Gdzie można spotkać fajnego i wartościowego faceta?

[All That Jazz]

Napisane przez Negadir

hm zawiodlam sie w ten sposob ze mnie zdradzal/oszukiwal z byłą, ale często widze na forum przypadki, ze jeden zdradza, drugi podrywa, trzeci bierze maryche...

No trudno żeby na forum masowo powstawały wątki "jestem w super związku i chciałam się pochwalić", daj spokój tym bardziej że jak jedna dziewczyna kiedyś coś w tym stylu zaproponowała to została zjechana że się przechwala

Napisane przez Negadir

A znacie chłopaka, który nie utrzymuje kontaktu ze swoją byłą? Bo ja nie.

Ja znam, swoich byłych Mimo ich próśb i podstępów odcinałam się za każdym razem jak siekierą, więc z dwoma nie mam kontaktu w ogóle a z jednym mam sporadyczny bo jesteśmy razem na roku (już niedługo), ale kontaktu niezwiązanego z uczelnią nie utrzymujemy.

A poza tym co to za problem, była z jakiegoś powodu jest byłą, mój TŻ ma kontakt ze swoją i nie mam z tym problemu, bo niby czemu. Ogarnięty chłopak jest, wygadany i fajnie wygląda, więc jak będzie chciał mnie zdradzić to może sobie coś nowego wyrwać, nie musi lecieć do byłej a że przy okazji mu ufam to zakładam że tego również nie zrobi


I wiesz, jak nie możesz sobie poradzić z tym że się zawiodłaś to może pomyśl o jakiejś terapii (chyba że to było niedawno to przeczekaj, może samo przejdzie), zamiast wmawiać sobie i innym że wszyscy faceci to świnie. Bo może Ci takie podejście kiedyś popsuć coś fajnego.

[martusia205]

Napisane przez FemmeFatale2

Dziewczyny,

gdzie mozna poznac wartosciowego faceta? internet? ulica? klub? pomozcie bo juz mi brakuje pomyslow Jakie sa Wasze doswiadczenia?

ja swojego faceta poznałam przypadkiem..zapoznała nas koleżanka,było to na imprezie.. tż był mocno wstawiony,j troszkę..ale mimo to czułam,że to ten jedyny..i się niezawiodłam już ponad rok jestesmy razem..

ja mam nieciekawe doświadczenia z chłopakami poznanymi przez internet..nie udało mi się poznać w ten sposób żadnego wartościowego.. ale pewnie i tacy się zdarzają..najwazniejsze to nie robić nic na siłę!

wierzę,że każdy jest komuś przeznaczony..i odnajdzie drugą połówkę prędzej czy pozniej

[kaileight]

Mnie moja wychowawczyni w liceum (bardzo bądra kobieta skądinąd) mówiła, że wartościowych, to tylko w bibliotece...

[FemmeFatale2]

Dziewczyny, dziekuje Wam za odpowiedzi Nie szukam faceta, chce go zwyczajnie spotkac... A poniewaz trace juz nadzieje, to stad takie pytanie

Nie wiem co sie dzieje z tymi facetami... W ost. okresie poznalam dwoch calkiem fajnych, ale zyja strasznie przeszloscia - mam na mysli tematem bylych. A kiedy ja to widze, wycofuje sie... Nie chce zyc w takim "trojkacie".

[karolynka90]

Napisane przez FemmeFatale2

Dziewczyny, dziekuje Wam za odpowiedzi Nie szukam faceta, chce go zwyczajnie spotkac... A poniewaz trace juz nadzieje, to stad takie pytanie

Nie wiem co sie dzieje z tymi facetami... W ost. okresie poznalam dwoch calkiem fajnych, ale zyja strasznie przeszloscia - mam na mysli tematem bylych. A kiedy ja to widze, wycofuje sie... Nie chce zyc w takim "trojkacie".

I dobrze robisz. Niewarto się pchać w taki układ, gdzie facet jeszcze nie przetrawił rozstania ze swoją eks.

Nie trać nadziei.

[Lea_ny]

Wszędzie można spotkać kogoś fajnego. Ja mojego narzeczonego spotkałam przypadkiem na ulicy - jeden jedyny raz coś mnie naszło, żeby pójść nieco inną drogą do pracy i bum: spotkałam miłość swojego życia

[Diversification]

Napisane przez Negadir

A ta ex Twojego faceta była jego wielką miłością? Bo mój były mówił, że nigdy nie pokocha mnie tak mocno jak swojej poprzedniej dziewczyny, a dokładniej wielkiej miłości

Wielką nie, byli ze sobą krótko, ale mogę podać również przykład mojego brata, który był z dziewczyną ponad 4 lata. Od rozstania minęło 3,5 roku i nie kontaktują się ze sobą. Obydwoje żyją swoim życiem; ona założyła rodzinę, ma męża i synka, a mój brat ma narzeczoną, z którą planują wspólną przyszłość.

[Niezmienna]

Wszędzie. Trzeba tylko umieć odróżnić , który to aktorzyna a który prawdziwy

[Lea_ny]

Napisane przez Diversification

Wielką nie, byli ze sobą krótko, ale mogę podać również przykład mojego brata, który był z dziewczyną ponad 4 lata. Od rozstania minęły 3,5 roku i nie kontaktują się ze sobą. Obydwoje żyją swoim życiem; ona założyła rodzinę, ma męża i synka, a mój brat ma narzeczoną, z którą planują wspólną przyszłość.

Mój narzeczony też był parę dobrych lat ze swoją byłą dziewczyną, mają razem synka - odkąd jesteśmy razem, to TŻ nie utrzymuje z nią żadnych kontaktów, poza sprawami dotyczącymi dziecka. Był czas kiedy ona dążyła do kontaktu, chciała nawet do niego wrócić - ale TŻ jasno dał jej do zrozumienia, że nie życzy sobie tego typu akcji i póki co pod tym względem jest spokój
Wiem, że on bardzo ją kiedyś kochał i cieszę się, że mimo tego potrafił się od tego całkowicie odciąć.

[Diversification]

Napisane przez Lea_ny

Mój narzeczony też był parę dobrych lat ze swoją byłą dziewczyną, mają razem synka - odkąd jesteśmy razem, to TŻ nie utrzymuje z nią żadnych kontaktów, poza sprawami dotyczącymi dziecka. Był czas kiedy ona dążyła do kontaktu, chciała nawet do niego wrócić - ale TŻ jasno dał jej do zrozumienia, że nie życzy sobie tego typu akcji i póki co pod tym względem jest spokój
Wiem, że on bardzo ją kiedyś kochał i cieszę się, że mimo tego potrafił się od tego całkowicie odciąć.

I o to kolejny przykład. Nie wszyscy faceci są takimi świniami za jakich uchodzą.

[vandes]

Ja bym na pewno nie szukała w klubach
mój luby okazał się bratem koleżanki i jakoś tak poszło

[morella]

Ja mojego poznałam u niego w domu na imprezie która organizował. Przyszłam z moimi znajomymi. Więc na moim i na moich znajomych przykładzie uznaję że domówki ze znajomymi i ich znajomymi to dobry sposób na poznanie

[shirleyyy]

za rogiem
nie ma na to recepty, najlepiej nie szukać.....ja 1 poznałam na prywatce, 2 przez internet....nie ma reguły kiedy i gdzie znajdziesz kogoś fajnego.

no akurat ja utrzymuje kontakt z byłym ale tylko przyjacielski, ja nic od niego nie chce ani on ode mnie, tż o tym wie i nie robi mi problemów więc to też zależy jaki jest charakter relacji była-były

[andzelika666]

Napisane przez FemmeFatale2

Dziewczyny,

gdzie mozna poznac wartosciowego faceta? internet? ulica? klub? pomozcie bo juz mi brakuje pomyslow Jakie sa Wasze doswiadczenia?

Wszędzie! W szpitalu, na przystanku, na basenie, w księgarni, w pracy...
Wystarczy się tylko porozglądać dookoła i cytując Małego księcia
"Oczy są ślepe, szukać należy sercem"

[Chatul]

Napisane przez karolynka90

Facet na życie?
Wszędzie możesz go spotkać, no może z wyjątkiem domu publicznego.

Racja

Ludzie się poznają w różnych miejscach. Na ulicy, na imprezie, w kinie, w centrum handlowym, w parku, w restauracji, w szkole, na uczelni, na koncercie...
Nigdy nie wiadomo gdzie się trafi na TĘ osobę

[Ag4]

Napisane przez Negadir

A znacie chłopaka, który nie utrzymuje kontaktu ze swoją byłą? Bo ja nie.

Mój były nie utrzymuje ze mną kontaktów,
nie chcę go znać

[Negadir]

Napisane przez Ag4

Mój były nie utrzymuje ze mną kontaktów,
nie chcę go znać

No właśnie, bo Ty nie chcesz go znać. Ale gdybyś Ty do niego się odzywała on na pewno byłby bardzo szczęśliwy, a jego obecna dziewczyna nie za bardzo :/

[karolynka90]

Napisane przez Negadir

No właśnie, bo Ty nie chcesz go znać. Ale gdybyś Ty do niego się odzywała on na pewno byłby bardzo szczęśliwy, a jego obecna dziewczyna nie za bardzo :/

Skąd wiesz?
Mój facet nie utrzymuje kontaktów ze swoją eks. Nie widzi potrzeby.

[aniolecek89]

Ja też nie utrzymuje kontaktów z byłym...Ale z poprzednim już tak, lecz to jest tylko krótka wymiana słów na gg czy na jakimś portalu, nic po za tym

Najgorzej jak ktoś żyje w trójkącie...Dobrze robisz Droga autorko, że się wycofujesz...Wartościoweg o mężczyznę jeszcze poznasz

[Negadir]

Napisane przez karolynka90

Mój facet nie utrzymuje kontaktów ze swoją eks. Nie widzi potrzeby.

Masz szczęście

[karolynka90]

Napisane przez Negadir

Masz szczęście

Jeśli kontakty miałyby być czysto koleżeńskie, nie miałabym nic przeciwko nim.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez Negadir

No właśnie, bo Ty nie chcesz go znać. Ale gdybyś Ty do niego się odzywała on na pewno byłby bardzo szczęśliwy, a jego obecna dziewczyna nie za bardzo :/

Nie mozesz tak zakladac.
Ja nie utrzymuje zadnego kontaktu z moimi bylymi.
Moj TZ tez nie utrzymuje kontaktu z zadnymi swoimi kolezankami z przeszlosci.

Z takim podejsciem, i wyszukiwaniem wad, sama bedziesz natrafiala na ciekawe egzemplarze, bo zawsze bedziesz zakladala ze cos jest nie teges, i w koncu sama bedziesz wynajdywac problemy.

Poznalam go banalnie - przez komunikator internetowy, ale rownie dobrze wielka milosc mozna spotkac w warzywniaku kupujac ziemniaki do schabowego.

[Negadir]

Napisane przez karolynka90

Jeśli kontakty miałyby być czysto koleżeńskie, nie miałabym nic przeciwko nim.

Tak tylko, że nie można mieć 100% pewności, że to tylko kontakty czysto koleżeńskie. Mój były gdy dowiedziałam się, że zadaje się z byłą też tak mówił, że czysto koleżeńskie, a potem okazało się, że jak był ze mną to pisał do niej listy, że ją kocha i błagał żeby wróciła (mimo że był ze mną i mówił ze to tylko koleżanka). Potem sam się do tego wszystkiego przyznał i mowil ze wielkiej milosci nie da sie przestac kochac.

[karolynka90]

Napisane przez Negadir

Tak tylko, że nie można mieć 100% pewności, że to tylko kontakty czysto koleżeńskie. Mój były gdy dowiedziałam się, że zadaje się z byłą też tak mówił, że czysto koleżeńskie, a potem okazało się, że jak był ze mną to pisał do niej listy, że ją kocha i błagał żeby wróciła (mimo że był ze mną i mówił ze to tylko koleżanka). Potem sam się do tego wszystkiego przyznał i mowil ze wielkiej milosci nie da sie przestac kochac.

Może to głupie, ale ja mojemu chłopu wierzę i ufam chyba bardziej niż sobie. Więc w takiej sprawie też bym zaufała.

[201608251020]

Napisane przez Negadir

A znacie chłopaka, który nie utrzymuje kontaktu ze swoją byłą? Bo ja nie.

Tak, mojego TŻa. Zresztą - ja też nie utrzymuję kontaktów ze swoimi ex. Nie widzę potrzeby by oglądać się za siebie.

Nie wszyscy faceci to świnie i potencjalni zdrajcy

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez Lea_ny

Wszędzie można spotkać kogoś fajnego. Ja mojego narzeczonego spotkałam przypadkiem na ulicy - jeden jedyny raz coś mnie naszło, żeby pójść nieco inną drogą do pracy i bum: spotkałam miłość swojego życia

Dobrze że ja w tamtym dniu olałam pisanie pracy licencjackiej i obijałam się na Facebook'u bo dzięki temu zagadał do mnie najfajniejszy facet na ziemi

[Soral]

Napisane przez sylllvia89

po co szukac?

Właśnie, po co? Na siłę to można próbować bąka puścić .
A facet poprostu pojawia się w Twoim życiu i w pewnym momencie wiesz, że nie wyobrażasz sobie aby już go w nim nie było .

Mojego Połówka spotkałam na dyskotece .

[kasia640]

Nie ma jakiegoś specjalnego miejsca. Wszędzie można spotkać, ale lepiej nie szukać na siłę, sam się znajdzie:P

[201611241302]

Ja spotkałam na czacie. Przypadkiem Da się, chociaż mówią, że to jak wygrana w totka.. .

[maszToCoChcesz]

wszędzie xd

[Diversification]

Nie chcę być niemiła, ale mam wrażenie, Negadir, że doszukujesz się dziury w całym.
Ja sama podałam Ci choćby dwa przykłady, gdzie byli partnerzy nie utrzymują ze sobą kontaktu, tak samo inne forumowiczki, a Ty wciąż upierasz się przy swoim, bo zawiodłaś się na facecie. Może to Ty po prostu nie potrafisz wybrać odpowiedniego faceta spośród całego społeczeństwa, co? I teraz wszystkich przekonujesz, że wszyscy mężczyźni są tacy sami.