Pytania, pomysły i sugestie dot. funkcjonowania podforum

[magda s.]

napisalam do Belli w sprawie wroclawskiego rzutu (poniedzialek lub wtorek ok. 21)...mam nadzieje, ze chetne sie znajda...

[anka1709]

Głupie mam pytanie, sorry, że tutaj, ale żadne inne miejsce mi do głowy nie przychodzi.
Otóż zastanawiam się, co Wy robicie z atomkami, które zostają puste po zużyciu odlewek. U mnie problem staje się poważny, bo mam w łazience mega wielgachny koszyk pustych atomków. Akcja pod tytułem "wysyłanie swoich pustych atomków do Wizażanek, w których rozbiórkach biorę udział" jest raczej bez sensu, bo koszt wysyłki będzie większy, niż koszt atomka.
I tu mi się kończą pomysły.

[rena63]

Napisane przez anka1709

Głupie mam pytanie, sorry, że tutaj, ale żadne inne miejsce mi do głowy nie przychodzi.
Otóż zastanawiam się, co Wy robicie z atomkami, które zostają puste po zużyciu odlewek. U mnie problem staje się poważny, bo mam w łazience mega wielgachny koszyk pustych atomków. Akcja pod tytułem "wysyłanie swoich pustych atomków do Wizażanek, w których rozbiórkach biorę udział" jest raczej bez sensu, bo koszt wysyłki będzie większy, niż koszt atomka.
I tu mi się kończą pomysły.

Ja je wyrzucam

[aniolusiek_]

Napisane przez anka1709

Głupie mam pytanie, sorry, że tutaj, ale żadne inne miejsce mi do głowy nie przychodzi.
Otóż zastanawiam się, co Wy robicie z atomkami, które zostają puste po zużyciu odlewek. U mnie problem staje się poważny, bo mam w łazience mega wielgachny koszyk pustych atomków. Akcja pod tytułem "wysyłanie swoich pustych atomków do Wizażanek, w których rozbiórkach biorę udział" jest raczej bez sensu, bo koszt wysyłki będzie większy, niż koszt atomka.
I tu mi się kończą pomysły.

możesz sobie trochę na wymianki zostawić, wystarczy je w alkoholu potrzymać żeby zapach się zneutralizował

[beyza]

Napisane przez aniolusiek_

możesz sobie trochę na wymianki zostawić, wystarczy je w alkoholu potrzymać żeby zapach się zneutralizował

Wow, aniolusiek, a powiedz proszę, w jakim alkoholu je odkażasz, że zapach znika? Fiolki można odpachnić bez problemu, ale w atomkach jak już raz są użyte, to zapach pozostaje na amen.

[anka1709]

Napisane przez rena63

Ja je wyrzucam

Sumienie by mi nie dało spać.

Napisane przez aniolusiek_

możesz sobie trochę na wymianki zostawić, wystarczy je w alkoholu potrzymać żeby zapach się zneutralizował

Aaaa, tego nie próbowałam. Dzięki za podsunięcie pomysłu.

[kolciag]

Napisane przez rena63

Ja je wyrzucam

Ja też
Zwłaszcza, jak coś jest po jakimś niezłym smrodku, to mi tego alkohol nie chciał zneutralizować

[beyza]

Napisane przez kolciag

Ja też
Zwłaszcza, jak coś jest po jakimś niezłym smrodku, to mi tego alkohol nie chciał zneutralizować

Smrodki nie smrodki, jak zapach wlezie w rurkę i rozpylacz, to nawet jeśli pachnie niewinną leliją to po zawodach. Nie da się tego wyplenić. Dlatego aniołeczek mnie zaintrygowała, co to za sposób, który działa.

[Emiks]

Napisane przez aniolusiek_

możesz sobie trochę na wymianki zostawić, wystarczy je w alkoholu potrzymać żeby zapach się zneutralizował

To ja raczej nie chciałabym dostać z wymianki takiej odlewki w pachnącym innymi perfumami atomku sama tym bardziej bym takiej nie wysłała

Podobnie jak rena63 i kolciag zazwyczaj wyrzucam zużyte atomki, zwłaszcza ich plastikową część, która przesiąka zapachem nieodwracalnie Wyjątkiem są szklane buteleczki, zostawiłam ich kilka, bo te, sowicie potraktowane spirytusem, stają się zupełnie bezwonne. Z ostatniego zakupu, po pobitych szklanych buteleczkach zostało mi kilka nowych plastikowych atomizerów, które wykorzystam do odpachnionych buteleczek

[Daffodilka]

Napisane przez beyza

Smrodki nie smrodki, jak zapach wlezie w rurkę i rozpylacz, to nawet jeśli pachnie niewinną leliją to po zawodach. Nie da się tego wyplenić. Dlatego aniołeczek mnie zaintrygowała, co to za sposób, który działa.

Nie ma takiego sposobu Próbowałam już wszystkiego i nic nie pomagało. Buteleczkę bez problemu można odpachnić, ale rurki i atomizera nie. Dlatego ja też wyrzucam zużyte atomki i nie przyszłoby mi do głowy, żeby je przeznaczać na wymianki

[RenWier]

Napisane przez Emiks

To ja raczej nie chciałabym dostać z wymianki takiej odlewki w pachnącym innymi perfumami atomku sama tym bardziej bym takiej nie wysłała

Podobnie jak rena63 i kolciag zazwyczaj wyrzucam zużyte atomki, zwłaszcza ich plastikową część, która przesiąka zapachem nieodwracalnie Wyjątkiem są szklane buteleczki, zostawiłam ich kilka, bo te, sowicie potraktowane spirytusem, stają się zupełnie bezwonne. Z ostatniego zakupu, po pobitych szklanych buteleczkach zostało mi kilka nowych plastikowych atomizerów, które wykorzystam do odpachnionych buteleczek

Ja robię podobnie, oczywiście sporą część w całości wyrzucam (najczęściej te brzydkie poklejone z taśmy, po zapachu który nieszczególnie mnie uwiódł) W wymiankach żadnych nie uczestniczę, to do użytku własnego, Mamcia zawsze prosi 'zrób mi odlewkę' to wtedy kombinuję, problem był, jak nie miałam nowych atomizerów, teraz mam, to i Mamie nie pożałuję; dla obcego zawsze świeży atomek - innej opcji nie ma. Atomki czy sample z wód które mi się podobają zostawiam do zapamiętania, sortuję je na te, które mi się podobają i rozważam zakup, oraz na te brane w kategoriach muszmieć, poza tym puste atomki czasem dość długą wonią, więc lubię poniuchać tak dla przypomnienia zapachu.

[canela]

Zawsze można w rozbiórce zostawić dodatkową opcję: "darmowe atomki z drugiej ręki"

Ja swoje moczę w wodzie z mydłem - działa całkiem nieźle, choć trzeb a je długo i intensywnie moczyć. Zapach zostaje w elementach atomizera, więc oprócz moczenia trzeba też wielokrotnie go "przepsikać" żeby nic nie rostało w rurce i rozpylaczu.

[tova1]

Mi się udało "odpachnić" atomek po 3 dniowej kąpieli w alkoholu izopropylowym

[marlena_smc]

Rozpylacze też w końcu tracą zapach choć trzeba do tego wiele cierpliwości mam kilka które od paru tygodni leżą sobie luzem na szafce i się "wietrzą" (oczywiście po wcześniejszym porządnym ich przepłukaniu w wodzie z rozpuszczoną sodą).
Teraz (zainspirowana waszą dyskusją) powąchałam i żaden z nich już prawie nie wydziela smrodku

[shachownica]

Napisane przez marlena_smc

Rozpylacze też w końcu tracą zapach choć trzeba do tego wiele cierpliwości mam kilka które od paru tygodni leżą sobie luzem na szafce i się "wietrzą" (oczywiście po wcześniejszym porządnym ich przepłukaniu w wodzie z rozpuszczoną sodą).
Teraz (zainspirowana waszą dyskusją) powąchałam i żaden z nich już prawie nie wydziela smrodku

mi się tak wydawało, dopóki nie nalałam do takie atomka innego zapachu

[studentkaAM]

Napisane przez shachownica

mi się tak wydawało, dopóki nie nalałam do takie atomka innego zapachu

To prawda... Też kiedyś dostałam jakiś zapach, psikam, a tam moje ukochane T4T pobrzmiewa wymieszane z owym zapachem

[aniolusiek_]

ja swoje najpierw woda z mydłem, potem spirytus i liczne przepsikiwanie nie używałam ich do wymianek, tylko na własne potrzeby bo po tym jak stłukłam jeden flakonik to swoje perfumy w torebce noszę w atomkach

[liv87]

Napisane przez canela

Ja swoje moczę w wodzie z mydłem - działa całkiem nieźle, choć trzeb a je długo i intensywnie moczyć. Zapach zostaje w elementach atomizera, więc oprócz moczenia trzeba też wielokrotnie go "przepsikać" żeby nic nie rostało w rurce i rozpylaczu.

Napisane przez aniolusiek_

ja swoje najpierw woda z mydłem, potem spirytus i liczne przepsikiwanie nie używałam ich do wymianek, tylko na własne potrzeby bo po tym jak stłukłam jeden flakonik to swoje perfumy w torebce noszę w atomkach

Ja tez tak robię: jest długie moczenie i przepsikiwanie, żeby nie zostało nic w rurce i rozpylaczu i przeznaczam na własne potrzeby, czyli tak jak Aniolusiek noszę potem w torebce
I po długim moczeniu jest długie wietrzenie- zazwyczaj kładę potem porozkrecane części na oknie.

[velika]

Przemyślałam sprawę i chciałabym zorganizować rzut atomizerowy tylko nie mam zielonego pojęcia, co i jak szukam i szukam i w sumie nic nie znalazłam, to cbr zamawia na mój adres, tak ?
Pasowałoby mi powiedzmy jutro o 20, limit 350 sztuk

[mała82]

Napisane przez velika

Przemyślałam sprawę i chciałabym zorganizować rzut atomizerowy tylko nie mam zielonego pojęcia, co i jak szukam i szukam i w sumie nic nie znalazłam, to cbr zamawia na mój adres, tak ?
Pasowałoby mi powiedzmy jutro o 20, limit 350 sztuk

Musisz napisać do Belli, że chcesz zorganizować rzut
A co do reszty, to przejrzyj poprzednią stronę, tam dziewczyny pisały co i jak.
Poza tym wyszukiwarka...
Ja nie robiłam rzutu, ale widzę, że często się tu przewija ten temat.

[velika]

Wiem wiem wyszukiwarka, przeszukałam temat ale nie znalazłam nic sensownego
dzięki za odpowiedź

[magda s.]

to ja tylko dodam, ze nie ma i (wedlug pana, z ktorym rozmawialam) nie bedzie przez jakis czas 12-tek

[marlena_smc]

Napisane przez magda s.

to ja tylko dodam, ze nie ma i (wedlug pana, z ktorym rozmawialam) nie bedzie przez jakis czas 12-tek

Zdziwiłabym sie gdyby je znów zamówili moim zdaniem kupienie przez nich tych 12stek to był jeden wielki niewypał..

[gibikrudawy]

Napisane przez marlena_smc

Zdziwiłabym sie gdyby je znów zamówili moim zdaniem kupienie przez nich tych 12stek to był jeden wielki niewypał..

a ja je bardzo lubiłam, chociaż rzeczywiście najgorsze jakościowo ze wszystkich

[canela]

Ja bym chciała, żeby wróciły 22ki. Były przepiękne

[velika]

oo tak, fajne były Tak patrzę i w sumie to jak na teraz są tylko 5, 9, 10 i 53 ml Bo 19 nie ma też, prawda?

[magda s.]

Napisane przez velika

oo tak, fajne były Tak patrzę i w sumie to jak na teraz są tylko 5, 9, 10 i 53 ml Bo 19 nie ma też, prawda?

19-tki sa
i fiolki i peny plastikowe...no i te czarne, ladne po ok. 5 zl tez sa

[velika]

aa bo czytałam w wątku kolci, że nie ma
Ale dzięki za info

[kolciag]

Napisane przez velika

aa bo czytałam w wątku kolci, że nie ma
Ale dzięki za info

Veliko, znowu są dostępne

[Jolkaaa]

Witam
Może ktoś mnie zabije za tego posta, ale muszę Jestem tu nowa, i jakoś nie docierają do mnie wątki tzn nie rozumiem, może ktoś mi przetłumaczy jak brać udział w rozbiórkach oraz jak ja mogę zrobić rozbiórkę tzn co mam zrobić w tym kierunku ?