Pachnące główki, słodkie stópeczki i ich szczęśliwe, spełnione mateczki V-VI 2011

[moria44]

Napisane przez andziot

a nie jest tak, że Iga wtedy spała tyle czasu, bo nie spała Wam w dzień w w nocy odsypiała, teraz jak już macie na nią system i śpi w dzień to w nocy się budzi ... my tak z Gabrysią też mamy
Raczej nie, wczoraj od 6:30 do 21:00 spała 2 x po 30m i raz 2h (12-14) więc to chyba nie tak dużo Czasem śpi dużo więcej w ciągu dnia i w nocy o dziwo też wtedy lepiej śpi

bodziaki 3-6 z MC są na styk dla Iguni ??? moja waży ok 5800 i jakoś wielkie mi się wydają, jeszcze nie zakładałam ale takie szerokie są
Może zależy jaki model tych bodziaków. Ja jej teraz zakładam takie na krótki rękaw, seria z kurczaczkiem i są akurat

a dajecie jakiś probiotyk na kupkę dla Igusi ??
Nie daję ale już doczytałam i jadę dziś po ten dicoflor

czy ktoś stosuje esputicon ??? ja kupiłam ale to durnowato się podaje, moria dajesz Idze, skutkuje ?? to jakieś klejące i nie wiem czy dwie krople to w ogóle dotrą do jej żołądka
Ja podaję na przewijaku przed karmieniem - Iga ładnie otwiera wtedy dzioba i zakraplam (buteleczkę stawiam zawsze do góry nogami aby przy podawaniu do buzi nie czekać aż napłynie) potem daję jej mój zgięty mały palec do pociumkania i zawsze słyszę po tym "kłyk" więc przełyka U nas działa tak jak wszystkie wcześniejsze kropelki - pierdków od groma.

Siaśku masz kociaki?

[andziot]

Dziewczonka odkopywanie to standard, dlatego ja zawsze ubieram tak, żeby nie było jej zimno jak się odkryje w nocy, bo bym wcale nie spała, jakbym miała co chwilę przykrywać

[aniutka_85]

Napisane przez andziot

Dziewczonka odkopywanie to standard, dlatego ja zawsze ubieram tak, żeby nie było jej zimno jak się odkryje w nocy, bo bym wcale nie spała, jakbym miała co chwilę przykrywać

a moje dziewcze nie uśnie bez rożka, zaczyna już z niego wyrastac, bo jak kopie to jej nóżki wychodzą, ale za to budzi się upocona po pachy. Próbowałam ją kilka razy bez rożka położyc, ale wtedy nie uśnie wcale. W wózku jest tak samo Ciekawe kiedy ona wyrośnie z rożka i na luzie będzie spała w łóżeczku

[Kiara76]

Dzień dobry!
My dopiero teraz w nowym wątku się witamy, bo niestety małą przyzwyczaiłam chyba do noszenia na rękach i mam za swoje

Przede wszystkim SERDECZNE GRATULACJE DLA GUSI nareszcie masz Kochana swoją malutką przy sobie, ciężko było z tego co czytałam, ale już najgorsze za Wami i teraz tylko macie się sobą cieszyć

Moja malusia dała mi przez ostatni tydzień ostro popalić. Pięknie śpi, od 20.00 - 21.00 do ok. 4.00 potem po szybkim karmieniu do 7.00 i znowu do 10.00 ale od tej godziny łóżeczko ja piecze w dupkę cały dzień, śpi w sumie może z 2h, reszta to karmienie, noszenie na rękach i jeszcze raz noszenie, noszenie, noszenie, masakra jakaś, jak tylko kładłam ją uśpioną przy cycu do łóżeczka, to po dotknięciu podusi od razu wrzask, jakby ją ze skóry obdzierali, ale jak mama brała pionowo na piersi i widziała świat znad ramienia to już było ok
Nie byłam w stanie nic zrobić, o zrobieniu obiadu mogłam zapomnieć, mój dzień poza noszeniem i karmieniem to kilka wizyt w toalecie i 3-4 posiłki, często w biegu, albo jak "sprzedałam" małą prababci, a jestem pewna, że nic ją nie bolało, bo jak tylko brałam na ręce, a najlepiej do pionu to radocha od razu, małpiszon jeden
A dwa ostatnie dni to nawet w nocy dała czadu, z czwartku na piątek zasnęła dopiero ok. 24.00 a potem od 4.30 przysypiała tylko na kilkanaście minut.
Z piątku na sobotę mimo spaceru i kąpieli zasnęła też ok. 24.00 i od 4.00 do 10.00 co godzinę cyc, aż miałam tego karmienia serdecznie dosyć
Wczoraj po wielkich wrzaskach zasnęła ok. 22.00 i przespała do 5.30, potem pobudka ok. 8.00 i dalej śpi, może nadrabia dwa ostatnie dni?

JAK ODZWYCZAIĆ MALUCHA OD NOSZENIA NA RĘKACH ???
Byłam taką przeciwniczką noszenia dziecka, a teraz sama mam z tym nieziemski problem. Jak tylko mi uśnie na rękach, albo przy cycu to delikatnie kładę ją do łóżeczka i po kilku minutach, a czasem od razu oczy jak 5zł i wrzask, aż robi się purpurowo - sina i często nie może oddechu nawet złapać tak się drze, ale jak tylko wezmę na ręce to cisza praktycznie od razu i też nie mogę jej nosić poziomo tylko w pionie, wówczas ma łapki i bródkę opartą na ramieniu, ogląda sobie świat i powolutku przysypia a ja robię kilometry po domu i jak zaśnie to od nowa próba w łóżeczku i wrzask i dalej od nowa ręce itp. itd. Nic nie mogę zrobić, ręce mnie już bolą, nogi w d..ę wchodzą, a ta dalej drze się przy wkłądaniu do łóżeczka.

matall czy ja też mogę uśmiechnąć się o tę dietę?

pokażę Wam jeszcze moją małą na macie, jak popatrzyłam na filmiki Waszych maluszków na macie, to nie było mocnych, musiałam ją kupić, taka matka - wariatka ze mnie, a obiecywałam sobie, że maty nie będzie Mała jeszcze średnio zainteresowana, ale ja, mąż i starsza córka całkiem zadowoleni jesteśmy z atrakcji i co chwila któryś z nas szarpie hipopotama albo potrząsa słonikiem
Udało mi się tę matę kupić w bardzo okazyjnej cenie, ostatnia sztuka już była, ale może jeszcze ten sprzedawca będzie miał te maty to podam link, bo może któraś chce kupić http://allegro.pl/tiny-love-mata-gim...685181199.html

[mamaoptymistka]

hej

[aniutka_85]

Matall ja też poproszę o dietę

[Camomile]

Daisy, juz wczesniej ci mialam napisac i zapomnialam. Tak milo sie to czyta, ze z mezem dobrze i Gabi tak was zjednoczyla, ciesze sie bardzo. No i super, ze zrelaksowalas sie z przyjaciolmi w weekend, nalezalo ci sie. A Gabi wypila tak ladnie z butelki
Biedna jestes z tymi nadgarstkami . Oby ortopeda pomogl, trzymam kciuki!!

Dziewczonka, dokladnie, rano najlepiej sie spi

Andziot, hmmmm, kluczowym slowem jest tutaj moze

Kiara, a masz jakis bujaczek w domu??
Bo u nas to sie sprawdza, inaczej bysmy musieli nosic Nadinke non stop na raczkach. Ona uwielbia ta pozycje zza barku, poobserwowac sobie swiat. Z pozycji bujaczka tez ma dosyc dobry punkt obserwacyjny, wiec to ja zadowala (zazwyczaj) .
Albo moze chusta? To problemu nie rozwiaze, ale przynajmniej bedziesz miala wolne rece...
Ale twoja Lenka slicznie podnosi glowke.

Kurcze, zaczynam wpadac w kompleksy na tym tle, chyba bede dzis meczyc moja niunke lezeniem na brzuszku...

O, wlasnie sie obudzila, idziemy sie pobawic na mate.

[dorkabl]

matall sory za popędzanie

eweska My nadal trzymamy kciuki ...zawsze bałam sie pełnej narkozy ale wiadomo jak mus to mus a taki malec nie polezy bez ruchu.

Jezusicku co ja teraz przezyłam ! Zrobiłam sobie jak zwykle na sniadanie gotowane jabłko z płatkami owsianymi i mnie po 20 minutach tak ścisnęło w żołądku ze aż mnie z nóg zwaliło! Poszłam sama zwymiotować i przeszło...chyba mi sie skórka z jabłka przykleić musiała bo innej opcji nie widze, jem to codziennie :/ Pierwszy raz w zyciu by mi sie cos przykleiło. Jestem zwolennikiem zjadania warzyw i owoców ze skórkami, bo witamin tam wiecej

Małemu chciałam dac wody, zwykłej przegotowanej wody i pił owszem, po czym wszystko zwrócił! Myslałam ze cos ta woda mu z pierdkami ruszy :/ Biedaczek. Zaraz ubieram sie i ide po Hippa koperkowego. Sama juz jestem po szklance naparu

ddaaiissyy ...ale Ci zazdroszcze i spotkania ze znajomymi i pizzy
My jedziemy za 2 tyg do Bielska Też się pospotykam! a co!

[agnieszka_pe25]

Napisane przez eweska

Witam się w nowym wątku.
Długo mnie tu nie było u nas wszystko ok, mężul w nocy wyjechał, synal wczoraj pojechał na wakacje więc jestem sama.

Z Piotrusiem lepiej bo zaczął ruszać nóżkami a to dobry znak.
Ola ma dziś tomograf głowy, muszą ją uspać :/.

witaj, myslalam o tych biednych dzieciaczkach,
napisz jak olka zniosla ten tomograf, ciesze sie ze piotrusiowi sie poprawia
wkoncu dobre newsy
a tz co tak krotko byl?

Napisane przez moria44

Na takiej zwykłej elektronicznej więc do końca jej nie ufam


Witaj eweska!
Ufff, teraz to już na pewno Piotrulek wydobrzeje i żadnych powikłań nie będzie. Trzymam za Olę!

za przepisy,
teraz pieke gotowe z dr oetkera czy jak to tam sie nazywa,
norbi ryczal we wozku , domi go wozil i wpychal smoka,
a ja na szybko wstawialam do pieca bo obiecalam domi

Napisane przez andziot

atiz za Was i za męża badania

moria gratuluję udanego spaceru
a nie jest tak, że Iga wtedy spała tyle czasu, bo nie spała Wam w dzień w w nocy odsypiała, teraz jak już macie na nią system i śpi w dzień to w nocy się budzi ... my tak z Gabrysią też mamy
bodziaki 3-6 z MC są na styk dla Iguni ??? moja waży ok 5800 i jakoś wielkie mi się wydają, jeszcze nie zakładałam ale takie szerokie są
a dajecie jakiś probiotyk na kupkę dla Igusi ??

aga_pe znów widzę ciężki dzień za Wami

listopadowa80 nie ma to jak pikniczek z rodzinką i duuużo rączek do pomocy

anulinka bravo dla kupy, choć wspomagana, ale ważne że Piotruś spokojny

dorka ja karmię UU ale herbatek nie podaje ...
może kup Infacol albo coś w tym rodzaju, dzieci pięknie po tym oddają wiatry



dzień dobry
burza i leje deszcz


czy ktoś stosuje esputicon ??? ja kupiłam ale to durnowato się podaje, moria dajesz Idze, skutkuje ?? to jakieś klejące i nie wiem czy dwie krople to w ogóle dotrą do jej żołądka
kupiłam żeby infacolu nie podawać, bo jakoś tak dużo się go daje, ale wczoraj jak dałam Esputicon to w nocy takie stękanie było, że aż wrzasnęła .... więc chyba nie za bardzo działa

my espumisan jak juz.
to juz 3ci dzien
moj maly nie wazy duzo ale jest dlugi, takze spodenki ma ubierane na pol roku i nie sa mu za duze, a gora ciut tak
bodziaki tez 3-6 i luzu specjalnie nie ma
kiedy wracacie?
jak zosienka?

Napisane przez Siasiek

Hej dziewczyny

Czy Wy też całe dnie spędzacie z dzieciaczkami po za domem?
My ostatnio nawet po trzy razy wychodzimy ale mały w domu jest jakiś marudny, a we wózku (jak jeździ ) to jeszcze pokima.

A no i mam w domu czwórkę dzieciaczków teraz
Dzięki Wam chyba
I dodam, że dwie dziewczynki

az dwie kocie damy?!
dawaj foty i nie badz taka tajemnicza bo my tu w napieciu
na dworze jestesmy srednio od 10 , potem przerw w domu w upaly i po 14 znowu az do 19
wowczas nadaje do was z telefonu

Napisane przez Camomile

Dzien dobry!
Dolaczam do grona niewyspanych...
U nas nocka od 23ciej dopiero do 4tej, kiedy to krolewna Nadia stwierdzila, ze dzien sie juz zaczal ona sniadanie zjadla i nie ma co isc spac...
Wiec zamienialismy sie z TZ przy niej co 40min, on mega niewyspany poszedl do pracy, a mnie czeka kolejny tydzien z miska w domu...
Szkoda, ze weekendy sa takie krotkie .

Teraz umiescilam ja w bujaczku, dalam smoka i jest chwila spokoju... Oczka ma zamkniete, co za piekny widok!

Moria, no moja ten sam model, na brzuszku lezec nie cierpi, bo paru minutach dostaje ataku placzu wrecz i trzeba ja odwracac. Ale uwielbia obserwowac swiat tak zza barku, glowke wtedy pieknie trzyma i obraca ja dookola.
No ale na brzuszku bardzo malo lezy... to chyba niedobrze, co?

aga_pe, ja mam wprawdzony wielokrotnie przepis na przepyszne muffinki z orzechami i biala czekolada, moge ci podeslac na pw jak bys chciala?

tak, bardzo chetnie, zalezy mi na kilku rodzajach, bo procz tego bedzie ptasie na biszkopcie-tez ulubione domi, i torta zamowimy babeczki

Napisane przez Dziewczonka

To ja też dzisiaj dołączam do klubu niewyspańców
Moja córcia dzisiaj spała pieknie od 22-5:30, ale mamusia nie , od 1:50 było stękanie, chrukanie, ziewanie, do tego zjeżdża nam w dół bo lekarka kazała podłożyc koc pod materac, a najgorsze jest odkopywanie - co ją przykryłam to znowu gołe nożyny na wiechrzu i tak całą noc przechodziłam....co zrobic, żeby ona kiedykolwiek spała spokojnie???
Zresztą ja mam jakieś problemy ze snem - długo zasypiam, a rano to bym chętnie pospała dłużej...



No to pewnie skok, czytałam o Waszym wczorajszym dniu, u nas podczas skoku też non stop ulewania, krztuszenia i kilkakrotne beki - nie wiem czy to też był skok, ale mija

no tak mysle ze to skok.
a ja dzisiaj skocze z mostu.........
normalnie byl moment ze mlody wrzeszczal, drugiego skrecalo z glodu a ja nie mialam jak mu zrobic sniadania
nienawidze takich sytuacji


ja tez nie moge spac!!!
a zmeczona jestem!
dziewczonka, moze my tez mamy jakis skok?


kiara ale slicznosci na macie

jak ja mam bunt w noszeniu tak jak dzisiaj, to poszlam do samochodu po wozek i tyle. wkoncu sie zmeczyl i usnal

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

daisy doczytalam o rekach.......
i rece opadaja! co za nazwy! ledwo co przebrnelam przez to czytajac!

ale przeciez ciebie jeden nadgarstek bolal prawda?
co z tym dalej zamierzaja zrobic?
nadal tak mocno boli?

super sie czyta ze gabi wzorowa

ze udalo ci sie wybyc na tyle czasu no i ze tz sobie poradzil

[eweska]

Agnieszka-pe Oleńka już po dostała leki na wybudzenie i jest dobrze, już daje siorce popalić.
Co do mężula to tylko na tydzień przyjechał, nie mógł wziasc więcej wolnego, no ale za 6 tygodni bedzie ponownie na dwa tygodnie, czyli czekamy do 20 sierpnia.

[andziot]

moria a ile razy dziennie po ile kropelek dajecie ???

kiara ja nie pomogę z tym noszeniem, bo u mnie obie dziewuszki nie lubią za bardzo być na rękach


już mnie wkurza to wiercenie się Gabryni przy cycku
jednego zje spokojnie, a później cyrki !!!!

[Klaterina]

dzień dobry

i mam nadziej, że będzie dobry

moria44 mi się zdarzyło póki co raz na godzinkę i nie było tragedii, dodam, że z dziadkiem - a babcie jednak bardziej wiedzą co robić w razie czego

martynka89 ja miałam coś takiego dwa dni temu, nie wiem czy to przekarmienie, Młody pił dużo i na koniec ulał kilka razy i robił takiego dziubka jakby chciał zwymiotować więc możliwe że za dużo sie napił

gusiagatko brzmi strasznie, ale dobrze że jesteście już w domu

agus87 te 3 miesiące po CC to informacja od lekarza czy trenera bom ciekawa ?

atiz

dorkabl ja tylko UU więc nie pomogę

matallewar ja tez proszę o tą dietkę

eweska super, że z Piotrusiem już lepiej i jeszcze z tomograf Oleńki

ddaaiissyy to całkiem sympatyczny weekend miałaś i za dzisiejsze szczepienie i wizytkę

[Dziewczonka]

Andziot ja też ubieram zawsze cieplej, ale wczoraj było u nas tak gorąco, ze ubrana byla tylko w body i jak się rozkopała to golutkie nóżki sterczały

Aga powiem Ci, ze mój skok (czyt. problemy ze snem) zaczęły się jak gwiazda nagle zaczęła mi się budzic o 3, a wcześniej przesypiała noc - teraz jak tylko kweknie to mi się wydaje, że się budzi i momentalnie mam taki przypływ adrenaliny, że o śnie mogę zapomniec

[agnieszka_pe25]

Napisane przez eweska

Agnieszka-pe Oleńka już po dostała leki na wybudzenie i jest dobrze, już daje siorce popalić.
Co do mężula to tylko na tydzień przyjechał, nie mógł wziasc więcej wolnego, no ale za 6 tygodni bedzie ponownie na dwa tygodnie, czyli czekamy do 20 sierpnia.

a kiedy beda wyniki?
dobrze ze wszystko ok

aha, ciekawe kiedy nasz teraz przyjedzie bedzie od 15 do 24 a potem powinien 13 sierpnia, no zobaczymy...

ogarnelam w ekspresowym tempie kuchnie, mlody wcina babeczki, ufffffff
chwila odpoczynku,
ale dzisiaj straszny dzien z norbertem
nobrerta juz wogole ni moge polozyc na lezaczek bo domi go tak znieksztalcil ze szok, mialam zamowic ten co sania wrzucila, ale jestem tak zdesperowana ze chyba wezme chlopakow i skocze do sklepu looknac co jest

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez Dziewczonka

Andziot ja też ubieram zawsze cieplej, ale wczoraj było u nas tak gorąco, ze ubrana byla tylko w body i jak się rozkopała to golutkie nóżki sterczały

Aga powiem Ci, ze mój skok (czyt. problemy ze snem) zaczęły się jak gwiazda nagle zaczęła mi się budzic o 3, a wcześniej przesypiała noc - teraz jak tylko kweknie to mi się wydaje, że się budzi i momentalnie mam taki przypływ adrenaliny, że o śnie mogę zapomniec

aha,
a ja mam wrazenie ze u mnie dziala to tak
ze im bardziej jestem zmeczona tym wiekszy problem z usnieciem


dominika wysypuja czerwone place i to mu puchnie
myslalam ze cos go pogryzlo ale odnajduje coraz to nowsze

[Klaterina]

Kiara76 też obiecywałam sobie, że smoka nie będzie i teraz bez niego ani rusz. a Malutka na macie wygląda świetnie i jeszcze się nią zainteresuje

czas ogarnąć kuchnię i uciekam się szykować na spacer

[dorkabl]

ddaaiissyy idziesz do lekarza? ja mam napisane w karcie zeby isc po 8 tyg. Ide w następnym tyg ale na bank jest cos qwa nie teges bo jeszcze krwawie . Super, prawda?

[MoniaK]

Hej hej
U nas noc znów z kilkoma pobudkami Jak mąż jest w domu to rano przekazuję małego do tatusia a sama odsypiam ale gorzej jak jest w pracy.
Dzisiaj koszmarny wiatr i chyba chłodno, więc nici ze spaceru. Żałuję bardzo bo Tymi uwielbia spacery i jeżdżenie w wózku. Jak tylko go wkładam do gondolki i jedziemy to oczy od razu mu się zamykają i może tak spać pół dnia.

Daisyyy, biedna jesteś z tymi rękami Mam nadzieję że się wykurujesz. Mówisz że pizzę jadłaś i nic się nie działo? Kusząca perspektywa zjeść taką pizzę Ja jadłam już dwa razy kalafior i chyba też nic małemu nie było.

Andziot, u nas też jest takie wiercenie i cyrki na koniec jedzenia. Czy to może być od tego że nie może zrobić kupy albo pierdka? Bo czasami powierci się i idzie kupa a czasami nic i sama już nie wiem.

Kiara, przerąbane masz z tym noszeniem Ja nie pomogę bo noszę bardzo rzadko.

Mattal, ja też poproszę o dietę

[andziot]

Napisane przez MoniaK

Andziot, u nas też jest takie wiercenie i cyrki na koniec jedzenia. Czy to może być od tego że nie może zrobić kupy albo pierdka? Bo czasami powierci się i idzie kupa a czasami nic i sama już nie wiem.

czasem odbekam milion razy i jest lepiej, kupy raczej nie robi przy jedzeniu więc to nie to, pierdków też nie puszcza ... czasem bekanie nie pomaga ...
ona łaie cyca i zaczyna się rzucać, puszcza, łapie i się dławi czasami nim ..
może już nie chce jeść wtedy ????
czasem jak chwilę poleży i podam jej znów pierś to doje spokojnie, a czasem nie

[agus87]

Napisane przez ddaaiissyy

hej Mamunie !!

Gusiu gratulacje ! nie wiedzialam, ze taką traumę przeżyłaś.
Nie myśl już o tym, było minęło.
Nadusia śliczniutka i zdrowiutka jest z Wami



Zaraz biorę się za nadrabianie bo weekend obfitujący w wydarzenia.

W piątek byłam spotkać się z paczką moich przyjaciół z Czestochowy - przyjechali do mnie w odwiedziny do Krk więc posiedzieliśmy na rynku i poplotkowaliśmy.
Zjadłam pizze i nic Gabi nie było.
Mąz po raz 1 karmił ją butlą moim mleczkiem. Z sukcesem.
Najpierw zjadła 100ml, wykąpał ją i po kąpieli kolejne 120ml !
Chyba dużo jak na ok 60min ? Bałam się czy jej nie rozerwie ale nie
Ja jak wyszłam z domu o 17 wróciłam o 23.30
Również byłam w piątek u lekarza na USG. Mam obrzęk okołościęgnisty i porgubienie mięśni odwodzicieli i prostowników krótkich obu kciuków oraz obrzękokołościęgnisty i pogrubienie prostowników długich kciuków. W obu łapkach taki sam stopień nasilenia stanu zapalnego... teraz idę do ortopedy...

W sobotę byliśmy z Gabi i TŻ na wycieczce za miastem a wczoraj mieliśmy gości a raczej Gabrysia - odwiedziły nas dwie cioci TŻ.

Ja nie wiem czy jedno z drugim ma coś wspólnego ale po tym chyba skoku dziecię sie naprawiło.
Słowa nie moge powiedzieć.
Od piątku bez problemu zasypia w łóżeczku i gdy uśnie około 23 na jedzenie np. wczoraj obudziła sie 6.05 a dziś (również poszła lulu o 23) obudziła się na papu o 5!! Calusią noc spała. Na karmienie wziełąm ją jak zwykle do siebie do łózka i spałyśmy jeszcze do 9.30 .
Póki co naprawdę jest super, bo odbija się natychmiast po wzięciu na łapki, czasem jeszcze nie zdąże jej przez ramię przełożyć a ona już bek no i odpukać jeszcze ani razu od urodzenia nie miała kolki.
Z TŻ też jest super, dzidzia chyba nas zjednoczyła, mamy wspólny cel no a do tego on perfekcyjnie zajmuje się Malutką.
Aha i jeszcze odnośnie jedzenia - w sobotę zjadłam leczo, ze sporą ilością papryki
i też nic nie było Gabi tak więc nie stosuję żadnej diety poza tym, że nie jem - nie odwazyłam sie jeszcze kapusty kiszonej, fasoli, kalfiora itp...

Dzis jedziemy na szczepienie (6w1 i pneumokoki) a wieczorem ja na przegląd kontrolny podwozia po 6tyg od urodzenia
A teraz wracam kilka stron do tyłu czytać co u Was

kciuki kochana

Napisane przez Klaterina

dzień dobry

i mam nadziej, że będzie dobry

moria44 mi się zdarzyło póki co raz na godzinkę i nie było tragedii, dodam, że z dziadkiem - a babcie jednak bardziej wiedzą co robić w razie czego

martynka89 ja miałam coś takiego dwa dni temu, nie wiem czy to przekarmienie, Młody pił dużo i na koniec ulał kilka razy i robił takiego dziubka jakby chciał zwymiotować więc możliwe że za dużo sie napił

gusiagatko brzmi strasznie, ale dobrze że jesteście już w domu

agus87 te 3 miesiące po CC to informacja od lekarza czy trenera bom ciekawa ?

atiz

dorkabl ja tylko UU więc nie pomogę

matallewar ja tez proszę o tą dietkę

eweska super, że z Piotrusiem już lepiej i jeszcze z tomograf Oleńki

ddaaiissyy to całkiem sympatyczny weekend miałaś i za dzisiejsze szczepienie i wizytkę

od lekarza oczywiscie
ja rodzilam silami natury


a ja sie wscieklam od rana
bo kupilam mate edukacyjna na allegro
dla mojego brata i dzisiaj sie dowiedzialam, ze oni maja mate

wiec jakby ktos bylby chetny

[matallewar]

andziot Może spróbuj espumisan (20-40 kropel) albo gripe water (5 ml)?
Bo 2 krople to faktycznie mało


Dieta w załączniku

[Grazin]

Napisane przez andziot

atiz za Was i za męża badania

moria gratuluję udanego spaceru
a nie jest tak, że Iga wtedy spała tyle czasu, bo nie spała Wam w dzień w w nocy odsypiała, teraz jak już macie na nią system i śpi w dzień to w nocy się budzi ... my tak z Gabrysią też mamy
bodziaki 3-6 z MC są na styk dla Iguni ??? moja waży ok 5800 i jakoś wielkie mi się wydają, jeszcze nie zakładałam ale takie szerokie są
a dajecie jakiś probiotyk na kupkę dla Igusi ??

aga_pe znów widzę ciężki dzień za Wami

listopadowa80 nie ma to jak pikniczek z rodzinką i duuużo rączek do pomocy

anulinka bravo dla kupy, choć wspomagana, ale ważne że Piotruś spokojny

dorka ja karmię UU ale herbatek nie podaje ...
może kup Infacol albo coś w tym rodzaju, dzieci pięknie po tym oddają wiatry



dzień dobry
burza i leje deszcz


czy ktoś stosuje esputicon ??? ja kupiłam ale to durnowato się podaje, moria dajesz Idze, skutkuje ?? to jakieś klejące i nie wiem czy dwie krople to w ogóle dotrą do jej żołądka
kupiłam żeby infacolu nie podawać, bo jakoś tak dużo się go daje, ale wczoraj jak dałam Esputicon to w nocy takie stękanie było, że aż wrzasnęła .... więc chyba nie za bardzo działa

wlasnie kolezanka z ktora rodziłąm i tez stosowała infacol mi dzisiaj pisała smsa ze zmieniła na espumisan bo nie musi tak duzo dawac i ona daje w mleku bo karmi mm.
mi sie infacol konczy i mam jeszcze bobotic i chyba bede go stosowac choc boje sie
ze własnie kolka wróci jak przestane infacol podawac

mnie strasznie boli kręgosłup!!!!!! ale to strasznie
mam wrazenie ze boli mnie jeszcze nerka. i cos w brzuchu
dwa razy mialam takie wrazenie jak kopniecie dziecka w środku

mały mi sie bbudził co 2 godz w nocy ale mam wrazenie ze chciało mu sie pić po prostu bo było prze gorąco. ale ogolnie wstałam dopiero o 9 30 wiec źle nie ma wyspałam sie nawet mimo tych przerw co chwile.
w ogole troche sie zdziwiłamn bo sebuś jadł koło 7 30 (chyba bo nie kojarze nawet ktora byla połozzyłam sie na bok wyciagnełam cyca on znalazł sutka i pojadl a japo minucie zasnełam obudziąłma sie o 9 30 własnie i on jadł dopiero o 11 30!!
i to własciwie dałam mu bo troche sie martwiłam. i pociumkał 5 min..., dziwne


przyszedł mi dzisiaj aparat!!
w ogole tż zamówił z all jakies czesci do kompa i piłe spalinowa i wszystko mi przyszło w jednym momencie ale mialam polew bo przed domem mi stały 3 samocho0dy z firm kueierskich



daisy gratuluje naprawienia gabi


ide bo płacze

[mamaoptymistka]

Dziewczyny karmiące UU te kropelki podajecie kiedy??? Jak dziceko ma kolki i czy na ból brzuszka. Wydaje mi się że mój Franio ma kłopoty z brzuszkiem bo jest marudny i często ma twardy brzuszek, tyle że kupki robi ładnie ale czasem po takim prężeniu taki ma wystrzał kupki że słychać to bardzo głośno więc nie wiem jak mogę mu pomóc, czy kropelkami????

[dorkabl]

Napisane przez matallewar

andziot Może spróbuj espumisan (20-40 kropel) albo gripe water (5 ml)?
Bo 2 krople to faktycznie mało


Dieta w załączniku

dzięki, juz se drukne
Rozumiem ze ty stosujesz sie do tej diety i wszystko jest ok?

Nie drukne! Łaj?

[agus87]

aha i niesmialo sie chweale, ze przez 9 dni schudlam 3 kg
dzieki cwiczeniom

[MoniaK]

Napisane przez andziot

czasem odbekam milion razy i jest lepiej, kupy raczej nie robi przy jedzeniu więc to nie to, pierdków też nie puszcza ... czasem bekanie nie pomaga ...
ona łaie cyca i zaczyna się rzucać, puszcza, łapie i się dławi czasami nim ..
może już nie chce jeść wtedy ????
czasem jak chwilę poleży i podam jej znów pierś to doje spokojnie, a czasem nie

Masz rację, gdy odbeknie jest trochę lepiej ale w nocy nie zawsze go biorę do beknięcia bo po prostu zasypia i szkoda mi go budzić Tymi często robi kupkę na koniec jedzenia ale czasami właśnie wierci się, wypluwa pierś a potem znowu szuka jej jak wariat, normalnie cyrk

Aguś, gratuluję schudnięcia
U mnie jeszcze zostały 4 kg do wagi sprzed ciąży: Wczoraj się ważyłam i było 59 kg. ale mam nadzieję, że jakoś to pójdzie.

[andziot]

Napisane przez mamaoptymistka

Dziewczyny karmiące UU te kropelki podajecie kiedy??? Jak dziceko ma kolki i czy na ból brzuszka. Wydaje mi się że mój Franio ma kłopoty z brzuszkiem bo jest marudny i często ma twardy brzuszek, tyle że kupki robi ładnie ale czasem po takim prężeniu taki ma wystrzał kupki że słychać to bardzo głośno więc nie wiem jak mogę mu pomóc, czy kropelkami????

ja podawałam przed karmieniem Infacol, jakoś 3-4x na dzień, bez względu na brzuszek, to tak jakby zapobiegawczo, żeby gazy się nie nazbierały i nie było tych stękaczy i wierzgania

Napisane przez Grazin

mi sie infacol konczy i mam jeszcze bobotic i chyba bede go stosowac choc boje sie
ze własnie kolka wróci jak przestane infacol podawac

przyszedł mi dzisiaj aparat!!
w ogole tż zamówił z all jakies czesci do kompa i piłe spalinowa i wszystko mi przyszło w jednym momencie ale mialam polew bo przed domem mi stały 3 samocho0dy z firm kueierskich

no właśnie mimo, że tego infacolu dużo trzeba podać (mała później beka tym smakiem ) to mam wrażenie, że dzieki temu bardziej dociera do brzuszka ... też jakoś boję się zminić

[dorkabl]

Napisane przez mamaoptymistka

Dziewczyny karmiące UU te kropelki podajecie kiedy??? Jak dziceko ma kolki i czy na ból brzuszka. Wydaje mi się że mój Franio ma kłopoty z brzuszkiem bo jest marudny i często ma twardy brzuszek, tyle że kupki robi ładnie ale czasem po takim prężeniu taki ma wystrzał kupki że słychać to bardzo głośno więc nie wiem jak mogę mu pomóc, czy kropelkami????

mam podobny problem. Tyle ze u mnie jest stękanie wniebogłosy!
Ide dzis kupić herbatkę hipp i moze plantex, a nóz cos pomoze.
Nie chce dawac czegos co sie daje systematycznie. Wolała bym cos doraźnego

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez mamaoptymistka

Dziewczyny karmiące UU te kropelki podajecie kiedy??? Jak dziceko ma kolki i czy na ból brzuszka. Wydaje mi się że mój Franio ma kłopoty z brzuszkiem bo jest marudny i często ma twardy brzuszek, tyle że kupki robi ładnie ale czasem po takim prężeniu taki ma wystrzał kupki że słychać to bardzo głośno więc nie wiem jak mogę mu pomóc, czy kropelkami????

moja tez glosno robi czasem jak jej baczek wychodzi to placze i za chwile przestaje by spac

[moria44]

Napisane przez Camomile

Moria, no moja ten sam model, na brzuszku lezec nie cierpi, bo paru minutach dostaje ataku placzu wrecz i trzeba ja odwracac. Ale uwielbia obserwowac swiat tak zza barku, glowke wtedy pieknie trzyma i obraca ja dookola.
No ale na brzuszku bardzo malo lezy... to chyba niedobrze, co?

No niby dzieci powinny na brzuszkach leżeć no ale jak te nasze nie chcą to co zrobić, przecież nie będziemy panienek na siłę trzymać Ja układam Igę prawie po każdym przebieraniu pieluchy na brzuszek na minutę, czasem dwie, więcej nie daje rady i tyle. Czasem na macie robię jej takie ćwiczenia, że ją obracam na jeden boczek, na drugi, później na chwilę na brzuszek i znów na plecki. Ale w sumie w ciągu dnia to max. 10 minut w ten sposób spędza na brzuszku albo i mniej. Postępów w podnoszeniu głowy w takiej pozycji brak. Podnosi tak samo jak w wieku 4 tygodni ale pionowo trzyma bardzo ładnie więc nie stresuję się tym. Acha, jeszcze czasem ją tak za rączki na huśtawce do góry podnoszę a właściwie ona sama się podnosi, bo rączki zgięte w łokciach i ciągnie główkę do góry. Całkiem nieźle jej to wychodzi

Napisane przez Kiara76

JAK ODZWYCZAIĆ MALUCHA OD NOSZENIA NA RĘKACH ???

Możesz próbować odkładać do łóżeczka i podnosić za każdym razem gdy zacznie się ryk a po uspokojeniu znów do łóżeczka i tak do skutku, nawet 100 razy pod rząd. Pytanie tylko czy gra jest warta świeczki U nas podziałała huśtawka ale sprawdzała się też chusta
A córcię masze przepiękną

Napisane przez andziot

moria a ile razy dziennie po ile kropelek dajecie ???

Z założenia powinno wyjść 3 x na dobę bo daję tylko w dzień i co drugie karmienie ale czasem tak wychodzi, że tylko 2 x na dobę dostanie. No i po dwie kropelki, czasem taka jedna solidna się wkropli to taką jedną dużą.

No dobra to jak już został temat chust poruszony to przyznam się, że w przypływie chwilowej chustowej nadgorliwości kupiłam sobie jeszcze jedną Mei Tai się chyba nazywa. Pewnie jutro do nas przyjdzie. Wydaje się, że łatwiej i szybciej będzie się w niej motać i przyda mi się taka do łażenia po CH. Ale ogólnie to przegięcie, kolejna gruba kasa na chustę poszła, normalnie nie mogłam spać przez to w nocy no ale tak się napaliłam no i poszło! Kliknęło się "kup teraz" i trzeba było zapłacić Mam nadzieję, że chociaż będę jej używać - często!

[Scio]

Napisane przez matallewar

Od 6 na nogach
Po jedzeniu Edzik postanowił nie spać.
Oczy na zapałki, bo usnął po 23, ja jeszcze później, w nocy pobudki o 1, 3:30 i 5:30... Co prawda jadł tylko o 3:30, ale w ogóle się nie wyspałam

To tak jak ja. Moja maruda od 7 do 10 stwierdziła, ze spać nie będzie (a karmiłam o 6 i spała 5 minut), ja oczy na zapałkach

Napisane przez aniutka_85

a moje dziewcze nie uśnie bez rożka, zaczyna już z niego wyrastac, bo jak kopie to jej nóżki wychodzą, ale za to budzi się upocona po pachy. Próbowałam ją kilka razy bez rożka położyc, ale wtedy nie uśnie wcale. W wózku jest tak samo Ciekawe kiedy ona wyrośnie z rożka i na luzie będzie spała w łóżeczku

A może spróbuj we flanelke owijać.

Napisane przez agus87

aha i niesmialo sie chweale, ze przez 9 dni schudlam 3 kg
dzieki cwiczeniom

Ja mam mega sprzatanie do zrobienia. Stos ubran do prasowania. A spać mi się chce okrutnie. Więc na razie korzystam, ze Pszczoła śpi i kimam razem z nią.

Aha i melduje, ze dziś rano odpadł nam kikucik. W końcu

W końcu kupiłam też karuzelke, zdecydowałam się na Rainforresta