Avene TriAcneal - następca Diacnealu

[dorotie85]

Dziewczyny, a macie już jakieś odpowiedniki Triacnealu na wiosnę / lato? Ja właśnie szukam czegoś bez kwasów, co działałoby w podobny sposób, ale jak narazie niestety nic nie znalazłam

[bursztynka007]

Napisane przez dorotie85

Dziewczyny, a macie już jakieś odpowiedniki Triacnealu na wiosnę / lato? Ja właśnie szukam czegoś bez kwasów, co działałoby w podobny sposób, ale jak narazie niestety nic nie znalazłam

Czy to znaczy, że nie powinno się teraz używać Triacnealu? Ja dopiero zaczęłam z nim przygodę. Teraz się boję, że zrobię sobie przez to jakieś "kuku".

[Sicilia]

Napisane przez bursztynka007

Czy to znaczy, że nie powinno się teraz używać Triacnealu? Ja dopiero zaczęłam z nim przygodę. Teraz się boję, że zrobię sobie przez to jakieś "kuku".

Możesz używać, ale tylko na noc, a na dzień krem z filtrem lub unikać słońca, bo triacneal ma działanie złuszczające i mogą porobić się przebarwienia od słońca.

[Pawel K]

Napisane przez dorotie85

Dziewczyny, a macie już jakieś odpowiedniki Triacnealu na wiosnę / lato? Ja właśnie szukam czegoś bez kwasów, co działałoby w podobny sposób, ale jak narazie niestety nic nie znalazłam

Może taki Hydracid C? Ma najprostszy skład z tej serii, nie zawiera kwasów i posiada jakieś tam filtry. Pytanie tylko, czy ma służyć do odmłodzenia twarzy czy do terapii przeciwtrądzikowej. O ile z tym pierwszym to ok, o tyle z drugim może być już problem.

Napisane przez Barbara Kwiatkowska

Krem zawiera 0.3 % witaminy A, jednak nie w postaci czystego retinolu tylko w formie tzw. pro-retinolu, w tym przypadku jest to palmitynian retinylu. Jest to trwała forma witaminy A, o słabszych właściwościach niż sam retinol [...]

Jestem ciekaw jak te 0,3% pro-retinolu mają się do 0,1% retinaldehydu w Triacnelu.

[bursztynka007]

@ Sicilia
Dziękuję. A możesz mi powiedzieć, czy ty zdecydowałabyś się używać Triacnealu w lecie, bo ja mam taki zamiar, żeby przygotować nim skórę do czegoś mocniejszego. Wiem odpowiednie filtry i najlepiej kapelusz z dużym rondem (choć z tym kapeluszem to nie wiem). A z drugiej strony może nie ma się co spieszyć i tę tubkę kremu dokończyć dopiero jesienią? Naprawdę nie mam w tej kwestii dużego doświadczenia

[Pawel K]

Napisane przez bursztynka007

@ Sicilia
Dziękuję. A możesz mi powiedzieć, czy ty zdecydowałabyś się używać Triacnealu w lecie, bo ja mam taki zamiar, żeby przygotować nim skórę do czegoś mocniejszego. Wiem odpowiednie filtry i najlepiej kapelusz z dużym rondem (choć z tym kapeluszem to nie wiem). A z drugiej strony może nie ma się co spieszyć i tę tubkę kremu dokończyć dopiero jesienią? Naprawdę nie mam w tej kwestii dużego doświadczenia

Ja używam wczesnym latem kwasów, lecz tylko na noc i z rozsądkiem. Właśnie kończę tubkę Triacnelu. Filtr +50.

[Sicilia]

bursztynka zależy, jaką masz cerę. jesli sklonną do przebarwień, to lepiej odstawić na lato. tak samo, jeśli zamierzasz przez lato wystawiać buzię do słonca. Natomiast jeśli nie leżysz plackiem na plaży i nakładasz filtry, to nie ma problemu Ja używałam w zeszłym roku latem dwa razy w tygodniu (lato spędziłam w mieście). Oczywiście filtr na dzień. Nic złego się nie stało, ale trzeba pamiętać, że każda skóra inaczej reaguje. Jeśli zauważysz coś niepokojącego po stosowaniu triacnealu, to odstaw natychmiast.

[bursztynka007]

Sicilia i Pawle K dziękuję za odpowiedź.

[Wenaa]

hej dziewczyny ostatnio dostalam w paczce od ciotki z anglii wsrod innych kosmetykow coś takiego: BIOMEDIC SERUMAU LHA firmy LA ROCHE-POSAY. co to może być? myślę że coś z kwasami zgadza się? do czego to służy?

[faa]

dziewczyny po jakim czasie od odstawienia kremy można się opalać ? używałam triacneal'u jakieś 3-4 miechy ale teraz chce zrobić przerwę by móc się trochę opalić

[cynamonowe]

Po miesiącu.

[tosiajola]

Jak kupilam ten krem byłam głupia i nie wiedzialam do konca jak go uzywac. Uzywalam na noc, nie codziennie...
No i po pewnym czasie zauważyłam ze na policzkach koło nosa zrobiła mi się skorupka ktora zeszła! tak mi złuszczył skóre.'
Byłam wystraszona, zaprzestalam uzywania. To bylo gdzies w marcu.
Ostatnio jak robiłam porządki znalazłam ten krem,poszukałam jeszcze opinii na YT i na wizazi
I to ze zaprzestalam używać było mój największy błędem.
Pamiętam, ze okolice koło nosa, były to okolice wręcz zapchane, gdzie ciagle wyskakiwały mi ropne pryszcze. teraz jak pomysle, to nie pamietam kiedy w tym miejscu coś mi wyskoczyło. Nie mam tez juz tylu zaskornikow. Myślę że to za sprawą tego oto kremu.
Chcialabym go znowu zacząć uzywac, jak wroce z wakacji.
Ale boje się, bo miałam suchą skóre, teraz udało mi dojs ć do stanu, gdzie jest ona prawie normalna,moze lekko wysuszona.
Boję się, że znowu sobie spapram i będę ryczeć, bo ja juz wiele razy zrobiłam wiele głupstrw przeciwko swojej cerze z tragicznymi konsekwencjami.
Nie chcę już paprać nic na tej skorze.
Mam 18lat.
A z drugiej strony mam sporo zaskornikow na nosie i kaszkę na czole, tego nie widać, ale czuc.
Czy mogę go uzywac,mimo ze mam lekko wysuszona skore?
Czy tego kremu trrzeba uzywac non stop przez kilka lat ??
Kiedy zaprzestac? Juz nic nie rozumiem ...

[Sicilia]

tosiajola używaj tego kremu wtedy kiedy potrzebujesz (oczywiście uważaj ze słońcem, więc bardzo dobrze, że chcesz do niego wrócić po wakacjach). Jeżeli za bardzo wysusza, to używaj rzadziej, i tak dlugo jak go potrzebujesz. Tu nie ma reguły. Może być parę miesięcy, a nawet więcej. Trzeba obserwować cerę i dostosowywać pielęgnację do aktualnego stanu

[faa]

Napisane przez cynamonowe

Po miesiącu.

dziękuje za odp a ja myślałam, że coś ok tygodnie wystarczy no nic poczekam miesiąc

[karmazynka99]

ja dzis kupilam ten krem ale jakos boje się go urzyć

a mam najpierw używac ten krem codziennie i dopiero jak podrażni to co np. dwa dni, czy od samego poczatku co dwa dni?

dodam ze mm 16 lat

[azure]

Napisane przez karmazynka99

ja dzis kupilam ten krem ale jakos boje się go urzyć

a mam najpierw używac ten krem codziennie i dopiero jak podrażni to co np. dwa dni, czy od samego poczatku co dwa dni?

dodam ze mm 16 lat

dla bezpieczeństwa radzę zacząć co 2 dni skóra musi się przyzwyczaić

[karmazynka99]

Napisane przez azure

dla bezpieczeństwa radzę zacząć co 2 dni skóra musi się przyzwyczaić

a jesli raz użyłam i skóra mnie nie piecze ani nic? żadnego podrażnienia?

znaczy ze nie działa?

i czy w tym wypadku moge uzywac codziennie?

niby szczypanie to działadnie uboczne, tak jest na opakowaniu, więc nie musi go być, ale miałam acne derm, gdzie jest chyba mniejsze stęzenie kwasu, i po nim skóra troszke piekła.

wiec troche mnie to zastanawia,am nadzieje że tri nie był wyrzuceniem kasy w błoto

[Pawel K]

W Acne-Derm jest 20% kwasu zaś w Triacnelu 6%. Możesz używać codziennie, jeśli cię podrażni wówczas możesz używać np. co dwa dni.

[karmazynka99]

Napisane przez Pawel K

W Acne-Derm jest 20% kwasu zaś w Triacnelu 6%. Możesz używać codziennie, jeśli cię podrażni wówczas możesz używać np. co dwa dni.

20 %?? nawet nie byłam świadoma, bo jak go zakupiłam nie mialam pojęcia o kwasach, tylko kupiłam bo był polecany.

no to będe próbowac codziennie.

a to możliwe że przez to ze używalam acne dermu teraz tri mnie nie piecze?

mimo ze AD nie uzyałam juz bardzo dawno.

a uwazasz ze który preparat jest skuteczniejszy?

po ad sie nie łuszczyłam, w sumie tylko lekko szczypał...

[kreolkaa]

Napisane przez Pawel K

W Acne-Derm jest 20% kwasu zaś w Triacnelu 6%. Możesz używać codziennie, jeśli cię podrażni wówczas możesz używać np. co dwa dni.

Tylko, że w AD jest 20% kwasu azelainowego, a w Triacnealu 6% kwasu glikolowego. To trochę inne kwasy, poza tym w Triacnealu większe ryzyko podrażnienia stanowi dodatek retinaldehydu. Pieczenie po kwasie odczuwa się po użyciu, a pochodne witaminy a mają często opóźnione działanie Poza tym dużo w kwestii pieczenia zależy od pH kremu..

Mnie AD też trochę szczypał, a triacneal używany w umiarkowanych ilościach mnie nie podrażnia, na pewno nie doraźnie po użyciu . Jeśli przedobrzę z częstotliwością to skóra jest sucha, podrażniona i łuszczy się, ale dopiero po kilku dniach.

Karmazynko, każdy ma inne preferencje. Ja swego czasu bardzo lubiłam AD, ale niestety mnie wybielał, a dla efektu przeciwtrądzikowego musiałam używać go codziennie. Triacnealu używam kilka razy w tygodniu (co 2-3 dzień) i jestem zadowolona z jego działania. Sama musisz znaleźć swoje typy

[karmazynka99]

Napisane przez kreolkaa

Tylko, że w AD jest 20% kwasu azelainowego, a w Triacnealu 6% kwasu glikolowego. To trochę inne kwasy, poza tym w Triacnealu większe ryzyko podrażnienia stanowi dodatek retinaldehydu. Pieczenie po kwasie odczuwa się po użyciu, a pochodne witaminy a mają często opóźnione działanie Poza tym dużo w kwestii pieczenia zależy od pH kremu..

Mnie AD też trochę szczypał, a triacneal używany w umiarkowanych ilościach mnie nie podrażnia, na pewno nie doraźnie po użyciu . Jeśli przedobrzę z częstotliwością to skóra jest sucha, podrażniona i łuszczy się, ale dopiero po kilku dniach.

Karmazynko, każdy ma inne preferencje. Ja swego czasu bardzo lubiłam AD, ale niestety mnie wybielał, a dla efektu przeciwtrądzikowego musiałam używać go codziennie. Triacnealu używam kilka razy w tygodniu (co 2-3 dzień) i jestem zadowolona z jego działania. Sama musisz znaleźć swoje typy

a który kwas jest 'mocniejszy' jesli tak to można nazwac?
i czy przed tri moge urzywac toniku?

bo przy ad to chyba niewskazane

[kreolkaa]

Napisane przez karmazynka99

a który kwas jest 'mocniejszy' jesli tak to można nazwac?
i czy przed tri moge urzywac toniku?

bo przy ad to chyba niewskazane

Nie jestem specjalistą, ale glikolowy jest wg. mnie silniejszy. Miałam kiedyś glyco-a (12% kwasu glikolowego), działanie było dużo silniejsze niż w przypadku AcneDermu. Skóra strasznie mnie piekła po nałożeniu i łuszczyła się w znacznym stopniu.

Nie wiem dlaczego używanie toniku miałoby być nie wskazane? Ja tam czasem używam Wydaje mi się, że tonik zakwasza cerę i poprawia działanie kwasów (obniża pH), ale to tak na chłopski rozum

[azure]

Napisane przez karmazynka99

a który kwas jest 'mocniejszy' jesli tak to można nazwac?

Mocniejszy jest glikolowy w Triacneal. Zresztą azelainowy wybiela, a glikolowy złuszcza, całkiem inna funkcja

[karmazynka99]

Napisane przez kreolkaa

Nie jestem specjalistą, ale glikolowy jest wg. mnie silniejszy. Miałam kiedyś glyco-a (12% kwasu glikolowego), działanie było dużo silniejsze niż w przypadku AcneDermu. Skóra strasznie mnie piekła po nałożeniu i łuszczyła się w znacznym stopniu.

Nie wiem dlaczego używanie toniku miałoby być nie wskazane? Ja tam czasem używam Wydaje mi się, że tonik zakwasza cerę i poprawia działanie kwasów (obniża pH), ale to tak na chłopski rozum

dzieki
u mnie dalej nie widac łuszczenia tak wogóle jakoś nie moglam przeczekac do jesieni za bardzo mnie krem kusi wiec zaczelam uzywać juz teraz

tylko gdzies wyczytałam ze do tego ad nie powinno stosowac sie toniku bo sie jakies substancje gryzą, i trzeba od rzu po umyciu twarzy nakładac

Napisane przez azure

Mocniejszy jest glikolowy w Triacneal. Zresztą azelainowy wybiela, a glikolowy złuszcza, całkiem inna funkcja

a dzieki tego tez nie wiedziałam, to zostane przy tri, bo chciałabym by mi skóre złuszczył.


a czy mozliwy bedzie efekt łuiszczenia np. po tygodniu, mimo ze nie ma pieczenia?

[kreolkaa]

Napisane przez karmazynka99

a czy mozliwy bedzie efekt łuiszczenia np. po tygodniu, mimo ze nie ma pieczenia?

Możliwe jest kilkudniowe opóźnienie
Jeśli zależy ci na tym łuszczeniu, to smaruj się triacnealem kilka dni pod rząd. Tylko lepiej zaopatrz się w jakiś krem łagodzący podrażnienie, bo skóra będzie ściągnięta zanim zacznie się łuszczyć

[karmazynka99]

Napisane przez kreolkaa

Możliwe jest kilkudniowe opóźnienie
Jeśli zależy ci na tym łuszczeniu, to smaruj się triacnealem kilka dni pod rząd. Tylko lepiej zaopatrz się w jakiś krem łagodzący podrażnienie, bo skóra będzie ściągnięta zanim zacznie się łuszczyć

dzis bede się smarowac 3 raz, jak na razie nie ma tez żadnego wysuszenia, co w sumie mnie cieszy

ale znowusz jak przed luszczeniiem musi buc wysuszenie...

narazie mam nawilżający, myslisz że wystarczy?

widziała że pare osób avenke stosowało, ale na razie za duzo wydałam na kosmetyki by ją kupić

[azure]

Napisane przez karmazynka99

dzieki
u mnie dalej nie widac łuszczenia tak wogóle jakoś nie moglam przeczekac do jesieni za bardzo mnie krem kusi wiec zaczelam uzywać juz teraz

tylko gdzies wyczytałam ze do tego ad nie powinno stosowac sie toniku bo sie jakies substancje gryzą, i trzeba od rzu po umyciu twarzy nakładac

a dzieki tego tez nie wiedziałam, to zostane przy tri, bo chciałabym by mi skóre złuszczył.

a czy mozliwy bedzie efekt łuiszczenia np. po tygodniu, mimo ze nie ma pieczenia?

Nie musi być pieczenia, reakcje skóry są różne. Ale krem działa po tygodniu efekt łuszczenia będzie raczej niewielki. Myślę że większą różnicę można zauważyć po 2 tygodniach. Ale pełna odnowa naskórka trwa miesiąc. Oczywiście jeśli będziesz się smarować codziennie (na noc) to łuszczenie może wystąpić szybciej i będziesz mieć efekt po tygodniu, ale istnieje ryzyko wystąpienia efektu jaszczurki

Z tego co kojarzę to nalezy unikać łączenia retinoidów z witaminą C, bo może wystąpić duże podrażnienie skóry. Może o to chodziło z tym tonikiem. Zresztą zależy jeszcze jaki tonik.

[karmazynka99]

Napisane przez azure

Nie musi być pieczenia, reakcje skóry są różne. Ale krem działa po tygodniu efekt łuszczenia będzie raczej niewielki. Myślę że większą różnicę można zauważyć po 2 tygodniach. Ale pełna odnowa naskórka trwa miesiąc. Oczywiście jeśli będziesz się smarować codziennie (na noc) to łuszczenie może wystąpić szybciej i będziesz mieć efekt po tygodniu, ale istnieje ryzyko wystąpienia efektu jaszczurki

Z tego co kojarzę to nalezy unikać łączenia retinoidów z witaminą C, bo może wystąpić duże podrażnienie skóry. Może o to chodziło z tym tonikiem. Zresztą zależy jeszcze jaki tonik.

dobra to będe uzywac cierpliwie i dam znać

[sylwija]

Ja Triacnealu używam od jakichś 3 tygodni. Dużo się o nim naczytałam, poszukałam apteki, która ma dobrą cenę i zakupiłam. Jak do tej pory o efektach użytkowania mogę powiedzieć tyle, że mnie nie wysusza, przynajmniej jeszcze nie. Po nałożeniu też mnie nie piecze. Za to jeżeli chodzi o efekt w postaci wyskakujących pryszczy, to mam inwazję obcych w miejscu, w którym w normalnych warunkach praktycznie to się nie zdarzało czyli na brodzie W pierwszym tyg wyskoczył mi 1, którego mam do tej pory!. Dziś nie jest już sam, ma towarzystwo i to w kilku osobach. Najdziwniejsze jest to, że te wypryski są bolące i widoczne. Ciężko mi z tym, ale mam nadzieję, że jakoś wytrwam i coś ten krem podziała, czego sobie i wszystkim używającym życzę

[mlodziudka85]

Napisane przez azure

Nie musi być pieczenia, reakcje skóry są różne. Ale krem działa po tygodniu efekt łuszczenia będzie raczej niewielki. Myślę że większą różnicę można zauważyć po 2 tygodniach. Ale pełna odnowa naskórka trwa miesiąc. Oczywiście jeśli będziesz się smarować codziennie (na noc) to łuszczenie może wystąpić szybciej i będziesz mieć efekt po tygodniu, ale istnieje ryzyko wystąpienia efektu jaszczurki

Z tego co kojarzę to nalezy unikać łączenia retinoidów z witaminą C, bo może wystąpić duże podrażnienie skóry. Może o to chodziło z tym tonikiem. Zresztą zależy jeszcze jaki tonik.

Napewno nie należy łączyć stosując jedną substancję na drugą. Wtedy szybciej o podrażnienie. U mnie połączenie: triac wieczorem, serum z wit. C rano spisywało się dobrze. Z tego co pamiętam inne dziewczyny stosowały wit. C po nocy bez triac.