Nie boimy się końca świata bo Nasze śluby są za dwa lata!:)-PM 2013

[malinka9191]

Napisane przez dastin

Szok...

Myslę, ze jeżeli facet sam chce być przy porodzie to on będzie to odbierał jako najpiękniejsze przeżycie. Słyszałam, że wspólne porody zbliżają i mężczyzna bardziej docenia kobietę i jej trudJa jakoś się nie boję tego, że mój Tż później będzie miał do mnie obrzydzenieOn w ogóle ma takie podejście do tych rzeczy, że nie boję się...Jedyne czego się boję to tego, że jak będzie widział, że cierpię albo jak lekarz będzie mi coś robił co mnie boli to mu przywaliStraszni e jest wyczulony na mój ból

U mojego jest bardziej rozwinięty tacierzyński niz u mnie macierzyńskiKiedy s się kłóciliśmy kto po porodzie zajmie się dzieckiem a kto idzie do pracy

mój też nie lubi jak mnie boli i boję się, że jakby co to on to będzie bardziej przeżywał niż całą resztę


ii co zdecydowaliście? u nas juz też w sumie decyzja zapadła kto zostanie oczywiście ja

[malinka_070190]

No u Nas tez pewnie ja

[dastin]

Napisane przez malinka_070190

I co wyszło?? Kto będzie z dzidzią a kto idzie do pracy??;p

No oczywiście, że jaNie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Chociaż chciałąbym, żeby Tż wziął urlop na jakieś 2 tygodnie albo chociaż tydzień, żeby mi pomóc przetrwać ten najgorszy okres.

[malinka9191]

Napisane przez dastin

No oczywiście, że jaNie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Chociaż chciałąbym, żeby Tż wziął urlop na jakieś 2 tygodnie albo chociaż tydzień, żeby mi pomóc przetrwać ten najgorszy okres.

też bym chciała miec TŻta chociaż na początku.. wiadomo, że będzie mama baź/i teściowa, ale jednak ukochany facet i ojciec dziecka to co innego

[malinka_070190]

Napisane przez dastin

No oczywiście, że jaNie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Chociaż chciałąbym, żeby Tż wziął urlop na jakieś 2 tygodnie albo chociaż tydzień, żeby mi pomóc przetrwać ten najgorszy okres.

No tak na początku pomoc jest wręcz wskazana

a zapomniałabym, ja jestem za tym drugim tytułek który malina wymyśliła

[malinka9191]

Napisane przez malinka_070190

zapomniałabym, ja jestem za tym drugim tytułek który malina wymyśliła

dziewczyny potrzebuję jakiegoś romansidła do oglądnięcia na już co polecacie?

[malinka_070190]

Oki piękne ja lece
Kolorowych

[malinka9191]

Napisane przez malinka_070190

Oki piękne ja lece
Kolorowych

dobrej nocy

[dastin]

Napisane przez malinka9191

dziewczyny potrzebuję jakiegoś romansidła do oglądnięcia na już co polecacie?

ale Cię wzięło
Mi jakś nic nie przychodzi do głowy

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez malinka_070190

Oki piękne ja lece
Kolorowych

Dobranoc

[malinka9191]

Napisane przez dastin

ale Cię wzięło
Mi jakś nic nie przychodzi do głowy

zamknęli mi bibliotekę to się na filmy przerzuciłam seriale moje dopiero odcinki w tym tyg się nowe pojawią, a romans na wieczór samotny w sam raz tym bardziej, że tęskni mi sie fest za TŻ-tem już

[agunineczka]

Mi niestety żaden film do głowy nie przychodzi, ale zawsze jak coś chcę obejrzeć to wchodzę na filmweb i szukam najwyżej ocenianych filmów

Ja też uciekam spać. Dobranoc

[malinka9191]

Napisane przez agunineczka

Mi niestety żaden film do głowy nie przychodzi, ale zawsze jak coś chcę obejrzeć to wchodzę na filmweb i szukam najwyżej ocenianych filmów

Ja też uciekam spać. Dobranoc

zrobiłam podobnie

dobranoc

[dastin]

Napisane przez agunineczka

Mi niestety żaden film do głowy nie przychodzi, ale zawsze jak coś chcę obejrzeć to wchodzę na filmweb i szukam najwyżej ocenianych filmów

Ja też uciekam spać. Dobranoc

Dobranoc

Ja też już idę spać, Dobranoc

[malinka9191]

Napisane przez dastin

Dobranoc

Ja też już idę spać, Dobranoc

dobranoc



buuuu i znów zostałam sama

[aga512152]

malinka jeszcze nie właśnie nadrobiłam tą stronkę, bo wróciłam ze spacerku z Mamą wszystkim które poszły już spac życzę kolorowych snów
U mnie instynkt macierzyński obudził się jakiś czas temu, bardzo chciałam miec dzidziusia, ale doszliśmy do wniosku z TŻ że lepiej toszke poczekac, aż Nasza sutuacja materialno-mieszkaniowa się polepszy


ohhhh i chyba dziś ja zostałam sama;*
Także mówie dobranoc

[malinka9191]

Napisane przez aga512152

malinka jeszcze nie właśnie nadrobiłam tą stronkę, bo wróciłam ze spacerku z Mamą wszystkim które poszły już spac życzę kolorowych snów
U mnie instynkt macierzyński obudził się jakiś czas temu, bardzo chciałam miec dzidziusia, ale doszliśmy do wniosku z TŻ że lepiej toszke poczekac, aż Nasza sutuacja materialno-mieszkaniowa się polepszy


ohhhh i chyba dziś ja zostałam sama;*
Także mówie dobranoc

hehe nie zostałaś ja cały czas czuwam tylko dopiero zauważyłam, że napisałaś

ale widze idziesz spać wiec dobranoc


teraz to chyab na prawdę sama zostałam



no dobra idę w końcu sie położyć, bo zacznę zaraz sama do siebie mówić

Dobranoc

[FlightlessBird]

Napisane przez dastin

No oczywiście, że jaNie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Chociaż chciałąbym, żeby Tż wziął urlop na jakieś 2 tygodnie albo chociaż tydzień, żeby mi pomóc przetrwać ten najgorszy okres.

Ja też chciałabym również pójść na wychowawczy... ale w dzisiejszych czasach wątpie, że będę mogła sobie na to pozwolić Cchciałabym być przy dziecku przez pierwsze 2 lata jego życia...

Wyspałam się i już czuję się lepiej Zaraz lecę na pocztę nadać przesyłki.

[mu_minka1988]

Ja też już na nogach, przy pracy. Miałam wstać o 6 jak TŻ do pracy jechał, ale mi się nie chciało i wstałam godzinę później.

Mojemu TŻ z pracą się chrzani. Kurcze w tym miesiącu ma 270 godzin. Przegięcie, a najlepsze, że czy robi 170 czy 270 ma tyle samo wypłaty. Tu jest coś nie tak. No niby jak ma służbę 24 w weekend to jeden dzień wolny w tygodniu może sobie wybrać. Tak więc cały tydzień chodzio na 8 godzin do pracy od poniedziałku do piątku, a w sobotę ma służbę 24, chociaż w sumie nie 24, tylko 27 - 28 godzin mu wychodzi wtedy plus 1,5 godziny dojazd do domu do mnie.


Wczoraj tak mu odbijało, że już miałam go dość. Najlepsze było jak rozszyfrował skrót TŻ...
TŻ = TEN ŻAŁOSNY

[_kamea_]

Bry!

Napisane przez sayuri_69

chcesz zrezygnować z tego jakże zacnego tytułu?
spójrz: https://wizaz.pl/forum/misc.php?do=whoposted&t=533853

uuu, widzę, że się nie popisałam w tym wątku - cóż - do rozmownych nie należę

Napisane przez agunineczka

Dziewczyny skoro już tak gadamy o tych ślubach to o której godzinie byście chciały aby odbyła się ceremonia?

Ja sobie myslałam o 16...

Ja chyba też bym chciała o 16 ewentualnie o 17

Siedzę w pracy i myślę o tytule
- Sale rezerwujemy i o pierdołach plotkujemy (o tej godzinie tylko na coś takie stać moją głowę )
Chociaż i tak tytuł malinki znacznie bardziej mi się podoba może ona założy nowy wątek?

[FlightlessBird]

Napisane przez mu_minka1988

Ja też już na nogach, przy pracy. Miałam wstać o 6 jak TŻ do pracy jechał, ale mi się nie chciało i wstałam godzinę później.

Mojemu TŻ z pracą się chrzani. Kurcze w tym miesiącu ma 270 godzin. Przegięcie, a najlepsze, że czy robi 170 czy 270 ma tyle samo wypłaty. Tu jest coś nie tak. No niby jak ma służbę 24 w weekend to jeden dzień wolny w tygodniu może sobie wybrać. Tak więc cały tydzień chodzio na 8 godzin do pracy od poniedziałku do piątku, a w sobotę ma służbę 24, chociaż w sumie nie 24, tylko 27 - 28 godzin mu wychodzi wtedy plus 1,5 godziny dojazd do domu do mnie.


Wczoraj tak mu odbijało, że już miałam go dość. Najlepsze było jak rozszyfrował skrót TŻ...
TŻ = TEN ŻAŁOSNY

Jeśli za 170 i 270 godzin zarabia tyle samo, to faktycznie coś tu nie gra

Mój TŻ jako zapalony kibic żużla (jak i ja) skojarzył skrót TŻ z gazetą Tygodnik Żużlowy

[NAUGHTYxANGEL]

Napisane przez aga512152

Dzięki dziewczyny nie nie będziemy tam mieszkać, ten właściciel to jakiś wariat. Myślał że damy się oszukać, ale TŻ kuzyn to prawnik i wszystko się wyjaśniło że obowiązuje 2tyg. wypowiedzenia z takiej umowy jak mieliśmy. No i jednak kwestai pieniędzy była tu bardzo ważna zaoszczędzoną kasę przelejemy na konto ślubne i niech sobie czeka na swoją poręa pod koniec sierpnia znajdziemy nowe mieszkanie

A to burak!! No i piec tysiecy to nie mala sumka!!

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Napisane przez dastin

hehe to ja już przekazuję Ci pałeczkę i pasuję Cię na nową Matkę Dyrektorową

Matka Dyrektorowa jest tylko jedna!! Co najwyzej z-ce moze miec!!

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez sayuri_69

chcesz zrezygnować z tego jakże zacnego tytułu?

Nie kochasz juz "wlasnych dzieci"" - zdrajca!!

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez sayuri_69

spójrz: https://wizaz.pl/forum/misc.php?do=whoposted&t=533853

Qrde, przyszalalam Ale nawiedzone G tez nie lepsze

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez aga512152

a nawet nie wiesz jak mi ulżyło, tak strasznie się cieszyła że aż sie popłakałam..... gościu Nas sądem straszył a okazało się że to on jest nieuczciwy;/

On Was Sadem straszyl?? Smieszny facet i co mu z tego przyszlo i bdb

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez malinka9191

nie ma bata, nie pozwolimy jej

Popieram!!

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez malinka9191

mogę, mogę bo jedną mamę już mamy i nie ma opcji zamiany, co nie dziewczyny?

I disagree with you

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez dastin

widziałamten tytuł wątku pasuje do mnie bo gadam chyba sama do siebie więc jestem nawiedzona

Nie Ty jedna, bo zawsze kiedy ja pisze, to mam wrazenie, ze sama do siebie, bo wtedy WIZAZ spi albo pustki sa

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez dastin

a datę w kościele kiedy będziecie zaklepywać?Bo tak właśnie się zastanawiam co pierwsze zaklepać: salę i orkiestrę czy najpierw data w kościele a potem dopiero wszystko

Moja siostra jak brala slub (czerwiec 2009), a rok wczesniej wszystko zaklepala i jak poszla do Kosciola ksiadz jej powiedzial, ze ma przyjsc dopiero we wrzesniu (2008) i wtedy bedzie mial kalendarz na nastepny rok, i tak uczynila, ale on ich zapisal na sierpien, a nie czerwiec i na godzine 16:30, a gdy poszla jakis papierek do niesc okazalo sie, ze ich nigdzie nie ma i ksiadz twierdzil, ze ja kojarzy... Az w koncu odnalazl swoja adnotacje z inna data, a jak chcial przeniesc juz na czerwiec to niestety dana godzina byla zajeta i tylko mozna bylo na 15:30... Troszke za wczesnie, no ale coz....

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez agunineczka

Ja znowu mam mega wielkie zaległości na wątku.. Zaraz zacznę czytać

Me too, bo laski pisza jak zakrecone

[FlightlessBird]

Napisane przez NAUGHTYxANGEL

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

[/COLOR]

Nie Ty jedna, bo zawsze kiedy ja pisze, to mam wrazenie, ze sama do siebie, bo wtedy WIZAZ spi albo pustki sa

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------



Moja siostra jak brala slub (czerwiec 2009), a rok wczesniej wszystko zaklepala i jak poszla do Kosciola ksiadz jej powiedzial, ze ma przyjsc dopiero we wrzesniu (2008) i wtedy bedzie mial kalendarz na nastepny rok, i tak uczynila, ale on ich zapisal na sierpien, a nie czerwiec i na godzine 16:30, a gdy poszla jakis papierek do niesc okazalo sie, ze ich nigdzie nie ma i ksiadz twierdzil, ze ja kojarzy... Az w koncu odnalazl swoja adnotacje z inna data, a jak chcial przeniesc juz na czerwiec to niestety dana godzina byla zajeta i tylko mozna bylo na 15:30... Troszke za wczesnie, no ale coz....

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------



Me too, bo laski pisza jak zakrecone

Ej ej, ja jestem Wyrzucam właśnie notatki zbędne - całą masę tego trzymałam. Niepotrzebnie...

Za wcześnie u Was ta 15:30. U nas za późno Tak jak pisałyśmy, to kiedy zaklepuje się datę w kościele zależey od tego ile ślubów jest w danej parafii

[FlightlessBird]

Ja nie muszę się martwić o dekorację

Ślub mamy 17, a 15 jest Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny - moja parafia jest pod tym wyzwaniem, więc u nas wtedy kościół jest pięknie przystrojony

[FlightlessBird]

Napisane przez NAUGHTYxANGEL

Do mojej siostry zadzwonila dziewczyna, ktora miala po niej slub, czy nie moga sie razem dogadac w sprawie dekoracji Kosciola, itp., ze to taniej i sie moja sis zgodzila to wyszlo 350 zl od pary, ale ta trzecia, ktora miala ostatnia slub w ostatniej chwili sie rozmyslila i co Raz, ze kwiaty zywe zostaly na oltarzu w Kosciele, to glupi babsztyl skorzystal Zalowala troszke pieniazkow Nie rozumiem takich ludzi, a wiem, ze nie miala wlasnej dekoracji!!

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------


Qrde, ja bym chyba zwariowala!! Dwa miesiace bez neta - oh no Skladam Ci glebokie wyrazy uznania za wytrzymalosc!!

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------



16-17

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------



A moje dwie znajome z brzuszkami wziely cywilny i oczywiscie imprezki taki ciut mniejsze niz wesele, a rowno po roku lub troszke dluzej wesele w bialej sukni, chyba juz bez welonow, bo cory na swiecie, ale wesela to sobie zorganizowaly... Zalosne dla mnie i strata kasy, no ale one sie za gwiazdy uwazaja, wiec...

Wszędzie są takie gwiazdy

[NAUGHTYxANGEL]

Napisane przez aga512152

dokłądnie z salą jest gorzej w kościele to można zrobić ostatecznie 2 śluby w jeden dzień... choć sama bym tak nie chciała, żeby na szybkiego np trzeba było zmieniać dekoracje..

Do mojej siostry zadzwonila dziewczyna, ktora miala po niej slub, czy nie moga sie razem dogadac w sprawie dekoracji Kosciola, itp., ze to taniej i sie moja sis zgodzila to wyszlo 350 zl od pary, ale ta trzecia, ktora miala ostatnia slub w ostatniej chwili sie rozmyslila i co Raz, ze kwiaty zywe zostaly na oltarzu w Kosciele, to glupi babsztyl skorzystal Zalowala troszke pieniazkow Nie rozumiem takich ludzi, a wiem, ze nie miala wlasnej dekoracji!!

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez agunineczka

Aż się boję pomyśleć co będzie jak wyjadę teraz na 2 miesiące do babci.. Tam nie ma internetu

Qrde, ja bym chyba zwariowala!! Dwa miesiace bez neta - oh no Skladam Ci glebokie wyrazy uznania za wytrzymalosc!!

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez agunineczka

dziewczyny skoro już tak gadamy o tych ślubach to o której godzinie byście chciały aby odbyła się ceremonia?

Ja sobie myslałam o 16...

16-17

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez aga512152

Mnie to też troszkę irytuje nie wiem dla mnie jednak tradycja.
Tak samo nie podoba mi się jak na świecie jest już dziecko ( byłam na taki weselu) miało wtedy 4 lata a Pmka miałą białą suknię i oczywiście welon do ziemi... Ładnie to wyglądało ale nie wiem dla mnie to juz trochę nie pasowało.... a ten welon to już w ogóle...

A moje dwie znajome z brzuszkami wziely cywilny i oczywiscie imprezki taki ciut mniejsze niz wesele, a rowno po roku lub troszke dluzej wesele w bialej sukni, chyba juz bez welonow, bo cory na swiecie, ale wesela to sobie zorganizowaly... Zalosne dla mnie i strata kasy, no ale one sie za gwiazdy uwazaja, wiec...

[201609062115]

Napisane przez FlightlessBird

To wszystko zależy od mężczyzny... W Rozmowach w toku byli kiedyś mężczyźni, których żony zmusiły do obecności przy porodzie. Faceci Ci m.in. czuli obrzydzenie do kobiety, traktowali ją już tylko jako matkę swojego dziecka i nie chcieli z żonami sypiać... Więc są różne przypadki Nawet ciężkie


A teraz już serio uciekam, dobranoc

Na pewno wszystko zależy od człowieka mój TŻ się właśnie obawia, że później może być ciężko, choć znając go nie mogę w to uwierzyć, no ale to będzie jego wybór, ja nie będę go namawiać

Napisane przez dastin

Myslę, ze jeżeli facet sam chce być przy porodzie to on będzie to odbierał jako najpiękniejsze przeżycie. Słyszałam, że wspólne porody zbliżają i mężczyzna bardziej docenia kobietę i jej trudJa jakoś się nie boję tego, że mój Tż później będzie miał do mnie obrzydzenieOn w ogóle ma takie podejście do tych rzeczy, że nie boję się...Jedyne czego się boję to tego, że jak będzie widział, że cierpię albo jak lekarz będzie mi coś robił co mnie boli to mu przywaliStraszni e jest wyczulony na mój ból

Gorzej jakby zareagował a położna i lekarz tupnęli nogą i wyszli mój brat się darł jak bratową bolało, zeby coś zrobili, ale oni są przyzwyczajeni do takich akcji :P momentami darł się głośniej niż ona

Napisane przez malinka9191

dziewczyny potrzebuję jakiegoś romansidła do oglądnięcia na już co polecacie?

A oglądałaś Szkołę Uczuć? to jest romansidło nad romansidła i swego czasu mój ulubiony film

Napisane przez FlightlessBird

Ja też chciałabym również pójść na wychowawczy... ale w dzisiejszych czasach wątpie, że będę mogła sobie na to pozwolić Cchciałabym być przy dziecku przez pierwsze 2 lata jego życia...

Wyspałam się i już czuję się lepiej Zaraz lecę na pocztę nadać przesyłki.

Zwłaszcza, że takie małe bobo to zmienia się z dnia na dzień

Napisane przez mu_minka1988

Mojemu TŻ z pracą się chrzani. Kurcze w tym miesiącu ma 270 godzin. Przegięcie, a najlepsze, że czy robi 170 czy 270 ma tyle samo wypłaty. Tu jest coś nie tak. No niby jak ma służbę 24 w weekend to jeden dzień wolny w tygodniu może sobie wybrać. Tak więc cały tydzień chodzio na 8 godzin do pracy od poniedziałku do piątku, a w sobotę ma służbę 24, chociaż w sumie nie 24, tylko 27 - 28 godzin mu wychodzi wtedy plus 1,5 godziny dojazd do domu do mnie.


Wczoraj tak mu odbijało, że już miałam go dość. Najlepsze było jak rozszyfrował skrót TŻ...
TŻ = TEN ŻAŁOSNY

No to coś tu nie fair to nie może tego wytłumaczyć jakoś? albo zmniejszyć liczbę wypracowywanych godzin? dziwne to wszystko
Haha a z tym skrótem to pojechał

Napisane przez NAUGHTYxANGEL

Nie Ty jedna, bo zawsze kiedy ja pisze, to mam wrazenie, ze sama do siebie, bo wtedy WIZAZ spi albo pustki sa

Moja siostra jak brala slub (czerwiec 2009), a rok wczesniej wszystko zaklepala i jak poszla do Kosciola ksiadz jej powiedzial, ze ma przyjsc dopiero we wrzesniu (2008) i wtedy bedzie mial kalendarz na nastepny rok, i tak uczynila, ale on ich zapisal na sierpien, a nie czerwiec i na godzine 16:30, a gdy poszla jakis papierek do niesc okazalo sie, ze ich nigdzie nie ma i ksiadz twierdzil, ze ja kojarzy... Az w koncu odnalazl swoja adnotacje z inna data, a jak chcial przeniesc juz na czerwiec to niestety dana godzina byla zajeta i tylko mozna bylo na 15:30... Troszke za wczesnie, no ale coz....

Też mam takie wrażenie że jak ja jestem to wszystkie się ewakuują

a z tym księdzem to pięknie odwalił dlatego warto zawsze zerkać i podglądać co gdzie kto wpisuje, żeby potem problemów nie było

Dzień dobry
Leje oczywiście od rana, ale jakoś zdziwiona nie jestem :P
Wiecie Dziewczynki, że nasza amdzia od dziś jest rok starsza?
Kochana, wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia, spełnienia marzeń, sielanki z TŻ i bezproblemowej organizacji ślubiku

[FlightlessBird]

Napisane przez sayuri_69

Dzień dobry
Leje oczywiście od rana, ale jakoś zdziwiona nie jestem :P
Wiecie Dziewczynki, że nasza amdzia od dziś jest rok starsza?
Kochana, wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia, spełnienia marzeń, sielanki z TŻ i bezproblemowej organizacji ślubiku

No to najlepszego dla Amdzi. Spełnienia marzeń, dużooo zdrówka, pociechy z TŻ no i żeby wszelkie przeszkody omijały Cię szerokim łukiem

[NAUGHTYxANGEL]

Napisane przez agunineczka

W ogóle ja już sobie kiedys tak myślałam, co bym zrobiła gdybym byla w ciąży?
Na pewno nie chciałabym brać ślubu, mimo nalegania ze strony rodziny...

Ślub i wesele to jest coś o czym marzę od dziecka i nie wyobrażam sobie, żeby coś mnie miało wtedy ograniczać. A stan błogosławiony na własnym weselu to chyba nie jest zbyt komfortowa sytuacja.. Wiadomo, z brzuszkiem w sukni ślubnej nie wygląda się już jak taka prawdziwa PMka, w dodatku też nie można przemęczać organizmu przez całą noc..

Ja bym wolała zaczekać aż dziecko trochę podrośnie i wtedy brać ślub ale bez welonu

Jak by sie okazalo, ze jestem w ciazy, nie zdecydowalabym sie na slub, (ew. cywilny), chyba ze mialabym juz date i okazalo sie, ze na miesiac przed danym terminem okazuje sie, ze zostane mamo, wtedy wiadomo... 4-5 tydzien to nie widac

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez agunineczka

Ale może skorzystam z dosć nowego rozwiązania - gazu rozweselajacego?

Pierwsze slysze o takim wynalazku

[FlightlessBird]

http://www.papilot.pl/ciaza/13707/HI...-hipnozie.html

Zobaczcie na co się dziś natknęłam

[NAUGHTYxANGEL]

Napisane przez FlightlessBird

A TŻ chcecie przy porodzie? Ja nie prędzej wolałabym mieć przy sobie moją mamę

Nie chce TZta przy porodzie, bo bede miala uraz sama do siebie i wtedy bedzie 0 seksu, przeciez nie jest to super widok!! Jeszcze w bolach i zlosci bede na Niego krzyczec!! Lepiej nie! Specjalnie zrobie tak, by Moje Kochanie mialo wtedy sluzbe 12 h ze dwa dni pod rzad