Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II

[loveyouamy]

Napisane przez Lia89

loveyouamy, ja tak czasem miewam jak wracam/idę sama wieczorem, a nie zawsze uliczka jest oświetlona... W zeszłym roku rozpłynęła się Iwona, człowiekowi różne myśli chodzą po głowie od tamtej chwili. :-/

no tylko że u ciebie to był uzasadniony strach a napady lęku nie mają dokłądnej przyczyny. taki lek przed lekiem. i to psuje wszystko.

Napisane przez Madzia9999

Hmm.. jak to bez recepty Ci wydają tabsy?

normalnie. idę do apteki i mówię, że chcę tabsy a ona mi daje. ew. pokazuję starą receptę. bo ona patrzy, że to jest lekarz z danego miasta i widzi, że je brałam to wydaje.

[Eldo_rado]

Napisane przez loveyouamy

normalnie. idę do apteki i mówię, że chcę tabsy a ona mi daje. ew. pokazuję starą receptę. bo ona patrzy, że to jest lekarz z danego miasta i widzi, że je brałam to wydaje.

to niezgodne z polskim prawem więc uważaj... jesli ktoś podpatrzy i powiadomi odpowiednią służbę- możesz mieć problemy... nie mówiąc już o farmaceutce...

[loveyouamy]

u nas tak robią czesto zresztą teraz z tabsami nie jest tak jak kiedyś, że tylko i wyłącznie na receptę. zresztą biorę Novynette, a one mają mało hormonów, więc może dlatego? nie wiem.

[Eldo_rado]

Napisane przez loveyouamy

u nas tak robią czesto zresztą teraz z tabsami nie jest tak jak kiedyś, że tylko i wyłącznie na receptę. zresztą biorę Novynette, a one mają mało hormonów, więc może dlatego? nie wiem.

to źle jest. tablet.antykonc. to tabletki sprzedawane wyłącznie na receptę. każdy kto sprzedaje je inaczej popełnia przestępstwo. opakowanie albo stara recepta to żadna podstawa do wydania tabsów.

[loveyouamy]

mi tego mówić nie musisz.
ale wiem, że nie tylko u nas tak robią ;]

[Eldo_rado]

Napisane przez loveyouamy

mi tego mówić nie musisz.
ale wiem, że nie tylko u nas tak robią ;]

to że inni tez tak robię to żadne wytłumaczenie.

[As_kaa]

ja slyszałam, ze moja wspollokatorka poszła do apteki i bez recepty lub odpisu mogla kupic YAZy, tyle ze o 10 zł drożej.
nie wiem jakim cudem, ale tak uslyszala od farmaceutki..
bardzo mnie to wtedy zdziwilo.

[Eldo_rado]

po co szukać 'wejśc od zaplecza' skoro można dostać receptę u lekarza? jak ktoś raz dostał to żaden problem żeby iść po kolejną...

[loveyouamy]

Napisane przez Eldo_rado

to że inni tez tak robię to żadne wytłumaczenie.

nie wiem o co się mnie czepiasz. jak wydają to wydają. mi to bez różnicy czy z receptą idę czy nie, bo do ginekologa i tak chodzę. zresztą ile razy było tak, że mnie nie proszono o receptę nawet.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Napisane przez Eldo_rado

po co szukać 'wejśc od zaplecza' skoro można dostać receptę u lekarza? jak ktoś raz dostał to żaden problem żeby iść po kolejną...

jak komuś się nie chce, to nie idzie, jego sprawa.

[Eldo_rado]

Napisane przez loveyouamy

nie wiem o co się mnie czepiasz. jak wydają to wydają. mi to bez różnicy czy z receptą idę czy nie, bo do ginekologa i tak chodzę. zresztą ile razy było tak, że mnie nie proszono o receptę nawet.

nie czepiam się Ciebie tylko tego, że w polsce wszyscy mają gdzieś prawo. nie wspomniałam nawet o Tobie, wyluzuj... kupujesz tabsy tak jak chcesz, to Twoja prywatna sprawa.

[loveyouamy]

wyluzować? to raczej właśnie ty się czepiasz tego.
a prawo jakie jest, takie jest. zresztą nie tylko tabsy sprzedają bez recepty i nic na to nie poradzisz.
dla mnie nie jest problemem pójście po receptę i zwykle ją mam.

[Lia89]

A u mnie bez recepty nic nie dadzą, a kupowałam w paru aptekach.

[loveyouamy]

Napisane przez Lia89

A u mnie bez recepty nic nie dadzą, a kupowałam w paru aptekach.

u nas na pewno w aptece w szpitalu, bo tam ten lekarz przyjmuje, więc nie trzeba mieć. i w jeszcze jednej też, tam właściwie mają najtańsze moje tabsy. chociaż rozmawiałam ostatnio ze znajomą, chodziła do apteki i zawsze kupowała bez recepty to ostatnio juz jej nie chcieli sprzedać bez.

[As_kaa]

a ja kiedys chcialam wykupic tabsy z odpisem z innej apteki i nawet na to sie nie zgodzili. )

[Eldo_rado]

Napisane przez loveyouamy

wyluzować? to raczej właśnie ty się czepiasz tego.

właśnie- tego a nie ciebie, więc nie powinnaś mieć z tym problemu.

[Niqsiaaa]

Napisane przez Madzia9999

Dziewczyny, orietnujecie się przez jaki czas jest ważny odpis recepty na tabletki antykoncepcyjne?

Moje odpisy są ważne 3 miesiące, nie wiem czy jest tak ze wszystkimi Ale miła pani w aptece ostatnio powiedziała mi, że jesli będzie jakieś opóźnienie w granicach rozsądku, to nie będą robili problemu. Robią tak, żeby ktoś nie brał 10 opakowań na raz, chcą w ten sposób wymusić badanie się przynajmniej te 2-3 razy w roku.

[Laurka16]

cześć dziewczyny! mam pytanie. Czy uwazacie, ze 19 letnia dziewczyna, ktora czasami spi u swojego faceta (czasem też uprawiając seks) nie ma szacunku do siebie??

[Madzia9999]

Napisane przez Laurka16

cześć dziewczyny! mam pytanie. Czy uwazacie, ze 19 letnia dziewczyna, ktora czasami spi u swojego faceta (czasem też uprawiając seks) nie ma szacunku do siebie??

Uważam, że ma szacunek do siebie. jeśli to jest jej facet i nie robi nic wbrew sobie to jak najbardziej ma.

Mama Ci coś takiego zasugerowała?

[Laurka16]

Napisane przez Madzia9999

Uważam, że ma szacunek do siebie. jeśli to jest jej facet i nie robi nic wbrew sobie to jak najbardziej ma.

Mama Ci coś takiego zasugerowała?

dokładnie tak. wczoraj zrobiła mi pogadankę na ten temat...

[Niqsiaaa]

Napisane przez Laurka16

cześć dziewczyny! mam pytanie. Czy uwazacie, ze 19 letnia dziewczyna, ktora czasami spi u swojego faceta (czasem też uprawiając seks) nie ma szacunku do siebie??

Przeczytałam Twój post, nim go zmieniłaś
Twója mama niestety jest bardzo staroświecka i konserwatywna. Sama nie mam tego problemu, ale moja przyjaciółka ma, zawsze był problem jeśli miałyśmy gdzieś razem wyjść/ pojechać. Musisz powiedzieć jej, że należałoby się pogodzić z faktem, że dorastasz, wytłumaczyć, że nigdy nie pozwoliłabyś, aby ktoś Cię wykorzystał, że czujesz się na prawde kochana i wiesz co robisz. Nie jest to na pewno łatwe, pamiętam, jak sama piętnowałam się po swoim pierwszym razie, gdyby dodatkowo piętnowała mnie mama, chyba bym się załamała. Ale ja byłam wtedy znacznie młodsza niż Ty teraz, więc to inna sprawa. Musisz być silna, nie robisz nic złego. Jeśli bedziesz mysleć inaczej, Twoje życie seksualne długo nie będzie prawidłowe. Powtarzaj jej do znudzenia, że szanujesz siebie i wiesz co robisz Warto też jej szepnąć, że bardzo wazna jest dla Ciebie jej akceptacja, ze sprawia Ci wielką przykrość sugerując, że dajesz sie wykorzystywac i jestes nierozważna, że chciałabyś, aby zauważyła w Tobie odpowiedzialną i dorosłą kobietę.

[kamila2006]

Napisane przez As_kaa

a ja kiedys chcialam wykupic tabsy z odpisem z innej apteki i nawet na to sie nie zgodzili. )

odpis ważny jest tylko w tej sieci aptek w ktorej zostal wydany. Wiec to ze w innej nie chcieli nie jest niczym dziwnym.


Recepta na tabletki antykoncepcyjna ważna jest 30 dni. Jesli wydają wam tabletki po tym terminie to jest to tylko i wylacznie dobra wola farmaceuty.

[Madzia9999]

Napisane przez kamila2006

odpis ważny jest tylko w tej sieci aptek w ktorej zostal wydany. Wiec to ze w innej nie chcieli nie jest niczym dziwnym.


Recepta na tabletki antykoncepcyjna ważna jest 30 dni. Jesli wydają wam tabletki po tym terminie to jest to tylko i wylacznie dobra wola farmaceuty.

To, ze sama recepta jest wazna 30dni to wiem
Byłam dziś w aptece z odpisem (tej samej w ktorej realizowałam receptę i dali mi odpis) miły pan farmaceuta powiedział, że odpis jest w zasadzie unich ważny bezterminowy, bo to i tak płaci się 100% kwotę

[Laurka16]

Niqisiaaa wiesz, ja prawdę mówiąc decyzje o swoim pierwszym razie podjęła zupełnie świadomie. Przez to też poszłam do ginekologa, badałam się, kupiłam przepisane mi tabletki i zabezpieczyłam się myślę, że odpowiednio. Oczywiście ona o tym wszystkim wie. Ja jej powiedziałam co oczywiscie jest prawdą, że mój facet nie zmusił mnie do niczego. On był zdziwiony jak mu powiedziałam, że chciałabym spróbowac. Ale ona naprawdę tego nie rozumie. Teraz mi powiedziała, że ona nie moze zrozumiec, ze mnie nie ma, ze ona chce troche czasu spedzic ze mna, ze jej za szybko dorosłam. Dlatego ja to boli, że śpie u mojego faceta. Cieszy sie, ze pierwszy raz jest juz za mną, ale boi się, ze zajde w ciążę(przez to mam schize). Nie nieguje tego bo jestem z nią szczera ale nie podoba jej sie, że tak malo mnie ma dla siebie.

[Lia89]

Laurka, to jeszcze nic. Mojej koleżanki mama nazwała ją ostatnio "szmatą". Nie mogę pojąć jak można mówić coś takiego własnej córce.

[Bialy Kotek]

Napisane przez Laurka16

Niqisiaaa wiesz, ja prawdę mówiąc decyzje o swoim pierwszym razie podjęła zupełnie świadomie. Przez to też poszłam do ginekologa, badałam się, kupiłam przepisane mi tabletki i zabezpieczyłam się myślę, że odpowiednio. Oczywiście ona o tym wszystkim wie. Ja jej powiedziałam co oczywiscie jest prawdą, że mój facet nie zmusił mnie do niczego. On był zdziwiony jak mu powiedziałam, że chciałabym spróbowac. Ale ona naprawdę tego nie rozumie. Teraz mi powiedziała, że ona nie moze zrozumiec, ze mnie nie ma, ze ona chce troche czasu spedzic ze mna, ze jej za szybko dorosłam. Dlatego ja to boli, że śpie u mojego faceta. Cieszy sie, ze pierwszy raz jest juz za mną, ale boi się, ze zajde w ciążę(przez to mam schize). Nie nieguje tego bo jestem z nią szczera ale nie podoba jej sie, że tak malo mnie ma dla siebie.

najgorsze co to schizować się przez kogoś. wiec spokojnie skoro się "odpowiednio" zabezpieczasz jak sama powiedziałaś to w ciążę nie zajdziesz. Twoja mama może w końcu zrozumie, że jesteś dorosła, w końcu kiedyś musiało to nastąpić. może daj jej po prostu jeszcze chwilę na przyzwyczajenie się ale jednocześnie rób swoje i nocuj u chłopaka. nic złego nie robisz !

[Laurka16]

Napisane przez Bialy Kotek

najgorsze co to schizować się przez kogoś. wiec spokojnie skoro się "odpowiednio" zabezpieczasz jak sama powiedziałaś to w ciążę nie zajdziesz. Twoja mama może w końcu zrozumie, że jesteś dorosła, w końcu kiedyś musiało to nastąpić. może daj jej po prostu jeszcze chwilę na przyzwyczajenie się ale jednocześnie rób swoje i nocuj u chłopaka. nic złego nie robisz !

nie no schozowac to ja schizuje ostatnio bo czuje się jakbym przytyla. Nie wiem waga ta sama. Waha sie czasem o kilogram, ale bez przesady. Kiedyś czytałam na wizaż wątek zbiorczy na temat tego czy nawet jesli jest krwawienie z odstawienie to kobieta może byc w ciązy, ale nie zrozumiałam za wiele i teraz schizuje.... bo krwawienie normalnie mam, nie zapominam tabletek, nie wymiotuje ani nie mam biegunki, nie biore antybiotyków, ani ni pije dziurawca wiec wszystko jest zgodnie z zaleceniem a mimo to trochę schizuje.
Mama powiedziała mi teraz, ze ona chce sie mną nacieszyć jeszcze poki mieszkam pod jej dachem. I z tego co zauwazylam to "brak szacunku" było tylko po to aby mnie zdenerwować i zatrzymac w domu. teraz powiedziala, ze ją to tylko denerwuje jak mnie długo nie ma bo ona chce tez pobyc ze mna.

[Lia89]

Laurka, była całą dyskusja o możliwości ciąży przy krwawieniu z odstawienia - jest wtedy wykluczona. Jesteś jedynaczką?

[Laurka16]

Napisane przez Lia89

Laurka, była całą dyskusja o możliwości ciąży przy krwawieniu z odstawienia - jest wtedy wykluczona. Jesteś jedynaczką?

a no widzisz dobrze, ze to ujełas tak w jednym zdaniu bo jak czytałam wtedy ten wątek zbiorczy to mózg mi się zlasował ufff czyli koniec schiz jest krwawienie - ciazy nie ma, ta??
nie, nie jestem jedynaczką. mam starsze rodzeństwo, które na ich szczęście ma swoje rodziny, dlatego mama własnie nie chce mnie tak szybko stracic.

[Niqsiaaa]

Napisane przez Laurka16

nie no schozowac to ja schizuje ostatnio bo czuje się jakbym przytyla. Nie wiem waga ta sama. Waha sie czasem o kilogram, ale bez przesady. Kiedyś czytałam na wizaż wątek zbiorczy na temat tego czy nawet jesli jest krwawienie z odstawienie to kobieta może byc w ciązy, ale nie zrozumiałam za wiele i teraz schizuje.... bo krwawienie normalnie mam, nie zapominam tabletek, nie wymiotuje ani nie mam biegunki, nie biore antybiotyków, ani ni pije dziurawca wiec wszystko jest zgodnie z zaleceniem a mimo to trochę schizuje.
Mama powiedziała mi teraz, ze ona chce sie mną nacieszyć jeszcze poki mieszkam pod jej dachem. I z tego co zauwazylam to "brak szacunku" było tylko po to aby mnie zdenerwować i zatrzymac w domu. teraz powiedziala, ze ją to tylko denerwuje jak mnie długo nie ma bo ona chce tez pobyc ze mna.

Nie schizuj, bo nie ma czym. Nie mysl, że jesteś aż tak wyjątkowa, zeby być tą jedną na milion, na cały świat, która jest w ciąży i ma krwawienie ;D Jak pisała Eldo, prędzej wygrasz w totka
Zamiast schizować, lepiej poswięć czas mamie Idźcie czasem razem na zakupy, na spacer, lub nawet pomagaj jej w kuchni gdy gotuje obiad i rozmawiaj z nią To oczywiste, że nie chce Cię stracić, zawsze miała Cię blisko i wiedziała co u Ciebie. Dlatego niech wie, że nie zamierzasz pewnego dnia spakować walizek i wybyć nigdy już jej nie odwiedzając

[Bialy Kotek]

Napisane przez Laurka16

nie no schozowac to ja schizuje ostatnio bo czuje się jakbym przytyla. Nie wiem waga ta sama. Waha sie czasem o kilogram, ale bez przesady. Kiedyś czytałam na wizaż wątek zbiorczy na temat tego czy nawet jesli jest krwawienie z odstawienie to kobieta może byc w ciązy, ale nie zrozumiałam za wiele i teraz schizuje.... bo krwawienie normalnie mam, nie zapominam tabletek, nie wymiotuje ani nie mam biegunki, nie biore antybiotyków, ani ni pije dziurawca wiec wszystko jest zgodnie z zaleceniem a mimo to trochę schizuje.
Mama powiedziała mi teraz, ze ona chce sie mną nacieszyć jeszcze poki mieszkam pod jej dachem. I z tego co zauwazylam to "brak szacunku" było tylko po to aby mnie zdenerwować i zatrzymac w domu. teraz powiedziala, ze ją to tylko denerwuje jak mnie długo nie ma bo ona chce tez pobyc ze mna.

skoro jak sama piszesz wszystko jest tak jak powinno być to spokojnie, bez schizów jesli uprawiałaś seks nie dawno i nagle przytyłaś to przecież nie znaczy, że jesteś w ciąży, po paru dniach przecież nie przybyłby Ci kg. A jesli jesteś świadoma, że mama mówi to po to by Cię zdenerwować to dobrze,wiesz, że tak nie myśli więc Ty nie masz powodu myślenia tak o sobie tym bardziej.