Marcowo-kwietniowe bobasy wyjeżdżają na pierwsze wczasy! III-IV.2011

[traicionera]

izunia-gratuluje 2 miesięcy
my rocznice świętujemy zawsze tak, ze idziemy do restauracji
kwiatów już mi małż nie kupuje, bo odkąd mamy koty, to mi wszystkie zjadają

[izunia233]

Napisane przez traicionera

izunia-gratuluje 2 miesięcy
my rocznice świętujemy zawsze tak, ze idziemy do restauracji
kwiatów już mi małż nie kupuje, bo odkąd mamy koty, to mi wszystkie zjadają

Ty to masz urwanie z tymi kotami No właśnie ty masz marsupi, do ilu ono jest kg? bo zastanawiam się nad kupnem ale nie wiem ile ponoszę swoją królewnę w nim.

[prunelle]

Napisane przez aja1

Ratunku Basia cały czas prawie płacze, przed jedzeniem, po jedzeniu, przed spaniem. po spaniu. już mam dość
Ma skończone 11 tydz, kuzwa znowu skok?? Ja się wykończę

Castia buziaczki dla Malwinki

A co do wagi, u nas w przychodni ważą na naguska

skok 12 tygodnia, buehehehe

[iizabelaa]

Co do obcego otoczenia, to ja u rodziców i siostry jestem praktycznie codziennie, i myslałam, że ona sie tam dobrze czuję, od pierwszych jej dni kładłam ją samą u mamy w sypialni jak u nich jestem,
ale od jakiegoś czasu nagle nie chce u nich leżeć,

jak ją ma na rękach i ktoś się do niej odezwie np. moja siostra to też ryk. Ostatnio odwiedziła mnie koleżanką, jak się odezwała to mała też zaczęła płakać. Może ja coś robię źle

A ogólnie to chce mi się ryczeć,
jestem beznadziejna matką
nie dość że boi się wszystkich
to zapomniałam ją dzisiaj nakarmić

Poszłam do kuchni zrobić sobie kanapkę patrzę na zegar, była 17, i wtedy mnie oświeciło, że mała jeszcze nie jadła,
a zawsze jej daję jeść po 16.

Jestem beznadziejna

[agus87]

montii juz 4 miechy jeju jak to przelecialo
ani sie obejrzysz a Fabianek bedzie raczkowal

[izunia233]

Napisane przez iizabelaa

Co do obcego otoczenia, to ja u rodziców i siostry jestem praktycznie codziennie, i myslałam, że ona sie tam dobrze czuję, od pierwszych jej dni kładłam ją samą u mamy w sypialni jak u nich jestem,
ale od jakiegoś czasu nagle nie chce u nich leżeć,

jak ją ma na rękach i ktoś się do niej odezwie np. moja siostra to też ryk. Ostatnio odwiedziła mnie koleżanką, jak się odezwała to mała też zaczęła płakać. Może ja coś robię źle

A ogólnie to chce mi się ryczeć,
jestem beznadziejna matką
nie dość że boi się wszystkich
to zapomniałam ją dzisiaj nakarmić

Poszłam do kuchni zrobić sobie kanapkę patrzę na zegar, była 17, i wtedy mnie oświeciło, że mała jeszcze nie jadła,
a zawsze jej daję jeść po 16.

Jestem beznadziejna

Iza za te głupoty co piszesz. Wcale nie jesteś beznadziejną matką. Jak Idalka się nie domagała jedzenia to widocznie nie była głodna. Niejedne dziecko chciałoby miec taką matkę jak TY.

[niutka1]

Napisane przez iizabelaa

Co do obcego otoczenia, to ja u rodziców i siostry jestem praktycznie codziennie, i myslałam, że ona sie tam dobrze czuję, od pierwszych jej dni kładłam ją samą u mamy w sypialni jak u nich jestem,
ale od jakiegoś czasu nagle nie chce u nich leżeć,

jak ją ma na rękach i ktoś się do niej odezwie np. moja siostra to też ryk. Ostatnio odwiedziła mnie koleżanką, jak się odezwała to mała też zaczęła płakać. Może ja coś robię źle

A ogólnie to chce mi się ryczeć,
jestem beznadziejna matką
nie dość że boi się wszystkich
to zapomniałam ją dzisiaj nakarmić

Poszłam do kuchni zrobić sobie kanapkę patrzę na zegar, była 17, i wtedy mnie oświeciło, że mała jeszcze nie jadła,
a zawsze jej daję jeść po 16.

Jestem beznadziejna

oj Iza, prosze Cię, nie popadaj w skrajności, rozumiem, że malutka nie płakała, więc stąd zapomniałas... no to nie była jakos głodna widocznie, jakby była to byś pewnie nie zapomniała

[traicionera]

Napisane przez izunia233

Ty to masz urwanie z tymi kotami No właśnie ty masz marsupi, do ilu ono jest kg? bo zastanawiam się nad kupnem ale nie wiem ile ponoszę swoją królewnę w nim.

wesoło jest, a kwiatki to tylko sztuczne
już mi kilka róż czy tulipanów zdążyły wszamać i raz zjadły bazylie
do 15, ale patrzy się bardziej, czy nóżki za bardzo nie dyndają.

Napisane przez iizabelaa

Co do obcego otoczenia, to ja u rodziców i siostry jestem praktycznie codziennie, i myslałam, że ona sie tam dobrze czuję, od pierwszych jej dni kładłam ją samą u mamy w sypialni jak u nich jestem,
ale od jakiegoś czasu nagle nie chce u nich leżeć,

jak ją ma na rękach i ktoś się do niej odezwie np. moja siostra to też ryk. Ostatnio odwiedziła mnie koleżanką, jak się odezwała to mała też zaczęła płakać. Może ja coś robię źle

A ogólnie to chce mi się ryczeć,
jestem beznadziejna matką
nie dość że boi się wszystkich
to zapomniałam ją dzisiaj nakarmić

Poszłam do kuchni zrobić sobie kanapkę patrzę na zegar, była 17, i wtedy mnie oświeciło, że mała jeszcze nie jadła,
a zawsze jej daję jeść po 16.

Jestem beznadziejna

Idalka dorasta i bardziej zauważa różnice pomiędzy walsnym domem, a cudzym.

co ty wymyślasz, jesteś super mam, każdemu się zdarzy zapomnieć

moje dziecko zachowuje się, jakby miało szczepionkę urojona

[trzyrazyi]

Napisane przez aja1

Montii dla Fabianka buziaki

Gosia co się dzieje??

Ja to mam wrażenie, ze swojemu powinnam wyłyżeczkować a'la szare komórki i zamontować jakieś urządzenie na pilota.

[niutka1]

moja kochana malenka spi własnie na mnie w chuście, tez troszke marudziła, więc ją włozyłam, ogólnie spory z nij dzisiaj śpioch, chyba taka pogoda...

[kasiuni_a]

Castia wszystkiego dobrego dla Malwinki

Niutka rzeczywiście Frania na większą dziewczynkę wygląda, ale to przez wzrost pewnie i taką poważną buzię

Wanilia no obie chusty ładne, a ja i tak wybrałam trzecią
Próbowałaś małą pod tym kranem myć? Ja spróbowałam pod prysznicem tyłeczek po kupie umyć i więcej nie będę próbować nie mogłam sobie jakoś poradzić, a małemu wyraźnie się to nie podobało

Napisane przez miamore999

mój mąż w nasza pierwszą rocznicę ślubu nie dał mi nawet złamanego kwiatka echh...

nie przejmuj się, mój też, ale sytuacja była powiedzmy wyjątkowa i go usprawiedliwiam trochę zobaczymy czy na drugą rocznicę się wykaże, jeszcze 2 miesiace

Napisane przez iizabelaa

A ogólnie to chce mi się ryczeć,
jestem beznadziejna matką
nie dość że boi się wszystkich
to zapomniałam ją dzisiaj nakarmić

Poszłam do kuchni zrobić sobie kanapkę patrzę na zegar, była 17, i wtedy mnie oświeciło, że mała jeszcze nie jadła,
a zawsze jej daję jeść po 16.

Jestem beznadziejna

Iza a Tobie się w dupkę należy za takie gadanie jakby mała była głodna to by się chyba dopominała o jedzenie, prawda? Zresztą po 16 a 17 to jeszcze nie taka straszna obsuwa.

Napisane przez Mirabilka

na piątek załatwiłam auto dostawsze na cały weekend będzie i od dzis zbieram kartony żeby wszystko wziąsc za jednym razem - postawiłam go przed faktem dokonanym że albo ze mną to zrobi a jak nie to firma a że firma się nie pierdzieli i nie ma sentymentów - wezmą wszystko jak popadnie i nie będą patrzec czy cos rozwalą czy nie.

no i prawidłowo wzięłaś sprawy w swoje ręce

Napisane przez prunelle

a daj spokój, nie zwracaj uwagi
ile ja się nasłuchałam na temat chusty
choć często były też pozytywne reakcje

prunelle ludzie się czepiają noszenia w chuście naprawdę?
chociaż jak pomyślę o mojej teściowej, to na pewno jakieś rewelacje na ten temat wymyśli

Tra a czym się objawia ta szczepionka urojona

[niutka1]

Napisane przez kasiuni_a

Castia wszystkiego dobrego dla Malwinki

Niutka rzeczywiście Frania na większą dziewczynkę wygląda, ale to przez wzrost pewnie i taką poważną buzię

Wanilia no obie chusty ładne, a ja i tak wybrałam trzecią
Próbowałaś małą pod tym kranem myć? Ja spróbowałam pod prysznicem tyłeczek po kupie umyć i więcej nie będę próbować nie mogłam sobie jakoś poradzić, a małemu wyraźnie się to nie podobało



nie przejmuj się, mój też, ale sytuacja była powiedzmy wyjątkowa i go usprawiedliwiam trochę zobaczymy czy na drugą rocznicę się wykaże, jeszcze 2 miesiace



Iza a Tobie się w dupkę należy za takie gadanie jakby mała była głodna to by się chyba dopominała o jedzenie, prawda? Zresztą po 16 a 17 to jeszcze nie taka straszna obsuwa.



no i prawidłowo wzięłaś sprawy w swoje ręce



prunelle ludzie się czepiają noszenia w chuście naprawdę?
chociaż jak pomyślę o mojej teściowej, to na pewno jakieś rewelacje na ten temat wymyśli

Tra a czym się objawia ta szczepionka urojona

długa jest dosyć, bo nosi obecnie ciuszki rozmiar 74

[trzyrazyi]

Napisane przez iizabelaa

Co do obcego otoczenia, to ja u rodziców i siostry jestem praktycznie codziennie, i myslałam, że ona sie tam dobrze czuję, od pierwszych jej dni kładłam ją samą u mamy w sypialni jak u nich jestem,
ale od jakiegoś czasu nagle nie chce u nich leżeć,

jak ją ma na rękach i ktoś się do niej odezwie np. moja siostra to też ryk. Ostatnio odwiedziła mnie koleżanką, jak się odezwała to mała też zaczęła płakać. Może ja coś robię źle

A ogólnie to chce mi się ryczeć,
jestem beznadziejna matką
nie dość że boi się wszystkich
to zapomniałam ją dzisiaj nakarmić

Poszłam do kuchni zrobić sobie kanapkę patrzę na zegar, była 17, i wtedy mnie oświeciło, że mała jeszcze nie jadła,
a zawsze jej daję jeść po 16.

Jestem beznadziejna

Czytalam ze ok.4 miesiaca dziecko zaczyna sie bac otoczenia wiec moze dlatego
moja mala tez czasem zaplacze jak ktos przyjdzie

[traicionera]

Napisane przez kasiuni_a

Castia wszystkiego dobrego dla Malwinki

Niutka rzeczywiście Frania na większą dziewczynkę wygląda, ale to przez wzrost pewnie i taką poważną buzię

Wanilia no obie chusty ładne, a ja i tak wybrałam trzecią
Próbowałaś małą pod tym kranem myć? Ja spróbowałam pod prysznicem tyłeczek po kupie umyć i więcej nie będę próbować nie mogłam sobie jakoś poradzić, a małemu wyraźnie się to nie podobało



nie przejmuj się, mój też, ale sytuacja była powiedzmy wyjątkowa i go usprawiedliwiam trochę zobaczymy czy na drugą rocznicę się wykaże, jeszcze 2 miesiace



Iza a Tobie się w dupkę należy za takie gadanie jakby mała była głodna to by się chyba dopominała o jedzenie, prawda? Zresztą po 16 a 17 to jeszcze nie taka straszna obsuwa.



no i prawidłowo wzięłaś sprawy w swoje ręce



prunelle ludzie się czepiają noszenia w chuście naprawdę?
chociaż jak pomyślę o mojej teściowej, to na pewno jakieś rewelacje na ten temat wymyśli

Tra a czym się objawia ta szczepionka urojona

ze co jakiś czas jej sie maruder włącza i wtedy a to mnie drapie, a to jakieś robi auauaua (nie jest głodna). Raz jak sie rozpłakała, top musiałam po całym domu nosić w marsupi, żeby przeszło. Zachowuje się, jakby miała skok, z tym, ze już dawno po

[trzyrazyi]

Napisane przez iizabelaa

Moje dziecko dzisiaj o 13 cała butle wypiło tzn. 150ml
dawno nie zjadła mi 150 w dzień

Nie długo siostra ma wpaść i mnie pofarbować



ojjj zachowuje się jak dziecko
trzymaj się kochana



a próbowaliście żeby tż podawał bo ponoć od mamy nie chcą pić,
i żeby tż próbował te triki ze ssaniem
nie wiem co ci podpowiedzieć

myślę, że to idealna pora

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

kurcze ... na zachustowani nadal nie ma nosideł

jak chcialam na poczatku kupic nosidlo na zachstowani i nie bylo koloru jaki chcialam i rozmiaru,napi.do babki i pow.ze nie ma problemu moze zamowic

[niutka1]

Napisane przez traicionera

ze co jakiś czas jej sie maruder włącza i wtedy a to mnie drapie, a to jakieś robi auauaua (nie jest głodna). Raz jak sie rozpłakała, top musiałam po całym domu nosić w marsupi, żeby przeszło. Zachowuje się, jakby miała skok, z tym, ze już dawno po

może to skok po skoku
mnie jakos ta teoria skoków nie przekonuje, tzn owszem, to, że sa skoki, tego nie kwestionuję, ale, że to dokładnie w takim a takim czasie, to akurat nie, Franka na ten przykład ma skoki jednodniowe co kilka dni

[kasiuni_a]

Napisane przez niutka1

długa jest dosyć, bo nosi obecnie ciuszki rozmiar 74

no to rzeczywiście długa dziewczyna

Napisane przez traicionera

ze co jakiś czas jej sie maruder włącza i wtedy a to mnie drapie, a to jakieś robi auauaua (nie jest głodna). Raz jak sie rozpłakała, top musiałam po całym domu nosić w marsupi, żeby przeszło. Zachowuje się, jakby miała skok, z tym, ze już dawno po

chyba nie zauważyła, że jednak nie zaszczepili jej dzisiaj

[Anessa]

Witam popoludniowo

Dzis myslalm, ze wyjde z siebie albo sie poplacze albo jedno i drugie...
Nino do 15.30 ne zmruzyl oka od 8 rano A od 12.30 mialam po prostu ryk a nie placz Jadl mi co godzine i znow ryk...
Wreszcie po jedzonku o 15.30 zasnal - pewnie ze zmeczenia i spi do tej pory
Moze jak odpocznie to bedzie mial lepszy humor

Dzis rano bylismy na baby play i uczylismy sie masazu wspaniala sprawa, bede probowac przed spaniem, moze sie synus uspokoi i bedzie spal ladnie i dlugo

Iza - przestan z ta zla mama Jak ja bym tak myslala o sobie to juz bym zwariowala No bo Nino placze a ja nie wiem dlaczego?
Albo jak w ostatnia sobote wyszlam pierwszy raz sama na 3h i czulam sie... hmmm... super? Wiedzialam, ze Nino jest z TZem i ma sie swietnie, wiec zero tesknoty i 1000 mysli tylko ja i zakupy... dla Nina oczywiscie
Daj spokoj, nie zamartwiaj sie tylko kochaj swoja coreczke i wychowuj jak najlepiej mozesz i juz

[traicionera]

Napisane przez niutka1

może to skok po skoku
mnie jakos ta teoria skoków nie przekonuje, tzn owszem, to, że sa skoki, tego nie kwestionuję, ale, że to dokładnie w takim a takim czasie, to akurat nie, Franka na ten przykład ma skoki jednodniowe co kilka dni

ja tez tak do końca nie wiem, jak to jest z tymi skokami, bo Nadia tak bardziej stopniowo nabiera różnych umiejętności, a nie, ze dwa dni i bum

Napisane przez kasiuni_a

no to rzeczywiście długa dziewczyna



chyba nie zauważyła, że jednak nie zaszczepili jej dzisiaj

właśnie mi się tak wydaje, ze się tak nastawiła na te szczepienie i teraz odreagowuje

zastanawiam się ciągle, opiekunka czy prywatny żłobek i sama nie wiem

[prunelle]

Napisane przez kasiuni_a

prunelle ludzie się czepiają noszenia w chuście naprawdę?
chociaż jak pomyślę o mojej teściowej, to na pewno jakieś rewelacje na ten temat wymyśli

potrafią się czepiać niestety, a to, że się udusi na pewno, a to że na kręgosłup szkodzi, a to że tak to jest, jak się babci nie ma i nie ma z kim zostawić, a mnie pewnie na wózek nie stać (autentycznie!)
no ale co tam, albo grzecznie odpowiadam, że owszem dla kręgosłupa to dobrze, albo udaję, że nie słyszę
ale z reguły się jednak zachwycają że taki przytulony i śpi

Castia, wszystkiego najlepszego dla Malwiniki!

iza, jaka zła matka, co Ty opowiadasz!

[Krusiak]

Cholera!! Poszlam po zaproszenia do empiku i przez pomylke wzielam 10 zawadomien brrrrrrrrr ale jestem zla musze jutro wymienic/poza tym za 1 zaproszenie 4,5 to strasznie drogo...

[traicionera]

Napisane przez prunelle

potrafią się czepiać niestety, a to, że się udusi na pewno, a to że na kręgosłup szkodzi, a to że tak to jest, jak się babci nie ma i nie ma z kim zostawić, a mnie pewnie na wózek nie stać (autentycznie!)
no ale co tam, albo grzecznie odpowiadam, że owszem dla kręgosłupa to dobrze, albo udaję, że nie słyszę
ale z reguły się jednak zachwycają że taki przytulony i śpi

Castia, wszystkiego najlepszego dla Malwiniki!

iza, jaka zła matka, co Ty opowiadasz!

zabiłaś mnie tym tekstem z babcia i wózkiem, to już nawet nie wścibstwo, ale ludzka podłość.
ja nym zapytala takiej osoby, czy mi może z dzieckiem posiedzi w domu, albo wózek zasponsoruje.

[trzyrazyi]

Napisane przez Krusiak

Cholera!! Poszlam po zaproszenia do empiku i przez pomylke wzielam 10 zawadomien brrrrrrrrr ale jestem zla musze jutro wymienic/poza tym za 1 zaproszenie 4,5 to strasznie drogo...

kurde mam wrazenie,ze tylko wpadasz na forum pow.co sie u ciebie dzieje..jeden post na 100 odpowiesz a tak to cisza...........
nie wiem ale moze mi sie zdaje

[ego_ego]

Napisane przez iizabelaa

pofarbowałam włosy i wyszło kiepsko

dziewczyny
czy tylko ja mam taką mało towarzyskie dziecko

dlaczego włoski kiepsko wyszły, co z nimi nie tak?
mój to czuje, że jest gdzie indziej i też zaczyna płakać, ale on lubi jak się do niego gada, wiec gadamy i się uspokaja

a za to głupie gadanie o zlej matce dostaniesz zaraz baty, jak wogóle możesz tak myśleć, u kogo Idalce jest najlepiej jak nie u Ciebie?

Castia buziaczki dla Malwinki
prunelle naprawdę takie komentarze??????? no i fakt nie wyobrażam sobie Ciebie rzucającą takiej babie ciętą ripostę tylko właśnie grzeczne wytłumaczenie

[kasiapruszkow]

eh ja to sie nie moge wyrobic z tym nadrabianiem was
czytam , cytuje a na koniec musze wylaczyc kompa

bylma dizs po recepty u gin i powiem wam ze zjadlam 3 op cerazette i zadnych plamien itp rewelacji

maly ma chyba ten skok 15-19 tydz bo juz 3 tydz jest nieznosny a przez ost 4 dni to przechodzi sam siebie
a ja chcilam sprobowac takie zdjecia jak wy robic ale cos czuje ze nie pisane mi przez tego mojego płaczka i nerwusa

Monti gratki dla Fabianka moj za 3 dni skonczy

gosiawolna tak jak dziewczyny ci pisza musicie razem zamieszkac to jedyne sensowne rozzwiazanie

eh nie pamietam o czym pisalyscie

[niutka1]

Napisane przez traicionera

ja tez tak do końca nie wiem, jak to jest z tymi skokami, bo Nadia tak bardziej stopniowo nabiera różnych umiejętności, a nie, ze dwa dni i bum



właśnie mi się tak wydaje, ze się tak nastawiła na te szczepienie i teraz odreagowuje

zastanawiam się ciągle, opiekunka czy prywatny żłobek i sama nie wiem

Napisane przez ego_ego

dlaczego włoski kiepsko wyszły, co z nimi nie tak?
mój to czuje, że jest gdzie indziej i też zaczyna płakać, ale on lubi jak się do niego gada, wiec gadamy i się uspokaja

a za to głupie gadanie o zlej matce dostaniesz zaraz baty, jak wogóle możesz tak myśleć, u kogo Idalce jest najlepiej jak nie u Ciebie?

Castia buziaczki dla Malwinki
prunelle naprawdę takie komentarze??????? no i fakt nie wyobrażam sobie Ciebie rzucającą takiej babie ciętą ripostę tylko właśnie grzeczne wytłumaczenie

a mi ludzie fajne rzeczy mówia na małą w chuście, że tak ślicznie, że fajnie blisko mamy, że grzeczniutka, że slicznie zasnęła, pytaja ile ma itd... raz jedna pani w przychodni siedząc nie widziała dokładnie co mam w chuście i dopiero jak sie odwróciłam bardziej to powiedziała w takim szoku i z usmiechem " aaa, to pani tam dzidziusia ma" .... nie wiem co musiała sobie wczesniej wyobrażać
jeszcze mi ani jedna osoba złego komenta nie powiedziała, chyba ze dwie osoby zapytały czy to nie za cięzko dla kręgosłupa, ale powiedziałam, że własnie nie, bo chusta jest specjalnie zawiązana

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

co do wyboru opiekunka czy żłobek, to dla takiego malucha u mnie zdecydowanie wygrywa opiekunka

[iweczka]

Napisane przez iizabelaa

Co do obcego otoczenia, to ja u rodziców i siostry jestem praktycznie codziennie, i myslałam, że ona sie tam dobrze czuję, od pierwszych jej dni kładłam ją samą u mamy w sypialni jak u nich jestem,
ale od jakiegoś czasu nagle nie chce u nich leżeć,

jak ją ma na rękach i ktoś się do niej odezwie np. moja siostra to też ryk. Ostatnio odwiedziła mnie koleżanką, jak się odezwała to mała też zaczęła płakać. Może ja coś robię źle

A ogólnie to chce mi się ryczeć,
jestem beznadziejna matką
nie dość że boi się wszystkich
to zapomniałam ją dzisiaj nakarmić

Poszłam do kuchni zrobić sobie kanapkę patrzę na zegar, była 17, i wtedy mnie oświeciło, że mała jeszcze nie jadła,
a zawsze jej daję jeść po 16.

Jestem beznadziejna

iza, no przestań wygadywać takie głupoty.
Idalia nie była głodna, wiec nie dała Ci znaku. jesteś super mamuska!!!

Napisane przez niutka1

długa jest dosyć, bo nosi obecnie ciuszki rozmiar 74

to faktycznie długa! Moja nosi jeszcze 62

wypiłam kawę, bo jestem dzis znowu nie do życia.ta pogoda mnie dobija :/

[Krusiak]

Napisane przez trzyrazyi

kurde mam wrazenie,ze tylko wpadasz na forum pow.co sie u ciebie dzieje..jeden post na 100 odpowiesz a tak to cisza...........
nie wiem ale moze mi sie zdaje

To proponuje wpadac wieczorem bo tak najczesciej bylam
Przez pare dni nie mialam czasu pisac bo wiadomo,ze jak slub za miesiac i nic nie jest jeszcze przygotowane to sie zbytnio czasu nie ma

Ok spoko to moj ostatni post bylo milo dziewczyny ale rozumiem,ze nie jestem tu zbytnio pozadana osoba
Pozdrawiamy z Jankiem
ps https://wizaz.pl/forum/search.php?searchid=28036213 pocztaj moje ost posty i zobacz jak sie mylilas

[niutka1]

Napisane przez iweczka

iza, no przestań wygadywać takie głupoty.
Idalia nie była głodna, wiec nie dała Ci znaku. jesteś super mamuska!!!



to faktycznie długa! Moja nosi jeszcze 62

wypiłam kawę, bo jestem dzis znowu nie do życia.ta pogoda mnie dobija :/

no tak ale to zalezy od ciuszka, 62 juz sa zdecydwoanie wszystkie za małe, rękawy body sięgały jej ostatnio ponad tydzien temu, jak próbowałam wcisnąc, nieco tylko poniżej lokcia, w 68 jeszcze niektóre sa dobre, ale np. kilka musiałam własnie schowac, bo ma długie nózki i o ile rękawy ok, to nogawki za małe.

[maggol111]

Napisane przez niutka1

Jesli z pełnym pampkiem i w ciuchach to spokojnie odejmij z 350 gram
ja dzis z ciekawości zwazyłam ciuszki i same ciuszki ( spodenki plus body) wazyły 250 gram a jak dorzuciłam bluze to wazyły ponad 350 gram, sam suchy pampers to około 100 gram, a jak z zawartością, to duzo więcej, dlatego najlepiej wazyc bez ciuszków.

poza tym kiedys wazyłam mała jednego dnia w ciuchach i bez i była róznica około 400 gram, a mała miała tylko body i spodenki i pampersa





u mnie same pozytywne reakcje


Juz wróciłam własnie i od razu pisze- hmmm, nie jest wcale taka wielka, waży niecałe 6700

u mnie w przychodni tez ważą w ubraniu i zawsze odejmują 200gr

Napisane przez iizabelaa

pofarbowałam włosy i wyszło kiepsko

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

dziewczyny
czy tylko ja mam taką mało towarzyskie dziecko

Poszłam do siostry na chwilę,
była w dobrym humorze,
więc położyłam ja na łózko (miała swoje zabawki) a sama chciałam iść pofarbować włosy itp
a ona w ryk
ciągle by chciała być na rękach, a nawet na rękach nie jest jakoś super,
ona najlepiej się czuję w domu.
A jak jesteś, my gdzieś to jej się nie podoba,
albo jak inni ludzie się do niej odzywają tez ryczy

u mnie farbowanie ostatnio ciągle wychodzi kiepsko - uzywałam od kilku lat jednego kolory farby z jednej firmy, którą niestety wycofali z PL i pozostało mi eksperymentowanie, - co mi sie nie podoba, bo b. sie przywyczaiłam do tamtego koloru i chyba było mi dobrze, a teraz ciągłe eksperymenty..i ciągle jstem zawiedziona


moje dziecko tez nie jest zbyt towarzyskie, ja ostatnio nawet nie lubię jak ktos do mnie przychodzi bo mały czasami zaczyna marudzic jak za duzo nowych twarzy. ostatnio zjawiła sie tesciowa, mały miał doskonały humor, po czym wzieła go na ręce i byl taki ryk ze uspokajałam go chyba z godzinę, ale to akurat potrafię zrozumieć - tesciowa hmm...tez bym tak zareagowała