Słowa przysięgi z ust wypływają, kolejne PMki z obrączkami śmigają - PM 2011, cz.35

[T'ai]

Napisane przez wielbicielka_stokrotek

a ja sama zdziwiona jestem, że lubię prasować koszule


mówicie, że razem, ale my jesteśmy z innych miast to w jednym i w drugim oboje musimy być??

to chodź poprasuj u mnie

chyba według miejsca zamieszkania jednej z osób
i chyba dla tej co urodzona poza tym miejscem zamieszkania potrzebny jest skrócony odpis aktu urodzenia
opłata na konto urzędu miasta/gminy właściwej ze względu zawarcia małżeństwa

Napisane przez Świniaczek

A teraz na ponuro.
Pies TŻa wpakował się pod samochód Powtarzanie bratu i ojcu TŻa, że pies ma siedzieć na podwórku nic nie dawał i są skutki
Szkoda tylko, że psiak ma połamane żebra, poturbowane płuca, zmniejszone jelita (ponoć też od tego), z bólu się w ogóle nie rusza (baliśmy się, że kręgosłup uszkodzony, ale machanie ogonem bardzo intensywne na nasz widok i prześwietlenie go wykluczyło to, ma delikatnie "przetrącony", ale nie na tyle, żeby mu to uniemożliwiało chodzenie w przyszłości). Robi pod siebie, ma zakaz "normalnego" jedzenia, bo mu się jelita zatykają, więc chudzielec ma przymusową dietę. Jeśli z tego wyjdzie (co nie jest pewne), to mam nadzieję, że chociaż wydatki (bo oprócz TŻa i jego jednego brata nikt się nim specjalnie nie martwi...) nauczą ich zamykania bramy i furtki za tyłkiem

Napisane przez Stysik

Ja nie wiem, czy będę od tżta wymagać żeby wytrzymał do końca w marynarce... a może właśnie kamizelkę zdejmie wiem że w samej kamizelce wygląda średnio

to przynajmniej niech trzyma fason do oczepin

[efonka]

Napisane przez happy2gether

opowiadaj jak było i co Ci dziewczyny przygotowały

Napisane przez margolka1986

opowiadaj ze szczegółami jak bylo.

!

witajcie, mój wieczór panieński zaliczam do bardzo udanych.
zacznę od tego ze całkiem przypadkiem w ten dzień miałam umówionego fryzjera na próbna ślubną fryzurę i kosmetyczke na próbny makijaż, ponieważ makijaż był cudowny zostawiłam go na cały wieczór , fryzurka trosze mniej ale tez zostawiłam- dzięki temu czułam się naprawdę wyjątkowo i pięknie
dziewczyny umówiły się ze mną na 17, jedna z nich była wcześniej i zastała mnie w kompletnej rozsypce -troszkę poplotkowałyśmy i równo o 17 dała mi kopertę z numerem 1 i powiedziała "wychodź" (wyrzuciła mnie z mojego mieszkania !!!) i sie zaczęły podchody w pierwszej kopercie miałam numer rejestracji samochodu, okazało sie ze to samochód jakiegoś chłopaka który miał kopertę z 2 a ja musiałam go namówić by mi ja dał strasznie śmiesznie było ale ostatecznie go wyprosiłam, w 2 wskazówka kolejna gdzie iść, w 3 miałam zadanie otworzyć piwo o kosz na śmieci i je wylać(cóż za marnotrawstwo) w 4 musiałam przebić balony z literkami mojego nazwiska( ze niby pożegnanie go) i 5 powrót do domu ( z tymi zadaniami okrążyłam całe moje wielkie osiedle, po drodze spotykałam wielu ludzi którzy sie z nas smiali i mi gratulowali ślubu, jedna dziewczyna chodziła ze mną i mnie nakierowywała i ciągle robiła mi foty) haha
w tym czasie reszta dziewczyn prześlicznie udekorowała moje mieszkanko nawet klatkę schodowa i windę, wszędzie balony i kartka z przeprosinami dla sąsiadów ze dzisiaj będzie głośno
na wejściu dostałam szampana a potem drinka, pomogłam dziewczyna troszkę szykować bo poprzynosiły dużo jedzenia i kończyły to dekorować, po jakimś czasie przyszła kolejna koleżanka z przepysznym ciasto/tortem z taka raca świetlista (takie jak sie daje na weselach do tortu) suuuuper to wyglądało !!! czułam sie naprawdę wyróżniona
i zaczęły sie pytania , przebijałam balony z numerami pytań na które wcześniej odpowiedział mój TŻ, jak odpowiedziałam dobrze na 2 mogłam wylosować prezent z wielkiego kartonu w którym było mnóstwo prezentów i wszystkie zasypane ścinkami z niszczarki.
na około 20 pytań- nie zgadłam chyba 2 , uważam to za winę TŻ bo jakoś tak dziwnie odpowiedział hihi była kupa śmiechu i z tych pytań i z prezentów, jednym z nich była hawajskie kwiaty które wszystkie zawiązałyśmy sobie na rękach=)
acha w tych balonach co przebijałam był wsypany brokat i jak szczelały to tak piknie sie rozsypywał - dużo bałaganu ale to jeszcze nic bo potem zrobiłyśmy wojnę na te ścinki z kartonu , wtedy był prawdziwy bałagan !!!!!!
zwinęłyśmy sie do pabu, wzięłyśmy ze sobą wielkiego drinka i balony wszyscy mi gratulowali i życzyli powodzenia
w pubie dużo picia i tańców i kolejne zadania które musiałam wykonać np namalować serce pomadka na lustrze w męskim WC a w środku napisać imię TŻ i zrobić zdjęcie, albo zdobyć prezerwatywę itd.
chłopcy w pubie zaśpiewali mi sto lat i potem sie do nas dosiedli i nie pozwalali mi odpocząć i ciągle prosili do tańca w domku byłam przed 5 usnęłyśmy w tym bałaganie jak dzieci

[Niesforna_88]

Napisane przez happy2gether

Moje serduszka na suwaczku już się ze sobą spotkały
32 DDŚ

moje coraz bardziej się zbliżają

Napisane przez efonka

witajcie, mój wieczór panieński zaliczam do bardzo udanych.
zacznę od tego ze całkiem przypadkiem w ten dzień miałam umówionego fryzjera na próbna ślubną fryzurę i kosmetyczke na próbny makijaż, ponieważ makijaż był cudowny zostawiłam go na cały wieczór , fryzurka trosze mniej ale tez zostawiłam- dzięki temu czułam się naprawdę wyjątkowo i pięknie
dziewczyny umówiły się ze mną na 17, jedna z nich była wcześniej i zastała mnie w kompletnej rozsypce -troszkę poplotkowałyśmy i równo o 17 dała mi kopertę z numerem 1 i powiedziała "wychodź" (wyrzuciła mnie z mojego mieszkania !!!) i sie zaczęły podchody w pierwszej kopercie miałam numer rejestracji samochodu, okazało sie ze to samochód jakiegoś chłopaka który miał kopertę z 2 a ja musiałam go namówić by mi ja dał strasznie śmiesznie było ale ostatecznie go wyprosiłam, w 2 wskazówka kolejna gdzie iść, w 3 miałam zadanie otworzyć piwo o kosz na śmieci i je wylać(cóż za marnotrawstwo) w 4 musiałam przebić balony z literkami mojego nazwiska( ze niby pożegnanie go) i 5 powrót do domu ( z tymi zadaniami okrążyłam całe moje wielkie osiedle, po drodze spotykałam wielu ludzi którzy sie z nas smiali i mi gratulowali ślubu, jedna dziewczyna chodziła ze mną i mnie nakierowywała i ciągle robiła mi foty) haha
w tym czasie reszta dziewczyn prześlicznie udekorowała moje mieszkanko nawet klatkę schodowa i windę, wszędzie balony i kartka z przeprosinami dla sąsiadów ze dzisiaj będzie głośno
na wejściu dostałam szampana a potem drinka, pomogłam dziewczyna troszkę szykować bo poprzynosiły dużo jedzenia i kończyły to dekorować, po jakimś czasie przyszła kolejna koleżanka z przepysznym ciasto/tortem z taka raca świetlista (takie jak sie daje na weselach do tortu) suuuuper to wyglądało !!! czułam sie naprawdę wyróżniona
i zaczęły sie pytania , przebijałam balony z numerami pytań na które wcześniej odpowiedział mój TŻ, jak odpowiedziałam dobrze na 2 mogłam wylosować prezent z wielkiego kartonu w którym było mnóstwo prezentów i wszystkie zasypane ścinkami z niszczarki.
na około 20 pytań- nie zgadłam chyba 2 , uważam to za winę TŻ bo jakoś tak dziwnie odpowiedział hihi była kupa śmiechu i z tych pytań i z prezentów, jednym z nich była hawajskie kwiaty które wszystkie zawiązałyśmy sobie na rękach=)
acha w tych balonach co przebijałam był wsypany brokat i jak szczelały to tak piknie sie rozsypywał - dużo bałaganu ale to jeszcze nic bo potem zrobiłyśmy wojnę na te ścinki z kartonu , wtedy był prawdziwy bałagan !!!!!!
zwinęłyśmy sie do pabu, wzięłyśmy ze sobą wielkiego drinka i balony wszyscy mi gratulowali i życzyli powodzenia
w pubie dużo picia i tańców i kolejne zadania które musiałam wykonać np namalować serce pomadka na lustrze w męskim WC a w środku napisać imię TŻ i zrobić zdjęcie, albo zdobyć prezerwatywę itd.
chłopcy w pubie zaśpiewali mi sto lat i potem sie do nas dosiedli i nie pozwalali mi odpocząć i ciągle prosili do tańca w domku byłam przed 5 usnęłyśmy w tym bałaganie jak dzieci

super miałaś wieczór!!!

[diablica071086]

Napisane przez Niesforna_88

nie chwaliłam się chyba butami już są po poprawkach i są idealne i piękne!

miałam bardzo podobne a takie rozwiązanie paska jest chyba najlepsze

[happy2gether]

Napisane przez efonka

witajcie, mój wieczór panieński zaliczam do bardzo udanych.
zacznę od tego ze całkiem przypadkiem w ten dzień miałam umówionego fryzjera na próbna ślubną fryzurę i kosmetyczke na próbny makijaż, ponieważ makijaż był cudowny zostawiłam go na cały wieczór , fryzurka trosze mniej ale tez zostawiłam- dzięki temu czułam się naprawdę wyjątkowo i pięknie
dziewczyny umówiły się ze mną na 17, jedna z nich była wcześniej i zastała mnie w kompletnej rozsypce -troszkę poplotkowałyśmy i równo o 17 dała mi kopertę z numerem 1 i powiedziała "wychodź" (wyrzuciła mnie z mojego mieszkania !!!) i sie zaczęły podchody w pierwszej kopercie miałam numer rejestracji samochodu, okazało sie ze to samochód jakiegoś chłopaka który miał kopertę z 2 a ja musiałam go namówić by mi ja dał strasznie śmiesznie było ale ostatecznie go wyprosiłam, w 2 wskazówka kolejna gdzie iść, w 3 miałam zadanie otworzyć piwo o kosz na śmieci i je wylać(cóż za marnotrawstwo) w 4 musiałam przebić balony z literkami mojego nazwiska( ze niby pożegnanie go) i 5 powrót do domu ( z tymi zadaniami okrążyłam całe moje wielkie osiedle, po drodze spotykałam wielu ludzi którzy sie z nas smiali i mi gratulowali ślubu, jedna dziewczyna chodziła ze mną i mnie nakierowywała i ciągle robiła mi foty) haha
w tym czasie reszta dziewczyn prześlicznie udekorowała moje mieszkanko nawet klatkę schodowa i windę, wszędzie balony i kartka z przeprosinami dla sąsiadów ze dzisiaj będzie głośno
na wejściu dostałam szampana a potem drinka, pomogłam dziewczyna troszkę szykować bo poprzynosiły dużo jedzenia i kończyły to dekorować, po jakimś czasie przyszła kolejna koleżanka z przepysznym ciasto/tortem z taka raca świetlista (takie jak sie daje na weselach do tortu) suuuuper to wyglądało !!! czułam sie naprawdę wyróżniona
i zaczęły sie pytania , przebijałam balony z numerami pytań na które wcześniej odpowiedział mój TŻ, jak odpowiedziałam dobrze na 2 mogłam wylosować prezent z wielkiego kartonu w którym było mnóstwo prezentów i wszystkie zasypane ścinkami z niszczarki.
na około 20 pytań- nie zgadłam chyba 2 , uważam to za winę TŻ bo jakoś tak dziwnie odpowiedział hihi była kupa śmiechu i z tych pytań i z prezentów, jednym z nich była hawajskie kwiaty które wszystkie zawiązałyśmy sobie na rękach=)
acha w tych balonach co przebijałam był wsypany brokat i jak szczelały to tak piknie sie rozsypywał - dużo bałaganu ale to jeszcze nic bo potem zrobiłyśmy wojnę na te ścinki z kartonu , wtedy był prawdziwy bałagan !!!!!!
zwinęłyśmy sie do pabu, wzięłyśmy ze sobą wielkiego drinka i balony wszyscy mi gratulowali i życzyli powodzenia
w pubie dużo picia i tańców i kolejne zadania które musiałam wykonać np namalować serce pomadka na lustrze w męskim WC a w środku napisać imię TŻ i zrobić zdjęcie, albo zdobyć prezerwatywę itd.
chłopcy w pubie zaśpiewali mi sto lat i potem sie do nas dosiedli i nie pozwalali mi odpocząć i ciągle prosili do tańca w domku byłam przed 5 usnęłyśmy w tym bałaganie jak dzieci

Super wieczór! Najbardziej podobały mi się te koperty ze wskazówkami

[T'ai]

Efonka fajny wieczór

[gitmartusia]

Hejka
Ja jak zwykle z pracy

Napisane przez Stysik

ładny ale ma złotawą klamrę, więc nie wiem co Ci do biżu pasuje

No własnie głównie o tą złota klamrę się rozchodziło ponieważ całą biżuterię i ja (pierścionek, obraczka kolczyki) i TŻ (spinki do mankietów, pozłacany zegarek, obrączka no i pasek) chcemy mieć w kolorze złota. Nie chcę już mieszać tego ze srebrem

Napisane przez Elfka86

Cześć
Nie nadrabiam, bo dziś tak na chwilkę tylko
A wiecie... TŻ bez mojej wiedzy zapisał nas na przyspieszony kurs tańca

Super dla TŻ-a!

Napisane przez efonka

witajcie, mój wieczór panieński zaliczam do bardzo udanych.
zacznę od tego ze całkiem przypadkiem w ten dzień miałam umówionego fryzjera na próbna ślubną fryzurę i kosmetyczke na próbny makijaż, ponieważ makijaż był cudowny zostawiłam go na cały wieczór , fryzurka trosze mniej ale tez zostawiłam- dzięki temu czułam się naprawdę wyjątkowo i pięknie
dziewczyny umówiły się ze mną na 17, jedna z nich była wcześniej i zastała mnie w kompletnej rozsypce -troszkę poplotkowałyśmy i równo o 17 dała mi kopertę z numerem 1 i powiedziała "wychodź" (wyrzuciła mnie z mojego mieszkania !!!) i sie zaczęły podchody w pierwszej kopercie miałam numer rejestracji samochodu, okazało sie ze to samochód jakiegoś chłopaka który miał kopertę z 2 a ja musiałam go namówić by mi ja dał strasznie śmiesznie było ale ostatecznie go wyprosiłam, w 2 wskazówka kolejna gdzie iść, w 3 miałam zadanie otworzyć piwo o kosz na śmieci i je wylać(cóż za marnotrawstwo) w 4 musiałam przebić balony z literkami mojego nazwiska( ze niby pożegnanie go) i 5 powrót do domu ( z tymi zadaniami okrążyłam całe moje wielkie osiedle, po drodze spotykałam wielu ludzi którzy sie z nas smiali i mi gratulowali ślubu, jedna dziewczyna chodziła ze mną i mnie nakierowywała i ciągle robiła mi foty) haha
w tym czasie reszta dziewczyn prześlicznie udekorowała moje mieszkanko nawet klatkę schodowa i windę, wszędzie balony i kartka z przeprosinami dla sąsiadów ze dzisiaj będzie głośno
na wejściu dostałam szampana a potem drinka, pomogłam dziewczyna troszkę szykować bo poprzynosiły dużo jedzenia i kończyły to dekorować, po jakimś czasie przyszła kolejna koleżanka z przepysznym ciasto/tortem z taka raca świetlista (takie jak sie daje na weselach do tortu) suuuuper to wyglądało !!! czułam sie naprawdę wyróżniona
i zaczęły sie pytania , przebijałam balony z numerami pytań na które wcześniej odpowiedział mój TŻ, jak odpowiedziałam dobrze na 2 mogłam wylosować prezent z wielkiego kartonu w którym było mnóstwo prezentów i wszystkie zasypane ścinkami z niszczarki.
na około 20 pytań- nie zgadłam chyba 2 , uważam to za winę TŻ bo jakoś tak dziwnie odpowiedział hihi była kupa śmiechu i z tych pytań i z prezentów, jednym z nich była hawajskie kwiaty które wszystkie zawiązałyśmy sobie na rękach=)
acha w tych balonach co przebijałam był wsypany brokat i jak szczelały to tak piknie sie rozsypywał - dużo bałaganu ale to jeszcze nic bo potem zrobiłyśmy wojnę na te ścinki z kartonu , wtedy był prawdziwy bałagan !!!!!!
zwinęłyśmy sie do pabu, wzięłyśmy ze sobą wielkiego drinka i balony wszyscy mi gratulowali i życzyli powodzenia
w pubie dużo picia i tańców i kolejne zadania które musiałam wykonać np namalować serce pomadka na lustrze w męskim WC a w środku napisać imię TŻ i zrobić zdjęcie, albo zdobyć prezerwatywę itd.
chłopcy w pubie zaśpiewali mi sto lat i potem sie do nas dosiedli i nie pozwalali mi odpocząć i ciągle prosili do tańca w domku byłam przed 5 usnęłyśmy w tym bałaganie jak dzieci

Ale fajnie Też chciałabym taki wieczór ale znając życie moje dziewczyny zabiora mnie na jakieś disco i już. Chcociaż ostatnio moja świadkowa mówiła coś o wypadzie do spa także oże bedzie ciekawie

[Justysia1188]

Napisane przez Niesforna_88

tak ja jestem zadowolona, bo welon taki jak w salonie


Tak butki sa z firmy akces a ty jakie masz?

O takie

[bambusiek]

Napisane przez lipus89

dziewuszki mam pytanko, któraś z Was kupowała welon na allegro ?

Ja i byłam zadowolona

Napisane przez efonka

witajcie, mój wieczór panieński zaliczam do bardzo udanych.

Fajny wieczór
___________________
Hi

[efonka]

dzieki, mi tez sie bardzo podobało zycze tym które jeszcze nie miały swoich wieczorów panieńskiech równie udanej zabawy albo jesczze lepszej =)

[Niesforna_88]

Napisane przez diablica071086

miałam bardzo podobne a takie rozwiązanie paska jest chyba najlepsze

mówisz to fajnie tylko zauważyłam, że ty masz z firmy akces2, a ja mam z firmy akces ale wzory butów są wszędzie takie same

Napisane przez efonka

dzieki, mi tez sie bardzo podobało zycze tym które jeszcze nie miały swoich wieczorów panieńskiech równie udanej zabawy albo jesczze lepszej =)

a nie dziękuję ja od swojej świadkowej nie oczekuje zbyt wiele, tyle, żeby po prostu był. A głównie z tego powodu, że wiem jakie to są koszta i niechciałabym, żeby się jakoś za bardzo obciążała...

[izabla]

Witam serdecznie, po dość długiej nieobecności

Napisane przez ardillka

A powiedzcie mi u was Młoda Para kroji jeden kawałek, czy cały tort? Bo ja się dowiedziałam, ze u TZ zawsze kroją Młodzi cały- w sensie że dlamwszystkich gości. Dla mnie to dziwne, ale co kraj to obyczaj.
Będzie ciężko...
Dobranoc

U nas PM kroją tylko jeden symboliczny kawałek, a resztę obsługa- ja z TŻ kroilibyśmy to ciasto pewnie do niedzielnego południa

Napisane przez mariaantonowna

przejdzie , a słuchaj tak się wkręciłam przez ostatnie na temat planowania ciąży,odpowiedniej diety itd., a Wy palnujecie dzieci w przeciągu najbliższych 2 lat ?

Ja też coraz częściej myślę o dziecku. Planu nie mamy, ale myślę, że może pod koniec przyszłego roku? Zobaczymy co życie przyniesie

Napisane przez the rock

Zmieniłam dziś koncepcję, po raz chyba setny, na temat winietek i podziękowań dla gości wersja ostateczna brzmi tak: pojedyncze gałązki szafirków do których materiałowa tasiemką beda doczepione kartoniki (przedziurkowane dziurkaczem) na których z jednej strony będzie imię i nazwisko gościa i z drugiej tekst podziękowania w stylu 'Serdzecznie dziękujemy, że dzieliliście z nami ten dzień... bla, bla, bla K. i K.' Co myślicie W załączniku zdjęcie bukieciku szarirków, każdy dostanie 1 sztuke

Pomysł fajny, ale masz zamiar sama to robić? Kiedy?! To będzie stało na sali w jakimś wazonie, czy jak? Jeśli dasz radę, to świetnie
Ja zaczynam ostatnio mieć problemy z ogarnięciem całości, tyle spraw do załatwienia...TŻ też się stara, ale to na mojej głowie jest większość, bo szybciej kończę pracę i takie tam...ehh

Napisane przez Malinum

Witam
Przygotowania idą pełną parą, myślałam, że od dzisiaj już będę tylko leżeć i pachnieć i czekać na godzinę zero A tu oczywiście jeszcze milion rzeczy do załatwienia. Ślub w przyszłą sobotę 16tego. Suknia, buty, dodatki, wszystko jest poza podwiązką TŻcik też kompletnie ubrany, myślimy jeszcze nad kupnem koszuli na zmianę z krótkim rękawem. Obecnie męczę się nad dekoracją samochodu i poszukuję ładnych pudełek na podziękowania dla rodziców. Co tu jeszcze zostało hm hm... O fryzury próbnej jeszcze nie zrobiłam, nie zaliczyliśmy spowiedzi iii co chwilę wychodzi jeszcze coś i jeszcze coś iii zacznę chyba pisać sobie kartki

Fajnie by było już nic nie robić, ale to tylko w amerykańskim filmie
za strój dla TŻ. Koszula z krótkim rękawem wydaje mi się średnim pomysłem- ona się nie nadaje pod garnitur.

Właśnie mi się przypomniało, że 24.06! kupiliśmy w rybnickim sklepie Bytomia garnitur i 09.07! mieliśmy odebrać przerobione spodnie!!! Póki co TŻ ma tylko górę

[mariaantonowna]

Hej dziewczyny ! EFonka super wieczór

Ja niestety nie będę miała wieczoru panieńskiego ! Ale cóż, dzisiaj znów pochmurno

[lipus89]

czemu nie bedziesz miała ?

[XxXJuSstiii]

Efonka super wieczór

[mariaantonowna]

Napisane przez lipus89

czemu nie bedziesz miała ?

bo ja się boję kolegów TŻ, że jakieś panienki nazapraszają i ufam swojemu TŻ, ale wole dmuchać na zimne niż potem płakać i mieć jakieś nieprzyjemności dlatego i ja i on nie mamy kawalerskiego/panieńskiego. a niestety takich "rozrywkowych " kolegów ma mój TŻ

[kaska87]

cześć

robię obiad, zupka już się gotuje ziemniory na pierogi też
czeka mnie dzisiaj jeszcze wycieczka do US i UP

no i nie mogę się doczekać ślubu

[gitmartusia]

Dziewczyny podobają mi sie takie kolczyki
http://dlaewy.pl/p11067-kolczyki-sre...8-id-1106.aspx
Co nich myslicie?

[lipus89]

Napisane przez mariaantonowna

bo ja się boję kolegów TŻ, że jakieś panienki nazapraszają i ufam swojemu TŻ, ale wole dmuchać na zimne niż potem płakać i mieć jakieś nieprzyjemności dlatego i ja i on nie mamy kawalerskiego/panieńskiego. a niestety takich "rozrywkowych " kolegów ma mój TŻ

Powiem Ci że mój Tż też ma kilku kolegów z pracy takich ... niebardzo.
Ale nawet ostatnio o tym rozmawialiśmy, i mówił " nawet jeśli miałabyś faceta na panieńskim i do dyspozycji pokoik z nim to wierzę że tak jak u mnie nic by się nie działo, nawet byś go nie dotknęła " także to mnie uspokoiło

[XxXJuSstiii]

Napisane przez gitmartusia

Dziewczyny podobają mi sie takie kolczyki
http://http://dlaewy.pl/p11067-kolcz...8-id-1106.aspx
Co nich myslicie?

Jakiś błąd mi wyskakuje

[mariaantonowna]

Napisane przez lipus89

Powiem Ci że mój Tż też ma kilku kolegów z pracy takich ... niebardzo.
Ale nawet ostatnio o tym rozmawialiśmy, i mówił " nawet jeśli miałabyś faceta na panieńskim i do dyspozycji pokoik z nim to wierzę że tak jak u mnie nic by się nie działo, nawet byś go nie dotknęła " także to mnie uspokoiło

ale ja nie zostałam uspokojona

[lipus89]

Napisane przez gitmartusia

Dziewczyny podobają mi sie takie kolczyki
http://http://dlaewy.pl/p11067-kolcz...8-id-1106.aspx
Co nich myslicie?

ładniutkie
tylko jedno http w adresie za dużo :P

[mariaantonowna]

Napisane przez XxXJuSstiii

Jakiś błąd mi wyskakuje

mi też

[lipus89]

Napisane przez mariaantonowna

ale ja nie zostałam uspokojona

nie przejmuj się, ja też jestem przeokropną zazdrośnicą

[XxXJuSstiii]

Całkiem fajne te kolczyki

[mariaantonowna]

Napisane przez lipus89

nie przejmuj się, ja też jestem przeokropną zazdrośnicą

dzięki
a dzisiaj rano znów sie pokłócilismy, czy Ci faceci muszą byc tacy niesamodzielni ? Kłótnia poszła o to, że nie zrobiłam ja mu śniadania bo jego kolega nocował u Nas i zaproponował, że zrobi śniadanie, TŻ odmówił i poprosił mnie i ja się wkurzyłam i powiedziałam, że wiedziałam, że tak będzie ! Że NIGDY sam mi nie zrobił sniadania i nawet teraz nie chce mnie wyręczyć i kłótnia i ja się do niego nie odzywam !

[diablica071086]

moje butki jeszcze przed ślubem, teraz po weselu i sesji mimo prania są szare chyba zdecyduje się na ich farbowanie jeśli się da

[T'ai]

Napisane przez mariaantonowna

dzięki
a dzisiaj rano znów sie pokłócilismy, czy Ci faceci muszą byc tacy niesamodzielni ? Kłótnia poszła o to, że nie zrobiłam ja mu śniadania bo jego kolega nocował u Nas i zaproponował, że zrobi śniadanie, TŻ odmówił i poprosił mnie i ja się wkurzyłam i powiedziałam, że wiedziałam, że tak będzie ! Że NIGDY sam mi nie zrobił sniadania i nawet teraz nie chce mnie wyręczyć i kłótnia i ja się do niego nie odzywam !

facetowi musisz jasno powiedzieć/poprosić co ma zrobić

sądzę że to raczej lenistwo i wygoda niż niesamodzielność

[mariaantonowna]

Napisane przez T'ai

facetowi musisz jasno powiedzieć/poprosić co ma zrobić

sądzę że to raczej lenistwo i wygoda niż niesamodzielność

ale kurde, kolega chciał zrobić to czemu nie pomyślał że chociaż jeden dzień miałabym wolne!

[lipus89]

bo wiesz, może myślą że już taka kolej rzeczy żebyśmy robiły śniadania