Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

[rabarbar83]

Napisane przez indygo79

weź mnie nie strasz nie myślałam nad tym na pewno dokumenty biore, a tak poza tym to jadę do Cieszyna a w tamtym szpitalu kuzyna zona jest połozną więc w razie co bóle zatrzyma a tak serio 20 lipca mam wizytę u gina jak powie, że nie wolno to nie pojadę ale myślę, że będzie oki bo tak to zostanę tu sama bez auta, z psem i znikąd pomocy mąż wybywa.

aha mam do was pytanko:confuse d:- wiadomo, jestem na l4. gin wypisał leżące, bo mówi, ze jak wypisze ciężarnej normalne to zus od razu się zjawia z kontrolą. ale nie będzie mnie pod adresem zameldowania 2 tyg i nie wiem, czy powiedzieć gin żeby wpisał adres taty? czy może do zusu zadzw i anonimowo spytać co w takiej sytuacji. bo znając moje szczęście to na pewno z kontrolą przylezą....

ja tak często zostaje tylko z 3 psami, 2 kotami i też bez autka ale na 2 maks 3 dni no ale teraz to ni hu hu nie puszczę już do porodu chyba że jakiś wyjazd służbowy wypadnie to nie ma wyjścia musi jechać a że mamy wspólną szefową to w razie czego będę do niej dzwonić jak mi męża gdzieś wyśle
co do zwolnienia ja mam prawie od początku ciąży i zawsze mi wypisuje że mogę chodzić i nikt się nie pojawił tfu tfu i oby tak zostało jeszcze mi tu kontrola potrzebna

[indygo79]

Napisane przez rabarbar83

ja tak często zostaje tylko z 3 psami, 2 kotami i też bez autka ale na 2 maks 3 dni no ale teraz to ni hu hu nie puszczę już do porodu chyba że jakiś wyjazd służbowy wypadnie to nie ma wyjścia musi jechać a że mamy wspólną szefową to w razie czego będę do niej dzwonić jak mi męża gdzieś wyśle
co do zwolnienia ja mam prawie od początku ciąży i zawsze mi wypisuje że mogę chodzić i nikt się nie pojawił tfu tfu i oby tak zostało jeszcze mi tu kontrola potrzebna

wiesz co region to inne porzadki:/

[rabarbar83]

Napisane przez Martusiaaa21

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

rabarbar miałam pisać, ja chyba bym pojechała, to niby spory kawałek drogi, ale jak samochodem to możesz sobie robić przerwy i dasz radę a skoro piszesz, że to Twoja najbliższa przyjaciółka to ja bym jechała, oczywiście jakby wszystko było oki

no właśnie dla mojego ginka jest oki zawsze i się boję żeby się nagle nie okazało że jednak nie jest bo się nakręcę że jadę a tu d...blada
no nie nastawiam się jeszcze na nic poczekam do usg i wtedy będę miała podgląd sytuacji a temu lekarzowi od usg to ufam w pełni więc jak nie zabroni to jedziem i robim niespodziankę psiapsiółce bo w sumie ona się bardziej przejęła niż ja tą podróżą hehe
dzięki

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez indygo79

wiesz co region to inne porzadki:/

niom, jak sam lekarz o tym wspomniał to pewno wie co mówi

[indygo79]

http://www.widelec.pl/widelec/1,1116...go__planu.html
na poprawę humorku

[cotynato]

ooo proszę, ja tu wychodzę na chwilę ( swoją drogą wracam ze spodniami ciążowymi rureczkami za jedyne 30 zł - h&m'owe po rabacie 119zł haha i jaram się niemiłosiernie) a tu nowy wątek

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez martunia_199

Witam Was pięknie w ten śliczny dzionek i do tego w nowym wątku mój mężuś w końcu wziął się za pokoik małej i powoli coś się w nim dzieje

Hahah, jak wypatrzyła - .

[bruma]

No to i ja dotarłam do tego z dobrymi wieściami
Z moimi nerkami jest oki, nie ma żadnego zastoju...jedynie maluszek strasznie uciska mi pecherz przez co non stop latam do ubikacji.
Od dzisiaj zaczynam brać antybiotyk i mam nadzieję, że to wystarczy aby pozbyć się tej paskudnej infekcji

rabarbar83 co wyjazdu na ślub...to ślub mojej przyjaciółki, na który zostaliśmy z Tż zaproszeni jest 27 sierpnia, przy czym będę wtedy już w 33tc , do tego będę musiała pokonać ok 300 km Mam nadzieję, że dam radę W zeszły weekend pokonaliśmy z Tż ten dystans...i powiem, że nie był tak źle tyle, że teraz mam o wiele mniejszy brzuszek
Ja na pewno będę się starć aby pojechać na ten ślub Mamy tam wynajęty pokój więc, po przyjeździe jak będę zmęczona lub w trakcie wesela, będę się kłaść

A tak wogóle, to zauważyłam dzięki pierwszej stronie, że weszłam w III trymestr

[rabarbar83]

Napisane przez indygo79

http://www.widelec.pl/widelec/1,1116...go__planu.html
na poprawę humorku

zadławiłam się

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez bruma

No to i ja dotarłam do tego z dobrymi wieściami
Z moimi nerkami jest oki, nie ma żadnego zastoju...jedynie maluszek strasznie uciska mi pecherz przez co non stop latam do ubikacji.
Od dzisiaj zaczynam brać antybiotyk i mam nadzieję, że to wystarczy aby pozbyć się tej paskudnej infekcji

rabarbar83 co wyjazdu na ślub...to ślub mojej przyjaciółki, na który zostaliśmy z Tż zaproszeni jest 27 sierpnia, przy czym będę wtedy już w 33tc , do tego będę musiała pokonać ok 300 km Mam nadzieję, że dam radę W zeszły weekend pokonaliśmy z Tż ten dystans...i powiem, że nie był tak źle tyle, że teraz mam o wiele mniejszy brzuszek
Ja na pewno będę się starć aby pojechać na ten ślub Mamy tam wynajęty pokój więc, po przyjeździe jak będę zmęczona lub w trakcie wesela, będę się kłaść

A tak wogóle, to zauważyłam dzięki pierwszej stronie, że weszłam w III trymestr

fajnie że z nerkami okej, chyba większy no ja mniej komfortowo kątem u teściowej przenocuję ale miała bym okropne wyrzuty jeśli by mnie tam nie było, ale nie jestem sama jak widzę więc będę dobrej myśli oj to ja już też III w końcu

[bruma]

Napisane przez rabarbar83

fajnie że z nerkami okej, chyba większy no ja mniej komfortowo kątem u teściowej przenocuję ale miała bym okropne wyrzuty jeśli by mnie tam nie było, ale nie jestem sama jak widzę więc będę dobrej myśli oj to ja już też III w końcu

Nie...mniejszy, bo mi chodziło porównanie do brzuszka, jaki będę miała w 33tc zapomniałam dopisać

[rabarbar83]

Napisane przez cotynato

ooo proszę, ja tu wychodzę na chwilę ( swoją drogą wracam ze spodniami ciążowymi rureczkami za jedyne 30 zł - h&m'owe po rabacie 119zł haha i jaram się niemiłosiernie) a tu nowy wątek

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------


Hahah, jak wypatrzyła - .

niezły rabacik 70% z ceny

[MalgosiaM8]

Napisane przez indygo79

aha mam do was pytanko:confuse d:- wiadomo, jestem na l4. gin wypisał leżące, bo mówi, ze jak wypisze ciężarnej normalne to zus od razu się zjawia z kontrolą. ale nie będzie mnie pod adresem zameldowania 2 tyg i nie wiem, czy powiedzieć gin żeby wpisał adres taty? czy może do zusu zadzw i anonimowo spytać co w takiej sytuacji. bo znając moje szczęście to na pewno z kontrolą przylezą....?

a mi znowu gin powiedział że wpisuje 2 jako chodzącą, bo jak wpisze 1 to zwalą się w kontrolę czy aby napewno leże

[rabarbar83]

zmykam bo goście w drodze a trzeba jakieś 2m kwadratowe dla nich ogarnąć
co by nie uciekli proszę na siebie chuchać i dmuchać zwierać nóżki i pakować te torby po malutku jednak

[Sharifa]

rabarbar - jezeli nic sie nie dzieje, nie masz zadnych dolegliwosci uciazliwych, zakazu od gina, a do tego jechalibyscie wlasnym autem i z przerwami kiedy chcesz to ja bym pojechala. Za tydzien lece do Hiszpanii, a tam czeka mnie 4h w autokarze z 15minutowa przerwa po srodku i w sumie obawiam sie troche o moje plecy, bo od dluzszego siedzenia mnie boli w krzyzu, no ale nie mam wyjscia. Bede wtedy bodajze w 33 tygodniu.

Co do lewatywy - jakos nie wyobrazam sobie wsadzac czegokolwiek w tylek, moze mam jakis uraz po czopkach w dziecinstwie Chyba wszystko pozostawie swojemu biegowi - jakby wolno sie rozkrecalo to jeszcze mialabym czas np na kawe bezkofeinowa, na mnie kazda kawa dziala przeczyszczajaco pod warunkiem, ze jestem w domu w zasiegu wlasnego kibelka. A jak nie to najwyzej bede sie wstydzic na oddziale.

[anetika]

Napisane przez indygo79

a jeszcze jedno - przeliczyłam sobie rozmiar biustu wg tego:
http://www.atlastravel.nazwa.pl/mariska/index2.html

wyszło, ze mam 75 F wow!!!!!a ja tu nieświadomie noszę sobie 75-80 c lub d, zalezy od kroju. ale może teraz taki przymierzę?

Ta stronka mnie dobiła już jakiś czas temu, bo według niej mojego rozmiaru w Polsce "nie produkują" Wiedziałam, że mi biust podrósł ale że aż taaaak

Napisane przez bruma

No to i ja dotarłam do tego z dobrymi wieściami
Z moimi nerkami jest oki, nie ma żadnego zastoju...jedynie maluszek strasznie uciska mi pecherz przez co non stop latam do ubikacji.
Od dzisiaj zaczynam brać antybiotyk i mam nadzieję, że to wystarczy aby pozbyć się tej paskudnej infekcji

A tak wogóle, to zauważyłam dzięki pierwszej stronie, że weszłam w III trymestr

Świetne wieści! I gratuluję III trymestru

[agnieszka 0605]

Napisane przez MalgosiaM8

a mi znowu gin powiedział że wpisuje 2 jako chodzącą, bo jak wpisze 1 to zwalą się w kontrolę czy aby napewno leże

ja od początku ciąży mam leżące - od 8tc i żadnej kontroli nie było a i wakacje nad morzem zaliczyłam

[Martusiaaa21]

Napisane przez indygo79

http://www.widelec.pl/widelec/1,1116...go__planu.html
na poprawę humorku

dobre:hah aha:

Napisane przez cotynato

ooo proszę, ja tu wychodzę na chwilę ( swoją drogą wracam ze spodniami ciążowymi rureczkami za jedyne 30 zł - h&m'owe po rabacie 119zł haha i jaram się niemiłosiernie) a tu nowy wątek

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------


Hahah, jak wypatrzyła - .

no super, jakie rabaciki chyba też dziś wyskoczę do h&m wieczorem, widziałam też ostatnio staniki do karmienia w niezłej cenie

[kaileight]

Nie było mnie chwilkę i już nowy wątekWykorzystałam przyjemną pogodęi udało mi się co nie co załatwić.

Napisane przez rabarbar83

w dobrym momencie włączyłam kompa właśnie się dowiedziałam że siorka przyjedzie na 3 dni więc pewno znów będzie co nadrabiać ale już w nowym wątku

kaileight proszę leżeć plackiem bo ten Twój opis to naprawdę jak początek akcji porodowej ufff dobrze że przeszło - jak wrócę to proszę ładnie tu być na forum, żeby mnie nic nie ominęło

Odpoczywam Myślę sobie że wczoraj trochę spanikowałam, ale w sumie za wcześnie to wszystko, ból taki straszny, nic nie spakowane.. Powoli zaczęłam torbę szykować dziś

Napisane przez indygo79

aha mam do was pytanko:confuse d:- wiadomo, jestem na l4. gin wypisał leżące, bo mówi, ze jak wypisze ciężarnej normalne to zus od razu się zjawia z kontrolą. ale nie będzie mnie pod adresem zameldowania 2 tyg i nie wiem, czy powiedzieć gin żeby wpisał adres taty? czy może do zusu zadzw i anonimowo spytać co w takiej sytuacji. bo znając moje szczęście to na pewno z kontrolą przylezą....

A ja słyszałam że zus w ciąży kontroluje rzadko. W sumie nie wiem, warto zadbać o to żeby żadnych niejasności nie było, ale moja koleżanka od początku ciąży miała leżące i nie przyszli do niej

Napisane przez indygo79

http://www.widelec.pl/widelec/1,1116...go__planu.html
na poprawę humorku

Napisane przez bruma

No to i ja dotarłam do tego z dobrymi wieściami
Z moimi nerkami jest oki, nie ma żadnego zastoju...jedynie maluszek strasznie uciska mi pecherz przez co non stop latam do ubikacji.
Od dzisiaj zaczynam brać antybiotyk i mam nadzieję, że to wystarczy aby pozbyć się tej paskudnej infekcji

No widzisz...No to super

[archinta]

I ja się melduję w nowej części

Napisane przez indygo79

http://www.widelec.pl/widelec/1,1116...go__planu.html
na poprawę humorku

Dobreeeeeee!
I na poprawę humoru w sam raz bo już dziś się pobeczałam

[acelinka]

Napisane przez indygo79

a jeszcze jedno - przeliczyłam sobie rozmiar biustu wg tego:
http://www.atlastravel.nazwa.pl/mariska/index2.html

wyszło, ze mam 75 F wow!!!!!a ja tu nieświadomie noszę sobie 75-80 c lub d, zalezy od kroju. ale może teraz taki przymierzę?

przymierz przymierz bo mnie teraz dopiero taki przelicznik na necie uświadomił w rozmiarze

Napisane przez cotynato

ooo proszę, ja tu wychodzę na chwilę ( swoją drogą wracam ze spodniami ciążowymi rureczkami za jedyne 30 zł - h&m'owe po rabacie 119zł haha i jaram się niemiłosiernie) a tu nowy wątek
.

też bym się podjarała

Dzasta, ładniusia sukienka

kaileight, ale się musiałaś wystraszyć




ja wracam sobie własnie a tu nowy wątek, o zjadłam bułeczki bo straszliwie głodna byłam i teraz będe się brała za obiad

poszłam do jubilera i pani bezboleśne i bezproblemowo rozcięła pierścionek pusto mi teraz, najbardziej mi obrączki brakuje, ale jak będziemy wychodzić gdzieś to bede na łańcuszku ją nosiła

byłam u bratowej w sklepie i kurier jej przywiózł tego misiaka z bijącym serduchem, bo zamówiła dla swojej maluteńkiej siostrzenicy, no i powiem Wam ze całkiem fajna ta maskotka jutro jedzie w odwiedziny i z prezentem to pewnie w przyszłym tygodniu będe miała relacje czy ten wynalazek działa oby to cosik dawało bo nasza Niunia też ma taką dostać

ah i jeszcze jedno - kupiłam ten żel Lioven na nóżki i rzeczywiście są takie lżejsze

[caroline_1988]

subskrybuję i wracam do nadrabiania Mam jesczze zaległości w poprzedniej cześci

[Martusiaaa21]

Napisane przez archinta

I ja się melduję w nowej części


Dobreeeeeee!
I na poprawę humoru w sam raz bo już dziś się pobeczałam

a co się kochana stało

Napisane przez acelinka

ja wracam sobie własnie a tu nowy wątek, o zjadłam bułeczki bo straszliwie głodna byłam i teraz będe się brała za obiad

poszłam do jubilera i pani bezboleśne i bezproblemowo rozcięła pierścionek pusto mi teraz, najbardziej mi obrączki brakuje, ale jak będziemy wychodzić gdzieś to bede na łańcuszku ją nosiła

byłam u bratowej w sklepie i kurier jej przywiózł tego misiaka z bijącym serduchem, bo zamówiła dla swojej maluteńkiej siostrzenicy, no i powiem Wam ze całkiem fajna ta maskotka jutro jedzie w odwiedziny i z prezentem to pewnie w przyszłym tygodniu będe miała relacje czy ten wynalazek działa oby to cosik dawało bo nasza Niunia też ma taką dostać

ah i jeszcze jedno - kupiłam ten żel Lioven na nóżki i rzeczywiście są takie lżejsze

hej Acelinko, czyli jednak nie dało rady ściągnąć dobrze chociaż, że bezboleśnie to zrobili. Ja już dziś niestety też nie dałam rady włożyć obrączki, a myślałam, ze mi ręce nie puchną

a co do tej maskotki to mi mąż coś ostatnio wspominał, że właśnie gdzieś czytał, że są takie z bijącym serduszkiem, co niby mają zastąpić mamy bicie serca. czy dobrze myślę? a ile to kosztuje? ciekawa jestem czy rzeczywiście się sprawdzi czy to kolejna przereklamowana rzecz

[acelinka]

Napisane przez Martusiaaa21

a co się kochana stało

hej Acelinko, czyli jednak nie dało rady ściągnąć dobrze chociaż, że bezboleśnie to zrobili. Ja już dziś niestety też nie dałam rady włożyć obrączki, a myślałam, ze mi ręce nie puchną

a co do tej maskotki to mi mąż coś ostatnio wspominał, że właśnie gdzieś czytał, że są takie z bijącym serduszkiem, co niby mają zastąpić mamy bicie serca. czy dobrze myślę? a ile to kosztuje? ciekawa jestem czy rzeczywiście się sprawdzi czy to kolejna przereklamowana rzecz

Poszłam do jubilera i pani miała taki fajny sprzęt do tego

Dokładnie to jest ta maskotka Bratowa płaciła z przesyłką jakoś 100 zł, czyli dużo jak na maskotke. Jak się dowiem czy działa to oczywiście zdam relacje ja na penwo sama nie kupiłaym takiej maskotki, no ale jak mam dostać to całkiem fajnie

[agnieszka 0605]

Napisane przez archinta

I na poprawę humoru w sam raz bo już dziś się pobeczałam

czemu??

Ja też... Wylała mi się na laptopa woda i jest w dolnym lewym rogu jasna plama -> zalana matryca. A wczoraj odebrałam tego lapsa z serwsiu, gdzie ... wymienialiśmy matrycę (taka przyjemność 600 zł). Czytałam na necie, że powinna wyschnąć, ale zobaczymy... Na szczęście mężol nie był zły

[MalgosiaM8]

Napisane przez agnieszka 0605

czemu??

Ja też... Wylała mi się na laptopa woda i jest w dolnym lewym rogu jasna plama -> zalana matryca. A wczoraj odebrałam tego lapsa z serwsiu, gdzie ... wymienialiśmy matrycę (taka przyjemność 600 zł). Czytałam na necie, że powinna wyschnąć, ale zobaczymy... Na szczęście mężol nie był zły

ja kiedys miałam też podobna przygodę, wylałam kawę wprost na klawiaturę i to całą ... odwróciłam laptopa aż wyciekło wszsytko działał nadal, po jakimś czasie złącze ładowania szwankowało, no to wymieniłam, okazało się że kawa zatrzymała się kilka milimetrów od płyty głównej, szczeście miałam nie złe

[pestka78]

Subskrypcja

Dzień doberek) Juz mogę pisac, ale ciężko ze mną było...od 4 rano ryczałam tak mnie prawa reka bolała...jakby mi ją rozrywało....na szczescie koło 10 troszke przeszło a teraz juz nie boli.... Podejrzewam, ze to efekt moich porządków wczorajszych

[acelinka]

ja ostatnio wylałam na klawiature piwo to trzeba mieć szczęście żeby jeszcze czyjeśc piwo wylać na szczęście póki co działa bez zarzutu

pesteczko proszę się oszczędzać!



... właśnie się zorientowałam - 34 tydzień

[pestka78]

Acelinka gratulejszyn)

No to sie szykuj kochana.... Powiedz mi masz juz wszystko? Kupowałas na allegro czy w sklepach?

Kolezanka mi dała cynk ze w intermarche jest promocja na pieluchy pampers, 100 sztuk 40 zł opłaca sie?

[acelinka]

pesteczko, jasne ze się opłaca! jak cena za 1 szt. pieluchy wychodzi mniej niż 50 gr to jest tanioszka
z takich najpotrzebniejszych rzeczy mamy chyba wszystko większość rzeczy kupowaliśmy jednak normalnie w sklepach
teraz zostaje mi poprać i poprasować ciuszki no i nie mamy jeszcze dodatowych mebli w sypialni zeby było gdzie te ciuszki włożyć i kołyska ciągle stoi u dziadków no i problem z wózkiem bo nie umiem się zdecydowac

a w sprawie pieluch to moze dryndne do teściówki żeby nam kupiła? Ona ma intermarche pod nosem. Może by się jej przypomniała że ma wnuczke w drodze

[agnieszka 0605]

Napisane przez acelinka

... właśnie się zorientowałam - 34 tydzień

... ale masz fajnie zazdraszczam

Ja już bym chciała mieć wszytko za sobą: te bóle, poród, powrot do domu i chociaż pierwsze pare dni z małą sam na sam... Włączył mi się program: BOJE SIĘ I NIE WIEM CZY SOBIE PORADZĘ. Mąż jak to mąż, wie jeszcze mniej niż ja. Tata nie pomoże - nawet jakby chciał to bym go nie dopuściła do małej -> ale na pewno nie będzie chciał , i nie bede mieć obok takiej bratniej duszy no zostaje siostra i teściowa. Aj smęce... po przygodzie z laptopem mam humor do

Muszę znaleść i zamówić łóżeczko. Chciałam w siperniu, ale już muszę zobaczyć jak i gdzie będzie wyglądało, żeby robić dalsze przemeblowania. Ogólnie - nie chce mi się

[justii19]

acelinka - GRATULACJE ;D jak dobrze pójdzie to jeszcze tylko 6 tygodni

ja wczoraj zaczełam 31.. ;] jak dobrze pójdzie to jeszcze 9 tygodni <a według usg 33 tydzień > zobaczymy który się sprawdzi ;p

melduję się.. ;]
i lecę nadrobić w starym wątku.

[lullaby_ml]

Napisane przez archinta

I ja się melduję w nowej części


Dobreeeeeee!
I na poprawę humoru w sam raz bo już dziś się pobeczałam

Co sie stalo sie suselku?:cmok :