Plotkowy dla Avono-Maniaczek cześć 2

[zalotnica83]

Napisane przez malutka84

Powiem Ci Zalotnico83 że wyobrażałam sobie Ciebie jako wysoką, przeraźliwie chudą blondynkę! A tu ze zdjęcia patrzy na mnie śliczna, sympatyczna, chyba niewysoka brunetka

Dzięki Kochana...właśnie była u mnie koleżanka co oglądała zdjęcia i stwierdziła, że w długich blond było mi lepiej...ja jednak najlepiej się czuje w czarnych...ani ja gruba ani chuda, a niska bardzo to też nie 171cm...

[zalotnica83]

Jeśli chodzi o klimaty letnie to Wam się jeszcze wkleję- Międzyzdroje

[dokia]

Napisane przez zalotnica83

Dzięki Kochana...właśnie była u mnie koleżanka co oglądała zdjęcia i stwierdziła, że w długich blond było mi lepiej...ja jednak najlepiej się czuje w czarnych...ani ja gruba ani chuda, a niska bardzo to też nie 171cm...

czyżbyś szykowała się do zakupu farby jak Fergie czyli 9.0???

[zalotnica83]

Napisane przez dokia

czyżbyś szykowała się do zakupu farby jak Fergie czyli 9.0???

Ja jednak lepiej się czuję w czerni, więc wczoraj czerń granatu wypróbowałam, a za miesiąc testuje naturalną czerń...naturalne mam blond takie fergiowe i nie czuję się w tym kolorze

[katniewojt]

Zrobiłam pazurki. Ale się umęczyłam
Mam fotki, ale na żywo dużo lepiej wyglądają Oczywiście już musiałam je poniszczyć, bo za wolno schły
Bycie kobietą i dbanie o siebie jest ciężkie

[musso4]

Napisane przez katniewojt

Zrobiłam pazurki. Ale się umęczyłam
Mam fotki, ale na żywo dużo lepiej wyglądają Oczywiście już musiałam je poniszczyć, bo za wolno schły
Bycie kobietą i dbanie o siebie jest ciężkie

jednak ci się udało

mamuśka ma wolne jutro będziemy się farbować

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

a teraz spadam, bo tż bedzie naprawiał klawiaturę

[jolkag78]

Napisane przez katniewojt

Zrobiłam pazurki. Ale się umęczyłam
Mam fotki, ale na żywo dużo lepiej wyglądają Oczywiście już musiałam je poniszczyć, bo za wolno schły
Bycie kobietą i dbanie o siebie jest ciężkie

Widzisz? Dla chcącego nic trudnego ładniutkie

[katniewojt]

Napisane przez jolkag78

Widzisz? Dla chcącego nic trudnego ładniutkie

To było trudne I nie zawsze chciały mi zastygać na paznokciu
Czekam aż Mamuśka zrobi mi miejsce i zrobię sobie cukinię

[musso4]

Napisane przez katniewojt

To było trudne I nie zawsze chciały mi zastygać na paznokciu
Czekam aż Mamuśka zrobi mi miejsce i zrobię sobie cukinię

cukinia ja też chce

[katniewojt]

Napisane przez musso4

cukinia ja też chce

Wyobraź sobie, że Benkowski nie wiedział w ogóle o jej istnieniu Dopiero ja go uświadomiłam

[musso4]

Napisane przez katniewojt

Wyobraź sobie, że Benkowski nie wiedział w ogóle o jej istnieniu Dopiero ja go uświadomiłam

a robisz ją tak jak kotlety w panierce czy nadziewaną

[Wiolkaa93]

Napisane przez katniewojt

Zrobiłam pazurki. Ale się umęczyłam
Mam fotki, ale na żywo dużo lepiej wyglądają Oczywiście już musiałam je poniszczyć, bo za wolno schły
Bycie kobietą i dbanie o siebie jest ciężkie

Pierwszy raz słyszę o takiej metodzie Napewno wypróbuję

[katniewojt]

Napisane przez musso4

a robisz ją tak jak kotlety w panierce czy nadziewaną

Jeszcze inaczej
Biorę cebulkę - kroję w piórka, marchewka i duszę przez chwilkę razem, aż cebula stanie się miękka (odrobina oleju i wody, żeby nie przywarło). Później dodaję pokrojoną w kostkę cukinię i przyprawy na jakie mam ochotę Duszę, a kiedy cukinia zaczyna się robić miękka, to dodaję szynkę pokrojoną w kostkę lub konserwę Duszę aż cukinia będzie mięciutka Na sam koniec odlewam wodę-sok, które są w garnku. To ma być gęste Pychota

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Dzisiaj jak rwałam sobie cukinię przyszło mi do głowy, żeby Was o coś zapytać Słyszałyście kiedyś słowo/określenie memeja? Znajomi ze studiów nie wiedzieli o co mi chodzi

[musso4]

Napisane przez katniewojt

Jeszcze inaczej
Biorę cebulkę - kroję w piórka, marchewka i duszę przez chwilkę razem, aż cebula stanie się miękka (odrobina oleju i wody, żeby nie przywarło). Później dodaję pokrojoną w kostkę cukinię i przyprawy na jakie mam ochotę Duszę, a kiedy cukinia zaczyna się robić miękka, to dodaję szynkę pokrojoną w kostkę lub konserwę Duszę aż cukinia będzie mięciutka Na sam koniec odlewam wodę-sok, które są w garnku. To ma być gęste Pychota

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Dzisiaj jak rwałam sobie cukinię przyszło mi do głowy, żeby Was o coś zapytać Słyszałyście kiedyś słowo/określenie memeja? Znajomi ze studiów nie wiedzieli o co mi chodzi

mniam mniam

memeja kojarzy mi się z papką np. jak się dla dziecka miksuje zupkę, albo z jakąś ślamazarną osobą

[katniewojt]

Napisane przez musso4

mniam mniam

memeja kojarzy mi się z papką np. jak się dla dziecka miksuje zupkę, albo z jakąś ślamazarną osobą

Wtedy opowiadałam znajomym o Rudym, a pn jest czasami taki ślamazarny, wolny i w ogóle nieogarnięty Patrzyli na mnie jak na kosmitę
Powiedz mi jak Ty nadziewasz cukinię

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Dziewczęta, marynujecie fasolkę szparagową w słoikach? Poszukuję przepisu W zeszłym roku ściągnęłam z jakiejś stronki i nie dało się tego zjeść

[musso4]

Napisane przez katniewojt

Wtedy opowiadałam znajomym o Rudym, a pn jest czasami taki ślamazarny, wolny i w ogóle nieogarnięty Patrzyli na mnie jak na kosmitę
Powiedz mi jak Ty nadziewasz cukinię

akurat cukini nie robiłam nadziewanej tylko patisony ale to w sumie bez różnicy, tylko musi być w miarę nieduża, bo jak stara to nie bardzo, generalnie nadzienie dpo takich warzyw to robię na bazie mięsa mielonego (zawsze sama miele mięso, nawet na kotlety) do tego cebula, i różne warzywa co kto woli: pieczarki, pomidory, kukurydza, papryka, wszystko podsmażam mięszam nakładam do patisona, cukini lub kabaczka ( wcześniej wydrążonego z nasion i zblanszowanego) na to żółty ser i zapiekam w piekarniku

[katniewojt]

Napisane przez musso4

akurat cukini nie robiłam nadziewanej tylko patisony ale to w sumie bez różnicy, tylko musi być w miarę nieduża, bo jak stara to nie bardzo, generalnie nadzienie dpo takich warzyw to robię na bazie mięsa mielonego (zawsze sama miele mięso, nawet na kotlety) do tego cebula, i różne warzywa co kto woli: pieczarki, pomidory, kukurydza, papryka, wszystko podsmażam mięszam nakładam do patisona, cukini lub kabaczka ( wcześniej wydrążonego z nasion i zblanszowanego) na to żółty ser i zapiekam w piekarniku

Chyba to przetestuję, ale dopiero za jakieś 3 dni Dzisiejszą już zjadłam, a resztę Tatusiek potraktował opryskiem
A jak długo mają siedzieć w piekarniku i w jakiej temperaturze?

[KarolaKG]

Napisane przez musso4

akurat cukini nie robiłam nadziewanej tylko patisony ale to w sumie bez różnicy, tylko musi być w miarę nieduża, bo jak stara to nie bardzo, generalnie nadzienie dpo takich warzyw to robię na bazie mięsa mielonego (zawsze sama miele mięso, nawet na kotlety) do tego cebula, i różne warzywa co kto woli: pieczarki, pomidory, kukurydza, papryka, wszystko podsmażam mięszam nakładam do patisona, cukini lub kabaczka ( wcześniej wydrążonego z nasion i zblanszowanego) na to żółty ser i zapiekam w piekarniku

Mmm smaczne to się wydaje A ja przetestuję to jutro albo po jutrze, zależy kiedy będę miała wenę na gotowanie
A co do mięsa to też sama miele albo mówię w sklepie masarniczym żeby mi zmielili, bo wtedy wiem co mam.
Wiecie nie lubię jeść tego co mama zrobi bo nigdy nie wiem co ona tam dorzuci, chociaż wiem że mnie nie otruję, ale niektórych rzeczy nie jadam po prostu, dlatego gotuję sama dla siebie To taka moja mała wada

[cebulkaa]

hejka, nie sądziłam że mi się uda nadganiać na dwóch wątkach więc się wcześniej nie odzywałam ale może jednak dam radę

Napisane przez musso4

właśnie umyłam głowę, bo napisane, żeby 24 h przed farbowaniem nie myć, a miałam pianke, lakier itp. coś mama wspominała, że ma jutro mieć wolne to jak dziecko pójdzie spać to będziemy się farbować nawzajem chyba trzeba się sugerować numerami kolorów, bo nawet kolory na próbniku jakieś dziwne, takie podobne zapisałam sobie w ulubionych post napisany przez cebulkaa, są w nim objaśnione oznaczenia numeryczne:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3448

rozmawiałam jeszcze z fryzjerką o farbowaniu, intensywności kolorów , efekcie innym niż na opakowaniu itepe i poradziła mi żebym po ufarbowaniu umyła włosy szamponem mocno oczyszczającym (jak ten mentolowy wycofany jeszcze przed zmianą opakowań z at) lub szamponem przeciwłupieżowym. wtedy usunie się nadmiar barwnika nadający nienaturalny efekt. zaraz potem należy nałożyć odżywkę/maskę. powodzenia

Napisane przez katniewojt

Zrobiłam pazurki. Ale się umęczyłam
Mam fotki, ale na żywo dużo lepiej wyglądają Oczywiście już musiałam je poniszczyć, bo za wolno schły
Bycie kobietą i dbanie o siebie jest ciężkie

łoł, pooodoba mi się
żebym to ja miała tyle samozaparcia żeby wysiedzieć z takim cudeńkiem aż wyschnie...

[katniewojt]

Napisane przez cebulkaa

łoł, pooodoba mi się
żebym to ja miała tyle samozaparcia żeby wysiedzieć z takim cudeńkiem aż wyschnie...

Ja mam wszędzie ciapki, bo nie chciało mi się czekać aż mi wyschną
Dziękuję

[ArnicaMontana]

Napisane przez katniewojt

Jeszcze inaczej
........
Dzisiaj jak rwałam sobie cukinię przyszło mi do głowy, żeby Was o coś zapytać Słyszałyście kiedyś słowo/określenie memeja? Znajomi ze studiów nie wiedzieli o co mi chodzi

Ale mi przypomniałaś! Memeja, albo mameja - to właśnie taka/i ślamazara, ciapa. Też się tego określenia w moich stronach używa Albo jeszcze gorzej - moja pani w przedszkolu mówiła o kimś: ale "goga" - to już w ogóle hardcore mamejowatości! Niech żyją określnia gwarowe, lokalne i neologizmy

[malutka84]

Napisane przez ArnicaMontana

Ale mi przypomniałaś! Memeja, albo mameja - to właśnie taka/i ślamazara, ciapa. Też się tego określenia w moich stronach używa Albo jeszcze gorzej - moja pani w przedszkolu mówiła o kimś: ale "goga" - to już w ogóle hardcore mamejowatości! Niech żyją określnia gwarowe, lokalne i neologizmy

A u mnie w podstawowce mówili "gołga "

[katniewojt]

Napisane przez ArnicaMontana

Ale mi przypomniałaś! Memeja, albo mameja - to właśnie taka/i ślamazara, ciapa. Też się tego określenia w moich stronach używa Albo jeszcze gorzej - moja pani w przedszkolu mówiła o kimś: ale "goga" - to już w ogóle hardcore mamejowatości! Niech żyją określnia gwarowe, lokalne i neologizmy

Takiego określenia jeszcze nie słyszałam. Muszę je zapamiętać Szkoda, że Rudemu nie mogę zmienić imienia
Ostatnio ze względu na takie upały Rudzik wykorzystuje każdą okazję, żeby się przespać. Czasem jest tak, że idzie, a tu nagle bach na ziemię i śpi
Nie wiem czy Wam pisałam... Na tylnych łapach Rudzielec ma dodatkowe palce z bardzo długimi zawiniętymi w obarzanek pazurkami. Już wiele razy było tak, że szybko biegł i te pazury zahaczyły się o siebie, a ten wywinął orła A ile jazgotu przy tym robił, bo myślał, że ktoś mu podstawił nogę - tylko się rozglądał, żeby kogoś "opieprzyć"

[mistress88]

Napisane przez katniewojt

Zrobiłam pazurki. Ale się umęczyłam
Mam fotki, ale na żywo dużo lepiej wyglądają Oczywiście już musiałam je poniszczyć, bo za wolno schły
Bycie kobietą i dbanie o siebie jest ciężkie

o, robiłaś paznokcie techniką marble to straszne jest, ja godzinę spędziłam kiedyś nad tym... ale ponoć jakoś można palce okleić i wtedy szybciej idzie z wycieraniem lakieru z nich :P

[dokia]

Napisane przez musso4

akurat cukini nie robiłam nadziewanej tylko patisony ale to w sumie bez różnicy, tylko musi być w miarę nieduża, bo jak stara to nie bardzo, generalnie nadzienie dpo takich warzyw to robię na bazie mięsa mielonego (zawsze sama miele mięso, nawet na kotlety) do tego cebula, i różne warzywa co kto woli: pieczarki, pomidory, kukurydza, papryka, wszystko podsmażam mięszam nakładam do patisona, cukini lub kabaczka ( wcześniej wydrążonego z nasion i zblanszowanego) na to żółty ser i zapiekam w piekarniku

ja też robię podobnie, to przysmak rodzinki mojej, z tym że nadzionko jest takie jak do gołąbków, czyli z ryżem

[musso4]

Napisane przez katniewojt

Chyba to przetestuję, ale dopiero za jakieś 3 dni Dzisiejszą już zjadłam, a resztę Tatusiek potraktował opryskiem
A jak długo mają siedzieć w piekarniku i w jakiej temperaturze?

piekarnik przeważnie ustawiam na 200 stopni, a z czasem to tak na oko, jak sie ser zapiecze i można dziobnąć widelcem cukinie czy miękka

Napisane przez dokia

ja też robię podobnie, to przysmak rodzinki mojej, z tym że nadzionko jest takie jak do gołąbków, czyli z ryżem

można z czym się chce robic to nadzienie, zapomniałam jeszcze, że dodaje ketchup lub koncentrat pomidorowy ja bardzo suche wyjdzie, można też nadziewać pomidory lub paprykę, ale wtedy już się nie blanszuje i krótko trzyma w piekarniku, smacznego

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

a tak wogóle to witam z kawą

[dokia]

Napisane przez musso4

piekarnik przeważnie ustawiam na 200 stopni, a z czasem to tak na oko, jak sie ser zapiecze i można dziobnąć widelcem cukinie czy miękka

można z czym się chce robic to nadzienie, zapomniałam jeszcze, że dodaje ketchup lub koncentrat pomidorowy ja bardzo suche wyjdzie, można też nadziewać pomidory lub paprykę, ale wtedy już się nie blanszuje i krótko trzyma w piekarniku, smacznego

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

a tak wogóle to witam z kawą

o kurczaczki, aż mi się cukinii zachciało, ale nie będe już jej nawet szukać skoro w weekend wyjeżdżamy- od wczoraj przerabiam wszystko co jest w lodówce- wiec dziś na obiad będą bitki w sosie, jutro i pojutrze też .... nudaa.... ale bitki już pobite -cała ich miseczka - zamrozić już ich nie powinnam więc będziemy mieli stałe menu przez 3 dni


też witam z kawką, miłego dnia

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez dokia

też witam z kawką, miłego dnia

świetny av-ek

[jolkag78]

Napisane przez musso4

[/COLOR]a tak wogóle to witam z kawą

CZEŚĆ
Dokia!! Coś Ty za potwora małego insektowego wstawiła na avatar??? ble!! Ale sie usmiałam jak włączyłam kompa z jedzeniem a tu nie mogę tego badziewia strzepnąć z monitora

[dokia]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;28085528]świetny av-ek[/QUOTE]
dzięki

Napisane przez jolkag78

CZEŚĆ
Dokia!! Coś Ty za potwora małego insektowego wstawiła na avatar??? ble!! Ale sie usmiałam jak włączyłam kompa z jedzeniem a tu nie mogę tego badziewia strzepnąć z monitora

ooo.. teraz to i ja się uśmiałam jak Cię przeczytałam
Ja bardzo nie lubię siebie samej na avku, bo komputer to nie lustro.. nie miałam pomysłu na avka, a gdzieś zgubiłam swój ogródek kwiatkowy więc wysłałam żuczka aby poszukał mojego avka