SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-)

[nurek119]

Napisane przez lili1987

a ja myślałam, ze za wodę,prąd takie same w całym kraju są

ja tez

Napisane przez Osiak

Mam dokładnie ten sam problem, kręcone włosy to bardzo ograniczone pole manewru, czy się skróci czy a się długie to wygląda się tak samo.

dokładnie grzywki tez przeciez sobie nie zrobie a jak cieniowanie to i tak nie widac bo kazdy wlos inaczej sie skreca

jeszcze godzinka w pracy, i jednoczesnie ostatnia godznka w tej pracy

[Haniula]

Napisane przez 00anulka00

prasujesz pościel?

tak, lubie spać w takiej świeżutkiej, równo wyprasowanej, a nie w gnieciuchu.
Spimy pod taka 200x220 i wydaje mi sie ze nie da sie tak powiesic aby się nie pogniotła.
Zreszta ja tam wszytsko prasuje :P
Od niedawna odpuściłam sobie ręczniki, no i bielizny nie prasuje, ale reszta wszystko

[Chaigata]

Napisane przez Lilo123

Wszelkie konserwy, pasztety, szyneczki takie małe chyba wytrzymają bez lodówki. Jak byłam ostatnio pod namiotami to brałam, ale ja tylko na trzy dni jechałam. Jeszcze przychodzą mi do głowy wafle ryżowe, gorące kubki i zupki instant.

też tak planuję, ale jak zalać zupki, chyba na ogniu będzie trzeba. garnek w ognisko wrzucić

[lili1987]

Napisane przez Haniula

tak, lubie spać w takiej świeżutkiej, równo wyprasowanej, a nie w gnieciuchu.
Spimy pod taka 200x220 i wydaje mi sie ze nie da sie tak powiesic aby się nie pogniotła.
Zreszta ja tam wszytsko prasuje :P
Od niedawna odpuściłam sobie ręczniki, no i bielizny nie prasuje, ale reszta wszystko

ja nienawidzę prasować, ale pościel też muszę mieć wyprasowaną
my tez 200/220, a i ta wydaje mi się mała

[00anulka00]

Napisane przez Haniula

tak, lubie spać w takiej świeżutkiej, równo wyprasowanej, a nie w gnieciuchu.
Spimy pod taka 200x220 i wydaje mi sie ze nie da sie tak powiesic aby się nie pogniotła.
Zreszta ja tam wszytsko prasuje :P
Od niedawna odpuściłam sobie ręczniki, no i bielizny nie prasuje, ale reszta wszystko

szok nie mam czasu i chęci na takie prasowanie. Po 1 nocy pościel jest u nas prosta

ręczników i bielizny nigdy nie prasowalam, zresztą robie to tylko na bieżąco

[lili1987]

Napisane przez Chaigata

też tak planuję, ale jak zalać zupki, chyba na ogniu będzie trzeba. garnek w ognisko wrzucić

że też czajnika na baterie nie wymyślili (a moze się mylę)

ja też bym chyba konserwy kupiła (paprykarz, konserwa turystyczna)
wafle, moze dżem ?
w taką pogodę to nie wiadomo co przetrwa
o wiem! warzywa i owoce przetrwają

[sikoreczka111]

jak sie jedzie autem mozna wziąść taką małą butlę gazową, moi rodzice zawsze taką brali .

[kobietasukcesu]

wy się tak wysypiacie pod jedną kołdrą, dziewczyny? ;o

Ja w życiu nie zasnę tak

[teacherka]

Hej SPD. Obudziliśmy się ok 10, byliśmy już na zakupach i odebrać rzeczy ze starego mieszkania. Wkurzyłam się tylko, szkoda gadać.... A na zakupach poszła ponad stówa;/ A nic konkretnego, no poza deską do prasowania z promocji za 25 zł ;P Ale ogólnie i tak masakra, bo nawet żadnego obiadu z tego nie sklecę... Masakra Dół coraz głębszy.
Kiepsko sie czuje i chyba TZ dzisiaj zrobi obiad... Choć znając mnie to się wkurzę i sama zrobię. Zupę kalafiorową a na drugie kalafiora a'ala schabowego.

Smutno mi bo mimo że TŻ ma wolny dzień to jest to dzien jak co dzien... I tak nudyyyy.... Ale na przyjemności nie mam ochoty po wczorajszej kłótni, mało się odzywamy do siebie... ech...

Aha, do tej pory nie prasowałam NIC. Nie miałam deski i nie chciało mi się ;-) Ale teraz mam nadzieję to zmienić.
A kołdrę od zimy mamy tez taką dużą i bałam się że nie będzie wygodnie, bo ja lubię się zawijać w kokon,a le jest fajnie - jestem przykryta od stóp do szyi, kokon robię i tak, tylko czasem TŻ się spóźni i dostaje tej kołdry niewiele... ;p

[Chaigata]

Napisane przez sikoreczka111

jak sie jedzie autem mozna wziąść taką małą butlę gazową, moi rodzice zawsze taką brali .

niestety my niezmotoryzowani

Cóż... chyba dieta będzie.
A jak mleko w upale? da radę chociaż 1 dzień?

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez kobietasukcesu

wy się tak wysypiacie pod jedną kołdrą, dziewczyny? ;o

Ja w życiu nie zasnę tak

ja zasnę, bo mój o kołdrę nie walczy, więc mam całą dla siebie

[lili1987]

Napisane przez Chaigata

A jak mleko w upale? da radę chociaż 1 dzień?

to już lepiej śmietanka w kartoniku ale pewnie za długo rady nie da, myślę, że max 1 dzien w tym upale

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez teacherka

Hej SPD. Obudziliśmy się ok 10, byliśmy już na zakupach i odebrać rzeczy ze starego mieszkania. Wkurzyłam się tylko, szkoda gadać.... A na zakupach poszła ponad stówa;/ A nic konkretnego, no poza deską do prasowania z promocji za 25 zł ;P Ale ogólnie i tak masakra, bo nawet żadnego obiadu z tego nie sklecę... Masakra Dół coraz głębszy.
Kiepsko sie czuje i chyba TZ dzisiaj zrobi obiad... Choć znając mnie to się wkurzę i sama zrobię. Zupę kalafiorową a na drugie kalafiora a'ala schabowego.

Smutno mi bo mimo że TŻ ma wolny dzień to jest to dzien jak co dzien... I tak nudyyyy.... Ale na przyjemności nie mam ochoty po wczorajszej kłótni, mało się odzywamy do siebie... ech...

Aha, do tej pory nie prasowałam NIC. Nie miałam deski i nie chciało mi się ;-) Ale teraz mam nadzieję to zmienić.
A kołdrę od zimy mamy tez taką dużą i bałam się że nie będzie wygodnie, bo ja lubię się zawijać w kokon,a le jest fajnie - jestem przykryta od stóp do szyi, kokon robię i tak, tylko czasem TŻ się spóźni i dostaje tej kołdry niewiele... ;p

tez muszę deskę w końcu kupić, bo nie mogę bez niej nic ładnie wyprasować

ja zrobiłam tą sałatkę z kapusty pekińskiej i nie mam na nią ochoty
chyba jeszcze dzis zrobię pizzę

[Puntodivista]

Podpisałam umowę Na dwa lata.

Nurek, to Ty masz taki mocny skręt a'la afro?

[teacherka]

W Intermarche mają wyprzedaż. Nie mówię że deska super, ale super deski to chyba co najmniej stówę kosztują...

[Lilo123]

Napisane przez Chaigata

Cóż... chyba dieta będzie.
A jak mleko w upale? da radę chociaż 1 dzień?

myślę, że na upale nie wytrzyma.

Napisane przez lili1987

tez muszę deskę w końcu kupić, bo nie mogę bez niej nic ładnie wyprasować

ja zrobiłam tą sałatkę z kapusty pekińskiej i nie mam na nią ochoty
chyba jeszcze dzis zrobię pizzę

A ja deskę ostatnio kupiłam i przez dwa pierwsze dni jej posiadania lubiłam
nawet prasować.
Ja pizze jutro zrobię.

Napisane przez Puntodivista

Podpisałam umowę Na dwa lata.

Nurek, to Ty masz taki mocny skręt a'la afro?

gratuluję.

[Paulunia8713]

Punto gratuluje

A my już godzinę zbieramy się na plac zabaw ale zebrać się nie możemy. Głowa mnie coś boli a najgorsze, ze zawroty wracają

[sikoreczka111]

Napisane przez Puntodivista

Podpisałam umowę Na dwa lata.

Nurek, to Ty masz taki mocny skręt a'la afro?

suuper

a co do jedzenia pod namiotem, to tylko i wyłącznie suchy prowiant ... bułki zwykłe i słodkie, pieczywo chrupkie i ryżowe, konserwy, warzywa i owoce..ale też nie wszystkim służą takie pogody .

a sprawdzałaś czy tam gdzie jedziecie pod namiot nie ma kuchenki do korzystania dla wszystkich ??

[Anastazja86]

Punto- gratuluję umowy

chaigata- pod namiot zawsze zabieram konserwy, chleb, kiełbasę, cebulę, sól, garnek można położyć gałęzie i nad ogniskiem grzać wodę, keczup, musztardę, zupki chińskie, gorące kubki, ziemniaki i dużo wody ewentualnie herbatę/kawę

ja byłam w Biedrze i drogerii i 80 zł poszło ale musiałam mamie kupić kremy, jeden na noc, drugi na dzień, sobie kupiłam krem nivea i tonik z nivea w Biedronce kupiłam karkówkę, udka, chusteczki nawilżane x2 i twarożki

[Chaigata]

będzie dietka i już
Mój konserw nie lubi, ale będzie musiał polubić

I muszę mokre chusteczki kupić, bo w takim upale to zwariuję.

[LeejdiNaati]

Napisane przez Chaigata

będzie dietka i już
Mój konserw nie lubi, ale będzie musiał polubić

I muszę mokre chusteczki kupić, bo w takim upale to zwariuję.

Mokre chusteczki to podstawa

[Chaigata]

Napisane przez LeejdiNaati

Mokre chusteczki to podstawa

dokładnie...
a jeszcze @ prawdopodobnie będzie

[LeejdiNaati]

Napisane przez Chaigata

dokładnie...
a jeszcze @ prawdopodobnie będzie

Oj ja ostatnio mam jakieś zaburzone cykle jak nigdy i nie wiem nawet kiedy mogę się spodziewać @ raz mam 2 tygodnie wcześniej, teraz tydzień a przez parę lat miałam w miarę normalnie

[Nadia5]

Napisane przez Chaigata

dokładnie...
a jeszcze @ prawdopodobnie będzie

Nie zazdroszczę

Grzmi, błyska się i pokapuje... pfff nie lubię.
Zabieram się za ciasto, prasowanie i inne dupstwa

[lili1987]

ja zaraz będę mieszała znowu pizzę, a później może z Tż pójdziemy na spacer (obiecal mi) i powinnam posprzątać, bo mała spała, a ja zaległam na kanapie.

[Puntodivista]

Chwila odpoczynku ci się należy

Dzięki dziewczyny za gratulacje

[Haniula]

madafaka normalnie oszaleje mam tak durną pralke że az sie odechciewa.
Wstawiłam ta posciel, potem zasnęłam i odrazu nie wyjęłam, teraz chcialam powiesic a tu nie wywirowane. Wstawiłam własnie 5 raz a ona nie wiruje
Juz mi sie to nie raz zdarzało, bo zalezy jak sie pranie ułozy, ale ile mozna
f**k własnie znowu sie zatrzymała

[teacherka]

Byliśmy z Tżem po chleb i składniki do naszej zachcianki. Od dziś sezon na makarony. O! Dziś alla carbonara Spadam gotować )


Lili, wiesz co kupiłam w warzywniaku?;> Słonecznik!

[dodaja]

Napisane przez Chaigata

dokładnie...
a jeszcze @ prawdopodobnie będzie

Ło panie. Nie ma tam żadnych prysznicy ? Wielka dogodność.

Jestem po jazdach Matko jak dziś super mi się jeździło Z chłopakiem w moim wieku i z mojej dzkoły Już cały czas chcę z nim jeździć, bo elegancko tłumaczy i kompletnie się przy nim nie stresuję

No, a teraz... praca Już się przyzwyczajam, że nic innego nie robię

[Anastazja86]

ja już w domu, po kolacji i kąpieli

zaraz muszę wziąć się za prasowanie najgorsza czynność domowa dla mnie ale muszę to zrobić bo mam górę prasowania plus to co jest na suszarce mam mało czasu bo o 20 chcę zasiąść do pracy

[Nadia5]

Napisane przez Anastazja86

ja już w domu, po kolacji i kąpieli

zaraz muszę wziąć się za prasowanie najgorsza czynność domowa dla mnie ale muszę to zrobić bo mam górę prasowania plus to co jest na suszarce mam mało czasu bo o 20 chcę zasiąść do pracy

Ja też prasuję i szukuję rzeczy do spakowania. Dobrze, że robię to teraz bo trafiłam na dwie koszulki tż poplamione więc w między czasie walczę z plamami.

[Haniula]

I ja sie łącze w prasowaniu ale juz koncze, jeszcze pare koszulek i posciel i wsio

tz był u swojej babci, ta jest aparatka
powiedziała ze teraz nie moge dzwigać, i do tz mówi - P. a ty wiesz teraz nie mozesz H. dobijać no wiesz ( i pokazała gestem bzykanko)