Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/X 2011

[19natka88]

Napisane przez Malgosia1983

Widziałam, widzialam, a powiedz mi jeszcze jaki rozmiar kupilaś


Hmmm a mnie się wydawało, że A to malutka, B to średnia, C większa itd. - gupia ja
Ja też chciałabym karmić piersią, ale co z tego będzie czas pokaże. Taka mi się wydaje nagonka jest na to karmienie piersią...po takim czyms matka, która nie ma pokarmu lub poprostu nie może karmić może poczuć się okropnie, jak wyrodna... Moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie. Najwazniejsze jest dobro dziecka, a mleko modyfikowane wcale nie gorsze od mleka matki.
Także zobaczymy jak to będzie, a będzie dobrze no bo jak mogłoby być inaczej

Kupiłam S a jeszcze jest dużo zapasu
Co do rozmiarów staników to polecam poczytać wątki tu na wizażu o dobieraniu biustonosza Ja się dowiedziałam, że nie noszę 75B tylko 65E

Napisane przez AneczkaJ

Hejka.

Kupowałam na Allegro różne drobiazgi "apteczne" typu podkłady higieniczne i wkładki laktacyjne, aspirator Frida, ale nie tylko bo też szczotkę do włosów dla dzidzi czy chusteczki nawilżane itp. (w sumie za około 100zł) u użytkownika otek76.

Polecam, przesyłka kurierem na drugi dzień od wpłaty była u mnie, dobry kontakt ze Sprzedającym.

Co do karmienia piersią to ostatnio dużo czytam na ten temat i z tego co zrozumiałam, to za mała ilość pokarmu jest mało prawdopodobna, ale dziecko trzeba często przystawiać do piersi, żeby rozbudzić laktację. I niestety pokarm z piersi jest trawiony sporo szybciej niż mleko modyfikowane, dlatego jak dziecko jest głodne co godzinę to sobie to wszyscy tłumaczą zbyt małą ilości mleka, a tak naprawdę to maluszek ma mały żołądek i nie jest w stanie zjeść wiele na jeden raz. Mamy rezygnują z karmienia, bo po butelce dziecko przesypia 3 godziny ciągiem albo i całą noc, a na pierś budzi się sporo częściej.

Dzięki

Napisane przez cotynato

Ja rzeczy apteczne zamawiałam w TEJ aptece bo ceny w porównaniu z moim tsacjonarnymi czy nawet cerf czy niektórymi sprzedawcami niższe

Nie działa link

[Malgosia1983]

No, mój Tż 20 minut temu wstartował. 100km - pętla beskidzka- prosze trzymać kcuki

[anciaahk]

Napisane przez archinta

Zasyłam Wam wszystkie najlepsze fluidy od wszystkich krów wysokomlecznych jakie do tej pory widziała- a było ich sporo- wiecie na jednej fermie nawet kilka tys.

Chcę być krową wysokomleczną .


Cotka link nie działa.

[Malgosia1983]

Natka musze sobie jeszcze na Ciebie popatrzeć i może sięzdecyduję w taki sposób kupić A ile masz wzorstu?

[cheakyrockchick]

dzien dobry wszystkim,

probuje was nadrabiac ale kulawo mi to idzie, piszecie te posty jak opetane

jesli chodzi o rozmiar stanika to mi cycuchy skoczyly z 75B do 85D. maz zadowolony i ja tez, nie powiem .

[anciaahk]

Małgosia trzymamy kciuki. Mąż jest kolarzem?

Pisałam posta o zakupach butelek i nie ma, wcięło.

[Malgosia1983]

Napisane przez archinta

ale co też? nie skumałam

...to zboczenie obejmuje?

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Chcę być krową wysokomleczną .


Cotka link nie działa.

doz . pl , chociaż pewnie u was ceny takie jak tu są w aptekach normalnie.
U mnie jakaś masakra cenowa - w tej aptecew której odbieram mam femibion po 70 zł a jak zamówię to 53, linomag policzyła po cenie z apteki to wyszło 2-3 zł drożej, więc niby nic, a jednak coś

[Malgosia1983]

Napisane przez anciaahk

Małgosia trzymamy kciuki. Mąż jest kolarzem?

Pisałam posta o zakupach butelek i nie ma, wcięło.

Tak, już nie zawodowym, ale nadal się ściga, trenuje i ma hopla na tym punkcie
Boje się o niego jak jedzie na wyścig bo już nieraz widzialam połamanych kolarzy czy to na szosach czy górskich... No, ale co zrobić - taka jego pasja

[archinta]

Napisane przez Malgosia1983

No, mój Tż 20 minut temu wstartował. 100km - pętla beskidzka- prosze trzymać kcuki

Napisane przez anciaahk

Chcę być krową wysokomleczną .

Z takimi fluidami będziesz

Napisane przez Malgosia1983

...to zboczenie obejmuje?

Znaczy się - znam się gł. na zwierzakach domowych nie gospodarskich, ale krowy to równe dziewczyny

[Malgosia1983]

A i nie mąż. Partner Albo jak mawia moja koleżanka "konkubent"

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez archinta

Znaczy się - znam się gł. na zwierzakach domowych nie gospodarskich, ale krowy to równe dziewczyny

Mają ladne długie rzęsy

Dzieki dziewczeta za kciuki

[cotynato]

Ej, ktoś tu coś kiedyś pisał że używa clotrimazolum?
Tzn maśći?

[anciaahk]

Cotka może to zależy od leków, ale dla mnie ten doz. pl jest drogi . Ja zamawiałam w aptece eskulap, nie wiem czy tu mogę podać link. W tym DOZ kosmetyki były dużo droższe, może z lekami jest inaczej. U nas są 2 stacjonarne tanie apteki jeśli chodzi o leki i zwykle nie zamawiam przez neta.
Na przykładzie femibionu - w eskulap jest tańszy, kosztuje 47 zł z grosikami, ale do tego przesyłka.

[kellysss]

Dziendoberek....

U nas wyszlo troche słoneczkawiec zaraz sie zbieram z młodym
i idziemy gdzies sie przejsc poki nie pada...

Napisane przez Malgosia1983

Rabarbardobry ten Twój z tymi ręcznikami Mówisz i masz Mój ostatnio umyl twarz moim żelem do higieny intymnej bo sprzatałam brodzik i postawiłam go na umywalce
Ja to bedę na Stefanka chyba całą noc patrzeć żeby mu się nic nie stało Tż mówi... "na zmianę po 6h"

natka śliczna i bardzo dobrze w niej wyglądasz A gdzie ją kupiłaś? Ja wczoraj przymiarzałam 3. W 1 wyglądałam jak w namiocie, w 2 wyglądalam jak w worku na kartofle, a w 3 się nie zmieściłam
Jak powiedziałam to Tż, to powiedzial, że mam nie ważyć się już nigdy więcej mówić o sobie w ten sposób bo noszę w brzuchu jego syna i on sobie nie życzy
No i auto z glowy i więcej spokoju

stokrotkaja to się boję karmienia. Mam tak wrażliwe sutki, że szok...
Pokaż kombinezon plisss

lulla ....moje wyglądają jak od baby z murzyńskiej chaty

cotka nie mogę ale się za to dopasowaliście

A tak wogóle dzień dobry Kochane

Asiu - ziomalu - wszystkiego najlepszego w dniu urodzin
Milości, zdrowia, fajowych prezentów, zdrówka i szczęsliwego, szybkiego rozpakowania

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Większe? Weź mnie nie strasz...Moje już chyba nie mogą być wieksze

Własnie moga.... Po porodzie z Alanem jak tylko przystawili malego do cyca to
rozkrecila sie produkcja mleka i wtedy te cyca dopiero zaczely rosnac....
Conajmniej o jeden rozmiar

Napisane przez Malgosia1983

Widziałam, widzialam, a powiedz mi jeszcze jaki rozmiar kupilaś


Hmmm a mnie się wydawało, że A to malutka, B to średnia, C większa itd. - gupia ja
Ja też chciałabym karmić piersią, ale co z tego będzie czas pokaże. Taka mi się wydaje nagonka jest na to karmienie piersią...po takim czyms matka, która nie ma pokarmu lub poprostu nie może karmić może poczuć się okropnie, jak wyrodna... Moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie. Najwazniejsze jest dobro dziecka, a mleko modyfikowane wcale nie gorsze od mleka matki.
Także zobaczymy jak to będzie, a będzie dobrze no bo jak mogłoby być inaczej

W pierwszej ciazy wlasnie strasznie sie stresowalam tym karmieniem piersia...
Jak to bedzie? czy bedzie mleko? i czy dam rade?
Niewiem czemu alew łepetynce zakodowalam ze musze karmic i nie ma opcji...
Owszem karmilam (6 miesiecy) ale ile mnie to stresu , nerwow i bolu kosztowalo
Mleka mialam sporo ale Alan nie za bardzo kumal jak sie zabrac za cyca...
Chyba tez mialam troche za duze bo on nie mogł biedny tym malym dziubkiem
sie do nich dobrac...
z miesiac czasu zle ciagnal przez co sutki mi odpadaly (dosłownie)
A ja zawzieta powiedzialam ze nie odpuszcze i karmilam i ryczalam
Jednego dnia juz mi tak krew leciala ze dalam mu butle modyfikowanego
i sie poryczalam Poczulam sie jak zła matka..... Tutaj juz przeadzalam...
No ale to tez przez ta presje moja i wszystkich dookola ze mam karmic i juz

Teraz wiem ze jak bede miec za duze problemy lub bede po prostu sie meczyc to dam butle
i tyle .... Postaram sie karmic ile bede mogla ale tez nie bede sie doprowadzac do takich meczarni jak ostatnio.......

Napisane przez AneczkaJ

Hejka.

Co do karmienia piersią to ostatnio dużo czytam na ten temat i z tego co zrozumiałam, to za mała ilość pokarmu jest mało prawdopodobna, ale dziecko trzeba często przystawiać do piersi, żeby rozbudzić laktację. I niestety pokarm z piersi jest trawiony sporo szybciej niż mleko modyfikowane, dlatego jak dziecko jest głodne co godzinę to sobie to wszyscy tłumaczą zbyt małą ilości mleka, a tak naprawdę to maluszek ma mały żołądek i nie jest w stanie zjeść wiele na jeden raz. Mamy rezygnują z karmienia, bo po butelce dziecko przesypia 3 godziny ciągiem albo i całą noc, a na pierś budzi się sporo częściej.

Własnie przy karmieniu piersiajest o tyle ciezko ze praktycznie kiedy dziecko głodne to musisz mu dac Czasami jest tak ze karmi sie przez godzine a po godzinie male znowu głodne i to wcale nie znaczy ze masz malo mleka... Tak po prostu jest przez pierwszy miesiac -dwa.. Pozniej sie to jakos normuje i dziecko wytrzymuje dłuzej
Ale ten pierwszy miesiac jest bardzo meczacy...

No i niektore mamusia przychodzi to łatwiej a innym trudniej...
To tak jak z porodem i ciaza... Kazdy inny... Tak samo z tym karmieniem..
Sprawa indywidualna...


Milego dzionka..........

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Cotka może to zależy od leków, ale dla mnie ten doz. pl jest drogi . Ja zamawiałam w aptece eskulap, nie wiem czy tu mogę podać link. W tym DOZ kosmetyki były dużo droższe, może z lekami jest inaczej. U nas są 2 stacjonarne tanie apteki jeśli chodzi o leki i zwykle nie zamawiam przez neta.
Na przykładzie femibionu - w eskulap jest tańszy, kosztuje 47 zł z grosikami, ale do tego przesyłka.

A U mnie jak narazie to najtańsze. Jak zobaczyłam, że gdzieś we wro jestem w stanie femibion kupić za mniej niż 60 zł to cieszyłam się jak małe dziecko

[rabarbar83]

dobry dzień
ja tylko na chwilkę włączyłam kompa i nie mogłam nie zajrzeć

Napisane przez danika

Rabarbar powodzenia ze spaniem

jakoś poszło dzięki

Napisane przez 19natka88

Właśnie taką chciałam Tylko ona turkusowa jest Dokładnie

TAKA

[COLOR="rgb(46, 139, 87)"]na oczy mi się rzuciło tym ładniejsza bo turkusowy kocham
[/COLOR]

Dopiero w łazience zobaczyłam jakie mam oczy i chyba czas z wami się pożegnać na dzisiaj Dobranoc

[COLOR="rgb(46, 139, 87)"]miałam to samo i stąd ten daltonizm mnie nawiedził [/COLOR]

Napisane przez lausanne

a te baranki siatkarze mnie doprowadzają do zawału. Zero szacunku dla człowieka no!

[COLOR="rgb(46, 139, 87)"]ale dali radę aż obejrzałam do końca bo mi się dawne emocje włączyły
[/COLOR]

Napisane przez cotynato

A mój tż wynalazł sobie pasjonującą zabawę i ciągle podchodzi ( nawet w windzie potrafi mi to odwalić) podciąga mi bluzkę i wkłada mój pępek w jego i ma radochę

[COLOR="rgb(46, 139, 87)"] ooo a pytałam niedawno o antenki dzyndzelki pępkowe i się nie ujawniłaś [/COLOR]

[anciaahk]

A wydawało mi się, że w dużych miastach jest taniej.

[Malgosia1983]

[QUOTE=kellysss;28035998]Dziendoberek....

kellysss
...no to beda dopiero cycorki
...Nic dodać nic ująć Każda z nas jest inna

A ja Ci zazdroszę irlandzkich widoków....

[lullaby_ml]

Dobry STO LAT ASIK

[AneczkaJ]

Napisane przez cotynato

doz . pl , chociaż pewnie u was ceny takie jak tu są w aptekach normalnie.
U mnie jakaś masakra cenowa - w tej aptecew której odbieram mam femibion po 70 zł a jak zamówię to 53, linomag policzyła po cenie z apteki to wyszło 2-3 zł drożej, więc niby nic, a jednak coś

Mam identyczne odczucia.
Też zamawiam przez internet u nich, fajnie że można odebrać osobiście w aptece i nie trzeba dopłacać za przesyłkę. Na stronie są ceny hurtowni, a w tej samej aptece stacjonarnej robią narzut z kosmosu

Wyrobiłam sobie nawet tą kartę rabatową "Dla mamy i maleństwa" i też fajne rabaty są, niestety apteki sieci Dbam O Zdrowie koło mojego domu jej nie honorują i muszę zamawiać do apteki w centrum miasta jak chcę coś z tym rabatem kupić.

[lausanne]

Asiaczku kochany nie będę oryginalna, życzę Ci lekkiego i szybkiego porodu oraz zdrowego dzidziusia który będzie ładnie jadł, przesypiał noce i nie będzie miał koleczki. Jedno miejsce w życzeniach zostawiam puste, wstaw sobie tu co chcesz i o czym marzysz, to będzie ode mnie

Napisane przez Malgosia1983

Mój ostatnio umyl twarz moim żelem do higieny intymnej bo sprzatałam brodzik i postawiłam go na umywalce

:rot fl:

Napisane przez anciaahk

Mi nie chodzi o nagonkę czy coś. Po prostu sama wewnętrznie mam taką potrzebę, chęć, nie wiem jak to określić. To takie dla mnie ukoronowanie macierzyństwa. Przerażają mnie dlatego opisy bolesnych sutków czy płaczących dzieci, bardzo bym chciała by mnie to maksymalnie ominęło.
A karmić bym chciała jeszcze z jednego względu - zdrowotnego -takie mam też m.in. zalecenie od lekarza. Moja choroba nie rozwija się nie tylko w czasie ciąży, ale właśnie również podczas karmienia piersią, więc to takie naturalne lekarstwo.

Kochana nie martw się niczym. Po pierwsze jak już się nauczycie z małym siebie to karmienie nie będzie boleć ani trochę. I nie będzie nieprzyjemne. Wręcz przeciwnie. Jeśli tylko chcesz to na pewno szybko Ci się uda. 99% sukcesu to chęć. Prawdziwa chęć. Wiele położych twierdzi że nie ma czegoś takiego jak za mało pokarmu albo dzieci ktore same z siebie nie chcą mleka mamy. Wszystko jest u nas w głowie. Ja nie potępiam nikogo i do głowy by mi nie przyszło krytykowac że ktos nie chce karmic z takiego czy innego powodu. Warto tylko pamiętac, że karmienie piersią nie jest na początku łatwe, jak wszystko inne co robimy pierwszy raz w życiu. I my się uczymy i maluszek - trzeba byc tylko tego świadomym, że nic nie udaje się od razu i trzeba się tego nauczyć i cwiczyć (jesli się chce oczywiście) A dodatkowo często położne nie umieją nauczyć nas jak to robić. Ja trafiłam na położną która wreszcie mi to wyjaśniła jak nalezy dopiero na czwartą dobę po porodzie. Wczesniej mały się męczył i ja też. Gdyby nie ta kobieta pewnie K. rósłby sobie na mleczku modyfikowanym, bo fakt ze nie umiałam karmic wpływał tez na moją laktację. A i jakby co to przy szpitalach są osrodki pomocy ds karmienia piersią

co do samego karmienia - pamiętam jak połozna powiedziała w szkole rodzenia, że kiedys po latach jak dzieci urosną będziemy najchętniej i z największym wzruszeniem wspominac karmienie piersią. Pomyslalam sobie wtedy dokladnie ze "jasne, pieprzenie i marketing". Nie karmię Konradka od stycznia. I przyznaję jedno - to nie jemu tego brakuje tylko mi. I to były poki co najpiękniejsze momenty mojego macierzynstwa. Nigdy nie będę potrafiła opisac tej niesamowitej bliskości i tego uczucia kiedy K. jeszcze jako taki "ślepy krecik" wyczuwał mnie na węch i pelzał w moją stronę żeby się przytulić do piersi. Ani tego jak byl starszy i szukał łapką mojego dekoltu żeby mi pokazac czego chce. Kiedy się przytulał i ssał piers inni mogli fikać przed nami koziołki ale nic nie było dla niego bardziej ciekawe i istotniejsze niz ja i moja piers To mi wynagrodziło z nawiązką te marne cztery dni bólu, płaczu i stresów. Dlatego osobiście polecam karmienie

[cotynato]

A czy jakaś mama karmiąca może wypowiedzieć się w kwestii nakładek na sutki. Chodzi mi dokładnie o coś takiego ( miał być link, ale cenzura jest za duża) więc daję samo zdjęcie.
"Wykonane z miękkiego silikonu osłonki PREMIUM, chronią obolałe i popękane brodawki oraz przyspieszają gojenie. Specjalnie wyprofilowany kształt zapewnia dziecku uczucie naturalności i komfortu podczas karmienia. Jedząc, dziecko może się przytulać do piersi matki, poczuć ciepło i zapach jej skóry. Silikon nie posiada smaku ani zapachu, dlatego nie wpływa na smak pokarmu. Osłonki piersi PREMIUM są dodatkowo pakowane w plastikowe pudełeczko, ułatwiające utrzymanie osłonek w czystości."

[anciaahk]

Lau pięknie to opisałaś, dziękuję .

[Martusiaaa21]

Napisane przez archinta

Boszzzzzzz jestem zboczona na punkcie zwierząt

kochana nie mogę

Napisane przez Malgosia1983

No, mój Tż 20 minut temu wstartował. 100km - pętla beskidzka- prosze trzymać kcuki

ale pewnie już zakończył wyścig

Napisane przez lausanne

Kochana nie martw się niczym. Po pierwsze jak już się nauczycie z małym siebie to karmienie nie będzie boleć ani trochę. I nie będzie nieprzyjemne. Wręcz przeciwnie. Jeśli tylko chcesz to na pewno szybko Ci się uda. 99% sukcesu to chęć. Prawdziwa chęć. Wiele położych twierdzi że nie ma czegoś takiego jak za mało pokarmu albo dzieci ktore same z siebie nie chcą mleka mamy. Wszystko jest u nas w głowie. Ja nie potępiam nikogo i do głowy by mi nie przyszło krytykowac że ktos nie chce karmic z takiego czy innego powodu. Warto tylko pamiętac, że karmienie piersią nie jest na początku łatwe, jak wszystko inne co robimy pierwszy raz w życiu. I my się uczymy i maluszek - trzeba byc tylko tego świadomym, że nic nie udaje się od razu i trzeba się tego nauczyć i cwiczyć (jesli się chce oczywiście) A dodatkowo często położne nie umieją nauczyć nas jak to robić. Ja trafiłam na położną która wreszcie mi to wyjaśniła jak nalezy dopiero na czwartą dobę po porodzie. Wczesniej mały się męczył i ja też. Gdyby nie ta kobieta pewnie K. rósłby sobie na mleczku modyfikowanym, bo fakt ze nie umiałam karmic wpływał tez na moją laktację. A i jakby co to przy szpitalach są osrodki pomocy ds karmienia piersią

co do samego karmienia - pamiętam jak połozna powiedziała w szkole rodzenia, że kiedys po latach jak dzieci urosną będziemy najchętniej i z największym wzruszeniem wspominac karmienie piersią. Pomyslalam sobie wtedy dokladnie ze "jasne, pieprzenie i marketing". Nie karmię Konradka od stycznia. I przyznaję jedno - to nie jemu tego brakuje tylko mi. I to były poki co najpiękniejsze momenty mojego macierzynstwa. Nigdy nie będę potrafiła opisac tej niesamowitej bliskości i tego uczucia kiedy K. jeszcze jako taki "ślepy krecik" wyczuwał mnie na węch i pelzał w moją stronę żeby się przytulić do piersi. Ani tego jak byl starszy i szukał łapką mojego dekoltu żeby mi pokazac czego chce. Kiedy się przytulał i ssał piers inni mogli fikać przed nami koziołki ale nic nie było dla niego bardziej ciekawe i istotniejsze niz ja i moja piers To mi wynagrodziło z nawiązką te marne cztery dni bólu, płaczu i stresów. Dlatego osobiście polecam karmienie

Lau dziękuję za opinie ja też bym chciała karmić ale wiadomo, jeśli będzie ciężko i nie dam rady to trudno, nic na siłę
A ta druga część wypowiedzi jaka słodka, na pewno niesamowite uczucie i więź między matką i dzieckiem, aż się wzruszyłam

Napisane przez cotynato

A czy jakaś mama karmiąca może wypowiedzieć się w kwestii nakładek na sutki. Chodzi mi dokładnie o coś takiego ( miał być link, ale cenzura jest za duża) więc daję samo zdjęcie.
"Wykonane z miękkiego silikonu osłonki PREMIUM, chronią obolałe i popękane brodawki oraz przyspieszają gojenie. Specjalnie wyprofilowany kształt zapewnia dziecku uczucie naturalności i komfortu podczas karmienia. Jedząc, dziecko może się przytulać do piersi matki, poczuć ciepło i zapach jej skóry. Silikon nie posiada smaku ani zapachu, dlatego nie wpływa na smak pokarmu. Osłonki piersi PREMIUM są dodatkowo pakowane w plastikowe pudełeczko, ułatwiające utrzymanie osłonek w czystości."

o też chętnie się dowiem

[archinta]

Napisane przez anciaahk

Lau pięknie to opisałaś, dziękuję .

No mnie to aż gęsia skórka się pojawiła!

[lausanne]

Napisane przez cotynato

A czy jakaś mama karmiąca może wypowiedzieć się w kwestii nakładek na sutki. Chodzi mi dokładnie o coś takiego ( miał być link, ale cenzura jest za duża) więc daję samo zdjęcie.

cotuś ja miałam te nakładki ale u mnie się akurat nie bardzo sprawdziły (choc przynaję że dobrze wyciągają sutki) bo moze nie byłam tak pogryziona ale jakoś czułam się w nich mało komfortowo. Tzn nie umiałam jednoczesnie trzymac maluszka i tej nakladki i się denerwowałam. I je odłożylam. Natomiast dziewczyna obok na porodowce miała na druga dobę nawał mleczny i zrobily jej się zastoje w piersi i grudy i bardzo jej nakładki pomogły wtedy

co do clotrimazolum ja stosowałam a czemu pytasz?

[cotynato]

Napisane przez lausanne

cotuś ja miałam te nakładki ale u mnie się akurat nie bardzo sprawdziły (choc przynaję że dobrze wyciągają sutki) bo moze nie byłam tak pogryziona ale jakoś czułam się w nich mało komfortowo. Tzn nie umiałam jednoczesnie trzymac maluszka i tej nakladki i się denerwowałam. I je odłożylam. Natomiast dziewczyna obok na porodowce miała na druga dobę nawał mleczny i zrobily jej się zastoje w piersi i grudy i bardzo jej nakładki pomogły wtedy

co do clotrimazolum ja stosowałam a czemu pytasz?

Dziękuję za odpowiedź ja sobie kupię chyba jeden komplet, nie są drogie a może się przydadzą.

A co do tej maści- to właśnie mam wahanie. Jedna ginka mówi, że spokojnie mogę- sama mi kazała to brać przy jakimś podraznieniu , na ulotce z tego co kojarzę piszą że nie wolno- czy tam że lepiej nie , inna mówi też że nie wolno. A znowu mi się coś zaczyna a to zawsze przed ciążą mi łągodziło i stopowało nadchodzące nieprzyjemności. I teraz nie wiem już sama czy mogę czy nie mogę .

[agnieszka 0605]

Witajcie

humorek - nadal kiepski, ale cóż... hormonki mąż jeszcze wieczorem oberwał, ale jak miałam się nie wkurzyć jak trzy razy mu mówię, żeby poodkurzał, a on ma czas i bierze się za sprzątanie o 23 brrrr

Asiu - STO LAT! Póki co dużo bezbolesnych kopniaczków, zdrówka, miłości i wzajemnego zrozumienia, szybkiego i łatwego porodu, maluszka ślicznego i grzecznego jak aniołek i wszytskiego naj naj naj

Napisane przez lullaby_ml

dziewczyny przepraszam za brak subtelnosci ale musze to powiedziec-moje brodawki zaczynaja wygladac jak kołpaki samochodu typu kamaz

hihi znam to, bardzo trafne określenie

Napisane przez anciaahk

A karmić bym chciała jeszcze z jednego względu - zdrowotnego -takie mam też m.in. zalecenie od lekarza. Moja choroba nie rozwija się nie tylko w czasie ciąży, ale właśnie również podczas karmienia piersią, więc to takie naturalne lekarstwo.

Ancia - jaka choroba? Coś poważnego?

Napisane przez 19natka88

K
Co do rozmiarów staników to polecam poczytać wątki tu na wizażu o dobieraniu biustonosza Ja się dowiedziałam, że nie noszę 75B tylko 65E

natka, a podrzuciłabyś linki do tych wątków?

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

sis pięknie opisałaś karmienie.... Normalnie marnujesz się, powinnaś jakieś poradniki dla mamusiek pisać a tak wogóle jak K? Grzeczny? Masz kogoś do małego czy sama bidulka dziś jesteś?

[archinta]

Napisane przez agnieszka 0605

Witajcie
humorek - nadal kiepski, ale cóż... hormonki mąż jeszcze wieczorem oberwał, ale jak miałam się nie wkurzyć jak trzy razy mu mówię, żeby poodkurzał, a on ma czas i bierze się za sprzątanie o 23 brrrr

Mój tak samo- tylko on się zbiera do odkurzania np. 2 tyg I zawsze słyszę "zaraz"- raz wpadłam w taką furię,że mu powiedziałam,że jeszcze raz użyje przy mnie tego słowa i nie ręczę- chyba zrozumiał- wczo. odkurzał

Odpędzaj złe humorki

[lausanne]

Napisane przez cotynato

Dziękuję za odpowiedź ja sobie kupię chyba jeden komplet, nie są drogie a może się przydadzą.

A co do tej maści- to właśnie mam wahanie. Jedna ginka mówi, że spokojnie mogę- sama mi kazała to brać przy jakimś podraznieniu , na ulotce z tego co kojarzę piszą że nie wolno- czy tam że lepiej nie , inna mówi też że nie wolno. A znowu mi się coś zaczyna a to zawsze przed ciążą mi łągodziło i stopowało nadchodzące nieprzyjemności. I teraz nie wiem już sama czy mogę czy nie mogę .

ja tez nie wiedziałam juz co myslec o clo Ginek mi raz przepisał clo dopochwowo. Więc maśc też bralam jak już nie moglam wytrzymac

Napisane przez agnieszka 0605

Witajcie

humorek - nadal kiepski, ale cóż... hormonki mąż jeszcze wieczorem oberwał, ale jak miałam się nie wkurzyć jak trzy razy mu mówię, żeby poodkurzał, a on ma czas i bierze się za sprzątanie o 23 brrrr

małz jak czasem oberwie (o ile słusznie) to nic się nie stanie gorzej że Cię hormonki ciągle męczą Oby szybko minęło

sis pięknie opisałaś karmienie.... Normalnie marnujesz się, powinnaś jakieś poradniki dla mamusiek pisać a tak wogóle jak K? Grzeczny? Masz kogoś do małego czy sama bidulka dziś jesteś?

dzięki dziewczyny

taaa, sisa, nie wystarczy że Cichopek pisze poradniki?
K. grzeczny Choć jak rano byliśmy nad zalewem to nie mógł zrozumieć że nie mozna wchodzic do wody (a zalew jest bardzo brudny i głęboki). Pozwalałam mu wchodzić do jeziora, więc nie widział różnicy. Jest jak mamusia - siedzialby w wodzie do oporu, az by zsiniał z zimna lub się rozpuscil. No i niestety przez to spacer nie bardzo nam się udał. Dzis na szczęscie po 16 przyjedzie moja siostra. Będzie do 19 to moze go weźmie na dwor i pomoze mi go wykąpać