Dylemat ze szwagierką - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-07-13, 15:50   #1
QARA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 38

Dylemat ze szwagierką


Witam,

na wstępie zaznaczam, że jestem stałą użytkowniczką tego forum, ale wiadomo wolałabym pozostać anonimową opisując swój problem.

2 lata temu wzięłam ślub i wraz z mężem zamieszkaliśmy w domu u teściowej. Dodam, że przez te 2 lata wspólnego pomieszkiwania naprawdę na nic nie mogłam narzekać, stosunki z mamą męża były i są jak najbardziej udane, nic z tych rzeczy o wrednych teściowych zatruwających życie młodym małżonkom. 4 miesiące temu zaszłam w ciążę, a ze względu na zagrożoną ciążę poszłam na l4 i nie pracuję zawodowo.

Muszę wspomnieć o tym, że mąż ma jedną starszą siostrę, która ma 2 dzieci (chłopców- 6 i 2 lata). No właśnie i tu zaczynają się schody. Zawsze miałam jak najbardziej poprawne stosunki ze szwagierką, chociaż może nie kochałyśmy się "jak siostry" .

Problem tkwi w tym, że szwagierka codziennie jest u nas z dziećmi, spędza dosłownie pół dnia a niekiedy i cały dzień idąc do własnego domu póżnym wieczorem. Kiedyś może tego nie dostrzegałam i nie przeszkadzało mi to tak bardzo bo pół dnia spędzałam w pracy. Ale od tych 4 miesięcy ta sytuacja staje się nie do zniesienia. No szlag mnie bierze jak szwagierka przyprowadza do nas dzieciaki, a sama idzie do firmy męża niby"przypilnować interesu" (mają supermarket i salon meblowy), po czym przychodzi na obiad (który często ja ugotuję ze swoich produktów i za własną kasę) i idzie ponownie. Dodam, że żadną sknerą nie jestem, ale jeżeli przez 4 miesiące mając sklep nigdy nic nie przyniosła na obiad, żadnych produktów, tylko je to co jest u nas to chyba przesada jest do anieli! Ledwo otworzę oczy już piski i wrzaski dzieci. Mnóstwo było różnych akcji, ale nie wyrobiłabym to wszystko opisując.

Nie wiem, czuję się wyczerpana psychicznie tym wszystkim. Czuję się zła, niedobra, bo niby nie chcę żeby mnie tak to wszystko wnerwiało, a jednak jak tylko usłyszę ją albo dzieciaki to mi ciśnienie idzie w górę i zaczynam klnąć pod nosem.

Zastanawiam się czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji. Nie chciałabym się wyprowadzać, bo naprawdę czuję się tu bardzo dobrze i wiem, że mama chce żebyśmy z nią mieszkali tym bardziej, że jest sama. Ale z drugiej strony nie mogę jej powiedzieć żeby jej córka nie przychodziła do nas, bo to jej dom i ja nie mam prawa się wtrącać w ich relacje.

Macie jakieś pomysły?
QARA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 17:37   #2
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cięzka sprawa....

Po pierwsze chyba zasugerowałabym delikatnie szwagierce żeby cos przyniosła obiadowego, a co do Ciebie. W Jej obecności kilka razy ostentacyjnie powiedziałbym "Jejku, alez dzieci piszcza, tak mnie głowa boli, że chyba zaraz odpadnie....." może wówczas zorientowałaby sie, że obecnośc Jej dzieci przez tyle godzin może być dla kogoś męczaca, zwłaszcza dla soby w ciąży.

Powodzenia i duzo taktu zycze!

__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 17:43   #3
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa.
A kiedy nie podziała, obiady gotować tylko dla siebie. W końcu też macie swoje wydatki, dziecko w drodze.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 17:53   #4
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 391
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez QARA Pokaż wiadomość
Witam,

na wstępie zaznaczam, że jestem stałą użytkowniczką tego forum, ale wiadomo wolałabym pozostać anonimową opisując swój problem.

2 lata temu wzięłam ślub i wraz z mężem zamieszkaliśmy w domu u teściowej. Dodam, że przez te 2 lata wspólnego pomieszkiwania naprawdę na nic nie mogłam narzekać, stosunki z mamą męża były i są jak najbardziej udane, nic z tych rzeczy o wrednych teściowych zatruwających życie młodym małżonkom. 4 miesiące temu zaszłam w ciążę, a ze względu na zagrożoną ciążę poszłam na l4 i nie pracuję zawodowo.

Muszę wspomnieć o tym, że mąż ma jedną starszą siostrę, która ma 2 dzieci (chłopców- 6 i 2 lata). No właśnie i tu zaczynają się schody. Zawsze miałam jak najbardziej poprawne stosunki ze szwagierką, chociaż może nie kochałyśmy się "jak siostry" .

Problem tkwi w tym, że szwagierka codziennie jest u nas z dziećmi, spędza dosłownie pół dnia a niekiedy i cały dzień idąc do własnego domu póżnym wieczorem. Kiedyś może tego nie dostrzegałam i nie przeszkadzało mi to tak bardzo bo pół dnia spędzałam w pracy. Ale od tych 4 miesięcy ta sytuacja staje się nie do zniesienia. No szlag mnie bierze jak szwagierka przyprowadza do nas dzieciaki, a sama idzie do firmy męża niby"przypilnować interesu" (mają supermarket i salon meblowy), po czym przychodzi na obiad (który często ja ugotuję ze swoich produktów i za własną kasę) i idzie ponownie. Dodam, że żadną sknerą nie jestem, ale jeżeli przez 4 miesiące mając sklep nigdy nic nie przyniosła na obiad, żadnych produktów, tylko je to co jest u nas to chyba przesada jest do anieli! Ledwo otworzę oczy już piski i wrzaski dzieci. Mnóstwo było różnych akcji, ale nie wyrobiłabym to wszystko opisując.

Nie wiem, czuję się wyczerpana psychicznie tym wszystkim. Czuję się zła, niedobra, bo niby nie chcę żeby mnie tak to wszystko wnerwiało, a jednak jak tylko usłyszę ją albo dzieciaki to mi ciśnienie idzie w górę i zaczynam klnąć pod nosem.

Zastanawiam się czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji. Nie chciałabym się wyprowadzać, bo naprawdę czuję się tu bardzo dobrze i wiem, że mama chce żebyśmy z nią mieszkali tym bardziej, że jest sama. Ale z drugiej strony nie mogę jej powiedzieć żeby jej córka nie przychodziła do nas, bo to jej dom i ja nie mam prawa się wtrącać w ich relacje.

Macie jakieś pomysły?
Przede wszystkim porozmawiaj z nią. Niech np. pyta wcześniej przez telefon czy może wpaść do Ciebie. I niech sama zacznie przynosić rzeczy na obiad. A jak nie będzie chciała... Nie dawaj jej obiadu ("Nie dołożyłaś mi się do obiadu, więc uznałam, że zjesz go u siebie"). I nie pozwalaj jej zostawiać dzieci u siebie Wiadomo, że są różne sytuacje, przysługi koleżeńskie to fajna sprawa... Ale darmową niańką nie jesteś
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 17:54   #5
vBudyn
Raczkowanie
 
Avatar vBudyn
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: NL
Wiadomości: 104
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Może powinnaś najpierw porozmawiać z mężem, bez żadnego obwiniania powiedzieć, że obecna sytuacja Cię męczy, a zważywszy Twój "stan" powinnaś przecież móc czuć się komfortowo. Może on może Ci coś doradzić, porozmawiać z siostrą, ewentualnie z matką? Jeśli nie, sama powinnaś to zrobić. Może one po prostu nie zauważają tego, jak jest, może trzeba je tylko uświadomić. Powodzenia!
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne - gdzie tylko zechcą
vBudyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 18:01   #6
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 046
Dot.: Dylemat ze szwagierką

może zamiast celować bezpośrednio w dzieci, które takie już są że w pewnym wieku piszczą i szaleją, pogadaj sobie ze szwagierką że jesteś taka zmęczona, że najchętniej ciągle byś spała i spytaj jak ona miała w czasie ciąży. Może się domyśli że do snu potrzebujesz ciszy
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 18:07   #7
tinpanalley
Zadomowienie
 
Avatar tinpanalley
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 492
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez QARA Pokaż wiadomość
Witam,

na wstępie zaznaczam, że jestem stałą użytkowniczką tego forum, ale wiadomo wolałabym pozostać anonimową opisując swój problem.

2 lata temu wzięłam ślub i wraz z mężem zamieszkaliśmy w domu u teściowej. Dodam, że przez te 2 lata wspólnego pomieszkiwania naprawdę na nic nie mogłam narzekać, stosunki z mamą męża były i są jak najbardziej udane, nic z tych rzeczy o wrednych teściowych zatruwających życie młodym małżonkom. 4 miesiące temu zaszłam w ciążę, a ze względu na zagrożoną ciążę poszłam na l4 i nie pracuję zawodowo.

Muszę wspomnieć o tym, że mąż ma jedną starszą siostrę, która ma 2 dzieci (chłopców- 6 i 2 lata). No właśnie i tu zaczynają się schody. Zawsze miałam jak najbardziej poprawne stosunki ze szwagierką, chociaż może nie kochałyśmy się "jak siostry" .

Problem tkwi w tym, że szwagierka codziennie jest u nas z dziećmi, spędza dosłownie pół dnia a niekiedy i cały dzień idąc do własnego domu póżnym wieczorem. Kiedyś może tego nie dostrzegałam i nie przeszkadzało mi to tak bardzo bo pół dnia spędzałam w pracy. Ale od tych 4 miesięcy ta sytuacja staje się nie do zniesienia. No szlag mnie bierze jak szwagierka przyprowadza do nas dzieciaki, a sama idzie do firmy męża niby"przypilnować interesu" (mają supermarket i salon meblowy), po czym przychodzi na obiad (który często ja ugotuję ze swoich produktów i za własną kasę) i idzie ponownie. Dodam, że żadną sknerą nie jestem, ale jeżeli przez 4 miesiące mając sklep nigdy nic nie przyniosła na obiad, żadnych produktów, tylko je to co jest u nas to chyba przesada jest do anieli! Ledwo otworzę oczy już piski i wrzaski dzieci. Mnóstwo było różnych akcji, ale nie wyrobiłabym to wszystko opisując.

Nie wiem, czuję się wyczerpana psychicznie tym wszystkim. Czuję się zła, niedobra, bo niby nie chcę żeby mnie tak to wszystko wnerwiało, a jednak jak tylko usłyszę ją albo dzieciaki to mi ciśnienie idzie w górę i zaczynam klnąć pod nosem.

Zastanawiam się czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji. Nie chciałabym się wyprowadzać, bo naprawdę czuję się tu bardzo dobrze i wiem, że mama chce żebyśmy z nią mieszkali tym bardziej, że jest sama. Ale z drugiej strony nie mogę jej powiedzieć żeby jej córka nie przychodziła do nas, bo to jej dom i ja nie mam prawa się wtrącać w ich relacje.

Macie jakieś pomysły?
Uważam, że nie Ty, ale Twój mąż powinien z nią porozmawiać. Bo Ty staniesz się wrogiem, a brat to brat.
Spróbuj ugotować obiad wcześniej i jak ona przyjdzie to niech nie będzie już. Jak zapyta to powiedz, że nie wiedziałaś, że będzie jadła u Ciebie. I rób tak stale. Jak jej mama chce, to niech jej gotuje. Ty gotuj o innej godzinie, chowaj resztę do lodówki i powiedz, że masz tylko trochę na jutro dla męża. Będzie Ci wstyd i głupio, ale to ona powinna się zawstydzić. Nie kłóć się. Nie obrażaj, nie rób min. Naturalnie, z uśmiechem: "przepraszam, ale mam tylko trochę dla męża. Nie wiedziałam (jej imię), że będziesz jadła obiad u mnie."
Tylko tyle możesz zrobić. Reszta to już niestety nie Twoja broszka
A dziećmi nie zajmuj się, jak będą głośno to powiedz nieprzyjemnym tonem " uspokójcie się!" Raz powinno poskutkować.
tinpanalley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 18:08   #8
QARA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 38
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
Cięzka sprawa....

Po pierwsze chyba zasugerowałabym delikatnie szwagierce żeby cos przyniosła obiadowego, a co do Ciebie. W Jej obecności kilka razy ostentacyjnie powiedziałbym "Jejku, alez dzieci piszcza, tak mnie głowa boli, że chyba zaraz odpadnie....." może wówczas zorientowałaby sie, że obecnośc Jej dzieci przez tyle godzin może być dla kogoś męczaca, zwłaszcza dla soby w ciąży.

Powodzenia i duzo taktu zycze!

Niedawno była taka sytuacja, że właśnie bardzo bolała mnie głowa, ale co z tego, jej i tak nie ma, bo przyprowadza i odprowadza dzieci.

Mąż wie o tej sytuacji i też się wkurza o to, ale póki co pracuje za granicą, więc w domu jest rzadko, poza tym ona przychodzi do mamy i ma takie prawo, a że my też tam mieszkamy to widocznie mało ją obchodzi.

Myślałam, żeby porozmawiać z mamą, ale co ja jej powiem?"Wiesz przeszkadza mi, że Twoja córka codziennie do Ciebie przychodzi z dziećmi?"

Co do obiadów, to ona też przychodzi na nie do mamy, a że ja często gotuję, to też jeden pieron, bo u mamy przecież jest.

Przed chwilą przyszła po dzieciaki, normalnie mnie nosi jak sobie pomyślę, że pewnie jutro znowu przylezie..
QARA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 18:17   #9
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 569
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Dojdzie tu do awantury, jak 2 razy 2 jest 4. Ona jest w domu swojej matki, gdzie spedzila wiekszosc swojego zycia. Ty jestes u siebie, bo tu mieszkacie. Bedziecie musialy szukac kompromisow. Zgadzam sie tez z dziewczynami, ktore mowia, ze rozmowe powinien zaczac Twoj maz.

Jak na to wszystko zapatruje sie Twoja tesciowa?
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 18:32   #10
QARA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 38
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez bluebluesky Pokaż wiadomość
Dojdzie tu do awantury, jak 2 razy 2 jest 4. Ona jest w domu swojej matki, gdzie spedzila wiekszosc swojego zycia. Ty jestes u siebie, bo tu mieszkacie. Bedziecie musialy szukac kompromisow. Zgadzam sie tez z dziewczynami, ktore mowia, ze rozmowe powinien zaczac Twoj maz.

Jak na to wszystko zapatruje sie Twoja tesciowa?
blue, wiesz teściowa to taki typ człowieka, żeby "wszystkim chciała zrobić dobrze", wydaje mi się, że ona wie, że mnie wkurza to codzienne przychodzenie szwagierki, chociaż jej tego nigdy głośno nie powiedziałam, bo niestety były takie sytuacje, że nie mogłam powstrzymać emocji i gołym okiem było widać, że jestem wkurzona na tą sytuację. Tylko, że ona jest tak naprawdę między młotem i kowadłem, a ja nie chcę jej sprawiać przykrości.

Jeżeli chodzi o obiady to u nas zawsze było tak, że raz robiłam je ja raz mama, więc nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby nagle rozdzielać jedzenie i je chować po lodówkach.
QARA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 18:40   #11
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Dylemat ze szwagierką

ja bym leżała w łóżku jakprzyjdzie i mowila,że źle się czuje i tak codzień.
Ona zostawia dzieci u Ciebie czy u mamy?
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 18:42   #12
jagodowa90
Raczkowanie
 
Avatar jagodowa90
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 465
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Wydaje mi się, że powinnaś porozmawiać z mężem. Powiedzieć mu na spokojnie a całej sytuacji. On może zdziałać więcej niż Ty, bo to jednak jego bliższa rodzina. Może porozmawiać z siostrą o tych dzieciach i o tym, że w tym stanie potrzebujesz więcej spokoju a nie wrzasków dzieciaków.

Sama też bym porozmawiała ze szwagierką na temat obiadków. Skoro gotujesz ze swoich produktów to dlaczego ma jadać codziennie bez dawania nic od siebie? Zasugeruj jej, że jeśli chce w przerwie w "pracy" wpadać na obiadu to, żeby przyniosła czasem coś, co Ty będziesz mogła później na ten obiad przygotować.

Edytowane przez jagodowa90
Czas edycji: 2011-07-13 o 18:44
jagodowa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 18:43   #13
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Co na to Twój mąż i Twoja teściowa? Rozmawiałas z nimi?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 18:46   #14
QARA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 38
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
ja bym leżała w łóżku jakprzyjdzie i mowila,że źle się czuje i tak codzień.
Ona zostawia dzieci u Ciebie czy u mamy?
Zostawia je u mamy, mamy malutki domek, więc tak naprawdę jeden pieron jest, bo i tak nie da się nie czuć ich obecności.

Po prostu chciałabym mieć czasami ciszę, spokój i móc o tym decydować.
QARA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 18:50   #15
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 569
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Co na to Twój mąż i Twoja teściowa? Rozmawiałas z nimi?
Moim zdaniem to jest kluczowa kwestia, bo jesli oni nie widza w tym zadnego problemu, to szanse na zmiane sa niewielkie.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 18:57   #16
QARA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 38
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Co na to Twój mąż i Twoja teściowa? Rozmawiałas z nimi?
Nie wiem, pisałam kilka postów, ale nie doszły chyba do serwisu.

Mąż wie o całej tej sytuacji i też się wnerwia, ale pracuje za granicą, więc w domu jest rzadko. Szczere mówiąc nie ma dobrych relacji z siostrą, bo przez kilka jej akcji po prostu wygarnął jej wszystko, a ona się zwyczajnie na niego obraziła.

A teściowa to taki typ człowieka, że wszystkim by chciała zrobić dobrze, nawet kosztem siebie. Wydaje mi się, że ona wie, że irytuje mnie ta cała sytuacja, bo nieraz po prostu moje emocje sięgnęły zenitu i gołym okiem było widać, że mi ciśnienie maksymalnie poszło. Teściowa jest między młotem a kowadłem tak naprawdę, a ja nie chcę jej sprawiać bynajmniej przykrości. To jest jej córka i nie mogę wnikać w relacje między nimi przecież i zabronić jej przychodzić.

Co do obiadów to u nas zawsze było tak, że raz gotuję ja, raz mama, wspólne wszystko jest i nie wyobrażam sobie nagle rozdzielać jedzenia, żeby przypadkiem szwagierka nie uszczknęła tego, co ja zrobiłam i na co wyłożyłam kasę.
QARA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 18:59   #17
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez QARA Pokaż wiadomość
Zostawia je u mamy, mamy malutki domek, więc tak naprawdę jeden pieron jest, bo i tak nie da się nie czuć ich obecności.

Po prostu chciałabym mieć czasami ciszę, spokój i móc o tym decydować.
ze Śląska jesteś? nie ugotujim obiadu ale nie wiem czy coś możesz zrobić skoro to dom teściowej i u niej dzieci zostawia
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 19:01   #18
QARA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 38
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
ze Śląska jesteś? nie ugotujim obiadu ale nie wiem czy coś możesz zrobić skoro to dom teściowej i u niej dzieci zostawia
Ze Śląska , To aż tak widać po piśmie? Kurczę pieczone

Pisałam wcześniej kilka postów, ale cholera chyba nie dochodzą.
QARA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 19:04   #19
Rajni
Zadomowienie
 
Avatar Rajni
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 351
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Takie są uroki mieszkania u teściów w domu. Nie możesz zabronić żeby wnuki przychodziły do babci. Co do jedzenia u was obiadków to, jeśli ty będziesz gotowała ze swoich produktów to rób dokładnie tyle porcji żeby starczyło tylko dla domowników i nic nie zostawało w nadwyżce wtedy szwagierka nie będzie miała, co zjeść i po kłopocie.
A tylko szwagierka je u was obiady? Czy może jej dzieci albo mąż też?
Rajni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 19:04   #20
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 046
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
ze Śląska jesteś?
wydaje mi się, że to jest poznańskie powiedzenie
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014


Edytowane przez Ilsa Lund
Czas edycji: 2011-07-13 o 19:06
Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 19:08   #21
QARA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 38
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez Rajni Pokaż wiadomość
Takie są uroki mieszkania u teściów w domu. Nie możesz zabronić żeby wnuki przychodziły do babci. Co do jedzenia u was obiadków to, jeśli ty będziesz gotowała ze swoich produktów to rób dokładnie tyle porcji żeby starczyło tylko dla domowników i nic nie zostawało w nadwyżce wtedy szwagierka nie będzie miała, co zjeść i po kłopocie.
A tylko szwagierka je u was obiady? Czy może jej dzieci albo mąż też?
To mówisz, że du... zbita i nic się nie da zdziałać....
A gdzie tam szwagierka tylko, jasne, że dzieci też i to nie tylko obiady , a mąż też często wpadnie, bo przecież jak żony nie ma cały dzień w domu, to gdzie ma jeść ?
QARA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 19:14   #22
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 451
Dot.: Dylemat ze szwagierką

ja bym najpierw porozmawiała z mężem na osobności. jeżeli to nie zadziała z mężem i teściową, podkreślając, że rozumiesz i zdajesz sobie sprawę z ich racji, ale mimo wszystko trzeba wypracować jakiś kompromis, bo inaczej dojdzie do destrukcji.
maluch się urodzi i też będzie potrzebował ciszy. wątpię żeby to było do osiągnięcia przy dwójce szalejących dzieciaków.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 19:29   #23
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Chwileczkę... dziewczyna przychodzi do swojej mamy i do babci dzieci, do domu swojego dziecinstwa. Czy przychodziła zanim sie tam wprowadziłas? No wybacz, ale ciezko zeby ktos miał zmienic swoje przyzwyczajenia i przestał odwiedzac rodziców, kiedy ma na to ochote, bo Tobie sie tak podoba.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 19:34   #24
QARA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 38
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Chwileczkę... dziewczyna przychodzi do swojej mamy i do babci dzieci, do domu swojego dziecinstwa. Czy przychodziła zanim sie tam wprowadziłas? No wybacz, ale ciezko zeby ktos miał zmienic swoje przyzwyczajenia i przestał odwiedzac rodziców, kiedy ma na to ochote, bo Tobie sie tak podoba.
Przychodziła, nie chodzi mi oczywiście, żeby przestała odwiedzać swoją mamę, ale bycie dzień w dzień jest naprawdę wyczerpujące. Ja sobie zdaję sprawę, że ona ma takie prawo, dlatego ta cała sytuacja jest dla mnie taka trudna.
QARA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 19:42   #25
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 569
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez QARA Pokaż wiadomość
Przychodziła, nie chodzi mi oczywiście, żeby przestała odwiedzać swoją mamę, ale bycie dzień w dzień jest naprawdę wyczerpujące. Ja sobie zdaję sprawę, że ona ma takie prawo, dlatego ta cała sytuacja jest dla mnie taka trudna.
Na tym polega mieszkanie z tesciami. Nigdy nie bedziesz u siebie, bo to po prostu ich dom i ich zasady.

Zapytam sie jeszcze raz, jak na ta cala sprawe patrzy mama TZta?
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 19:44   #26
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez QARA Pokaż wiadomość
Przychodziła, nie chodzi mi oczywiście, żeby przestała odwiedzać swoją mamę, ale bycie dzień w dzień jest naprawdę wyczerpujące. Ja sobie zdaję sprawę, że ona ma takie prawo, dlatego ta cała sytuacja jest dla mnie taka trudna.
No ja rozumiem, ze Cie to wkurza, sama bym szału dostała, ale jak zaczniesz sie o to czepiac, to sobie mozesz kłopotów narobić, bo mama na pewno stanie za córka i wnukami... pewnie tez chce je widywać. No sytuacji nie zazdroszcze w kazdym razie.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 19:48   #27
QARA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 38
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez bluebluesky Pokaż wiadomość
Na tym polega mieszkanie z tesciami. Nigdy nie bedziesz u siebie, bo to po prostu ich dom i ich zasady.

Zapytam sie jeszcze raz, jak na ta cala sprawe patrzy mama TZta?
Mama jest taka, że wszystkim" chce zrobić dobrze" nawet kosztem siebie i tak naprawdę będzie między młotem a kowadłem jeżeli ją postawie przed taką sytuacją, co wolałabym jednak uniknąć

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Pisałam już chyba z 6 postów. Czemu nie dochodzą?
QARA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 19:53   #28
NibyNic
Zakorzenienie
 
Avatar NibyNic
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
Dot.: Dylemat ze szwagierką

tak jak dziewczyny piszą - rozmowa z mężem to on powinien w to się wtrącić
znam podobną sytuację - moja koleżanka mieszkała (mieszka nadal z teściową) i jej szwagierki wpadały bez zapowiedzi - same sobie drzwi kluczem otwierały, a gdy dowiadywały się od mamy, że koleżanka z mężem oczekują gości to wpadały bez zaproszenia - koleżanka zaszła w ciążę i kilka razy się rozpłakała na widok szwagierki, dwa razy zdarzyło się że szwagierka z mężem wpadały, otwierały sobie drzwi a koleżanka akurat prysznic brała, była też sytuacja gdy koleżanka w ciągu dnia drzemała, budzi się tu w sypialni szwagierka z mężem z komputera brata korzysta

sprawa się rozwiązała kiedy koleżanka już miała dośc i wieczorem teściowej w rękaw się wypłakała - teściowa dobra dusza, żeby nie robic afery wymieniła drzwi i zamki, powiedziała córkom że ich klucze są już nie dobre, a zresztą to wypadało by żeby informowały wcześniej o swoim przybyciu bo chyba by nie chciały żeby do ich domów przychodził nagle i niespodziewanie ich szwagierki i czuły się jak u siebie
dziewczyny chyba zrozumiały bo sytuacje przestały się powtarzać, one po prostu nie były świadome tego, że ich zachowanie jest co najmniej krępujące, wydawało im się że wszystko jest okey ale jak im przedstawiła mama punkt widzenia drugiej strony to się zreflektowały
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

NibyNic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 19:59   #29
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 569
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez QARA Pokaż wiadomość
Mama jest taka, że wszystkim" chce zrobić dobrze" nawet kosztem siebie i tak naprawdę będzie między młotem a kowadłem jeżeli ją postawie przed taką sytuacją, co wolałabym jednak uniknąć

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Pisałam już chyba z 6 postów. Czemu nie dochodzą?
Posty nowych uzytkownikow przechodza moderacje

Moim zdaniem mozecie oboje porozmawiac o tym ze szwagierka, ale na pewno mama tez bedzie w to zamieszana, corka bedzie z nia o tym rozmawiac i nie ma w tym nic dziwnego.

Jesli chcesz spokoju na wlasnych warunkach, pozostaje tylko przeprowadzka.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-13, 20:06   #30
QARA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 38
Dot.: Dylemat ze szwagierką

Cytat:
Napisane przez bluebluesky Pokaż wiadomość
Posty nowych uzytkownikow przechodza moderacje

Moim zdaniem mozecie oboje porozmawiac o tym ze szwagierka, ale na pewno mama tez bedzie w to zamieszana, corka bedzie z nia o tym rozmawiac i nie ma w tym nic dziwnego.

Jesli chcesz spokoju na wlasnych warunkach, pozostaje tylko przeprowadzka.
Szwagierka, znając ją strzeli focha i zrobi aferę na całą rodzinę, że już jej zabraniamy przychodzić do mamy. Tyle czasu już myślałam, jak to rozegrać, ale widać chyba nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji. Przeprowadzka póki co to chyba nie jest dobry pomysł, bo chciałabym mieć kogoś koło siebie, kto by mi pomógł przy dziecku na początku, pokazał co i jak jak już się urodzi.
QARA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-27 19:29:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.