Grudniowe mamusie 06!!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

astrzyk, ja sie z tobą zgadzam i z pewnościa wiele innych osób..., zreszta w artykule tez było napisane że było to kontrowersyjne becikowe.
Jednak moje zdanie jest takie:Becikowe powinno być, ale nie w formie gotówki do reki. Niech to będzie dofinansowanie do kosztów leczenia, do żłobka, do przedszkola, czy chociazby do zakupu wyprawki dla dziecka ale np.: po okazaniu dowodu zakupu.
Mamy znajomych, którzy spodziewaja sie w styczniu dziecka i liczą na podwojne becikowe: to od LPRu i samorządowe - razem 2 tys.(i jeszcze z polisy ubezpieczeniowej oboje chyba po 600 albo 800zł), ale wózek tatuś chce kupic za 400zł, bo inne to strata pieniędzy. Po co mu więc te 2 tys?? Na pralkę? Na wycieczkę? na przyjemności??
Zastanowiłabym sie tez czy jest sens odbierania becikowego matkom lepiej sytuowanym, a dawania ubogim... jak by nie było, to wszystkie pomnażamy nasze społeczeństwo, które jak wiadomo jest coraz starsze, więc politykom powinno zalezeć na pomocy wszystkim. Poza tym osoby uboższe otrzmaja dodatkowe zapomogi, które też.. kto wie na jaki cel przeznaczą.
Aaa i tak jeszcze mi sie przypomnialo... znajma ma siostrę w Irlandii i opowiadała o tamtejszej polityce prorodzinnej. Wsparcie finansowe na każdym kroku dla matek i to nie przez rok czy dwa... Była na komunii siostrzenicy, która to została wyprawiona -oczywiście poczęstunek- za pieniądze z dotacji, otzrymali również pieniądze na strój dla dziecka do komunii!!


A tak poza tym to padam ze zmęczenia! Przyjechala do nas moja przyjaciólka i poszlysmy do Galerii szukać spodni dla niej, nachodziłysmy jak pielgrzymi, nogi bolą jak cholera. Wypiłysmy dla relaxu smaczna kawkę w Coffe haeven.
W 5-10-15 nabyłam z przeceny jakieś kaftaniki i bodziaki, odwiedziłam "Smyka", ceny z kosmosu... najmniejsza butelka AVENT kosztuje 17zł!
Muszę mieszkanie ogarnąć...

[kamilka23]

Dobrze, ze nie mieszkam w Polsce (tak sobie czasem mysle). W Niemczech na kazde urodzone dziecko dostaje sie ok. 1000 euro jednorazowo. Pozniej pieniadze na wychowanie (Erziehungsgeld) jesli bierze sie je przez rok to 450 euro miesiecznie, do tego 154 euro miesiecznie na dziecko (Kindergeld), w sumie 604 euro miesiecznie przez rok. Jesli wybiera sie wariant na 2 lata, to 300 euro miesiecznie + 154 Kindergeld, czyli 454 euro co miesiac przez 2 lata.
A od 2007 wchodza nowe przepisy i dla kobiet pracujacych Erziehungsgeld wynosic bedzie 70% ich wyplaty przez 2 lata (ale nie moze przekroczyc 1800euro miesiecznie) + oczywiscie 154 Kindergeld na kazde dziecko.

[schatzsi]

Cześć dziw eczyny
Coś tu dziś cisza!!! Wszystkie mamy odpoczywją w sobote
Ja dziś rano wylądowałam w klinice,od 2 dni miałam skurcze(to stawianie się macicy,twardnienie brzucha) miałam je dosłownie co chwilkę,zadz do gina i on mi kazał jechać do szpiala na badania.Podłączyli mnie pod takie specjalne długie (2 godz) KTG,i wyszło że faktycznie macica troszkę zaaktywna ale podczas badania ręcznego i usg wyszło że szyjka sie nie skraca i wszystko jest ok tzn. nie musiałam tam zostać.Skurcze te były wynikiem dużego stresu jaki przeżyłam w czwartek w nocy,tak więc dziewczynki UNIKAĆ STRESU. Teraz mam odpoczywać dużo w domu i nie przeforsowywać się.Znowu nietety wyszedł mi cukier w moczu, i mam nadzieje że nie będe musiała po raz 4 robić testu na glukoze.Aha moje maleństwo waży już 2 kg
Pozdrawiam wszystkie mamusie!!!

[schatzsi]

Napisane przez kamilka23

Dobrze, ze nie mieszkam w Polsce (tak sobie czasem mysle). W Niemczech na kazde urodzone dziecko dostaje sie ok. 1000 euro jednorazowo. Pozniej pieniadze na wychowanie (Erziehungsgeld) jesli bierze sie je przez rok to 450 euro miesiecznie, do tego 154 euro miesiecznie na dziecko (Kindergeld), w sumie 604 euro miesiecznie przez rok. Jesli wybiera sie wariant na 2 lata, to 300 euro miesiecznie + 154 Kindergeld, czyli 454 euro co miesiac przez 2 lata.
A od 2007 wchodza nowe przepisy i dla kobiet pracujacych Erziehungsgeld wynosic bedzie 70% ich wyplaty przez 2 lata (ale nie moze przekroczyc 1800euro miesiecznie) + oczywiscie 154 Kindergeld na kazde dziecko.

Kamilka pirwsze słysze o tym 1000 euro jednorazowo, gdzie takie coś się załatwia.Kindergeld ok, Erziehungsgeld też znam (ale ja nie dostane) ale o tamej zapomodze nigdy nie słyszałam.
Od stycznia podnoszą też kindergeld .

[kamilka23]

Z tego co wiem, to te pieniadze sa dla osob, ktore pracuja. Czyli jesli pracuje tylko np. tata to on dostaje te pieniadze, jesli pracuje oboje rodzicow to dokladnie nie wiem jak to jest, bo jeszcze w to tak nie wnikalam. Nie wiem dokladnie jak to sie zalatwia, ale chyba u pracodawcy i co do tego czy to jest 1000 euro czy mniej czy wiecej to musze jeszcze sie siostry zapytac. Ona wie dokladnie jak to jest, bo rodzila 2 lata temu. Ja sie jeszcze az tak nie wstajemniczalam w to.

[kamilka23]

Schatzsi - to prosimy, zebys sie juz nie stresowala!!

[schatzsi]

Dobrze Kamilka postaram się już nie stresować
Jak się czegoś dowiesz w kwesti tych pienidzy to daj znaki co i jak,bo teraz mam trzy młode mamusie (2 pracujące) tu i żadna z nich nie dostała jednorazowo żadnych pieniędzy.A jednej po roku obcieli wychowawcze pomimo że wybrała tą opcje na dwa lata
Z tego co wiem to takie jednorazowe zapomogi dostają samotne matki żyjące z Socjalhilfe.
Nie zmienia to faku że państwo tu lepiej dba o obywateli niż w Polsce i nie da umrzeć ci z głodu na ulicy.

[Femme Fatal]

Ja tez pierwsze slysze o tym 1000 Euro jednorazowo.... a znajoma niedawno rodzila to by cos wspomniala.
Na Erziehungsgeld mozna sie zalapac jezeli nie przekroczy sie ustalonej przez urzad kwoty netto w budzecie domowym w ciagu roku.
Nas rowniez Erziehungsgeld nie bedzie obejmowal.

[Mariqa]

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;2813180]
Jednak moje zdanie jest takie:Becikowe powinno być, ale nie w formie gotówki do reki. Niech to będzie dofinansowanie do kosztów leczenia, do żłobka, do przedszkola, czy chociazby do zakupu wyprawki dla dziecka ale np.: po okazaniu dowodu zakupu.
[/COLOR][/QUOTE]Wiesz, Ela, w zasadzie istnieje becikowe w formie materialnej
Ale to tylko za wniosek rodziców, trzeba załatwiać jakieś żmudne sprawy papierkowe, by właśnie becikowe było wydane w formie wyprawki. Dzieje się chyba to pod nadzorem Mopr-u
Taa, już widzę jakąś żulencję jak dokonuje wyboru- jabol, czy pielucha

[Aranka]

Ja w niektóre weekendy będę praktycznie "nieaktywna" z powodu uczelni...Wczoraj miałam zajęcia od 8 do 19.30, dziś od 13 do 19.30! Czułam się dobrze, większość wykładów miałam w auli z mięciutkimi fotelami, więc dałam rade! Teraz z powodu ewidentnego uzależnienia musiałam do was zajrzeć! Następny weekend mam w końcu wolny (po pod rząd trzech zajętych uczelnią) - ale już postanowiłam, że jedziemy do mojej babci bo ostatnio byłam u niej 2 miesiące temu -aż wstyd!

A tak poza ty, to wszyscy na uczelni omiatają mnie wzrokiem! Oprócz mnie widziałm tylko 2 dziewczyny w bardziej zaawansowanej ciaży. Wszyscy pytają się mnie jak się czuję, macają...czuję się jak jakiś dziw natury...

[fibian]

Schatzsi - uważaj na siebie i proszę się nie stresować! Ja miałam przez ostatnie 2 tygodnie mamę w szpitalu i też mnie bolał brzuszek. Poza tym mama ma "trudny okres" czyt menopauza i cały czas się wydziera i wykłóca, wogóle nie patrzy na to,że jestem w ciąży . Ponieważ mamy tylko siebie we dwie (nie mam rodzeństwa ani ŻADNEJ rodziny to muszę się nią opiekować, zresztą bardzo ją kocham i nie widzę tego inaczej, ale ostatnio nie dałam rady nagadałam jej i wyszłam trzaskając drzwiami. Doszłam do wnisku ,że nie muszę cały czas akceptować jej humorów bo muszę dbać o mój spokój i o moje nerwy.

[fibian]

Wszyscy pytają się mnie jak się czuję, macają...czuję się jak jakiś dziw natury...

ja mam tak w pracy, bo dopiero koleżanki niedawno się dowiedziały. Patrzą na mnie jak na jakiegoś cyborga ..

[kamilka23]

Jak sie cos wiecej dowiem o tych pieniadzach to napewno dam znac.
Femme Fatal - to Wy macie niezly dochod jak Wam sie Erziehungsgeld nie nalezy. Tez tak bym chciala... ale poki co to licze jednak na pomoc panstwa

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Mariqa

Wiesz, Ela, w zasadzie istnieje becikowe w formie materialnej
Ale to tylko za wniosek rodziców, trzeba załatwiać jakieś żmudne sprawy papierkowe, by właśnie becikowe było wydane w formie wyprawki. Dzieje się chyba to pod nadzorem Mopr-u
Taa, już widzę jakąś żulencję jak dokonuje wyboru- jabol, czy pielucha

a o tym nie wiedziałam, chociaż w moim przypadku to niczego nie zmieni, bo ja za pieniądze mojego dziecka na wczasy nie pojadę, ani pępkowego nie urządzę. Ale wiele osób tak zrobi i to uważam jest wręcz naduzyciem finansowym. W rodzinach patologicznych mógłby ktos przynajmniej sprawdzać co zrobili rodzice z pieniedzmi.
Nie wiem czy pamiętacie, ale 2 lata temu w Łodzi na juwenaliach policja zastrzeliła chłopaka i dziewczynę. Nie chcieli chyba ciagac sie po sądach czy jak tam... w każdym bądz razie policja wypłaciła rodzinom odszkodowania 20tys albo 30 tys... nie pamietam... . I w tym roku na wiosnę chyba gazeta wyborcza zainteresowala sie rodzinami, a dokładnie tą kasą. Okazalo się, że jedna rodzina kupiła telewizor, lodówkę i cos tam jeszcze... reszta kasy.. nie wiadomo gdzie. A drudzy przepili wszystko!!! Sąsiad tych ludzi powiedział: Panie takich imprez jakie tu były przez ostatnie 2 miesiące, to nikt nie widział, tak sie wszyscy bawili.
Bez komentarza...

[Femme Fatal]

ok, jak sie czegos dowiesz to daj znac
My tez z mezem wypytamy sie w pracy, bo moze rzeczywiscie tak jest....
Wychodze z tego zalozenia ze jezeli mozna skorzystac z tych pieniedzy (Erziehungsgeld) to czemu nie, ale my na to nie mamy szans

Jeszcze trzy tygodnie i idziemy na kurs przygotowujacy o porodu
Ciekawe jak bedzie i czy wytrzymam dwa dni po 7 godzin, bo wybralismy z mezem kurs intensywny.
A wy jak tam dziewczyny, jestescie przed czy po kursie... czy raczej nie wybieracie sie na niego?

Pozdrawiam

Napisane przez kamilka23

Jak sie cos wiecej dowiem o tych pieniadzach to napewno dam znac.
Femme Fatal - to Wy macie niezly dochod jak Wam sie Erziehungsgeld nie nalezy. Tez tak bym chciala... ale poki co to licze jednak na pomoc panstwa

[Nita6]

Ja nie wybieram sie na kurs - TŻ pracuje i nie mamy na to czasu oraz pieniedzy. Pójdę na żywioł !!! Jakoś dam radę

[schatzsi]

Ja też nie wybieram się do szkoły rodzenia,raz przed porodem planuję spotkać się z położna wyjaśnić swoje wątpliwości.

[astrzyk]

Ja chodzę na szkołę rodzenia. Tzn byłam do tej pory raz i dziś idę drugi. Wydaje mi się, że warto przynajmniej raz się wybrac jeśli jest w szpitalu w którym się chce rodzić, bo mówią co jest w danym szpitalu wymagane, co trzeba mieć i takie tam. W moim szpitalu akurat nie ma, ale i tak chce chodzić. Głównie po to żeby TŻ sie trochę oswoił i zgodził na poród rodzinny. Ostatnio była lekcja kąpania noworodka, ale niestety nie mogliśmy na niej byc .
Czy u Was w szpitalu jest wymagana zgoda ordynatora na poród rodzinny?
Elu czy kupiłaś już wózek?

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez astrzyk

Elu czy kupiłaś już wózek?

jeszcze nie, za jakies 2 tyg. zaczniemy obdzwaniać hurtownie, sklepy, porównamy ceny i pod koniec października ... pocz. listopada zamówimy. Nie chcę go trzymac w domu tyle czasu.

My zaczynamy szkołę rodzenia od poł. października.

[Orzeszek.1]

Witajcie mamusie!!! Szkoła Rodzenia to wg. mnie świetna sprawa!!! Niestety nie chodzę do szkoły przy szpitalu w którym będę rodzić(zajęcia są tylko pon-pt), ponieważ mój mężulek jest zbyt zapracowany by jeszcze chodzić w tygodniu na zajęcia i chodzimy na zajęcia w weekendy. Jeśli któraś z Was jest z Warszawy to polecam Szkołę Rodzenia Joanny Wilk na woli. Można skorzystać z refundacji kursu. Ostatnio zaczęłam się rozglądać za wózkiem dla bobaska, znalazłam dość ciekawą ofertę na www.implast.com.pl.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Orzeszek.1

znalazłam dość ciekawą ofertę na www.implast.com.pl.

tej firmy własnie astrzyk i ja kupujemy wózek

[Orzeszek.1]

Ja jeszcze się zastanawiam, ale myślę że też się skuszę na wózek z tej firmy

[astrzyk]

Ela ja też zamierzam niedługo zamawiać wózek i fotelik, bo podobno na niektóre kolory fotelików trzeba dłużej czekać - ok miesiac. A dziś właśnie była u mnie klientka która termin miała na początek listopada a tu okazuje się że od dwóch tygodni jest już rozdwojona . Trochę się przestraszyłam bo ja jeszcze oprócz paru rzeczy od znajomych nic nie mam.
Acha co do ceny wózka to najlepiej poszukać np na necie jak najtaniej możan kupić a potem negocjować w sklepie.

[Nita6]

Ja kompletnie jeszcze nic nie mam - zero totalne zero.
Nie wiem od czego mam zaczac i ciągle odkladam to na potem

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

astrzyk, z tymi kolorami to chyba nie do końca jest tak , że trzeba czekać... ja pytałam w sklepie o wózek i pani powiedziała ze to kwestia 2 tyg. w przypadku 4 kolorów, na inne trzeba poczekać, ale od połowy września dostepne będą już wszystkie od ręki - czyli juz powinny być.
Ja dopuszczam tez zakup na allegro, niektórzy sprzedawcy w Wa-wie dowożą w określinej strefie gratis. Może poprosimy kuzyna żeby się tym zajął. Ale najpierw porównamy ceny u nas, czy warto mu zawracać glowę.

Do wyprawki muszę dokupić ze 2 półśpiochy i 2 kaftaniki zapinane, plus pieluchy i takie tam.., ale chyba 90% wyprawkowych rzeczy juz mam. Pościel już uprana i uprasowana, ubranka też

[Orzeszek.1]

Ja dopiero ostatnio się zmobilizowałam i zaczęłam kupować, najpierw umeblowałam pokoik dla dzieciny, a teraz zaczęłam kompletować rzeczy potrzebne dla dzidziusia. Ostatnio kupiłam szczotkę do włosów dla maleństwa oraz inne potrzebne przybory, ale kupno szczotki zapamiętam chyba do końca życia, strasznie się rozczuliłam nad tą szczotką, stałam przy regale ze szczotkami i łzy leciały mi z oczu, prawdę mówiąc komicznie to wyglądało jak by ktoś obserwował mnie z boku, ale dla mnie było to ogromne przeżycie ))) zobaczcie, jak taka mała szczotka do włosów może rozczulić człowieka

[astrzyk]

Elu co do tych kolorów to problem jest podobno z fotelikami w niektórych kolorach, a na wózki tak jak mówisz do dwóch tygodni. Ja tak sobie pomyślałam, że lepiej kupić na miejscu bo w razie reklemacji będzie łatwiej a przy zakupie na allegro to nie wiem jak to wygląda, bo nigdy nic nie kupowałam. A co do ceny to na allegro są po 1359 zł i za tą samą cenę gość w sklepie powiedział że nam sprzeda.

[Aranka]

Ja dziś "odwalam" niezłe numery! Najpierw rano jak byłam po zakupy w sklepie to w kolejce do kasy zrobiło mi się momentalnie słabo i...zwaliło mnie z nóg na kolana i w tej pozycji dochodziłam do siebie z 5 minut stawiając na nogi cały personel sklepu i tuman klientów! Na dodatek w tym sklepie była moja mama i jak mnie zobaczyła to dostała prawie zawału! Mam pomogła mi dotelepać się do domu a w domu w trakcie ściągania spodni (wymiana wyjściowych na dresowe=domowe) nagle zrobiło mi się niedobrze i...nie zdąąyłam do toaletu i zhaftowałam całe śniadanie...Potem miałam jakieś takie dziwne wewnętrzne telepanie więc leżałam i dogorywałam...Teraz cały czas mam to odczucie, że w środku dalej mnie telepie...nie wiem co to jest, o co chodzi? Czy to jakiś rodzaj zatrucia?

[Nita6]

Ojej Aranka uważaj na siebie i dużo odpoczywaj,trzymam kciuki za twoje zdrówko

[fibian]

Aranka - a badałaś sobie poziom cukru?

Moim zdaniem powinnaś z tym pójść do lekarza