Rozstanie z facetem, część XIX - Strona 102 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-07, 16:26   #3031
Veiovis
Zakorzenienie
 
Avatar Veiovis
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 121
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez smerfeta901 Pokaż wiadomość
a ty ze swoim ile bylas?i dlaczego zerwaliscie?
2 lata. Dlaczego?
Chwilami wydaje mi się ze to był jego chwilowy kaprys.
On ma trudny charakter, nie potrafi rozmawiać jak człowiek, więc kiedy tylko cos zaczęło się psuc (według niego) to najlepiej się rozstać.

Cytat:
Napisane przez LetMeBeYourFantasy_ Pokaż wiadomość
a
Dzisiaj przechodziłam koło domu eksa. Pierwszy raz od tego czasu... Beznadziejne uczucie. Poczułam się, że te rejony są takie "nie moje"
Mój ex niestety mieszka w takim miejscu, ze dojeżdzajac do większości miejsc (w tym na uczelnie) przejeżdzam pod jego oknami. Masakra

gobi, ciężko napisać coś co by Ci pomogło... Domyślam się jak strasznie trudno musi być pozbieranie się po czymś takim, ale całym serduszkiem trzymam za Ciebie kciuki!

U mnie dzisiaj pierwszy dzień bez łez (na razie)
Veiovis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 16:31   #3032
agusiatko17
Raczkowanie
 
Avatar agusiatko17
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 113
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
U mnie dzisiaj pierwszy dzień bez łez (na razie)
Mój też, chociaż był malutki kryzysik, ale wytrzymałam to!
agusiatko17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 17:36   #3033
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
zaraz po zerwaniu nie myślałam o tym, ale właściwie to oni zaczeli się odzywać, dzwonić... jego siostra odwiedza mnie na kawę - rozmawiamy sobie, a ze gadka sie nam klei to zwykle trwa to kilka godzin. eks teściowa stwierdziłą, że bardzo chętnie wyjedzie ze mną na działke kontakty z nimi naprawde mi nie przeszkadzają, ja zżyłam się z nimi a oni ze mną. żadna strona nie potrafi od tak sobie zerwać kontaktu z kimś kto bardzo intensywnie uczestniczył w jej życiu przez ostatnie pare lat. zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie ten kontakt będzie coraz słabszy. jak narazie jest jak jest. skoro oni nie przejmują się tym co o tym myśli eks to dlaczego ja mam się przejmować?
ja to rozumiem, ale nie uważasz, że takie właśnie kontakty utrudniają
Ci całkowite "wyleczenie" ?
myślisz, że mi przyszło łatwo urwać ten kontakt, a właściwie go nie podtrzymywać.. oczywiście, że trudno! byli dla mnie, jak rodzina.. wszyscy..
ale wiedziałam, że jak będziemy do siebie od czasu do czasu do siebie dzwonić, pisać to gdzieś tam On będzie się za mną ciągnął.. a nie chciałam tego..
a Ty zrobisz co uważasz za słuszne dla Ciebie..
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..

niquolle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 17:46   #3034
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
ja to rozumiem, ale nie uważasz, że takie właśnie kontakty utrudniają
Ci całkowite "wyleczenie" ?
myślisz, że mi przyszło łatwo urwać ten kontakt, a właściwie go nie podtrzymywać.. oczywiście, że trudno! byli dla mnie, jak rodzina.. wszyscy..
ale wiedziałam, że jak będziemy do siebie od czasu do czasu do siebie dzwonić, pisać to gdzieś tam On będzie się za mną ciągnął.. a nie chciałam tego..
a Ty zrobisz co uważasz za słuszne dla Ciebie..
na początku myślałam o tym, żeby ten kontakt zerwać, ale mineło kilka miesięcy i prawde mówiąc w mojej głowie temat eksa oddzielił się od jego rodziny. nawet o nim nie rozmawiamy. wiadomo, że codziennie się nie kontaktujemy. średnio raz na miesiąc spotykam się z jego siostrą, czasem dzwonimy. eksa ze swojej pamięci nie wyrzucę, niestety, paradoksalnie staje mi się caraz bardziej obojętny za każdym razem kiedy ktoś zapodaje mi jakiegoś newsa na jego temat (jak np ze z kimś się spotyka)
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 18:09   #3035
Lunka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 358
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

`

Edytowane przez Lunka88
Czas edycji: 2011-09-29 o 00:23
Lunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 19:54   #3036
siala
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

dziewczyny, to jest jakaś wieczna sinusoida... od okrutnej tęsknoty i niumiejętności życia bez niego, przez obojętność i świadomość, że dam sobie radę do nienawiści i wycia jak on mógł mi to zrobić..nie daję rady już
siala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 20:10   #3037
Lunka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 358
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

.

Edytowane przez Lunka88
Czas edycji: 2011-09-29 o 00:23
Lunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 20:16   #3038
mychamycha
Zakorzenienie
 
Avatar mychamycha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 757
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
dziewczyny, to jest jakaś wieczna sinusoida... od okrutnej tęsknoty i niumiejętności życia bez niego, przez obojętność i świadomość, że dam sobie radę do nienawiści i wycia jak on mógł mi to zrobić..nie daję rady już
Ja może nie wyję, ale te dwa pierwsze objawy jak najbardziej u mnie występują. Zwariować można.
mychamycha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 20:20   #3039
Flanelka_
Raczkowanie
 
Avatar Flanelka_
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 478
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

EX włamał mi się do komputera i robi mi wyrzuty, że szukam sobie innego!!! Masakra!!! Ja muszę zgłosić to na policję.
Flanelka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 20:25   #3040
siala
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez mychamycha Pokaż wiadomość
Zwariować można.
Ja powinnam się pakować, bo jutro wyjeżdżam, a płaczę od godziny...Nawet nie umiem się cieszyć na wyjazd, wszystko przestało mnie cieszyć...
siala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 22:28   #3041
bibi2412
Raczkowanie
 
Avatar bibi2412
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: wonderland
Wiadomości: 30
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

no wiec tak... moj ex pracuje u szwagra..nie pytajac sie o nic,siorka zaczela gadac ze u niego jest zle,ze rozwalil auto,ze zle wyglada, ze z ta "przyjaciolka" sie koleguje...trzymalam sie super ale te wiesci sprawily ze jest mi przykro,latwiej byloby mi z mysla ze sobie dobrze radzi;( myslalam ze juz sie pociesza w jej ramionach a on ponoc "egzystuje"z dnia na dzien... bardzo mi smutno z tego powodu,tak to przezywa a nie zrobil nic,nie sprobowal nawet zawalczyc zawsze unosil sie duma,nawet jak wina lezala po jego stronie ale powiedzialam sobie dosc, w pewnych sytuacjach mozna schowac "dume" do kieszeni tak jak ja to wiele razy robilam... moja mama tez go widziala,ponoc wrak czlowieka;( wiem ze ja pierwsza sie nie odezwe,zawsze to ja robilam pierwszy krok,ale nie tym razem..to byl bliski mi czlowiek,jak dowiaduje sie ze ma klopoty to poprostu ciezko mi cieszyc sie zyciem;(

Edytowane przez bibi2412
Czas edycji: 2011-07-07 o 22:29
bibi2412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 22:34   #3042
jasmine23
Rozeznanie
 
Avatar jasmine23
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 813
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
ale ciężko.
minął tydzień, od kiedy dowiedziałam się, że mój eks miał dwie dziewczyny naraz. Jedną ma od kilku lat, a ja byłam tylko nowym, świeżym dodatkiem.
Świadomość tego, że najpierw dotykał mnie, a potem wsiadał w samochód i dotykał ją jest strasznie upokarzająca dla mnie
Nie umiem sobie z tym poradzić. Ta dziewczyna chyba nie ma nawet o mnie pojęcia. Bo ja się nie narzucałam za dużo, więc ciężko było zobaczyć moją obecność. A ona ciągle wydzwaniała, wypisywała... jak mogłam się nie zorientować, że to nie jest jego psychiczna była, jak twierdził tylko obecna...
Jak sobie poradzić z tym, że przez prawie pół roku było się jedną z dwóch?
ma sa kra do kwadratu
To prawie tak jak u mnie, tylko że oficjalnie nie byliśmy ze sobą, ale on już kręcił nową i ze mną próbował się zejść. Ta patologia jest rozbudowana, wiec nie będę opisywać znów Wiem co czujesz.
No i co? Kto stał przy jego łóżku w chorobie? Ja. Tamta gdzieś daleko daleko... Nie wiem, nie chce sobie niczego ubzdurowywac, ale myślę, że tak miało być. To nic nie znaczy i niczego nie zmienia, bo ona pewnie jakby mogła to by była przy nim, ale w tak ważnej chwili byłam ja. Tylko ja widziałam jak cierpi. Mam nadzieje, że zbiorę niedługo siły na wdupiemanie, bo trzeba się ogarnąć z tą pomocą (no ale psa bym nie zostawiła, a gdzie jego? heh za miekkie mam serce). Na razie nie myślę, czekam co czas przyniesie.
__________________
Mój blog [/CENTER]
jasmine23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 22:52   #3043
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez bibi2412 Pokaż wiadomość
no wiec tak... moj ex pracuje u szwagra..nie pytajac sie o nic,siorka zaczela gadac ze u niego jest zle,ze rozwalil auto,ze zle wyglada, ze z ta "przyjaciolka" sie koleguje...trzymalam sie super ale te wiesci sprawily ze jest mi przykro,latwiej byloby mi z mysla ze sobie dobrze radzi;( myslalam ze juz sie pociesza w jej ramionach a on ponoc "egzystuje"z dnia na dzien... bardzo mi smutno z tego powodu,tak to przezywa a nie zrobil nic,nie sprobowal nawet zawalczyc zawsze unosil sie duma,nawet jak wina lezala po jego stronie ale powiedzialam sobie dosc, w pewnych sytuacjach mozna schowac "dume" do kieszeni tak jak ja to wiele razy robilam... moja mama tez go widziala,ponoc wrak czlowieka;( wiem ze ja pierwsza sie nie odezwe,zawsze to ja robilam pierwszy krok,ale nie tym razem..to byl bliski mi czlowiek,jak dowiaduje sie ze ma klopoty to poprostu ciezko mi cieszyc sie zyciem;(
jako porzucony musi przejść przez te wszystkie fazy. pewnie boi się, że nawet jak zawalczy to puścisz go kantem,a wtedy jego duma dostanie mocno w kość. daj mu trochę czasu na ogarnięcie, pewnie nawet sam się nie spodziewał, że az tak to przeżyje

ale mam dzisiaj fajny humor, eks prawie wcale nie zajmował myśli, jutro jadę na działeczkę (mam nadzieję, że się opalę) co prawda dołączam do rodziców ale mam nadzieję, że przetrwam te 3 dni bo mam zamiar się wylegiwać, czytać ksiązkę i pić drinki!!! a za tydzień może pojadę na spływ kajakowy (mam nadzieję, że wypali). chol**a nie chcę zapeszać, ale chyba się rozkręcam. wczoraj stwierdziłam, że przeanalizowałam już wszystko związane z rozstaniem (trochę to trwało ) przeprowadziłam sobię małą psychoanalizę, wyciągnęłam wnioski i nie mam zamiaru popełniać już tych samych błędów. mam nadzieję, że pozostanę w tym stanie i nie jest to żart moich receptorów

Edytowane przez pika87
Czas edycji: 2011-07-07 o 23:02
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 23:04   #3044
sheneedslove
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
To prawie tak jak u mnie, tylko że oficjalnie nie byliśmy ze sobą, ale on już kręcił nową i ze mną próbował się zejść. Ta patologia jest rozbudowana, wiec nie będę opisywać znów Wiem co czujesz.
No i co? Kto stał przy jego łóżku w chorobie? Ja. Tamta gdzieś daleko daleko... Nie wiem, nie chce sobie niczego ubzdurowywac, ale myślę, że tak miało być. To nic nie znaczy i niczego nie zmienia, bo ona pewnie jakby mogła to by była przy nim, ale w tak ważnej chwili byłam ja. Tylko ja widziałam jak cierpi. Mam nadzieje, że zbiorę niedługo siły na wdupiemanie, bo trzeba się ogarnąć z tą pomocą (no ale psa bym nie zostawiła, a gdzie jego? heh za miekkie mam serce). Na razie nie myślę, czekam co czas przyniesie.
nie umiem mieć tego w dupie. Czemu jestem taka żałosna, że mimo tego jak mnie oszukał mam ochotę napisać? wybaczyć mu to wszystko? Jego panna zdradziła go, wyzywa od chuj*w, grozi że się zabije. Widocznie on gustuje w takich dziewczynach... Ja taka być nie umiem. On dokonał wyboru. Nie wierzę, że jak sie związek totalnie sypie od kilku lat, partnerzy się wyzywają, ciągle kłócą, rozstają i wracają... to nie wierzę, że kiedyś będzie nimi normalnie. A mimo wszystko wybrał ją... A 9 dni temu na spacerze mi powiedział, że jest we mnie zakochany. a dwa dni później dowiedziałam się prawdy... że ma dziewczynę
sheneedslove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 23:29   #3045
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Flanelka_ Pokaż wiadomość
EX włamał mi się do komputera i robi mi wyrzuty, że szukam sobie innego!!! Masakra!!! Ja muszę zgłosić to na policję.
Coooo?
Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
Nie wierzę, że jak sie związek totalnie sypie od kilku lat, partnerzy się wyzywają, ciągle kłócą, rozstają i wracają... to nie wierzę, że kiedyś będzie nimi normalnie.
To dobra wiara.
Tak samo powinnaś wierzyć, że między Wami nie będzie nigdy dobrze, skoro Cię tak oszukiwał.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 00:06   #3046
siala
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

ogarnęłam się, spakowałam i jutro jadę!!!!
siala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 00:13   #3047
Lunka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 358
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

`

Edytowane przez Lunka88
Czas edycji: 2011-09-29 o 00:23
Lunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 00:21   #3048
siala
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Lunka88 Pokaż wiadomość
A gdzie się wybierasz Kochana?
Będę szukać zapomnienia na Ukrainie, mam nadzieję, że ten wyjazd doda mi sił i przyniesie choć odrobinę spokoju...
siala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 00:25   #3049
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
Będę szukać zapomnienia na Ukrainie, mam nadzieję, że ten wyjazd doda mi sił i przyniesie choć odrobinę spokoju...
Napewno tak, baw się dobrze!

Ja właśnie próbuję zmienić swoje nastawienie, postaram się myśleć pozytywnie... mam nadzieję, że nie zgubię tego nastawienia gdzieś jutro w pracy, jak zwykle... za 2 tygodnie jadę do yorku na wyścigi konne i koncert Blondie, nie mogę się doczekać. A do tego czasu muszę zrobić jeszcze coś dla siebie! Muszę jakoś wyrzucić tego dupka z głowy
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 00:27   #3050
siala
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez enjoy89 Pokaż wiadomość
Ja właśnie próbuję zmienić swoje nastawienie, postaram się myśleć pozytywnie... mam nadzieję, że nie zgubię tego nastawienia gdzieś jutro w pracy, jak zwykle... za 2 tygodnie jadę do yorku na wyścigi konne i koncert Blondie, nie mogę się doczekać. A do tego czasu muszę zrobić jeszcze coś dla siebie! Muszę jakoś wyrzucić tego dupka z głowy
enjoy, czy ja dobrze myślę, czy Ty męczysz się już dość długo?
siala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 00:33   #3051
Discover _The_Truth
Raczkowanie
 
Avatar Discover _The_Truth
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Pika87 właśnie mnie strasznie męczą te wycieczki emocjonalne... Raz góra, raz dół. Wymiotować się chce. Kiedy myślę, że już jest całkiem ok i mam gdzieś tą całą sytuację, na drugi dzień zdaje sobie sprawę z tego, że jeszcze sporo czasu minie zanim mi to wszystko TAK NAPRAWDĘ zobojętnieje. I cholera mnie to tak niesamowicie wkurza, że on kogoś ma i jest mu ok, a ja się męczę, że nie da się tego opisać !! Czuje się też z tym źle, że jestem taka zawistna i nie potrafię cieszyć się z jego szczęścia... Może kiedyś dojdę do tego etapu, ale teraz życzę mu jak najgorzej.

Tamlin111 ja też łapie się na takich myślach jakbym cały czas była z nim. Myślę 'co by na to powiedział?', 'jakby zareagował?', 'jakby się zachował?', 'spodobałoby mu się?'. Tak jakby był i jego zdanie było zawsze istotne, a przecież tak nie jest, bo nie jesteśmy razem.
__________________
And you must remember that :
There is
"lie" in believe,
"over" in lover,
"end" in friend,
"us" in trust,
"ex" in next
and "if" in life.
Discover _The_Truth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 00:39   #3052
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
enjoy, czy ja dobrze myślę, czy Ty męczysz się już dość długo?
Rozstaliśmy się 2,5 miesiąca temu... byliśmy razem 3,5, więc jeszcze trochę i będę przeżywać dłużej niż w ogóle byliśmy razem ale to wszystko na własne życzenie, może gdybyśmy nie mieli kontaktu przez ten czas... może gdyby nie to, jak wylądowaliśmy w łóżku te 2 razy to pewnie już byłoby o niebo lepiej. Ale... sama chciałam, mówiłyście, ja nie słuchałam. Jak narazie nie mamy kontaktu od niedzieli, wiem, że nie będziemy już mieć. Więc może będzie lepiej. I mam nadzieję, że jak kiedyś wpadnę na niego, to już nie będzie we mnie wywoływało takich emocji. Wiem jedno, chcę stąd wyjechać, gdzieś do innego miasta i tego się będę trzymać
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 00:44   #3053
siala
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez enjoy89 Pokaż wiadomość
Rozstaliśmy się 2,5 miesiąca temu... byliśmy razem 3,5, więc jeszcze trochę i będę przeżywać dłużej niż w ogóle byliśmy razem ale to wszystko na własne życzenie, może gdybyśmy nie mieli kontaktu przez ten czas... może gdyby nie to, jak wylądowaliśmy w łóżku te 2 razy to pewnie już byłoby o niebo lepiej. Ale... sama chciałam, mówiłyście, ja nie słuchałam. Jak narazie nie mamy kontaktu od niedzieli, wiem, że nie będziemy już mieć. Więc może będzie lepiej. I mam nadzieję, że jak kiedyś wpadnę na niego, to już nie będzie we mnie wywoływało takich emocji. Wiem jedno, chcę stąd wyjechać, gdzieś do innego miasta i tego się będę trzymać
To pakuj się i wyjeżdżaj! Ja urwałam kontakt od razu i tego będę się trzymać, bo pielęgnowanie swoich nadziei na powrót do niczego nie prowadzi. Wiadomo, że ona wciąż we mnie siedzi i czasami korci mnie żeby napisać, ale TO NIC NIE DA. Jak będzie chciał kiedyś wrócic to wróci. Narazie staram się skupić na jego wadach i uświadomić sobie, że dopóki on ich nie przepracuje i tak nic z tego związku nie będzie. Więc po co mam czekać..?
Jak to dziewczyny mówią: Najlepszy kontakt to brak kontaktu.
siala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 00:54   #3054
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
To pakuj się i wyjeżdżaj! Ja urwałam kontakt od razu i tego będę się trzymać, bo pielęgnowanie swoich nadziei na powrót do niczego nie prowadzi. Wiadomo, że ona wciąż we mnie siedzi i czasami korci mnie żeby napisać, ale TO NIC NIE DA. Jak będzie chciał kiedyś wrócic to wróci. Narazie staram się skupić na jego wadach i uświadomić sobie, że dopóki on ich nie przepracuje i tak nic z tego związku nie będzie. Więc po co mam czekać..?
Jak to dziewczyny mówią: Najlepszy kontakt to brak kontaktu.
Racja. Ja też się będę tego trzymać teraz... i tak kontakt z nim nic nie da. Już tyle razy robił mi nadzieję... a w niedziele najpierw mi pisze, że mnie kocha, a później, że to nie ważne, bo i tak nic by z tego nie wyszło. I dlaczego on to robi? Ja przeżywam to, może chciałabym żeby wrócił, ale już naprawdę mam dość. Chciałabym, żeby się odezwał, ale wiem, że i tak nie będę mogła mu wtedy odpisać. Po co to ciągnąć dalej? Zresztą i tak się nie odezwie, bo powiedziałam, żeby nigdy więcej nie pisał...
Chcę wyjechać, ale muszę tutaj zostać jeszcze z miesiąc, dwa a później zacznę szukać pracy gdzie indziej. Mam nadzieję, że coś znajdę, a wtedy nic mnie nie powstrzyma przed wyjazdem
Chociaż obecnie na samą myśl, że wtedy już nigdy więcej go nie zobaczę, aż mnie ściska... ale wiem, że tak będzie lepiej. A może akurat za te 2 miesiące będę to mieć gdzieś
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 01:27   #3055
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
dziewczyny, to jest jakaś wieczna sinusoida... od okrutnej tęsknoty i niumiejętności życia bez niego, przez obojętność i świadomość, że dam sobie radę do nienawiści i wycia jak on mógł mi to zrobić..nie daję rady już
zupełnie normalne..
trochę jeszcze to może potrwać, ale pamiętaj - nie wiecznie

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość

ale mam dzisiaj fajny humor, eks prawie wcale nie zajmował myśli, jutro jadę na działeczkę (mam nadzieję, że się opalę) co prawda dołączam do rodziców ale mam nadzieję, że przetrwam te 3 dni bo mam zamiar się wylegiwać, czytać ksiązkę i pić drinki!!! a za tydzień może pojadę na spływ kajakowy (mam nadzieję, że wypali). chol**a nie chcę zapeszać, ale chyba się rozkręcam. wczoraj stwierdziłam, że przeanalizowałam już wszystko związane z rozstaniem (trochę to trwało ) przeprowadziłam sobię małą psychoanalizę, wyciągnęłam wnioski i nie mam zamiaru popełniać już tych samych błędów. mam nadzieję, że pozostanę w tym stanie i nie jest to żart moich receptorów

oby tak dalej.. bardzo się cieszę

Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
Będę szukać zapomnienia na Ukrainie, mam nadzieję, że ten wyjazd doda mi sił i przyniesie choć odrobinę spokoju...
miłego zatem pobytu na Ukrainie
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..

niquolle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 06:54   #3056
Flanelka_
Raczkowanie
 
Avatar Flanelka_
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 478
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Coooo?
Nie wlamał się ale zna loginy do moich kont, FB i poczty bo zna loginy czy adresy. Wręcz cytował mi moje rozmowy np na gg. Nie wie chyba o innych kontach, np tu, zresztą mam to gdzieś, niech czyta jak chce. Wczoraj zrobił mi jazdę, muszę zmienić numer, pousuwać konta... Ale najpierw na policję. Narobił mi wyrzutów, że chcę z nim być a od razu pozakładałam konta na portalach randkowych i szukam sobie innego, po czym zaproponował spotkanie 2+1! Doprowadził mnie do łez, po czym powiedział, że po mnie miał jedną po mnie. Jest o mnie zazdrosny bo jest facetem i mam się z tym pogodzić a odzywa się bo mnie potrzebuje i chciałby, żebym go czasem przytuliła ale być ze mną nie chce bo jest mu dobrze jak jest. Zarzekł się, że nie chce ze mną być, błagałam go, żeby dał mi spokój bo mnie wykończy psychicznie, że ja n ie będę się do niego odzywać itd, że takim zachowaniem niszczy mnie i znęca się, jeżeli nie chce być ze mną to ma mnie zostawić bo nigdy sie nie odkocham i nie umiem jeszcze słuchać jego opowieści, że spał z kimś! To jest znęcanie się. Wspomniał też o pobiciu, że mogłam mu to wkręcić, bo nic nie pamięta a ja jestem zdolna do takich rzeczy. Miał moje niewygodne "zdjęcia" i nie chciał ich usunąć bo one sprawiają mu przyjemność(wiadomo jaką). Groziłam mu na wszystkie sposoby, prosiłam, żeby usunął bo nie mając mnie, nie może mieć tych zdjęć. Niby je usunął, powiedział mi, że nie będzie kontaktu. Odłożyłam telefon, ryczałam jak bóbr, boję się go, myślałam, że to koniec. Po 5 minutach sms o treści: dobrze, że Ty nie będziesz się odzywała, bo ja w takim razie mogę. Zagroziłam policją i cisza. Nie wiem, do czego on jest zdolny, nie wiem, czy usunął te zdjęcia, nie wiem, czy nie włamie się po raz kolejny...

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:49 ----------

Jego egoizm, nawet wam się w głowie nie mieści. Może nie powinnam tego pisać ale naprawdę ostrzegam was, jacy faceci potrafią być.

Nie mogę sobie darować,l że dałam tak się wrobić. Czemu właśnie mnie spotkało coś takiego. Czuję się gorzej, niż po rozstaniu, mam straszne myśli, już naprawdę nie mam siły na cokolwiek.

Edytowane przez Flanelka_
Czas edycji: 2011-07-08 o 07:33
Flanelka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 09:32   #3057
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Flanelka_ Pokaż wiadomość
Nie wlamał się ale zna loginy do moich kont, FB i poczty bo zna loginy czy adresy.
Jedna z zasad po rozstaniu - zmieniamy hasła!
Ja swojego byłego sama musiałam o to prosić, ale nie zmienił, więc mogę w każdej chwili zajrzeć, co i do kogo wypisuje
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 10:03   #3058
Yuuka
Rozeznanie
 
Avatar Yuuka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Mój Ł. o Czechu i o tej całej randce też dowiedział się z wizaża bo znał pocztę a tym sposobem zdobył login i hasło.
Yuuka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 10:13   #3059
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Yuuka Pokaż wiadomość
Mój Ł. o Czechu i o tej całej randce też dowiedział się z wizaża bo znał pocztę a tym sposobem zdobył login i hasło.
No to już wiadomo skąd wielki come back...

Kurde, jakoś ostatnie na co miałabym ochotę po dowiedzeniu się że facet grzebał w mojej prywatności, to powrót do niego.

Ale ja jestem hardkorem

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
Czemu jestem taka żałosna, że mimo tego jak mnie oszukał mam ochotę napisać? wybaczyć mu to wszystko?
A to jest pytanie, na które wiele z nas próbowało znaleźć odpowiedź...bezskutecznie .


Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
A mimo wszystko wybrał ją...
Nie wiesz czy to "wszystko" naprawdę istnieje. Wiemy jedno - on nie ma do Ciebie szacunku.


Teoretycznie powinno Ci być teraz łatwiej, bo już wiesz że nie ma za kim tęsknić, że nie jest dobry i kochany, tylko jest kłamcą, zdrajcą, ohydą, obrzydliwcem, parszywcem i co nie tylko...a w praktyce największy żal jaki się czuje to to, że wybrał ją, a nie nas. I zadaje się sobie pytanie co jest w nas nie tak, skoro wolał tamtą...

No debilizm

Ale trzeba przez to przejść...zanim myśli wskoczą na odpowiedni tor...obrzydzenia do tego pana.

__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 10:24   #3060
Flanelka_
Raczkowanie
 
Avatar Flanelka_
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 478
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jedna z zasad po rozstaniu - zmieniamy hasła!
Ja swojego byłego sama musiałam o to prosić, ale nie zmienił, więc mogę w każdej chwili zajrzeć, co i do kogo wypisuje
Zmieniłam wszystko! On zna adres, a adres mail to wiele, wystarczy, że złamie hasło i ma dostęp do wszystkiego. Dobry program i można włamać się do facebooka czy innych takich.
Flanelka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.