SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-)

[Haniula]

Napisane przez lili1987

jak szybko rosną to smaruj nawet po 4 razy dziennie.
lepiej żyć z myślą, ze się zrobiło wszystko, zeby rozstępów nie miec niz później miec do siebie pretensje
wiadomo, ze genetyka genetyką, ale warto walczyc

musze sie zmobilizowac
chociaz pocieszajace jest ze moja mama nie ma

[lili1987]

chyba się robię zmęczona.
u mnie juz wszyscy śpią, tylko ja siedzę, ale zaraz pójdę spać już chyba.

mam nadzieję, ze uda mi się wytrwać w moim niewydawaniu i jutro tylko szynkę kupię i nic więcej

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez Haniula

musze sie zmobilizowac
chociaz pocieszajace jest ze moja mama nie ma

Haniula ty się tu mi mamą nie zasłaniaj leniu jeden

[201608051010]

hej!
nie cytuje bo nie mam siły, przyszłam się tylko pożalić

z soboty na niedzielę moja chrześniaczka wylądowała w szpitalu, jak się okazało ma zapalenie mózgu ( a oprócz tego ospę i anginę, uwierzycie?)
jak tylko się dowiedziałam o tym to złapałam doła jak stąd do Krakowa, a po przeczytaniu w necie o powikłaniach i innych nieprzyjemnościach z tym związanych już w ogóle przeszły mi chęci na cokolwiek, załamka totalna

jakby zmartwień było mało dziś byliśmy w kościele w którym bierzemy ślub i siostra zakonna która miała robić nam dekoracje (kwiaty w kościele itp) powiedziała, że bardzo jej przykro ale jakaś tam siostra jest ciężko chora i ona nie wie co teraz będzie i się tego nie podejmie

na niecałe dwa tygodnie zostaliśmy z takim wyzwaniem
zadzwoniłam do koleżanki, która ma swoją kwiaciarnię i jak usłyszała co potrzeba to powiedziała, że koszt tego będzie w granicach 2000 zł!!!!!!! , no ale ona postara się zrobić to jak najtaniej
nie muszę chyba pisać jak załamaliśmy się ta wiadomością bo ile to może być taniej 200 zł, 400?
w życiu nie wydam tyle na kwiaty do kościoła, w którym spędzę 40 min- zresztą to w ogóle nie wchodzi w grę, zwyczajnie nas na to nie stać
(a najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ten koszt 2000 zł to za same kwiaty na ołtarz- 6 wielkich bukietów- takie wymagania siostry, nie nasze, a resztą tj przystrojeniem ławek musielibyśmy zająć się sami, więc i dodatkowy koszt i dodatkowa praca na dzień przed ślubem kiedy to mamy 150000000 innych zajęć, mało tego nikt za nas tych dekoracji nie zdejmie więc zająć się tym musiałby ktoś z naszych gości, ale.....no właśnie tu się pojawia kolejne ale bo zaraz po naszym ślubie jest msza i trzeba by było to zrobić dopiero po niej, ksiądz zaproponował, żeby którys z gości pojechał na obiad a po nim przyjechał posprzątać w kościele, rozumiecie to? bo dla mnie to brzmi jak jakiś kiepski żart )

mam ochotę wyć do księżyca, zupełnie nie wiem co my teraz zrobimy

[lili1987]

Napisane przez niniona

hej!
nie cytuje bo nie mam siły, przyszłam się tylko pożalić

z soboty na niedzielę moja chrześniaczka wylądowała w szpitalu, jak się okazało ma zapalenie mózgu ( a oprócz tego ospę i anginę, uwierzycie?)

jejka, przykro mi mam nadzieję, ze szybko wyzdrowieje
zapalenie mózgu, pierwsze słyszę o takim czymś

Napisane przez niniona

ksiądz zaproponował, żeby którys z gości pojechał na obiad a po nim przyjechał posprzątać w kościele, rozumiecie to? bo dla mnie to brzmi jak jakiś kiepski żart )

ja powiem szczerzze, ze nie chcę ślubu koscielnego, bo mnie to nie kręci i ja jeśli to możliwe to bym chyba te dekoracje olała, ale ja to ja

[irenkaaa]

Haniulka wedlug mnie ta druga ladniejsza na brzusio i dluzej ja zalozysz
bo kto wie czy ta 1 bedzie sie dobrze ukladala
ta 2 mi sie bardziej podoba
szara

co do nosidelka
niby dzieci niemam ale zajmowalam sie nawet takimi maluchami i uwierzcie mi pomocne bylo nosidelko albo chusta w domu nawet bo bez tego to kregoslup czasem odpada

widze ze aukcji nie wygralas ale nie martw sie jeszcze nie raz cos fajnego znajdziesz

Napisane przez sikoreczka111

my byliśmy teraz na weselu i dziewczyna była w 3,5 miesiącu ciązy i miała juz niezły brzuszek ... a kuzynka miała taki sam jak była w 8 miesiącu ...więc różnie to może być ...

u mnie jedna w pracy jest chyba teraz w 6 czy 7 miesiacu i juz w 3 miesiacu jej brzuch tak wywalilo i teraz tez tak ma ale ona malutka jest

taka pileczke ma

Napisane przez nurek119

hehe dobre

uwaga uwaga umowilam się na oglądanie pokoju z dziewczyna z Francji chyba mnie pogieło ale wiecie, ze nawet bym chciala mieszkac z nia?? miła, sympatyczna i jak śmiga po ang na pewno wiele bym sie nauczyła

zawsze to fajne doswiadczenie ( o ile bedzie sie dobrze ukladac miedzy wami ) i jezyki podszkolisz

Napisane przez lili1987

ja nienawidze francuskiego, jakos mnie drazni ten język, ale Francję bym chętnie odwiedziła
ale podszkolisz angielski, a nie francuski

sorry lili niemoglam
dobrze ze moj sie szybko w Polskim szkoli
slownictwo wiadomo jakie

Napisane przez dodaja

Zagłosowane

Używałyście kiedyś alg do kąpieli ?

ja uzywalam z algami kiedys jedynie szamponu i odzywki taaakie wloski suuuuper po tym byly to i pewnie na skore ma super wplyw

Napisane przez niniona

hej!
nie cytuje bo nie mam siły, przyszłam się tylko pożalić

z soboty na niedzielę moja chrześniaczka wylądowała w szpitalu, jak się okazało ma zapalenie mózgu ( a oprócz tego ospę i anginę, uwierzycie?)

kciuki za chrzesnice i wspolczuje z tymi kwiatami
jakby mi zazyczyly sobie 6 wielkich bukietow i jeszcze zebysmy po tym sprzatali to chyba bym im cos powiedziala 2 tys za same bukiety eh zeby wszystko bylo super

[Haniula]

niniona bardzo mi przykro z powodu chrzesniaczki skad sie biora takie chorubska u małych dzieci

co do dekoracji kosciola to ja bym olała, sama wiem po sobie ze nic nie bedziesz pamietac jak kosciol wygladal, a 2000zl to kupa kasy, i w dodatku takie niedogodnosci
A kazdy kosciol ma swój urok, i kwiaty wg mnie są zbedne

My mielismy slub w bardzo duzym kosciele, i ogolnie slicznym, ja kupilam jeden kosz z kwiatami i cos na ławkach było ( nie pameitam ) a juz to mnie kosztowało 200zł i wydawalo mi sie ze duzo

to jest nasz kosciol :

[lili1987]

Napisane przez irenkaaa

sorry lili niemoglam
dobrze ze moj sie szybko w Polskim szkoli
slownictwo wiadomo jakie

Twój to jest mistrz najpiękniejszych polskich słów

[201608051010]

ja nie wiem za jakie grzechy to dziecko tak cierpi, ona ma 6 lat, a tyle już w życiu przeszła, walka o jej życie toczyła się już nie raz, tyle nerwów, tyle strachu, mówię Wam coś strasznego

a jeśli chodzi o kwiaty to ja też bym olała, tylko kościół w którym bierzemy ślub jest bardzo stary i te kwiaty są mu niezbędne do tego by było 'ładnie', zresztą on jest na co dzień przystrajany taką ilością kwiatów i bez nich będzie po prostu łyso, pusto
swoją drogą zdziwiłam się bardzo tym, że siostra mówiła- to musi być tamto, przecież to ja powinnam podjąć decyzję czy chce ławki dekorować czy nie (ale mniejsza o większość, bo i tak miałam to w planie)

póki co wymyśliłam, że wybłagam ją, żeby zrobiła nam chociaż te kwiaty a ławkami i resztą zajmiemy się my, coś wymyślimy, a jak to się nie uda to wtedy będzie płacz, bo aż takich wielkich wydatków w planie nie mieliśmy i nie zamierzamy mieć

[lili1987]

Napisane przez niniona

ja nie wiem za jakie grzechy to dziecko tak cierpi, ona ma 6 lat, a tyle już w życiu przeszła, walka o jej życie toczyła się już nie raz, tyle nerwów, tyle strachu, mówię Wam coś strasznego

przykro mi strasznie, mam nadzieję, że mała wyzdrowieje

co do kwiatow, to jakbym miala 2 tys dac, to bym wolała zeby było łyso i paskudnie niz 2 tys stracic
no ale ja jestem specyficzna

[irenkaaa]

tez bym tyle niedala za 2 tys to oni te kwiaty niewiem skad beda sprowadzac
Haniulka ma racje

stary kosciol tez ma swoj urok

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez lili1987

Twój to jest mistrz najpiękniejszych polskich słów

Lili Ty wez mi nie mow o moim mistrzu wiesz co ja mam na codzien ?

[lili1987]

Napisane przez irenkaaa

Lili Ty wez mi nie mow o moim mistrzu wiesz co ja mam na codzien ?

zapewne wesoło

ide spac, bo padam na pysk

[sikoreczka111]

Napisane przez lili1987

przykro mi strasznie, mam nadzieję, że mała wyzdrowieje

co do kwiatow, to jakbym miala 2 tys dac, to bym wolała zeby było łyso i paskudnie niz 2 tys stracic
no ale ja jestem specyficzna

niestety w niektórych kościołach maja takie różne wymagania ... w mojej ostatniej parafii też było wszystko z góry ustalone ( i drogie ) i albo się bierze pakiet albo idzie się do innej parafii ...

ja nawet nie wiem jak to u mnie wygląda ... ale na dekoracje nie chce wydać więcej niż 300 zł ( jeszcze 1 h po mnie slub bierze ktoś tam i zamierzam sie z nimi spotkać i ugadać, żeby koszty na pół były )

[Nadia5]

U mnie kościół zapewniał obstrojenie podstawowe (tj. biały dywan i boki ławek) doszliśmy do wniosku że to w zupełności wystarczy więc nic nie płaciliśmy

Uciekam bo dużo pracy przedemną.
miłego dnia

[lili1987]

Napisane przez sikoreczka111

niestety w niektórych kościołach maja takie różne wymagania ... w mojej ostatniej parafii też było wszystko z góry ustalone ( i drogie ) i albo się bierze pakiet albo idzie się do innej parafii ...

o kurcze, przegięcie nie wiedziałam, że tak jest, chore to

[Anastazja86]

Maja- 5 oddana

Hania- szkoda że nie wygrałaś aukcji ale poluj może jeszcze się trafi coś takiego

Niniona- zdrówka dla małej co do kościoła to ja bym sobie dała spokój, ewentualnie bym dała jakieś wstążki na ławki i może jakiś bukiet na ołtarz i koniec

witam

dostałam w końcu okres po 10 dniach spóźnienia brzuch mnie tak boli że masakra ale jaka ulga, może ta woda w końcu ze mnie zejdzie bo czuję się jak balon

zjadłam śniadanko, kończę teraz kawę i nie długo będę się zbierać do rodziców

[lili1987]

my już dawno wstałyśmy, a teraz lecę do sklepu po ser, szynkę (ilość taką, by do końca tygodnia starczyło) i mleko dla małej, bo się kończy, więc muszę kupić
prócz tego nic nie kupuję, trzymam się planu zakupowego

[teacherka]

Napisane przez lili1987

ale tak bez powodu
ja nie lubię jak ktoś obcy dzwoni mi na domofon, ale to we mnie nie wzbudza strachu, tylko nerwy, że ktoś mi gitarę zawraca

to jest tuńczyk w oleju słonecznikowym(był tez w sosie własnym) i dobry jakościowo.
ja nie cierpię tuńczyków bez przeceny tych po 2 zł, nie do zjedzenia to coś jest wg mnie
to już wolę w ogóle nie zjeść

Żeby to było tylko tak że mnie to wkurza, to pół biedy... ;-) A co do tuńczyka, to kiedyś neistety trafil mi sie taki z kawalkami jakby zmielonych ości. Fuuuuuu.... Nieźle mi to wtedy obrzydziło tuńczyka...

Napisane przez marta1986222

Może masz to co ja nerwicę lękową,u mnie akurat objawiała się tym że bałam się wyjść z domu,ten strach mnie paraliżował.

Brzmi niestety prawdopodobnie...

Napisane przez Lilo123

Byłam na działce i przytachałam fasolkę szparagowa, koperek i 2 kg ogórków.

Może za dużo nerwów ostatnio masz. Ja takie bicia serca miewam przy niedoborze magnezu.

Zawsze lato mi się z powtórkami kojarzyło.
Teraz nie wiem nawet co powtarzają, bo nie mam czasu na Tv przed wieczorem.[COLOR="Silver"]

Magnez ciągle sobie obiecuję, że zacznę łykać i nadal nic. ;/ Tym bardziej powinnam zacząć brać...

My wczoraj od teściowej przywieźliśmy trochę ziemniaków, fasolki, ogórków, paprykę i pomidorki. Więc dziś już chyba nie idę na targ. ;P

Napisane przez wiznatalka

Hej

ja chce przepis

Może powinnaś pójść z tym do specjalisty

O, takie wyjście to już w ogole mnie paraliżuje... Porąbana jestem....

Przepis będzie jak tylko go odnajdę - planuję na dziś porządki w papierach. jest co robić...

Napisane przez niniona

hej!
nie cytuje bo nie mam siły, przyszłam się tylko pożalić

mam ochotę wyć do księżyca, zupełnie nie wiem co my teraz zrobimy

Dużo zdrówka dla malej! To smutne, gdy dzieciaczki cierpią.... Zresztą, każde cierpienie jest przykre...

A co do tych dekoracji w kościele, to ja bym wybrała wersję absolutnego minimum. Naprawdę chyba postawiłabym gdzies na środku jakiś jeden kosz i tyle. Ludzie czasem niewiele więcej niż te 2000 mają calego budżetu ślubno-weselnego i żyją. ;-) Tak jak dziewczyny mówią, płacic kolejne 2000 zł żeby miało tam co postać przez 40 minut Waszej obecności.... Ale to moje zdanie, ja nawet na sukience starałam się bardzo zaoszczędzić ;-) A bukiet planuję sobie zrobić sama. A budżet chcemy zamknąć w 10 tys. no to siłą rzeczy nie zwiększę go o 20%. ;-)


Cześc SPD

Wczorajszą wizytę u "teściów" jakoś przeżyliśmy. Choć całkiem miło nie bylo.Choćby dlatego, że TŻ mówi że zapraszamy ich na niedzielę, a jego mama "jeszcze zobaczymy co będzie w niedziele jak z czasem będzie, jaka pogoda"......... kobieta na emeryturze, która na głowie nie ma nic poza działką!!!! Fakt, że zajmuje się nia na cały etat, bo taka wielką uprawę sobie wymyśliła ale to już na własne życzenie tak ma. A, i jeszcze "przeciez zdaze przyjechać kiedyś". Kiedyś. ;] Może nie dostać kolejnego zaproszenia.... Wrrrr!

Dziś tak jak pisałam - planuję przegląd papierzysk. Wreszcie przejrzę sprawdziany, jakieś konspekty, papiery ze studiów i uporządkuję, co się da to wywalę, a czego się nie da to ułożę albo odłożę do spalenia. Mamy tego baaaardzo dużo. wolę wyrzucić część papierów a przywieźć resztę swoich ukochanych książek.

na obiad mam udka usmażone (odmrożone), ugotuję do nich ziemniaczki, może wymyślę jakaś surówkę. O, wiem, ugotuję fasolkę Planuję też ugotować zupę, chyba buraczkową (albo kalafiorową).

W sobotę wzięłam ostatnią pigulkę i dopiero dziś mnie zaczyna boleć na "okres". nareszcie z takim poślizgiem, bo do tej pory albo dostawałam przy 19-20 tabletce, albo rano po wzięciu ostatniej. Wrrrr... moze wreszcie się ułoży z tymi sprawami.... Tylko czemu tak boli Oby mi nie pokrzyżowało planów.

[Martita88]

Napisane przez niniona

hej!
nie cytuje bo nie mam siły, przyszłam się tylko pożalić

z soboty na niedzielę moja chrześniaczka wylądowała w szpitalu, jak się okazało ma zapalenie mózgu ( a oprócz tego ospę i anginę, uwierzycie?)
jak tylko się dowiedziałam o tym to złapałam doła jak stąd do Krakowa, a po przeczytaniu w necie o powikłaniach i innych nieprzyjemnościach z tym związanych już w ogóle przeszły mi chęci na cokolwiek, załamka totalna

jakby zmartwień było mało dziś byliśmy w kościele w którym bierzemy ślub i siostra zakonna która miała robić nam dekoracje (kwiaty w kościele itp) powiedziała, że bardzo jej przykro ale jakaś tam siostra jest ciężko chora i ona nie wie co teraz będzie i się tego nie podejmie

na niecałe dwa tygodnie zostaliśmy z takim wyzwaniem
zadzwoniłam do koleżanki, która ma swoją kwiaciarnię i jak usłyszała co potrzeba to powiedziała, że koszt tego będzie w granicach 2000 zł!!!!!!! , no ale ona postara się zrobić to jak najtaniej
nie muszę chyba pisać jak załamaliśmy się ta wiadomością bo ile to może być taniej 200 zł, 400?
w życiu nie wydam tyle na kwiaty do kościoła, w którym spędzę 40 min- zresztą to w ogóle nie wchodzi w grę, zwyczajnie nas na to nie stać
(a najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ten koszt 2000 zł to za same kwiaty na ołtarz- 6 wielkich bukietów- takie wymagania siostry, nie nasze, a resztą tj przystrojeniem ławek musielibyśmy zająć się sami, więc i dodatkowy koszt i dodatkowa praca na dzień przed ślubem kiedy to mamy 150000000 innych zajęć, mało tego nikt za nas tych dekoracji nie zdejmie więc zająć się tym musiałby ktoś z naszych gości, ale.....no właśnie tu się pojawia kolejne ale bo zaraz po naszym ślubie jest msza i trzeba by było to zrobić dopiero po niej, ksiądz zaproponował, żeby którys z gości pojechał na obiad a po nim przyjechał posprzątać w kościele, rozumiecie to? bo dla mnie to brzmi jak jakiś kiepski żart )

mam ochotę wyć do księżyca, zupełnie nie wiem co my teraz zrobimy

Mam nadzieję i gorąco w to wierzę, że mimo wszystko Twoja Chrześnica wyjdzie z tego i będzie tak jak dawniej.
W jakim ona jest wieku ?

Dla Ciebie, dla Was życzę dużo siły w tym trudnym momencie


Co do strojenia kościoła to brzmi to wszystko jak kiepski żart ...
Nie do uwierzenia.
Co by się stało, gdyby na przykład kościelny nie mógł zebrać tych kwiatów, ja na jego miejscu zrobiłabym to z własnej, nieprzymuszonej woli.
Ba, sama bym wyszła z taką propozycją gdybym była kościelnym.
Ale niestety wszystko zależy od człowieka.


I tu również mam nadzieję, że sobie z tym poradzicie.

Jeszcze raz dużo, dużo siły dla Was.

By Ten Dzień był Najpiękniejszym w Waszym życiu

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez niniona

ja nie wiem za jakie grzechy to dziecko tak cierpi, ona ma 6 lat, a tyle już w życiu przeszła, walka o jej życie toczyła się już nie raz, tyle nerwów, tyle strachu, mówię Wam coś strasznego

a jeśli chodzi o kwiaty to ja też bym olała, tylko kościół w którym bierzemy ślub jest bardzo stary i te kwiaty są mu niezbędne do tego by było 'ładnie', zresztą on jest na co dzień przystrajany taką ilością kwiatów i bez nich będzie po prostu łyso, pusto
swoją drogą zdziwiłam się bardzo tym, że siostra mówiła- to musi być tamto, przecież to ja powinnam podjąć decyzję czy chce ławki dekorować czy nie (ale mniejsza o większość, bo i tak miałam to w planie)

póki co wymyśliłam, że wybłagam ją, żeby zrobiła nam chociaż te kwiaty a ławkami i resztą zajmiemy się my, coś wymyślimy, a jak to się nie uda to wtedy będzie płacz, bo aż takich wielkich wydatków w planie nie mieliśmy i nie zamierzamy mieć

To jest chore, żeby narzucać Parze Młodej jak ma być udekorowany kościół ...
Czemu tak bardzo chcą komplikować komuś życie, przecież Ten Dzień ma być jedyny i wyjątkowy.

Czego to ludzie nie wymyślą.

[Chaigata]

oj, jak dobrze, że nie biorę kościelnego

chociaż rodzice to chyba mnie wydziedziczą...

[Nieoficjalnie]

też nie stanę przed księdzem w białej sukni, ale dlatego, że Tż już raz przez to przechodził, więc choćbym chciała... ale nie chcę i mam z głowy

[ssnowdrop]

niniona- dużo zdrówka dla chrześnicy. a co do kościoła to nawet szkoda komentarza. ja bym poszła i powiedziała tej zakonnicy że mnie zwyczajnie na takie dekoracje nie stać i już. więc będą takie jak mi się podobają albo zbieram się i idę do innej parafii, która nie ma takich wymagań. ludzka głupota zawsze działa na mnie jak płachta na byka.

[Puntodivista]

Napisane przez nurek119

mam nadzieje ze ta dziewczyna tylko nie spodziewa sie nie wiadomo czego po tym pokoju. swoja droga nie nastawiam sie już bo bedzie rozczarowanie i dupa

podejdź na luzie i tak jej ten pokój zaprezentuj. Lepiej jak nie zauważy,, że się spinasz

Napisane przez lili1987

to niestety prawda, ale wiesz, lepiej smarować, bo czasem jak się nie smaruje to może być jeszcze gorzej.
ale wiadomo, ze to nie zawsze pomoże, ale trzeba robic wszystko w tym kierunku,zeby rozstepów nie miec

Najlepiej po prostu o siebie dbać
Czasem jak widzę zaniedbane laski w ciąży to mnie odrzuca. Ja wiem, że z brzuchem to inaczej ale pazury zmyć i umyć włosy to można

Napisane przez niniona

z soboty na niedzielę moja chrześniaczka wylądowała w szpitalu, jak się okazało ma zapalenie mózgu ( a oprócz tego ospę i anginę, uwierzycie?)

Dużo zdrówka dla malutkiej

Napisane przez niniona

(a najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ten koszt 2000 zł to za same kwiaty na ołtarz- 6 wielkich bukietów- takie wymagania siostry, nie nasze, a resztą tj przystrojeniem ławek musielibyśmy zająć się sami, więc i dodatkowy koszt i dodatkowa praca na dzień przed ślubem kiedy to mamy 150000000 innych zajęć, mało tego nikt za nas tych dekoracji nie zdejmie więc zająć się tym musiałby ktoś z naszych gości, ale.....no właśnie tu się pojawia kolejne ale bo zaraz po naszym ślubie jest msza i trzeba by było to zrobić dopiero po niej, ksiądz zaproponował, żeby którys z gości pojechał na obiad a po nim przyjechał posprzątać w kościele, rozumiecie to? bo dla mnie to brzmi jak jakiś kiepski żart )

Poszukaj pary, która będzie tam ślubować przed i po Was i może rozbijcie koszt na 3. Albo tylko przed jak później ma być zwykła msza.

Napisane przez sikoreczka111

niestety w niektórych kościołach maja takie różne wymagania ... w mojej ostatniej parafii też było wszystko z góry ustalone ( i drogie ) i albo się bierze pakiet albo idzie się do innej parafii ...

Poszła bym do innej. I zgłosiła to gdzieś po ślubie.

Napisane przez Nieoficjalnie

też nie stanę przed księdzem w białej sukni, ale dlatego, że Tż już raz przez to przechodził, więc choćbym chciała... ale nie chcę i mam z głowy

Ja też nie chcę. Ale mam taką opcję bo żadne z nas ślubu nie brało wcześniej.

Odespałam Spałam 11 godzin Poniosło mnie...
Dziś bawię się ze swoją umową w pracy...

[Lilo123]

Witam,
Dziś u mnie przyjemna pogoda, bez upału i przyjemnie.
Pracę czas zacząć, a do urlopu jeszcze 3 dni

Napisane przez niniona

z soboty na niedzielę moja chrześniaczka wylądowała w szpitalu, jak się okazało ma zapalenie mózgu ( a oprócz tego ospę i anginę, uwierzycie?)

Strasznie mi przykro Mam nadzieję, że malutka wyzdrowieje.

Napisane przez Anastazja86

dostałam w końcu okres po 10 dniach spóźnienia brzuch mnie tak boli że masakra ale jaka ulga, może ta woda w końcu ze mnie zejdzie bo czuję się jak balon

Ja też dziś dostałam @ i umieram....

[Haniula]

dzien dobry
mam lenia, leze jeszcze w lozku z tifim chociaz pogoda zza okna jest zachecajaca trzeba by sie zwlec
Mam duzo roboty, bałagan w domu, pranie prasowanie a mi sie nie chceeee

[lili1987]

Napisane przez Puntodivista

Najlepiej po prostu o siebie dbać
Czasem jak widzę zaniedbane laski w ciąży to mnie odrzuca. Ja wiem, że z brzuchem to inaczej ale pazury zmyć i umyć włosy to można

można można i w ogóle można normalnie żyć
ja w ciąży byłam aktywna, dużo chodziłam, itp.
to teraz jestem leniwa

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

wróciłam ze sklepu, kupiłam pół kilo sera i dość dużo szynki, żeby do piątku starczyło
teraz już nie zamierzam nic prócz chleba kupować, mam nadzieję, że się uda do piątku

wzięłam jeszcze składniki na bigos, bo zamierzam zrobić, ale nie dziś

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez Puntodivista

Odespałam Spałam 11 godzin Poniosło mnie...

ja jakbym mogła to bym codziennie po tyle godzin spała

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez Haniula

dzien dobry
mam lenia, leze jeszcze w lozku z tifim chociaz pogoda zza okna jest zachecajaca trzeba by sie zwlec
Mam duzo roboty, bałagan w domu, pranie prasowanie a mi sie nie chceeee

u mnie też pogoda zachęcająca

[Puntodivista]

Napisane przez Puntodivista

Poszła bym do innej. I zgłosiła to gdzieś po ślubie.
Ja też nie chcę. Ale mam taką opcję bo żadne z nas ślubu nie brało wcześniej

Albo nagrałabym negocjacje i poszłabym do mediów

Napisane przez lili

ja jakbym mogła to bym codziennie po tyle godzin spała

Dla mnie to zdecydowanie za długo tak na co dzień.

Kończę kawiszona i czas ruszyć tyłeczek

[lili1987]

Napisane przez Puntodivista

Dla mnie to zdecydowanie za długo tak na co dzień.

Kończę kawiszona i czas ruszyć tyłeczek

ja nie wiem co ze mną jest, jakbym np. spała 5 godzin to po prostu słaniam się na nogach, nie jestem w stanie funkcjonować, a nawet jak spię 8, to po kilku godzinach i tak jestem zmęczona
może to przez to, że dość dużo siedzę w domu i nie chodze do pracy

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez Puntodivista

Albo nagrałabym negocjacje i poszłabym do mediów

Punto chciałoby Ci się , bo mi nie

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez Lilo123

Pracę czas zacząć, a do urlopu jeszcze 3 dni

zazdroszczę ja nie wiem czy Tż dostanie urlop, niby ma dostać tydzień, ale nie wiadomo

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez Nieoficjalnie

też nie stanę przed księdzem w białej sukni, ale dlatego, że Tż już raz przez to przechodził, więc choćbym chciała... ale nie chcę i mam z głowy

ja też mam z głowy, bo żadne z nas nie chce kościelnego
tylko cywilny

[Chaigata]

lili my tak samo... ale to też problem... bo chcę tylko kilka osób zaprosić... ale będzie dym!

[Nadia5]

Niniona dużo zdrówka dla małej

[Puntodivista]

Napisane przez lili1987

Punto chciałoby Ci się , bo mi nie

Wysłać nagranie w odpowiednie miejsce - owszem Ale to musieliby mnie ruszyć do żywego. Kościołować nie będę więc mnie nie ruszą