Zazdrośnice cz. 38

[gothka152]

Nienawidzę pakowania a i tak jeszcze nie wiem czy mój wyjazd dojdzie do skutku...
Med dziwny ten Twój facet... Kupić pierścionek i schować do szafy ale niech się dziewczyna cieszy i czeka na zaręczyny...? Wkurzyłabym się już dawno. Po 7 latach powinien już wiedzieć: albo w prawo albo w lewo. Czeka aż się ziemia rozstąpi i powie mu, że jesteś tą jedyną?

[majasn]

hej

padam

Peach, to umów się na każdy inny dzień tylko nie na środę
med, nie mam słów do twojego tż

[upadly_aniol00]

kurcze czuję się jak jakiś wyrzutek dziś przez @ i w ogóle przez cały całokształt .
nie mogę sobie miejsca znaleźć . Do tego nikt nie dzwoni , nikt nie piszę .

[medeline]

Spoko dziewczyny, powieszę nas na moście miłości i nie będzie miał wyjścia, kiedyś to zrobi

Anioł

[peach_passion]

Napisane przez majasn

hej

padam

Peach, to umów się na każdy inny dzień tylko nie na środę
med, nie mam słów do twojego tż

bede ostro negocjować

Napisane przez upadly_aniol00

kurcze czuję się jak jakiś wyrzutek dziś przez @ i w ogóle przez cały całokształt .
nie mogę sobie miejsca znaleźć . Do tego nikt nie dzwoni , nikt nie piszę .

czemu wyrzutek ?

Napisane przez medeline

Spoko dziewczyny, powieszę nas na moście miłości i nie będzie miał wyjścia, kiedyś to zrobi

Anioł

ooo jak to poskutkuje to daj znać

[upadly_aniol00]

peach ogólnie tak jakoś no .
Myślałam, że przyjaciółka się spotka dziś ze mną ale doszłam do wniosku jak będzie chciała to napiszę . Ale cały dzień była dostępna na gg i cisza .
I w ogóle wyjątkowo dziś źle się czuję . Najchętniej zjadłabym konia z kopytami ale zrobię gryza czegokolwiek i mi jest zaraz niedobrze .

[stygmatek]

Anioł łączę się w bólu. Też się dzisiaj czuję jak kupa. I fizycznie i psychicznie.

[upadly_aniol00]

stygmatku a jak tam z R. ? bo widzę te kilka dni co byłaś na tych praktykach czy gdzieś tam to miałaś naprawdę udane

[peach_passion]

Napisane przez upadly_aniol00

peach ogólnie tak jakoś no .
Myślałam, że przyjaciółka się spotka dziś ze mną ale doszłam do wniosku jak będzie chciała to napiszę . Ale cały dzień była dostępna na gg i cisza .
I w ogóle wyjątkowo dziś źle się czuję . Najchętniej zjadłabym konia z kopytami ale zrobię gryza czegokolwiek i mi jest zaraz niedobrze .

ajć mam nadzieję, że po @ minie

[najfajniejsza]

Med, przykro mi z powodu lubego i Twoich odczuć... Mam nadzieję, że jeśli się szybko pozbiera i oświadczy, to nie będziesz żałować odpowiedzi na to ważne pytanie

Wróciłam od dentysty. Spoko loko, jeszcze jeden ząb mam do zrobienia, jeden do kontroli za pół roku, ale przeraziło mnie, że mam w dwóch miejscach odsłonięte szyjki (pan doktor powiedział, że o pół milimetra i że to normalne), bo parodontozy się nie da cofnąć... no i mam na jednym zębie kamień minimalny, więc też trzeba się będzie za jakiś czas pozbyć.
i co mi daje mycie kilka razy dziennie, płukanie listerine'em i nitkowanie?

Poza tym spotkała mnie miła niespodzianka. Otóż okazało się, że jakimś cudem odłożyliśmy kilkaset złotych więcej, niż myślałam. Nie wiem, jak to się stało, ale się cieszę

[arrakis]

Napisane przez upadly_aniol00

peach ogólnie tak jakoś no .
Myślałam, że przyjaciółka się spotka dziś ze mną ale doszłam do wniosku jak będzie chciała to napiszę . Ale cały dzień była dostępna na gg i cisza .
I w ogóle wyjątkowo dziś źle się czuję . Najchętniej zjadłabym konia z kopytami ale zrobię gryza czegokolwiek i mi jest zaraz niedobrze .

Napisane przez stygmatek

Anioł łączę się w bólu. Też się dzisiaj czuję jak kupa. I fizycznie i psychicznie.

ehhh mi cos smutno dzis tez - o I. mysle caly dzien a nie chce o nim myslec

[karola991]

hej kobitki.. jako tako nadrobiłam ;-)
cos pisałam w wieloctacie ale mi sie wylaczyl komp i juz mi sie drugi raz nie chcialo tego robic a z tego co pamietam to chcialam dodac ze na henne to ponoc woda utleniona najlepiej rozjasnia ^^
a co do tż.. moj tez zaczyna mnie juz wkurzać... ostatanio mam chyba jakies ciche dni :P tak ja ktora nigdy ich nie miewa
co do mami synków moj tez twierdzi, że narazie jemu jest tak dobrze bo ma u mamusi wszytsko za darmo ;/ i sie jeszcze do tego przyznaje, i mowi ze bedzie odwlekał nasza przeprowadzke do tego mieszkania co to mamy pod koniec roku miec bo to sa dla niego za duze wydatki no kurde ;/;/ i w takim razie powiedzialam mu ze ja pojde tam sama! o! i mam go gdzies a jak bedzie chcial u mnie spac to mu bede liczyc za noclegi jak w kwaterach prywatnych bo co:P konkubent i to jeszcze na krzywy ryj? o nie nie... i doła złapałam jeszcze z innego powodu ale to raczej klub

[capriola_87]

Napisane przez najfajniejsza

Med, przykro mi z powodu lubego i Twoich odczuć... Mam nadzieję, że jeśli się szybko pozbiera i oświadczy, to nie będziesz żałować odpowiedzi na to ważne pytanie

Wróciłam od dentysty. Spoko loko, jeszcze jeden ząb mam do zrobienia, jeden do kontroli za pół roku, ale przeraziło mnie, że mam w dwóch miejscach odsłonięte szyjki (pan doktor powiedział, że o pół milimetra i że to normalne), bo parodontozy się nie da cofnąć... no i mam na jednym zębie kamień minimalny, więc też trzeba się będzie za jakiś czas pozbyć.
i co mi daje mycie kilka razy dziennie, płukanie listerine'em i nitkowanie?

Poza tym spotkała mnie miła niespodzianka. Otóż okazało się, że jakimś cudem odłożyliśmy kilkaset złotych więcej, niż myślałam. Nie wiem, jak to się stało, ale się cieszę

Na pierścionek jak znalazł

[stygmatek]

Aniołku z R. właściwie nijak. Dopiero jutro wraca z Turcji więc nawet nie było jak pogadać. Ale chyba się skończy to wszystko. Po wtorkowej imprezie coraz bardziej zaczynam nabierać przekonania, że to z R. to jednak nie TO.

[peach_passion]

możl;iwe jest, że jak nie przeczytałam poczty to ona sama się zaznaczyła jak przeczytana?

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez karola991

hej kobitki.. jako tako nadrobiłam ;-)
cos pisałam w wieloctacie ale mi sie wylaczyl komp i juz mi sie drugi raz nie chcialo tego robic a z tego co pamietam to chcialam dodac ze na henne to ponoc woda utleniona najlepiej rozjasnia ^^
a co do tż.. moj tez zaczyna mnie juz wkurzać... ostatanio mam chyba jakies ciche dni :P tak ja ktora nigdy ich nie miewa
co do mami synków moj tez twierdzi, że narazie jemu jest tak dobrze bo ma u mamusi wszytsko za darmo ;/ i sie jeszcze do tego przyznaje, i mowi ze bedzie odwlekał nasza przeprowadzke do tego mieszkania co to mamy pod koniec roku miec bo to sa dla niego za duze wydatki no kurde ;/;/ i w takim razie powiedzialam mu ze ja pojde tam sama! o! i mam go gdzies a jak bedzie chcial u mnie spac to mu bede liczyc za noclegi jak w kwaterach prywatnych bo co:P konkubent i to jeszcze na krzywy ryj? o nie nie... i doła złapałam jeszcze z innego powodu ale to raczej klub

przepraszam ale rozbawiłaś mnie a tak na serio to jak już bedziecie mieć mieszkanie to na pewno nie będzie się ociągał

[_Maya_]

Napisane przez medeline

Spoko dziewczyny, powieszę nas na moście miłości i nie będzie miał wyjścia, kiedyś to zrobi

nie wieszaj! przyjaciel mojego M powiesili się na takim moście ze swoja narzeczoną i miesiąc później odwołali ślub...

[Ilsa Lund]

Napisane przez peach_passion

możl;iwe jest, że jak nie przeczytałam poczty to ona sama się zaznaczyła jak przeczytana?

nie. Chyba że wyskoczył Ci mail w komunikatorze tlen i coś w tej chmurce dziubałaś.

[gothka152]

Mój tż też jeszcze taki duży dzieciak w sumie Też niby chciałby dom, rodzinę ale to wszystko ,,kiedyś" i to sporo kiedyś. Na razie dobrze mu u mamusi bo ugotowane i wyprane i wszystko... Do lutego ma przerwę w studiach i szukanie pracy sprowadza się do mówienia o tym...
Także na ustatkowanie się i dorosłe decyzje nie liczę u niego przez najbliższe 2-3 lata... A ma 23.

[kasia0912]

Hej

Med tylko tego Twojego TŻ za uszy wytargać. Biedna

jeszcze jeden dzień i weekend i w końcu słońce

[peach_passion]

Napisane przez Ilsa Lund

nie. Chyba że wyskoczył Ci mail w komunikatorze tlen i coś w tej chmurce dziubałaś.

właśnie nic nigdzie nie grzebałam. wczoraj byłam na poczcie, dzisiaj wchodzę dopiero teraz, a tam wiadomośći dzisiejsze przeczytane

[Claris]

Napisane przez majasn

eeeje..nie ma tak..to zrobimy tak by wszystkie były ewentualnie sobota, ale nie wiem czy Britni będzie pasowało..no i czekam co Madzia jeszcze powie poza tym skimos może? a Magda kiedy wraca?

Ja w przyszłą sb. mam wesele... poza tym u mnie średnio jeśli chodzi o soboty, specjalnie jechać do Wrocka jak w tyg. jestem tam codziennie...

Napisane przez peach_passion

umówiłam się na przyszły tydzień, ale jeszcze nie na konkretny dzień

to umów się i nam powiedz na kiedy, ja koniecznie przy śr. nie obstaję, równie dobrze może być też czw.


Eliza moja kochana życzę Ci szczęśliwej miłości, zrealizowania Twoich wszelkich planów i stabilizacji w życiu na każdej płaszczyźnie

[upadly_aniol00]

a mój teraz ciągle o naszej przyszłości nadaje o wszystkich swoich obawach .
Ostatnio mówi, że się boi o dzieci , żeby nie urodziły się chore i żeby na ludzi wyszli.
Olka

[najfajniejsza]

Napisane przez capriola_87

Na pierścionek jak znalazł

to wspólna kasa, a nie mam zamiaru dokładać do mojego pierdzienia

Karola - licz mu jak za apartament

[kasia0912]

Mój czasami sam gada o przyszłości, a czasem od niej ucieka i nie chcę o tym gadać.

[capriola_87]

TŻ wrócił i mnie wycałował i pochwalił bo mu pyszny obiadek przygotowałam...

Teraz jemy ciastka i oglądamy siatkówkę

Do jutra!

[peach_passion]

kurna wczoraj zmieniłam na fb, żeby logować się bezpiecznie czyli https a nie http, bo na kwejku było, że wtedy hakerzy mogą mieć dostęp do konta. no i tam mam swojego maila i hasło identyczne jak do fb. a dzisiaj miałam przeczytaną pocztę:/moze panikuje ale taki dziwny zbieg okolicznosci. zmieniam hasło wszędzie:/ a miałam takie za✂✂✂iste od 5 lat chyba.
takze jak tego nie macie zaznaczonego to sobie zmiencie na bezpieczne logowanie

[upadly_aniol00]

kurcze a ja mam dylemat ...nie wiem co zrobić...
zastanawiam się nad wyprowadzką do łodzi z jednej strony tam znajdę pracę z drugiej boję się sama iść do takiego miasta . I tak walczę już ze sobą od miesiąca jechać czy nie jechać . Z jednej strony praca, kasa ale znów trzeba tam też jakoś przeżyć . Z drugiej strony wolałabym tu zostać . Gdybym miała możliwość z TŻ tam zamieszkać nie zastanawiałabym się nawet sekundy nad tym... ale sama się kurczę trochę boję ...i tak naprawdę nie wiem co mama zrobić

[Ilsa Lund]

Napisane przez peach_passion

kurna wczoraj zmieniłam na fb, żeby logować się bezpiecznie czyli https a nie http, bo na kwejku było, że wtedy hakerzy mogą mieć dostęp do konta. no i tam mam swojego maila i hasło identyczne jak do fb. a dzisiaj miałam przeczytaną pocztę:/moze panikuje ale taki dziwny zbieg okolicznosci. zmieniam hasło wszędzie:/ a miałam takie za✂✂✂iste od 5 lat chyba.
takze jak tego nie macie zaznaczonego to sobie zmiencie na bezpieczne logowanie

kurczę, dziwna hitoria. A może to tylko TŻ coś sprawdzał ? my mamy swoje hasła do wszystkiego

[peach_passion]

Napisane przez Ilsa Lund

kurczę, dziwna hitoria. A może to tylko TŻ coś sprawdzał ? my mamy swoje hasła do wszystkiego

tż nie ma mojego hasła

[karola991]

Napisane przez peach_passion

możl;iwe jest, że jak nie przeczytałam poczty to ona sama się zaznaczyła jak przeczytana?

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------



przepraszam ale rozbawiłaś mnie a tak na serio to jak już bedziecie mieć mieszkanie to na pewno nie będzie się ociągał

bo ja pocieszna nawet jak mam doła no smieszne ale prawdziwe ^^

Napisane przez najfajniejsza

to wspólna kasa, a nie mam zamiaru dokładać do mojego pierdzienia

Karola - licz mu jak za apartament

będę! i za usługi tez mu będę liczyć a w lodówce na produktach poprzyklejam cenówki żeby wiedział ile co będzie kosztowało^^ i powiem zeby pościele swoje przynosił albo proszek przywoził i mamusie swoja żeby mu wyprała bo ja nie bede o! jak foch to na całego ja juz go naucze

Napisane przez upadly_aniol00

kurcze a ja mam dylemat ...nie wiem co zrobić...
zastanawiam się nad wyprowadzką do łodzi z jednej strony tam znajdę pracę z drugiej boję się sama iść do takiego miasta . I tak walczę już ze sobą od miesiąca jechać czy nie jechać . Z jednej strony praca, kasa ale znów trzeba tam też jakoś przeżyć . Z drugiej strony wolałabym tu zostać . Gdybym miała możliwość z TŻ tam zamieszkać nie zastanawiałabym się nawet sekundy nad tym... ale sama się kurczę trochę boję ...i tak naprawdę nie wiem co mama zrobić

jechac! jechac! raz sie zyje trzeba probowac wszystkiego lepiej zalowac tego co sie zrobilo niz tego czego sie nie zrobilo