2011-05-30, 14:22 | #571 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
ja bylam na usg i jestem czysta biore naraye, kolejna wizyta za 2-3 miesiace po recepte
martva - moj mezczyzna jest z takich gatunkow ze nie ma co sie uzalac nad soba tylko isc dalej. poza tym endometrioza w porownaniu do raka , gdzie jestem obciazona, to pryszcz a ja sie dobrze czuje |
2011-05-31, 16:40 | #572 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
USG wyszło czysto, mój lekarz kazał mi zjeść do końca opakowanie Visanne a potem przerzucić się na NuvaRing. Trochę nie jestem przekonana, pamiętam jak kiedyś rozmawiałam z kuzynką i ona wykrzyknęła 'jesz pigułki? Wierzysz czemuś tak małemu?' a teraz jak się nad tym zastanawiam to tak, bardziej ufam małej pigułce niz czemuś co wygląda jak gumka recepturka
Zresztą luz, mogę sobie nosić, będę mieć problem jak mi libido wróci, jeśli wróci
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2011-06-12, 17:57 | #573 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: endometrioza
Cytat:
|
|
2011-07-09, 22:48 | #574 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 10
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cześć!
Słuchajcie dziewczyny, czy jest możliwe, abym w wieku 16 lat miała endometriozę? Zaczynam się nad tym mocno zastanawiać i stresować. Nawet bardzo, od dawna mam zaplanowana przyszłość, chcę robić coś,co kocham,a endo może to mocno popsuć Właściwie jest o tyle dobrze,że w WIML-u nie robią laparoskopii,nie mogę więc sprawdzić czy choruje. A torbiel można usunąć. Jedynie tym się pocieszam,a możliwe,że po prostu te objawy(które towarzysza również endometriozie) to zwykły psm. Ale czy mozliwe jest, abym w takim wieku chorowala na endo? |
2011-07-10, 16:03 | #575 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 136
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Endometrioze można mieć od pierwszej miesiączki
__________________
nadzieja istnieje zawsze... do ostatniej chwili... ? |
2011-07-10, 20:22 | #576 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Zgadzam się, najprawdopodobniej u mnie własnie był taki przypadek. Od pierwszych miesiączek miałam czekoladowe plamienia, przedłużające się, trwające po 17 dni, okropne bóle brzucha, kłucie w jajnikach, ból pęcherza, miednicy, no po prostu wszystko to, co później dało podstawę do zdiagnozowania endometriozy i potwierdzenia jej przez laparo (miałam 18 lat podczas I laparo).
|
2011-07-15, 17:23 | #577 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 136
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Kilianno szczerze współczuję tych bóli już od pierwszej w życiu miesiączki...Ja swoją pierwszą dostałam w wieku 16 lat a bóle zaczęły sie gdzieś około 22 lat i nasilały się..uzależniłam się przez to od leków i moja dalsza historia przez 6 lat nie była zbyt fajna bo nikt nie umiał mi pomóc i pewnie lekarze myśleli że zmyślam bo uważano że nic mi nie dolega!Na szczęście od 4 lat wiem co mi jest,przeszłam laparoskopie i laparotomie,do dziś jestem leczona...za miesiąc następne krojenie.Ale jestem dobrej myśli
A tak na marginesie...CO MYŚLICIE O TABLETKACH ANTY A ENDOMETRIOZIE?Czy tebletki mogą mieć jakiś wpływ na zachorowanie ???
__________________
nadzieja istnieje zawsze... do ostatniej chwili... ? Edytowane przez lauretta1979 Czas edycji: 2011-07-17 o 14:18 |
2011-08-01, 14:49 | #578 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
witajcie
3 lata temu miałam usuwaną torbiel endometrialną, miałam wtedy 19 lat... po 2 latach, czyli rok temu znów ginekolog stwierdził, że mam torbiel endometrialną i znów laparoskopia, po czym na histopatologii okazało się, że była to torbiel prosta... byłam dziś u kolejnego ginekologa i dopiero on powiedział, że prawdopodobnie mam endometriozę; stwierdził to po wywiadzie i mojej wcześniejszej 'ginekologicznej' przygodzie. Po okresie mam stawić się na usg, zobaczy co się dzieje i mamy wprowadzać leczenie hormonalne, ale tabletkami antykoncepcyjnymi. Tłumaczył, że nie będziemy ukrywać problemu jak w przypadku torbieli prostych, ale w celach leczniczych, żeby się nie rozrastało i zablokować ewentualny rozwój. I w tym momencie mam pytanie do Was: czy Was też leczono tabsami? Czy to dobry kierunek leczenia? Dodam, że lekarz mówił, że parę miesięcy pobiorę i później może laparoskopia, żeby zobaczyć jak wszystko wygląda. Ale ja niestety mam lekkie obawy, że będziemy jednak chować problem torbieli pod tabsami, żeby tej nieszczęsnej owulacji nie było... Czy mogę liczyć na jakieś rady?
__________________
|
2011-08-01, 15:35 | #579 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
To jest dobry tok leczenia, by przyjmować tabletki. Antykoncepcyjne są najmniej "uboczne" ze wszystkich innych leków na endo. Nie ma w sumie 1 skutecznego leku na endo. Nawracające torbiele, bóle, operacje będą nam ciągle towarzyszyć. Ja kiedys też bylam przeciwko tabletkom, wydawalo mi się, że nie trzeba ich brać po operacji i torbiele ciągle nawaracały. Głupia byłam i jestem zła na siebie, bo może teraz bym się z tym dziadostwem nie męczyła, gdybym wcześniej coś brała.Oczywiście, przyjmowanie tabletek (jakichkolwiek) wiąże się ze skutkami ubocznymi. Ale ja osobiście wolę te skutki uboczne od bóli, zrostów, torbieli, wiecznych operacji i widma bezpłodności Edytowane przez kilianna Czas edycji: 2011-08-01 o 15:38 |
|
2011-08-01, 15:37 | #580 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Przecież każda kolejna blizna po laparo to kolejne miejsce, gdzie może (choć nie musi) wylęgnąć się endo ... A czy miałaś oprócz tej jednej torbieli więcej ognisk? Bo jeśli nie, tym bardziej się dziwię ... Leki jak najbardziej, w naszym przypadku to jest mniejsze zło ...
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
|
2011-08-01, 15:46 | #581 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
2011-08-01, 15:54 | #582 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
w takim razie chyba muszę zmienić myślenie nt tabletek i pokornie zacząć je brać... rozumiem, że przed doborem tabsów ginekolog powinien mi zlecić podstawowe badania, typu mocz, morfologia? Cytat:
miałam dopiero jedną torbiel endometrialną, w połowie sierpnia idę na usg zobaczyć, czy czegoś nowego nie wyhodowałam... a co do laparo to pewnie wyjdzie w trakcie, może lekarz po prostu chce zobaczyć czy coś na pewno jest i gdzie jest? nie wiem Cytat:
po I laparo i endo brałam tylko luteinę przez jakiś czas, po II nic
__________________
|
|||
2011-08-01, 17:02 | #583 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Mocz i morfologia raczej nie, powinno się zbadać krzepliwość krwi, zrobić próby wątrobowe, może jakieś podstawowe badania hormonalne. Tabletki ciężko jest dobrać, i tak będzie lekarz próbował na chybił trafił. Najważniejsze jest, czy w ogóle można je brać, bo czasem są przeciwwskazania i to niekoniecznie ze strony układu hormonalnego.
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
2011-08-01, 18:39 | #584 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Witam! W grudniu 2010 podczas badania USG moja ginekolog wykryła na jajnikach bardzo duże torbiele. stwierdziła iż jest to endometrioza, kazała zrobić CA-125 ale wynik był dobry.
Od stycznia biorę lek VISANNE. Kończę 7 opakowanie. Mam torbiele na jajnikach, które powoli się zmniejszają. laparoskopii jeszcze nie miałam ale moja ginekolog zasugerowała, że jeżeli po tym opakowaniu torbiele nie znikną to będę musiała mieć laparoskopię. Nie konsultowałam wyników z innym lekarzem - prosiłabym Was Dziewczyny o namiary na Waszych sprawdzonych lekarzy - najlepiej aby była to kobieta. nadmieniam, że jestem z Zachodniopomorskiego (Świdwin). Z góry bardzo dziękuję |
2011-08-01, 20:19 | #585 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Anoska, ja bym Ci radziła zmienić gina. Ten Twoj jakos niezbyt zajmuje się Twoją chorobą. Oldzia, ze Szczecina polecam Ci doktora Kolczewskiego (ordynator szpitala wojskowego) lub jeszcze lepiej - Starczewskiego - ordynator szpitala w Policach. Nie polecam żadnej kobiety. W przypadku endometriozy ważne jest, by trafić na lekarza, który odpowiednio zajmie się tą chorobą. Łatwo o partaczy, trudno o prawdziwych fachowców, którzy faktycznie znają się na tej chorobie. Edytowane przez kilianna Czas edycji: 2011-08-02 o 08:14 |
|
2011-08-01, 23:40 | #586 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Dzięki wielkie Kilianno....chyba będę musiała się przemóc ... każda wizyta nawet u kobiety wywołuje u mnie stres ale nie chcialabym aby ktoś na mnie eksperymentował, Jutro idę do mojej gin. - mam nadzieję, że nie na darmo brałam leki i będzie OK.
U mnie na tyle sprawa torbieli się skomplikowała, że w miedzyczasie okazało się, że mam poważny problem z tarczycą którą będę miała w całości wyciętą. Wstępnie była mowa o tym, ze po zakończeniu leczenia Visanne będę musiała "szybko" zachodzić w ciążę. Jednak mój endokrynolog powiedział, że tarczyca jest wazniejsza i najpierw ją muszę wyleczyć i nie obciążać organizmu ciążą. Muszę to jeszcze skonsultować i mam nadzieję, że znajdę dobre rozwiązanie. |
2011-08-02, 09:40 | #587 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
a jak zajmować ma się moją chorobą? to jest mój kolejny z rzędu ginekolog (a było ich naprawdę wielu), u którego dopiero pierwszy raz byłam. To i tak sukces, bo podejrzewa endo, coś chce robić w tym kierunku. Reszta tylko robiła usg wszystko ok, do widzenia, albo zapisywała na laparo, zabieg i do widzenia. Przy czym każdy znał dobrze moją wcześniejszą historię, mówiłam o swoich dolegliwościach, ale zero reakcji...
__________________
|
|
2011-08-02, 09:52 | #588 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Niestety, to loteria .. chociaż po badaniach hormonalnych można chociaż troszkę przewidzieć jakie tabsy będą "be" .. ale nie jestem do końca pewna ...
Cytat:
Skierowanie na laparo i wszystko było jasne. To, że robili Ci USG i zapisywali na laparo to i tak dobrze ... Ja, ponieważ na USG nie było widać mojej choroby miałam trochę trudniej ... Jeden gin nawet ze zdziwieniem kiedyś spytał "a co ta macica taka nieruchoma" - no żesz mać .. to jeden z objawów jak nic ... No ale moje endo się schowało .. jajniki mam czyste więc nikt na to nie wpadł ... Ehhh książkę można by napisać Aaa. pytałaś jak leczyć - cóż, choróbsko nie jest uleczalne. Można je jedynie zatrzymać, tabsami właśnie. Gdy się rozpanoszy można je usunąć laparoskopowo albo zasuszyć Danazolem czy innymi lekami ... czyli tzw sztuczna menopauza. Skoro Ty nie miałaś wielu ognisk a jedynie pojedyncze torbiele ciesz się, bo może biorąc zwykłe antyki powstrzymasz na tyle chorobę, że będziesz miała spokój. Ja musiałam jeść Danazol pół roku żeby "wysuszyć" ogniska
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... Edytowane przez MarudexuS Czas edycji: 2011-08-02 o 09:55 |
|
2011-08-02, 10:04 | #589 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Ja byłam u kilkunastu lekarzy nim trafiłam na odpowiedniego. Zjeździłam cały Poznań, całe lubuskie, trochę zachodniopomorskiego. Wg mnie dobry lekarz, znający się na endo, to taki, który od razu wie, co to jest endo i nie lekceważy objawów ( a nie jak niektorzy - "bóle? trudno, trzeba z tym zyć"), wie jakie są leki dostępne w Polsce (juz bylam u takiego, ktory nie wiedzial co to zoladex, czy danazol) i od razu wie jak się mną zająć. Czasem leczenie chorych na endo przypomina loterię, bo nie wiadomo, co pomoże, a co nie, ale ważne, by lekarz w ogole próbował i nie zostawiał pacjentki samej sobie. Ważne dla mnie jest też, żeby lekarz nie miał wielkiej chęci na operowanie mnie, ale szukał innych rozwiązań, gdyż po operacji zawsze mam pełno zrostów, a to też nie jest dobre rozwiązanie. Więc jeśli lekarze mi mówili, że może zrobimy operację, a póxniej poleczymy czymś, a potem znowu operacja,to uciekałam gdzie pieprz rośnie. Pewnie gdybym posłuchała wielu z tych lekarzy, u których byłam, dziś nie mialabym w ogole jajników. Kilku mówiło, że trzeba wyciąć jajniki, bo z torbielami nic się nie da zrobić, opanowały całe jajniki i nic ich nie ruszy. A tu proszę - biorę visanne i torbiele maleją, a na jednym jajniku nie ma już w ogole torbieli (a były 3).
Edytowane przez kilianna Czas edycji: 2011-08-02 o 10:05 |
2011-08-02, 11:14 | #590 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
serdecznie dziękuję za wszystkie wyczerpujące odpowiedzi, bardzo dużo mi to rozjaśnia Cytat:
do mnie nadal nie dochodzi, że mogę mieć endo, jakieś to takie nierealne się wydaje, a objawy niestety pasują... czyli istnieje szansa, że na usg można zauważyć endo? dobry specjalista zauważy?
__________________
|
||
2011-08-02, 11:26 | #591 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
U mnie nie było widać nic ... bo moja endo siedziała w zatoce Douglasa i na więzadłach krzyżowo-macicznych przede wszystkim. Na szczęście jajniki i jajowody mam całe, chociaż niestety pełno pęcherzyków (podejrzenia PCOS i takie tam), więc bardzo różnie może być u mnie ze staraniami o ciążę. Tak właściwie to dopiero jak zacznę się starać będę wiedziała na czym stoję ...
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
|
2011-08-02, 11:37 | #592 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
to krótko mówiąc Twoja endo się skutecznie ukryła
__________________
|
|
2011-08-02, 12:43 | #593 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
A że zmieniłam niedawno TŻta to jeszcze się nie staram ...
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
|
2011-08-02, 13:31 | #594 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Mam 25 lat. Endo prawdopodobnie od pierwszej miesiączki. Pierwsza operacja w wieku 18 lat - ogromna torbiel, miesiączki tak bolesne, że zdarzało mi się mdleć, wymiotować itd. |
|
2011-08-02, 20:31 | #595 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Cytat:
no nic, dziękuję Wam dziewczyny za wszystkie odpowiedzi, rady i sugestie; nie mniej jednak panicznie boje się jak potoczą się moje losy i tych tabsów; no ale nic, 22 mam usg, zobaczymy co wyjdzie i co dalej ustali lekarz
__________________
|
||
2011-08-02, 20:50 | #596 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
2011-08-04, 09:49 | #597 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 42
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Mam prośbę - może któraś z Was będzie umiała mi odpowiedzieć na takie pytanie. Zażywam tabletki Azalia - dopiero pierwsze opakowanie, ale już jestem w połowie. Do tej pory miałam zawsze tabletki dwuskładnikowe i trochę się w tym gubię. Dość dobrze je toleruję - nie mam właściwie żadnych skutków ubocznych - na razie. Początek był dość trudny, bo było mi słabo, ale szybko to ustąpiło. Zażywam je bardzo regularnie, nie mam żadnych plamień, ani krwawienia. Wiem, że nie robi się przerwy w ich zażywaniu, ale... kiedy w nich występuje okres, o ile wogóle wystąpi? Biorę je, ponieważ pani doktor podejrzewa u mnie endometriozę. Na razie zrobiłam badanie ca-125 - wynik powyżej normy, więc pewnie to się potwierdzi. Jak pójdę do niej to zrobię USG. Bardzo ciężko do tej pory przechodziłam okresy - nawet mimo tabletek dwuskładnikowych. Trochę się boję, że zacznie mi się okres w czasie urlopu i będzie tak samo ciężki jak dotychczas. Czy jest szansa, że Azalia tak szybko zadziała i tak skutecznie, że mi ten okres zahamuje?
A przy okazji poproszę o jeszcze jedno. Jeśli wynik ca125 jest podwyższony prawie podwójnie, to czy to musi oznaczać, że są torbiele? Wiem, że USG pokaże, ale wolę się nastawić psychicznie na wizytę - jak to było u Was? I jeszcze - czy jeśli nie staram się o dziecko i raczej nie będę się starać, to czy laparoskopia jest konieczna? |
2011-08-04, 10:20 | #598 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Z tego co wiem, to nie u każdej kobiety Azalia zatrzymuje @, i nie zawsze od razu, więc może być u Ciebie różnie. Jeśli chodzi o CA-125 to nie jest to badanie, które da Ci jednoznaczną odpowiedź na pytanie czy masz endo .. podwyższony marker może ale nie musi świadczyć o endo, tak jak niekoniecznie mając endo musi się mieć ten marker podwyższony. Ja np miałam w normie, ale fakt, ze po laparo i Danazolu jeszcze spadł ... Kolejna sprawa - USG niekoniecznie pokaże endo .. jak pisałam niedawno, u mnie nie pokazało, bo endo miałam nie na jajnikach, a w zatoce Douglasa i na więzadłach krzyżowo-macicznych. Dlatego, mimo licznych USG w moim życiu ok 11 lat zajęło mi diagnozowanie mojej endometriozy. 100% diagnozę daje TYLKO laparo, choć oczywiście może być tak, że na USG gin zauważy torbiele i będziesz miała prawie 100% pewność. Ale dlaczego prawie? bo tylko laparoskopia + biopsja potwierdzi w 100% diagnozę. Co do starań o dziecko itd - tym się nie sugeruj. Fakt,że najlepiej się starać o ciążę po laparo, bo wtedy jest "czysto" i największa szansa, ale nie znaczy to, że jeśli się ciąży nie planuje to nie trzeba leczyć endo - TRZEBA. Bo endo może Ci "wyżreć" jajniki, jajowody itd .. może Ci posklejać narządy wewnętrzne. I oprócz utrudnionego kiedyś tam, w przyszłości zajśica w ciążę możesz po prostu mieć miazgę w brzuchu .. która będzie Ci dokuczać coraz bardziej .. Ja Ci powiem tylko tyle - odkąd zrobiłam laparoskopię mogę normalnie funkcjonować mając okres ... to, co teraz czuję podczas, czy sam fakt, ile on trwa, że nie ma żadnych plamień dodatkowych itd - niebo a ziemia. Choćby po to warto ...
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
|
2011-08-04, 14:02 | #599 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 42
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Trochę mnie nastraszyłaś, ale dobrze. Bo ja zazwyczaj od szpitala się trzymam bardzo daleko, a być może będzie taka konieczność. Wiem, że laparoskopia może dopiero potwierdzić w 100 procentach tą chorobę. Lekarka mi to od razu powiedziała, że może jedynie przypuszczać, że mam endometriozę. Zadała mi mnóstwo pytań, a ja się czułam, że wreszcie ktoś rozumie, co się ze mną dzieje. Poczytałam też na ten temat sporo i przyznam, że wyjaśniałoby to wiele. No cóż - pozostawię to decyzji pani doktor, jeśli trzeba będzie, to pójdę.
A z azalią pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że nie zepsuje mi urlopu. Bo niestety okresy mam bardzo trudne - ale to wiesz, o czym piszę... |
2011-08-04, 14:37 | #600 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Wiem ...
Ja i tak nie miałam tak bardzo tragicznie, bo Ketonal czy Apo-naproxen pomagały ... trochę .. ale fakt, że rwący ból wszystkiego od pasa w dół na urlopie to niezbyt miła perspektywa ...
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:07.