Plotkowy dla Avono-Maniaczek cześć 2

[Resscue21]

Napisane przez alytjow

hm szkoda chetnie bym sie napiła, pojde do barku moze cos znajde

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Jolka ty cos piłas czy tak na trzezwo spiewasz??

jaka Jolka ?

[alytjow]

Napisane przez Resscue21

dziękuje skarbie za pocieszenie ale ono jest nie potrzebne , kompletnie mi to zwisa koło tyłka ile przytyje dzidzia moja ma być silna i zdrowa dlatego nie będą sobie żałowała dobrego jedzonka

i o to chodzi

[musso4]

Napisane przez Resscue21

dziękuje skarbie za pocieszenie ale ono jest nie potrzebne , kompletnie mi to zwisa koło tyłka ile przytyje dzidzia moja ma być silna i zdrowa dlatego nie będą sobie żałowała dobrego jedzonka

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------



co ? kurna faktycznie juz po 23 , masakra

ja sobie nie żałowałam pączków, ale tak dużo przytyć (20kg) to też nie dobrze, bo przyplątało mi się nadciśnienie pod koniec ciąży

[Resscue21]

Napisane przez zalotnica83

Dobry pomysł z tymi imprezkami weekendowymi, a alkohol ma się lać- Rescue a Ty piłaś pierwszy raz dopiero po 18-tce...

noooo a co ty myślisz ?

[alytjow]

Napisane przez Resscue21

jaka Jolka ?

chyba mialo byc Justyna ale to dlatego ze nie spotkalysmy sie na piwe

[Resscue21]

Napisane przez musso4

ja sobie nie żałowałam pączków, ale tak dużo przytyć (20kg) to też nie dobrze, bo przyplątało mi się nadciśnienie pod koniec ciąży

damy rade

[musso4]

Napisane przez alytjow

hm szkoda chetnie bym sie napiła, pojde do barku moze cos znajde

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Jolka ty cos piłas czy tak na trzezwo spiewasz??

Justyna

[jamapi]

Napisane przez Resscue21

nie kłam ! nie powiedziałaś ! sknera

pisała pisala
ja wyłapałam

[musso4]

Napisane przez Resscue21

noooo a co ty myślisz ?

ja myślę, że Ty niezła aparatka jesteś

[Resscue21]

Napisane przez alytjow

chyba mialo byc Justyna ale to dlatego ze nie spotkalysmy sie na piwe

moja mama to Jolka ja Justyna teraz to się juz na piwo nie ustawimy ale ej czy lampka wina raz na jakiś czas w ciąży to coś złego ?

[zalotnica83]

Napisane przez Resscue21

dziękuje skarbie za pocieszenie ale ono jest nie potrzebne , kompletnie mi to zwisa koło tyłka ile przytyje dzidzia moja ma być silna i zdrowa dlatego nie będą sobie żałowała dobrego jedzonka

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------



co ? kurna faktycznie juz po 23 , masakra

co do sarunieczki to nic straconego jak wróci to zrobimy sobie after party

Brawo Kochana i tak masz myśleć...ja też takie miałam nastawienie, a że przez to koniec pierwszej ciąży przechodziłam jak hipopotam to mi zwisało... zdrowe Wiecie co moja znajoma mi ostatnio sie przyznała że Dukała przy karmieniu piersią...masakra!

[alytjow]

Napisane przez Resscue21

moja mama to Jolka ja Justyna teraz to się juz na piwo nie ustawimy ale ej czy lampka wina raz na jakiś czas w ciąży to coś złego ?

uważam ze niee,

[Resscue21]

Napisane przez musso4

ja myślę, że Ty niezła aparatka jesteś

nooo i to od samego urodzenia tak przynajmniej mama mi mówiła

[dianuseeek]

Napisane przez despa

Sorry, że o to zapytam -ale nie kojarzę ile Ty masz lat? Jak by mi matka z takim tekstem wyjechała to więcej bym się jej nie zwierzała.

Zresztą moi rodzice zawsze byli konserwatywni, dużo rzeczy mi zabraniali ( oboje nauczycieole), wybierali mi koleżanki. Buntowałam się jak diabli, kłamałam na maksa, chodziłam na takie balety, że jakby usłyszeli gdzie byłam to by ocipieli. Jak przestali mi zabraniać przestało mnie to bawić.

Na temat seksu czy miesiaczki z moja matką nie rozmawiałam- bo raz jak próbowałam to cos mi odburknęla. To była pierwsza i ostatnia próba zwierzeń. Do ginekologa poszłam jak miałam 14 lat- bo miałam dużo pytań i bolesne okresy a nie miałam z kim pogadać- matka nie była mi do tego potrzebna, wtedy musiałam mieć ze sobą legitymację i tyle.

I tak nauczona swoim doświadczeniem z rodzicami, z moją 10-latką dużo rozmawiam, zwierza mi się z dziecięcych problemów, miłostek itp. Razem słuchamy muzyki, chodzimy na zakupy, czytamy, plotkujemy.
Rozmawiałyśmy już o dojrzewaniu o miesiączce. Wie, że zawsze może do mnie przyjść, jak skłamie to ją opieprzę , za prawdę nigdy chociażby nie wiadomo co zrobiła.

mam 22 lata uwierz mi, że się jej nie zwierzam... ona bardzo by chciała żeby tak było 'bo ona zawsze mogła ze swoją mamą o wszystkim pogadać', a ja dobrze wiem, że każde wypowiedziane słowo zostanie wykorzystane przeciwko mnie (prowadzimy ciągłe wojny o wszystko).. to właśnie z babcią mogę bardziej na luzie pogadać niż z nią. ja tylko kilka razy próbowałam ją spytać do jakiego ginekologa pójść. moje super bolesne okresy jej nie wzruszają, kwituje je tak: 'na pewno nie masz aż tak mocnych jak ja, a ja jak widać jakoś żyję'
ja też 'za młodu' się bardzo mocno buntowałam, kłamałam i po kryjomu chodziłam na imprezy i w zasadzie to tylko moi rodzice tak mi wszystkiego zabraniali, koleżanki nie miały takich przepraw..
zawsze sobie obiecuję, że ze swoimi córkami (jeśli będę je mieć) to będę starać się być bardziej przyjazna, żeby się nie bały przyjść ze swoimi problemami

Napisane przez zalotnica83

To jeszcze Wam powiem jak poznałam babcię mojego męża...byłam wtedy w ciąży, a ona przjechała i widzi, że tv oglądam...zagadała wiec"Oooo moja wnusia Ty nie ogladaj tego tv bo tam same głupoty lecą...szczególnie w nocy, baby tylko tym facetom do buzi biorą dlatego tak mało dzieci się rodzi"...a wczoraj męza brat był z koleżanką po pierogi(nie ma dziewczyny) a ona wyskoczyła na klatke i z góry krzyczy"Nie zapomnij P... dzieciaka jej zrób!"....

fajna babcia moja jedna jest całkiem spoko (mama mamy) ale druga to tragedia, zawsze mi powtarza żeby 'nie dawać facetowi dupy' bo jak się da to on mnie zostawi (babcia pewnie z autopsji wie, skoro ciągle to powtarza...)

Napisane przez Resscue21

ja taką największą mam przed okresem ojjj to co teraz będzie z moją chcicą

ja przed okresem 2-3dni to nie mogę i w ogóle nie chcę, także jak TŻ się upiera to zawsze można strzelić focha

Napisane przez Anna Antonina

Idę spać Dobranoc i życzę miłego gwałcenia TŻów. Ja już dziś jestem na szczęście po

branoc!

[zalotnica83]

Napisane przez musso4

ja myślę, że Ty niezła aparatka jesteś

Mnie też nie zwiedzie jej urocza buźka, widać że kawał łobuza...

[Resscue21]

Napisane przez zalotnica83

Mnie też nie zwiedzie jej urocza buźka, widać że kawał łobuza...

ehe ehe

tomek powiedział że jak urodze córkę a ta córka będzie miała mój charakter to on się wyprowadza

[musso4]

Napisane przez Resscue21

moja mama to Jolka ja Justyna teraz to się juz na piwo nie ustawimy ale ej czy lampka wina raz na jakiś czas w ciąży to coś złego ?

raczej nie, ale ja unikałam ale na początku ciąży jak jescze nie wiedziałam, to się nieźle nawaliłam z teściami później miałam stracha, że dziecku krzywdę zrobiłam

[zalotnica83]

Napisane przez Resscue21

moja mama to Jolka ja Justyna teraz to się juz na piwo nie ustawimy ale ej czy lampka wina raz na jakiś czas w ciąży to coś złego ?

Ja chyba nie odpowiem, bo w tej kwestii zawsze najbardziej"zakłamana" byłam...

[alytjow]

Napisane przez zalotnica83

Mnie też nie zwiedzie jej urocza buźka, widać że kawał łobuza...

i do tego zadziorna, ale umie wybronic swoja racje

[musso4]

Napisane przez zalotnica83

Mnie też nie zwiedzie jej urocza buźka, widać że kawał łobuza...

łobuz łobuza pozna

Napisane przez Resscue21

ehe ehe

tomek powiedział że jak urodze córkę a ta córka będzie miała mój charakter to on się wyprowadza

[katniewojt]

Napisane przez alytjow

no mi tez jest smutno bez niego ale ma to dobre strony, mam kompa tylko dla siebie, gotuje co lubie, rozmawiam z nim przez tel godzinami,a jak mi cos nie halo to mowie ze nic nie slysze nie ma zasiegu itp...no ale jesszcze dwa tgodnie i tez strzelac bede fochy, ach bedejade do nich, moze spotkam kaniewojt bo to jej strony

A kiedy jedziesz? Mi dziś udzielił się katar i ani myślę wychodzić z domu Niestety jutro czeka mnie gotowanie obiadu, bo Mamuśka siedzi w ogórkach... Robi również z miodem - ulubieńcy Tatuśka

Powiem Wam, że nawet nie pamiętam kiedy ostatnio Benkowi strzeliłam focha Bardzo, ale to bardzo tego nie lubię Za to on lubi maltretować kota językiem i to bardzo

Napisane przez musso4

okres lub inaczej: oddział zamknięty

To jest dzień marynarza
B. zawsze powtarza, że nie wierzy istotom, które krwawią 5 dni w miesiącu i nie umierają

Napisane przez despa

163 cm, kurdupel ze mnie

Bez takich mi tu!
Ja mam 156cm I powtarzam "filigranowe dziewczyny łatwiej nosi się na rękach"

Napisane przez Resscue21

my czasem też jak mamy wielką chcicę to się nie chamujemy w te dni mężowi to nie przeszkadza to jest git , chociaż mówi się że nie powinno się uprawiać sadomaso w te dni

pamiętaj że nadzieja matką głupich hahaha moja mama to pewnie do teraz nie wie że seks uprawiam ojjj to się w niedziele zdziwi

Chciałabym zobaczyć minę Twojej Mamy
My wcześniej też się nie hamowaliśmy Teraz ja mam mniejsze "zapotrzebowanie", więc B. musi się męczyć Po prostu wyrównały mi się hormony A zanim poszłam do gina, to miałam taki poziom hormonów, że jakbym jeszcze tak kilka miesięcy pochodziła, to nigdy nie mogłabym zajść w ciążę Ale teraz już jest good. Oprócz narzekania B, że mi libido spadło

W ogóle dziad wczoraj jak się widzieliśmy, to nie dał mi być na górze. Doszło do "przepychanki" i postawiłam na swoim Dla niego oznacza to koniec figli

Napisane przez musso4

jest już po 23 ach szkoda, że sarunieczki nie ma

Nawet nie chcę sobie wyobrażać co ona by tu wyprawiała
Nie nadążam za Wami!

[Resscue21]

Napisane przez musso4

raczej nie, ale ja unikałam ale na początku ciąży jak jescze nie wiedziałam, to się nieźle nawaliłam z teściami później miałam stracha, że dziecku krzywdę zrobiłam

weź nie mów ja teraz na początku to się tak ujarałam że ledwo na oczy widziałam , znaczy się widziałam ale cuda nie widy ale mam nadzieje że nic sie dzidzi nie stalo

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Napisane przez alytjow

i do tego zadziorna, ale umie wybronic swoja racje

oj tam oj tam

musso - pozna pozna i poznała , mój tomek to jest taki sam jak ja , znaczy sie czasem stara się udawać dorosłego

[despa]

Napisane przez Resscue21

ehe ehe

tomek powiedział że jak urodze córkę a ta córka będzie miała mój charakter to on się wyprowadza

Mój też tak mówił, ale my dwoje to torpedy jak się kłócimy to drzazgi lecą a córka ma charakter który jest mieszanką wybuchową mojego i jego charakteru. A owinęła sobie Tatusia tak wokół palca, że nawet najdroższą sukieneczkę jej kupi bo jej się podoba, plecaczek do szkoły poniesie, żeby się nie zmęczyła. A za hasło "Kocham Cię mój Tatku " zrobi wszystko.

[zalotnica83]

Napisane przez katniewojt

A kiedy jedziesz? Mi dziś udzielił się katar i ani myślę wychodzić z domu Niestety jutro czeka mnie gotowanie obiadu, bo Mamuśka siedzi w ogórkach... Robi również z miodem - ulubieńcy Tatuśka

Powiem Wam, że nawet nie pamiętam kiedy ostatnio Benkowi strzeliłam focha Bardzo, ale to bardzo tego nie lubię Za to on lubi maltretować kota językiem i to bardzo



To jest dzień marynarza
B. zawsze powtarza, że nie wierzy istotom, które krwawią 5 dni w miesiącu i nie umierają



Bez takich mi tu!
Ja mam 156cm I powtarzam "filigranowe dziewczyny łatwiej nosi się na rękach"



Chciałabym zobaczyć minę Twojej Mamy
My wcześniej też się nie hamowaliśmy Teraz ja mam mniejsze "zapotrzebowanie", więc B. musi się męczyć Po prostu wyrównały mi się hormony A zanim poszłam do gina, to miałam taki poziom hormonów, że jakbym jeszcze tak kilka miesięcy pochodziła, to nigdy nie mogłabym zajść w ciążę Ale teraz już jest good. Oprócz narzekania B, że mi libido spadło

W ogóle dziad wczoraj jak się widzieliśmy, to nie dał mi być na górze. Doszło do "przepychanki" i postawiłam na swoim Dla niego oznacza to koniec figli



Nawet nie chcę sobie wyobrażać co ona by tu wyprawiała
Nie nadążam za Wami!

Umieram przez tego "kota"... Przyznam że ja tez nie przepadam za takimi akcjami i nie pamiętam kiedy ostatnio...

[alytjow]

jade w woj świetokrzyskie w sierpniu na caly miesiąc, bede 50 km od Kielc, taka malutenka wies w okolicach Staporkowa

[musso4]

Napisane przez katniewojt

B. zawsze powtarza, że nie wierzy istotom, które krwawią 5 dni w miesiącu i nie umierają

[katniewojt]

Napisane przez Anna Antonina

Tobie też się dobiorę do skóry, tylko już nie dziś

Tylko na to czekam
A mogę zrobić zamówienie? Chciałabym, żeby coś było o rudym i wrednym oraz o tym, że lubimy z B. "tępić ludzką głupotę"
Katarzyna lat 22 (do końca życia 18!), Benek (Artur)

[Resscue21]

Napisane przez alytjow

jade w woj świetokrzyskie w sierpniu na caly miesiąc, bede 50 km od Kielc, taka malutenka wies w okolicach Staporkowa

a ja to chyba skończę nad tym morzem cholernym

[izka@izka]

a to moja najmłodsza mysia zaraz po urodzeniu


nie mogę za wami nadążyć, ani tu, ani na głównym, coś się rozpędziłyście

[alytjow]

Napisane przez Resscue21

a ja to chyba skończę nad tym morzem cholernym

ja to może i bym wolala morze, ale mąz twierdzi ze duzo roboty na wsi i juz