SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-)

[effie22]

Heh, zaraz przyjeżdża chrzestny małego z rodziną na zaległe imieniny. Potem Tż będzie dzwonił w sprawie pracy. Ja miałam pisać artykuły, ale napisałam jeden i nie mam weny. Jutro od rana bede pisała

[lili1987]

Napisane przez effie22

Heh, zaraz przyjeżdża chrzestny małego z rodziną na zaległe imieniny. Potem Tż będzie dzwonił w sprawie pracy. Ja miałam pisać artykuły, ale napisałam jeden i nie mam weny. Jutro od rana bede pisała

goście sobie wczesną porę wybrali

[kobietasukcesu]

Napisane przez lili1987

ja jakbym mogła to bym codziennie po tyle godzin spała

ja też ;D

[Haniula]

kobietasukcesu ja mam z rossmana taka emulsje, i to nie chodzi o to ze nie mam czym tylko ze mi sie nie chce

Co do oszczedzania, to nam sie akurat udaje jakies pieniazki odłozyc, chociaz teraz bedzie juz gorzej ale ja nie mam takich potrzeb, i raczej nie kupuje jakis nieplanowanych pierdół, tylko jak juz naprawde potrzeba.


Ostatnio z tż jak bylismy na zakupach to tak mowilismy ze mozemy przeznaczyc pieniazki ktore np byśmy przepalili, albo przepili alkoholem, albo np mandaty za szybsza jazde. tego sie nie widzi, ale tak np kiedy ktos zarabia np 2tys i pali papierosy, to znajdzie te pieniadze w swoim budzecie bo tak jakby 'musi' a jakby nie palil i zaraia tyle samo to tez wyjdzie na 0, nie wiedziec czemu.
A standard niby ten sam

[kraven]

Cześć dziewczyny. Ja w pracy, dzisiaj dyżur.

Na obiad gołabki bez zawijania z wczoraj z pysznymi ogórkami małosolnymi

Kobieto sukcesu jestem w trakcie pediatrii.

[kobietasukcesu]

Napisane przez niniona

zostaje sam proboszcz, a on tego nie zrobi

Korona by z głowy spadła

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez lili1987

n
nie mierzyłam stoperem wprawdzie , ale dłużej niż na prąd.
ogólnie to stoję i stoję nad kuchenką, a woda się nie gotuje
myślę, że koło 5 minut

z moja niecierpliwością bym się nie doczekała

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez lili1987

mi właściciel co miesiąc po czynsz przychodzi, bo nie chce przelewu

A zauważyłam, że im gorsze mieszkanie tym bardziej sprawdzają Dadzą jakieś stare wersalki i myślą, że garniec złota zostawili

[Haniula]

ale sie wkurzylam
tz ma dzis urodziny, zaproponowałam rano ze moze wezmiemy Tifiego i pojedziiemy nad wode na lody i spacer. Troche pogrymasił, ale ok tylko najpierw musi skosić trawe. No dobra.
Dzwoni tesciowa z zyczeniami i wyskoczyla do niego, ze chce na dzialke jechac( nasza dzialke!) cos posadzić, i zeby on jechal z nia. Bez mrugniecia sie zgodził. Dobrze mamo, tylko najpierw skosze trawe.
No sie wkurzylam. Powiedzialam ze jak on to widzi, ze jak tylko mama bedzie dzwonic to on bedzie zmienial plany. Tak nie powinno byc.
Nie chcialam sie klocic bo ma urodziny, ale wkurzyl mnie

Jeszcze teraz krzyczy czy zrobie na obiad pizze. Zrobie bo juz obiecalam wczoraj, ale jestem przekonana ze po tej dzialce przywiezie mamusie na obiad
A ja chcialam zebysmy spedzili sami ten dzien, tesciowa byla w niedziele i niech sie wypcha
Nosz w morde, sie wkurzyłam.

[kobietasukcesu]

Napisane przez Talullah

Mi tez sie podobaja melisski i tak troche czaje sie na te http://www.schaffashoes.pl/balerinki...K-Melissa,9279

To może masz inną skórę, mnie nawet masakrują ze sztucznej skóry, a co dopiero takie.

[lili1987]

Napisane przez Haniula

Ostatnio z tż jak bylismy na zakupach to tak mowilismy ze mozemy przeznaczyc pieniazki ktore np byśmy przepalili, albo przepili alkoholem, albo np mandaty za szybsza jazde. tego sie nie widzi, ale tak np kiedy ktos zarabia np 2tys i pali papierosy, to znajdzie te pieniadze w swoim budzecie bo tak jakby 'musi' a jakby nie palil i zaraia tyle samo to tez wyjdzie na 0, nie wiedziec czemu.
A standard niby ten sam

my nie palimy, bo ja nigdy nie paliłam, a Tż nie pali od narodzin małej. Kasy jak nie było tak nie ma
no ale wtedy oboje zarabialismy, a teraz juz nie

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez kraven

Cześć dziewczyny. Ja w pracy, dzisiaj dyżur.

Na obiad gołabki bez zawijania z wczoraj z pysznymi ogórkami małosolnymi

Kobieto sukcesu jestem w trakcie pediatrii.

kraven nie wiem czemu, ale powoli mi się z gołąbkami kojarzysz

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez kobietasukcesu

A zauważyłam, że im gorsze mieszkanie tym bardziej sprawdzają Dadzą jakieś stare wersalki i myślą, że garniec złota zostawili

żebyś wiedziała
nam przy umowie wszystko wpisał jako stan mieszkania- nawet lampę, której bym kijem nie tknęła wynieślismy do piwnicy wraz ze wszystkim innym

[kobietasukcesu]

Napisane przez Caroline_88

jeśli z agencji przychodzą to tak, a jesli prywatnie to pewnie tego nie ma mi to nie przeszkadza bo przychodzi babka z agencji idzie dookola domu pyta sie czy wszystko w porzadku i na tym polega kontrola zajmuje to 3 minuty bo raz liczylam, wiec zadna tragedia

Ja mam inny charakter, więc dla mnie tragedia

[lili1987]

Napisane przez Haniula

ale sie wkurzylam
tz ma dzis urodziny, zaproponowałam rano ze moze wezmiemy Tifiego i pojedziiemy nad wode na lody i spacer. Troche pogrymasił, ale ok tylko najpierw musi skosić trawe. No dobra.
Dzwoni tesciowa z zyczeniami i wyskoczyla do niego, ze chce na dzialke jechac( nasza dzialke!) cos posadzić, i zeby on jechal z nia. Bez mrugniecia sie zgodził. Dobrze mamo, tylko najpierw skosze trawe.
No sie wkurzylam. Powiedzialam ze jak on to widzi, ze jak tylko mama bedzie dzwonic to on bedzie zmienial plany. Tak nie powinno byc.
Nie chcialam sie klocic bo ma urodziny, ale wkurzyl mnie

Jeszcze teraz krzyczy czy zrobie na obiad pizze. Zrobie bo juz obiecalam wczoraj, ale jestem przekonana ze po tej dzialce przywiezie mamusie na obiad
A ja chcialam zebysmy spedzili sami ten dzien, tesciowa byla w niedziele i niech sie wypcha
Nosz w morde, sie wkurzyłam.

też bym się wkurzyła
z Waszych wcześniejszych ustaleń nici, bo on mamusi ustąpił

[Lilo123]

Napisane przez Haniula

ale sie wkurzylam
tz ma dzis urodziny, zaproponowałam rano ze moze wezmiemy Tifiego i pojedziiemy nad wode na lody i spacer. Troche pogrymasił, ale ok tylko najpierw musi skosić trawe. No dobra.
Dzwoni tesciowa z zyczeniami i wyskoczyla do niego, ze chce na dzialke jechac( nasza dzialke!) cos posadzić, i zeby on jechal z nia. Bez mrugniecia sie zgodził. Dobrze mamo, tylko najpierw skosze trawe.
No sie wkurzylam. Powiedzialam ze jak on to widzi, ze jak tylko mama bedzie dzwonic to on bedzie zmienial plany. Tak nie powinno byc.
Nie chcialam sie klocic bo ma urodziny, ale wkurzyl mnie

Jeszcze teraz krzyczy czy zrobie na obiad pizze. Zrobie bo juz obiecalam wczoraj, ale jestem przekonana ze po tej dzialce przywiezie mamusie na obiad
A ja chcialam zebysmy spedzili sami ten dzien, tesciowa byla w niedziele i niech sie wypcha
Nosz w morde, sie wkurzyłam.

Wybacz mu ma urodziny Ale tez bym się wkurzyła, chyba najbardziej o to, że stawia plany mamy nad moje.

Napisane przez Haniula

Ostatnio z tż jak bylismy na zakupach to tak mowilismy ze mozemy przeznaczyc pieniazki ktore np byśmy przepalili, albo przepili alkoholem, albo np mandaty za szybsza jazde. tego sie nie widzi, ale tak np kiedy ktos zarabia np 2tys i pali papierosy, to znajdzie te pieniadze w swoim budzecie bo tak jakby 'musi' a jakby nie palil i zaraia tyle samo to tez wyjdzie na 0, nie wiedziec czemu.
A standard niby ten sam

Ja tam zauważyłam pewną różnicę jak z TŻ przestaliśmy palić, ale nie jest to jakaś powalająca zmiana. Kasa na coś innego się rozchodzi i i tak nie ma jak jej odłożyć.

[dodaja]

Napisane przez Haniula

ale sie wkurzylam
tz ma dzis urodziny, zaproponowałam rano ze moze wezmiemy Tifiego i pojedziiemy nad wode na lody i spacer. Troche pogrymasił, ale ok tylko najpierw musi skosić trawe. No dobra.
Dzwoni tesciowa z zyczeniami i wyskoczyla do niego, ze chce na dzialke jechac( nasza dzialke!) cos posadzić, i zeby on jechal z nia. Bez mrugniecia sie zgodził. Dobrze mamo, tylko najpierw skosze trawe.
No sie wkurzylam. Powiedzialam ze jak on to widzi, ze jak tylko mama bedzie dzwonic to on bedzie zmienial plany. Tak nie powinno byc.
Nie chcialam sie klocic bo ma urodziny, ale wkurzyl mnie

Jeszcze teraz krzyczy czy zrobie na obiad pizze. Zrobie bo juz obiecalam wczoraj, ale jestem przekonana ze po tej dzialce przywiezie mamusie na obiad
A ja chcialam zebysmy spedzili sami ten dzien, tesciowa byla w niedziele i niech sie wypcha
Nosz w morde, sie wkurzyłam.

Nienawidzę takich sytuacji, choć zdarzają się wyjątkowo rzadko

[nurek119]

Napisane przez dodaja

Nie chodzi o wypłacie z bankomatu, tylko wykonywanie płatności kartą za conajmniej 100 pln.

rozumiem ale płacić tez nie płace z tego konta bo właśnie na nie odkładam te 50zł miesiecznie tyle ze ostatnio musialam wypłacić na kaucje ale dzis wpłace znowu

[kobietasukcesu]

Napisane przez nurek119

ooo jestes wegetarianka czy weganka?

dzień dobry
ja się właśnie do pracy szykuje

Wegetarianką. Tzn ryb też nie jem, bo niektórzy to mylą. Wojny o to były kiedyś, oj były

Post mi się dodać nie chciał przed chwilą

[dodaja]

Kobietasukcesu, teacherka pokażecie się nam?

[Haniula]

http://www.youtube.com/watch?v=SSolaLClSRg na rozluznienie i poprawe humoru

[lili1987]

moja mała już śpi, a ja przerobiłam rosół na pomidorową i zaraz zjem ale ja oszczędna w tym tyg
dzisiaj znowu zrobię Tż'owi pizzę, bo mam z wczoraj mielone, szynkę mam (tym razem bez boczku, bo robię z tego co jest).
tylko drożdże muszę dokupić i chleb na jutro, ale to jak mała wstanie.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez Haniula

http://www.youtube.com/watch?v=SSolaLClSRg na rozluznienie i poprawe humoru

uwielbiam ich

[Haniula]

Napisane przez lili1987

moja mała już śpi, a ja przerobiłam rosół na pomidorową i zaraz zjem ale ja oszczędna w tym tyg
dzisiaj znowu zrobię Tż'owi pizzę, bo mam z wczoraj mielone, szynkę mam (tym razem bez boczku, bo robię z tego co jest).
tylko drożdże muszę dokupić i chleb na jutro, ale to jak mała wstanie.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------


uwielbiam ich

Lili a nie mozesz tz zrobic czegoś innego z tego mielonego ;> nie wiem np spaghetti troche koncentratu z pomidorowki, czy tam pomidory, ziola, makaron masz i juz , a to zawsze coś innego niz codziennie pizza.
Bo co czytam, to albo pizza albo schab chyba ze twoj tz nie lubi nic innego

[lili1987]

Napisane przez Haniula

Lili a nie mozesz tz zrobic czegoś innego z tego mielonego ;> nie wiem np spaghetti troche koncentratu z pomidorowki, czy tam pomidory, ziola, makaron masz i juz , a to zawsze coś innego niz codziennie pizza.
Bo co czytam, to albo pizza albo schab chyba ze twoj tz nie lubi nic innego

no właśnie on taki jest wybredny
on nawet spaghetti nie lubi makaron zje tylko w rosole i to tez ewentualnie
dlatego on je zwykle co innego niż ja, bo ja dziękuję jesc tylko ziemniaki ze schabem/ mielonym, pizzę, tortillę lub grzanki

już go próbowałam mnóstwo razy przekonac, zeby spróbował co innego, ale on jak dziecko nie i koniec

przez niego to przestałam lubic ziemnaki ze schabem i jem okazyjnie, bo na sam widok tych schabów z ziemniakami mnie mdli
także jem rzadko ten zestaw, chyba ze do tego mizeria

[kraven]

Lili no dzięki A ostatnio robiłam 2 miesiące temu.
Ale może to przez to, że ostatnio pisałąm ,że mam na nie straszną ochote

[dodaja]

Napisane przez lili1987

no właśnie on taki jest wybredny
on nawet spaghetti nie lubi makaron zje tylko w rosole i to tez ewentualnie
dlatego on je zwykle co innego niż ja, bo ja dziękuję jesc tylko ziemniaki ze schabem/ mielonym, pizzę, tortillę lub grzanki

już go próbowałam mnóstwo razy przekonac, zeby spróbował co innego, ale on jak dziecko nie i koniec

przez niego to przestałam lubic ziemnaki ze schabem i jem okazyjnie, bo na sam widok tych schabów z ziemniakami mnie mdli
także jem rzadko ten zestaw

Jak on żyje bez warzyw I zup

Kraven miałam pytać Jakiś miesiąc temu kupowałam syrop na moje dolgliwości, pani dała mi dużą butlę, bo lepiej sie opłaca. Wczoraj znowu poszlam, ale do innej apteki i mówią mi, że duża butelka na receptę. Możliwe, żeby w jednej chcieli receptę, a w innej nie? Czy w ciągu miesiąca coś się pozmieniało ?

[lili1987]

Napisane przez kraven

Lili no dzięki A ostatnio robiłam 2 miesiące temu.
Ale może to przez to, że ostatnio pisałąm ,że mam na nie straszną ochote

przepraszam, ale tak dużo razy o tych gołąbkach pisałaś, że mi się z Tobą kojarzą
tak jak ja się kiedys z frytkami i nuggetsami kojarzyłam

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez dodaja

Jak on żyje bez warzyw I zup

i bez owoców! tylko banany je jak małpa
ja nie wiem jak tak można jesc
zazdroszczę Wam, ze mozecie Tz'om wszystko dać i ja też próbuję, ale to się kończy fochem
nie zje i koniec i co mu zrobię
to jest chyba z domu wyniesione, bo ja już nie wiem

[dodaja]

Napisane przez lili1987

i bez owoców! tylko banany je jak małpa
ja nie wiem jak tak można jesc

Toż to chłop nie zna się co dobre A słodycze wsuwa?

[lili1987]

Napisane przez dodaja

Toż to chłop nie zna się co dobre A słodycze wsuwa?

nie uwierzysz, ale słodyczy w ogóle nie jadł dopóki mnie nie poznał
tego co złe to się ode mnie nauczył
jak zamieszkalismy razem to on w ogóle NIC słodkiego nie jadł, ale raz czekoladka, raz batonik i teraz by codziennie słodkie jadł

[Chaigata]

Coś mnie gardło boli lekko.

Zaraz śniadanko trzeba

I znowu mieszkanie ogarnąć

[Haniula]

Lili masakra z tym twoim dziadem

Ale swoją drogą ktos mu powinien przemówić do rozsądku, bo po takim jedzeniu tez energii tyle nie ma, warzywa i owoce tez sa potrzebne nie mowiac o urozmaiceniu jakimś

ja bym po tygodniu ze schabem miala dośc

a jak kanapki do pracy mu robisz, to warzywa jakies zaakceptuje? albo wedliny rozne, jajko salatka jakas albo cos ;>

[lili1987]

Napisane przez Haniula

a jak kanapki do pracy mu robisz, to warzywa jakies zaakceptuje? albo wedliny rozne, jajko salatka jakas albo cos ;>

nie uwierzysz
od kilku lat je kanapki tylko z szynką i serem żółtym
ostatnio parówki zaakceptował (jeszcze gorsze dziadostwo)

nawet białego sera nie lubi

aha i z jajkiem zje
przez niego nie jem kanapek z serem żółtym, bo mi się wymiotować chce jak je codziennie robię
dlatego wczoraj pisałam, ze byłam po szynkę i ser i mam nadzieję, ze do końca tyg starczy

ja mu próbuję przemówic do rozumu, ale bezskutecznie
zawsze to się kłótnią kończyło, raz mu spaghetti chciałam wmusić

jak jem tuńczyka to mi się karze przesiąść, bo on nie moze zniesc zapachu i tak z wieloma produktami

wyniki mu zawsze idealne wychodziły

[Nadia5]

Mój tż nim mnie poznał, jadł duuużo słodyczy a na obiad to co mamusia zrobiła - nie mógł wybrzydzać a i też niewielki wybór miał. Bo albo schab pieczony w całości (faszerowany śliwkami) - to na niedzielę, albo jakieś pyzy z mięsem, spaghetti, gołąbki, fasolka (oczywiście ze słoika), zupa.
Przy mnie już nie je tyle słodyczy, tzn już nie ma tak że po obiadku do kawki zawsze słodkie
Ale i wybredny się zrobił bardziej. Obiad to najlepiej kawał mięcha, troszkę ziemniaków Wciąż jadłby mięso, a obiad taki bardziej "lichy" i tańszy jest blee. No może jedynie jajko sadzone mu zaczęło smakować, do tego warzywa na patelnie i zje. Tyle że za chwilę znów jest głodny
Co więcej - jak zrobię taki lichszy obiad to odrazu się pyta czy z kasą kiepsko

[Lilo123]

Napisane przez lili1987

i bez owoców! tylko banany je jak małpa
ja nie wiem jak tak można jesc
zazdroszczę Wam, ze mozecie Tz'om wszystko dać i ja też próbuję, ale to się kończy fochem
nie zje i koniec i co mu zrobię
to jest chyba z domu wyniesione, bo ja już nie wiem

Mój wszystko je. Nie przepada za słodkimi obiadami, ale jak są to zje. nie mam czasu na robienie dwóch obiadów.
No, ale jak nie chce nic innego to mu na siłę przecież nie wmusisz.