Rozstanie z facetem, część XIX - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-05, 12:08   #2881
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
zverka ja mam podobne plany (choć początkowo chciałam chciałam potraktowac go w jakiś wyjątkowy sposób bo miał dla mnie dużą wartość, ale dla eksa nie miał żadnej wię chyba go sprzedam, a kasę przeznaczę na wakację albo skok ze spadochoronem)
Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
Mój np nie chciał zwrotu pierścionka I co zrobiłam? Sprzedałam i zaszalałam jak nigdy Od razu mi się przyjemnie zrobiło :P

też mi został pierścionek urodzinowy po nim..
a potrzebuje nowego netbook'a i nie zawaham się go "użyć"
bo pewne jest, że już nigdy go nie założę



pika - każdemu zdarzają się chwile słabości, nie przepraszaj! nie można tłumić emocji i jak masz ochotę ryczeć - to rycz! jak krzyczeć - to krzycz!
mi jeszcze około 3 tygodni temu też "poleciały" łzy.. i chociaż jest mi zupełnie obojętny, to nadal boli mnie to, jak mnie potraktował.. taki szok, bo nigdy bym się po nim tego nie spodziewała.. jest mi cholernie przykro i tego Mu nigdy nie zapomnę!


PS. pochwalę się, że kupiłam już bilet do Bolonii na 8 września
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..

niquolle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 12:09   #2882
magdalenabellacoza
Raczkowanie
 
Avatar magdalenabellacoza
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 379
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

A ja sobie nadrabiam...


Cytat:
Napisane przez h2o0 Pokaż wiadomość
Spotkałam dziś eks przypadkiem... zero emocji, do tego marnie wyglądał.
A on jak zareagował?

Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
Ja byłam bardzo krótko, bo 3 miesiące. Ale to była bardzo intensywna znajomość I wszystko było w porządku, układało nam się świetnie (albo to moje złudzenie). Mimo, że bylismy krótko ze sobą to kochałam go bardzo. I nie mogę zapomnieć. Dlatego podziwiam wszystkie, które po tak długich związkach potrafią sobie ułożyć życie
Ja mam to do siebie, że jak się zakochuję, to już tak na zabój. I chyba to jest mój błąd.
To już jest nas więcej... Niedługo będzie tak, że dłużej opłakuję eksa niż w ogóle z nim byłam...
Wydaje mi się, że takie intensywne znajomości są najgorsze, w grę wchodzą silne emocje, a później trudno się ich pozbyć albo chociaż załagodzić...

Cytat:
Napisane przez LetMeBeYourFantasy_ Pokaż wiadomość
u mnie dokładnie to samo!

Jestem jakąs wariatka, siedze sama w domu i zaczełam czytać archiwum naszych rozmow na gg, i masz popłakałam się. Pierwszy raz od przeszło miesiąca. W sumie nie z tęksnoty, od tych rozmów nie raz, aż bilo chlodem i kuły w oczy moje prosby o to, zeby przyjechal, żebysmy się spotkali.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Zapomniałam! Mam coś dla was:

http://bebzol.com/pl/Stracic-chlopaka-to-jak.9993.html

Po co to czytałaś?
Chociaż teraz wiesz, że nie warto o nic prosić..

obrazek genialny
A ja tydz temu zgubiłam dychę

Cytat:
Napisane przez janee90 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ... byłam się spotkać z moim eks... rozmawialiśmy o 'nas'...
on mnie nadal kocha... ( ja też go kocham... ale on nie widzi sensu w naszym związku, bo od dłuższego czasu nam się nie układało.. kłóciliśmy się itd.. zylismy przez rok na odległość, oboje źle się traktowaliśmy... ale teraz mamy w końcu możliwość widywania się codziennie.. a on nie chcę walczyć... powiedział, że nie chce mu się już starać ... ( będziemy się dalej kumplować, bo jest moim najlepszym przyjacielem i on myśli tak samo...ale eh sadzicie, że jeśli będzie nam ta przyjaźń wychodzić to mogę liczyć jeszcze na coś więcej...? może jesli zobaczy, że dobrze sie dogadujemy itd poczuje, że jednak to ma sens? jak sądzicie...?
Jak dziewczyny pisały, nie pakuj się w to...
Będziesz cierpieć, a tego chyba nie chcesz?

Cytat:
Napisane przez czarodziejka18 Pokaż wiadomość
Witajcie ponownie. Nareszcie w sprawach sercowych zaczęło się u mnie układać.Chciałam podziękować Wam wszystkim że mogłam się wyżalić i porozmawiać o tym co mnie trapiło.Zaczynam nowy rozdział w życiu z obecnym chłopakiem. Niestety inną sprawę z własnej winy zawaliłam po całości i teraz będę miała przez to kłopoty,ale jestem gotowa stawić im czoła,chociaż zachowałam się tak głupio i teraz przez tą jedną sprawę wróciły napady bulimiczne
Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwa i zwalczysz te napady

Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
Piszę tutaj co jakiś czas u Was.. dzisiaj będzie 5 dzień. Budzę się i zasypiam z płaczem. Straciłam najważniejszego człowieka w moim dotychczasowym życiu. Skasowałam wszystko, nie odzywam się, ale nie mam pojęcia jak zbudować swoje życie na nowo. Na dodatek on dał nadzieję, że jeszcze może kiedyś coś, bo on zostawia mnie bo nie jest zdecydowany, a nie chce mnie ranić, widzi, jak się męczę. Nie chcę żyć nadzieją, z jakiegoś powodu podjął taką a nie inną decyzję i odcięłam się, ale te myśli uporczywie powracają. Nienawidzę go za to co mi zrobił i równocześnie tak bardzo chciałabym żeby tu był.
Wszystko zmienia się w przeciągu miesiąca. Mieszkaliśmy razem - musiałam się wyprowadzić, rodzice przeprowadzają się do innego miasta, więc zostanę sama w 3piętrowym domu, kończę studia \obrona mam nadzieje w październiku, choć narazie nie jestem w stanie nic zrobic\, musze szukac pracy, zaczac samodzielne zycie. bez niego. A miałam juz inny plan na nie. Nie umiem tego poukladac, nie umiem byc sama, od razu wpadam w histerię..
Zacznij od drobnych rzeczy, idź do fryzjera, posprzątaj w domu, zmień coś w swoim życiu. Początki są najgorsze, wiem, że ma się ochotę tylko leżeć i płakać, ale właśnie o to chodzi, żeby nie trwać w tej rozpaczy... Wiesz, że kiedyś trzeba wyjść z tego dołka. Dlaczego by nie zrobić tego teraz? Już?
Powodzenia

Cytat:
Napisane przez janee90 Pokaż wiadomość
co za cham. brak słów. olej go. nie pisz już nic do niego.

ej dziewczyny a tak ps. znacie jakieś historie dotyczące rozstań - nie z winy trzeciej osoby i wielkich powrotów ?
Moja koleżanka rozstała się z chłopakiem, tzn on z nią zerwał, po 3 miesiącach mu się odwidziało i poprosił o szansę, otrzymał ją. Tylko czy wyjdzie, to już inna sprawa. I jak napisała Malla, jest tak mało takich przypadków, że nie warto zawracać sobie nimi głowy, tylko iśc dalej.

Cytat:
Napisane przez agusiatko17 Pokaż wiadomość
To ja kurde tutaj czekam!

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Moje dzisiejsze samopoczucie = rewelacja Jestem szczęśliwa, wyspana ( spałam do poludnia ) i po nocy pełnej wspaniałego seksu
Zaczynam się uczyć włoskiego Oto co zrobię dla siebie


Ja mam prawie 30 i się rozwodzę. Tak jak początek był szybki, intensywny, tak i koniec taki wyszedł. Ech, trudno. Niech dupek żałuje.
Jaaa Fajnie masz
I jak nauka idzie?

Dokładnie, jedyną osobą, która ma żałować jest tylko on!
Podziwiam Cię za tę siłę i ucałuj Paulę



Wieczorem nadrobię resztę
__________________


"
Życie bywa słodkie, lecz czasami tak bywa, że kiedy bywa słodkie, to idzie się porzygać"

magdalenabellacoza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 12:22   #2883
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
też mi został pierścionek urodzinowy po nim..
a potrzebuje nowego netbook'a i nie zawaham się go "użyć"
bo pewne jest, że już nigdy go nie założę



pika - każdemu zdarzają się chwile słabości, nie przepraszaj! nie można tłumić emocji i jak masz ochotę ryczeć - to rycz! jak krzyczeć - to krzycz!
mi jeszcze około 3 tygodni temu też "poleciały" łzy.. i chociaż jest mi zupełnie obojętny, to nadal boli mnie to, jak mnie potraktował.. taki szok, bo nigdy bym się po nim tego nie spodziewała.. jest mi cholernie przykro i tego Mu nigdy nie zapomnę!


PS. pochwalę się, że kupiłam już bilet do Bolonii na 8 września
no i ja mam dokładnie to samo, złość, żal... poprostu nie mogę uwierzyć, że najbliższa mi osoba tak mnie potraktowała i w to że ja wszystko łykałam. mam nadzieję, że los będzie dla niego sprawiedliwy bo nie mozna tak traktować ludzi
jestem na siebie zła bo nie plakalam od 2 miesiecy i postanowilam, ze nigdy juz nie bede przez niego plakala, a wczoraj pekłam, choć ewidentnie nie był tego wart. ehhh jak ja bym mu skopala tylek
ja napewno tez nie zaloże tego pierścionka, czas się go pozbyć.

gratuluję biletu, zobaczysz czas szybko minie i juz niedlugo będziesz siedziałą w samolocie

Edytowane przez pika87
Czas edycji: 2011-07-05 o 12:31
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 12:38   #2884
LetMeBeYourFantasy_
Rozeznanie
 
Avatar LetMeBeYourFantasy_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 804
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez magdalenabellacoza Pokaż wiadomość

Po co to czytałaś?
Chociaż teraz wiesz, że nie warto o nic prosić..

obrazek genialny
A ja tydz temu zgubiłam dychę
Z nudów, z ciekwości. Trochę się o nim dzień wczesniej nasłuchałam, można powiedzieć, że zatęksniłam. No a to mi przypomniało, dlaczego się rozstalismy.
W sumie, bardzo smieszna sytuacja, bo miałam takie małe deja vu, bo rok temu o tej samej porze, też siedziałam w domu sama (rodzice na takiej corocznej imprezie) i płakałam, a on się bawił z kolegami... Pamietam, co wtedy myslałam "może za rok, pójdę z nim na tę imprezę"

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Nie mam jakiś szczególnych prezentów od eksa, ale mam tez bizuterie (nie jakaś bardzo cenną) i ją noszą, w ogóle o tym nie myslałam, że to od niego...
LetMeBeYourFantasy_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 12:40   #2885
BittersweetCocaine
Zakorzenienie
 
Avatar BittersweetCocaine
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Ja się zastanawiam dlaczego faceci najpierw mówią, że im zależy, że jesteśmy dla nich wyjątkowe, sami chcą się spotykać, wyznają miłość, a później nie wiadomo kiedy tak po prostu się "odkochują"
Dla mnie to niewyobrażalne...
Bo rozumiem, że czasem jest tak, że wydaje się nam, że to ten/ ta, jesteśmy zafascynowani, a później z biegiem czasu okazuje się, że np. nie możemy się dogadać, mamy inne spojrzenie na niektóre sprawy, inne poglądy, inaczej lubimy spędzać czas, nasze oczekiwania rozmijają się... Wtedy jest jakiś kryzys, nie chcemy się tak często widywać, czasem wręcz drażni nas ta druga osoba... Ale żeby się tak odkochać z dnia na dzień? Bez konkretnej przyczyny?
Czy to ich naprawdę bawi, że rozkochają w sobie laskę, a potem rzucą?

Edytowane przez BittersweetCocaine
Czas edycji: 2011-07-05 o 13:27
BittersweetCocaine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 12:40   #2886
Veiovis
Zakorzenienie
 
Avatar Veiovis
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 121
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

U mnie ogromna pustka. Trzeci dzień siedzę sama w mieszkaniu i nie wiem co z sobą zrobić. Co chwile przypomina mi się kolejna piękna rzecz jaka nas łączyła. On sprawiał, że byłam najszczęsliwsza na świecie. A teraz? Zostałam sama jak palec. Wybucham płaczem co jakiś czas. A potem siedzę gapiąc się w ścianę i czuje jak ból mnie rozrywa od środka...

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
Boże, kiedy to minie? to uczucie pustki?
Właśnie sobie uświadomiłam, że nie mam nic
Sesja w dupę, bo mimo że się uczyłam, jak głupia to nie pozdawałam, bo w ogóle nie mogłam się skupić. Mam myśli samobójcze, ale nie zrobię niczego głupiego ze względu na rodziców. Tyle problemów spadło nagle na mnie, że nie wiem, jak to udźwignąć.. Już nie mam siły walczyć.
Musimy być silne!

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

To wtedy będziesz wiedziała, na czym stoisz i będziesz mogła leczyć swoje serduszko, zamiast truć je nadziejami.
Po prostu ja już więcej nie jestem w stanie znieść tego bólu. Nie chce go widzieć, uświadomić sobie jeszcze bardziej jak strasznie ciężko będzie mi żyć bez niego.

Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
dopiero teraz uświadomiła sobie że to co budowałam przez tyle czasu odwróciło sie o 360stopni...
I powiedzcie mi jak jeszcze kiedykolwiek komuś zaufać? Wierzyć, że kształtowanie związku ma sens? Że istnieje ktos kto nas nie skrzywdzi?
Veiovis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 12:52   #2887
BittersweetCocaine
Zakorzenienie
 
Avatar BittersweetCocaine
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
I powiedzcie mi jak jeszcze kiedykolwiek komuś zaufać? Wierzyć, że kształtowanie związku ma sens? Że istnieje ktos kto nas nie skrzywdzi?
Właśnie...
BittersweetCocaine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 13:03   #2888
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez LetMeBeYourFantasy_ Pokaż wiadomość
Z nudów, z ciekwości. Trochę się o nim dzień wczesniej nasłuchałam, można powiedzieć, że zatęksniłam. No a to mi przypomniało, dlaczego się rozstalismy.
W sumie, bardzo smieszna sytuacja, bo miałam takie małe deja vu, bo rok temu o tej samej porze, też siedziałam w domu sama (rodzice na takiej corocznej imprezie) i płakałam, a on się bawił z kolegami... Pamietam, co wtedy myslałam "może za rok, pójdę z nim na tę imprezę"

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Nie mam jakiś szczególnych prezentów od eksa, ale mam tez bizuterie (nie jakaś bardzo cenną) i ją noszą, w ogóle o tym nie myslałam, że to od niego...
ja tez mam sporo rzeczy od niego, część (a która miała jakieś większe znaczenie sentymentalne) schowałam w pudle, a część (zwykle biżuterie (do której mam słabość) noszę, wiem ,ze to od niego, ale mnie to nie rusza. no ale pierścionek zaręczynowy to jednak trochę coś innego, nigdy nie będę go nosiła, patrzeć na niego też nie mam ochoty bo jak napisałam, dla niego nie miał on najmniejszego znaczenia więc nie widzę sensu, żeby zachowywać go na pamiątkę
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 13:06   #2889
siala
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
U mnie ogromna pustka. Trzeci dzień siedzę sama w mieszkaniu i nie wiem co z sobą zrobić. Co chwile przypomina mi się kolejna piękna rzecz jaka nas łączyła. On sprawiał, że byłam najszczęsliwsza na świecie. A teraz? Zostałam sama jak palec. Wybucham płaczem co jakiś czas. A potem siedzę gapiąc się w ścianę i czuje jak ból mnie rozrywa od środka...
Nas też łączyło wiele pięknych rzeczy, byłam najszczęśliwsza na świecie, ale teraz przez niego jestem najnieszczęśliwsza na świecie. Dlatego ruszam tyłek i wychodzę z domu. Spotykam się ze znajomymi, chodzę na spacery, organizuję sobie czas jak tylko mogę, bo JA jestem najważniejsza, a nie to, co nas KIEDYŚ łączyło! To co było, nie jest...


Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
I powiedzcie mi jak jeszcze kiedykolwiek komuś zaufać? Wierzyć, że kształtowanie związku ma sens? Że istnieje ktos kto nas nie skrzywdzi?
Ja mam zupełnie odwrotnie.. Nie boję się, że nikt mnie nie pokocha, że jestem beznadziejna i nie zasługuję na miłość, że wszyscy będą mnie krzywdzić...boję się, że to ja już nigdy nikogo tak nie pokocham i to ja będę krzywdzić....
siala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 13:06   #2890
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
Właśnie...
chciałąm w to wierzyć, ale z biegiem czasu coraz bardziej wątpie. ale przecież nie chce być całe życie sama, więc nie ma wyboru - trzeba wierzyć
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 13:06   #2891
BittersweetCocaine
Zakorzenienie
 
Avatar BittersweetCocaine
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
chciałąm w to wierzyć, ale z biegiem czasu coraz bardziej wątpie. ale przecież nie chce być całe życie sama, więc nie ma wyboru - trzeba wierzyć
Ja też nie chce być sama, chyba nikt nie chce Nie wiem, czy w ogóle można komuś bezgranicznie zaufać?
BittersweetCocaine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 13:14   #2892
solideja
Zadomowienie
 
Avatar solideja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Solideja - a co z tego, o czym piszą, rzeczywiście miało miejsce?
Odpisuję na pw, nie chcę się rozwodzić szczególnie że jest to forum ogólnodostępne.
solideja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 13:15   #2893
impressive20
Raczkowanie
 
Avatar impressive20
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 228
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
A właśnie jak uważacie- czy można się po prostu kumplowac z exem? Nie mówię tu o jakiejś wielkiej przyjaźni, ale po prostu o takich czysto koleżeńskich stosunkach?

wierz mi sex tez wchodzi w grę..niestety...niew ierze w typowe kolezenstwo ..do więcej tez dochodzi
__________________
Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł,
ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć...
impressive20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 13:27   #2894
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
Ja się zastanawiam dlaczego faceci najpierw mówią, że im zależy, że jesteśmy dla nich wyjątkowe, sami chcą się spotykać, wyznają miłość, a później nie wiadomo kiedy tak po prostu się "odkochują"
Nigdy nie odkochuje się z dnia na dzień, choć zwykle przychodzi ten konkretny dzień, w którym podejmuje się decyzję o rozstaniu. Zapewnienia o miłości tuż przed rozstaniem wypływają z nadziei, że samo się ułoży i oznaczają życie w złudzeniu do czasu, gdy w środku coś pęka.
Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
Po prostu ja już więcej nie jestem w stanie znieść tego bólu. Nie chce go widzieć, uświadomić sobie jeszcze bardziej jak strasznie ciężko będzie mi żyć bez niego.
Nie lepiej wyjaśnić wszystko i mieć spokój, żegnając się bez gniewu? Płakaniem w domowym zaciszu nie dowiesz się, o co chodzi.

Przyznaj, że czekasz, aż sam się odezwie, wpadając do Ciebie pod krawatem i z bukietem kwiatów, prosząc o drugą szansę... Będziesz tak czekać i czekać bezsensownie, szkoda czasu.
Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
Nas też łączyło wiele pięknych rzeczy, byłam najszczęśliwsza na świecie, ale teraz przez niego jestem najnieszczęśliwsza na świecie. Dlatego ruszam tyłek i wychodzę z domu. Spotykam się ze znajomymi, chodzę na spacery, organizuję sobie czas jak tylko mogę, bo JA jestem najważniejsza, a nie to, co nas KIEDYŚ łączyło! To co było, nie jest...
O, to, to, to!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 13:29   #2895
BittersweetCocaine
Zakorzenienie
 
Avatar BittersweetCocaine
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez impressive20 Pokaż wiadomość
wierz mi sex tez wchodzi w grę..niestety...niew ierze w typowe kolezenstwo ..do więcej tez dochodzi
Wiem, z resztą na forum parę dziewczyn mówiło, że się im to zdarzyło... Ech, piep**ć facetów!!!
BittersweetCocaine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 13:34   #2896
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
Ja też nie chce być sama, chyba nikt nie chce Nie wiem, czy w ogóle można komuś bezgranicznie zaufać?
nie można. w swoim życiu uwierzyłam bezgranicznie 2 facetom, i niestety zawiodłam się na całej linii. więcej tego błędu nie popełnie. pewnie zaraz zaczniecie pisać, że trzeba ufać... wiele razy to słyszałam, ale to sie nie sprawdza, przynajmniej nie w moim przypadku bo nie mam szczęscia do facetów
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 14:00   #2897
bibi2412
Raczkowanie
 
Avatar bibi2412
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: wonderland
Wiadomości: 30
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

hej...dopadl mnie gorszy nastroj tym razem,dowiedzialam sie od siostry ze byly chodzi smutny i zalamany,a myslalam ze radzi sobie lepiej niz ja...mimo tego co sie stalo jest mi mega przykro ze nie moge mu pomoc ;( nie wiem tak naprawde czy chodzi o mnie czy ma jakies inne problemy ale ciezko mi,chcialabym do niego napisac,pomoc ;( i wkurzam sie ze teraz jest zalamany a jak prosilam,grozilam to nie wiele sie zmienialo a jeszcze mogl cos zrobic!nie wiem ,nie ogarniam tego...rzeczywiscie najlepiej jak nikt mi nic nie bedzie donosil bo kazda wiadomosc sprowadza mnie na ziemiew dodatku moja mama nagadala jej ze ja sie za to swietnie bawie i mam mase adoratorow(przekoloryzowa la) mam nadzieje ze nie dojdzie do niego ta wiadomosc i jeszcze bardziej nie pograzy;( beczec mi sie chce a juz tak dawno nie plakalam;(
bibi2412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 14:01   #2898
agusiatko17
Raczkowanie
 
Avatar agusiatko17
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 113
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

ojojojoj 2 tygodnie od rozstania a wczorajszy dzien i dzisiejszy do najlepszych raczej nie należą Jak głupia ciągle myślę czy był sam na tym ślubie czy nie grrr Powinnam mieć wyje.bane na to i niczym się nie przejmować ale te myśli same przychodzą. Głupia! głupia! głupia jestem Naprawdę krótsze związki są intensywniejsze i bardziej boli gdy się kończą
agusiatko17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 14:25   #2899
janee90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 252
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
Ja się zastanawiam dlaczego faceci najpierw mówią, że im zależy, że jesteśmy dla nich wyjątkowe, sami chcą się spotykać, wyznają miłość, a później nie wiadomo kiedy tak po prostu się "odkochują"
Dla mnie to niewyobrażalne...
Bo rozumiem, że czasem jest tak, że wydaje się nam, że to ten/ ta, jesteśmy zafascynowani, a później z biegiem czasu okazuje się, że np. nie możemy się dogadać, mamy inne spojrzenie na niektóre sprawy, inne poglądy, inaczej lubimy spędzać czas, nasze oczekiwania rozmijają się... Wtedy jest jakiś kryzys, nie chcemy się tak często widywać, czasem wręcz drażni nas ta druga osoba... Ale żeby się tak odkochać z dnia na dzień? Bez konkretnej przyczyny?
Czy to ich naprawdę bawi, że rozkochają w sobie laskę, a potem rzucą?


też tego nie rozumiem... to właśnie mój TZ wszystko zaczął. biegał za mną, przyjeżdzał ciągle. za przeproszeniem zesrać się chciał abyśmy byli razem...... minęły 3 lata - pierwszy kryzys i się poddał. brak słów.
nie rozumiem ich wszystkich
__________________
nothing is impossible!

rozwijam się
czytam
edukuję
dbam o siebie
bloguję

http://makingmyworldbetter.blogspot.com/
janee90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 15:01   #2900
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość

Mój np nie chciał zwrotu pierścionka I co zrobiłam? Sprzedałam i zaszalałam jak nigdy Od razu mi się przyjemnie zrobiło :P
Ja swój pierścionek,który dostałam też nadal mam...W końcu to był mój prezent a nie chciała bym żeby go wywalił do śmieci albo broń Boże dał go jakiejś innej szmuli...
Więc leży sobie grzecznie w pudełeczku w którym go dostałam i się kurzy
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 15:48   #2901
Veiovis
Zakorzenienie
 
Avatar Veiovis
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 121
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Rozmawiałam z nim. To definitywny koniec.
Ogólnie to dalej mnie kocha, ale coś wygasło i on uważa, że walczenie o to nic już nie da bo będzie tylko gorzej (z poprzednią dziewczyną walczył dość długo, ale nic z tego nie wyszło) i że lepiej bedzie jak będę sama, albo jak najszybciej znajdę sobie kogoś innego. Że życie z nim będzie beznadziejne i on nie chce mnie krzywdzić
Powiedziałam mu na spokojnie jak mnie zranił, że w każdym związku są chwile kryzysu, ale jeżeli zależy obu stronom to powinno się walczyć, że jak dalej taki będzie to zostanie sam jak palec na starość (dodam, że ma już prawie 28 lat).
Trochę mi ulżyło bo wiem na czym stoje. Ale w środku... sam ból.
Veiovis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 15:53   #2902
agusiatko17
Raczkowanie
 
Avatar agusiatko17
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 113
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
dodam, że ma już prawie 28 lat
Mój miał 30 i to samo siano w głowie...
agusiatko17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 16:09   #2903
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
Rozmawiałam z nim. To definitywny koniec.
Ogólnie to dalej mnie kocha, ale coś wygasło i on uważa, że walczenie o to nic już nie da bo będzie tylko gorzej (z poprzednią dziewczyną walczył dość długo, ale nic z tego nie wyszło) i że lepiej bedzie jak będę sama, albo jak najszybciej znajdę sobie kogoś innego. Że życie z nim będzie beznadziejne i on nie chce mnie krzywdzić
Powiedziałam mu na spokojnie jak mnie zranił, że w każdym związku są chwile kryzysu, ale jeżeli zależy obu stronom to powinno się walczyć, że jak dalej taki będzie to zostanie sam jak palec na starość (dodam, że ma już prawie 28 lat).
Trochę mi ulżyło bo wiem na czym stoje. Ale w środku... sam ból.
standardowe teksty, niestety. jak to, wypaliło się i nadal cię kocha? czy jedno nie zaprzecza drugiemu? podchodź z dystansem do wszystkiego co mówi
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 16:48   #2904
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
Ogólnie to dalej mnie kocha, ale coś wygasło
Zaprzecza sobie, standard.
Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
lepiej bedzie jak będę sama, albo jak najszybciej znajdę sobie kogoś innego. Że życie z nim będzie beznadziejne i on nie chce mnie krzywdzić
Typowe gadki
Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
jak dalej taki będzie to zostanie sam jak palec na starość (dodam, że ma już prawie 28 lat).
Chyba nie chcesz, żeby był z Tobą ze strachu przed samotnością?
Też mam 28 lat i wolę zakończyć związek, w którym nie widzę przyszłości niż w nim bezsensownie trwać.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 17:01   #2905
mp_84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 283
GG do mp_84
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

ok, dzisiaj powiedzailam sobie ostateczne OSYĆ minęło 5 miesiecy , on juz przez portal randkowy poznał kogos... w moim sercu pozostal zal, rozczarowanie, ale nie wiem jak mozna czuc milosc po takich akcjach...czuje sie zle bo zostalam odrzucona, dodatkowo jestem straaaaasznie zazdrosna o ta nowa dzieewczyne, ale koniec z mojej strony kontaktow a dla niego tez nei zamierzam byc mila jak sie odezwie...aby nie myslec zapisalam sie zdis na rozne zajecia wiec krok do przodu raz w tygodniu step, 2 rzay w tygodniu angeilski, a od przyszlego tyg 2 razy w tyg hiszpanski i juz 5 dni w tyg zajetych oplaca sie teraz bardzo, bo w wakacje wszsytko duzo mneij kosztuje, a mi sie to teraz bardzo przyda aby przestac myslec o nim i o niejtrzymajcie kciuki aby tak bylo
mp_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 17:12   #2906
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
Ja się zastanawiam dlaczego faceci najpierw mówią, że im zależy, że jesteśmy dla nich wyjątkowe, sami chcą się spotykać, wyznają miłość, a później nie wiadomo kiedy tak po prostu się "odkochują"
Dla mnie to niewyobrażalne...
Bo nigdy Ci się nie zdarzyło przeżyć gaśnięcia uczucia. A niestety, nawet jeśli się kocha prawdziwie, to nikt nie zagwarantuje nam wieczności tych uczuć.


Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
Ech, piep**ć facetów!!!
Byle z zabezpieczeniem!


Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
I powiedzcie mi jak jeszcze kiedykolwiek komuś zaufać? Wierzyć, że kształtowanie związku ma sens? Że istnieje ktos kto nas nie skrzywdzi?
Da się. Nie z takich krzywd się wychodzi i na nowo wierzy w miłość, w szczęście. Człowiek jest silniejszy niż mu się wydaje...


Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
Rozmawiałam z nim. To definitywny koniec.
Ogólnie to dalej mnie kocha, ale coś wygasło i on uważa, że walczenie o to nic już nie da bo będzie tylko gorzej (z poprzednią dziewczyną walczył dość długo, ale nic z tego nie wyszło) i że lepiej bedzie jak będę sama, albo jak najszybciej znajdę sobie kogoś innego. Że życie z nim będzie beznadziejne i on nie chce mnie krzywdzić
Kolejny brak inwencji twórczej...jak ja bym chciała czasem przeczytać tutaj coś nowego...

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

mp_84 - bardzo się cieszę, że ruszasz z miejsca A jakie mniamuśne ciałko będziesz miała...

__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 17:53   #2907
jasmine23
Rozeznanie
 
Avatar jasmine23
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 813
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Ehhh byłam u eksa w szpitalu. Nie protestował szczególnie żebym nie przyjeżdżała.
Akurat ja doskonale wiem jaki ból teraz przezywa, też 4 miesiące temu miałam operację i on mnie odwiedzał, więc nie zastanawiałam się czy wypada, czy nie i co sobie pomyśli. Po prostu pojechałam, bo i tak nie ma za bardzo kto go odwiedzać (jego dziewczyna, którą ukrywa przede mną jest chyba za granicą). On sobie jednak nie zdawał sprawy z tego jak ja cierpiałam, teraz przezywa to sam na sobie. Myślał, że mi było lekko.. nie widział mojego bólu, bo obiecałam sobie być silna. A teraz sam cierpi, może nawet bardziej niż ja, bo ja chciałam jak najszybciej dla niego wyzdrowieć...
Mówił mi ze nie muszę przyjeżdżać i martwic się o niego, ale i tak dawno się zorientował, że nadal go kocham. Nie ważne. Szkoda mi go, zawsze kiedy widziałam jak cierpi cierpiałam z nim. Teraz jestem trochę przybita mimo tego, że sesja zaliczona (dzisiaj zdałam indeks, były ostatnie wyniki), ale też mimo wszystko czuje ulgę. Nie zawahałabym się mu pomoc niezależnie od tego jak bardzo mnie skrzywdził i jak mnie traktuje... Niech wie, że nie jestem taką egoistką jak on!!! Może kiedyś przejrzy na oczy i zobaczy co stracił. Kur** kocham go jakby nie trafił do tego szpitala to by mi się tak uczucia nie obudziły na nowo...
__________________
Mój blog [/CENTER]
jasmine23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 17:56   #2908
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

http://www.kwejk.pl/obrazek/227592/p...o,milosci.html przestroga dla wszystkich dupków ale napisane świetnie
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 18:06   #2909
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez mp_84 Pokaż wiadomość
aby nie myslec zapisalam sie zdis na rozne zajecia wiec krok do przodu raz w tygodniu step, 2 rzay w tygodniu angeilski, a od przyszlego tyg 2 razy w tyg hiszpanski i juz 5 dni w tyg zajetych oplaca sie teraz bardzo, bo w wakacje wszsytko duzo mneij kosztuje
Mega pozytywnie!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 18:45   #2910
BittersweetCocaine
Zakorzenienie
 
Avatar BittersweetCocaine
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Bo nigdy Ci się nie zdarzyło przeżyć gaśnięcia uczucia. A niestety, nawet jeśli się kocha prawdziwie, to nikt nie zagwarantuje nam wieczności tych uczuć.
No niestety... Raz mi się chce z tego wszystkiego śmiać, a innym razem płakać... heh
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Byle z zabezpieczeniem!
Dokładnie hahaha

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nigdy nie odkochuje się z dnia na dzień, choć zwykle przychodzi ten konkretny dzień, w którym podejmuje się decyzję o rozstaniu. Zapewnienia o miłości tuż przed rozstaniem wypływają z nadziei, że samo się ułoży i oznaczają życie w złudzeniu do czasu, gdy w środku coś pęka.
Ja tam nie wiem, nie znam się wcale na facetach I nie rozumiem ich.
BittersweetCocaine jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.