Słowa przysięgi z ust wypływają, kolejne PMki z obrączkami śmigają - PM 2011, cz.35

[Elfka86]

Napisane przez the rock

Żyję jeszcze nadzieja że to się jakoś zrośnie
Głupi ma szczęście więc może się uda

Trzymajcie kciukaski za mojego pazurka

Dobranoc

[the rock]

Napisane przez Elfka86

Dobranoc

Dobranoc

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Napisane przez the rock

Dobranoc

O fu.ck właśnie mi się przypomniało że miałam mieć dziś przymiarkę obrączki
Ja to na prawdę jestem ofiarą losy

[elllmi]

hej

czekam na M. i maluję pazury na miętowo - turkusowo dopiero za godzinę będzie;

jutro po obrączki już się nie mogę doczekać

[the rock]

Napisane przez elllmi

hej

czekam na M. i maluję pazury na miętowo - turkusowo dopiero za godzinę będzie;

jutro po obrączki już się nie mogę doczekać

Ja muszę iść jutro, może będzie otwarte
Dzisiaj miałam tyle na głowie, że zapomniałam

[elllmi]

wstyd

[the rock]

Napisane przez elllmi

wstyd

No i to jaki
A tyle na nie czekałam

[moni_ka.g]

Hej Byliśmy dziś z mężem na randce obiadek i kino Hehe

A tak poza tym to myślimy o jakiejś podróży poślubnej w drugiej połowie sierpnia, ale póki mąż nie wie kiedy dokładnie dostanie urlop nic nie możemy zarezerwować. No i nie wiemy jeszcze gdzie chcemy jechać

[margolka1986]

Rock skoro zapomniałas to az tak ważne nie sa :P:P

sorki mam jakis dziwny humor...

[elllmi]

przyjechał

lece, pędze

dobranocki

[the rock]

Napisane przez moni_ka.g

Hej Byliśmy dziś z mężem na randce obiadek i kino Hehe

A tak poza tym to myślimy o jakiejś podróży poślubnej w drugiej połowie sierpnia, ale póki mąż nie wie kiedy dokładnie dostanie urlop nic nie możemy zarezerwować. No i nie wiemy jeszcze gdzie chcemy jechać

Jak fajnie My też byliśmy na musace żeby sobie przypomnieć zeszłoroczne wakacyjne kuchnie

Napisane przez margolka1986

Rock skoro zapomniałas to az tak ważne nie sa :P:P

sorki mam jakis dziwny humor...

No jakaś taka dziś zabiegana byłam, że przypomniałam sobie dopiero w domu

A wisielczy humor lubie

Napisane przez elllmi

przyjechał

lece, pędze

dobranocki

Pa

[margolka1986]

a lubisz taki poprawiać rock ?

[the rock]

Napisane przez margolka1986

a lubisz taki poprawiać rock ?

Że co nie bardzo rozumiem

[margolka1986]

napisałas ze lubisz taki humor wiec pytam czy lubisz go tez poprawiac... ?

[the rock]

Napisane przez margolka1986

napisałas ze lubisz taki humor wiec pytam czy lubisz go tez poprawiac... ?

A co sie stało?
Potrzebujesz żeby ktoś ci poprawił humor

[margolka1986]

zdecydowanie tak bo dzieje sie zbyt dużo.. zbyt dużo złego...

[the rock]

Napisane przez margolka1986

zdecydowanie tak bo dzieje sie zbyt dużo.. zbyt dużo złego...

Nie wiem co ci powiedzic.
Ja ogólnie staram się nie przejmować zbytnio wszystkimi trudnymi sprawami ale w środku zawsze czuję żal
A stało się coś poważnego? Coś ze slubem? Chyba kazda para w natłoku spraw przeżywa kryzys

[ardillka]

Dzien dobry Miłe gnia wszystkim.
Dzisiejszym PM pięknej pogody życzę i niech się spełnią wasze oczekiwania cO do tego wymarzonego dnia

Rock nie martw się, do wesela się zagoi Jak to lewa ręka to nawet jak będzie plaster to nikt nie zauważy Gorzej jakby to była prawa.

Znikam

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez the rock

Nawet nie mów za miesiąc jest ślub Jak ja bede wygladała:cry

Do ślubu powinno się zagoić
Ja przed ślubem skręciłam kostkę i jeszcze całkiem dobrze nie chodzę, potem oparzyłam prawą rękę i czekam, aż ślad zniknie - ale pomimo "przygód" ślub i tak się odbędzie

[madziares25]

Napisane przez the rock

Obudziłam się w nocy z takim strasznym bólem rwało mnie od paznokcia na całą dłoń Niby się trzyma ale nie wim czy i tak nie zejdzie mi paznokiec Oby nie na ślub Już wiem jak sie czują osoby którym na torturach wyrywa sie paznokcie


Pytałyście o TŻta, wszystko jest już ok

Byłam tak zawalona papierami że nie miałam czasu pisac
Ale dziś oddałam więc mam trochę luzu


Co do wieszaków, to ja zaczęłam ta akcję bo podobaja mi sie zdjęcia sukni gdzie wisi ona na takim ładnym a nie zwykłym plastiku

The rock
Rozumiem Cię kochana, ja z kolei załątwiłam sobie na początku maja paznokieć na lewej dłoni, palec wskazujący...
Tego dnia, co załatwiliśmy notarialne sprawy i odebraliśmy klucze na gniazdko nasze...mieliśmy je ochrzcić
A ja wchodząc o klatki zahaczyłam o drzwi, boo tak nietypowo do środka się otwierają i patrzę a ja mam WYRWANY paznokieć i przesunięty tak o kilka mm, a tu skąd wyrasta dziura...krew się lała po całej klatce...weszliśmy na gniazdko, ale ból był straszny i zaraz wyszliśmy pojechać na pogotowie. Schodząc z 1 piętra wycierałam chusteczką
krew na schodach, a jak wyszłam to biało przed oczami, niemal zemdlałam...
Na pogotowiu nic mi nie pomogła, więc od razu do szpitala na izbę pojechaliśmy...ale nie dojechaliśmy, gdyż...złapaliśmy gumę...
I musiałam taksówką jechać
Zrobili mi prześwietlenie, dostałam 2 dni zwolnienia... i zagoiło się, paznokieć odrósł częściowo...nie wiem czy da radę coś nakleić na niego...a jak nie to cielisty plasterek i już
Trudno...
Rock, do wesela się zagoją nasze paluszki:pr osi:

Napisane przez pomarancza24

kiedys rozmawialam tu na forum z rock ze zamawiamy wieszaki ale sprawa ucicha, a czas goni...
wybieramy sie na wycieczke 7+7, Zakhyntos z Peloponezem, pierw objazd po Peloponezie a pozniej all na Zakhyntosie juz sie doczekac nie moge... ciepła niebieska woda, piekny cieplutki piasek i cudne widoki i TŻ, bajka

Napisane przez the rock

Żyję jeszcze nadzieja że to się jakoś zrośnie
Głupi ma szczęście więc może się uda

Trzymajcie kciukaski za mojego pazurka

Napisane przez elllmi

hej

czekam na M. i maluję pazury na miętowo - turkusowo dopiero za godzinę będzie;

jutro po obrączki już się nie mogę doczekać

Pokaż koniecznie fotencje

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;28033764]Do ślubu powinno się zagoić
Ja przed ślubem skręciłam kostkę i jeszcze całkiem dobrze nie chodzę, potem oparzyłam prawą rękę i czekam, aż ślad zniknie - ale pomimo "przygód" ślub i tak się odbędzie [/QUOTE]
Jeju...co to się dzieje

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez margolka1986

zdecydowanie tak bo dzieje sie zbyt dużo.. zbyt dużo złego...

Co się dzieje?
Oby się poprawiło wszystko

[carolyna86]

hej! zapowiada się upalny dzień - niczym Żar Tropików

a mój TŻ pojechał do Niemiec grać w piłkę ze swoją drużyną i przyjedzie dopiero jutro - a ja już tęsknię

kupiliśmy wczoraj lodówkę do naszego nowego mieszkanka <nie mamy jeszcze kluczy, ale na szczęście można odroczyć termin dostawy>najlepiej jak pan zapytał się o nr mieszkania, a my nie wiemy jeszcze i powiedziałam mu "10-12"

[wielbicielka_stokrotek]

cześć

u mnie też pogoda piękna

jadę dziś z mamą na zakupy. 13 sierpni na wesele idziemy i jakaś sukienka by się przydała no i kupię artykuły na zaproszenia

rock nie martw się paznokciem napewno się podgoi. możne pójdź do apteki pokaż farmaceucie da ci jakąś maść, albo płyn który przyspieszy gojenie

udanego dnia

[szprotka_mada]

A moją mieścinę nawiedził deszczyk o 7 rano... A teraz jest szaro, buro i ponuro...

Cześć ludziom pracy! (leniuchom też )

[mariaantonowna]

Cześć Dziewczyny !
I proszę się nie smucić ! Wszystko DO WESELA SIĘ ZAGOI i UŁOŻY a jak nie to powiedzcie przez kogo to i po kłopocie

[morenica]

Hej
Ale Nam się koszmarnie weekend zaczął Wczoraj TZ wrócił z pracy zły i wściekły, bo zmęczony. napisałam mu eska, że musimy na niedzielę na cioci i wujka kupić prezent i pojedziemy do supermarketu (On nie lubi takich sklepów). więc pomyslałam, że skoro już tam będziemy to i żwirek dla kota się przyda i parę rzeczy do łazienki (płyny itd). A ten foch, że przecież nie tak się umawialiśmy itd. No i wielka kłótnia wieczorem. Mieliśmy iść do Jego kolegi pić, ale ja powiedziałam, że nigdzie nie idę niech sobie sam idzie jak chce...
Dzisiaj rano też kłótnia, bo ja nie dokładnie posprzątałam, potem pojechał myć samochód i okazało się, że jakiś palant Nam samochód porysował czy co I znowu kasa pójdzie... A dzisiaj idziemy na urodziny synka znajomego, też mieliśmy przez to kłótnie, bo ja nie bardzo chciałam iśćm no ale idziemy w końcu
I jeszcze dzisiaj rano miałam nadzieję, że tak sobie romantycznie spędzimy poranek, polezymy, pogadamy,a ten się zerwał o 7 i siedział przy kompie
Heh...ale trudne to docieranie się

[mariaantonowna]

Napisane przez morenica

Hej
Ale Nam się koszmarnie weekend zaczął Wczoraj TZ wrócił z pracy zły i wściekły, bo zmęczony. napisałam mu eska, że musimy na niedzielę na cioci i wujka kupić prezent i pojedziemy do supermarketu (On nie lubi takich sklepów). więc pomyslałam, że skoro już tam będziemy to i żwirek dla kota się przyda i parę rzeczy do łazienki (płyny itd). A ten foch, że przecież nie tak się umawialiśmy itd. No i wielka kłótnia wieczorem. Mieliśmy iść do Jego kolegi pić, ale ja powiedziałam, że nigdzie nie idę niech sobie sam idzie jak chce...
Dzisiaj rano też kłótnia, bo ja nie dokładnie posprzątałam, potem pojechał myć samochód i okazało się, że jakiś palant Nam samochód porysował czy co I znowu kasa pójdzie... A dzisiaj idziemy na urodziny synka znajomego, też mieliśmy przez to kłótnie, bo ja nie bardzo chciałam iśćm no ale idziemy w końcu
I jeszcze dzisiaj rano miałam nadzieję, że tak sobie romantycznie spędzimy poranek, polezymy, pogadamy,a ten się zerwał o 7 i siedział przy kompie
Heh...ale trudne to docieranie się

nie przejmuj się, ja też co chwilę się kłócę z TŻ o jakieś bzdury, bo to są nasze babskie bzdury Pocałuj go przytul i będzie dobrze a weekend przynajmniej ciekawie się zaczął

[szprotka_mada]

Napisane przez morenica

Hej
Ale Nam się koszmarnie weekend zaczął Wczoraj TZ wrócił z pracy zły i wściekły, bo zmęczony. napisałam mu eska, że musimy na niedzielę na cioci i wujka kupić prezent i pojedziemy do supermarketu (On nie lubi takich sklepów). więc pomyslałam, że skoro już tam będziemy to i żwirek dla kota się przyda i parę rzeczy do łazienki (płyny itd). A ten foch, że przecież nie tak się umawialiśmy itd. No i wielka kłótnia wieczorem. Mieliśmy iść do Jego kolegi pić, ale ja powiedziałam, że nigdzie nie idę niech sobie sam idzie jak chce...
Dzisiaj rano też kłótnia, bo ja nie dokładnie posprzątałam, potem pojechał myć samochód i okazało się, że jakiś palant Nam samochód porysował czy co I znowu kasa pójdzie... A dzisiaj idziemy na urodziny synka znajomego, też mieliśmy przez to kłótnie, bo ja nie bardzo chciałam iśćm no ale idziemy w końcu
I jeszcze dzisiaj rano miałam nadzieję, że tak sobie romantycznie spędzimy poranek, polezymy, pogadamy,a ten się zerwał o 7 i siedział przy kompie
Heh...ale trudne to docieranie się

My co prawda nie mieszkamy razem, ale obawiam się, że może być podobnie, bo są kwestie, w których różnimy się diametralnie i nikt nie chce ustąpić.
Zauważyłam, że czym bliżej ślubu, tym więcej sprzeczek o pierdoły tak na prawdę (dobrze, że chociaż godzenie się jest fajne)

[the rock]

Napisane przez ardillka

Rock nie martw się, do wesela się zagoi Jak to lewa ręka to nawet jak będzie plaster to nikt nie zauważy Gorzej jakby to była prawa.

Znikam

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;28033764]Do ślubu powinno się zagoić
Ja przed ślubem skręciłam kostkę i jeszcze całkiem dobrze nie chodzę, potem oparzyłam prawą rękę i czekam, aż ślad zniknie - ale pomimo "przygód" ślub i tak się odbędzie [/QUOTE]

Napisane przez madziares25

The rock
Rozumiem Cię kochana, ja z kolei załątwiłam sobie na początku maja paznokieć na lewej dłoni, palec wskazujący...
Tego dnia, co załatwiliśmy notarialne sprawy i odebraliśmy klucze na gniazdko nasze...mieliśmy je ochrzcić
A ja wchodząc o klatki zahaczyłam o drzwi, boo tak nietypowo do środka się otwierają i patrzę a ja mam WYRWANY paznokieć i przesunięty tak o kilka mm, a tu skąd wyrasta dziura...krew się lała po całej klatce...weszliśmy na gniazdko, ale ból był straszny i zaraz wyszliśmy pojechać na pogotowie. Schodząc z 1 piętra wycierałam chusteczką
krew na schodach, a jak wyszłam to biało przed oczami, niemal zemdlałam...
Na pogotowiu nic mi nie pomogła, więc od razu do szpitala na izbę pojechaliśmy...ale nie dojechaliśmy, gdyż...złapaliśmy gumę...
I musiałam taksówką jechać
Zrobili mi prześwietlenie, dostałam 2 dni zwolnienia... i zagoiło się, paznokieć odrósł częściowo...nie wiem czy da radę coś nakleić na niego...a jak nie to cielisty plasterek i już
Trudno...
Rock, do wesela się zagoją nasze paluszki:pr osi:

Dzieki dziewczyny
Ale jak mi go wyrwą całkiem to do wesela sie nie zagoi

Napisane przez morenica

Hej
Ale Nam się koszmarnie weekend zaczął Wczoraj TZ wrócił z pracy zły i wściekły, bo zmęczony. napisałam mu eska, że musimy na niedzielę na cioci i wujka kupić prezent i pojedziemy do supermarketu (On nie lubi takich sklepów). więc pomyslałam, że skoro już tam będziemy to i żwirek dla kota się przyda i parę rzeczy do łazienki (płyny itd). A ten foch, że przecież nie tak się umawialiśmy itd. No i wielka kłótnia wieczorem. Mieliśmy iść do Jego kolegi pić, ale ja powiedziałam, że nigdzie nie idę niech sobie sam idzie jak chce...
Dzisiaj rano też kłótnia, bo ja nie dokładnie posprzątałam, potem pojechał myć samochód i okazało się, że jakiś palant Nam samochód porysował czy co I znowu kasa pójdzie... A dzisiaj idziemy na urodziny synka znajomego, też mieliśmy przez to kłótnie, bo ja nie bardzo chciałam iśćm no ale idziemy w końcu
I jeszcze dzisiaj rano miałam nadzieję, że tak sobie romantycznie spędzimy poranek, polezymy, pogadamy,a ten się zerwał o 7 i siedział przy kompie
Heh...ale trudne to docieranie się

;przytul:


Ależ dziś piekna pogoda

[mariaantonowna]

Napisane przez the rock

Ależ dziś piekna pogoda

zazdroszcze !

[the rock]

Napisane przez mariaantonowna

zazdroszcze !

U was nie bardzo?

U mnie upał niemiłosierny, zbieram sie i uciekamy na zakupy

[mariaantonowna]

Napisane przez the rock

U was nie bardzo?

U mnie upał niemiłosierny, zbieram sie i uciekamy na zakupy

u nas leje i ledwo 20 stopni Ale się nie przejmuje.


No i mam mały problem, albo inaczej szukam tekstu odnośnie poprawin, bo niektórym wysyłamy zawiadomienia+ zaproszenie tylko na poprawiny i nie wiem jak to napisać, czy kurde dać zawiadomienie i do tego w środku karteczka o poprawinach czy na zawiadomieniach napisać. i w jaki sposób ubrać to w słowa a Wy jak robicie ?