Zazdrośnice cz. 38

[Gwizdak]

Napisane przez czarna_kawa80

Gwizdaku iscie syatanski Łd
mam pztanie jak Tz ogarnelas swoja pryeprowadzke ?? ja pakuje pakuje pakuje i konca nie widac

pakowanie to był pikuś - rozpakowywanie to była masakra..... na sam widok kartonów mam mdłości Też nie było końca pakowania, ja nie wiem, gdzie my to wszystko trzymaliśmy w małym mieszkaniu... Nie wiem, jak ogarnęłam Wrzucałam ciuchy do worków na śmiecie, tż. pakował do kartonów, wszystko robiliśmy szybko - spakowaliśmy się w dwa wieczory.

Też mam pytanie: pytałaś narzuconego o te obiektywy?

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez najfajniejsza

Gwizdak, to już wiesz, dlaczego Mrówa się wierci, skoro jej taką muzykę puszczacie - ”miota nią jak szatan” a po urodzeniu będzie ”nosić szóstki z umiłowaniem”

ale my dopiero zaczęliśmy jej puszczać To jest zemsta za kopanie

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

ale my dopiero zaczęliśmy jej puszczać To jest zemsta za kopanie

to jak na zemstę jest całkiem humanitarna

[czarna_kawa80]

Napisane przez Gwizdak

pakowanie to był pikuś - rozpakowywanie to była masakra..... na sam widok kartonów mam mdłości Też nie było końca pakowania, ja nie wiem, gdzie my to wszystko trzymaliśmy w małym mieszkaniu... Nie wiem, jak ogarnęłam Wrzucałam ciuchy do worków na śmiecie, tż. pakował do kartonów, wszystko robiliśmy szybko - spakowaliśmy się w dwa wieczory.

Też mam pytanie: pytałaś narzuconego o te obiektywy?

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------


ale my dopiero zaczęliśmy jej puszczać To jest zemsta za kopanie

jesuuuuuuuuuuuu czy ja Ci smsa nie wyslalam ?? niestety sprzedal wszystko , a jaki brat aparat kupil ??

eeeeeeeeee to ja sie pakuje bardziej metodycznie kazdy karton jest podpisany (samych herbat, mamy jeden karton )i wogole ale z ciuchami w worach na smieci to super pomysl, musze zastosowac

[kasia0912]

Gratulację dla rodzeństwa i Gwizdaka za zdany egzamin
a wy ja zwykle o tym

jestem wykończona,ale jutro idę na 8.30 do 13.30 więc spoko.

[peach_passion]

Napisane przez majasn

hej

Peach, i jak?
Gwizdak, gratuluję
Stygmatek, masakra z tymi współlokatorami brak mi słów..

a my jutro zostajemy sami z Cz. w mieszkaniu na 2 tygodnie i bardzo się cieszę z tego powodu..mam nadzieję, że przez ten czas znajdziemy fajne mieszkanko i rozpoczniemy takie życie na dobre

nic z tego trzymali mnie 3 godziny a przed ostatnim etapem rozmowy papa...
fajnie macie, zazdroszczę a mieszkanie na pewno znajdziecie

[majasn]

Napisane przez peach_passion

nic z tego trzymali mnie 3 godziny a przed ostatnim etapem rozmowy papa...
fajnie macie, zazdroszczę a mieszkanie na pewno znajdziecie

ale dlaczego?

[peach_passion]

Napisane przez majasn

ale dlaczego?

nie powiedzieli a ja byłam z siebie zadowolona, więc nie wiem... widocznie mój pech nie ma zamiaru mnie opuścić

[najfajniejsza]

Napisane przez peach_passion

nic z tego trzymali mnie 3 godziny a przed ostatnim etapem rozmowy papa...

to jest chyba najgorsze. człowiek szuka pracy, bo nie ma, więc jest bardzo zdeterminowany (w sensie, że co innego, gdy szuka się pracy, chcąc zmienić obecną), stara się, wypada świetnie, a i tak pracy nie dostaje. Raz, drugi, trzeci... To może podłamać. Ale cieszę się, że jesteś silna i że szukasz dalej. To naprawdę imponujące, że nie poddajesz się, tylko idziesz do przodu i wypadasz coraz lepiej na każdej następnej rozmowie!

[majasn]

Napisane przez peach_passion

nie powiedzieli a ja byłam z siebie zadowolona, więc nie wiem... widocznie mój pech nie ma zamiaru mnie opuścić

kurde..bez sensu..może za dobra byłaś? bo tak też się zdarza
ale chociaż mogli ta decyzję uzasadnić..tyle siedzieć na rozmowie i żadnej informacji na koniec to jakaś masakra

[Smerfetka_88]

Pech szkoda, ze nie dostałas tej pracy, ale wkrótce na pewno cos znajdziesz! ja trzymam kciuki

Gratulacje dla Gwizdaka i Waszych rodzeństw

[kasia0912]

Peach współczuję ale niebawem znajdziesz pracę

[peach_passion]

Napisane przez najfajniejsza

to jest chyba najgorsze. człowiek szuka pracy, bo nie ma, więc jest bardzo zdeterminowany (w sensie, że co innego, gdy szuka się pracy, chcąc zmienić obecną), stara się, wypada świetnie, a i tak pracy nie dostaje. Raz, drugi, trzeci... To może podłamać. Ale cieszę się, że jesteś silna i że szukasz dalej. To naprawdę imponujące, że nie poddajesz się, tylko idziesz do przodu i wypadasz coraz lepiej na każdej następnej rozmowie!

właśnie nie jestem silna, wyć mi się chciało, bo ta praca bardzo mi pasowała. umowa o pracę, na której mi zależy, ubezpieczenie, opieka medyczna, jakieś zniżki, multisporty, praca w centrum. ech

Napisane przez majasn

kurde..bez sensu..może za dobra byłaś? bo tak też się zdarza
ale chociaż mogli ta decyzję uzasadnić..tyle siedzieć na rozmowie i żadnej informacji na koniec to jakaś masakra

za dobra nie, ale odpowiadałam na każde pytanie tak jak ma być, poradziłam sobie ze scenkami... pewnie wzieli kogoś kto miał doświadczenie na typowej słuchawce. ja niby praciowałam w tepsie, ale raczej rzadko miałam kontakt z klientem


chyba zostaje mi praca jako kelnerka albo opiekunka do dzieci...

[majasn]

Napisane przez peach_passion

właśnie nie jestem silna, wyć mi się chciało, bo ta praca bardzo mi pasowała. umowa o pracę, na której mi zależy, ubezpieczenie, opieka medyczna, jakieś zniżki, multisporty, praca w centrum. ech

za dobra nie, ale odpowiadałam na każde pytanie tak jak ma być, poradziłam sobie ze scenkami... pewnie wzieli kogoś kto miał doświadczenie na typowej słuchawce. ja niby praciowałam w tepsie, ale raczej rzadko miałam kontakt z klientem


chyba zostaje mi praca jako kelnerka albo opiekunka do dzieci...

nie mów tak..nie można się poddawać..a może gdzieś do call center? do galactici?ostatnio widziałam ich oferty:

http://wroclaw.dlastudenta.pl/praca/...ace,85785.html

http://wroclaw.dlastudenta.pl/praca/...nta,86108.html

http://wroclaw.dlastudenta.pl/praca/...ant,86288.html

[Hawwa87]

Gwizdak, gratuluję zdanego egzaminu i odebranego dyplomu
Peach,
Ola, współczuję współlokatorów... A wiesz na jak długo oni przyjechali?
Anuszka, witaj po przerwie

No i gratulacje dla Waszego rodzeństwa


My dziś podpisaliśmy umowę z firmą wynajmującą autobusy

[peach_passion]

maja dziękuję, popatrzę
dzisiaj stwierdziłam, że przestaję się cackać i zacznę wysyłać byle gdzie

[majasn]

Napisane przez peach_passion

maja dziękuję, popatrzę
dzisiaj stwierdziłam, że przestaję się cackać i zacznę wysyłać byle gdzie

[najfajniejsza]

Napisane przez Hawwa87

My dziś podpisaliśmy umowę z firmą wynajmującą autobusy

Super!

Peach, nie poddawaj się

[medeline]

Gwizdak, gratuluję dyplomu Ale wiesz, Metallica to taki fajny staroć Akurat na kołysankę, bo trzeba dziecko nauczyć, że większość dobranocek zeszła na psy

Naj, ale przecież może złożyć papiery, a potem zrezygnować nawet jak się na ten 1 rok wpisze na UJ. Ja tak zrobiłam z Rolniczą. Więc nie jest zamknięta droga na upragnione studia.

Olka, a bo ja wiem... Złapał bakcyla na ten cały muay thai, więc za wszelką cenę chce utrzymać formę i być systematycznym. A że ja... hm. Chyba na wakację muszę sobie innego chłopa znaleźć

Peach

[justyna_dt]

Piczko, przykro mi...
Gwizd, gratulacje!

[najfajniejsza]

Napisane przez medeline

Naj, ale przecież może złożyć papiery, a potem zrezygnować nawet jak się na ten 1 rok wpisze na UJ. Ja tak zrobiłam z Rolniczą. Więc nie jest zamknięta droga na upragnione studia.

Ale podobno na jeden i drugi kierunek musi do jakiegoś tam dnia donieść oryginały świadectw
no w każdym razie i tak się z nią prawie pokłóciłam dziś, bo ona w ogóle nie chciała na AE dzwonić, dowiedzieć się, ile jej brakuje punktów, bo uznała, że po co. Ale ją namówiłam. Chyba już po prostu uznała, że jest na UJ.

[Gwizdak]

Napisane przez czarna_kawa80

jesuuuuuuuuuuuu czy ja Ci smsa nie wyslalam ?? niestety sprzedal wszystko , a jaki brat aparat kupil ??

eeeeeeeeee to ja sie pakuje bardziej metodycznie kazdy karton jest podpisany (samych herbat, mamy jeden karton )i wogole ale z ciuchami w worach na smieci to super pomysl, musze zastosowac

nie wysłałaś No trudno. A brat kupił jakiś taki biały aparat.... nie pamiętam modelu, ale jak go spytam, to Ci powiem

Worki są dobre, bo łatwo je upchnąć do samochodu Kartony my też mieliśmy popodpisywane -> książki, łazienka, chemia, salon, etc. Ale żeby to coś dało przy rozpakowywaniu, to nie powiem Ja nawet na tych workach nabazgrałam czyje ubrania i z której szafy: "Mrówka -przedpokój"

Napisane przez kasia0912

Gratulację dla rodzeństwa i Gwizdaka za zdany egzamin

Napisane przez Smerfetka_88

Gratulacje dla Gwizdaka i Waszych rodzeństw

dzięki

Napisane przez Hawwa87

Gwizdak, gratuluję zdanego egzaminu i odebranego dyplomu

dzięki i gratulacje z okazji załatwienia transportu szanownym gościom

Napisane przez medeline

Gwizdak, gratuluję dyplomu Ale wiesz, Metallica to taki fajny staroć Akurat na kołysankę, bo trzeba dziecko nauczyć, że większość dobranocek zeszła na psy

dzięki Wiadomo, że Metallica się skończyła po "Kill'em all", ale i tak ich lubię

Napisane przez justyna_dt

Gwizd, gratulacje!

grazie

[justyna_dt]

Najka, no właśnie, graty dla siostry

[Hawwa87]

A właśnie, miałam zapytać mężatki Jak wymieniałyście dowód osobisty, to jego numer się zmienia, czy zostaje taki sam?

[Gwizdak]

Napisane przez Hawwa87

A właśnie, miałam zapytać mężatki Jak wymieniałyście dowód osobisty, to jego numer się zmienia, czy zostaje taki sam?

się zmienia

[Hawwa87]

Napisane przez Gwizdak

się zmienia

A jak to się ma do wszystkich dokumentów w stylu bankowych czy innych umów, albo np. aktu poświadczenia dziedziczenia? Bo o ile mogę iść do banku i zgłosić małżeństwo, to aktu dziedziczenia raczej nie pójdę zmieniać

[justyna_dt]

Która to Iwona K.?

[Gwizdak]

Napisane przez Hawwa87

A jak to się ma do wszystkich dokumentów w stylu bankowych czy innych umów, albo np. aktu poświadczenia dziedziczenia? Bo o ile mogę iść do banku i zgłosić małżeństwo, to aktu dziedziczenia raczej nie pójdę zmieniać

prawo nie działa wstecz, więc jak masz akt dziedziczenia ze starym nr dowodu osobistego, to on jest ważny mimo tego, że zmieniłaś dowód. Jeśli go jeszcze nie masz, to po prostu USC zaktualizuje Twoje dane i już. Ważne jest, żeby wypełnić taki świstek do Urzędu Skarbowego - PIT ileś tam informujący o zmianie nazwiska - wtedy to już wszyscy będą wiedzieć

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez justyna_dt

Która to Iwona K.?

nie ja

[justyna_dt]

Napisane przez Gwizdak

prawo nie działa wstecz, więc jak masz akt dziedziczenia ze starym nr dowodu osobistego, to on jest ważny mimo tego, że zmieniłaś dowód. Jeśli go jeszcze nie masz, to po prostu USC zaktualizuje Twoje dane i już. Ważne jest, żeby wypełnić taki świstek do Urzędu Skarbowego - PIT ileś tam informujący o zmianie nazwiska - wtedy to już wszyscy będą wiedzieć

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------


nie ja

Nieeeeeeeee.. serio!?

Nudzi mi się...

[Gwizdak]

Napisane przez justyna_dt

Nieeeeeeeee.. serio!?

Nudzi mi się...

inteligentni ludzie nigdy się nie nudzą (tż mi tak dokucza ). Możemy pograć w coś na kurniku, chcesz?

[justyna_dt]

Napisane przez Gwizdak

inteligentni ludzie nigdy się nie nudzą (tż mi tak dokucza ). Możemy pograć w coś na kurniku, chcesz?

O jaaaaaa, jak ja dawno nie grałam na kurniku!!!
Ok, to teraz, jak mi zaproponowałaś taką rozpustę, to J. skończył grać na gitarze, super... Wywalę go