Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna

[T'ai]

ale z was maniaczki no nie mogę

ja próbuję obecnie jakoś ratować moje włosy bo straszliwie wypadają

[Derella]

Napisane przez asiek14

Dlatego rozglądam się za jakimś nawilżeniem wspomagającym tę dermatologiczną kurację. Podobno olejki są dobre, ale olejek przy trądziku? I ni jak nie wiem jak to ugryźć.
Na twarzy zmian nie jest dużo, ale zawsze jakieś są plus mnóstwo podskórnych grudek. Jak kwasy, to trzeba do nich filtry, prawda? I tu znowu wychodzi moje pytanie o chociaż w miarę przyzwoity filtr drogeryjny...

Popatrzę, dziękuję

Nie mam jeszcze doświadczenia z olejami, ale zastanawiam się nad kupnem oleju tamanu. Na stronie BU piszą że jest to "olej o niespotykanych właściwościach gojących, przeciwzapalnych, przeciwbólowych, antybakteryjnych, antywirusowych, przeciwgrzybiczych, antybiotycznych, przeciwreumatycznych, antyoksydacyjnych oraz intensywnie regenerujących skórę i redukujących blizny".Może ktoś z naszego watku go używał i coś więcej od siebie doda.

Z kwasami tymi mocniejszymi to faktycznie trzeba uważać na słońce. Ale serum z kwasami można stosować w lecie, bo przez zawartość oleju bazowego jest ono łagodniejsze w działaniu w porównaniu do toników i jeśli nie planujesz leżakowania na słońcu, to filtr nie jest konieczny.

Z filtrami to nie mam dużego doświadczenia, bo nie przepadam za opaleniem się, a na codzień wystarcza mi ten co mam w kremie.
Na wyjazdach do cieplejszych krajów używałam zwykle fluid matujący Eucerin 30 i lotion Eucerin 30, dosyc przyjemne w użyciu, bo nie zostawiają takiej tłustej warstwy jak typowe kosmetyki z filtrami i pod podkład też się ten fluid nawet nadaje . Tyle że to nie są produkty naturalne.
Fluid znalazłam na KWC https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...0-.html&next=1, a lotionu do ciała nie widzę, ale na stronie Eucerinu jest http://www.eucerin.com/product-finde...af4b4847ff2b7/.
Miałam też z tej serii produkty z filtrem 50 i poza silniejszą ochroną nie widziałam miedzy nimi różnicy.

[lulaluna]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dziewczyny jaką odżywkę byście mi poleciły? Obecnie mam drugie opakowanie Alterry. Jedno opakowanie starcza mi na 1,5 miesiąca (najbardziej wydajna odżywka jaką miałam, a mam włosy coraz dłuższe, więc tym bardziej sobie to cenię), więc ogólnie wyjdzie 3 miesiące. Chciałabym użyć czegoś innego jak skończy mi się to opakowanie, bo boję się, że włosy się przejedzą tą odżywką. To musi być lekka odżywka, ponieważ moje włosy przetłuszczają się, więc nie mogę sobie pozwolić na obciążenie.

JMO- tyle że drogi, dziewczyny też chwaliły serię yes to - mi nie przypasiło, ale jak komuś tak to widziałam promocje w sephorach, wszystko - 50% chyba.

[anula_ga]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Hahaha.
I nie tylko ty masz wielki tyłek, ja też.! Żeby tylko tyłek...
I super, że wprowadzili Urtekram, bo już dawno chciałam ich szampon zamówić!

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------



A może Crystal? Również jest w Rossmannach, ale we Wrocławiu to ciężko go dostać. Jak już znalazłam to nie miałam kasy przy sobie, a jak tam wróciłam to ten Rossmann do remontu akurat dali.

A w kwestii kuszenia to ja znalazłam wczoraj żel po prysznic (może też służyć za szampon) 750 ml za 22 złote, aż myślałam, że źle spojrzałam, bo nigdy naturalnego za taką cenę z takimi ml nie widziałam. Nie ma nigdzie informacji, że się kończy data ważności czy coś.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Tak, tak, też polecam crystal.

A co to za żel? I gdzie znalazłas Kobieto???

Napisane przez Mariposa3

A co Ci się stało po mydle Tuli?
A co do tego mydła to chodzi o Aleppo.

Z tym gniazdem świetne... Anulka, tak mnie potrafisz rozbawić

Wiesz, po tuli z glinką multani prawie zagojone krostki na twarzy zaczęły mi sie na nowo paskudzić szukałam innego winowajcy, ale przez ostatni tydzień tylko mydło do twarzy zmieniłam...
Alepp tradycyjne tylko w kartonie, premium różnie - niektóre tez sam karton, niektóre folia.

Napisane przez hola ola

uprzejmie informuje ze przyszedł mój olej wspanmiały z biolander

mam nadzieję, że bedzie Ci służył tak samo dobrze jak nam

Napisane przez vea7

Ha widzisz, a u mnie wszystko przez małżeństwo

Dopóki z rodzicami mieszkałam, gotowała mama, a że jest wiecznie zabieganym lekarzem, to jedliśmy szybko, lekko i generalnie zdrowo.
Kiedy wyszłam za Męża i poszłam na swoje musiałam zacząć gotować sama... Żeby za łatwo nie było, to ambicja moja wygórowana w łepek mi strzeliła i na tapecie są makarony przeróżne (w tył idą aż miło), duuużo ryby (łosoś przez męża ukochany też ładnie się odkłada, sery, wino i oliwki (za które ja z kolei dam się pokroić), zupy wszelakie i domowe ciasto (najszybciej się nauczyłam). Zdrowo jest, ale niestety też kalorycznie...

Efekty: co najmniej 4 kg nadwagi, zagubiony emocjonalnie Mąż (bo z jednej strony cały szczęśliwy, ze mu takie dobre rzeczy gotuję, a z drugiej, mniej szczęśliwy, bo żony jakby więcej a do tego, marudzi, ze nie ma się w co ubrać...
... aha, okazuje się, że gotowanie ma też wpływ na urodę - odkryłam, że olej orzechowy (używany głównie do sałatek) świetnie się sprawdza jako oliwka do ciała

Wiesz Vea, cos w tym jest, że to przez faceta.....
Jak go poznalam to byłam szczuplutka laska, a teraz po tych paru latach jakoś tak mnie więcej.... Tak!! To zdecydowanie jego wina!!
A tak poważnie to i wiek niestety - nie żeby zaraz ze starości, ale jednak z wiekiem metabolizm zwalnia a ja jakos mniej wcale z tego powodu nie jem, a powinnam dostosować ilość żarcia do szybkości metabolizmu, prawda?!
Nie wszyscy sa takimi szczęśliwcami jak Anakazar i Jp91.

[kotwilka]

Zai a jaki był ten przepis na naczynka? bo mnie by się też przydało
Masz choppera? I ten przystanek Woodstock w podpisie, no od tej strony to Cię nie znałam Porządna matka i żona, a tu takie szaleństwa

Napisane przez asiek14

Cześć dziewczyny
nagłe zainteresowanie biochemią przywiało mnie znów na wizaż (dajcie babie wakacje ), jako że TU jest wszystko. Przekopałam się przez ekowątki na chustach, ale zanim - ze szczątkową wiedzą poszłam do Rossmanna na polowanie.
W efekcie wyszłam stamtąd z żelem pod prysznic Isana jogurtowym mającym zastąpić Ziajowe specyfiki używane cięgiem przez rok (podejrzewam, że jednemu ze składników zawdzięczam uporczywy trądzik na dekolcie, albo znikome sukcesy w pozbywaniu się go) - tu niestety zasugerowałam się tylko Okotestem, nie wiedząc jeszcze, że Sls jest be, dezodorantem z nowej linii AA, który skusił mnie brakiem parabenów (potem doczytałam o aluminium, czy to prawda, że tylko ałun i bloker z Ziaji się do czegoś nadają? ) i odżywką do włosów z Alterry - wreszcie coś poprawnego . Dzisiaj dokupiłam żel do higieny intymnej Facelle, bo też podobno ma dobry skład.

Wybaczcie, ale nie mam już siły przebijać się przez 130 stron wątku po dzisiejszych przeprawach obfitujących w research i sporządzenie tabelki składników, których należy unikać. Ale mam za to pytania: czym myć tę moją trądzikową cerę? I czy rossmann albo inna drogeria dysponuje jakimś przyzwoitym filtrem przeciwsłonecznym? Nie stać mnie na filtry apteczne... I jak to wlaściwie jest z pastami do zębów? Tylko elmex z tych ogólnodostępnych, bo aminofluorek?

Dużo pytań, bo świeżynka jestem.

Facelle tylko sensitive
Czym myć cerę trądzikową - mydło węglowe (Tuli, Lawendowa Farma), mydło z Aleppo, delikatne żele do mycia twarzy (bez SLS/SLES) np dr Scheller, a z tańszej wersji to płynem do mycia ciała dla dzieci Babydream z Rossmana(ten z pompką).
Nie wysuszaj skóry, bo to nic nie da. To, ze ma sie trądzik wynika z nieprawidłowego działania gruczołów łojowych głęboko w skórze (komórki wyściełające gruczoł nie złuszczają się na zewnątrz, ale czopują się, gruczoły wytwarzała więcej sebum, ktre jest super pożywieniem dla bakterii beztlanowych) - wysuszenie zewnętrznych warstw naskórka nic nie da, może tylko podrażnić, co wywołuje zazwyczaj większy wysyp.
przy kuracji, jaką masz trzeba skórę nawilżać - spróbuj olej z jojoby lub jakis delikatny nawilzacz. Mnie np nie zapychal Krem nawilzający tradycyjny z Fitomedu (dostepny w aptekach i sklepach zielarskich).
Jeśli chodzi o filtry, to nie umiem doradzić, bo sama jeszcze nic dobrego nie znalazłam Hey poleca Avene Cleanance dla cery trądzikowej, ale nie jest on naturalny.

Napisane przez jp91

na pewno nie tak tragicznie staraj się jeść zdrowo, ćwiczyć i w końcu wrócisz do dawnej wagi. Trzymam mocno kciuki


Oj długo to trwa... Na prawdę musieli być zawaleni zamówieniami.
Dziewczyny, szukam jakiegoś dobrego, zdrowego dla włosów produktu do prostowania. Używacie czegoś?

Ja zuzywam resztki preparatów z silikonami i też bym chciała przejść na zdrowe, mam na liście marzeń olejek z ecocertem z Biolage (ok 45 zł):
http://www.feelunique.com/p/Matrix-B...ified-Oil-50ml
Nic innego fajnego jeszcze nie znalazłam.

Napisane przez Mariposa3

Cześć
Dziewczyny, dziękuję Wam za reakcję i rady, jesteście wspaniałe Ale nie będę się jednak wykłócać z tym sklepem. Próbowałabym pewnie, ale już zaczęłam nieśmiało testowanie i nawet nie miałabym jak zwrócić. Wolę odpuścić. Wyciągnęłam wnioski na przyszłość i nigdy już tam niczego nie kupię, nie ma mowy. A następnym razem będę ostrożniejsza i dokładnie sprawdzę sklep, w którym będę składać zamówienie. Ale jestem wściekła na tę sytuację... No ale już trudno.
Zaraz zobaczę jak się sprawuje ta niewłaściwa odżywka.
Poza tym aż boję się niektórych rzeczy używać, bo nie jestem pewna czy nie były otwierane. W ogóle nie miały zabezpieczenia. A mydło to już w ogóle tylko włożone do kartonika od mydła. Tak powinno być? Żadnej folii, nic?

Czasem tak jest, że mydło jest bez folii, ja takie mam z Alepii też mi się średnio to podoba

Napisane przez natkaa

Dziewczyny, a czym farbujecie włosy, też przeszłyście na naturę? Mnie kusi henna w płynie Sipa, ale nie wiem czy warto. Recenzji mało, nie wiem czy kolor długo trzyma. Do tej pory malowałam Richesse Diacolor, Sanotint mnie zawiódł, i tak liczę na cud ;-)

ja farbuję u fryzjerki Inoa (bez amoniaku) Ale natura to to nie jest

[asiek14]

Napisane przez Derella

Nie mam jeszcze doświadczenia z olejami, ale zastanawiam się nad kupnem oleju tamanu. Na stronie BU piszą że jest to "olej o niespotykanych właściwościach gojących, przeciwzapalnych, przeciwbólowych, antybakteryjnych, antywirusowych, przeciwgrzybiczych, antybiotycznych, przeciwreumatycznych, antyoksydacyjnych oraz intensywnie regenerujących skórę i redukujących blizny".Może ktoś z naszego watku go używał i coś więcej od siebie doda.

O, to ja też jestem zainteresowana opiniami
myślałam o kupnie olejku herbacianego i smarowaniu się nim dodatkowo antybakteryjnie (bo mam wrażenie, że isotrexin wysypu nie powstrzymuje), ale to wtedy punktowo, rozcieńczać i na cala twarz gdy nie ma na niej isotrexinu, czy jak? I czy to w ogóle jest dobry pomysł?

Z kwasami tymi mocniejszymi to faktycznie trzeba uważać na słońce. Ale serum z kwasami można stosować w lecie, bo przez zawartość oleju bazowego jest ono łagodniejsze w działaniu w porównaniu do toników i jeśli nie planujesz leżakowania na słońcu, to filtr nie jest konieczny.

O, to w takim razie pomyślę o tym serum albo jakimś peelingu. Tylko muszę portfela pilnować, bo mi ucieknie z tej 'radości' nowych odkryć.

A krem na dzień z filtrem jaki? Twarz mi się przesusza, przydałoby się coś nawilżającego i niezapychającego. Ojej, tyle zmian - zainspiruję się podpisem SekretnyWachlarz: nie ma wyrzucania starych kosmetyków. Kupilam, są mniej lub bardziej napakowane chemią, ale trzeba je zużyć.

Podoba mi się odżywka morelowa z Alterry, nie umiem ocenić efektu solo (bo używam jeszcze z szamponem Garniera, który przynajmniej silikonów nie ma), ale w porównaniu z Garnierowska do kompletu jest lepiej. I włosy wolniej przyklapują.

[akaidoku]

Napisane przez nie_ma_mnie

powiedz mi coś o hydrolacie i o kremiku Hauschki
Kotwilka to ty chyba miałaś wodę różaną TRS; możesz już coś powiedzieć, bo nie mogę zdecydować między nią a innymi

Hydrolat niezbyt ładnie pachnie, jak wyżej pisałyśmy, ale da się znieść ^^ Ale wchłania się, twarz jest gładka i rozświetlona, nie powoduje wyprysków, ogólnie podoba mi się : D
Krem z Hauschki za to ma cudowny różany zapach, nie wchłania się na sucho, ale bardzo dobrze nawilża, też nie powoduje wyprysków, a raczej uspokaja cerę, też jest gładziutka i rozświetlona : D Aaa, i dobrze się rozprowadza i jest bardzo wydajny, więc jestem jak najbardziej na tak.

Napisane przez Mariposa3

Anakazar-do tej pory jestem w szoku, że tak mnie potraktowano. To jawne lekceważenie klienta. Awaria nie powinna wpływać na jakość usług w aż taki sposób. A sprawa w sumie rozwiązana.
Akaidoku- mogłabyś napisać jak się sprawuje peeling z nasion truskawki? Też zamówiłam i jestem ciekawa.

Jeszcze nie wiem, jak się go używa dokładnie hahaha : D Ale dzisiaj wieczorem obczaję, czy się tam coś dodaje czy co i użyję, to jutro napiszę. A co najlepsze, zrezygnowałam z niego przy zamówieniu, bo już mnie nie było stać, a później dostałam go za friko przy odbiorze : D

Napisane przez anula_ga

Super, bardzo ładnie sie ksometyki na zdjęciach prezentują
Hauschki jeszcze nic nie miałam, ale tak myslę, że trzeba bedzie to chyba nadrobić.....

To fajnie, jeden z osmiu to tak jak nic!
Trzymam kciuki

Jak nie przestaniecie o tym meow to chyba mnie szlag trafi!!!! W czym on taki fajny, że muszę go mieć? i w czym lepszy od innych? mozna go w naszym kraju dostać?

Hauschka super! : D

Napisane przez jp91

Anula, ze słodyczy nigdy w życiu nie zrezygnuje. Staram się trochę ograniczać, bo po czekoladzie i czipsach wyskakuja mi pryszcze Wam też?
A facet o którym piszecie jest mój Kupuje kosmetyki, naturalne też zaczął - sprezentował mi piękny zestaw z kolorówki na urodziny Za mało tych okazji do świętowania w roku!!! Tylko nie jeździ na motorze i brakuje mu jeszcze sporo do 30:P


ooo jeździsz? pokaż chociaż na zdjęciu! Mój brat też jeździ A jak ja z nim, to trzymam go tak mocno, mocno żeby nie spaść, mało wygodne jest miejsce pasażera:P

Chipsów nie jem, to nie wiem, najwyżej te ekologiczne, ale z czekoladą się zdarza, ale tylko jeśli od dawna jej nie jadłam, a później zjem na raz i dużo. Teraz jem dwa duże kawałki z Lindta dziennie i nic mi nie wyskakuje. Za to chyba lody źle na moją cerę działają ^^

Mój brat też jeździ! Lepszy taki brat niż mąż - nic nie wymaga, a od czasu do czasu zabierze na motor xdd Hahaha, a z tym pasażerem to trafiłaś, żeby się odchylić na drugą stronę, muszę się najpierw dobrze odchylić do tyłu, bo zawsze kaskiem uderzam w przód : D A najlepiej, jak doda gazu i mi kask odwija do tyłu - puścić się nie wolno, a ciemność przed oczami.

Napisane przez anakazar

Obawiam się,że takiego nie ma

Ja jestem słodyczożercą i jem je codziennie.Tż wytresowany już i wie,że do domu trzeba wrócić już z czymś co lubię.Mam szafkę wielką na dwie półki pełną słodyczy,którą trzeba co tydzień od nowa zapełniać.Lidlowskie słodycze uwielbiam,a szczególnie te ich wafeleczki ala knopersPryszcze mi nie wyskakują i jestem chuda jak patyk.Waże 49-50 kgTak,więc obżeram się bez wyrzutów sumienia i to moja życiowa przyjemność

Ja jezdzę...ale na skuterze

Ja ostatnio byłam dumna z siebie, bo schudłam do 44 kg (to normalna waga dla mnie, mam 16 lat), wczoraj przytyłam do 45, a na dokładkę przyszła rodzina z 3 pudełkami lodów i wielką czekoladą Lindta na imieniny, życząc mi dobicia do 50 kg
Przynajmniej dzisiaj mam 44 z powrotem.

Napisane przez jp91

Och jak się cieszę Zobacz ile mamy wspólnego ze sobą Słodyczozerca, kocha lidlowskie słodycze, nawet waga się zgadza, masz pewnie tez niedowagę i nie możesz znaleźć na siebie małych ubrań, bo wszystko robią za duże, do tego wizażanka i uwielbia kosmetyki naturalne


No właśnie ta pogoda... dzisiaj znowu ma lać... i znowu nie pójdę z dzieciakami do piaskownicy 10 mydełek?! Szalona Gratulacje

Hahaha, dołączam do klubu, z tą tylko różnicą, że w Lidlu nie kupuję, bo za daleko : D
Ostatnio chciałam w Krakowie kupić szorty i rozmiar 26 był na mnie za duży .______.

Napisane przez anakazar

Ja nosiłam przed ciążą w czasie ciąży i noszę teraz rozmiar 26.U mnie od pasa w góre jest strasznie szczupło.
Ja ogólnie jestem strasznym łasuchem i bardzo dużo jemJem więcej niż mój tż.Gdyby mi ktoś zabrał jedzenie to zabrałby mi największą przyjemnośc.Nic nie zrobiłam,jadłam cały czas tak samo i po czasie zaczęło mi kg przybywać.Ale 50kg i koniec,wskazówka się zatrzymuję na tej liczbie i ani drgnie wyżej.A i dodam jeszcze,że nic mnie nie zrżera od środka-badania robiłam.Taki już mój urok.Przez mnie jedzenie dosłownie przelatuje.

SuperCieszę się razem z Tobą.

Dziewczyny a mnie kręci z JMO olejek do włosów-coś wiecie na jego temat?próbowała któraś z was?

Też mam taką dużą różnicę pomiędzy biodrami i talią i dlatego żadne szorty na mnie nie pasują xd A jak tyję, to tylko na nogach, u góry jestem najchudsza.

Napisane przez natkaa

No i wpadłam Anula! Żeś mnie zaszczepiła! A tutaj filmik o tej farbie, znaleziony przed chwilą na youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=jI7j8xVc8ps

Czekam z niecierpliwością, bo efekty bardzo mi się podobają.

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------



Ola, czekam niecierpliwie na Twoją opinię, bo olej mnie bardzo zaciekawił. A może któraś z Was testowała też szampon z oślim mlekiem?

Też jestem ciekawa tego szamponu, chciałabym go kupić.
Przydałaby się dobra naturalna farba do włosów ^^ Jakby jeszcze pielęgnowała, zamiast niszczyć, chętnie bym kupiła i się farbnęła na rudo.

Uuuf, przebrnęłam przez czytanie 5 stron na raz

[asiek14]

Napisane przez kotwilka

Facelle tylko sensitive
Czym myć cerę trądzikową - mydło węglowe (Tuli, Lawendowa Farma), mydło z Aleppo, delikatne żele do mycia twarzy (bez SLS/SLES) np dr Scheller, a z tańszej wersji to płynem do mycia ciała dla dzieci Babydream z Rossmana(ten z pompką).
Nie wysuszaj skóry, bo to nic nie da. To, ze ma sie trądzik wynika z nieprawidłowego działania gruczołów łojowych głęboko w skórze (komórki wyściełające gruczoł nie złuszczają się na zewnątrz, ale czopują się, gruczoły wytwarzała więcej sebum, ktre jest super pożywieniem dla bakterii beztlanowych) - wysuszenie zewnętrznych warstw naskórka nic nie da, może tylko podrażnić, co wywołuje zazwyczaj większy wysyp.
przy kuracji, jaką masz trzeba skórę nawilżać - spróbuj olej z jojoby lub jakis delikatny nawilzacz. Mnie np nie zapychal Krem nawilzający tradycyjny z Fitomedu (dostepny w aptekach i sklepach zielarskich).
Jeśli chodzi o filtry, to nie umiem doradzić, bo sama jeszcze nic dobrego nie znalazłam Hey poleca Avene Cleanance dla cery trądzikowej, ale nie jest on naturalny.

Wypróbuję ten krem. Do mycia twarzy obecnie mam under20 kupione jeszcze przed nawróceniem (), więc na razie się z tym pomęczę. Ale nazwy zapisałam

[anula_ga]

Napisane przez natkaa

No i wpadłam Anula! Żeś mnie zaszczepiła! A tutaj filmik o tej farbie, znaleziony przed chwilą na youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=jI7j8xVc8ps

Czekam z niecierpliwością, bo efekty bardzo mi się podobają.

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------



Ola, czekam niecierpliwie na Twoją opinię, bo olej mnie bardzo zaciekawił. A może któraś z Was testowała też szampon z oślim mlekiem?

też jestem ciekawa tej farby
olej wspaniały jest naprawdę wspaniały! Taki miks świetnych olejów, boski na noc paszcza po nim ładna bardzo. Ja kończe drugą butelke i pewnie niedługo znowu sie skuszę. Ktokolwiek go u mnie próbował to się zachwycał - wygładza, zmiękcza twarz, dobrze nawilża i natłuszcza.

Napisane przez T'ai

ale z was maniaczki no nie mogę

ja próbuję obecnie jakoś ratować moje włosy bo straszliwie wypadają

Ja pół roku walczyłam z wypadaniem włosów, więc rozumiem Cie Biedaku
Napisze czym ja sie wyleczyłam.
przede wszystkim placenta w apmułkach - jest na all. Nie mam pojecia czy naturalna, nie udało mi sie znaleźć składu, tej której uzywałam, ale nawet gdybym wiedziała, że z natura nie ma nic wspólnego to i tak bym uzywała!! Pełna kuracja obejmuje dwa opakowania, 1 kosztuje ok. 35zł.
po drugie olejek sesa (helfy), smierdziuszek , ale skuteczny. Nakładałam na noc conajmniej 2 razy w tygodniu.
http://www.helfy.pl/sesa-olejek-wypa...pecia-lysienie
Razem z sesą używałam szamponu lauro z octem jabłkowym i werdi san wzmacniający włosy (nie mogę ich teraz znaleźć na helfy)- nie wiem jaki one miały udział w prcesie hamowania wypadania włosów, ale może jakiś miały, więc piszę. Odżywke wtedy używałam z glinką beloun lauro.
Włosy mi juz nie wypadają i do datkowo odrastają - mam całe mnóstwo nowo wyrosnietych kłaków na głowie ostatnio nawet fryzjerka skomplementowała moje włsoy - widzi, że są mocniejsze i że jest ich więcej.
No i oczywiście do tej pory uzywam tylko naturalnych kosmetyków do włosów.

Edit: a tak wogóle to witaj Tai, miło Cie widzieć w naszym gronie

[anakazar]

Napisane przez anula_ga

W kwestii kuszenia
O ile puder perłowy średnio sprawdza się jako primer to dam sobie głowe uciąć, że ma działanie lecznicze!!! Moja cera wyglada zdecydowanie lepiej od czasujak go uzywam (pomijając ostatnie szkody wyrządzone przez tuli z glinka multani) . Nakładam go nawet na noc- czasem na krem, czasem na sucha twarz. I mówię Wam - naprawdę mi pomaga nie można tylko przesadzic z ilością, bo mam wrażenie , że jak ciut za dużo rzuciłam to miał ochote mnie zapchać. Ale uzywam go nawet jak się nie maluję, żeby mi podreperował cerę.

Z informacji od matique - wprowadzili urtekram do oferty! Ja sie bardzo cieszę, bo szampony według mnie maja fajne. Miałam z glinka rhassoul - świetny był!! Aloesowy tez był ok, ale bardziej do suchych włosów, niz do moich, Niemniej jednak efekt był ok. Dla dzieci tez maja szampny. Urtekram mają tez pasty do zebów , ale nie wiem czy dobre.
I przypominam, że od jakiegoś czasu matique ma tez JMO.
A biolander ma wprowadzić organiczną farbe do włosów K pour Karite - podobno jakaś nowość i zarąbista sprawa, ale nie znam szczegółów.

.

Kurcze Anulka a mi mydło tuli z glinką mm nic złego nie robi.Przykro mi,że się zawiodłaś na nim

Ja też dzisiaj dostałam zawiadomień pełno o różnych promocjach i co do tej pierwszej to nawet firmy nie znam

A co doJMO na matique to pomalu dokładają kosmetyki i mają w ofercie prawie już wszystko

Napisane przez natkaa

Dziewczyny, a czym farbujecie włosy, też przeszłyście na naturę? Mnie kusi henna w płynie Sipa, ale nie wiem czy warto. Recenzji mało, nie wiem czy kolor długo trzyma. Do tej pory malowałam Richesse Diacolor, Sanotint mnie zawiódł, i tak liczę na cud ;-)

Ja tylko farbuję u swojego dobrego fryzjera farbą bez amoniaku(nazwy firmy wiecznie nie pamiętam)i zmieniać nie zamierzam.
We wtorek lecę się farbować na"ombre hair"i się doczekać nie mogę.A tak naprawdę to muszę zakryć 4 srebrne nitki na czubku głowy

Ale u mnie upał,padam na pysk.Co trochę uciekam do domu,bo na plaży nie da się wytrzymać.

[Pusia84]

Lulaluna, Ty chyba pisałaś o piance Cattier do twarzy na wątku naturalnym? gdzie kupowałaś? fajna?

[anula_ga]

Akaidoku, najprostszy sposób na ufarbowanie sie na rudo naturalnym środkiem to rzucic henne na włosy.
Moja Młoda się przerobiła na rudzielca z okazji skończenia gimnazjum
A tak przy okazji - jesteś w wieku mojej córki

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Anakazar, mała strata z tym mydłem tuli - mam jeszcze kilkanascie innych mydeł
właśnie to ma do siebie biolander - fajne kosmetyki z mało znanych na naszym rynku firm.
Napisz jak wrócisz od fryzjera

[akaidoku]

Napisane przez anula_ga

Akaidoku, najprostszy sposób na ufarbowanie sie na rudo naturalnym środkiem to rzucic henne na włosy.
Moja Młoda się przerobiła na rudzielca z okazji skończenia gimnazjum
A tak przy okazji - jesteś w wieku mojej córki

Hahaha, to u mnie ta sama okazja
Miałam hennę z Venity rok temu, ale strasznie szybko mi się spłukiwała : O U mojej mamy trzyma się dobry miesiąc przynajmniej, a u mnie po tygodniu nie było śladu po farbie i zawsze przy myciu włosów miałam taką dziwnie czerwoną wodę : D
Może poszukam jeszcze jakichś innych firm i wypróbuję.

[lulaluna]

Napisane przez Pusia84

Lulaluna, Ty chyba pisałaś o piance Cattier do twarzy na wątku naturalnym? gdzie kupowałaś? fajna?

Tak właśnie przed chwilą ją tam polecałamKupowałam na esentii pierwszą, a potem w Trawie ( eko sklep w Warszawie) Dla mnie idealna, choć przyznam że na początku bardzo mi się było dziwnie przyzwyczaić do takiej konsystencji pianki. I jest wydajna, starsza na 2 miesiące.

Przy okazji pochwalę też biolander, ostatnio miał kiepskie opinie w wątku, a ja na przesyłkę czekałam bardzo krótko, zamówiłam w czwartek wieczorem, w poniedziałek przyszła z samego rana.Wszystko ok.

I skusiłam się na mgiełkę do włosów pat&rub. Bardzo mi odpowiada, świetnie sobie radzi z moją nową krótką fryz i nic nie obciąża.

[Pusia84]

Napisane przez lulaluna

Tak właśnie przed chwilą ją tam polecałamKupowałam na esentii pierwszą, a potem w Trawie ( eko sklep w Warszawie) Dla mnie idealna, choć przyznam że na początku bardzo mi się było dziwnie przyzwyczaić do takiej konsystencji pianki. I jest wydajna, starsza na 2 miesiące.

Przy okazji pochwalę też biolander, ostatnio miał kiepskie opinie w wątku, a ja na przesyłkę czekałam bardzo krótko, zamówiłam w czwartek wieczorem, w poniedziałek przyszła z samego rana.Wszystko ok.

I skusiłam się na mgiełkę do włosów pat&rub. Bardzo mi odpowiada, świetnie sobie radzi z moją nową krótką fryz i nic nie obciąża.

Dzięki ! a gdzie jest ten sklep w Wawie bo może siostrę poproszę to pójdzie i mi kupi i przywizie o się wybiera do mnie w przyszłym tyg.

[lulaluna]

Napisane przez Pusia84

Dzięki ! a gdzie jest ten sklep w Wawie bo może siostrę poproszę to pójdzie i mi kupi i przywizie o się wybiera do mnie w przyszłym tyg.

Trawa jest na pl. grzybowskim 10 ( polecam google;-)

[Pusia84]

dziękuje

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Napisane przez Paulina1000

Ja tę pastę kupiłam w Superpharmie za ok. 8zł. Nawet skład wklejałam.
(W ZT jest na dziale aptecznym przy kosmetykach Scholla)

Przez jakiś czas już jej używam i dzisiaj przez przypadek złapałam jakąś zwykłą. Stwierdziłam, że użyje to może trochę fluoru złapie. Co mnie zdziwiło to, że po jakimś czasie poczułam pieczenie i jakoś mi źle na żołądku (nie jakoś bardzo, ale jednak. Dodam, że do wrażliwych żołądkowo zupełnie się nie zaliczam. Autosugestia też raczej nie, bo innymi rzeczami byłam bardzo zaabsorbowana ). Dziwne, więc za jakiś czas powtórzę eksperyment i zobaczę jako to jest

Moje Drogie, czy u Was w Lidlu są te podkłady/róże mineralne czy raczej resztki i nędza?

w końcu kupiłam zdrową pastę w SP właśnie dzięki dziewczyny

[T'ai]

Napisane przez anula_ga

Ja pół roku walczyłam z wypadaniem włosów, więc rozumiem Cie Biedaku
Napisze czym ja sie wyleczyłam.
przede wszystkim placenta w apmułkach - jest na all. Nie mam pojecia czy naturalna, nie udało mi sie znaleźć składu, tej której uzywałam, ale nawet gdybym wiedziała, że z natura nie ma nic wspólnego to i tak bym uzywała!! Pełna kuracja obejmuje dwa opakowania, 1 kosztuje ok. 35zł.
po drugie olejek sesa (helfy), smierdziuszek , ale skuteczny. Nakładałam na noc conajmniej 2 razy w tygodniu.
http://www.helfy.pl/sesa-olejek-wypa...pecia-lysienie
Razem z sesą używałam szamponu lauro z octem jabłkowym i werdi san wzmacniający włosy (nie mogę ich teraz znaleźć na helfy)- nie wiem jaki one miały udział w prcesie hamowania wypadania włosów, ale może jakiś miały, więc piszę. Odżywke wtedy używałam z glinką beloun lauro.
Włosy mi juz nie wypadają i do datkowo odrastają - mam całe mnóstwo nowo wyrosnietych kłaków na głowie ostatnio nawet fryzjerka skomplementowała moje włsoy - widzi, że są mocniejsze i że jest ich więcej.
No i oczywiście do tej pory uzywam tylko naturalnych kosmetyków do włosów.

Edit: a tak wogóle to witaj Tai, miło Cie widzieć w naszym gronie

dzięki wszystko zanotowałam
ja nie pomoże (teraz jem tabletki z pokrzywą i skrzypem i przerzucam się na szampon dla dzieci) to wypróbuję lub polecę do dermatologa

ale u mnie zbiegło się to z odstawieniem anty i jestem prawie pewna że to huśtawka hormonów
chciałam ratować się płukankami ze skrzypu ale tylko wysuszył włosy i jeszcze dostałam łupieżu

co do kosmetyków ja na razie skromnie
do twarzy mam z dr Schellera - krem, żel i mleczko do demakijażu
szampony Lavera i Sante
odżywkę do włosów Eco Cosmetics
żel pod prysznic Bentley Organic i do higieny intymnej Coslys
peeling Marilou
krem do stóp Absolute Ogranic i do rąk też Scheller

[Mariposa3]

Dziękuję, że napisałyście mi o tym mydle z Aleppo.
Anulka, przykro mi, że to mydełko Ci nie służy... Dobrze, że masz zapas innych
Jeśli chodzi o odżywkę, to nie widzę jakichś spektakularnych zmian po pierwszym użyciu ale wiem, że będę mogła coś powiedzieć dopiero po dłuższym czasie, więc poczekam. Nie wiem tylko jak często mogę tego używać i jak dokładnie stosować, bo przecież to nie ten produkt.
Balsam do ust Marilou Bio- bardzo fajny
Dostałam dziś paczkę z zsk
Dołączam obiecane zdjęcia zakupów, kupioną wcześniej maskę z alg i skład tej tajemniczej odżywki, gdybyście mogły mi napisać co sądzicie, będę bardzo wdzięczna.
Zdjęcie nr 1
1. Hydrolat z rumianu szlachetnego
2. Hydrolat oczarowy
3. Macerat z nagietka
4. Frakcjonowany olej kokosowy
5. Glinka czerowna
6. Glinka biała
7. Peeling z nasionn truskawek
Zdjęcie nr 2
1. Podkład Sante
2. Marilou Bio, błyszczyk
4. Mydło Aleppo 25%
5. Odżywka Alepia
Zdjęcie nr 3
1. Masło z olejem malinowym
2. Mydło czarne
3. Peeling cukrowy winogronowy Ava Premium
Zdjęcie nr 4
1. Peeling z nasion truskawek
2. Maska z alg różowych

[Pusia84]

Napisane przez Mariposa3

Dziękuję, że napisałyście mi o tym mydle z Aleppo.
Anulka, przykro mi, że to mydełko Ci nie służy... Dobrze, że masz zapas innych
Jeśli chodzi o odżywkę, to nie widzę jakichś spektakularnych zmian po pierwszym użyciu ale wiem, że będę mogła coś powiedzieć dopiero po dłuższym czasie, więc poczekam. Nie wiem tylko jak często mogę tego używać i jak dokładnie stosować, bo przecież to nie ten produkt.
Balsam do ust Marilou Bio- bardzo fajny
Dostałam dziś paczkę z zsk
Dołączam obiecane zdjęcia zakupów, kupioną wcześniej maskę z alg i skład tej tajemniczej odżywki, gdybyście mogły mi napisać co sądzicie, będę bardzo wdzięczna.

gdzir kupiłaś taką maskeczkę z algami zmagam się z probelem naczynek i chętnie bym spróbowała

[Mariposa3]

Kupiłam na Dermonatural.

[violka42]

dziewczyny African Earth już dostępny w Biolanderze

[kotwilka]

Napisane przez Mariposa3

Dziękuję, że napisałyście mi o tym mydle z Aleppo.
Anulka, przykro mi, że to mydełko Ci nie służy... Dobrze, że masz zapas innych
Jeśli chodzi o odżywkę, to nie widzę jakichś spektakularnych zmian po pierwszym użyciu ale wiem, że będę mogła coś powiedzieć dopiero po dłuższym czasie, więc poczekam. Nie wiem tylko jak często mogę tego używać i jak dokładnie stosować, bo przecież to nie ten produkt.
Balsam do ust Marilou Bio- bardzo fajny
Dostałam dziś paczkę z zsk
Dołączam obiecane zdjęcia zakupów, kupioną wcześniej maskę z alg i skład tej tajemniczej odżywki, gdybyście mogły mi napisać co sądzicie, będę bardzo wdzięczna.

Jeśli można to proszę, żebyś edytowała swojego posta i napisała co jest na którym zdjęciu zgodnie z zasadami wątku (żeby było przejrzyście )

Odżywka ma super skład: woda jaśminowa, lawendowa, rozmaryn, oliwa z oliwek, wiamina E, a na końcu jakieś indyjskie zioło, nie wiem jaka jest polska nazwa

[Mariposa3]

Napisane przez kotwilka

Jeśli można to proszę, żebyś edytowała swojego posta i napisała co jest na którym zdjęciu zgodnie z zasadami wątku (żeby było przejrzyście )

Odżywka ma super skład: woda jaśminowa, lawendowa, rozmaryn, oliwa z oliwek, wiamina E, a na końcu jakieś indyjskie zioło, nie wiem jaka jest polska nazwa

Oczywiście edytowałam.
Dziękuję, że napisałaś mi co sądzisz o odżywce, ulżyło mi.

[caameroon]

Mariposa cudowne zakupy Ile różności

A oto moje świeżutkie nabytki :
Zdjęcie 1:
- woda micelarna Born to bio. Jest bardzo delikatna, nawilża i jak dla mnie pachnie szpitalnie ale nieintensywnie Niestety nie poradziła sobie z moim tuszem do rzęs (niewodoodpornym)
- próbki
Zdjęcie 2:
- Rhea: korektor i cienie do powiek (jeden z nich dostałam gratis za długie oczekiwanie na przesyłkę )
Zdjęcie 3:
- Maseczka Dermaglin BIO, kupiłam 2 sztuki ale jedna jest już w użyciu. Bardzo mi się podoba, bałam się, że za bardzo wysuszy mi skóre ale nic takiego nie miało miejsca Na pewno jeszcze ją kupię
- Mineral Flowers żel do mycia twarzy (Mariposa skusiłaś mnie )
- Mineral Flowers krem do rąk (już tak do kompletu )
Zdjęcie 4: nabytki z Lawendowej Farmy
- Coś na prezencik: balsam twardy gerjfrutowy i mydełko Orzeźwiające Maroko z glinką marokańską
Zdjęcie 5:
- Mydełka: Orzeźwiające Maroko, Mydło Kleopatry, próbki: Aktywny Węgiel ( chciałam go kupić ale nie było to chociaż próbeczkę mam ), Ogrodowa Ścieżka oraz balsam twardy Herbaciany (nie wiem co przyćmiło mój mózg jak kupowałam ten balsam ale nie pomyślałam, że może pachnieć jak olej z drzewa herbacianego, wiecie co to znaczy

Najlepsze:
Mój brat odbierał dzisiaj za mnie paczke i listonosz mu się zwierzył Powiedział, że się o mnie bardzo martwi bo codziennie dostaje jakąś przesyłkę (wczoraj dwie, dzisiaj jedną) i pytał czy ja przypadkiem nie popadłam w jakiś nałóg Dobrze, że nie widział tych przesyłek, które dostawałam jak był na urlopie

Stosuje też cały czas olej Alepii z róży i muszę powiedzieć, że pomimo tego, że upłynął dopiero tydzień to ja już widzę efekty Moje dwie świeże blizenki zmieniły kolor na bardziej "skórny" i są mniej widoczne, nie zniknęły całkowiecie ale jestem dobrej myśli Olej rewelacyjnie goi Coś czuje, że będzie musiał być ze mną już zawsze Dzięki Anula za podsunięcie go

[zai]

Napisane przez kotwilka

Zai a jaki był ten przepis na naczynka? bo mnie by się też przydało
Masz choppera? I ten przystanek Woodstock w podpisie, no od tej strony to Cię nie znałam Porządna matka i żona, a tu takie szaleństwa

Mój przepis na preparat uszczelniający naczynka to: połączeniu d-pantenolu (3%), ekstraktu z centella asiatica (2%), macerat z kasztanowca (10%), ekstrakt ze skrzypu polnego (2%), około 1% algiantu dodane do jakiegoś hydrolatu. Proporcje mniej więcej takie bo ostatnio robiłam na oko i też całkiem dobrze się sprawuje. Jest bardzo wodniste więc używam atomizera do nakładania.
Mam choppera. Młody on nie jest ale ja też już młoda nie jestem A z tym Woodstokiem to wiesz Trzeba się czasem wyrwać z domu żeby nie zwariować.

Napisane przez anula_ga

Akaidoku, najprostszy sposób na ufarbowanie sie na rudo naturalnym środkiem to rzucic henne na włosy.

Ja też farbuje włosy henną Khadi. I nie zamienię jej na nic innego. Piękny kolor i zdrowe włosy.
Sese też używam i to obok Heenary mój ulubiony olej do włosów.

Napisane przez akaidoku

Miałam hennę z Venity rok temu, ale strasznie szybko mi się spłukiwała : O

Venita to piii pii piii.... Używałam, więc wiem.


Ja też mogę przyłączyć się do grupy noszącej rozmiar większy niż mniejszy

[ckin2u]

znowu nie nadrobie
ale wchodze i pierwsze co t rzucil mi sie ten linkt tutaj http://www.youtube.com/watch?v=jI7j8xVc8ps musze tu poszperac w takim razie bo widze jakies cuda do farbowania wlosow!!

[anakazar]

Napisane przez caameroon

Stosuje też cały czas olej Alepii z róży i muszę powiedzieć, że pomimo tego, że upłynął dopiero tydzień to ja już widzę efekty Moje dwie świeże blizenki zmieniły kolor na bardziej "skórny" i są mniej widoczne, nie zniknęły całkowiecie ale jestem dobrej myśli Olej rewelacyjnie goi Coś czuje, że będzie musiał być ze mną już zawsze Dzięki Anula za podsunięcie go

Listonosz dobry Ci się trafił-troskliwyMój to jak do mnie podjeżdża to wzycha ciężko i się pyta"Ile w tym tygodniu jeszcze tych paczek będę do Ciebie wiózł"

Gratuluję zakupów i Mariposa Tobie też

Cieszę się ogromnie,że ten cudowny olej Ci pomagaJa po wspaniałym już po 4 dniach widziałam efektyA co dzień to fejsiak ładniejszy.Te oleje to jaki jakieś czary-mary

[akaidoku]

Napisane przez zai

Ja też farbuje włosy henną Khadi. I nie zamienię jej na nic innego. Piękny kolor i zdrowe włosy.
Sese też używam i to obok Heenary mój ulubiony olej do włosów.


Venita to piii pii piii.... Używałam, więc wiem.


Ja też mogę przyłączyć się do grupy noszącej rozmiar większy niż mniejszy

Dzięki : D A gdzie kupujesz tą Khadi?

Napisane przez caameroon

Mariposa cudowne zakupy Ile różności

A oto moje świeżutkie nabytki :
Zdjęcie 1:
- woda micelarna Born to bio. Jest bardzo delikatna, nawilża i jak dla mnie pachnie szpitalnie ale nieintensywnie Niestety nie poradziła sobie z moim tuszem do rzęs (niewodoodpornym)
- próbki
Zdjęcie 2:
- Rhea: korektor i cienie do powiek (jeden z nich dostałam gratis za długie oczekiwanie na przesyłkę )
Zdjęcie 3:
- Maseczka Dermaglin BIO, kupiłam 2 sztuki ale jedna jest już w użyciu. Bardzo mi się podoba, bałam się, że za bardzo wysuszy mi skóre ale nic takiego nie miało miejsca Na pewno jeszcze ją kupię
- Mineral Flowers żel do mycia twarzy (Mariposa skusiłaś mnie )
- Mineral Flowers krem do rąk (już tak do kompletu )
Zdjęcie 4: nabytki z Lawendowej Farmy
- Coś na prezencik: balsam twardy gerjfrutowy i mydełko Orzeźwiające Maroko z glinką marokańską
Zdjęcie 5:
- Mydełka: Orzeźwiające Maroko, Mydło Kleopatry, próbki: Aktywny Węgiel ( chciałam go kupić ale nie było to chociaż próbeczkę mam ), Ogrodowa Ścieżka oraz balsam twardy Herbaciany (nie wiem co przyćmiło mój mózg jak kupowałam ten balsam ale nie pomyślałam, że może pachnieć jak olej z drzewa herbacianego, wiecie co to znaczy

Najlepsze:
Mój brat odbierał dzisiaj za mnie paczke i listonosz mu się zwierzył Powiedział, że się o mnie bardzo martwi bo codziennie dostaje jakąś przesyłkę (wczoraj dwie, dzisiaj jedną) i pytał czy ja przypadkiem nie popadłam w jakiś nałóg Dobrze, że nie widział tych przesyłek, które dostawałam jak był na urlopie

Stosuje też cały czas olej Alepii z róży i muszę powiedzieć, że pomimo tego, że upłynął dopiero tydzień to ja już widzę efekty Moje dwie świeże blizenki zmieniły kolor na bardziej "skórny" i są mniej widoczne, nie zniknęły całkowiecie ale jestem dobrej myśli Olej rewelacyjnie goi Coś czuje, że będzie musiał być ze mną już zawsze Dzięki Anula za podsunięcie go

Piękne zakupy

Napisane przez ckin2u

znowu nie nadrobie
ale wchodze i pierwsze co t rzucil mi sie ten linkt tutaj http://www.youtube.com/watch?v=jI7j8xVc8ps musze tu poszperac w takim razie bo widze jakies cuda do farbowania wlosow!!

A wiesz może, gdzie to K pour Karite kupić? Patrzyłam na biolandera, ale tam nie ma. Może to tylko czasowo?

[zai]

Napisane przez akaidoku

Dzięki : D A gdzie kupujesz tą Khadi?

Ja kupuję na Helfy.pl