|
|
#2881 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Cytat:
też mi został pierścionek urodzinowy po nim.. a potrzebuje nowego netbook'a i nie zawaham się go "użyć" bo pewne jest, że już nigdy go nie założę ![]() pika - każdemu zdarzają się chwile słabości, nie przepraszaj! nie można tłumić emocji i jak masz ochotę ryczeć - to rycz! jak krzyczeć - to krzycz! mi jeszcze około 3 tygodni temu też "poleciały" łzy.. i chociaż jest mi zupełnie obojętny, to nadal boli mnie to, jak mnie potraktował.. taki szok, bo nigdy bym się po nim tego nie spodziewała.. jest mi cholernie przykro i tego Mu nigdy nie zapomnę! PS. pochwalę się, że kupiłam już bilet do Bolonii na 8 września
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
||
|
|
|
#2882 | ||||||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
A ja sobie nadrabiam...
A on jak zareagował? Cytat:
Niedługo będzie tak, że dłużej opłakuję eksa niż w ogóle z nim byłam... Wydaje mi się, że takie intensywne znajomości są najgorsze, w grę wchodzą silne emocje, a później trudno się ich pozbyć albo chociaż załagodzić... Cytat:
![]() Chociaż teraz wiesz, że nie warto o nic prosić.. ![]() A ja tydz temu zgubiłam dychę ![]() Cytat:
Będziesz cierpieć, a tego chyba nie chcesz? Cytat:
Cytat:
Powodzenia Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Fajnie masz ![]() I jak nauka idzie? Dokładnie, jedyną osobą, która ma żałować jest tylko on! Podziwiam Cię za tę siłę i ucałuj Paulę ![]() Wieczorem nadrobię resztę
__________________
"Życie bywa słodkie, lecz czasami tak bywa, że kiedy bywa słodkie, to idzie się porzygać" |
||||||||
|
|
|
#2883 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
jestem na siebie zła bo nie plakalam od 2 miesiecy i postanowilam, ze nigdy juz nie bede przez niego plakala, a wczoraj pekłam, choć ewidentnie nie był tego wart. ehhh jak ja bym mu skopala tylek ja napewno tez nie zaloże tego pierścionka, czas się go pozbyć. gratuluję biletu, zobaczysz czas szybko minie i juz niedlugo będziesz siedziałą w samolocie
Edytowane przez pika87 Czas edycji: 2011-07-05 o 12:31 |
|
|
|
|
#2884 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 804
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
W sumie, bardzo smieszna sytuacja, bo miałam takie małe deja vu, bo rok temu o tej samej porze, też siedziałam w domu sama (rodzice na takiej corocznej imprezie) i płakałam, a on się bawił z kolegami... Pamietam, co wtedy myslałam "może za rok, pójdę z nim na tę imprezę" ---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ---------- Nie mam jakiś szczególnych prezentów od eksa, ale mam tez bizuterie (nie jakaś bardzo cenną) i ją noszą, w ogóle o tym nie myslałam, że to od niego... |
|
|
|
|
#2885 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Ja się zastanawiam dlaczego faceci najpierw mówią, że im zależy, że jesteśmy dla nich wyjątkowe, sami chcą się spotykać, wyznają miłość, a później nie wiadomo kiedy tak po prostu się "odkochują"
![]() Dla mnie to niewyobrażalne... Bo rozumiem, że czasem jest tak, że wydaje się nam, że to ten/ ta, jesteśmy zafascynowani, a później z biegiem czasu okazuje się, że np. nie możemy się dogadać, mamy inne spojrzenie na niektóre sprawy, inne poglądy, inaczej lubimy spędzać czas, nasze oczekiwania rozmijają się... Wtedy jest jakiś kryzys, nie chcemy się tak często widywać, czasem wręcz drażni nas ta druga osoba... Ale żeby się tak odkochać z dnia na dzień? Bez konkretnej przyczyny? Czy to ich naprawdę bawi, że rozkochają w sobie laskę, a potem rzucą?
Edytowane przez BittersweetCocaine Czas edycji: 2011-07-05 o 13:27 |
|
|
|
#2886 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 121
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
U mnie ogromna pustka. Trzeci dzień siedzę sama w mieszkaniu i nie wiem co z sobą zrobić. Co chwile przypomina mi się kolejna piękna rzecz jaka nas łączyła. On sprawiał, że byłam najszczęsliwsza na świecie. A teraz? Zostałam sama jak palec. Wybucham płaczem co jakiś czas. A potem siedzę gapiąc się w ścianę i czuje jak ból mnie rozrywa od środka...
Cytat:
Cytat:
I powiedzcie mi jak jeszcze kiedykolwiek komuś zaufać? Wierzyć, że kształtowanie związku ma sens? Że istnieje ktos kto nas nie skrzywdzi? |
||
|
|
|
#2887 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
|
|
|
|
#2888 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
|
|
|
|
|
#2889 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Ja mam zupełnie odwrotnie.. Nie boję się, że nikt mnie nie pokocha, że jestem beznadziejna i nie zasługuję na miłość, że wszyscy będą mnie krzywdzić...boję się, że to ja już nigdy nikogo tak nie pokocham i to ja będę krzywdzić.... |
|
|
|
|
#2890 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
|
|
|
|
#2891 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
|
|
|
|
#2892 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
|
|
|
|
#2893 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 228
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
wierz mi sex tez wchodzi w grę..niestety...niew ierze w typowe kolezenstwo ..do więcej tez dochodzi
__________________
Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć... |
|
|
|
|
#2894 | |||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Cytat:
Przyznaj, że czekasz, aż sam się odezwie, wpadając do Ciebie pod krawatem i z bukietem kwiatów, prosząc o drugą szansę... Będziesz tak czekać i czekać bezsensownie, szkoda czasu. Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||
|
|
|
#2895 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
|
|
|
|
#2896 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
nie można. w swoim życiu uwierzyłam bezgranicznie 2 facetom, i niestety zawiodłam się na całej linii. więcej tego błędu nie popełnie. pewnie zaraz zaczniecie pisać, że trzeba ufać... wiele razy to słyszałam, ale to sie nie sprawdza, przynajmniej nie w moim przypadku bo nie mam szczęscia do facetów
|
|
|
|
#2897 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: wonderland
Wiadomości: 30
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
hej...dopadl mnie gorszy nastroj tym razem,dowiedzialam sie od siostry ze byly chodzi smutny i zalamany,a myslalam ze radzi sobie lepiej niz ja...mimo tego co sie stalo jest mi mega przykro ze nie moge mu pomoc ;( nie wiem tak naprawde czy chodzi o mnie czy ma jakies inne problemy ale ciezko mi,chcialabym do niego napisac,pomoc ;( i wkurzam sie ze teraz jest zalamany a jak prosilam,grozilam to nie wiele sie zmienialo a jeszcze mogl cos zrobic!
nie wiem ,nie ogarniam tego...rzeczywiscie najlepiej jak nikt mi nic nie bedzie donosil bo kazda wiadomosc sprowadza mnie na ziemie mam nadzieje ze nie dojdzie do niego ta wiadomosc i jeszcze bardziej nie pograzy;( beczec mi sie chce a juz tak dawno nie plakalam;(
|
|
|
|
#2898 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 113
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
ojojojoj
![]() ![]() 2 tygodnie od rozstania a wczorajszy dzien i dzisiejszy do najlepszych raczej nie należą Jak głupia ciągle myślę czy był sam na tym ślubie czy nie grrr Naprawdę krótsze związki są intensywniejsze i bardziej boli gdy się kończą |
|
|
|
#2899 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 252
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
też tego nie rozumiem... to właśnie mój TZ wszystko zaczął. biegał za mną, przyjeżdzał ciągle. za przeproszeniem zesrać się chciał abyśmy byli razem...... minęły 3 lata - pierwszy kryzys i się poddał. brak słów. nie rozumiem ich wszystkich
__________________
nothing is impossible! rozwijam się ![]() czytam edukuję dbam o siebie bloguję http://makingmyworldbetter.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#2900 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Więc leży sobie grzecznie w pudełeczku w którym go dostałam i się kurzy
__________________
|
|
|
|
|
#2901 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 121
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Rozmawiałam z nim. To definitywny koniec.
Ogólnie to dalej mnie kocha, ale coś wygasło i on uważa, że walczenie o to nic już nie da bo będzie tylko gorzej (z poprzednią dziewczyną walczył dość długo, ale nic z tego nie wyszło) i że lepiej bedzie jak będę sama, albo jak najszybciej znajdę sobie kogoś innego. Że życie z nim będzie beznadziejne i on nie chce mnie krzywdzić ![]() Powiedziałam mu na spokojnie jak mnie zranił, że w każdym związku są chwile kryzysu, ale jeżeli zależy obu stronom to powinno się walczyć, że jak dalej taki będzie to zostanie sam jak palec na starość (dodam, że ma już prawie 28 lat). Trochę mi ulżyło bo wiem na czym stoje. Ale w środku... sam ból. |
|
|
|
#2902 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 113
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
|
|
|
|
#2903 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
|
|
|
|
|
#2904 | ||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Zaprzecza sobie, standard.
Cytat:
![]() Cytat:
Też mam 28 lat i wolę zakończyć związek, w którym nie widzę przyszłości niż w nim bezsensownie trwać.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
|
|
|
#2905 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
ok, dzisiaj powiedzailam sobie ostateczne
OSYĆ minęło 5 miesiecy , on juz przez portal randkowy poznał kogos... w moim sercu pozostal zal, rozczarowanie, ale nie wiem jak mozna czuc milosc po takich akcjach...czuje sie zle bo zostalam odrzucona, dodatkowo jestem straaaaasznie zazdrosna o ta nowa dzieewczyne, ale koniec z mojej strony kontaktow a dla niego tez nei zamierzam byc mila jak sie odezwie...aby nie myslec zapisalam sie zdis na rozne zajecia wiec krok do przodu raz w tygodniu step, 2 rzay w tygodniu angeilski, a od przyszlego tyg 2 razy w tyg hiszpanski i juz 5 dni w tyg zajetych oplaca sie teraz bardzo, bo w wakacje wszsytko duzo mneij kosztuje, a mi sie to teraz bardzo przyda aby przestac myslec o nim i o niej trzymajcie kciuki aby tak bylo
|
|
|
|
#2906 | |||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Byle z zabezpieczeniem! Cytat:
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ---------- mp_84 - bardzo się cieszę, że ruszasz z miejsca A jakie mniamuśne ciałko będziesz miała...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|||
|
|
|
#2907 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 813
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Ehhh byłam u eksa w szpitalu. Nie protestował szczególnie żebym nie przyjeżdżała.
Akurat ja doskonale wiem jaki ból teraz przezywa, też 4 miesiące temu miałam operację i on mnie odwiedzał, więc nie zastanawiałam się czy wypada, czy nie i co sobie pomyśli. Po prostu pojechałam, bo i tak nie ma za bardzo kto go odwiedzać (jego dziewczyna, którą ukrywa przede mną jest chyba za granicą). On sobie jednak nie zdawał sprawy z tego jak ja cierpiałam, teraz przezywa to sam na sobie. Myślał, że mi było lekko.. nie widział mojego bólu, bo obiecałam sobie być silna. A teraz sam cierpi, może nawet bardziej niż ja, bo ja chciałam jak najszybciej dla niego wyzdrowieć... Mówił mi ze nie muszę przyjeżdżać i martwic się o niego, ale i tak dawno się zorientował, że nadal go kocham. Nie ważne. Szkoda mi go, zawsze kiedy widziałam jak cierpi cierpiałam z nim. Teraz jestem trochę przybita mimo tego, że sesja zaliczona (dzisiaj zdałam indeks, były ostatnie wyniki), ale też mimo wszystko czuje ulgę. Nie zawahałabym się mu pomoc niezależnie od tego jak bardzo mnie skrzywdził i jak mnie traktuje... Niech wie, że nie jestem taką egoistką jak on!!! Może kiedyś przejrzy na oczy i zobaczy co stracił. Kur** kocham go |
|
|
|
#2908 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
http://www.kwejk.pl/obrazek/227592/p...o,milosci.html przestroga dla wszystkich dupków
ale napisane świetnie
|
|
|
|
#2909 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#2910 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Raz mi się chce z tego wszystkiego śmiać, a innym razem płakać... heh Dokładnie ![]() ![]() hahahaCytat:
I nie rozumiem ich.
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:36.




I co zrobiłam? Sprzedałam i zaszalałam jak nigdy





( ja też go kocham... ale on nie widzi sensu w naszym związku, bo od dłuższego czasu nam się nie układało.. kłóciliśmy się itd.. zylismy przez rok na odległość, oboje źle się traktowaliśmy... ale teraz mamy w końcu możliwość widywania się codziennie.. a on nie chcę walczyć... powiedział, że nie chce mu się już starać ...
?







nie wiem ,nie ogarniam tego...rzeczywiscie najlepiej jak nikt mi nic nie bedzie donosil bo kazda wiadomosc sprowadza mnie na ziemie

