Nowe zadanie mamy - po poronieniu o brzuszki i maluszki dbamy cz. VII

[justa878]

Napisane przez kasiek64

Widzisz ja tak cicho siedziałam a tu nagle psikus A tak na prawde to liczę na przynajmniej te 2 tygodnie bo mi póki co małą do wcześniaków zaliczą.
Choć jak patrze na wagę Matiego to Zoska taka znowu mała nie jest.

Pomiędzy naszymi dziećmi jest tylko tydzień różnicy - to niewiele. A Mati jakiś taki mały będzie. Zobaczymy przy porodzie , bo różnica może wynosić +/- 400 g . Ale Twój gin ma inny sprzęt, bo dzisiaj mi data porodu przy takiej wadze wychodziła na 29 lipca, a Ty z większą wagą, a mała niby 1,5 tyg młodsza niż wg Twojego terminu ja tam mówię, że porównamy jak się urodzą

[myha82]

Oj wciskacie sie dziewczyny do kolejki, oj nieładnie
Dziewczyny wiem, że juz pytałam ale ile koszul bierzecie koszul do szpitala? Bo ja w sumie mam jedna+szlafrok bo rodzic mam zamiar w podkoszulku TŻ ale jeszcze sobie nie wybrałam z szafy zastanawiam sie czy jakby cos nie dokupic sobie jeszcze jakiejś taniej na allegro

[kasiek64]

Napisane przez justa878

Pomiędzy naszymi dziećmi jest tylko tydzień różnicy - to niewiele. A Mati jakiś taki mały będzie. Zobaczymy przy porodzie , bo różnica może wynosić +/- 400 g . Ale Twój gin ma inny sprzęt, bo dzisiaj mi data porodu przy takiej wadze wychodziła na 29 lipca, a Ty z większą wagą, a mała niby 1,5 tyg młodsza niż wg Twojego terminu ja tam mówię, że porównamy jak się urodzą

No dokładnie. A tak w ogóle skoro ty już dojrzałaś, moje dziecię spieszy się na świat to chyba trzeba będzie oddać pałeczke prowadzenia wątku komuś innemu bo dobijamy powoli do 5000 posta

[justa878]

Napisane przez myha82

Oj wciskacie sie dziewczyny do kolejki, oj nieładnie
Dziewczyny wiem, że juz pytałam ale ile koszul bierzecie koszul do szpitala? Bo ja w sumie mam jedna+szlafrok bo rodzic mam zamiar w podkoszulku TŻ ale jeszcze sobie nie wybrałam z szafy zastanawiam sie czy jakby cos nie dokupic sobie jeszcze jakiejś taniej na allegro

Ja mam 1 do porodu, 2 biorę do szpitala, w sumie 3 .

kasiek też tak myślę, trzeba będzie "zrzucić" brzemię na jakąś wrześniówkę

[kasiek64]

Napisane przez myha82

Oj wciskacie sie dziewczyny do kolejki, oj nieładnie
Dziewczyny wiem, że juz pytałam ale ile koszul bierzecie koszul do szpitala? Bo ja w sumie mam jedna+szlafrok bo rodzic mam zamiar w podkoszulku TŻ ale jeszcze sobie nie wybrałam z szafy zastanawiam sie czy jakby cos nie dokupic sobie jeszcze jakiejś taniej na allegro

U nas rodzisz w szpitalnej koszuli. Położne mówiły, ze na pierwszą dobe warto wziąć sobie nową od nich bo też można i dopiero jak sie bardziej oczyścimy ubrać swoją. tylko że te szpitalne nie zasłaniją wszystkiego więc jak juz po porodzie bede mogła wtać pod prysznic to zakładam swoją. Teraz mam 1 ale jutro chce kupić jakaś tańszą drugą. Zawsze jakby co to jedna dam mamie zeby przeprala i na drugi dzien mi ja przyniesie. Takze ogólnie biore 2

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez myha82

Oj wciskacie sie dziewczyny do kolejki, oj nieładnie
Dziewczyny wiem, że juz pytałam ale ile koszul bierzecie koszul do szpitala? Bo ja w sumie mam jedna+szlafrok bo rodzic mam zamiar w podkoszulku TŻ ale jeszcze sobie nie wybrałam z szafy zastanawiam sie czy jakby cos nie dokupic sobie jeszcze jakiejś taniej na allegro

ja miałam jedną koszulę do porodu (tę z zyrafą ) ,a pozniej pizamę i koszulę. Drugiego dnia juz potrzebowałam czegos do przebrania,bo..jakby to powiedzieć...z podwozia wyciek,z piersi tez (wkładki potrafiły przecieknąć). Poza tym na oddziale bylo goraco jak diabli i człowiek sie pocił,chyba cała woda nagromadzona w ciazy ze mnie schodziła
Justa kurcze,Ty juz tez na finiszu Jak sie zaczniecie rozpakowywać to będzie niezły wysyp

[myha82]

Nie wiem czy takiej sobie nie szczele http://moda.allegro.pl/s-m-koszulka-...689724763.html
do porodu jakbym nic nie wybrała z garderoby mojego męża

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

No i sa do wyboru żyrafy

[justa878]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Justa kurcze,Ty juz tez na finiszu Jak sie zaczniecie rozpakowywać to będzie niezły wysyp

a no, zostało 3 tygodnie

Myha żyrafy to podstawa

idę trochę podrażnić męża - dostał dzisiaj nową grę na PS 3

[myha82]

Napisane przez justa878

a no, zostało 3 tygodnie

Myha żyrafy to podstawa

idę trochę podrażnić męża - dostał dzisiaj nową grę na PS 3

Myśle, ze moga byc bardzo pomocne w trakcie porodu Takie małe zastepstwo skoro mąż nie chce mi towarzyszyc :P

[kasiek64]

Napisane przez myha82

Nie wiem czy takiej sobie nie szczele http://moda.allegro.pl/s-m-koszulka-...689724763.html
do porodu jakbym nic nie wybrała z garderoby mojego męża

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

No i sa do wyboru żyrafy

Koniecznie bierz żyrafy
Dobra idę spać. Emocje po wizycie chyba trochę opadły. Obiad na jutro ugotowany (pyszna grochóweczka) i zaczęłam robić się śpiąca.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez myha82

Myśle, ze moga byc bardzo pomocne w trakcie porodu Takie małe zastepstwo skoro mąż nie chce mi towarzyszyc :P

Twój też ?? Myślałam że tylko ja sama idę

[myha82]

Napisane przez kasiek64

Koniecznie bierz żyrafy
Dobra idę spać. Emocje po wizycie chyba trochę opadły. Obiad na jutro ugotowany (pyszna grochóweczka) i zaczęłam robić się śpiąca.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------



Twój też ?? Myślałam że tylko ja sama idę

Mój od samego poczatku sie zaparł a ja nie zamierzam go zmuszac. Jak to powiedzial "nie lubi patrzec jak ja cierpie"

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez myha82

Myśle, ze moga byc bardzo pomocne w trakcie porodu Takie małe zastepstwo skoro mąż nie chce mi towarzyszyc :P

żyrafy są spoko

jak juz lezałam na łozku porodowym i zobaczyłam na podciagnietej koszuli twarz tej mojej zyrafy to mi sie te wizazowe zyrafowe dyskusje przypomniały i w przerwie meidzy skurczami smialam sie glupkowato

[madzik2221]

Napisane przez luii

dałabyś radę....

szczerze watpie-teraz juz ledwo wyrabiam

Napisane przez Myysiaaa

[/COLOR]madzik a wy sie nie zabezpieczacie skoro chcesz testowac? @ i tak miec nie bedziesz bo karmisz piersią

no wlasnie byl raz i ten raz akurat nie zabezpieczylismy sie.niby karmienie chroni przed ciaza ale ja jakos w to nie wierze.

Napisane przez Myysiaaa

no dokladnie za pare latek jakby sie dozbieralo grosza to mozna cos dobudowac
domek jest drewniany musielibysmy go otynkowac koszt z materialem wynioslby niecale 10tys dodatkowo
tu jest oferta góra domku jest zrobiona dol do remontu
http://otodom.pl/dom-myslowice-wesol...id9658246.html

bardzo fajne mieszkanko,jak macie kaske i wam sie spodoba to sie nie wachaj.bedziesz miala swoje z ogrodkiem a nie w ciasnych blokach sie gniesc

Napisane przez justa878

a nie mówiłam, że Cię dopiszę?

po wizycie - ciąża donoszona, można rodzić. Na tym etapie już mi nie sprawdza podwozia, także nie wiem, czy mam rozwarcie. Opowiedziałam jej o moich dolegliwościach - powiedziała, że do terminu raczej nie wytrzymam. Wg usg moje dziecię waży 2553 g, ale gin powiedziała, że na pewno jest większe - ona strzela, że w granicach 2700-2800. Dostałam l4 na kolejne 2 tyg, potem znowu wizyta, ale ja bym chciała do tego czasu urodzić [COLOR="Silver"]

przejsc sie tam do ciebie??
no a za kare urodzisz dziecko 4,5 kg

Napisane przez myha82

Nie wiem czy takiej sobie nie szczele http://moda.allegro.pl/s-m-koszulka-...689724763.html
do porodu jakbym nic nie wybrała z garderoby mojego męża

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

No i sa do wyboru żyrafy

polecam.ja kupilam z misiami taka i jest super.nie spiera sie,nie rozwleka a do karmienia jest super bo odpinasz szybko i cyc juz jest na wierzchu

Napisane przez stokrotka_to_ja

żyrafy są spoko

jak juz lezałam na łozku porodowym i zobaczyłam na podciagnietej koszuli twarz tej mojej zyrafy to mi sie te wizazowe zyrafowe dyskusje przypomniały i w przerwie meidzy skurczami smialam sie glupkowato

chce zobaczyc fotke z tej akcji

[enis84]

ja właśnie skonczyłam robić projekt no i wkoncu wybieram sie spać
jeszcze musiałam przemyć Frankowi siusiaka i posmarować żelem

Madzik karmienie piersią nie chroni przed zajściem w ciąże tak samo możesz mieć owulacje jak przed ciążą

jutro wstaje o 5 i bedę łapac Frankowe siki do pojemniczka

[madzik2221]

Napisane przez enis84

ja właśnie skonczyłam robić projekt no i wkoncu wybieram sie spać
jeszcze musiałam przemyć Frankowi siusiaka i posmarować żelem

Madzik karmienie piersią nie chroni przed zajściem w ciąże tak samo możesz mieć owulacje jak przed ciążą

jutro wstaje o 5 i bedę łapac Frankowe siki do pojemniczka

no ja wiem to jest takie samo zabezpieczenie ponoc jak prezerwatywa czy inne srodki-nigdy nie masz 100% pewnosci.ja tylko mam nadzieje ze nie trafilismy w dzien kiedy mialam owulke.z reszta zawsze gdy byla bolaly mnie jajniki a jak narazie od porodu nic takiego nie czuje-moglo sie duzo pozmieniac.
no nic pozostaje mi nadzieja ze nie jestem w ciazy.a test zrobie moze jutro,chociaz nie wiem czy cos wykaze

strzel fote jak lapiesz siuski


zapomnialam

Kasiek NAJLEPSZEGO W DNIU 18 URODZIN

[enis84]

Napisane przez madzik2221

no ja wiem to jest takie samo zabezpieczenie ponoc jak prezerwatywa czy inne srodki-nigdy nie masz 100% pewnosci.ja tylko mam nadzieje ze nie trafilismy w dzien kiedy mialam owulke.z reszta zawsze gdy byla bolaly mnie jajniki a jak narazie od porodu nic takiego nie czuje-moglo sie duzo pozmieniac.
no nic pozostaje mi nadzieja ze nie jestem w ciazy.a test zrobie moze jutro,chociaz nie wiem czy cos wykaze

strzel fote jak lapiesz siuski


zapomnialam

Kasiek NAJLEPSZEGO W DNIU 18 URODZIN

których 18-tych???

spoko, dam Frankowi aparat i powiem żeby strzelił kilka fotek mamie jak łapie siki

[madzik2221]

Napisane przez enis84

których 18-tych???

spoko, dam Frankowi aparat i powiem żeby strzelił kilka fotek mamie jak łapie siki

no 18 to nie wiedzialas??
juz sie doczekac nie moge

[justa878]

a myślałam, że będę pierwsza

Sto lat, sto lat, niechaj żyje nam! Kasiek wszystkiego najlepszego

P.S. Tak, nie mogę spać

[SONIA004]

Ja dziś też słabo spałam...między 1 a 3 w ogóle...jeść mi się chciało i do tego tysiące myśli i planów...potem chyba przysnęłam do 6 (bo mi się nieprzyzwoite sny śniły... głodnemu chleb na myśli)

Kasieksto lat!!!!! Spełnienia marzeń, samych radosnych chwil w życiu, pociechy z dzidzia i tż-ta

[lulka265]

Napisane przez myha82

Oj wciskacie sie dziewczyny do kolejki, oj nieładnie
Dziewczyny wiem, że juz pytałam ale ile koszul bierzecie koszul do szpitala? Bo ja w sumie mam jedna+szlafrok bo rodzic mam zamiar w podkoszulku TŻ ale jeszcze sobie nie wybrałam z szafy zastanawiam sie czy jakby cos nie dokupic sobie jeszcze jakiejś taniej na allegro

MYHA jedna koszula to zdecydowanie za mało,ja miałam 3 i na upartego mogłabym zabrac jeszcze jedną!!
albo się pobrudziłam,albo upociłam z wrtażenia

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

KASIEK najlepszego i bezbolesnego:cmok :

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

MYSIA ja bym napewno nie kupila tego domu zdecydowanie za stary 1949 r??,w tynkach to moze byc totalna ruina! wkladac kaske i od razu remonotowac:con fused:moim zdaniem to jest bez sensu,poza tym przy swoim domu masz jeszcze mnoswto innych wqydatkowzeby to wszystko ladnie sie prezentowaøo i dobrze mieszkalo musisz zrobic sobie ogrod,jakis podjazd ,ladne ogrodzenie bo wtedy chce Ci sie tam mieszkac..... a jak tego nie zrobisz bo nie bedziesz miala kasy to codziennie bedziesz sie wkurzac,ze cos masz jeszcze nie zrobione!

ja zdecydowanie wolalabym te mieszkania w blokach co pokazywalas

jezeli dom,to nowy ,chyba ze kupiony w dobrym stanie,bo jezeli wlasciciel pisze w ogloszeniu,ze raczej do remontu to bedzie to zdecydowanie do totalnego rozwalenia

[myha82]

KASIEK WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

[lulka265]

A gdzie się wszystkie podziały???

[myha82]

Napisane przez lulka265

A gdzie się wszystkie podziały???

Może poszły na impreze do Kaśka a nas nie zaprosiły

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez lulka265

A gdzie się wszystkie podziały???

a tutaj

Kasiek STO LAT !!!

[Enia_]

witam sie w srodowe deszczowe przed południe
na dworze masakra!!lało cała noc i wcale nie zamierza przestać........
Natalka śpi a ja popijam kawke
Enis........czy wybraliscie juz projekt? ja jestem na tym etapie.............echhca ły czas zmieniam zdanie i chyba się nigdy nie zdecyduje mam małe wymagania :
1. powierzchnia całk do 130 m
2. podpiwniczony
3. bez garażu
4. z uzytkowym poddaszem

znalazłam ze 20 projektów ale weź tu się zdecyduj ja nie potrafie się zdecydowac przy wyborze biustonoszaa co dopiero domku

myha.... ja bym wzięła 3 koszule,zawsze to się spocisz, mleko wypłynie itd świeża i czysta w szpitalu to sama przyjemnosc i humor odrazu lepszy

Napisane przez SONIA004

Ja już po wizycie. Wszystko ok. Nie skracam się...co najważniejsze. Usg nie miałam (bo dopiero co było w szpitalu). Skurcze mogą już się powoli pojawiać (tak mi potwierdziła gin). Następna wizyta 29 lipca

super że z maleństwem ok

Napisane przez stokrotka_to_ja

a ja bym chciała znowu byc w ciazy i znowu rodzić
Tylko widzę w praktyce ile trzeba czasu i siły poswięcic takiemu maluchowi (moja dzisiaj od 6:30 do 15 na rekach) i nie widzę jakoś opcji noworodek i np .dwulatek
Drugiemu dziecku tez chciałabym dac z siebie max,a nie wiem,czy bym potrafiła mając już jedno dosc absrobujące. Chyba,ze lepiej się zorganizuję,tylko nie bardzo wiem jak

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------



kto wie...

za te dwa tygodnie rany,ale ten czas leci....
Niedawno sama czekałam na poród ,a tu za 2 dni Ola skonczy miesiąc

od 6.30 do 15 na rękach ?
nie wierze
Ola nie śpi w ogóle w dzien?czy śpi ale na rękach ?

Napisane przez Myysiaaa

no dokladnie za pare latek jakby sie dozbieralo grosza to mozna cos dobudowac
domek jest drewniany musielibysmy go otynkowac koszt z materialem wynioslby niecale 10tys dodatkowo
tu jest oferta góra domku jest zrobiona dol do remontu
http://otodom.pl/dom-myslowice-wesol...id9658246.html

nie rozumiem czemu ludzie nawet nie posprzątają w domu jak robią zdjęcia............przeci eż lepiej się patrzy na zdjęcia jak jest czysto w domku a nie tu żelazko tam garnek itd..........echhh
Domek musiałabym zobaczyc jeszcze z zewnątrz ale ja bym się nie zdecydowała............a to dlatego że ze za 150 tys postawiłabym swój własny w stanie surowym a reszte jakos by się kończyło........ ale to przeciez kochana Wasz wybór - ja wiem że budjąc swój to jak się ma działke swoja to juz jeste coś...........a tak to.........może rzezcywiscie lepiej kupić taki mały ale swój

Napisane przez asiago

Cześć dziewczyny,

śliczne brzuszki, ja przed porodem, jak dobrze pamiętam miałam 110cm.

Dziękuje wam, kochane jesteścieaż się człowiekowi lżej robi jak widzi że jeszcze ktoś go może podziwiać...

Wczoraj pół nocy przeryczałam, wieczorem próbowałam rozmawiać z moim tż to wiecie co usłyszałam?! że on tych dzieci wcale nie chciał, że to ja chciałam mieć drugie dziecko które nie było nam wcale potrzebne, że to wszystko było tylko po to żebym coś w brzuchu miała, więc czemu teraz mam pretensje że muszę się nimi sama zajmować Tak mnie tym dobił że wieczorem udało mi się ściągnąć zaledwie 30ml z dwóch piersi, przez co maluchy w nocy jadły tylko mm, a dzisiaj zauważyłam u nich lekką wysypkę, ciekawe czy to od mm??

Wiedziałam że tamto # to był znak, że nie powinniśmy być dalej razem, tylko dlaczego ja to zlekceważyłam Powinnam była odejść jak miałam okazję w listopadzie 2009r., ale nie głupia dałam się nabrać na jego obietnicea teraz gdzie ja odejdę z 3 dzieci, to już w ogóle sobie sama nie dam rady ze wszystkim zwłaszcza jak są takie małe.

A jak już udało mi się zasnąć to miałam straszny sen, śniło mi się że byłam w naszym nowym domu w piwnicy i tam jest taka ciemna mała spiżarka, i w tym moim śnie ktoś mnie prowadził tam przez telefon, kiedy tam weszłam dalej był wąski ciemny korytarz (którego nie ma w rzeczywistości) ciągnął się i rozgałęział a głos w telefonie mówił mi gdzie mam iść, w końcu doszłam do takiego ciemnego strasznego pomieszczenia z kratami, a w środku na ścianach wisiało mnóstwo małych ciałek noworodkówobudził am się i zaraz później zwymiotowałam.

szkoda słów na takiego nieodpowiedzialnego gówniarza!
Jak można tak mówić?nie chciał dzieci?spojrzeć na zdjęcia maluszków i odrazu się je kocha a on jakis dupek bez serca jest a poszedł w piiiiiiiiii !!!!!!!
nie będe więcej komentowała szkoda białego miejsca na wizażu ;-)

Kasiek..najlepszego :0!!
Matko Ty jestes ode mnie młodsza prawie 10 lat ?szok

[kasiek64]

Napisane przez myha82

Mój od samego poczatku sie zaparł a ja nie zamierzam go zmuszac. Jak to powiedzial "nie lubi patrzec jak ja cierpie"

A ja myślałam, że taka samotna z tym jestem i tylko mój odmówił wspólnego parcia. Ale bierzesz kogoś czy w ogóle idziesz sama.

Napisane przez stokrotka_to_ja

żyrafy są spoko

jak juz lezałam na łozku porodowym i zobaczyłam na podciagnietej koszuli twarz tej mojej zyrafy to mi sie te wizazowe zyrafowe dyskusje przypomniały i w przerwie meidzy skurczami smialam sie glupkowato

To działa jak ten gaz rozweselający. Chyba tez kupie jedna zyrafke albo sobie zdjęcie wydrukuję

Napisane przez madzik2221

n

Kasiek NAJLEPSZEGO W DNIU 18 URODZIN

Napisane przez justa878

a myślałam, że będę pierwsza

Sto lat, sto lat, niechaj żyje nam! Kasiek wszystkiego najlepszego

Napisane przez SONIA004

J

Kasieksto lat!!!!! Spełnienia marzeń, samych radosnych chwil w życiu, pociechy z dzidzia i tż-ta

Napisane przez myha82

KASIEK WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Napisane przez stokrotka_to_ja

a tutaj

Kasiek STO LAT !!!

Dzięki dziewczynki. Ale jakoś za 18 mi nie tęskno, nie lubiałam byc zależna od rodziców

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Napisane przez Enia_

Kasiek..najlepszego :0!!
Matko Ty jestes ode mnie młodsza prawie 10 lat ?szok

Enia muszę cię rozczarować. Właśnie zaczynam ostatnie dzieścia

[myha82]

Enia co do nieposprzątanego mieszkania czy domu w trakcie prezentacji do sprzedazy to my mieliśmy ciekawy przypadek tyle że na zywo. Byliśmy ogladac mieszkanie no i przywitała nas sterta nieumytych garów w kuchni, walajace sie ubrania poi podłodze w tym...bielizna. babka sie tłumaczyła, ze dzień wczesniej wrócila z urlopu
Kasiek chyba sama pójdę przeć. Moja mama mi proponowała, ale jakos nie jestem przekonana. Poza tym jest taka opcja, ze nie bede sie użalała nad soba bo nie bede miała do kogo. będę tylko ja i żyrafy

[lulka265]

STOKROTKA wiem co to znaczy dziecko na rękach od 6-15 masz siłe jeszcze???ktoś Ci pomaga???bo do 2 miesiąca Zuźa była na rękach od 5 rano-19z przerwami na spanie na spacerze

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez myha82

Enia co do nieposprzątanego mieszkania czy domu w trakcie prezentacji do sprzedazy to my mieliśmy ciekawy przypadek tyle że na zywo. Byliśmy ogladac mieszkanie no i przywitała nas sterta nieumytych garów w kuchni, walajace sie ubrania poi podłodze w tym...bielizna. babka sie tłumaczyła, ze dzień wczesniej wrócila z urlopu
Kasiek chyba sama pójdę przeć. Moja mama mi proponowała, ale jakos nie jestem przekonana. Poza tym jest taka opcja, ze nie bede sie użalała nad soba bo nie bede miała do kogo. będę tylko ja i żyrafy

no to się nazywa przywitaniekobit ka chyba si e za bardzo wyluzowała na tym urlopie

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Enia_

od 6.30 do 15 na rękach ?
nie wierze
Ola nie śpi w ogóle w dzien?czy śpi ale na rękach ?

ma takie dni,kiedy w ogole nie spi ,a jesli nie jest na rękach to płacze
Mysle,ze brzuszek jej troche dokucza,i nie potrafi zasnać ,a lepiej jej jak sie ja nosi
z tym,ze to "na rekach" to tez w chuście

[kasiek64]

Napisane przez myha82

Enia co do nieposprzątanego mieszkania czy domu w trakcie prezentacji do sprzedazy to my mieliśmy ciekawy przypadek tyle że na zywo. Byliśmy ogladac mieszkanie no i przywitała nas sterta nieumytych garów w kuchni, walajace sie ubrania poi podłodze w tym...bielizna. babka sie tłumaczyła, ze dzień wczesniej wrócila z urlopu
Kasiek chyba sama pójdę przeć. Moja mama mi proponowała, ale jakos nie jestem przekonana. Poza tym jest taka opcja, ze nie bede sie użalała nad soba bo nie bede miała do kogo. będę tylko ja i żyrafy

Mi proponowała moja ulubiona kuzynka. Z nią zawsze wesoło więc byłoby ciekawie. A co do tż to pewnie nie mogłabym sie skupić na tym co mówią położne tylko wpatrywałabym się w jego reakcje. Ale idę sama i już. Mamy bym nie chciała bo ona na wszystko teraz płaczem reaguje a wyjącej asekurantki nie potrzebuję.
Kurde skurcz mnie złapał. Cholera idę nospe wziąć niech se Zocha sama impreze robi a nie sie wbija do matki.