TURBO FIRE - palarnia tłuszczu!

[Agusiek89]

Tygrys ja pracuje przy pakowaniu, więc dlatego cały dzień na nogach Nie wiem czy dam radę pogodzić pracę z TF...

[tygryskowym_okiem]

Kasia: Postanowilam, ze sprobuje z Turbo Fire, ale zaczne po powrocie z wakacje, bo teraz i tak nie ma sensu cwiczyc przez tydzien a pozniej przez trzy nie. Naczytalam/naszukalam sie duzo, i znalazlam info, ze insanity (co cwiczylam oststanio caly czas) nie jest dobre na redukcje tkanki tluszczowe a na poprawe kondycji (to chyba prawda, bo w ciagu 2miesiecy 4x w tyg insanity nie stracilam nawet pol cm gdziekolwiek), a wlasnie Turbo Fire jest najlepsze. Co prawda, teraz TF wydaje mi sie bardzo lajtowe (po insanity) i wole jak sie ze mnie leje bo wtedy czuje, ze cos robie, ale widac nie o to w tym chodzi. Tak wiec dam temu szanse, teraz w wakacje kupie gumy i expander, i postaram sie zrobic to w 100% i tak juz wszystkiego probowalam wiec co mi szkoda poswiecic 4miesiace, jak to nie pomoze to po tym nic tylko silownia z ciezarami

Ja po TF dużo zrzuciłam, po Insanity tego nie widzę. Co do spadków cm z In jezcze nie wiem bo kończę dopiero pierwszy miesiąc i się nie mierzyłam. Ale to co ja wyczytałam pokrywa się z tym co napisałaś, że lepiej redukować TF, a kondycję/wytrzymałość robić z Insanity. Widzę to po sobie i po tym co piszą inni, którzy mieli styczność z programem. Może do TF dorzuć odpowiednią dietę, bo to też jest często ważne. A skoro piszesz, że przy innych ćwiczeniach nie osiągnęłaś tego co chciałaś to może to oznaczać, że należałoby się wspomóc konkretniejszą dietą.

Agusiek: Tygrys ja pracuje przy pakowaniu, więc dlatego cały dzień na nogach Nie wiem czy dam radę pogodzić pracę z TF...

Uuuuu, to niefajnie tak cały dzień na nogach. Pisząc tamto nie myślałam koniecznie o TF, tylko w ogóle o jakiś ćwiczeniach, żebyś się nie zastała. Może coś Tamilee Webbb ? Ma na pośladki, na brzuch, ramiona i ogólnie ciało, takie 30 minut ćwiczonek. Albo jakieś inne takie krótkie, np. Tony Horton ma takie ćwiczonka dziesięciominutowe:
http://www.beachbody.com/product/fit...ute_trainer.do
Nie próbowałam na sobie, ale Ty masz szansę przetestować

[kasia_no87]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Ja po TF dużo zrzuciłam, po Insanity tego nie widzę. Co do spadków cm z In jezcze nie wiem bo kończę dopiero pierwszy miesiąc i się nie mierzyłam. Ale to co ja wyczytałam pokrywa się z tym co napisałaś, że lepiej redukować TF, a kondycję/wytrzymałość robić z Insanity. Widzę to po sobie i po tym co piszą inni, którzy mieli styczność z programem. Może do TF dorzuć odpowiednią dietę, bo to też jest często ważne. A skoro piszesz, że przy innych ćwiczeniach nie osiągnęłaś tego co chciałaś to może to oznaczać, że należałoby się wspomóc konkretniejszą dietą.


Uuuuu, to niefajnie tak cały dzień na nogach. Pisząc tamto nie myślałam koniecznie o TF, tylko w ogóle o jakiś ćwiczeniach, żebyś się nie zastała. Może coś Tamilee Webbb ? Ma na pośladki, na brzuch, ramiona i ogólnie ciało, takie 30 minut ćwiczonek. Albo jakieś inne takie krótkie, np. Tony Horton ma takie ćwiczonka dziesięciominutowe:
http://www.beachbody.com/product/fit...ute_trainer.do
Nie próbowałam na sobie, ale Ty masz szansę przetestować

Problem w tym, ze ja jakiejs konkretnej diety nie chce, bo duzo to ja stracic nie musze. Nie cwicze NIC od ponad 2tyg i moja waga to 46,5kg, chodzi o to ze mam dosc sporo tluszczu na boczkach i udach, mysle ze cwiczenia wystarcza. Mam w planach pic 1,5l wody (kurcze jakie to jest trudne prawdziwe wyzwanie dla mnie, jak cwicze to jest latwiej bo duzo pije w czasie treningu, a jak nie to masakra, dziisaj wypilam 3/8 szklanek wody ) a do tego 1400kcal, ok 90g bialka, 50g tluszczu i reszta weglowodany. No i lepiej mi jak jem te 3-4 posilki a nie 5-6, leppiej sie czuje. Zaczne od 8 sierpnia, zobaczymy jak mi pojdzie, ale jestem dobrej mysli, do tego zdeterminowana. Rok temu sie wzielam i przez 3 miesiace fajnie schudlam, a pozniej wyjechalam....

[tygryskowym_okiem]

Kasia: Problem w tym, ze ja jakiejs konkretnej diety nie chce, bo duzo to ja stracic nie musze. Nie cwicze NIC od ponad 2tyg i moja waga to 46,5kg, chodzi o to ze mam dosc sporo tluszczu na boczkach i udach, mysle ze cwiczenia wystarcza. Mam w planach pic 1,5l wody (kurcze jakie to jest trudne prawdziwe wyzwanie dla mnie, jak cwicze to jest latwiej bo duzo pije w czasie treningu, a jak nie to masakra, dziisaj wypilam 3/8 szklanek wody ) a do tego 1400kcal, ok 90g bialka, 50g tluszczu i reszta weglowodany. No i lepiej mi jak jem te 3-4 posilki a nie 5-6, leppiej sie czuje. Zaczne od 8 sierpnia, zobaczymy jak mi pojdzie, ale jestem dobrej mysli, do tego zdeterminowana. Rok temu sie wzielam i przez 3 miesiace fajnie schudlam, a pozniej wyjechalam....

46,5 To ile Ty masz wzrostu, bo mi się to strasznie mało wydaje
Czytałam, że na boczki to hula-hop działa całkiem fajnie, ale sama nie testowałam tego na sobie.
1,5 litra to malutko, tyle to ja wypijam często podczas samego treningu Insanity, nie wspominając już o całej reszcie, którą wypijam przez cały dzień. Może spróbuj cały czas mieć pod ręką małą butelkę z wodą i popijaj co chwile, tak być może będzie ci łatwiej się przestawić, bo czasem właśnie jak ktoś pije na zasadzie naleje sobie szklankę i duszkiem to nie daje rady. A tak małymi krokami przyzwyczaisz organizm do większej ilości wody.
1400 kcal to jakoś dość mało mi się wydaje.

[kasia_no87]

Napisane przez tygryskowym_okiem

46,5 To ile Ty masz wzrostu, bo mi się to strasznie mało wydaje
Czytałam, że na boczki to hula-hop działa całkiem fajnie, ale sama nie testowałam tego na sobie.
1,5 litra to malutko, tyle to ja wypijam często podczas samego treningu Insanity, nie wspominając już o całej reszcie, którą wypijam przez cały dzień. Może spróbuj cały czas mieć pod ręką małą butelkę z wodą i popijaj co chwile, tak być może będzie ci łatwiej się przestawić, bo czasem właśnie jak ktoś pije na zasadzie naleje sobie szklankę i duszkiem to nie daje rady. A tak małymi krokami przyzwyczaisz organizm do większej ilości wody.
1400 kcal to jakoś dość mało mi się wydaje.

Mam 154cm wzrostu dlatego waga taka niska
Co do wody to ja juz nie weim co mam robic, dzisiaj wypilam moze z litr, a i tak co chwila do toalety latalam Musze sie trzymac 1,5litra to moze w koncu moj organizm sie przyzwyczai i juz tak czesto nie bede musiala do wc chodzic.

[tygryskowym_okiem]

Kasia: Mam 154cm wzrostu dlatego waga taka niska

To Ty drobniutka jesteś




BABY NIE SPAĆ - ĆWICZYĆ !!! (no dobra jak ciężko pracujecie to wybaczam brak ćwiczeń )

[curry]

Przylaczam sie
Miesiac temu skonczylam Insanity(niestety "tylko 2/3 programu, bo kontuzja kostki nie pozwolila dalej cwiczyc :-( ).
Czas na TF, slyszalam, ze nieco lzejsze niz Insanity.
Mam pytanie(nie bic), w insanity schemat byl taki rozgrzewka-stretch-wlasciwy trening- stretch. W 1 dni TF mam fire 30 class+ stretch 10, w jakiej kolejnosci to wykonac? Tak jak jest napisane, czy moze stretch przed i po?

[megi533]

Witam ponownie dziewczyny!! Wróciłam do gry po weekendowej przerwie
Dobrze ze dzisiaj miałam planowo (nie nadrabiam tych dni tylko ide dalej tak jakby nigdy nic) core20 + stretch40 bo wypad nad morze nieco mnie rozleniwił a na dodatek spiekłam sie lekko na plecach i pobolewaja mnie wiec taki forsowny trening nie jest wskazany jeszcze ale to nic dalej walcze nie myślcie ze zrezygnowałam hihi
A własnie co u was nei duzo cos piszecie??
Dobrenko zdecydowałaś sie na nowy program??
Tygrysku jak wyzwanie z Insanity??
pozdrawiam

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez curry

Przylaczam sie
Miesiac temu skonczylam Insanity(niestety "tylko 2/3 programu, bo kontuzja kostki nie pozwolila dalej cwiczyc :-( ).
Czas na TF, slyszalam, ze nieco lzejsze niz Insanity.
Mam pytanie(nie bic), w insanity schemat byl taki rozgrzewka-stretch-wlasciwy trening- stretch. W 1 dni TF mam fire 30 class+ stretch 10, w jakiej kolejnosci to wykonac? Tak jak jest napisane, czy moze stretch przed i po?

O ile wiem (i robie) to tylko po
Ale jest wiele szkół na ten temat i może ktos cos wiecej bedzie wiedzial jedni uważają ze tylko po inni ze przed...
Natomiast w TF to raczej tylko po zreszta nie kojarze zeby Szalina cos mówiła o stretchu przed..

[tygryskowym_okiem]

Curry: Przylaczam sie
(...)
W 1 dni TF mam fire 30 class+ stretch 10, w jakiej kolejnosci to wykonac? Tak jak jest napisane, czy moze stretch przed i po?

Witamy
Robisz zawsze tak jak masz w rozpisce, jeżeli jest fire+stretch, to robisz najpierw fire, a potem stretch.

Megi: Tygrysku jak wyzwanie z Insanity??

Jestem po pierwszym miesiącu, dzisiaj musiałam jeden dzień nadrobić, więc było Plyometric cardio circuit+Core Cardio&Balance. Padam po prostu, ale jednocześnie czuję, że żyję, a moje ciałko czuje to jeszcze bardziej Jeszcze sobie takiego podsumowania po tym pierwszym miesiącu nie zrobiłam, ale tak na szybko to chyba jestem zadowolona z wyboru tego programu. Idę się prysznicować i coś wszamać, bo mi burczy już

[izabelka_007]

Witajcie!
Dziś rozpoczęłam 19 tydzień
Zrobiłam HIIT 30 i pod koniec rozpętała się potworna burza, byłam zmuszona wyłączyć telewizor (mamy nowy od ok. 5 m-cy, żal by było gdyby się sfajczył przez burzę). Odczekałam jeszcze jakieś 10 minut, bo myślałam że ta burze przejdzie, ale nic z tego. Dałam sobie spokój z upperem.

[kasia_no87]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Witamy
Robisz zawsze tak jak masz w rozpisce, jeżeli jest fire+stretch, to robisz najpierw fire, a potem stretch.


Jestem po pierwszym miesiącu, dzisiaj musiałam jeden dzień nadrobić, więc było Plyometric cardio circuit+Core Cardio&Balance. Padam po prostu, ale jednocześnie czuję, że żyję, a moje ciałko czuje to jeszcze bardziej Jeszcze sobie takiego podsumowania po tym pierwszym miesiącu nie zrobiłam, ale tak na szybko to chyba jestem zadowolona z wyboru tego programu. Idę się prysznicować i coś wszamać, bo mi burczy już

I jak efekty? pomierzylas sie? stracilas cos, czy po pierwszym miesiacu tb widzialas lepsze efekty??

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Napisane przez izabelka_007

Witajcie!
Dziś rozpoczęłam 19 tydzień
Zrobiłam HIIT 30 i pod koniec rozpętała się potworna burza, byłam zmuszona wyłączyć telewizor (mamy nowy od ok. 5 m-cy, żal by było gdyby się sfajczył przez burzę). Odczekałam jeszcze jakieś 10 minut, bo myślałam że ta burze przejdzie, ale nic z tego. Dałam sobie spokój z upperem.

I jak efekty? 19 tydzien to juz kawal czasu. gratuluje wytrwalosci

[izabelka_007]

Napisane przez kasia_no87

I jak efekty? 19 tydzien to juz kawal czasu. gratuluje wytrwalosci

Dzięki
Efekty są ok. Na wadze mam 1 kg do przodu, ale na wymiarach pospadało trochę cm.
W biodrach mam 88,5 cm, talia 61cm, brzuch 70cm, udo po środku 44cm.
A na początku TF mialam na tych wymiarach po ok. 4 cm do przodu.
Ale jeszcze 2 tygodnie mi zostały, a za 3 tygodnie nad morze, jeszcze trzeba podszlifować figurkę
A tak wogóle to wczoraj byliśmy nad jeziorkiem, i graliśmy sobie w siatkówkę plażową, podeszła do mnie dziewczyna, i pyta się co ja robię że nie mam nawet mikrocellulitu i wogóle że mam wymarzoną figurę. A ja na to Turbo Fire

[curry]

Yh nie podobalo mi sie :-( W zyciu tego nie opanuje, to nie dla mnie. Wolalam insanity i chyba do tego wroce :/

[izabelka_007]

Napisane przez curry

Yh nie podobalo mi sie :-( W zyciu tego nie opanuje, to nie dla mnie. Wolalam insanity i chyba do tego wroce :/

Nie zniechęcaj się po pierwszym razie
Z każdym dniem jest coraz łatwiej i przyjemniej.
Insanity to zupełnie inne ćwiczenia, nie ma układów itp, dlatego łatwiej opanować w Insanity.
A TF można pokochać, ale na pewno nie po jednym dniu...

[tygryskowym_okiem]

Kasia: I jak efekty? pomierzylas sie? stracilas cos, czy po pierwszym miesiacu tb widzialas lepsze efekty??

Nie mierzyłam się jeszcze i nie wiem czy teraz się zmierzę, czy może dopiero po całym Insanity. Jeżeli chodzi o efekty to na pewno lepsza kondycja i wytrzymałość. A odnośnie ciałka to z takich wizualnych zmian na pewno ręce (mięśnie coraz ładniej widać), nogi (łydki mi się bardziej "wyrobiły" w sensie lepiej wyglądają, są ładniej uformowane), brzuch (mam wrażenie, że jest lepiej, chociaż czteropaka nie ma jeszcze). No ale to takie moje odczucia, o efektach mierzalnych będę mogła się wypowiadać jak je poznam. Waga ogólnie bez zmian.

Co do porównywania efektów po 1 miesiącu TF, a 1 miesiącu Insanity, dla mnie to kompletnie bezsensu w moim przypadku, ponieważ te dwa programy jednak się różnią, a poza tym przystępowałam do nich w innym momencie mojej walki o fajniejsze ciało. Przed TF miałam więcej do zrzucenia i na początku to zawsze lepiej schodzi. A przed Insanity dobiłam mam takie wrażenie do pewnej granicy przy której o każdy kilogram i centymetr będzie trzeba dwa razy bardziej walczyć i włożyć w to więcej wysiłku.

[Lanessa]

Ekhem, moje maniaczki
Dziewczyny, Wy znacie moja figure... Plus to, ze w talii mi sie zmniejszylo do 66cm.
Mam pytanie: na ile kg oszacowalybyscie moja sylwetke? Mam 166 cm wzrostu. Z samej sylwetki, na ile wygladam? Tak okolo. Prosze?


Nie udzielam sie, bo u mnie nic nowego, regularnie jednie abs robie na brzuszek i co jakis czas Lower, wiec zadna rewelacja

[_Katriina_]

Napisane przez curry

Yh nie podobalo mi sie :-( W zyciu tego nie opanuje, to nie dla mnie. Wolalam insanity i chyba do tego wroce :/

Ja cały pierwszy tydzień myliłam się strasznie. Kilka razy miałam ochotę zrezygnować. Ale już w drugim tygodniu wychodziło mi całkiem nieźle, a teraz to już w ogóle bezproblemowo. Wystarczy troszkę cierpliwości.

[Dobrenka]

Napisane przez megi533

Dobrenko zdecydowałaś sie na nowy program??

Wiesz co jak skończę TF to robię sobie 2 tygodnie przerwy.. teoretycznie bo będę jeździć na rowerze, a potem zaczynam BBL i dalej się zastanowię.. na pewno nie Insanity.. bo jedna z dziewczyn pisała że nie schodzi tkanka tłuszczowa.. a fajnie by było żeby jednak zeszła..
Zaczęłam więcej jeść (ostatnio w pracy nie miałam strasznie czasu) zaczęły mi strasznie lecieć cycki i spanikowałam.. Waga jednak stoi 59-60 to mnie cieszy..
Dzięki za zainteresowanie

[megi533]

Napisane przez Dobrenka

Wiesz co jak skończę TF to robię sobie 2 tygodnie przerwy.. teoretycznie bo będę jeździć na rowerze, a potem zaczynam BBL i dalej się zastanowię.. na pewno nie Insanity.. bo jedna z dziewczyn pisała że nie schodzi tkanka tłuszczowa.. a fajnie by było żeby jednak zeszła..
Zaczęłam więcej jeść (ostatnio w pracy nie miałam strasznie czasu) zaczęły mi strasznie lecieć cycki i spanikowałam.. Waga jednak stoi 59-60 to mnie cieszy..
Dzięki za zainteresowanie

Wiesz co jedzac wiecej tzn częściej i tak bardziej wartościowo czyli jakies dobre złożone węgle i biłako plus dobry tłuszcz można sobie fajnie potkrecic metabolizm, może twoj problem z tym że cm nie leciały wynikał z tego że za mało jesz??.... wiesz za mało to tez nie dobrze może własnie przetestuj wersje ze zwiększeniem pokarmu może cos z tego wyniknie dobrego
Więc odpoczywaj - czyli roweruj- w spokoju
pozdrawiam

[tygryskowym_okiem]

Lanessa: Mam pytanie: na ile kg oszacowalybyscie moja sylwetke?

Szczerze powiedziawszy to nie wiem. Jak dla mnie wyglądasz bardzo drobniutko, ale ile kg bym ci dała, hmmm nie wiem.

Curry: Yh nie podobalo mi sie :-( W zyciu tego nie opanuje, to nie dla mnie.

Dasz radę Nie poddawaj się już na starcie.

[Lanessa]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Szczerze powiedziawszy to nie wiem. Jak dla mnie wyglądasz bardzo drobniutko, ale ile kg bym ci dała, hmmm nie wiem.

Pytam sie, bo moja waga nie jest drobna...
I jest ciaglym powodem, ze chyba mam skrzywiony obraz wlasnego ciala - wydaje mi sie, ze tak i tak wygladam, bo osoba o tej wadze nie moze wygladac inaczej.
Jakos probuje dowiedziec sie od innych na ile moja sylwetka wyglada, zeby uzyskac obiektywne opinie i wydostac sie z tego blednego kola, bo juz nie dowierzam swoim oczom Czuje jakbym tworzyla sobie fundamenty do anoreksji.

[tygryskowym_okiem]

Lanessa: Pytam sie, bo moja waga nie jest drobna...

Nie znam Twojej wagi, więc nie wiem czy jest czy nie jest drobna. Ale Ty wizualnie jesteś drobna, masz ładną wysportowaną sylwetkę i jest okej.

Czuje jakbym tworzyla sobie fundamenty do anoreksji.

Ani mi się waż takie rzeczy robić.
Pamiętaj, że waga nie odzwierciedla wizualnego wyglądu. Poza tym zwłaszcza w przypadku kobiet może ulegać sporym wahaniom i ciężko wyczuć moment kiedy ona faktycznie jest normalna, a nie zachwiana przez różne czynniki.
Moim zdaniem nie masz się czym przejmować

[CzerwonaKokarda]

Może pytanko już padło, ale zapisałyście tyle stron, ze po prostu po ludzku nie chce mi się tego czytać.

Zdradźcie mi proszę, czy w TF dużo jest takich wysokich podskoków/wyskoków? Trochę się czaję na TF, ale mieszkam w kamienicy i niestety każdy głośniejszy tupot itd. dosyć wyraźnie słychać.
Gumy potrzebne są już w pierwszych tygodniach?

Za mną ponad 10 kg zrzuconej wagi, ale jeszcze sporo do celu. Nie zależy mi bardzo na kg, ale niektóre cm są mi zbędne.

[megi533]

Napisane przez Lanessa

Ekhem, moje maniaczki
Dziewczyny, Wy znacie moja figure... Plus to, ze w talii mi sie zmniejszylo do 66cm.
Mam pytanie: na ile kg oszacowalybyscie moja sylwetke? Mam 166 cm wzrostu. Z samej sylwetki, na ile wygladam? Tak okolo. Prosze?


Nie udzielam sie, bo u mnie nic nowego, regularnie jednie abs robie na brzuszek i co jakis czas Lower, wiec zadna rewelacja

Hey ja własnie zobaczyłam twoja figurke i wydaje mi sie ze jest baaardzo ładna i absolutnie nie masz sie o co martwić
Ja mam 167cm wiec jakies odniesienie tam mam i wg mnie tak plus minus nie ważysz więcej niz 52kg...ale to tak plus minus ja marze o takim ciałku jakie ty masz i jakbym wygladała tak jak ty to bym była meega szczescliwa
Czasami warto żeby ktos obcy powiedział co i jak bo ty poprostu mozesz nie dostrzegac jaka jestes zgrabna wg mnie jest fajnie sylwetka jest wysportowana a nie przesadnie wychudzona tak trzymaj!!I motywuj mnie żebym i ja tak wyglądała
pozdrawiam

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez tygryskowym_okiem

Nie znam Twojej wagi, więc nie wiem czy jest czy nie jest drobna. Ale Ty wizualnie jesteś drobna, masz ładną wysportowaną sylwetkę i jest okej.


Ani mi się waż takie rzeczy robić.
Pamiętaj, że waga nie odzwierciedla wizualnego wyglądu. Poza tym zwłaszcza w przypadku kobiet może ulegać sporym wahaniom i ciężko wyczuć moment kiedy ona faktycznie jest normalna, a nie zachwiana przez różne czynniki.
Moim zdaniem nie masz się czym przejmować

Zgadzam sie z Tygryskiem nie przejmuj sie waga bo to akurat najmniej obiektywny wyznacznik sylwetki tym bardziej w przypadku kobiet wazne jest to ze wygladasz fantastycznie i pewnie wymiary tez sa fajne.

[tygryskowym_okiem]

CzerwonaKokarda: Zdradźcie mi proszę, czy w TF dużo jest takich wysokich podskoków/wyskoków? Trochę się czaję na TF, ale mieszkam w kamienicy i niestety każdy głośniejszy tupot itd. dosyć wyraźnie słychać.
Gumy potrzebne są już w pierwszych tygodniach?

Dużo jest podskoków/wyskoków i ogólnie pracy na nogach. Jeżeli naprawdę nie możesz skakać to możesz robić to co pokazuje ta babeczka stojąca na podeście po prawej strony (chyba Alie ma na imię, czy jakoś tak), ona robi tak jakby łatwiejszą wersje ćwiczeń i nie robi takich podskoków.
Gumy są potrzebne w ćwiczeniach siłowych - core, tone, sculpt, lower, upper, z tego co pamiętam na początku, któreś filmiki się już pojawiają. Na początku możesz zastąpić je ciężarkami jak masz, ale na dłuższą metę większość ćwiczących wybiera jednak gumę

[megi533]

Wczoraj skończyłam pierwszy miesiąc
Jestem szczęśliwa bo w końcu robie coś systematycznie już od ponad 2 miesięcy ćwicze 6razy w tyg a wczesniej bywało z tym różnie...
Teraz czeka mnie miesiąc cardio zobaczymy czy mi podpasuje czy bedzie sie dłużył jak niektórym z was, choc osobiście chyba bardziej wole robic fire-y niż HIIT-y więc nie powinno byc źle
Ciekawie jest ten program ułozony najpierw miesiąc przeplatanki hiity firey i siłowe taki misz masz dla wprawienia się teraz miesiąc cardio -> dla spalenia tkanki tłuszczowej?? A na koniec hiity z fireami->czyli co palenie tłuszczyku + wytrzymałość??
Czy ktoś kto juz ma te pierwsze 3 miesiace za sobą zauważył jakies róznice w tych 3 miesiacach co sie działo z jego ciałem??Jak sie zmieniało w poszczególnym miesiacu??

[neitka]

Napisane przez Lanessa

Pytam sie, bo moja waga nie jest drobna...
I jest ciaglym powodem, ze chyba mam skrzywiony obraz wlasnego ciala - wydaje mi sie, ze tak i tak wygladam, bo osoba o tej wadze nie moze wygladac inaczej.
Jakos probuje dowiedziec sie od innych na ile moja sylwetka wyglada, zeby uzyskac obiektywne opinie i wydostac sie z tego blednego kola, bo juz nie dowierzam swoim oczom Czuje jakbym tworzyla sobie fundamenty do anoreksji.

To ja Ci koniecznie muszę opowiedzieć o sobie. Kawał czasu już staram się podnieść swoją wagę, bo niska waga to przekleństwo. Mam cały czas TAKIE SAME wymiary, z których nie jestem jakoś spektakularnie zadowolona, ale nie jest źle. Kiedyś ważyłam przy nich 45 kg (tak, tak....) i byłam niezadowolona ze swojego wyglądu. I co tu robić? Chudnąć do 40? Nie, no, komedia jakaś. I nikt nie wierzył, że tak mało ważę. Pogadałam z dziewczynami na fitnessie i okazało się, że one przy moich wymiarach ważyły ok 55 kg!!! Jak chciały schudnąć zrzucały ok 2 kg i były ode mnie szczuplejsze!!! Dlatego teraz marzę, żeby ważyć więcej, a zejść z wymiarów. Robię insanity i wymiary jeszcze mi się nie zmniejszyły (ale i nie urosły), a ważę już ok 51 kg, więc super. Także ciesz się, bo to co waży to siła i mięśnie, a jak człowiek jest umięśniony, to nawet jakieś dłuższe "siedzące" epizody w jego życiu nie zaszkodzą sylwetce. Malo tego, po insanity wyglądam o niebo szczuplej, mimo, że wiem, że nawet cm mi nie ubył. Więc wywal wagę i skup się na cm.

[klaudyna21]

witajcie dziewczyny. zainteresował mnie ten Turbo Fire i chciałabym zacząć go ćwiczyć, ale nie mam zielonego pojęcia skąd to ściągnąć. czy mogłaby któraś z Was wysłać mi linki do ściągnięcia na priv? klaudia11178@wp.pl z góry dziękuję. ;*

[tygryskowym_okiem]

Neitka: Więc wywal wagę i skup się na cm.

Popieram

Klaudyna: czy mogłaby któraś z Was wysłać mi linki do ściągnięcia na priv?

Regulamin forum się kłania ...

[Lanessa]

Napisane przez megi533

Hey ja własnie zobaczyłam twoja figurke i wydaje mi sie ze jest baaardzo ładna i absolutnie nie masz sie o co martwić
Ja mam 167cm wiec jakies odniesienie tam mam i wg mnie tak plus minus nie ważysz więcej niz 52kg...ale to tak plus minus ja marze o takim ciałku jakie ty masz i jakbym wygladała tak jak ty to bym była meega szczescliwa
Czasami warto żeby ktos obcy powiedział co i jak bo ty poprostu mozesz nie dostrzegac jaka jestes zgrabna wg mnie jest fajnie sylwetka jest wysportowana a nie przesadnie wychudzona tak trzymaj!!I motywuj mnie żebym i ja tak wyglądała
pozdrawiam

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------



Zgadzam sie z Tygryskiem nie przejmuj sie waga bo to akurat najmniej obiektywny wyznacznik sylwetki tym bardziej w przypadku kobiet wazne jest to ze wygladasz fantastycznie i pewnie wymiary tez sa fajne.

Wymiary są w porządku, 88-66-92, za to waga 58 przy 166. Zawsze jak slyszalam, ze dziewczyny o podobnym wzroscie wazyly ponizej 55, czulam sie troszke, hm, wielorybiasta.

Dziekuje bardzo za mile slowa i motywacje, ja naprawde czulam jakbym miala halucynacje, jak ide do lustra i mysle ''jest swietnie!'' a drugi raz ''no to zaczynamy ostro. I potrzebowalam jakiegos bodzca, dziekuje jeszcze raz
I jestem pewna, ze osiagniesz swoje cele!

Napisane przez neitka

To ja Ci koniecznie muszę opowiedzieć o sobie. Kawał czasu już staram się podnieść swoją wagę, bo niska waga to przekleństwo. Mam cały czas TAKIE SAME wymiary, z których nie jestem jakoś spektakularnie zadowolona, ale nie jest źle. Kiedyś ważyłam przy nich 45 kg (tak, tak....) i byłam niezadowolona ze swojego wyglądu. I co tu robić? Chudnąć do 40? Nie, no, komedia jakaś. I nikt nie wierzył, że tak mało ważę. Pogadałam z dziewczynami na fitnessie i okazało się, że one przy moich wymiarach ważyły ok 55 kg!!! Jak chciały schudnąć zrzucały ok 2 kg i były ode mnie szczuplejsze!!! Dlatego teraz marzę, żeby ważyć więcej, a zejść z wymiarów. Robię insanity i wymiary jeszcze mi się nie zmniejszyły (ale i nie urosły), a ważę już ok 51 kg, więc super. Także ciesz się, bo to co waży to siła i mięśnie, a jak człowiek jest umięśniony, to nawet jakieś dłuższe "siedzące" epizody w jego życiu nie zaszkodzą sylwetce. Malo tego, po insanity wyglądam o niebo szczuplej, mimo, że wiem, że nawet cm mi nie ubył. Więc wywal wagę i skup się na cm.

Wagi nie mam, ale chcialam kupic Juz nie kupie
Nakladalas mi madrze do glowy, jednak dobrze pomarudzic na forum i uslyszec porady od bardziej doswiadczonych
Czyli teraz robisz wytrzymalosciowo/silowe aby polepszyc wymiary? Interesujace Zakladam, ze w takim razie jestes szczupla i wysportowana