Nowe zadanie mamy - po poronieniu o brzuszki i maluszki dbamy cz. VII

[enis84]

Napisane przez Karla604

Ja tam jak tylko Nasz Wyszukany Pediatra powiedział, że mam jeść wszystko to od razu fasolkę spróbowałam. W ogóle to przełomowym momentem był chrzest Kubula, kiedy w restauracji zjadłam wszystko co niby miałam zakazane i cud bo nic mu nie zaszkodziło I tak się zaczęło
W ogóle pediatrę znaleźliśmy fajowskiego, bo to on mi uzmysłowił, że robię problem tam gdzie go nie ma... I nareszcie czerpię przyjemność z jedzenia Nie przejmuję się kupkami I w ogóle wyciszyłam się, nie stresuję się już pojedynczą krostką na twarzy - i to pewnie pozytywnie wpłynęło na Kubusiem. Teraz jest radosnym dzieckiem Ciągle się uśmiecha i gaworzy

mój Franek już z pozycji leżącej bez żadnej poduszki potrafi usiąść a potem złapać sie za szczebelki i wstac na nózki
dzisiaj byłam zdumiona jak to zobaczyłam tyle radochy mu to sprawia

[Karla604]

Napisane przez enis84

mój Franek już z pozycji leżącej bez żadnej poduszki potrafi usiąść a potem złapać sie za szczebelki i wstac na nózki
dzisiaj byłam zdumiona jak to zobaczyłam tyle radochy mu to sprawia

Super!!! dla Frania To ja się pochwalę, że mój Kubula pięknie trzyma już główkę, jak się go na brzuszku położy Tylko najdziwniejsze jest to, że na podłodze nienawidzi tego robić, ale np. na przewijaku jak się go obróci do naklejek na ścianie to podnosi wysoko głowę i wpatruje się w obrazki Niesamowity widok A jaka jestem wtedy dumna z niego

[madzik2221]

Napisane przez enis84

Madziula nie wiem o co Ci chodzi z tym Kamilem,
pomyliłam się zwyczajnie ale Kamila chyba też któraś ma, chyba dizi albo juz sama nie wiem kto
oj pomidorówke chetnie zjem bo dawno nie robiłam

no to zbiroj manele i dawaj do mnie.tyklo wez cos z %

Napisane przez Karla604

Ja tam jak tylko Nasz Wyszukany Pediatra powiedział, że mam jeść wszystko to od razu fasolkę spróbowałam. W ogóle to przełomowym momentem był chrzest Kubula, kiedy w restauracji zjadłam wszystko co niby miałam zakazane i cud bo nic mu nie zaszkodziło I tak się zaczęło
W ogóle pediatrę znaleźliśmy fajowskiego, bo to on mi uzmysłowił, że robię problem tam gdzie go nie ma... I nareszcie czerpię przyjemność z jedzenia Nie przejmuję się kupkami I w ogóle wyciszyłam się, nie stresuję się już pojedynczą krostką na twarzy - i to pewnie pozytywnie wpłynęło na Kubusiem. Teraz jest radosnym dzieckiem Ciągle się uśmiecha i gaworzy

mnie to samo powiedziala pediatra jak bylam w pl.i tez zaczelam jesc normalnie bo to co ja odstawialam przez 2 miechy to wolalo o pomste do nieba.tak sie katowac suchymi rzeczami.teraz wiem ze powinnam byla jesc w miare normalnie i ogladac dziecko a nie bac sie ze mu zaszkodze.chyba bardziej mu szkodzi taka moja glodowka niz jedzenie rzeczy ktorych niby nie powinnam.
z nabialem u mnie jest tak ze Michal ma skaze wiec mam jesc ale nie czesto.zupy juz zaczelam przyprawiac smietana,jem ser bialy i czasem mleko do kawki dolewam.nie zamierzam z tego rezygnowac bo skaza przejdzie sama a ja delikatnie zmniejszam jak widze ze sie cos dzieje.w koncu dziecku i mnie tez potrzebne jest witaminy a w nabiale jest duzo chociazby wapna

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez enis84

mój Franek już z pozycji leżącej bez żadnej poduszki potrafi usiąść a potem złapać sie za szczebelki i wstac na nózki
dzisiaj byłam zdumiona jak to zobaczyłam tyle radochy mu to sprawia

pieknie sie rozwija.no i prosimy o fotki

Napisane przez Karla604

Super!!! dla Frania To ja się pochwalę, że mój Kubula pięknie trzyma już główkę, jak się go na brzuszku położy Tylko najdziwniejsze jest to, że na podłodze nienawidzi tego robić, ale np. na przewijaku jak się go obróci do naklejek na ścianie to podnosi wysoko głowę i wpatruje się w obrazki Niesamowity widok A jaka jestem wtedy dumna z niego

moj nie lubi brzuszka ale juz jest dosc sztywny bo no jak go biore na raczki to nie musze mu juz przytrzymywac glowki,czasami tylko jak widze ze mu sie gibie
poza tym moje dziecie pokochalo kapiele na brzuszku,malo tego sam potrafi tam lezec bez niczyjej pomocy.wody nalewam tak zeby mu sie do buzi nie nalewalo a on wtedy trzyma wysoko glowke,przynajmniej tak mozemy pocwiczyc
a jak on sie brechta jak go za uchem caluje albo gdzies obok.ło mater a jak mu robie pierdzioszki na brzuszku to tez jest szał wogole jest tak kochany ze mam ochote czasem go zjesc

[Karla604]

Napisane przez madzik2221

no to zbiroj manele i dawaj do mnie.tyklo wez cos z %



mnie to samo powiedziala pediatra jak bylam w pl.i tez zaczelam jesc normalnie bo to co ja odstawialam przez 2 miechy to wolalo o pomste do nieba.tak sie katowac suchymi rzeczami.teraz wiem ze powinnam byla jesc w miare normalnie i ogladac dziecko a nie bac sie ze mu zaszkodze.chyba bardziej mu szkodzi taka moja glodowka niz jedzenie rzeczy ktorych niby nie powinnam.
z nabialem u mnie jest tak ze Michal ma skaze wiec mam jesc ale nie czesto.zupy juz zaczelam przyprawiac smietana,jem ser bialy i czasem mleko do kawki dolewam.nie zamierzam z tego rezygnowac bo skaza przejdzie sama a ja delikatnie zmniejszam jak widze ze sie cos dzieje.w koncu dziecku i mnie tez potrzebne jest witaminy a w nabiale jest duzo chociazby wapna

Ty Madziula i tak więcej jadłaś ode mnie. Ja to w pewnym momencie z wszystkiego zrezygnowałam, jadłam chleb żytni 100% z margaryną bezmleczną i wędliną drobiową, ryż i kurczaka. Masakra!!! Bleee!!! Teraz to inna bajka
A jak u Michałka ta skaza się objawia?? Bo ja myślałam, że te krostki na buzi u Kubula to skaza, ale po zastosowaniu kremu Oilatum soft buzia gładziutka mu się zrobiła. Czasami wyskoczą mu pojedyncze krosteczki, ale na następny dzień już ich nie ma.
Ja z nabiału na razie serki jadam, mleka jeszcze nie piłam, jogurtu też. Ale w ciastach, które jadłam był i jogurt i mleko i jajka.
Zastanawiam się tylko nad jednym kiedy zobaczę w pieluszce piękną żółtą kupkę

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Napisane przez madzik2221

moj nie lubi brzuszka ale juz jest dosc sztywny bo no jak go biore na raczki to nie musze mu juz przytrzymywac glowki,czasami tylko jak widze ze mu sie gibie
poza tym moje dziecie pokochalo kapiele na brzuszku,malo tego sam potrafi tam lezec bez niczyjej pomocy.wody nalewam tak zeby mu sie do buzi nie nalewalo a on wtedy trzyma wysoko glowke,przynajmniej tak mozemy pocwiczyc
a jak on sie brechta jak go za uchem caluje albo gdzies obok.ło mater a jak mu robie pierdzioszki na brzuszku to tez jest szał wogole jest tak kochany ze mam ochote czasem go zjesc

Kubuś też już trzyma sztywno głowę, ale jeszcze mu się gibie na boki i zawsze mu podtrzymuję.
Oooo z tą kąpielą świetny pomysł. Dzięki Musimy spróbować
Hehe Mój Kubula też się brechta, szczególnie jak mu miny różne strzelam A jak ślicznie gaworzy jak mu czytam bajkę, niesamowite Brzuchaczki też uwielbia Tak samo jak Ty czasami mam ochotę go schrupać tak jest kochany

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------

Dobra uciekam do wyra. Buzia

[enis84]

Napisane przez madzik2221

no to zbiroj manele i dawaj do mnie.tyklo wez cos z %


pieknie sie rozwija.no i prosimy o fotki

nie chce mi się taki kawał a zdjecia to ja pokazuje na bierząco, ostatnio jakieś wklejałam i nie mam juz nic nowego, musze zrobić

ja też sie zbieram spać
dziś rano łapałam siki Franka i nestety sie nie udało, jutro rano powtórka z rozrywki

[madzik2221]

Napisane przez Karla604

Ty Madziula i tak więcej jadłaś ode mnie. Ja to w pewnym momencie z wszystkiego zrezygnowałam, jadłam chleb żytni 100% z margaryną bezmleczną i wędliną drobiową, ryż i kurczaka. Masakra!!! Bleee!!! Teraz to inna bajka
A jak u Michałka ta skaza się objawia?? Bo ja myślałam, że te krostki na buzi u Kubula to skaza, ale po zastosowaniu kremu Oilatum soft buzia gładziutka mu się zrobiła. Czasami wyskoczą mu pojedyncze krosteczki, ale na następny dzień już ich nie ma.
Ja z nabiału na razie serki jadam, mleka jeszcze nie piłam, jogurtu też. Ale w ciastach, które jadłam był i jogurt i mleko i jajka.
Zastanawiam się tylko nad jednym kiedy zobaczę w pieluszce piękną żółtą kupkę

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------



Kubuś też już trzyma sztywno głowę, ale jeszcze mu się gibie na boki i zawsze mu podtrzymuję.
Oooo z tą kąpielą świetny pomysł. Dzięki Musimy spróbować
Hehe Mój Kubula też się brechta, szczególnie jak mu miny różne strzelam A jak ślicznie gaworzy jak mu czytam bajkę, niesamowite Brzuchaczki też uwielbia Tak samo jak Ty czasami mam ochotę go schrupać tak jest kochany

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------

Dobra uciekam do wyra. Buzia

no wlasnie u mojego Michala tak sie objawia.krostki na buzce i szorstka skora.po oilatum albo emolium znika,chociaz ostatnio ciezko z tym ale dajemy rade
noo to smianie w glos rozbraja mnie

Napisane przez enis84

nie chce mi się taki kawał a zdjecia to ja pokazuje na bierząco, ostatnio jakieś wklejałam i nie mam juz nic nowego, musze zrobić

ja też sie zbieram spać
dziś rano łapałam siki Franka i nestety sie nie udało, jutro rano powtórka z rozrywki

a gdzie fota z lapania???
jak sie wrzuca tam te zdjecia?bo ja tam nie umie

[justa878]

Karina to ja pakuję klapki za tydzień ale mnie to krocze boli cały czas - fakt faktem, że usiedzieć na miejscu nie mogę i coś robię - sprzątam, prasuję, itd

[enis84]

cześć babeczki

my już na nóżkach od 7mej
dzisiaj kolejna nieudana próba łapania Frankowych sików chyba będę musiała kupić te woreczki bo on nie chce sie wysikać w moim towarzystwie

musze sobie zrobić jakieś kanapki bo z głodu zaraz umre

we wrocku upał

Madzik ja tez miałam problem, weszłam na tą stronke z której przesyłała zdjęcia Pamela i dodałam tam swoje zdjecia i wtedy chyba jakoś skopiowałam, dokładnie teraz nie pamietam, może zapytaj jakiś bardziej doświadczonych dziewczyn
a no i wiesz że miałas mi wysłać foty? ja cały czas czekam :P

[Myysiaaa]

Napisane przez enis84

cześć babeczki

my już na nóżkach od 7mej
dzisiaj kolejna nieudana próba łapania Frankowych sików chyba będę musiała kupić te woreczki bo on nie chce sie wysikać w moim towarzystwie

musze sobie zrobić jakieś kanapki bo z głodu zaraz umre

we wrocku upał

Madzik ja tez miałam problem, weszłam na tą stronke z której przesyłała zdjęcia Pamela i dodałam tam swoje zdjecia i wtedy chyba jakoś skopiowałam, dokładnie teraz nie pamietam, może zapytaj jakiś bardziej doświadczonych dziewczyn
a no i wiesz że miałas mi wysłać foty? ja cały czas czekam :P

hej my tez na nozkach juz od 7

wspolczuje lapania siurków u chlopaczka to ciezko bo ja malej przykleilam woreczek i zaraz byly w nim siuśki

u nas tez ciepluchno wiec pewnie niedlugo pozbieramy sie na jakis spacerek chce isc kupic malej kaczuszki takie gumowe do kąpieli

[enis84]

Napisane przez Myysiaaa

hej my tez na nozkach juz od 7

wspolczuje lapania siurków u chlopaczka to ciezko bo ja malej przykleilam woreczek i zaraz byly w nim siuśki

u nas tez ciepluchno wiec pewnie niedlugo pozbieramy sie na jakis spacerek chce isc kupic malej kaczuszki takie gumowe do kąpieli

ja też moge przykleić woreczek tyle że te woreczki nie są sterylne i narazie próbuje z pojemniczkiem sterynym żeby wynik wyszedł wiarygodny

[justa878]

do porodu pozostało 19 dni ...

[Myysiaaa]

Napisane przez enis84

ja też moge przykleić woreczek tyle że te woreczki nie są sterylne i narazie próbuje z pojemniczkiem sterynym żeby wynik wyszedł wiarygodny

aj tam my zawsze oddajemy siurki w woreczku i wynik zawsze jest prawidłowy

justa coraz blizej do godziny zero

[justa878]

Napisane przez Myysiaaa

aj tam my zawsze oddajemy siurki w woreczku i wynik zawsze jest prawidłowy

justa coraz blizej do godziny zero

to chyba już czas zacząć się denerwować?

[Myysiaaa]

Napisane przez justa878

to chyba już czas zacząć się denerwować?

e nie ma czym uwierz mi ja sie przed porodem nie denerwowalam a wrecz przeciwnie bylam pelna spokoju i eufori bo juz nie moglam sie doczekac zeby wziasc moja kruszynke w ramionka to stan nie do opisania

[justa878]

Napisane przez Myysiaaa

e nie ma czym uwierz mi ja sie przed porodem nie denerwowalam a wrecz przeciwnie bylam pelna spokoju i eufori bo juz nie moglam sie doczekac zeby wziasc moja kruszynke w ramionka to stan nie do opisania

domyślam się, też się tego doczekać nie mogę w zasadzie chciałabym, żeby to było już

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

u nas cieplutko, idę zaraz z psem na spacer

[madzik2221]

Napisane przez enis84

cześć babeczki

my już na nóżkach od 7mej
dzisiaj kolejna nieudana próba łapania Frankowych sików chyba będę musiała kupić te woreczki bo on nie chce sie wysikać w moim towarzystwie

musze sobie zrobić jakieś kanapki bo z głodu zaraz umre

we wrocku upał

Madzik ja tez miałam problem, weszłam na tą stronke z której przesyłała zdjęcia Pamela i dodałam tam swoje zdjecia i wtedy chyba jakoś skopiowałam, dokładnie teraz nie pamietam, może zapytaj jakiś bardziej doświadczonych dziewczyn
a no i wiesz że miałas mi wysłać foty? ja cały czas czekam :P

kurde no wiem ze mialam tylko ze moj tz zaniosl plyte ze zdjeciami do pracy i od poniedzialku ich nie mam chyba go przetrace niedluge za te durne pomysly.przeciez w kazdej chwili moze ktos zniszczyc plyte i bedziemy miec gowno a nie pamiatke

Napisane przez justa878

do porodu pozostało 19 dni ...

no to ladnie.....spakowalas klapki?

moj Michal zrobil sie niedobry.spi mi w nocy tragicznie.budzi sie co 1,5-2godz a ja czuje sie jakbym po raz drugi urodzila normalnie maskara jakas.zastanawiam sie czy mu czasem na noc nie miksowac mojego mleka z kaszka albo kleikiem co by sie zapchal troszke:confuse d:

wogole obudzil sie przed chwila i zamiast jesc sniadanko to czytal ze mna wizaz taki to sie zrobil towarzyski

a ja mam jakis zly humor.z tz nadal sie nie odzywamy do siebie a i pogoda do chyba pojde pozniej i cos sobie kupie albo mlodemu,moze to mi humor poprawi

[enis84]

Napisane przez Myysiaaa

aj tam my zawsze oddajemy siurki w woreczku i wynik zawsze jest prawidłowy

justa coraz blizej do godziny zero

no chyba tak zrobie bo już mnie męczy to ranne wstawanie i czekanie

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez madzik2221

kurde no wiem ze mialam tylko ze moj tz zaniosl plyte ze zdjeciami do pracy i od poniedzialku ich nie mam chyba go przetrace niedluge za te durne pomysly.przeciez w kazdej chwili moze ktos zniszczyc plyte i bedziemy miec gowno a nie pamiatke



no to ladnie.....spakowalas klapki?

moj Michal zrobil sie niedobry.spi mi w nocy tragicznie.budzi sie co 1,5-2godz a ja czuje sie jakbym po raz drugi urodzila normalnie maskara jakas.zastanawiam sie czy mu czasem na noc nie miksowac mojego mleka z kaszka albo kleikiem co by sie zapchal troszke:confuse d:

wogole obudzil sie przed chwila i zamiast jesc sniadanko to czytal ze mna wizaz taki to sie zrobil towarzyski

a ja mam jakis zly humor.z tz nadal sie nie odzywamy do siebie a i pogoda do chyba pojde pozniej i cos sobie kupie albo mlodemu,moze to mi humor poprawi

to co nie zgraliscie sobie tego gdzieś jeszcze???
my to mamy u mnie na kompie u mojego Tż i na płytkach żeby czasem nie stracić tych zdjec
też sobie tak zrób bo z płytąto różnie bywa

[DAnia]

Witajcie

Napisane przez kasiek64

Dziewczyny wy też czujecie jak dziecko uciska w dół??? Ja momentami mam wrażenie, że zaraz rozsadzi mi macice, normalnie jakby całym ciężarem w szyjkę napierała

Takiego stałego ucisku nie czuję. Czasem tylko takie jakby ukłucia - ale przypuszczam, że to czymś mnie uderza po pęcherzu i okolicach

Napisane przez enis84

mój Franek już z pozycji leżącej bez żadnej poduszki potrafi usiąść a potem złapać sie za szczebelki i wstac na nózki
dzisiaj byłam zdumiona jak to zobaczyłam tyle radochy mu to sprawia

dla Franka!

Karla super, że znalazłaś dobrego lekarza - to ważne

A ja już jestem po wizycie, Młoda ładnie rośnie - wg usg waży ok. 2160g. Pani dr zastrzegła sobie, że te pomiary już nie są teraz takie dokładne, ale podobno ponad 2kg ma na pewno Moja szyjka o dziwo jeszcze się trzyma, ma 1-1,5cm i jest zamknięta, tak że podobno 2 tygodnie (do kolejnej wizyty) spokojnie wytrzyma. A potem już może się dziać wszystko (słowa mojej ginki ). Pobrała mi też wymaz na paciorkowca.
Aa, moje dziecię ma ciągle największą główkę, a brzuszek mały. To nie po tatusiu

U nas dziś upał od rana, chyba nigdzie się już nie ruszam, bo jakoś mi dziś duszno...

[SONIA004]

DAnia gratuluję udanej wizyty super jak wszystko jest ok
justa ale to zleciało... a dopiero co ....pamiętam...Mały się bawił z wami w chowanego

[justa878]

Madzik nie spakowałam jeszcze klapek

Dania gratuluję wizyty. Tylko pamiętaj, że przed Tobą jeszcze parę osób chce urodzić

Napisane przez SONIA004

justa ale to zleciało... a dopiero co ....pamiętam...Mały się bawił z wami w chowanego

oj bawił się, bawił. Łobuz od początku z niego jest Pamiętam jak odbierałam wyniki z beta hcg i były wtedy negatywne - trochę zawiedziona byłam ale się też cieszyłam na wyjazd. A teraz mały będzie z nami już jeździł, ale po drugiej stronie brzucha

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

ostatnio przeglądałam zdjęcia z usg od początku i łezka się w oku zebrała od maciupeńkiego pęcherzyka do dziecka prawie 3 kg

[luii]

Mokra, filmiki super....wczoraj z tz je oglądalismyi stwierdzilismy zgodnie ze taka obsługa niemowlaka zajmuje chooooooooolernie duzo czasu........

Napisane przez myha82

A wiecie ze moja własna mam zrobila mnie dzisiaj w konia i nie było pierogow tylko zwykły obiad. A takiego miałam smaka. Ale jutro maja byc juz na pewno to zostawie Wam po jednym

Jak to? TYLKO po jednym??

Napisane przez kasiek64

To możesz dostać ode mnie kawałek ciasta w ramach prezentu Powodzenia jutro na wizycie.
Ja umówiłam się jutro do fryzjera, w piątek pstrykam foty dopóki brzuch na swoim miejscu.
Dziewczyny wy też czujecie jak dziecko uciska w dół??? Ja momentami mam wrażenie, że zaraz rozsadzi mi macice, normalnie jakby całym ciężarem w szyjkę napierała

A ja bym z chęcią zjadła sobie twoje ciasto ..... Wczoraj nie dzwonili ze szpitala do mnie w sprawie cukru we krwi więc myslę ze jest ok także mogę wsuwac słodkie

Napisane przez enis84

na Franka sa dobre ale on ma już 9 miesiecy i dużą głowe, także na Kamilka bedą musiały jeszcze poczekać

A jaki rozmiar Franek nosi w 9miesiacu? Tak się zastanawiam nad tymi rozmiarami bo wybieramy sie na wielką wyprzedaz i pewnie jak coś ładnego letniego bedzie to kupie.....a w nastepne lato moja dzidzia bedzie miala 9 miesiecy

Napisane przez Karla604

Ja tam jak tylko Nasz Wyszukany Pediatra powiedział, że mam jeść wszystko to od razu fasolkę spróbowałam. W ogóle to przełomowym momentem był chrzest Kubula, kiedy w restauracji zjadłam wszystko co niby miałam zakazane i cud bo nic mu nie zaszkodziło I tak się zaczęło
W ogóle pediatrę znaleźliśmy fajowskiego, bo to on mi uzmysłowił, że robię problem tam gdzie go nie ma... I nareszcie czerpię przyjemność z jedzenia Nie przejmuję się kupkami I w ogóle wyciszyłam się, nie stresuję się już pojedynczą krostką na twarzy - i to pewnie pozytywnie wpłynęło na Kubusiem. Teraz jest radosnym dzieckiem Ciągle się uśmiecha i gaworzy

Dobrze ze znalazłaś odpowiedniego lekarza.....wczoraj rozmawialam ze znajoma która urodziła 3 tyg temu....karmi piersią i jje dosłownie wszystko tak samo jak przed i małemu nic nie jest......więc moze to mit z tym jedzeniem po porodzie...

Dania twój maluszek tez już ładnie waży

Justa tylko 19 dni....niesamowite

[madzik2221]

Enis mialam wlasnie zgrac zdjec a ten moj tz nie spytal tylko wizal plyte i zaniosl do pracy faceci wogole nie mysla

Dania super ze wizyta udana

Luii a gdzie te wyprzedaze? bo ja tez mysle gdzie uderzyc a nie wiem za bardzo gdzie.ostatnio na necie widzialam tylko jane norman i tam napewno pojde bo swietne ciuchy

Justa ja nie wiem na co ty czekasz -oj by sie karina wkurzyla jakbys zaburzyla nam tu liste


no dziewczeta trzeba zaczac myslec o kolejnej czesci watku a wlasciwie tytule-trzeba by moze jakis letni wstawic

[DAnia]

Napisane przez justa878

Dania gratuluję wizyty. Tylko pamiętaj, że przed Tobą jeszcze parę osób chce urodzić
---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

ostatnio przeglądałam zdjęcia z usg od początku i łezka się w oku zebrała od maciupeńkiego pęcherzyka do dziecka prawie 3 kg

Pamiętam i wcale się nie spieszę na porodówkę. Moja torba jeszcze nie ruszona, nie mówiąc o tym, że zupełnie niekompletna
Ja też niedawno przeglądałam zdjęcia z usg i nie mogłam uwierzyć, że to taka mała kropeczka była...

Luii mi też "obsługa" dziecka na tych filmikach wydała się skomplikowana
A z jedzeniem po porodzie też ostatnio czytałam, że wcale nie trzeba ścisłej diety trzymać, dopiero jak się coś dzieje, to stopniowo eliminować niektóre produkty.

[luii]

Napisane przez madzik2221

Luii a gdzie te wyprzedaze? bo ja tez mysle gdzie uderzyc a nie wiem za bardzo gdzie.ostatnio na necie widzialam tylko jane norman i tam napewno pojde bo swietne ciuchy

16 lipca w NEXT (ie i uk) tylko trzeba wczesnie wstać bo już od 5 rano...

[madzik2221]

Napisane przez luii

16 lipca w NEXT (ie i uk) tylko trzeba wczesnie wstać bo już od 5 rano...

poje...alo tych ludzi o 5???? to musze nakarmic mlodego kolo 4 spakowac sie i leciec szybciorem


wogole to w weekend mamy jechac do mojej rodzinki i kuzynka ponad 20 lat ma urodziny i bedzie tez 2letnia dziewczynka.i nie wiem totalnie co mozna by kupic na prezent? moze wy mi podusniecie jakis pomysl?

[dizi]

Hej!
Madzik ja mam Kamila. O co biega?
Justa to już niedługo Pamiętam jak siedziałam u kolegi w samochodzie i ten się mnie pyta ile dni zostało- ja na to, że osiemnaście. Biedaczek miał przerażenie w oczach. Chyba bał się, że zacznę mu rodzić w aucie (a pojechaliśmy po prezent dla jego dziewczyny).
Enis brawa dla Franka
Dania gratuluję udanej wizyty! Jaka malutka Kruszynka siedzi Ci w brzuszku!

[madzik2221]

Napisane przez dizi

Hej!
Madzik ja mam Kamila. O co biega?
Justa to już niedługo Pamiętam jak siedziałam u kolegi w samochodzie i ten się mnie pyta ile dni zostało- ja na to, że osiemnaście. Biedaczek miał przerażenie w oczach. Chyba bał się, że zacznę mu rodzić w aucie (a pojechaliśmy po prezent dla jego dziewczyny).
Enis brawa dla Franka
Dania gratuluję udanej wizyty! Jaka malutka Kruszynka siedzi Ci w brzuszku!

bo Enis tu wczoraj ciagle pisalam o Kamilku ale juz poprawila


ale cisza....Ludzieeeeeeeee co z wamiiiiiiiiiiiiiiii?????? ?????????????

[enis84]

Napisane przez luii

Mokra, filmiki super....wczoraj z tz je oglądalismyi stwierdzilismy zgodnie ze taka obsługa niemowlaka zajmuje chooooooooolernie duzo czasu........



Jak to? TYLKO po jednym??



A ja bym z chęcią zjadła sobie twoje ciasto ..... Wczoraj nie dzwonili ze szpitala do mnie w sprawie cukru we krwi więc myslę ze jest ok także mogę wsuwac słodkie




A jaki rozmiar Franek nosi w 9miesiacu? Tak się zastanawiam nad tymi rozmiarami bo wybieramy sie na wielką wyprzedaz i pewnie jak coś ładnego letniego bedzie to kupie.....a w nastepne lato moja dzidzia bedzie miala 9 miesiecy




Dobrze ze znalazłaś odpowiedniego lekarza.....wczoraj rozmawialam ze znajoma która urodziła 3 tyg temu....karmi piersią i jje dosłownie wszystko tak samo jak przed i małemu nic nie jest......więc moze to mit z tym jedzeniem po porodzie...

Dania twój maluszek tez już ładnie waży

Justa tylko 19 dni....niesamowite

wiesz mój Franek jest
powyżej średniej wiec nosi 80-86 zależy co, bluzy swtery, spodnie ma rozmiar 80 a bodziaki ma 86
także trudnopowiedzic jaki rozmiar bedzie nosiło Twoje dziecko w 9 miesiacu bo może też nosić 74

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez madzik2221

bo Enis tu wczoraj ciagle pisalam o Kamilku ale juz poprawila


ale cisza....Ludzieeeeeeeee co z wamiiiiiiiiiiiiiiii?????? ?????????????

bo sie pomyliłam, zdarza się

dizi pomyliłam KUbusia z Kamilem, a Madzik zrobiła wiekie halo, trzeba jej
ja dopiero przylazłam, bo byłam na uczelni po wpis i Franki był ze mną, ale straszny upał we wrocku, masakra jakaś
byłam w rosmanie, kupiłam tylko Frankowi słoiczki, kaszke i sobie lakier i zapłaciłam 50 zł

[madzik2221]

Napisane przez enis84

wiesz mój Franek jest
powyżej średniej wiec nosi 80-86 zależy co, bluzy swtery, spodnie ma rozmiar 80 a bodziaki ma 86
także trudnopowiedzic jaki rozmiar bedzie nosiło Twoje dziecko w 9 miesiacu bo może też nosić 74

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------



bo sie pomyliłam, zdarza się

dizi pomyliłam KUbusia z Kamilem, a Madzik zrobiła wiekie halo, trzeba jej
ja dopiero przylazłam, bo byłam na uczelni po wpis i Franki był ze mną, ale straszny upał we wrocku, masakra jakaś
byłam w rosmanie, kupiłam tylko Frankowi słoiczki, kaszke i sobie lakier i zapłaciłam 50 zł

o taaaaaaaakkkkkkkkkkkkk-bij po mnie do dupie
no tak to jest idziesz,kupisz 3 rzeczy i 50 zl nie ma

a ja ide zjesc fasolke z bulka tarta

[luii]

Napisane przez madzik2221

ale cisza....Ludzieeeeeeeee co z wamiiiiiiiiiiiiiiii?????? ?????????????

No ja sie wziełam za sprzątanie kuchni.....skoro wczoraj nie chcialas mi pomóc .......
ale jeszcze tyle do sprzątnięcia....w ogóle ostatnio to wszedzie brud widze i wszystko bym chciala mieć posprzątane......

Ty madzik sprawdz w twoim tokalnym next od której otwieraja zebyć nie wstawała na marnę.....większość jest od 5 ale sa wyjątki.....

A co masz w planach kupić??