Matki - Polki wyuzdane i ich Bąble ukochane!!! III - IV 2010r.

[madziwnia]

Napisane przez drcron

Madziwnia ale Michalinka juz duża kórcze troszke szkoda że wy tak daleko bo fajnie by bylo sie spotkać no ale Koszalin nie jest daleko od nas więc może tam bysmy sie spotkały ?

oo KOSZALIN no jakbyscie taaaki kawał przyjechały to ja baardzo chetnie tam dojadę bede miałą tylko 50 km.. to jeszcze dam rade.. o ile bede w domu i nie wyjade na wakacje ..

Napisane przez P0P70

Madziwina - i co zrobisz ten nowy wątek??

NIE MAMY TYTUŁU.. tamte sie nie nadaja juz.. GDZIE TEN POMYSŁOWY MĄZ???

[Darusiaaaa]

ania tylko teraz u mnie to inna bajka, plecy mnie nawalaja i jechalabym sama z oliwka wiec jakies tygodniowe wczasy to wiecej umeczenia dla mnie niz siedzenie na podworku u rodzicow czy w domu z mala.

Jesli sie uda to moze na pare dni do darłówka w sierpniu pojedziemy, ale tam tez same bysmy nie byly prawda madziwnia?)))

[madziwnia]

załatwie wózek dla ciebie.. Olkiwka i ?michaska beda cie pchały obie dadza rade

[aneczkkaa]

Napisane przez Darusiaaaa

nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!

witaj witaj

co nie co nie

[madziwnia]

Napisane przez aneczkkaa

co nie co nie

ooooooooooooooo TAKKKKKKKKKKKKKKKKK Kogo ja widze!!! Tęskniałm!!!

[aneczkkaa]

Napisane przez madziwnia

ooooooooooooooo TAKKKKKKKKKKKKKKKKK Kogo ja widze!!! Tęskniałm!!!

ja też

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez evitka21

a z tym jej chrapaniem, to dziwne jest to, że ma zamkniętą buzię i tak zasówa jak mały traktor, a wcześniej jej się nie zdarzało-myślicie, że to jakiś objaw? czy czemu tak może być, że nagle (z tydzień temu) zaczęła tak chrapolić-macie jakiś pomysł?

nie mam pomysłów

[Darusiaaaa]

evitka ale moja tez chrapie jak traktor.... tez ma buzie zamknieta, nigdy nie myslalam w ten sposob ze cos nie tak ...

[aneczkkaa]

Idę spaciu

Miłej nocki dobranoc

[ania p]

Napisane przez Darusiaaaa

ania tylko teraz u mnie to inna bajka, plecy mnie nawalaja i jechalabym sama z oliwka wiec jakies tygodniowe wczasy to wiecej umeczenia dla mnie niz siedzenie na podworku u rodzicow czy w domu z mala.

Jesli sie uda to moze na pare dni do darłówka w sierpniu pojedziemy, ale tam tez same bysmy nie byly prawda madziwnia?)))

Ty to masz terazx inną sytuację więc nie ma co gadać
Zresztą w ciąży w upał na plazy też nie za fajnie .

[Darusiaaaa]

ja w ogole nie nawidze lezenia , nigdy nie potrfilam ulezec dluzej niz 15 minut, a jeszcze jak ktos przechodzil obok i przez przypadek mi piaskiem sypnal to wrrrr..nie znosze tego

nie wiem jak moje kumpele potrafia po 2-3 godziny lezec na sloncu na podworku!
podworko do opalania to juz w ogole dla mnie nie wypal, mrowka jakas przejdzie albo mucha przeleci nosz kurde nie znosze!

[izazula]

Witajcie
Ja dopiero o tej porze mogę Was ostatnio czytać. Mje dziecię szaleje i jak to nazwała madzia "ogień w gaciach". Bardzo trafne określenie. Do tego obecna pogoda jest delikatnie mówiac dziwna. Zdąrzyłyśmy wejść do domu po spacerze (świeciło pełne słońce i żadnych chmur) jak zaczeło walić grzmotami. Ze strachu wyłączałam wszystko i zamykałam okna.

Napisane przez P0P70

a ja mam miłe wspomnienia z tamtych czasów. Wtedy bardzo często spało się w szkołach a wychowawcy też spali z całą grupą. Ja co roku byłam na koloniach i co roku na zimowisku. Zawsze z zakładu przcy taty. I zawsze jako dziecko bez mamy mogłam wybierać gdzie chcę jechać i w jakim terminie. Bo dla tych młodszych do wiadomości to w tamtych czasach wyjazd na kolonie bardzo często nie był kwestią pieniędzy ale znajomości.

A ja dorosłam to też jeździłam ale już jako wychowawczyni ale to już były inne czasy. A dzieciaki mnie uwielbiały ale nie zawsze z wzajemnością.

No właśnie znajomści. Dzieci sztygarów jeździły nad morze a my dzieci zwykłych górników w jakiś zapadłe dziury. No i dzieci po górnikach którzy zgineli mogli zawsze wybierać ale im nie zazdrościłam.

Jako wychowawczyni też jeździłam i nie wszystkich lubiłam

Napisane przez drcron

Chcę zrobic pokoik dla Juleczki ale juz tyle ich ogladnęłam że straciłam wenę zastanawiam się nad którymś z tych co sa w załączniku nie koniecznie taki sam ale cos w tym stylu i co myslicie o tej farbie fluoryscencyjnej ? świecącej po ciemku ?
Juleczka dostała od cioci taki namiot na łóżko jak na ostatnim zdjęciu tylko szkoda że nie mamy gdziee go załozyć bo chieliśmy inne łóżko ale może warto kupic to podwójne co kiedys Plmadzia pokazywała ?

Dla mnie za dużo bajerów i zbyt cukierkowo. Bardziej koloryscznie mi pasują te dla chłopców. A z innej strony to te pokoje są wielkości mieszkania

Napisane przez pl_madzia

Co innego jakby mój biegał w tą i spowrotem, ale on biegnie uparcie w jakimś kierunku a jak go chcę zawrócić to jest płacz. Się śmieje że zawsze biegnie w stronę słońcaNawet na ogrodzonym ogrodzie nie można posiedzieć bo albo na płot włazi, albo schodzi do piwnicy, albo do góry, wszystkie kwiatki pourywał i na balkonie i na ogrodzie, a ciągle pilnowany. Normalnie ma ogien w gaciach i nie usiądzie na chwile

To mamy podobnie tylko ja w damskim wydaniu

Napisane przez sara 85

ja chce jedną sciane taki mocny róż a reszte ścian albo ekri farbą albo jaśniutki róż

zamówiłam też fototapete z takimi kwiatami dużymi na skos


taką fototapeta bedzie na skosie i ściana jedna taki cimny róż, a dodatki zielone i dywan albo zielony albo taki ekri coś takiego

Tapeta mi się podoba. Ja bym szła w zieleń

Napisane przez evitka21

a z tym jej chrapaniem, to dziwne jest to, że ma zamkniętą buzię i tak zasówa jak mały traktor, a wcześniej jej się nie zdarzało-myślicie, że to jakiś objaw? czy czemu tak może być, że nagle (z tydzień temu) zaczęła tak chrapolić-macie jakiś pomysł?

Lenka to gwiazdeczka

Nie mam pomysłu na chrapanie. Może to przez intensywność działania

Napisane przez aneczkkaa

Hej dziewuszki czy mnie jeszcze pamiętacie ??

Jestem z wami cały czas ale jakoś nie mogłam sie wbić

Przyjmiecie mnie jeszcze ?

Napisane przez ania p

he he , tak już będzie jakiś czas a potem znowu nie pojedziesz bo dwójka .
najlepiej jechac z kimś kto ma starsze dzieci tak jak moja przyjaciółka z dziewczynkami . jest od wczoraj a ja nie mam dzieci
najlepiej tylko jechać tam gdzie dadzą nam pod nos jeść i za nas posprzątają , wtedy ganianie za dziećmi nie jest takie męczące . Najgorzej jak trzeba ganiać i jeszcze do tego martwić się co zjeść na obiad m kolację , co dać dzieciom . takie wakacje odpadają u mnie przez kilka najbliższych lat

Tu się zgadzam dlatego my jedziemy do "villa babcia". Pokoje free i all inclusive

Napisane przez Darusiaaaa

ania tylko teraz u mnie to inna bajka, plecy mnie nawalaja i jechalabym sama z oliwka wiec jakies tygodniowe wczasy to wiecej umeczenia dla mnie niz siedzenie na podworku u rodzicow czy w domu z mala.

Jesli sie uda to moze na pare dni do darłówka w sierpniu pojedziemy, ale tam tez same bysmy nie byly prawda madziwnia?)))

W Twoim przypadku lepiej w domku

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

ja w ogole nie nawidze lezenia , nigdy nie potrfilam ulezec dluzej niz 15 minut, a jeszcze jak ktos przechodzil obok i przez przypadek mi piaskiem sypnal to wrrrr..nie znosze tego

nie wiem jak moje kumpele potrafia po 2-3 godziny lezec na sloncu na podworku!
podworko do opalania to juz w ogole dla mnie nie wypal, mrowka jakas przejdzie albo mucha przeleci nosz kurde nie znosze!

Kiedyś całe dnie się opalałam na plaży. Tylko się obracałam żeby było równo . Teraz jak za bardzo świeci to uciekam do cienia, zaczyna mnie mdlić, pocę się jk świnia i wogóle. Much, robaków i innych nie znoszę na ciele. Sypanie piaskiem zawsze mnie do szewskiej pasji doprowadzało, muszę się bardzo starać jak idziemy o piasku

[dusiaka]

Napisane przez aneczkkaa

Hej dziewuszki czy mnie jeszcze pamiętacie ??

Jestem z wami cały czas ale jakoś nie mogłam sie wbić

Przyjmiecie mnie jeszcze ?

aneczkaaa - witaj, witaj. Fajnie, że wróciłaś
madziwnia- Ty też już nie znikaj

[libra777]

Napisane przez pl_madzia

Libra to mnie najbardziej przeraża, że kiedyś z małym na rowerze się przewrócęJednak rower z dodatkowym obciążeniem, któe ostatnio ciągle podskakuje i buja się na boki jest o wiele trudniejsze Dobrze że małemu sie nic nie stało, a ty twarda sztuka szybko wydobrzejesz:cmo k:

a żebyś wiedziała otrzepałam się wsiadłam i pojechałam bo 12km do domu zostało.
z tym starszym też tak się wywaliłam bujał się na boki i w siostry rower wjechałam ona też z dzieckiem wszyscy leżeliśmy no ale i tak bywa
Drcron Ty to już przeboje od małego miałaś nie dziwię się Twojemu ojcu że pobił wychowawcę , nie raz to nauczyciele i wychowawcy za wszelką cenę chcą udowodnić że to oni są najmądrzejsi i rządzą

Ania no ja właśnie dlatego głównie rezygnuję , nie potrafię leżeć na plaży , u nas wakacje to objazdowe ,zwiedzanie ,po jednodniowym wypadzie mielismy dosyć ,z jazdą samochodem to nie ma problemu bo lubi ale tak to jeden cel uciec i się schować

Napisane przez pl_madzia

Co innego jakby mój biegał w tą i spowrotem, ale on biegnie uparcie w jakimś kierunku a jak go chcę zawrócić to jest płacz. Się śmieje że zawsze biegnie w stronę słońcaNawet na ogrodzonym ogrodzie nie można posiedzieć bo albo na płot włazi, albo schodzi do piwnicy, albo do góry, wszystkie kwiatki pourywał i na balkonie i na ogrodzie, a ciągle pilnowany. Normalnie ma ogien w gaciach i nie usiądzie na chwile

czy to aby nie o moim pisałaś

Mój Miko się dzisiaj najadł ogórków kiszonych,śliwek, porzeczek czarnych i wiśni więc jutro to mu uszami wypłynie wszystko i jeszcze sie na zielone pomidory czaił.

Widzę że dzieciaczki się coś pochorowały , zdrówka życzę.

[ania p]

Napisane przez Darusiaaaa

ja w ogole nie nawidze lezenia , nigdy nie potrfilam ulezec dluzej niz 15 minut, a jeszcze jak ktos przechodzil obok i przez przypadek mi piaskiem sypnal to wrrrr..nie znosze tego

nie wiem jak moje kumpele potrafia po 2-3 godziny lezec na sloncu na podworku!
podworko do opalania to juz w ogole dla mnie nie wypal, mrowka jakas przejdzie albo mucha przeleci nosz kurde nie znosze!

Ja tam sie lubie smażyć czym cieplej tym lepiej

[mrowak]

Napisane przez sara 85

taką fototapeta bedzie na skosie i ściana jedna taki cimny róż, a dodatki zielone i dywan albo zielony albo taki ekri coś takiego

sara, gdzie ją zamówiłaś-bardzo fajna!!

Napisane przez Darusiaaaa

mrowka jakas przejdzie albo mucha przeleci nosz kurde nie znosze!

o wypraszam sobie


Asiulek, też się zastanawiam jak będą wyglądały wieczory wakacyjne...

[Darusiaaaa]

hahahaha ja to ci podpadam juz nie 1 raz:P

ale zawsze nie swiadomie

[sara 85]

Napisane przez aneczkkaa

Hej dziewuszki czy mnie jeszcze pamiętacie ??

Jestem z wami cały czas ale jakoś nie mogłam sie wbić

Przyjmiecie mnie jeszcze ?

super że się odezwałaś

Napisane przez mrowak

sara, gdzie ją zamówiłaś-bardzo fajna!!

...

tutaj zamawiałam, mają też takie naklejki kwiatki
http://mietowykot.pl/fototapety.htm

albo na allegro też mają wystawione

[aneczkkaa]

Witajcie

Jak to możliwe że jestem pierwsza co to się porobiło

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Napisane przez izazula

Witajcie
Ja dopiero o tej porze mogę Was ostatnio czytać. Mje dziecię szaleje i jak to nazwała madzia "ogień w gaciach". Bardzo trafne określenie. Do tego obecna pogoda jest delikatnie mówiac dziwna. Zdąrzyłyśmy wejść do domu po spacerze (świeciło pełne słońce i żadnych chmur) jak zaczeło walić grzmotami. Ze strachu wyłączałam wszystko i zamykałam okna.


Tu się zgadzam dlatego my jedziemy do"villa babcia".Pokoje free i all inclusive


Kiedyś całe dnie się opalałam na plaży. Tylko się obracałam żeby było równo . Teraz jak za bardzo świeci to uciekam do cienia, zaczyna mnie mdlić, pocę się jk świnia i wogóle. Much, robaków i innych nie znoszę na ciele. Sypanie piaskiem zawsze mnie do szewskiej pasji doprowadzało, muszę się bardzo starać jak idziemy o piasku

Maciuś też ma "ogień w gaciach" Madzia trafiła i jej określenie będzie posowało do większości naszych dzieciaczków Powiem szczeże że ja lubie takie dzieci pamiętam jak byłam w ciąży to martwiłam się żeby "Heniuś" nie był dzieckiem typu flaki z olejem


"villa babcia" zazdroszczę ja nie mam już ani babci ani dziadka

Ja też kiedyś mogłam leżeć plackiem cały dzień na słońcu a teraz jest to poprostu niemozliwe starość nie radość hihihi

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Moja kuzynka za to może gnić na plaży w pełnym słońcu od rana do wieczora plackiem a jest juz po czterdziestce

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

izazula, dusiaka, sara 85
Dziękuje za miłe przyjęcie

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez sara 85

tutaj zamawiałam, mają też takie naklejki kwiatki
http://mietowykot.pl/fototapety.htm

albo na allegro też mają wystawione

jak wybierałam naklejki dla Macieja to tez tam zaglądałam

[pl_madzia]

Ale dzisiaj upał

Jedziemy teraz rowerami pojeździć, a o 15 grilujemy

W przyszłym tyg jedziemy na 4 dni na mazury, że jak jest któraś chętna na spotkanie i mieszka w okolicach Ostródy to bede w okolicach
15-19
Tam to chyba będzie tragedia z komarami, macie coś skutecznego
Tak sobie pomyśleliśmy że na łodce będziemy mogli odpocząć, bo mały nie będzie miał gdzie uciec

[madziwnia]

Napisane przez pl_madzia

Ale dzisiaj upał

Jedziemy teraz rowerami pojeździć, a o 15 grilujemy

W przyszłym tyg jedziemy na 4 dni na mazury, że jak jest któraś chętna na spotkanie i mieszka w okolicach Ostródy to bede w okolicach
15-19
Tam to chyba będzie tragedia z komarami, macie coś skutecznego
Tak sobie pomyśleliśmy że na łodce będziemy mogli odpocząć, bo mały nie będzie miał gdzie uciec

a kiedy nad morze heeeeeee????


JAAAKI upał dziś!!! aha jestem świadkiem kocenia sie mojej kotki narazie wyszły 3 malychy... nie boi sie i okociła w legowisku w takim domku.. widziałąm jak wyskakuje maleństwo.. teraz zasneła a maluszki ssają mleczko...
Tylko problem taki że rodzice raczej sie nie zgodza na jeszcze 3 kotki.. i pewnie beda chcieli sie ich pozbyc.. buuuuuu ajbliższe schronisko w koszalinie i nie wiem czy by wogole je przyjeli. mam zdjęcia potem wkleje.. świeżo urodzone kotki jeszcze mokre

[evitka21]

Napisane przez aneczkkaa

Przyjmiecie mnie jeszcze ?

witamy ponownie, nie uciekaj już

Napisane przez Darusiaaaa

evitka ale moja tez chrapie jak traktor.... tez ma buzie zamknieta, nigdy nie myslalam w ten sposob ze cos nie tak ...

to "dobrze", że twoja też. Jakby tak miała zawsze to bym nawet nie pomyślała, że to może być COŚ, ale jej się tak nagle to zaczęło i jak madzia o tym trzecim migdale i astmie napisała, to się zaczęłam zastanawiać....

Napisane przez izazula

Tu się zgadzam dlatego my jedziemy do "villa babcia". Pokoje free i all inclusive

Kiedyś całe dnie się opalałam na plaży. Tylko się obracałam żeby było równo . Teraz jak za bardzo świeci to uciekam do cienia, zaczyna mnie mdlić, pocę się jk świnia i wogóle. Much, robaków i innych nie znoszę na ciele. Sypanie piaskiem zawsze mnie do szewskiej pasji doprowadzało, muszę się bardzo starać jak idziemy o piasku

villa babcia- i faktycznie all jest

ta druga częśc to znów o mnie-kiedyś uwielbiałam słońce, teraz nie znoszę. Plażować mogę, owszem z książeczką na leżaczku (co oczywiście długo póki co nie nastąpi ), ale pod parasolem. Dużym.
A robale-fuj, nawet lasu przez nie nie lubię, boję się zawsze, że zaraz kleszcza złapię lub coś będzie po mnie łazić

Napisane przez aneczkkaa

Powiem szczeże że ja lubie takie dzieci pamiętam jak byłam w ciąży to martwiłam się żeby "Heniuś" nie był dzieckiem typu flaki z olejem

a ja to chciałam mieć falki z olejem, ale z moim i starego mentalnym ADHD nie mogło sie to zdarzyć

U nas też mega upał dziś. Na placyku nie dało się dziś zbyt długo wysiedzieć, po trawce trochę pobiegałyśmy.

A wczoraj lenka miała pierwsze postrzyżyny, musiałam już jej obciąć, bo choć liche ma, to z tymi włoskami na szyjce wyglądała jak obwieś , a teraz już troszkę dziecko przypomina

I zapomniałam wam coś opisać. Jak jechałyśmy z lenką do teściowej autobusem, to po drodze na budynku była taka wielka reklama na całą ścianę, a na niej wielki koń-pegaz. I młoda jak go zobaczyła, to pokazała na niego i na cały autobus swoje "I-HA-HA" i tak kilka razy. Cały autobus rył ze śmiechu

[pl_madzia]

Madziu morze nie ucieknie, w lipcu zajedziemyMieliśmy za tydzień ale okazja się trafila z tymi mazurami, a już wogle raj bo moi rodzice tez jadą, to byśmy mieli chwilę oddechu a to bezcennei taka okazja może się długo nie trafić

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez evitka21

to "dobrze", że twoja też. Jakby tak miała zawsze to bym nawet nie pomyślała, że to może być COŚ, ale jej się tak nagle to zaczęło i jak madzia o tym trzecim migdale i astmie napisała, to się zaczęłam zastanawiać....

idz do laryngologa niech zobaczy jak wygląda ten trzeci migdał, i przegrody nosowe obejrzy.

Ja pamiętam jak mój tata przy jednej z wizyt w szpitalu chrapał jak zawsze w domu, że cały oddział miał dosyć, to lekarz w związku ze skargami do niego laryngologa przysłał, i mu lekarz powiedział że taki lekki zabieg i już nie będzie chrapał, a mój tata mu odpowiedział że po co jak mu to chrapanie nie przeszkadza

[aneczkkaa]

Napisane przez pl_madzia

Ale dzisiaj upał

Jedziemy teraz rowerami pojeździć, a o 15 grilujemy

W przyszłym tyg jedziemy na 4 dni na mazury, że jak jest któraś chętna na spotkanie i mieszka w okolicach Ostródy to bede w okolicach
15-19
Tam to chyba będzie tragedia z komarami, macie coś skutecznego
Tak sobie pomyśleliśmy że na łodce będziemy mogli odpocząć, bo mały nie będzie miał gdzie uciec

u nas też upał niemiłosierny

zazdroszczę grilla nam nie wypalił, zaraz idziemy na trawkę za blok z basene, maciuś będzie sie pluskał a my może piwko szczelimy

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez madziwnia

jestem świadkiem kocenia sie mojej kotki narazie wyszły 3 malychy... nie boi sie i okociła w legowisku w takim domku.. widziałąm jak wyskakuje maleństwo.. teraz zasneła a maluszki ssają mleczko...
Tylko problem taki że rodzice raczej sie nie zgodza na jeszcze 3 kotki.. i pewnie beda chcieli sie ich pozbyc.. buuuuuu ajbliższe schronisko w koszalinie i nie wiem czy by wogole je przyjeli. mam zdjęcia potem wkleje.. świeżo urodzone kotki jeszcze mokre

ja bym nie mogła na to patrzeć
Madzia może zafundujcie kotce sterylkę ja uważam że najlepsze rozwiązanie jeśli nie może się zatrzymać kotków.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez evitka21

I zapomniałam wam coś opisać. Jak jechałyśmy z lenką do teściowej autobusem, to po drodze na budynku była taka wielka reklama na całą ścianę, a na niej wielki koń-pegaz. I młoda jak go zobaczyła, to pokazała na niego i na cały autobus swoje "I-HA-HA" i tak kilka razy. Cały autobus rył ze śmiechu

hahahahahah Świetna jest

[izazula]

Witajcie
U nas też upał niemiłosierny.
Moje dziecko w weekendy okupuje tatusia. Musi każdą chwilę wykorzystać. Jest tylko tata i taka, nawet na spanie nie ma czasu

Napisane przez libra777

Mój Miko się dzisiaj najadł ogórków kiszonych,śliwek, porzeczek czarnych i wiśni więc jutro to mu uszami wypłynie wszystko i jeszcze sie na zielone pomidory czaił.

.

Moze nie uszami tylko inną dziurką wypłynie owocowa kupka .

A Twoją przygodę z rowerem to dopiero dzisiaj przeczytałam . Nie wiem jak bym się pozbierała

Napisane przez aneczkkaa

Maciuś też ma "ogień w gaciach" Madzia trafiła i jej określenie będzie posowało do większości naszych dzieciaczków Powiem szczeże że ja lubie takie dzieci pamiętam jak byłam w ciąży to martwiłam się żeby "Heniuś" nie był dzieckiem typu flaki z olejem


"villa babcia" zazdroszczę ja nie mam już ani babci ani dziadka

Ja od początku byłam przekonna że Zosia to raczej nie będą "flaki z olejem". Już w brzuchu dawała popalić.

Miałam na myśli teściową oczywiście bo też już dziadków już nie mam.

Napisane przez pl_madzia

W przyszłym tyg jedziemy na 4 dni na mazury, że jak jest któraś chętna na spotkanie i mieszka w okolicach Ostródy to bede w okolicach
15-19
Tam to chyba będzie tragedia z komarami, macie coś skutecznego
Tak sobie pomyśleliśmy że na łodce będziemy mogli odpocząć, bo mały nie będzie miał gdzie uciec

Ciekawe jak go zatrzymacie w lódce

Napisane przez madziwnia

JAAAKI upał dziś!!! aha jestem świadkiem kocenia sie mojej kotki narazie wyszły 3 malychy... nie boi sie i okociła w legowisku w takim domku.. widziałąm jak wyskakuje maleństwo.. teraz zasneła a maluszki ssają mleczko...
Tylko problem taki że rodzice raczej sie nie zgodza na jeszcze 3 kotki.. i pewnie beda chcieli sie ich pozbyc.. buuuuuu ajbliższe schronisko w koszalinie i nie wiem czy by wogole je przyjeli. mam zdjęcia potem wkleje.. świeżo urodzone kotki jeszcze mokre

Gratulacje kocia mamusiu

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez sara 85

tutaj zamawiałam, mają też takie naklejki kwiatki
http://mietowykot.pl/fototapety.htm

albo na allegro też mają wystawione

Zapisałam sobie bo mi się takie grafiki podobają Mogą się przydać jak już będziemy Zosi pokój robić

[ania p]

Joł
ja dziśna teramch byłam smazalnia dobra 35 stopni .. ale fajowo było . SZymek ciągle zjeżdżał z dziewczynami
To do potem

[evitka21]

Napisane przez pl_madzia

idz do laryngologa niech zobaczy jak wygląda ten trzeci migdał, i przegrody nosowe obejrzy.

Ja pamiętam jak mój tata przy jednej z wizyt w szpitalu chrapał jak zawsze w domu, że cały oddział miał dosyć, to lekarz w związku ze skargami do niego laryngologa przysłał, i mu lekarz powiedział że taki lekki zabieg i już nie będzie chrapał, a mój tata mu odpowiedział że po co jak mu to chrapanie nie przeszkadza

wniosek słuszny

Napisane przez ania p

Joł
ja dziśna teramch byłam smazalnia dobra 35 stopni .. ale fajowo było . SZymek ciągle zjeżdżał z dziewczynami
To do potem

co to są termy?

a tu jak zwykle w weekend puchy . U nas też upał, ale park dwa razy zaliczony, szczególnie fajnie było po południu, bo chmurki naszły. A rano to sami tatusiowie byli prawie-mamy pewnie w domkach robotały.

Podzielę sie z wami swoim ostatnim odkryciem. Moja teściowa niedawno kupiła w biedronie pieluchy fitti, bo jej brakło jak lenka u nich była. I ja zaraz dowiozłam pampersy, bo się wystraszyłam odparzeń jakie miała po pieluchach dada (one bardzo słabo izolują wilgoć i tyłek zaraz mokry), szczególnie, że te fiti jeszcze tańsze niż dada. Ale wzięłam kilka do domu na próbę. I oprócz tego, że nie mają rzepów tylko taśmowe zapięcia i elastyczny tył zamiast boczków są naprawdę dobre. Są oddychające, test wilgoci przeszły celująco-jak się moda mocno zlała wymacałam pieluchę wszerz i wzdłuż i była zupełnie sucha, bardziej niż pampers nawet. Wiadomo, że nie są tak ładne jak pampers, ale dość miękkie i już sobie pakę kupiłam, żeby na zmianę z pampuchami używać. Kosztują 26zł za 64 szt. w rozmiarze 4, także 40gr za szt. wychodzi.

I druga rzecz. Jakiś czas temu zdaje sie ania polecała do picia butelkę po kubusiu water, ale wtedy młoda jeszcze sama nie dydlała. I teraz znajoma placykowa mama pokazała mi jakie to fajne, bo ma taki jakby zaworek niekapek-nawet jak młoda wali butlą to się nie leje i bardzo ładnie z tego pije. Ja wcześniej nie wiedziałam, że te butle mają inne ustniki niż np. wody mineralne i dlatego się do ich kupna zabierałam jak pies do jeża. A teraz dla mnie bomba, bo mogę często nową kupić butlę i pojemność na spacerki większa. Już mnie mega wkurzało szorowanie tego aventa, bo ciągle osadem zachodził (mimo że go codziennie dokładnie szorowałam)-i ten ustnik trudny do czyszczenia (nawet smoczkową szczoteczką) i w ogóle wszystkie zakamarki.

to tyle ode mnie

[ania p]

Evitka ja te kubusie to zgrzwkami kupuję zawsze mam zapas . i też potem wlewam sobie w nie wode , pare razy i wywalam . ew piją z kubka ze słomką ale to tylko w kuchni bo Ola chce z nim łazić i wylewa .

a termy to mój raj 10 km od domu niestety nie bywam czesto bo drogo jak cholera

http://www.termy-mszczonow.eu/index.php?p=gal&g=1&l=pl

nawet za Olę się tam płaci
dziś weszliśmy na rodzinny my we dwie z przyjaciółką plus troje dzieci za 120 zł i jeszcze 40 zł za Olkę za cały dzień czyli 160 za basen przegina na maksa .
Ale woda jest bardzo ciepła i jest super

[evitka21]

fajne, ale cena faktycznie przeginka

[Baobabek]

Napisane przez aneczkkaa

Witajcie

Jak to możliwe że jestem pierwsza co to się porobiło

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------



Maciuś też ma "ogień w gaciach" Madzia trafiła i jej określenie będzie posowało do większości naszych dzieciaczków Powiem szczeże że ja lubie takie dzieci pamiętam jak byłam w ciąży to martwiłam się żeby "Heniuś" nie był dzieckiem typu flaki z olejem


"villa babcia" zazdroszczę ja nie mam już ani babci ani dziadka

Ja też kiedyś mogłam leżeć plackiem cały dzień na słońcu a teraz jest to poprostu niemozliwe starość nie radość hihihi

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Moja kuzynka za to może gnić na plaży w pełnym słońcu od rana do wieczora plackiem a jest juz po czterdziestce

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

izazula, dusiaka, sara 85
Dziękuje za miłe przyjęcie

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------



jak wybierałam naklejki dla Macieja to tez tam zaglądałam

bo ja mam wakacje i nie wstaję o 5 ej a po 8j więc z postem zawsze mnie ktoś ubiega a tak wogóle to

Napisane przez evitka21

wniosek słuszny


co to są termy?

a tu jak zwykle w weekend puchy . U nas też upał, ale park dwa razy zaliczony, szczególnie fajnie było po południu, bo chmurki naszły. A rano to sami tatusiowie byli prawie-mamy pewnie w domkach robotały.

Podzielę sie z wami swoim ostatnim odkryciem. Moja teściowa niedawno kupiła w biedronie pieluchy fitti, bo jej brakło jak lenka u nich była. I ja zaraz dowiozłam pampersy, bo się wystraszyłam odparzeń jakie miała po pieluchach dada (one bardzo słabo izolują wilgoć i tyłek zaraz mokry), szczególnie, że te fiti jeszcze tańsze niż dada. Ale wzięłam kilka do domu na próbę. I oprócz tego, że nie mają rzepów tylko taśmowe zapięcia i elastyczny tył zamiast boczków są naprawdę dobre. Są oddychające, test wilgoci przeszły celująco-jak się moda mocno zlała wymacałam pieluchę wszerz i wzdłuż i była zupełnie sucha, bardziej niż pampers nawet. Wiadomo, że nie są tak ładne jak pampers, ale dość miękkie i już sobie pakę kupiłam, żeby na zmianę z pampuchami używać. Kosztują 26zł za 64 szt. w rozmiarze 4, także 40gr za szt. wychodzi.

I druga rzecz. Jakiś czas temu zdaje sie ania polecała do picia butelkę po kubusiu water, ale wtedy młoda jeszcze sama nie dydlała. I teraz znajoma placykowa mama pokazała mi jakie to fajne, bo ma taki jakby zaworek niekapek-nawet jak młoda wali butlą to się nie leje i bardzo ładnie z tego pije. Ja wcześniej nie wiedziałam, że te butle mają inne ustniki niż np. wody mineralne i dlatego się do ich kupna zabierałam jak pies do jeża. A teraz dla mnie bomba, bo mogę często nową kupić butlę i pojemność na spacerki większa. Już mnie mega wkurzało szorowanie tego aventa, bo ciągle osadem zachodził (mimo że go codziennie dokładnie szorowałam)-i ten ustnik trudny do czyszczenia (nawet smoczkową szczoteczką) i w ogóle wszystkie zakamarki.

to tyle ode mnie

mój Kubuś już tą kubuisową wodę od daaaawna pije, ale dopiero od jakiegoś m-ca trzyma sobie ją sam i ładnie przechyla - w ciągu dnia wypija prawie całą butelkę, uwielbia malinową i truskawkową, pozostałych nie chce pić. szkoda, ze nie ma czystej wody nie smakowanej dzisiaj mu wlałam do tej butelko mleko - popatrzył na mnie jak na durnia, poszedł i wywalił do kosza

Napisane przez ania p

Evitka ja te kubusie to zgrzwkami kupuję zawsze mam zapas . i też potem wlewam sobie w nie wode , pare razy i wywalam . ew piją z kubka ze słomką ale to tylko w kuchni bo Ola chce z nim łazić i wylewa .

a termy to mój raj 10 km od domu niestety nie bywam czesto bo drogo jak cholera

http://www.termy-mszczonow.eu/index.php?p=gal&g=1&l=pl

nawet za Olę się tam płaci
dziś weszliśmy na rodzinny my we dwie z przyjaciółką plus troje dzieci za 120 zł i jeszcze 40 zł za Olkę za cały dzień czyli 160 za basen przegina na maksa .
Ale woda jest bardzo ciepła i jest super

ja też zgrzewkami w makro kupuję bo wychodzą po 1.69 za butelkę, a u mnie w stokrotce są po 2,30 niby mała różnica, ale przy większej ilośc to sumka się zbierze.

My dzisiaj szaleliśmy na tarasie w baseniku ale miał frajdę a poza tym to mamy mega problem z jedzeniem śniadania kaszy już nie tknie łyżeczką, a mleka z butelki rano wypije mi max 40-50 ml...kanapki zje kilka gryzów, jajecznicy nie ruszy, twarożku też nie. Co ja mam mu dawać???
Dzisiaj wypił 30 ml mleka i zjadł 6 mini gryzów kanapki z szynką, a po 1,5 godz wmusiłam serek danio....masakara, ciągle macha łapkami i odgania od buzi jedzenie, żadne zabawianie, piosenki z laptopa, bajka o tomku - nic nie działa....
A no i pytałam w banku - dostaniemy kredyt z wstępnych wyliczeń w poniedziałek po pracy tżta idziemy po szczególy itp. a jutro idziemy oglądać mieszkanie - babka chce kupić większe niż to co ma - 2 pokoje kuchnia i łazienka z wc i cena wyjściowa 150 tys - więc nie dużo w porównaniu z innymi - mówiła, że jeszcze coś by mogłą opuścić - ciekawe jak wygląda...wtedy byśmy wzięli tylko 100 tyś, bo resztę mamy i ewentualnie na jakieś odświeżenie na początek także, trzymajcie kciuki coby się tżtowi spodobało, bo mi to już się podoba (cena). Teście nabuzowane i obrażone na nas że hejjjjj teściowej mi żal, bo całą winę na siebie bierze - broni tego jełopa oczywiście kto największy problem stanowi - MONIKA

[ania p]

Baobebek ja czasem daje danio na śniadanie czy inne cudo jak nic nie chce .
Ale Ola lubi kanapki , albo Szymkowi wyjada chrupki słodkie z mlekiem .
Może jakieś płatki z mlekiem by jadł ? Krowim nie muszą być przecież słodkie