Harry Potter?

[Pani Barokowa]

Napisane przez Nescaa

A mówimy o błędach w książce czy w filmie? Czy różnicach?
Mnie denerwowały bliźniaczki Patil, nie dość,że dwie różne laski to jeszcze obie w Gryffindorze

Hm, chyba w książce, wypisanie różnic między filmem a książką zajęłoby nam cały wątek.

[Nescaa]

Napisane przez Pani Barokowa

Hm, chyba w książce, wypisanie różnic między filmem a książką zajęłoby nam cały wątek.

Ale jakieś drażniące różnice można wspomnieć
A co do wyglądu Hermiony to z tego co pamiętam aktorzy grający Weasleów też zupełnie inaczej byli opisani w książce, ale mi się strasznie podobali Ci którzy grali zwłaszcza bliźniacy! A powinni być podobno niżsi od Rona i grubsi

[20160901857]

Napisane przez juliette_87

oglądałam wczoraj HP i zakon feniksa, i możecie mi przypomnieć dlaczego w tej części po raz pierwszy Harry dostał się do szkoły za pomocą trestali? w 1 części - płyneli wszyscy łódką, w 2 - lecieli autem, 3- zemdlał przez dementory, a w 4? nie pamiętam :/ a pamiętam ze jak oglądał te trestale to był zdziwiony że tylko on je widzi a Ron i Hermiona nie. jak to było?

Aż sięgnęłam po książkę żeby sprawdzić;P I okazuje się, że jechali powozami normalnie, a testrali jeszcze wtedy nie widzieli (tzn Harry nie widział), więc nikt nie przywiązał do tego szczególnej uwagi. Ot wsiedli i pojechali
Co do tego czy Harry widział śmierć matki to już dawno zostało zauważone przez fanów. Z tego co pamiętam Rowling coś tam tłumaczyła, że chyba nie był wtedy świadomy, że patrzy na śmierć czy jakoś tak.

[Pani Barokowa]

Napisane przez nouvelle90

Aż sięgnęłam po książkę żeby sprawdzić;P I okazuje się, że jechali powozami normalnie, a testrali jeszcze wtedy nie widzieli (tzn Harry nie widział), więc nikt nie przywiązał do tego szczególnej uwagi. Ot wsiedli i pojechali
Co do tego czy Harry widział śmierć matki to już dawno zostało zauważone przez fanów. Z tego co pamiętam Rowling coś tam tłumaczyła, że chyba nie był wtedy świadomy, że patrzy na śmierć czy jakoś tak.

A w czwartym tomie napisała, że Harry miał zamknięte oczy, i kiedy je otworzył zobaczył już martwego Cedrika. Więc nie patrzył jak umiera, nie widział jego śmierci.

[20160901857]

Napisane przez Pani Barokowa

A w czwartym tomie napisała, że Harry miał zamknięte oczy, i kiedy je otworzył zobaczył już martwego Cedrika. Więc nie patrzył jak umiera, nie widział jego śmierci.

Też się kiedyś zastanawiałam nad tym drobnym szczegółem i wydaje mi się, że można przyjąć, że jednak był wtedy świadomy, że Cedrik nie żyje, a przy śmierci matki nie był. Wiadomo, hipoteza naciągana, wcale bym się nie zdziwiła gdyby to był jednak błąd Rowling, chociaż z drugiej strony nie wyobrażam sobie jak mogłaby przeoczyć coś tak istotnego.

[Pani Barokowa]

Napisane przez nouvelle90

Też się kiedyś zastanawiałam nad tym drobnym szczegółem i wydaje mi się, że można przyjąć, że jednak był wtedy świadomy, że Cedrik nie żyje, a przy śmierci matki nie był. Wiadomo, hipoteza naciągana, wcale bym się nie zdziwiła gdyby to był jednak błąd Rowling, chociaż z drugiej strony nie wyobrażam sobie jak mogłaby przeoczyć coś tak istotnego.

Najpierw wymyśliła ten motyw z testralami, a dopiero później zaczęła zastanawiać się czy aby na pewno pasuje do fabuły. No i testrale były potrzebne w 5 części,jako podwózka do ministerstwa.

[20160901857]

Napisane przez Pani Barokowa

Najpierw wymyśliła ten motyw z testralami, a dopiero później zaczęła zastanawiać się czy aby na pewno pasuje do fabuły. No i testrale były potrzebne w 5 części,jako podwózka do ministerstwa.

To już tylko ona sama wie, nic się na to nie poradzi. Ale faktem jest, że sporo takich błędów popełniła. Wielu rzeczy potem nie wyjaśniła wymawiając się czymś w stylu "to jest magia, tutaj wszystko może się zdarzyć". Cóż, ale i tak stworzyła fantastyczny świat

[Nescaa]

Napisane przez Pani Barokowa

Tak w ogóle to Emma Watson jest chyba trochę za ładna na Hermionę

Co do błędów...
W pierwszym tomie, podczas uczty powitalnej, Prawie Bezgłowy Nick (duch Gryffindoru) mówi, że nie jadł nic od 400 lat. Natomiast w drugiej części Harry dostaje zaproszenie na przyjęcie z okazji 500 rocznicy śmierci.

Zaciekawiłaś mnie, zaczęłam się nad tym zastanawiać
Było gdzieś wspomniane, że Hermiona jest brzydka?
Pamiętam, że było o jej zębach które potem zmniejszyła i jej włosach, ale to na początku serii a potem z jej wyglądu pamiętam tylko, że w IV tomie było napisane, że na balu wyglądała bardzo ładnie

A tak swoją drogą pisząc przez dziesięć lat ja też bym się w którymś momencie zamieszała i popełniła gdzieś błąd, nie winię jej za to ani mnie to nie dziwi

[20160901857]

Chyba wprost nic nie było powiedziane, że była brzydka, ale dokładnie nie pamiętam.

Dla mnie hitem naciągactwa w całej serii było to, że Ron w IŚ "nauczył" się mowy węży patrząc jak Harry to robi. No ludzie, po pierwsze Harry nie robił tego przy nim za często (chyba tylko ze 2 razy w ciągu 7 lat), a po drugie raczej chyba nie było łatwo się tego języka nauczyć...W każdym razie ręce mi opadły jak to pierwszy raz przeczytałam

[Pani Barokowa]

Napisane przez Nescaa

Zaciekawiłaś mnie, zaczęłam się nad tym zastanawiać
Było gdzieś wspomniane, że Hermiona jest brzydka?
Pamiętam, że było o jej zębach które potem zmniejszyła i jej włosach, ale to na początku serii a potem z jej wyglądu pamiętam tylko, że w IV tomie było napisane, że na balu wyglądała bardzo ładnie

A tak swoją drogą pisząc przez dziesięć lat ja też bym się w którymś momencie zamieszała i popełniła gdzieś błąd, nie winię jej za to ani mnie to nie dziwi

Nie, nie było, ale trochę inaczej wyobrażałam ją sobie wyobrażałam. Ale to już tylko moja subiektywna ocena

[juliette_87]

Napisane przez nouvelle90

Aż sięgnęłam po książkę żeby sprawdzić;P I okazuje się, że jechali powozami normalnie, a testrali jeszcze wtedy nie widzieli (tzn Harry nie widział), więc nikt nie przywiązał do tego szczególnej uwagi. Ot wsiedli i pojechali
Co do tego czy Harry widział śmierć matki to już dawno zostało zauważone przez fanów. Z tego co pamiętam Rowling coś tam tłumaczyła, że chyba nie był wtedy świadomy, że patrzy na śmierć czy jakoś tak.

Napisane przez nouvelle90

To już tylko ona sama wie, nic się na to nie poradzi. Ale faktem jest, że sporo takich błędów popełniła. Wielu rzeczy potem nie wyjaśniła wymawiając się czymś w stylu "to jest magia, tutaj wszystko może się zdarzyć". Cóż, ale i tak stworzyła fantastyczny świat

wielkie dzięki za sprawdzenie, ja nie mam książek wiec musiałabym się do nich najpierw dostać żeby sprawdzić i się dowiedzieć co i jak
no to pięknie, troche nam naściemniała jak widać :p chociaż nie dziwie jej się, bo połączyć ze sobą w jedną całość 7 częsci to nie lada wyzwanie, myśle że i tak sobie dość dobrze poradziła. Myślę że każdy z fanów mógłby wypisać multum takich błędów, i na dodatego każdy wypisałby inne bo każdego interesowało co innego. Z tymi duchami to wogóle nie jest do końca wyjaśnione.
Ja nie kumałam nigdy czemu jak były te przesłuchania śmierciożerców nie dali im eliksiru prawdy - rozumiem, że w szkole było to zabronione, ale w takiej sytuacji powinni go używać
etc etc i można wymieniać tak w nieskończoność sprawy które śa jakoś niedopowiedziane, niedokończone

[20160901857]

Napisane przez Nescaa

A tak swoją drogą pisząc przez dziesięć lat ja też bym się w którymś momencie zamieszała i popełniła gdzieś błąd, nie winię jej za to ani mnie to nie dziwi

Zwłaszcza, że pisała pod niewyobrażalną presją.

[Pani Barokowa]

Napisane przez juliette_87

wielkie dzięki za sprawdzenie, ja nie mam książek wiec musiałabym się do nich najpierw dostać żeby sprawdzić i się dowiedzieć co i jak
no to pięknie, troche nam naściemniała jak widać :p chociaż nie dziwie jej się, bo połączyć ze sobą w jedną całość 7 częsci to nie lada wyzwanie, myśle że i tak sobie dość dobrze poradziła. Myślę że każdy z fanów mógłby wypisać multum takich błędów, i na dodatego każdy wypisałby inne bo każdego interesowało co innego. Z tymi duchami to wogóle nie jest do końca wyjaśnione.
Ja nie kumałam nigdy czemu jak były te przesłuchania śmierciożerców nie dali im eliksiru prawdy - rozumiem, że w szkole było to zabronione, ale w takiej sytuacji powinni go używać
etc etc i można wymieniać tak w nieskończoność sprawy które śa jakoś niedopowiedziane, niedokończone

Może akurat nie mieli zapasu, w końcu to stało się tak nagle...

Przypomniało mi się pytanie mojej kuzynki, gdy razem skończyłyśmy oglądać czwartą część( jak Harry uciekł Voldemortowi na cmentarzu) : A dlaczego on go po prostu nie zastrzelił?

[20160901857]

Napisane przez Pani Barokowa

Przypomniało mi się pytanie mojej kuzynki, gdy razem skończyłyśmy oglądać czwartą część( jak Harry uciekł Voldemortowi na cmentarzu) : A dlaczego on go po prostu nie zastrzelił?

Zaczęłam się zastanawiać czy to by zadziałało w odwrotną stronę, tzn czy można by zastrzelić Voldzia? To musi być ciekawe;D

[Nescaa]

Napisane przez nouvelle90

Zaczęłam się zastanawiać czy to by zadziałało w odwrotną stronę, tzn czy można by zastrzelić Voldzia? To musi być ciekawe;D

Właśnie bo oni permanentnie umierali tylko od avada kedavry, a co jakby ktoś został ranny? Ale nie tak jak Ron przy rozszczepieniu tylko poważniej, postrzelony czy coś. I teraz mnie naszła inna myśl, czy oni nie chorowali na ludzkie choroby? Zapalenie płuc, ospa albo chociaż katar?

[juliette_87]

Napisane przez Nescaa

Właśnie bo oni permanentnie umierali tylko od avada kedavry, a co jakby ktoś został ranny? Ale nie tak jak Ron przy rozszczepieniu tylko poważniej, postrzelony czy coś. I teraz mnie naszła inna myśl, czy oni nie chorowali na ludzkie choroby? Zapalenie płuc, ospa albo chociaż katar?

to że nie chorowali to jedno, ale oni szli do tej szkoły majac 11 lat - teraz ma prawie tyle moja siostra (10) i jeszcze nie ma w szkole ułamków nie mówiąc o całej reszcie wiedzy przydatnej do życia - jak oni sobie tam radzili? też mnie to zawsze zastanawiało bo przecież mało bo mało - ale są takie informacje które nabyte nawet w szkole podstawowej przydadzą się do życia

[Nescaa]

Napisane przez nouvelle90

Dumbledore umierał od trucizny, więc teoretycznie mogło się coś takiego wydarzyć. Pamiętam, że jeszcze coś tam było o smoczej ospie, czyli jakieś tam swoje choroby mieli...

Racja była smoczna ospa
I to coś co Ron niby miał i siedział w domu kiedy tak naprawdę wyruszył z Harrym w poszukiwanie horkruksów

[Pani Barokowa]

Napisane przez Nescaa

Właśnie bo oni permanentnie umierali tylko od avada kedavry, a co jakby ktoś został ranny? Ale nie tak jak Ron przy rozszczepieniu tylko poważniej, postrzelony czy coś. I teraz mnie naszła inna myśl, czy oni nie chorowali na ludzkie choroby? Zapalenie płuc, ospa albo chociaż katar?

Pewnie chorowali, ale to dla nich nie był problem - eliksir i po krzyku.

Co do szkoły - to pewnie dzieci z rodzin mogolskich chodziły wcześniej do podstawówek, a w rodzinach czarodziejskich tego wszystkiego najpotrzebniejszego uczyli ich rodzice.

[20160901857]

Dumbledore umierał od trucizny, więc teoretycznie mogło się coś takiego wydarzyć. Pamiętam, że jeszcze coś tam było o smoczej ospie, czyli jakieś tam swoje choroby mieli...

[juliette_87]

a swoją drogą - zbaczając z tematu - oglądalam dziś z bratem i meżem 6 część żebyśmy mogli iść razem do kina na tą ostatnią - i aż mnie skręcało żeby im wypaplać co się tam stanie brat oglądał to po raz pierwszy, więc wogóle nie wie nic o 7 części. O rany jak to dobrze że już niedługo będę mogła im poopowiadać bo na razie było tylko: tego nie było w książce (np spalenie domu Rona) albo: a w książce to było tak...

[20160901857]

Strasznie nie lubię oglądać HP z kimś kto nie czytał książki- denerwują mnie ciągłe pytania "Ale o co chodzi?". Niestety, 5, 6 i 7 część filmu są tak zrobione, że chyba tylko czytelnik może się do końca połapać w fabule. Oglądałam z kuzynką ZF- nic nie mogła zrozumieć, po wyjściu z kina nawet nie załapała, że tam coś było o jakiejś przepowiedni;P

Co do chorób jeszcze- w stresowych sytuacjach Harry'emu często się na wymioty zbierało;D

[Fara25]

Może jestem ignorantką ale nigdy nie sprawdzę...

[201804200952]

.

[invisible_01]

Napisane przez Pani Barokowa

Co do błędów...
W pierwszym tomie, podczas uczty powitalnej, Prawie Bezgłowy Nick (duch Gryffindoru) mówi, że nie jadł nic od 400 lat. Natomiast w drugiej części Harry dostaje zaproszenie na przyjęcie z okazji 500 rocznicy śmierci.

Ooo, dobra jesteś

Napisane przez nouvelle90

Chyba wprost nic nie było powiedziane, że była brzydka, ale dokładnie nie pamiętam.

Dla mnie hitem naciągactwa w całej serii było to, że Ron w IŚ "nauczył" się mowy węży patrząc jak Harry to robi. No ludzie, po pierwsze Harry nie robił tego przy nim za często (chyba tylko ze 2 razy w ciągu 7 lat), a po drugie raczej chyba nie było łatwo się tego języka nauczyć...W każdym razie ręce mi opadły jak to pierwszy raz przeczytałam

O tak, dla mnie to ściema niebywała Parę razy cudowne wybawienie było naciągane na zasadzie "Harry zemdlał, a jak się obudził, to było po wszystkim", ale Ron mówiący językiem węży to była przesada

Napisane przez Pani Barokowa

Co do szkoły - to pewnie dzieci z rodzin mogolskich chodziły wcześniej do podstawówek, a w rodzinach czarodziejskich tego wszystkiego najpotrzebniejszego uczyli ich rodzice.

Ja sądzę, że Harry chodził do normalnej szkoły zanim dostał list z Hogwartu, ale chyba nie ma o tym mowy w książce. Dzieci mugoli, które nagle dostają list, też raczej chodzą do szkoły normalnej. Co innego dzieci czarodziejów, które są od małego uczone tej magii czy czego tam

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez juliette_87

to że nie chorowali to jedno, ale oni szli do tej szkoły majac 11 lat - teraz ma prawie tyle moja siostra (10) i jeszcze nie ma w szkole ułamków nie mówiąc o całej reszcie wiedzy przydatnej do życia - jak oni sobie tam radzili? też mnie to zawsze zastanawiało bo przecież mało bo mało - ale są takie informacje które nabyte nawet w szkole podstawowej przydadzą się do życia

Mieli od tego nauczycieli no i skrzydło szpitalne

Napisane przez Pani Barokowa

Przypomniało mi się pytanie mojej kuzynki, gdy razem skończyłyśmy oglądać czwartą część( jak Harry uciekł Voldemortowi na cmentarzu) : A dlaczego on go po prostu nie zastrzelił?

Napisane przez nouvelle90

Chyba wprost nic nie było powiedziane, że była brzydka, ale dokładnie nie pamiętam.

Dla mnie hitem naciągactwa w całej serii było to, że Ron w IŚ "nauczył" się mowy węży patrząc jak Harry to robi. No ludzie, po pierwsze Harry nie robił tego przy nim za często (chyba tylko ze 2 razy w ciągu 7 lat), a po drugie raczej chyba nie było łatwo się tego języka nauczyć...W każdym razie ręce mi opadły jak to pierwszy raz przeczytałam

No to było trochę naciągane, ale w sumie scena w komnacie zapowiada się ciekawie bo chyba w książce nie była opisana, a tylko było napisane, że Ron mówi Harry'emu, że tam byli i zniszczyli horkruksa ?

Napisane przez Nescaa

Zaciekawiłaś mnie, zaczęłam się nad tym zastanawiać
Było gdzieś wspomniane, że Hermiona jest brzydka?
Pamiętam, że było o jej zębach które potem zmniejszyła i jej włosach, ale to na początku serii a potem z jej wyglądu pamiętam tylko, że w IV tomie było napisane, że na balu wyglądała bardzo ładnie

A tak swoją drogą pisząc przez dziesięć lat ja też bym się w którymś momencie zamieszała i popełniła gdzieś błąd, nie winię jej za to ani mnie to nie dziwi

Jak dla mnie to ona aż taką super pięknością nie jest, chyba się nadaje chociaż wyobrażałam sobie, że będzie ładniejsza właśnie na balu i weselu.. będą jakieś ładniejsze sukienki i w ogóle

A co do śmierci matki i testrali to też się kiedyś nad tym zastanawiałam.. ale generalnie napisała to co napisała i tak już jest

A w 4 cz. chyba normalnie pociągiem jechali, a potem na testrale się przerzucili? nie pamiętam

[withi_as]

Eh, co z tymi rezerwacjami ? Myślicie że IMAX pozwoli przez internet, czy tylko osobiście ?

[Nescaa]

Napisane przez withi_as

Eh, co z tymi rezerwacjami ? Myślicie że IMAX pozwoli przez internet, czy tylko osobiście ?

U mnie w multikinie nie można jeszcze rezerwować
O lol, tak patrzę w Gdańsku można było wczoraj rezerwować, a dziś znowu nie ma repertuaru na 15. Niezły bałagan tam mają...

[201804200952]

.

[withi_as]

Np w moim Heliosie można tylko kupić, i już jest przedsprzedaż. Żeby podobnie nie było w IMAXie, a boję się że jednak tak zrobią ; (

[Nescaa]

Ahaha u mnie można już kupować/rezerwować!