Cz. III dietkowania czyli jak przez dwa lata zrzucić 5kg. :D

[sensualangel]

ostatnio mojej mamy koleżanka taka (b) ma koleżanke która przechodziła przez drogę, a tesciowa (tej kolezanki od b) do niej Ty ✂✂✂✂o, a do synowej Ty alkoholiczko

[psyhe666]

Napisane przez sensualangel

ostatnio mojej mamy koleżanka taka (b) ma koleżanke która przechodziła przez drogę, a tesciowa (tej kolezanki od b) do niej Ty ✂✂✂✂o, a do synowej Ty alkoholiczko

Bardzo dyskretna i taktowna

[moooniaaaa]

Napisane przez psyhe666

Pracuje u tatusia

Niby fajnie,ale wiesz


Pamiętacie jak Wam mówiłam o tym zabójstwie w sobotę u mnie pod blokiem? Wejdźcie na www.poranny.pl i w artykuł "morderstwo piasta":P
Potem w niedziele nie miałam czasu Wam powiedzieć więcej,więc zrelacjonuje teraz
A więc godzina 23:00 siedzę sobie z koleżanką na schodach pod moją klatką,gadamy. Wychodzi od sąsiada śledzik ten co mama mnie straszyła,że podejrzany typ Serce mi stanęło,poszedł dalej :P A za 20minut prowadza go w kajdankach, chyba z 10 policjantów po cywilu. Zeszłyśmy w szoku ze schodów i stanęłyśmy 5 metrów obok a tam zza krzaków znowu jacyś gliniarze wychodzą. Poszłyśmy pod blok na przeciwko,żeby mieć podgląd sytuacji. Przeszukiwali mieszkanie sąsiada i piwnicę w poszukiwaniu noża. Potem dwóch idzie do nas,my wydygane,a oni pytaja gdzie tutaj jakiś śmietnik :P Akcja może z godzinę trwała, oczywiście znaleźli nóż w mieszkaniu sąsiada,widziałam jak go wynosza w torebce i jak prowadza tego gościa co zabił. Potem bałam się na klatkę wejść a jak stałyśmy pod drugim blokiem to okazało się,że obok stał policyjny nieoznakowany samochód, musieli obserwować moją klatkę wcześniej,może czekali aż wyjdzie A jeszcze parę minut po tym jak on go zabił moi rodzice mijali się z nim w drzwiach klatki bo wchodził Scena jak z w11,mówię Wam. Ale się rozpisałam

[agnesuk]

hej chudzinki

dawno... ale to dawno mnie nie było. Nie jestem nawet w stanie Was nadrobić, tyle napisałyście stron.

wpadłam napisać co u Nas.... i jednocześnie się wyżalić.

Oliwka jest cudowna! kopie,kopie i jeszcze raz kopie ona chyba w ogóle nie śpi hehe
wizyta dopiero 26 lipca, więc musimy jeszcze poczekać.

a poza tym... zaczyna mi działać na nerwy teściowa Niby jest miła, kochana itp, a okazuje się,że Ja i Tż baaaardzo jej przeszkadzamy w domu. Wszędzie leży coś naszego, ona ciągle musi po nas sprzątać ( gdzie to jest wieeelką bzdurą, bo ja codziennie sprzątam nasz pokój! ) nie powie Nam tego wprost, tylko kłamie nas i oszukuje prosto w oczy! powiedziałam sobie dość i jutro większość moich rzeczy zawożę z TŻem do mojego domu. nie mam zamiaru użerać się z tą babą
staram się być spokojna, ale jak? ;(

nie mam już dosłownie sił :smarkam: chciałabym już się wyprowadzić i to do innego miasta,żeby Tża mama nie przychodziła codziennie! ;(

Tż teraz czeka na prace, ma dostać jakoś w tym tyg, albo następnym.
Ja może nawet pojadę na tydzien nad morze z ojcem odpocząć, bo w domu też same problemy z matką. ;(
ehh... wszystko się sypie, a do porodu coraz bliżej.

jestem załamana!!

[Eldo_rado]

Napisane przez agnesuk

Oliwka jest cudowna! kopie,kopie i jeszcze raz kopie ona chyba w ogóle nie śpi hehe
wizyta dopiero 26 lipca, więc musimy jeszcze poczekać.

o matko, i jeszcze maleństwo to córeczka ale zazdroszczę

[aniabaniaa]

ja dziękuję, tempo zawrotne

Monia!~ale historia O_O nie wiem co powiedzieć!
Strasznie bym się bała na Twoim miejscu :P

U mnie nuda

[Eldo_rado]

monia ja bym się bała z domu wyjść...

[aniabaniaa]

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa AGNES KOCHANA! martwiłyśmy się! no co Ty się zamartwiasz?! jak jest źle to wchodź na wątek, już my poprawimy Ci humor! Teściowe takie są, flądry jedne
Ale świetnie że jesteś

[psyhe666]

Napisane przez moooniaaaa

Niby fajnie,ale wiesz


Pamiętacie jak Wam mówiłam o tym zabójstwie w sobotę u mnie pod blokiem? Wejdźcie na www.poranny.pl i w artykuł "morderstwo piasta":P
Potem w niedziele nie miałam czasu Wam powiedzieć więcej,więc zrelacjonuje teraz
A więc godzina 23:00 siedzę sobie z koleżanką na schodach pod moją klatką,gadamy. Wychodzi od sąsiada śledzik ten co mama mnie straszyła,że podejrzany typ Serce mi stanęło,poszedł dalej :P A za 20minut prowadza go w kajdankach, chyba z 10 policjantów po cywilu. Zeszłyśmy w szoku ze schodów i stanęłyśmy 5 metrów obok a tam zza krzaków znowu jacyś gliniarze wychodzą. Poszłyśmy pod blok na przeciwko,żeby mieć podgląd sytuacji. Przeszukiwali mieszkanie sąsiada i piwnicę w poszukiwaniu noża. Potem dwóch idzie do nas,my wydygane,a oni pytaja gdzie tutaj jakiś śmietnik :P Akcja może z godzinę trwała, oczywiście znaleźli nóż w mieszkaniu sąsiada,widziałam jak go wynosza w torebce i jak prowadza tego gościa co zabił. Potem bałam się na klatkę wejść a jak stałyśmy pod drugim blokiem to okazało się,że obok stał policyjny nieoznakowany samochód, musieli obserwować moją klatkę wcześniej,może czekali aż wyjdzie A jeszcze parę minut po tym jak on go zabił moi rodzice mijali się z nim w drzwiach klatki bo wchodził Scena jak z w11,mówię Wam. Ale się rozpisałam

No i jest rozpieszczony i myśli, że mu wszystko wolno i że jest zaje*isty... I musiałabym go jakoś przyćmić żeby zwrócił uwagę
No i zobacz... Twoi rodzice przechodzili koło mordercy tak spokojnie, niczego nie świadomi Masakra!

Napisane przez agnesuk

hej chudzinki

dawno... ale to dawno mnie nie było. Nie jestem nawet w stanie Was nadrobić, tyle napisałyście stron.

wpadłam napisać co u Nas.... i jednocześnie się wyżalić.

Oliwka jest cudowna! kopie,kopie i jeszcze raz kopie ona chyba w ogóle nie śpi hehe
wizyta dopiero 26 lipca, więc musimy jeszcze poczekać.

a poza tym... zaczyna mi działać na nerwy teściowa Niby jest miła, kochana itp, a okazuje się,że Ja i Tż baaaardzo jej przeszkadzamy w domu. Wszędzie leży coś naszego, ona ciągle musi po nas sprzątać ( gdzie to jest wieeelką bzdurą, bo ja codziennie sprzątam nasz pokój! ) nie powie Nam tego wprost, tylko kłamie nas i oszukuje prosto w oczy! powiedziałam sobie dość i jutro większość moich rzeczy zawożę z TŻem do mojego domu. nie mam zamiaru użerać się z tą babą
staram się być spokojna, ale jak? ;(

nie mam już dosłownie sił :smarkam: chciałabym już się wyprowadzić i to do innego miasta,żeby Tża mama nie przychodziła codziennie! ;(

Tż teraz czeka na prace, ma dostać jakoś w tym tyg, albo następnym.
Ja może nawet pojadę na tydzien nad morze z ojcem odpocząć, bo w domu też same problemy z matką. ;(
ehh... wszystko się sypie, a do porodu coraz bliżej.

jestem załamana!!

Ale skąd wiesz, że jej przeszkadzacie skoro nie powiedziała tego wprost? Może po prostu szukasz pretekstu żeby pójść na swoje?

[Loriette]

Wspominałam wcześniej o burakach, którzy trąbią na dziewczyny..
Taaaaaaaak. Szłam dzisiaj po przyjaciółkę do pracy i najpierw obtrąbiono mnie jak prostytutkę, a potem UWAGA UWAGA.. jakiś gościu [kurcze, ale byl przystojny..] pokazał mi jaką zrobiłby mi MINETKĘ.
Poległam.. Byłam tak zła, że w domu zjadłam kawałek sernika i jeśli pójdzie mi w dupsko to będzie wina tego pajaca

[agnesuk]

psyhe - żaliła się swojej córce, a córka rozmawiała z Nami, bo ją ta cała sytuacja męczy. nie chcę żebyśmy byli tak oszukiwani, więc postanowiła Nam o tym sama powiedzieć

aniaa - staram się nie martwić, ale cholerka jak? ciągle w głowie mam to co powiedziała.
teraz stałam się złośliwa i już nie zależy mi na jej zdaniu. o!
a na forum i tak chyba bede rzadko... w ogole nie siedze przy kompie nie mam nawet sił.
brzuch zaczyna mnie dobijać. czuję się gruba i ciężka. i te rozstępy na pośladkach ehh.. no, ale jeszcze troszkę...

[aniabaniaa]

Leoriette, yy?
jak to Ci pokazał... xDee..

Agnesuk! wszystko będzie dobrze, no co Ty! gdzie Twój optymizm?!

[psyhe666]

Wiecie co? Boję się wziąc na wesele jakiegoś przystojniaka żeby mu się ta koleżanka siostry nie spodobała W sumie ma narzeczonego i są razem 5 lat, ale i tak nie chciałabym żeby się do niego głupawo uśmiechała

[Eldo_rado]

Napisane przez agnesuk

i te rozstępy na pośladkach

mam ten sam problem a do tego po tabsach mam jeszcze pamiątkę w postaci tego paskudztwa na biuście eh... kto by chciał taką dziewczynę?

[moooniaaaa]

Napisane przez agnesuk

hej chudzinki

dawno... ale to dawno mnie nie było. Nie jestem nawet w stanie Was nadrobić, tyle napisałyście stron.

wpadłam napisać co u Nas.... i jednocześnie się wyżalić.

Oliwka jest cudowna! kopie,kopie i jeszcze raz kopie ona chyba w ogóle nie śpi hehe
wizyta dopiero 26 lipca, więc musimy jeszcze poczekać.

a poza tym... zaczyna mi działać na nerwy teściowa Niby jest miła, kochana itp, a okazuje się,że Ja i Tż baaaardzo jej przeszkadzamy w domu. Wszędzie leży coś naszego, ona ciągle musi po nas sprzątać ( gdzie to jest wieeelką bzdurą, bo ja codziennie sprzątam nasz pokój! ) nie powie Nam tego wprost, tylko kłamie nas i oszukuje prosto w oczy! powiedziałam sobie dość i jutro większość moich rzeczy zawożę z TŻem do mojego domu. nie mam zamiaru użerać się z tą babą
staram się być spokojna, ale jak? ;(

nie mam już dosłownie sił :smarkam: chciałabym już się wyprowadzić i to do innego miasta,żeby Tża mama nie przychodziła codziennie! ;(

Tż teraz czeka na prace, ma dostać jakoś w tym tyg, albo następnym.
Ja może nawet pojadę na tydzien nad morze z ojcem odpocząć, bo w domu też same problemy z matką. ;(
ehh... wszystko się sypie, a do porodu coraz bliżej.

jestem załamana!!

Ajj,staraj się nie denerwować dla dobra Oliwki
Widzisz,tak to jest, mówiłyśmy że teściowa dobra,ale nie pod jednym dachem.Taki układ nigdy się nie sprawdzi,nawet tymczasowo Gdzie teraz myślicie się wyprowadzić?
Powiedz małej królewnie do brzucha,że wizażowe ciocie je pozdrawiają i całują i nie mogą się doczekać 1wszego zdjęcia

Napisane przez aniabaniaa

ja dziękuję, tempo zawrotne

Monia!~ale historia O_O nie wiem co powiedzieć!
Strasznie bym się bała na Twoim miejscu :P

U mnie nuda

Byłam w takim szoku,że nie zdążyłam się porządnie wystraszyć

Napisane przez Eldo_rado

monia ja bym się bała z domu wyjść...

On pomieszkiwał u mojego sąsiada i jego matki ... A ta matka to taka poczciwa staruszka,kilka lat temu psa dostali to to jej taka mała pociecha bo syn pijak i awanturnik. Szkoda mi kobiety,co ona musiała czuć jak jej policja na chatę wjechała,dobrze że zawału nie dostała ... Ja tylko trochę dygam jak zacznę sobie wkręcać,że ten śledzik mnie widział i w ogóle

[agnesuk]

aniu... mój optymizm gdzieś zniknął

moniaaa - mój tata załatwia nam mieszkanie w moim mieście i mam cichą nadzieje,że uda się to jak najszybciej.
Oliwka pozdrowiona i wygłaskana

[psyhe666]

Napisane przez agnesuk

psyhe - żaliła się swojej córce, a córka rozmawiała z Nami, bo ją ta cała sytuacja męczy. nie chcę żebyśmy byli tak oszukiwani, więc postanowiła Nam o tym sama powiedzieć

aniaa - staram się nie martwić, ale cholerka jak? ciągle w głowie mam to co powiedziała.
teraz stałam się złośliwa i już nie zależy mi na jej zdaniu. o!
a na forum i tak chyba bede rzadko... w ogole nie siedze przy kompie nie mam nawet sił.
brzuch zaczyna mnie dobijać. czuję się gruba i ciężka. i te rozstępy na pośladkach ehh.. no, ale jeszcze troszkę...

Haha Najlepiej na swoim... Ja wiem, że zawsze moja babka chciała poróżnić mamę i tatę

[agnesuk]

wiem,że najlepiej na swoim... a wszystko potoczyło się zupełnie inaczej... gorzej.

[Loriette]

Napisane przez aniabaniaa

Leoriette, yy?
jak to Ci pokazał... xDee..
No normalnie.. Stał na skrzyżowaniu, a ja chciałam przejść na drugą stronę i stałam między autem a chodnikiem.. A szanowny kolega ułożył palce w V i bajerował mnie językiem.. Skwitowałam go miną w stylu ARE YOU FUCKING KIDDING ME?

Napisane przez Eldo_rado

mam ten sam problem a do tego po tabsach mam jeszcze pamiątkę w postaci tego paskudztwa na biuście eh... kto by chciał taką dziewczynę?

Eldo błagam Cię! Faceci rozstępów nie widzą, albo nie chcą widzieć.. Ja za szybko urosłam i mam po bokach kilka rozstępów i na posladkach, a mój nawet nie wie co to jest, bo stały się tak mało widoczne.
Jesteśmy piękne mimo swoich defektów - KOBIETA BEZ DEFEKTU BYŁABY ZBYT IDEALNA DLA FACETA I MUSIAŁABY ZOSTAĆ LESBIJKĄ!

[moooniaaaa]

Napisane przez agnesuk

aniu... mój optymizm gdzieś zniknął

moniaaa - mój tata załatwia nam mieszkanie w moim mieście i mam cichą nadzieje,że uda się to jak najszybciej.
Oliwka pozdrowiona i wygłaskana

Najważniejsze,żeby tż stał za Wami murem,wyprowadzicie się i będzie lepiej I tak Cie podziwiam bo ja bym chyba poszła do teściowej i jej wygarnęła,że wiem co mówiła i w ogóle to by może wyluzowała

[agnesuk]

Mój Tż też nie widzi rozstępów... jak on to robi, nie mam pojęcia...

moniaaa - Tż tylko czeka na odpowiedni moment i chce jej wszystko wygarnąć. już ma dość.
On jest złym i najgorszym synem, tylko jej córeczka jest wspaniała ehh...
na szczęscie Tż zawsze był i bedzie za mna, za Nami

[Eldo_rado]

Napisane przez Loriette

Eldo błagam Cię! Faceci rozstępów nie widzą, albo nie chcą widzieć.. Ja za szybko urosłam i mam po bokach kilka rozstępów i na posladkach, a mój nawet nie wie co to jest, bo stały się tak mało widoczne.
Jesteśmy piękne mimo swoich defektów - KOBIETA BEZ DEFEKTU BYŁABY ZBYT IDEALNA DLA FACETA I MUSIAŁABY ZOSTAĆ LESBIJKĄ!

Napisane przez agnesuk

Mój Tż też nie widzi rozstępów... jak on to robi, nie mam pojęcia...

z facetami to prawda- póki im nie pokażemy naszych defektów to większości nawet nie zauważają ale to znaczy ze im zależy i skupiają sie na naszych zaletach, charakterze itd i ze akceptują nas takimi jakie jesteśmy... taki facet to skarb

[moooniaaaa]

A mój o zgrozo dobrze wie jak wygląda cellulit i rozstępy, muszę się pilnować przy nim

[Eldo_rado]

Napisane przez moooniaaaa

A mój o zgrozo dobrze wie jak wygląda cellulit i rozstępy, muszę się pilnować przy nim

co z tego że wie, skoro Cię kocha... całą- z wadami i zaletami...

[aniabaniaa]

Napisane przez moooniaaaa

Najważniejsze,żeby tż stał za Wami murem,wyprowadzicie się i będzie lepiej I tak Cie podziwiam bo ja bym chyba poszła do teściowej i jej wygarnęła,że wiem co mówiła i w ogóle to by może wyluzowała

ja tak samo :|
Podziwiam Cię za cierpliwość i wyrozumiałość! Dorzuć do tego trochę luzu, to wytrzymasz (wiem,że łatwo jest tak gadać. )
Mam nadzieję, że relacja z TŻem ma się swietnie, i wasze uczucie nie ucierpiało

[agnesuk]

hehe mój Tż też wie, ale w ogóle mu to nie przeszkadza ufff

dobra uciekam spać, bo te upały mnie męczą... dobranoc

[Loriette]

Napisane przez Eldo_rado

z facetami to prawda- póki im nie pokażemy naszych defektów to większości nawet nie zauważają ale to znaczy ze im zależy i skupiają sie na naszych zaletach, charakterze itd i ze akceptują nas takimi jakie jesteśmy... taki facet to skarb

Ja pewnie bym usłyszała, że się krzywo opaliłam czy coś w ten deseń, haha! Kiedyś mi powiedział, że jeśli pyta o coś związanego z moim ciałem to tylko po to, żeby sprawdzić czy ja jestem z siebie zadowolona, bo dla niego to najważniejsze.

Myślisz, że oni wiedzą co to jest celullit!? Nie oszukujmy się - nie wiedza ) No chyba, że Marcin Tyszka, ale raczej z nim nie ma co planować życia

[moooniaaaa]

Napisane przez Eldo_rado

co z tego że wie, skoro Cię kocha... całą- z wadami i zaletami...

A spróbowałby nie kochać :P

[Eldo_rado]

Napisane przez Loriette

Myślisz, że oni wiedzą co to jest celullit!? Nie oszukujmy się - nie wiedza ) No chyba, że Marcin Tyszka, ale raczej z nim nie ma co planować życia

uwierz mi, ze niektórzy wiedza naprawdę sporo ale większość się do tego nie przyznaje... ale to nieliczna grupa, bo większość facetów niczego nie zauważy póki im się nie pokaże.

[Loriette]

Napisane przez Eldo_rado

uwierz mi, ze niektórzy wiedza naprawdę sporo ale większość się do tego nie przyznaje... ale to nieliczna grupa, bo większość facetów niczego nie zauważy póki im się nie pokaże.

I niech tak pozostanie.. niech jest tak, że mam przed Nim tajemnice. Jednak to dla Jego dobra, haha. Lepiej, żeby niektórych rzeczy nie widział! Wystarczy, że musi podziwiać moje boczki...