Pachnące główki, słodkie stópeczki i ich szczęśliwe, spełnione mateczki V-VI 2011

[matallewar]

Napisane przez andziot

gusia z moich prywatnych obserwacji wynika że im starsze dziecko tym lepsze beki poza tym takim malutkim dzieciom nie zawsze jeszcze przeszkadzają banieczki powietrza, więc czasem jak sie nie odbije to tragedii nie ma ...
Gabrysia na początku też ciężko odbijała a teraz już beka jak rasowy menel

anulinka cieszę się że z kupami Piotrusia lepiej

moria spoko, Zosia zaczęła fikać z brzuszka na plecki sopiero jak już stała prawie to był dla niej nielada trudny wyczyn, chyba już nawet raczkowała każde dziecko zdobywa umiejętności w swoim tempie i swojej kolejności, choć na pewno to że mało leży na brzuszku troszkę postepy jej utrudnia

aga_pe za usg biderek

matall fotelki polecamy, ale sprawdzony nie był w wypadku (na szczęście) jeśli chodzi o funkcjonalność to dla nas jest ok, nie stać nas było na jakiś super-hiper-wypas, ale chcieliśmy porządny, a to był najlepszy kompromis, cena w miarę i firma ok, testy też wysoko, dlatego zostało przy tym, pamiętam że kupiliśmy go sobie pod choinkę, więc Zosia miała pół roku i już jej było ciasno w tym małym (razem z kombinezonem i zimowymi ciuchami)



dzień dobry

rano udało mi się nakaramić z dwóch UU
choć prężenia były,
troszkę pobujałam podczas jedzenia ( po odbeczaniu stukrotnym, leżeniu na brzuszku z masażem ) i zjadła
boję się że jak tak będzie jadła po połowie to mi się ilość pokarmu zmniejszy
choć z drugiej strony na razie jak jadła ładnie z dwóch UU to przybierała nawet ponad normę więc może jej wystarczy

aha, Gabulek przestawił sobie pobudkę z 3 na 1:21 (już trzecią noc budzi się dokładnie o tej, tzn jak patrze na zegarek to jest właśnie ta godzina )
ale to nadal jedna pobudka tylko, bo później dosypia do 7-8
więc nie narzekam

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------



a jak odróżniasz w nocy że płacz to tylko brak smoka a nie głód ???

Edzik co raz gorzej odbija To chyba niedobrze, co?

Dziękuję za info o foteliku
Chyba aga_pe mówiła, żeby jechać autem po fotelik... To chyba się wstrzymam, aż zmienimy auto....

Grazin, andziot Eda ostatnio też nie chce TT. Kupiłam lovi i jakby lepiej.

moria My pewnie jak zacznie siadać

[ania2631]

Witam się mamuśki i dzieciaczki póki moje dziecię śpi tzn czuwa....
Przede wszystkim Gusia ogromne gratulacje dla ciebie i Nadusi,,śliczna jest......!!

Dziewczyny podziwiam was,że tak doskonale sobie radzicie ze wszystkim..Ja ciągle jestem uwiązana przez moją Alunię..Nic w chałupie zrobić nie mogę,nawet nie mam jak obiadu zrobić.Wszystko robi małżu jak przychodzi z roboty....Wczoraj cały dzien był płacz i marudzenie i nie mam pojęcia o co mojemu dziecku chodziło,,może jakiś skok rozwojowy w piątek skończy 5 tygodni....I skonczyło sie rumakowanie,juz wyje...

Miłego dnia.


Moja dziecina

[mamaoptymistka]

Napisane przez matallewar

Byłam, widziałam, ale średnio wierzę takim rankingom, bo widziałam jak tż tworzy takie o bankach
Wszystko sponsorowane

Dokładnie myślę tak samo.
Ja mam dla starszego syna ten fotelik http://dino.sklep.pl/nowy/fotelik-in...is-p-3226.html i nadal w nim jeździ mimo iż już wyrósł trochę na wysokość z niego ale i tak uważam że jest bezpieczniejszy niż samo siedzisko.

Dla Frania kupiliśmy teraz taki http://www.ceneo.pl/2199365

Podczas poważnego wypadku żaden fotelik nie ma szans.

Niedawno u nas był straszny wypadek 5 osób zginęło w tym 2 dzieci oboje w foteliku.

badania dowodzą że największa ilość urazów dzieci w wypadkach samochodowych to wypadki mające miejsce do 2 km od miejsca zamieszkania:
1. dlatego że na krótkie trasy dzieci czasami nie zapinamy

Ania2631 piękna ta Twoja córunia.

Mój synuś kończy dziś miesiąc i od 13 tej będzie niemowlaczkiem

[antropia]

Hej

powiem wam, że te złote rady mam, babc, ciotek itd. czasem mnie totalnie powalaja...
dziSiaj moge z pełna swiadomościa stwierdzić, że mój ojciec wykazał się większą wiedzą i zdrowszym podejściem do małego nuż wszystkie mamy i babcie razem wzięte...

mowie do mamy, że pani pediatra powiedziała, że teraz latem żadnych czapek mam nie zakładać jak tak ciepło...my Wiemy dla czego a moja mama: "JAK TO? NO ALE TU PRZECIEŻ CHODZI O USZY!!"


u nas nocka rewelacyjnie zas poranek do bani!
płacz i stękanie przy UU...
ale to chyba był brzuszek...


u nas smoczek czasem się przydaje, ale żeby Pitek jakoś za nim szalał to nie powiem...

wczoraj mały u znajomych był mega marudny...nie mógł zasnąć a ewidentnie chciało mu się spać...a jak tylko wyszliśmy momentalnie odpłynął

[kasia1361]

Witam
Ania śliczna córunia,a ta stokrotka boska.Kochana a może przyzwyczaiłaś małą do noszenia i teraz za chiny sama nie poleży.
mamaoptymistka gratuluję miesięcznicy.

Byliśmy dziś na szczepieniu,strasznie spłakała się moja córa.
Waży 5300 i rozwija się elegancko.
Dostała czopek i smacznie śpi,wybieramy się na spacer bo pogoda cudna.

[Grazin]

Napisane przez moria44

Grazin łojejku Też by mnie ta farmaceutka wkurzyła U mnie też Viburcol bez recepty się wydaje więc nie wiem czemu taki problem Wam robiła.

Grazin, andziot jak to bojkotują? Nie pasuje im? Patrzcie a niby butelka a'la cycek Iguśka normalnie z nich pije od początku, problemu raczej nie było ale jej się leje okrutnie po policzku, czasem pół pieluchy mokre od podkładania pod buzię Nie wiem czy to kwestia butelki czy też od dziecka zależy jak ciągnie

A ta moja córa szalona jak wstała przed 6 zjadła , pobawiła się, zrobiła się śpiąca więc zapakowałam do huśtawki a ta to zamiast iść od razu spać to sobie drzemki po 5 minut ( liczyłam jej czas, jak w zegarku 5 minut) urządzała i marudziła więc smoka jej dawałam, wypluwała no manewry nie z tej ziemi, źle i źle aż w końcu sama bez smoka zasnęła o 9! i śpi do teraz. 4,5h bez jedzenia już no ale nie będę budzić bo to już w ogóle dałaby mi popalić

I zaraz wścieku dostanę bo korzystając z chwili wolnego wysmarowałam się żelem rozgrzewającym na całe nogi, tyłek i brzuch. I jakoś tak grubo dziś się posmarowałam i jeszcze owinęłąm się cała folią, na brzuch pas, na tyłek grube legginsy. Czizzzzzas po 5 minutach myślałam, że spłonę Szybko zdjęłam pas i folię ale nie poleciałam pod prysznic siedzę jak na gorących kamieniach, aż mnie wszystko swędzi

no własnie nie wiem co to za zafajdana farmaceutka. ale tż mówił ze to jakas stara raszpla, pewnie stara panna bezdzietna i nie wie co to kolka. jeszcze rozumiem jakby to był jakiś na sterydach, albo no nie wiem jakis z wieloma skutkami ubovcznymi to spoko moze nie wydac, ale czopki homeopatyczne ktore w polowie aptek są bez recepty?
mnie kurde nie ten krem z eveline w ogole njie grzeje...
bynajmniej przez kilka dni nie bede sie smarować bo bym chyba skóre zdrapaałaa. po solarium jestem bordowa.

a co do TT to własnie mnie to dziwi ale smoczka nie chce (ma jeszcze z nuka to czasami chwyci bardziej niż TT, ale ogolnie smoczki są be)
a butelka ech... jak mu ją daje to jakbym mu największą krzywde robiłą, dławi się, ksztusi, a jak kiedyś wypił z nije kilka łyków herbatki to potem tak beknął głośno ze sie tego wystraszył
a taka najzwyklejsza butelka mu podpasowała.
ale chyba zamówie avent... bo kupiłam tą zwykła tylko ze względu nie w mojej aptece innego nie było....

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

apropo rad mam i ciotek to was wszystkie przebije
bo NAJLEPSZA RADA NA CAŁYM ŚWIECIE JAKA USŁYSZAŁAM:


"może masz na zimny pokarm w piersiach i dlatego robi zieloną kupę to gorącą pieluche musisz przed karmieniem położyć na piersi"


teraz możecie wszystkie zemdleć z wrażenia




---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

dziewczyny w dozie jest promiocja na KiD http://www.✂✂✂✂✂✂✂/apteka/p35956-Vit...x_temat_glowny

teraz tez uzywam tych twist off tylko innej firmy moge zmienic na te?

[Agnieszka.M]

Napisane przez ddaaiissyy

Agnieszka.M; trzeba było zrobić zdj TŻ widok z pewnoscia niezapomniany
co to MTV Dance ??? Już kiedyś miałam Cię o to zapytać. Wstyd się przyznać, ale ja też lubię takiej muzyki posłuchać za co mnie mój mąż wyzywa, że niewyedukowana muzycznie jestem i na muzyce się nie znam... troszkę w tym racji jest.
Lapika opanujesz na pewno, zdolna bestia jesteś
Na długo zostawiacie Antosia z dziadziami ??

MTV Dance to brytyjska telewizja muzyczna http://www.mtv.co.uk/channels/mtv-dance Ja mam tą stację w pakiecie z kablówki.
Antoś był z dziadkami 3 godziny, jak przyjechaliśmy, to płakał jak bóbr akurat. Moi rodzice twierdzili, że dopiero zaczął, ale nie wiem, czy mogę im wierzyć Pewnie nie chcieli się przyznać, że odchowali 5 dzieci, a pierwszy wnuk ich pokonał
No zobaczymy, dzisiaj o 15-ej, jak mój tata i mąż wrócą z pracy, jedziemy z moimi rodzicami do nich na działkę, chcę żeby się do niego przyzwyczajali i on do nich też, bo prawdopodobnie mama z nim zostanie (o ile da radę, bo choruje na stwardnienie rozsiane i nigdy nie ma pewności, co przyniesie następny dzień) jak wrócę do pracy. Lepiej, żeby się nim póki co opiekowała jak ja jestem obok, a nie później jak pójdę do pracy, to od razu na głęboką wodę. Teraz jak jestem z nimi, to zawsze mogę podejść, pomóc, albo podpowiedzieć, co lubi Antoś ... jak go nosić, tulić, czy karmić. Wcześniej jak jeździliśmy do dziadków, to pozwalałam im tylko czasem ponosić małego przez 5 minut, ale po wczorajszym doświadczeniu wiem, że dla jego dobra muszę zmienić moje postępowanie.

Anulinka2009 gratujuję samodzielnej i bezbolesnej kupki Pepe Z własnego doświadczenia wiem, jaka to ulga i radość

Dorkabl ja nigdy nie mówiłam smoczkom stop. Wręcz przeciwnie. Moim pierwszym zakupem dla dzidzi były 2 smoczki Ja ciumkałam smoczka namiętnie i nie mam żadnej wady zgryzu. Moja mama mówi, że Antoś robi tak, jak ja, bo on ciumka tylko chwilę po jedzeniu i przed zaśnięciem, jak już porządnie zassie, to zasypia, wypluwa smoczek i wtedy już nie chce.

Moria zdjęcia ze spacerku cudne i super, że wreszcie udało wam się wyjść na tak długo

[antropia]

Grazin
no zemdlałam fakt!

[matallewar]

Idę jeść śniadanie
Udało mi się Edzika do łóżeczka odłożyć.
TFU, TFU, śpi

[andziot]

Napisane przez ania2631

Moja dziecina

ślicznotka

antropia jakoś nie wyobrażam sobie 30stopniowego upału i dziecka w czapce ja w ogóle antyczapkowa jestem Gabrysia miała na sobie może ze 4 razy od urodzenia

Grazin dobra, wygrałaś tym tekstem o zimnym pokarmie
moja Gaba TT też pluła, dławiła się, memlała, aż kupiłam Nuka z takim smoczkiem trochę jak smok do ciamkania i tą załapała (chociaż chwilę trwa zanim zassie), ale strasznie dużo powietrza łyka jak z niej pije



Gabrysia śpi od 9
gorąco na dworze (lub jak kto lubi na polu )

co do smoczków - ja myślę, że te wady zgryzu to grubo przesadzone są, ja jakaś anty nie jestem, choć przeraża mnie widok 3letniego dziecka ze smokiem w buzi na spacerze ...
boje się odzwyczajania ...
choć dawałam dziewczynom - ani jedna, ani druga nie załapała i zamiast uspokajać to je rozwścieczał, więc przy Zosi zrezygnowaliśmy; teraz czasem próbuję podać aventa Gabrysi, ale też nie umie go ciamkać ...
głównie chodzi mi o moment zasypiania, bo do końca nie umie sie wyciszyć i ciućka te piąstki strasznie ... ale na siłę nie będę jej wciskać przecież, więc jezeli sama powiedziała smoczkom NIE, no to cóż


w ogóle to ja i mój brat też byliśmy bezsmoczkowi
mama mówiła że próbowała długo nas nauczyć ale się nie daliśmy

[antropia]

andziot ja tez jestem antyczapkowa dlatego babcie się na mnie krzywo patrzyły... nawet znajomej mama mi powiedziała: "ale uszka do zakrywamy, zakrywamy takiemu maleństwu"...a upał niesamowity był! a jak jeszcze ty mówisz, ze czapki są be latem to już w ogóle jestem przekonana do swojej racji

[matallewar]

poziomka właśnie czytam o skokach rozwojowych i przekręcanie się jest w 19 tyg jako nowa umiejętność
Ale jeszcze znalazłam coś takiego:

Dziecko w wieku 3 m-cy, gdy przekręca z brzuszka na plecki, to robi to niekontrolowanie i nie do końca prawidłowo. W tym wieku zaczynają się pierwsze próby samodzielnej zmiany pozycji. I wtedy dopiero dziecko stawia "pierwsze kroki" w tym kierunku. Umiejętność tę dziecko w pełni osiąga w wieku 6-7 m-cy.

źródło: http://parenting.pl/rehabilitacja/41...-na-plecy.html

[aniutka_85]

Padam z nóg chyba mamy od wczoraj skok, bo mała marudna na całego Nie chce spac, płacze przy każdej okazji, raz je raz nie (kolka to na pewno nie). Wczoraj prawie wcale nie spała, w końcu jak padła o 21 to wstała o 4:30 później płacz z zanoszeniem się, spanie na rączkach do 6, później znowu ryk, butla i spanie na rączkach. Teraz na szczęście od 11.30 śpi w wózku a ja masuję rączki, aby przygotowac je na ewentualne noszenie do końca dnia Nawet TŻ odczuwa dzisiaj zakwasy, a niby taki maczo

[andziot]

Napisane przez antropia

andziot ja tez jestem antyczapkowa dlatego babcie się na mnie krzywo patrzyły... nawet znajomej mama mi powiedziała: "ale uszka do zakrywamy, zakrywamy takiemu maleństwu"...a upał niesamowity był! a jak jeszcze ty mówisz, ze czapki są be latem to już w ogóle jestem przekonana do swojej racji

nasze babcie też ciągle się pytają czy czapki nia powinna mieć (wczoraj teściowa do mnie: a to ucho takie odkryte ma być ?? )
ale znają już moje zdanie i jakoś trawią Gabrysie z gołym łebkiem

[aniutka_85]

Napisane przez andziot

nasze babcie też ciągle się pytają czy czapki nia powinna mieć (wczoraj teściowa do mnie: a to ucho takie odkryte ma być ?? )
ale znają już moje zdanie i jakoś trawią Gabrysie z gołym łebkiem

o matko a ja myślałam, że tylko mnie ten problem dotyczy. Byliśmy teraz na weekend u dziadków. Moja mama jako jedyna nie krzywiła się na widok dziecka w bodach na krótkich rękaw i bez czapki. Moja babcia stwierdziła, że przez brak czapki ona dostanie zawału i umrze a moja teściowa powiedziała, że nakupi nam czapek i bodziaków na długi rękaw bo dziecko nago chodzi. Jak zawsze lubiłam tam jeździc tak teraz wyleczyłam się z tego na całego. Teściowie chcieli wziąc mała na spacer, więc wpakowałam moje dziewcze w samych bodach do wózkach i wiecie jak wróciła: w czapce i przykryta po same uszy, a jak ją rozebrałam to po włosach aż jej woda spływała, ale ona tego nie widziała i twierdziła, że teraz to dziecko jest dopiero szczęśliwe. No szok normalnie. Wczoraj znowu dzwoniła do mnie moja babcia z pretensjami, że dziecko płacze, ja do niej, że dzieci nie mówią więc płaczą, a ona do mnie, że no właśnie i nie umie powiedziec jaką wy jej krzywdę robicie (!!!!!), a chodziło jej o to, że nie karmimy małą na siłę co 2 godziny, tylko wtedy jak jest głodna i czasami gilami ją po stopach, co według niej powoduje u niemowlaków nerwicę, a już gwóźdź do trumny wbił widok małej na brzuszku. Zrobiła nam o to potężną awanturę, bo dzieci wolno kłaśc na brzuchu dopiero po 3 miesiącu (!!!!) Eh a jak byłam w ciąży to wszyscy obiecywali, że nie będą się wtrącac
Problemem jest jeszcze dziurka w smoczku, nasza niunia je S-ką bo przy M-ce się krztusi, a moja babcia z teściową każą nam zrobic dużą dziurę wypalając ją drutem (!!!) bo dziecko się za bardzo męczy przy jedzeniu i przez to płacze.
W ogóle dzień niemowlaka wg mojej babci powinien wyglądac tak: jedzenie, do łóżeczka, spanie 2 godziny, jedzenie, do łóżeczka, spanie 2 godziny i tak w kółko, bez zabaw, przytulania
Dobrze, że mieszkamy 70km od nich

[andziot]

Napisane przez aniutka_85

o matko a ja myślałam, że tylko mnie ten problem dotyczy. Byliśmy teraz na weekend u dziadków. Moja mama jako jedyna nie krzywiła się na widok dziecka w bodach na krótkich rękaw i bez czapki. Moja babcia stwierdziła, że przez brak czapki ona dostanie zawału i umrze a moja teściowa powiedziała, że nakupi nam czapek i bodziaków na długi rękaw bo dziecko nago chodzi. Jak zawsze lubiłam tam jeździc tak teraz wyleczyłam się z tego na całego. Teściowie chcieli wziąc mała na spacer, więc wpakowałam moje dziewcze w samych bodach do wózkach i wiecie jak wróciła: w czapce i przykryta po same uszy, a jak ją rozebrałam to po włosach aż jej woda spływała, ale ona tego nie widziała i twierdziła, że teraz to dziecko jest dopiero szczęśliwe. No szok normalnie. Wczoraj znowu dzwoniła do mnie moja babcia z pretensjami, że dziecko płacze, ja do niej, że dzieci nie mówią więc płaczą, a ona do mnie, że no właśnie i nie umie powiedziec jaką wy jej krzywdę robicie (!!!!!), a chodziło jej o to, że nie karmimy małą na siłę co 2 godziny, tylko wtedy jak jest głodna i czasami gilami ją po stopach, co według niej powoduje u niemowlaków nerwicę, a już gwóźdź do trumny wbił widok małej na brzuszku. Zrobiła nam o to potężną awanturę, bo dzieci wolno kłaśc na brzuchu dopiero po 3 miesiącu (!!!!) Eh a jak byłam w ciąży to wszyscy obiecywali, że nie będą się wtrącac

no to masz gorzej niż ja
nie zazdroszczę

[principessina]

Hej Kochane! Jestem wrakiem czlowieka! zazdroszcze np. agus87 ze jej mala tyle spi i w dodatku ma czas dla siebie, na silownie ect.! Moj w dzien nie spi prawie w ogole, 20 min to maks, nawet nie mam czasu porzadnie prysznica wziac o sprzataniu nie wspominajac, mrowki mi sie zalegly...w nocy budzi sie co poltorej godziny, mecza go straszne kolki, gazy, no i ten okropny refluks, przez ktory dziecko tez nie moze dobrze sie wsypac, wczoraj np. poszlam spac o 10tej rano,mozecie sobie wyobrazic...nie daje juz rady, mam dni kiedy mam normalnie depresje, ktora mija jak dzidzius dobrze sie czuje i usmiecha i gaworzy i tak kazdego dnia kolo sie kreci
Mam straszne problemy kupkowe, maly potrafi stekac 2 dni po czym robi wodnista kupke ze sluzem, pediatra mowi ze to leki, ja ze swojej diety wyeliminowalam juz prawie wszystko z melkiem i przetworami wlacznie, juz nie wiem co mam jesc bo Flavio i tak cierpi na straszne bole brzuszka...
Grazin, matall wspolczuje kolek wiem co to znaczy! a czy Wsi synkowie tez maja problemy z kupka???

Napisane przez dorkabl

antropia ja odpowiadam na pytania teściowej, sama nie zaczynam tematu związanego z Olkiem bo przeciez ona musi miec zawsze ostatnie zdanie!
- że nie podnoszę jak tylko oczka otworzy
- ze mu sie na nóżce pampers odcisnął
-że ma coś brudnego za paznokietkie
- że nie przepajałam
- i o zgrozo! NIE DAJE SMOCZKA! Więc mały "wyssie" sobie palce, cokolwiek miało by to znaczyć

Dziś w nocy pierwszy raz musiałam obudzić moje dziecko na jedzenie! o 4-tej! Pielucha miała chyba ze 100 kg

Grażynka, ty chyba jedziesz na infacolu. Jak długo go podajesz? Tzn ile dni? Bo tak cały czas mam go zapodawać?

moj tez ostatnio wcina piastki

Napisane przez moria44

Hihihi No ja też uważam, że każde dziecko ma jakiś tam swój własny indywidualny rytm rozwoju i nie ma się co stresować, że nie zawsze jest tak jak w książkach Moja córa buntuje się przed wszelkimi schematami i nie jest dzieckiem książkowym pod jakimkolwiek względem

Ale mam dziś leeenia! Szajse... muszę się zebrać w sobie i choćby umyć ale pewnie nie zdążę bo zaraz karmienie będzie.

Dziewczynki, kiedy planujecie przerzucić szkraby do spacerówki?
Czytałam też, że niektóre mamy zanim przerzucę dziecko z gondoli do spacerówki używają jakiś czas fotelika samochodowego jako wózka Słyszałyście o czymś takim? W sumie, gdy dziecko ma tak ze 4-5 miesięcy to chyba może więcej czasu spędzać w pozycji fotelikowej ale sama nie wiem czy to dobry pomysł?

ja juz od ponad 2 tyg woze malego w tym foteliku, bo do gondoli nie wchodzil, pozatym jest ponad 40 st wiec by mi sie tam zaparzyl, w dzien w ogole nie wychodzimy, dopiero ok 20tej jak sie chlodniej robi

no i znowu musze uciekac bo maly placzeeee

a odnosnie brzuszka to mi zostal troche, nosze takie majtasy wysokie ale to nic nie daje, chyba trzebaby pocwiczyc, ale kto ma na to czas...

[aniutka_85]

Moja też zjada piąstki od wczoraj

[mamaoptymistka]

principessina biedna współczuje, a synusiowi życzę aby wszystko się szybko unormowało i żeby biedaczek tak nie cierpiał

grazin tekst z zimnym mlekiem wymiata

Mój już niemolwak śpi na brzuszku od 11 ej z jedną przerwą na cyca. Zauważyłam że dużo lepiej spokojniej śpi na brzuszku niż na pleckach

[Paulizia]

Helou!

Meldujemy sie z Antosiem. Oczywiscie z kawa i bujajaca noga
Nasza nocka ok, ale do 23 nie moglam uspac mojego zbója... w koncu zasna i obudka o 4 i o 6!

Grazin, Dziewczonka zadraszczam solarium. Ja wyczytalam gdzies o plamach, ze niby moga wyjsc i to mnie powstrzymalo jeszcze przed pojsciem, ale jak Wam nic nie jest to mysle, ze to znowu mogla byc bzdura wujka google

Grazin to moze dlatego nasze dzieci sie denerwuja przy cycusiu??? Mleko zimne... Patrz...

Co do TT to u nas tak:
smoczek do kitu
butelki ok [Moria u nas tez cieknie, ale przy butelce Aventu tez cieklo ]

ania2631 slodkosci Twoja malutka ma kolki?

Andziot, Antropia u nas podobnie. Po kapieli czapki nie zkaladam, ale jak to w Anglii bywa bardzo wiecznie wiec wtedy zakladam, ale jak przestaje wiac to sciagam i tak w kolko

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

a i nowe fotki w albumie

[Grazin]

Napisane przez aniutka_85

o matko a ja myślałam, że tylko mnie ten problem dotyczy. Byliśmy teraz na weekend u dziadków. Moja mama jako jedyna nie krzywiła się na widok dziecka w bodach na krótkich rękaw i bez czapki. Moja babcia stwierdziła, że przez brak czapki ona dostanie zawału i umrze a moja teściowa powiedziała, że nakupi nam czapek i bodziaków na długi rękaw bo dziecko nago chodzi. Jak zawsze lubiłam tam jeździc tak teraz wyleczyłam się z tego na całego. Teściowie chcieli wziąc mała na spacer, więc wpakowałam moje dziewcze w samych bodach do wózkach i wiecie jak wróciła: w czapce i przykryta po same uszy, a jak ją rozebrałam to po włosach aż jej woda spływała, ale ona tego nie widziała i twierdziła, że teraz to dziecko jest dopiero szczęśliwe. No szok normalnie. Wczoraj znowu dzwoniła do mnie moja babcia z pretensjami, że dziecko płacze, ja do niej, że dzieci nie mówią więc płaczą, a ona do mnie, że no właśnie i nie umie powiedziec jaką wy jej krzywdę robicie (!!!!!), a chodziło jej o to, że nie karmimy małą na siłę co 2 godziny, tylko wtedy jak jest głodna i czasami gilami ją po stopach, co według niej powoduje u niemowlaków nerwicę, a już gwóźdź do trumny wbił widok małej na brzuszku. Zrobiła nam o to potężną awanturę, bo dzieci wolno kłaśc na brzuchu dopiero po 3 miesiącu (!!!!) Eh a jak byłam w ciąży to wszyscy obiecywali, że nie będą się wtrącac
Problemem jest jeszcze dziurka w smoczku, nasza niunia je S-ką bo przy M-ce się krztusi, a moja babcia z teściową każą nam zrobic dużą dziurę wypalając ją drutem (!!!) bo dziecko się za bardzo męczy przy jedzeniu i przez to płacze.
W ogóle dzień niemowlaka wg mojej babci powinien wyglądac tak: jedzenie, do łóżeczka, spanie 2 godziny, jedzenie, do łóżeczka, spanie 2 godziny i tak w kółko, bez zabaw, przytulania
Dobrze, że mieszkamy 70km od nich

o matko!!!!!!
nienawidze jak ktos sie wtrąca i narzuca swoje durne teorie
az sie we mnie krew gotuje...

Napisane przez principessina

Hej Kochane! Jestem wrakiem czlowieka! zazdroszcze np. agus87 ze jej mala tyle spi i w dodatku ma czas dla siebie, na silownie ect.! Moj w dzien nie spi prawie w ogole, 20 min to maks, nawet nie mam czasu porzadnie prysznica wziac o sprzataniu nie wspominajac, mrowki mi sie zalegly...w nocy budzi sie co poltorej godziny, mecza go straszne kolki, gazy, no i ten okropny refluks, przez ktory dziecko tez nie moze dobrze sie wsypac, wczoraj np. poszlam spac o 10tej rano,mozecie sobie wyobrazic...nie daje juz rady, mam dni kiedy mam normalnie depresje, ktora mija jak dzidzius dobrze sie czuje i usmiecha i gaworzy i tak kazdego dnia kolo sie kreci
Mam straszne problemy kupkowe, maly potrafi stekac 2 dni po czym robi wodnista kupke ze sluzem, pediatra mowi ze to leki, ja ze swojej diety wyeliminowalam juz prawie wszystko z melkiem i przetworami wlacznie, juz nie wiem co mam jesc bo Flavio i tak cierpi na straszne bole brzuszka...
Grazin, matall wspolczuje kolek wiem co to znaczy! a czy Wsi synkowie tez maja problemy z kupka???


moj tez ostatnio wcina piastki


ja juz od ponad 2 tyg woze malego w tym foteliku, bo do gondoli nie wchodzil, pozatym jest ponad 40 st wiec by mi sie tam zaparzyl, w dzien w ogole nie wychodzimy, dopiero ok 20tej jak sie chlodniej robi

no i znowu musze uciekac bo maly placzeeee

a odnosnie brzuszka to mi zostal troche, nosze takie majtasy wysokie ale to nic nie daje, chyba trzebaby pocwiczyc, ale kto ma na to czas...

wspułczuje Ci kochana
my kolki mamy na prawde rzadko...
a kupe robi normalną dwa do czterech razy na dobre. choc tez sie czasem przy tym namęczy.
biedulka
pozostaje zacisnac zeby i wytrwac... bo to niedługo przejdzie

Napisane przez mamaoptymistka

principessina biedna współczuje, a synusiowi życzę aby wszystko się szybko unormowało i żeby biedaczek tak nie cierpiał

grazin tekst z zimnym mlekiem wymiata

Mój już niemolwak śpi na brzuszku od 11 ej z jedną przerwą na cyca. Zauważyłam że dużo lepiej spokojniej śpi na brzuszku niż na pleckach

no wymiata
hi hi ja bym rok nad tym myslala i bym nie wymysliła

[Scio]

A propo wtrącania to mnie ostatnio zaczepiły sąsiadki ze małej jest zimno (miała na sobie rampersa), ze jak to bez czapki takiej na uszy (zakładam małej taki kapelusik przewiewny od słońca), ze nie przykryte, ze powinnam budke postawić. I jak ja nosze to dziecko. Mąż znosił gondole, a ja małą wzięłam na ręce. Bo takie małe to powinno być poowijane pieluszkami

Co do kładzenia na brzuchu to u nas to samo. Absolutnie nie wolno. A mój hit to moja teściowa:
Łóżeczko postawiliśmy obok szafy, tzn. krótszy bok jest równolegle do szafy, która ma lustra. I moja teściowa najpierw gdzie my postawimy to łóżeczko, a teraz, ze jak wyciągamy małą to trzeba szybko, zeby nie spojrzała w lustro, bo dziecko do roku nie może się przeglądać

[ddaaiissyy]

andziot - no i dobrze, ze zostaliscie !
Zosia wywścieka się za wszystkie czasy a skoro Gabrysia już nie wisi Ci non stop na piersi i dobrze się zachowuje to aż prosi się aby jeszcze troszkę pobyć, odsapnąć, zmienić otoczenie i móc w każdej chwili wyjść od ogródka odpocząć i zaczerpnąć świeżego powietrza!
Moja Gabi też się przestawiła ale z kolei 2 godz do przodu.
Zawsze budziła się 3-3.30 a teraz budzi się 5-6

82anusia; u mnie rączki są antidotum na wszystko
nie było jeszcze sytuacji, kiedy Malutka strasznie płakała i rączki nie pomogły.
Może u Ciebie tak samo

Dziewczonka; tylko żebyś się nie spaliła za bardzo

Grazin; moj małż kupił te słynne czopki po szczepieniu, bo nie wiedzieliśmy co nas czeka i również nie było problemów z receptą - tzn kupił bez łaski, bez recepty.
Trza bylo dać znać, mam całą paczkę w domu, bym Cie poratowała
Dzielnie załatwiłaś z aparatem
Ale to na koszt sony przyjedzie po aparat kurier? czy na koszt sprzedającego ?

Poziomka, no ładnie Ci Hanutka szybko idzie w postępach do przodu ! Silna dziewczyna po prostu no i spryciula, że sobie wykombinowała jak to zrobić

ania2631; śliczne Maleństwo i ten kwiatuszek za uszkiem - rozkosznie

Klaterina, łoo zazdroszczę spodni sprzed ciązy ! Ja mieszczę się tylko w jedne.. które notabene jakieś duże były gdy je kupowałam kiedyś
Jak nocka Radusia ?

Gusiu, prześliczna Nadunia na spacerku !!

antropia, teksty Twojej mami mnie rozwalają.... i te słowa nadające się do "wypikania" Nie ładnie Jaki przykład daje Maluszkowi

No właśnie co jest z tymi uszkami i czapeczkami ?
Wszyscy dookoła mi także o to zwracają uwagę, a jak pisała andziot jedno
z drugim nie jest specjalnie powiązane...

Cześć Mamunie !
Znów jestem szczęśliwa, Gabrysię wczoraj usypiałam 6 minut z zegarkiem w ręku
Pobudkę zrobiła o 5.oo [od 22.30] a potem spałyśmy jeszcze do 9.45
Muszę powiedzieć, ze przy niej jestem bardziej wyspana aniżeli jak musiałam do pracy wstawać.

Dzis mam dzien dobroci dla domu - posprzątałam kuchnię, łazienkę i zrobilam 2 prania. Mam kupę prasowania bo pakuję siebie na wyjazd do rodziców i męża na delegację. Kocham prasować jego koszule jeszcze w taki upał
Malutka cały czas śpi w łóżeczku

Idziemy dziś na bioderka
SiLee i agnieszka_pe, doczytałam, że Wy też dzis macie USG więc kciuki trzymam za Wasze wyniki

[Paulizia]

aniutka_85 jestem w szoku jak tak w ogole mozna????? Chyba bym sie ze wszystkimi tam pozarla!!!

Princi za kupkanie Flavcia
Upal macie nieziemski... wlasnie dlatego lubie Anglie latem. Optymalna temperatura

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Daisy oczywiscie za bioderka! Pewnie Gabi ma nogi jak tap madl


a propos wtracania to uslyszalam kiedys takie zdanie, ze wszyscy na okolo i tak beda uwazac Ciebie za zla matke

[matallewar]

princi u nas też kupa ze śluzem (tudzież częściej śluz z kupą albo sam śluz ) zwykle po kilku h stękania

[eweska]

Wiecie co nie wierzę w takie cuda, ale skusiłam się na http://mmo.pl/64-spodenki-odchudzajace-neoprenowe.html hehe ciekawe czy coś pomogą :P
Jak nie spróbuję to się nie przekonam :P

[Paulizia]

Eweska bardzo mozliwe. Neopran to taki sprytny material co wydusza z Ciebie pot. Ja jak chocilam na silownie to biegalam w pasie neoprenowym i zawsze mialam mega mokre spodenki, bo cieklo z brzucha Ja tluszczyk zgubilam szybciej dzieki niemu.

[aniutka_85]

Napisane przez Paulizia

aniutka_85 jestem w szoku jak tak w ogole mozna????? Chyba bym sie ze wszystkimi tam pozarla!!!

Princi za kupkanie Flavcia
Upal macie nieziemski... wlasnie dlatego lubie Anglie latem. Optymalna temperatura

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Daisy oczywiscie za bioderka! Pewnie Gabi ma nogi jak tap madl


a propos wtracania to uslyszalam kiedys takie zdanie, ze wszyscy na okolo i tak beda uwazac Ciebie za zla matke

No właśnie się pożarłam z teściową, a babci powiedziałam, że jak wszystko przemyśli to dopiero tam przyjedziemy.

[eweska]

Napisane przez Paulizia

Eweska bardzo mozliwe. Neopran to taki sprytny material co wydusza z Ciebie pot. Ja jak chocilam na silownie to biegalam w pasie neoprenowym i zawsze mialam mega mokre spodenki, bo cieklo z brzucha Ja tluszczyk zgubilam szybciej dzieki niemu.

No proszę to super co piszesz oby u mnie się sprawdziły bo wyglądam fatalnie

[gusiagatko]

Dzień dobry
Niestety nie udało nam się pójść wcześniej spać. Mała z nami 3 nockę i 3 raz poszła spać o 1 To chyba jej pora Ale karmienia 5.30, 8:00 i spaliśmy całą trójką do 10.20


aga_pe, SiLee za usg bioderek

Napisane przez 82anusia

Gusia, śliczna ta twoja panna, widać spacer jej się podobał.

Napisane przez anulinka2009

dasia??
gusia, a próbowaliście na brzuszku?? mary pisała, że działa

Dziękuję za podsunięcie pomysłu. Po prostu na płaskim ją na brzusiu położyć?

Napisane przez andziot

gusia z moich prywatnych obserwacji wynika że im starsze dziecko tym lepsze beki poza tym takim malutkim dzieciom nie zawsze jeszcze przeszkadzają banieczki powietrza, więc czasem jak sie nie odbije to tragedii nie ma ...
Gabrysia na początku też ciężko odbijała a teraz już beka jak rasowy menel

Jak menel powiadasz
Mam nadzieję, że i u nas się poprawi.

Napisane przez ania2631

Witam się mamuśki i dzieciaczki póki moje dziecię śpi tzn czuwa....
Przede wszystkim Gusia ogromne gratulacje dla ciebie i Nadusi,,śliczna jest......!!
Moja dziecina

Dziękuję kochana
Twoja pociecha cudna

Napisane przez Grazin

apropo rad mam i ciotek to was wszystkie przebije
bo NAJLEPSZA RADA NA CAŁYM ŚWIECIE JAKA USŁYSZAŁAM:


może masz na zimny pokarm w piersiach i dlatego robi zieloną kupę to gorącą pieluche musisz przed karmieniem położyć na piersi"


teraz możecie wszystkie zemdleć z wrażenia

Niezłe

Napisane przez aniutka_85

o matko a ja myślałam, że tylko mnie ten problem dotyczy. Byliśmy teraz na weekend u dziadków. Moja mama jako jedyna nie krzywiła się na widok dziecka w bodach na krótkich rękaw i bez czapki. Moja babcia stwierdziła, że przez brak czapki ona dostanie zawału i umrze a moja teściowa powiedziała, że nakupi nam czapek i bodziaków na długi rękaw bo dziecko nago chodzi. Jak zawsze lubiłam tam jeździc tak teraz wyleczyłam się z tego na całego. Teściowie chcieli wziąc mała na spacer, więc wpakowałam moje dziewcze w samych bodach do wózkach i wiecie jak wróciła: w czapce i przykryta po same uszy, a jak ją rozebrałam to po włosach aż jej woda spływała, ale ona tego nie widziała i twierdziła, że teraz to dziecko jest dopiero szczęśliwe. No szok normalnie. Wczoraj znowu dzwoniła do mnie moja babcia z pretensjami, że dziecko płacze, ja do niej, że dzieci nie mówią więc płaczą, a ona do mnie, że no właśnie i nie umie powiedziec jaką wy jej krzywdę robicie (!!!!!), a chodziło jej o to, że nie karmimy małą na siłę co 2 godziny, tylko wtedy jak jest głodna i czasami gilami ją po stopach, co według niej powoduje u niemowlaków nerwicę, a już gwóźdź do trumny wbił widok małej na brzuszku. Zrobiła nam o to potężną awanturę, bo dzieci wolno kłaśc na brzuchu dopiero po 3 miesiącu (!!!!) Eh a jak byłam w ciąży to wszyscy obiecywali, że nie będą się wtrącac
Problemem jest jeszcze dziurka w smoczku, nasza niunia je S-ką bo przy M-ce się krztusi, a moja babcia z teściową każą nam zrobic dużą dziurę wypalając ją drutem (!!!) bo dziecko się za bardzo męczy przy jedzeniu i przez to płacze.
W ogóle dzień niemowlaka wg mojej babci powinien wyglądac tak: jedzenie, do łóżeczka, spanie 2 godziny, jedzenie, do łóżeczka, spanie 2 godziny i tak w kółko, bez zabaw, przytulania
Dobrze, że mieszkamy 70km od nich

I współczuję

Napisane przez ddaaiissyy

Gusiu, prześliczna Nadunia na spacerku !!


Cześć Mamunie !
Znów jestem szczęśliwa, Gabrysię wczoraj usypiałam 6 minut z zegarkiem w ręku
Pobudkę zrobiła o 5.oo [od 22.30] a potem spałyśmy jeszcze do 9.45
Muszę powiedzieć, ze przy niej jestem bardziej wyspana aniżeli jak musiałam do pracy wstawać.

za usg bioderek i za udaną nockę


A moje maleństwo kończy dzisiaj tydzień