Plotkowy dla Avono-Maniaczek cześć 2

[Anna Antonina]

Napisane przez Resscue21

haha serio nie widzisz różnicy ?

Teraz masz tylko trochę bardziej zadziorną buźkę i inny makijaż, a tak to ta sama Rescue co 8 lat temu

[Resscue21]

Napisane przez Anna Antonina

Teraz masz tylko trochę bardziej zadziorną buźkę i inny makijaż, a tak to ta sama Rescue co 8 lat temu

hihi dobrze że to tylko wrażenie

[jamapi]

Napisane przez Resscue21

dzisiaj musze isc na 24 do pracy , chyba się roz✂✂✂ie :/

na ile?????
współczuję!!

[Resscue21]

Napisane przez jamapi

na ile?????
współczuję!!

na okolo 3 godziny , raz w miesiącu przyjeżdza facet co zabiera wszystkie zwroty i trzeba to sprawdzić oraz podpisać a podpisać moze tylko szef ochrony czyli niestety Ja .

także wiesz , dopóki nie znajdzie się mój zastępca na czas mojej ciąży to będe musiałą czasem iść na nockę .


aha ktoś kiedyś się mnie pytał czemu mam wymagania że do wieku 25 lat zatrudniam , takie mam zarządzenie odgórne z katowic , rekrut musi być mieć dużą sprawność fizyczną . ;]
od 25 lat mogę zatrudnić ale tylko na stacje paliw , czy na monitoring na nocki . głupie wiem

[mistress88]

Napisane przez Resscue21

heh a mnie jest troszke przykro , bo musze się domagać o każdy buziak czy przytulenie .

juz mam cały dzien z✂✂✂any bo kiedy wychodził do pracy powiedziałąm do niego " nie pożegnasz się ?" a on " po co mam się zegnac przecież wrócę za 8 h " wiecie jak mnie takie teksty potrafią z równowagi wyprowadzić .

ja bedzie chcial obiad to mu nie zrobie i powiem " po co będziesz jadł ? przecież za pare godzin znów będziesz głodny " :/

Napisane przez Resscue21

no ja jestem taka przylepka , i czasem wymagam jakiegoś porządnego wyprzytulania no .

dzisiaj musze isc na 24 do pracy , chyba się roz✂✂✂ie :/

mój też miał problemy z okazywaniem uczuć
od miesiąca nie jesteśmy razem to nasze 3 rozstanie i już nie wrócimy do siebie, przy poprzednich on chciał, teraz ma to gdzieś... może i dobrze bo zdrowie i nerwy sobie marnowałam przez to wszystko
najgorzej to jak się szło do znajomych i każdy tam swoją pannę przytulał i głaskał a ten siedzi pół metra ode mnie ale ja już nie będę do miłości nikogo zmuszać

[Resscue21]

Napisane przez mistress88

mój też miał problemy z okazywaniem uczuć
od miesiąca nie jesteśmy razem to nasze 3 rozstanie i już nie wrócimy do siebie, przy poprzednich on chciał, teraz ma to gdzieś... może i dobrze bo zdrowie i nerwy sobie marnowałam przez to wszystko
najgorzej to jak się szło do znajomych i każdy tam swoją pannę przytulał i głaskał a ten siedzi pół metra ode mnie ale ja już nie będę do miłości nikogo zmuszać

uuuuu , a długo byliście ze soba?

u nas to jest tak że go nie zostawie za to , mogę tylko tlumaczyć

zapomnialam wam powiedzieć , o 13 ide odebrać swój pistolet , i wiecie jak się rajcuje tym

[avoninka]

i prawidłowo, ileż można się domagać i wyczekiwać!

[musso4]

Napisane przez mistress88

mój też miał problemy z okazywaniem uczuć
od miesiąca nie jesteśmy razem to nasze 3 rozstanie i już nie wrócimy do siebie, przy poprzednich on chciał, teraz ma to gdzieś... może i dobrze bo zdrowie i nerwy sobie marnowałam przez to wszystko
najgorzej to jak się szło do znajomych i każdy tam swoją pannę przytulał i głaskał a ten siedzi pół metra ode mnie ale ja już nie będę do miłości nikogo zmuszać

nic na siłę

[mistress88]

Napisane przez Resscue21

uuuuu , a długo byliście ze soba?

u nas to jest tak że go nie zostawie za to , mogę tylko tlumaczyć

ale ja go nie zostawiłam za to, zawsze rozstawaliśmy się przez głupie kłótnie, gdyby nie przerwy, to prawie 2 lata razem, ale to była jednak wielka wojna, psychika już siadała, zresztą miałam porównanie bo z poprzednim facetem też byłam 2 lata, i tamten był przynajmniej mega zaangażowany pomimo kłótni, ten znowu rzadko wychodził z propozycjami zrobienia czegoś razem czy spotkania, zawsze mu się do domu spieszyło... może mi się tak wkręcił właśnie przez to że mnie olewał (wiecie jak to jest)

ale wiem, że będzie dobrze teraz wszystko przynajmniej teraz czuję, że sama też dam radę (bo wcześniej myślałam: przecież bez niego sobie nie poradzę). od poniedziałku idę na praktyki do banku, więc się przynajmniej czymś zajmę

[Resscue21]

ja cię misterss podziwiam , ja bym nie umiała tak odejsć

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez mistress88

ale ja go nie zostawiłam za to, zawsze rozstawaliśmy się przez głupie kłótnie, gdyby nie przerwy, to prawie 2 lata razem, ale to była jednak wielka wojna, psychika już siadała, zresztą miałam porównanie bo z poprzednim facetem też byłam 2 lata, i tamten był przynajmniej mega zaangażowany pomimo kłótni, ten znowu rzadko wychodził z propozycjami zrobienia czegoś razem czy spotkania, zawsze mu się do domu spieszyło... może mi się tak wkręcił właśnie przez to że mnie olewał (wiecie jak to jest)

ale wiem, że będzie dobrze teraz wszystko przynajmniej teraz czuję, że sama też dam radę (bo wcześniej myślałam: przecież bez niego sobie nie poradzę). od poniedziałku idę na praktyki do banku, więc się przynajmniej czymś zajmę

ahhh to mimo wszystko cieszę się że jest ci teraz dobrze

[mistress88]

Napisane przez Resscue21

ja cię misterss podziwiam , ja bym nie umiała tak odejsć

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------



ahhh to mimo wszystko cieszę się że jest ci teraz dobrze

aaa po ostatniej awanturze jedno słowo za dużo mi się powiedziało, dzwoniłam później (jak zwykle się pierwsza odzywałam nie ważne czyja wina), ale w sumie to już mu nie zależało od jakiegoś czasu... (bo właśnie nawet nie wyciągał pierwszy ręki jak była jego wina)... zresztą ja jestem w miarę kulturalna i otwarta, a on agresywny i chamski... w żadnym temacie prawie się nie zgadzaliśmy no cóż, nie ma co na siłę ciągnąć, a ja się nie będę już o niego prosić...
teraz przynajmniej mogę się wyszaleć :P i skupić na sobie i rozwijaniu swoich umiejętności

[theMonique]

9 stron do nadrobienia od wczoraj od 21...

[katniewojt]

Napisane przez Anna Antonina

katniewojt - Katarzyna, lat 18 (nasz informator donosi, że 22);ruda i wredna; wraz z TŻem o pseudonimie artystycznym Benkowski, tępią ludzką głupotę; ale widać my tu same mądre na tym wątku, bo nie zaznałyśmy ani wredoty ani tępienia i mamy kontakt jedynie z anielską stroną Katarzyny

Proszę do autoryzacji

A tam anielską Świetne Dziękować

Napisane przez Resscue21

kobitki mam takie pytanie do was , jak to jest z okazywaniem uczuć u waszych facetów ?

Mój na początku nic, a tym bardziej przy ludziach. Aż do czasu nieudolnych "zaręczyn". Schlał mordziaka i wysłał mi sms, że jak chcę to jutro mogę dostać pierścionek Dostał taką z✂✂✂ę, że w pięty mu poszło! Przez sms, po pijaku, nie zapytał czy zostanę jego żoną tylko czy chcę pierścionek i nigdy wcześniej nie powiedział mi, że mnie kocha. A tym bardziej, że zawsze powtarzał, że nigdy nie założy rodziny, bo wcześnie umrze. A później się okazało, że od dłuższego czasu o tym myślał, a ja go tak zjechałam ze bezmyślność, bycie szczeniakiem, nie przemyślenie tego Już drugi raz mi się nie oświadczył - czekam Ale nastąpił przełom i to gigantyczny Wcześniej miał 1 "stałą" dziewczynę, która go puszczała kantem i się zraził. A od "zaręczyn" okazuje mi uczucia. Jeśli się nie widzimy, to musi wysłać mi sms, że mnie kocha, bo inaczej byłby chory
Czasem jego okazywanie uczuć mnie wkurza, ale to wtedy, gdy obsypuje mnie dużą ilością buziaków, a jest nieogolony I czasem śmiać mi się chce, kiedy przy znajomych przyciąga mnie do siebie i całuje w czoło. Robi to,żeby się pochwalić i pokazać znajomym, że ma fajną kobietę
I teraz zawsze się dopomina kiedy się zobaczymy Bo w wakacje widzimy się raz w tygodniu. Nie chce mi się ruszać tyłka do niego, a poza tym byliśmy ze sobą praktycznie 24h na dobę w Ck

[dianuseeek]

Napisane przez mistress88

aaa po ostatniej awanturze jedno słowo za dużo mi się powiedziało, dzwoniłam później (jak zwykle się pierwsza odzywałam nie ważne czyja wina), ale w sumie to już mu nie zależało od jakiegoś czasu... (bo właśnie nawet nie wyciągał pierwszy ręki jak była jego wina)... zresztą ja jestem w miarę kulturalna i otwarta, a on agresywny i chamski... w żadnym temacie prawie się nie zgadzaliśmy no cóż, nie ma co na siłę ciągnąć, a ja się nie będę już o niego prosić...
teraz przynajmniej mogę się wyszaleć :P i skupić na sobie i rozwijaniu swoich umiejętności

no to fajnie, że jesteś pozytywnie nastawiona tak trzymać!

mój luby uwielbia mnie obściskiwać w miejscach publicznych, przy ludziach czego po prostu nienawidze :/
jego 'okazywanie uczuć' zazwyczaj polega na rzucaniu się na mnie jak go ochota najdzie i tylko 'po' mogę liczyć na milutkie przytulanko, jak nie mam ochoty czasem i mu powiem że mógłby mnie przytulić to słyszę 'Ty byś się tylko przytulać chciała' a ja pieszczoch jestem i uwielbiam jak mnie przytula ładnie

[musso4]

Napisane przez theMonique

9 stron do nadrobienia od wczoraj od 21...

[mistress88]

Napisane przez katniewojt

A tam anielską Świetne Dziękować



Mój na początku nic, a tym bardziej przy ludziach. Aż do czasu nieudolnych "zaręczyn". Schlał mordziaka i wysłał mi sms, że jak chcę to jutro mogę dostać pierścionek Dostał taką z✂✂✂ę, że w pięty mu poszło! Przez sms, po pijaku, nie zapytał czy zostanę jego żoną tylko czy chcę pierścionek i nigdy wcześniej nie powiedział mi, że mnie kocha. A tym bardziej, że zawsze powtarzał, że nigdy nie założy rodziny, bo wcześnie umrze. A później się okazało, że od dłuższego czasu o tym myślał, a ja go tak zjechałam ze bezmyślność, bycie szczeniakiem, nie przemyślenie tego Już drugi raz mi się nie oświadczył - czekam Ale nastąpił przełom i to gigantyczny Wcześniej miał 1 "stałą" dziewczynę, która go puszczała kantem i się zraził. A od "zaręczyn" okazuje mi uczucia. Jeśli się nie widzimy, to musi wysłać mi sms, że mnie kocha, bo inaczej byłby chory
Czasem jego okazywanie uczuć mnie wkurza, ale to wtedy, gdy obsypuje mnie dużą ilością buziaków, a jest nieogolony I czasem śmiać mi się chce, kiedy przy znajomych przyciąga mnie do siebie i całuje w czoło. Robi to,żeby się pochwalić i pokazać znajomym, że ma fajną kobietę
I teraz zawsze się dopomina kiedy się zobaczymy Bo w wakacje widzimy się raz w tygodniu. Nie chce mi się ruszać tyłka do niego, a poza tym byliśmy ze sobą praktycznie 24h na dobę w Ck

wkurza mnie dziś w facetach, że mało który podchodzi do czegoś poważnie, i właśnie mają takie szczeniackie zachowania jak gimnazjaliści...
no ale dobrze, że się nawrócił
co do stawania się przez kobiety coraz bardziej męscy niż faceci, to polecam nowy kawałek lady pank http://www.youtube.com/watch?v=lmkBlpwIGJ0

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez dianuseeek

no to fajnie, że jesteś pozytywnie nastawiona tak trzymać!

mój luby uwielbia mnie obściskiwać w miejscach publicznych, przy ludziach czego po prostu nienawidze :/
jego 'okazywanie uczuć' zazwyczaj polega na rzucaniu się na mnie jak go ochota najdzie i tylko 'po' mogę liczyć na milutkie przytulanko, jak nie mam ochoty czasem i mu powiem że mógłby mnie przytulić to słyszę 'Ty byś się tylko przytulać chciała' a ja pieszczoch jestem i uwielbiam jak mnie przytula ładnie

dzięki

no chyba każda kobieta to lubi, poza tym osoby dużo się całujące i przytulające są zdrowsze i dłużej żyją ach te endorfiny szczęścia!

[Anna Antonina]

Napisane przez Resscue21

zapomnialam wam powiedzieć , o 13 ide odebrać swój pistolet , i wiecie jak się rajcuje tym

Jaki pistolet, po co pistolet?

[mistress88]

Napisane przez Anna Antonina

Jaki pistolet, po co pistolet?

no przecież jest pracownikiem ochrony fizycznej i zdobyła licencję na broń

[Anna Antonina]

Napisane przez mistress88

no przecież jest pracownikiem ochrony fizycznej i zdobyła licencję na broń

To ja nic nie wiem o licencji

[theMonique]

Napisane przez musso4

no ja mam w planach jeszcze uśpić dziecko, strzelić focha, bo u mnie czerwone światło i zajrzę jeszcze, nie pisać dużo

czerwone swiatlo

Napisane przez alytjow

wam to dobrze, możecie focha strzelic albo i jeszcze cos, a ja co juz trzeci tydzień sama, reszta rodzinki na wsi na wakacjach, zostaje mi tylko telefon, ale focha nawet nie moge strzelic bo odległosc dłuższa niz mozliwosc męza

Napisane przez jamapi

za to on mi strzela co innego za każdym razem

jak zaczelam czytac i cytowac to mialam pytac jak to nazwiemy, ale w trakcie nadrabiania zobaczylam, ze katniewojt juz to nazwala

Napisane przez katniewojt

Widzę, że foch się przyjął

o taknawet Nasi TŻ-ci/-owie (?) podlapali

Napisane przez Resscue21

ojjj to co teraz będzie z moją chcicą

nie boj sie o tow ciazy tez sie chce, dopiero pod koniec nie mozna

Napisane przez jamapi

w ciązy chyba w drugim trymestrze to jest dopiero chcica

o tak

Napisane przez Anna Antonina

Ja już dziś jestem na szczęście po

mialam pytac dlaczego na szczescie, ale pozniej doczytalam

Napisane przez katniewojt

Powiem Wam, że nawet nie pamiętam kiedy ostatnio Benkowi strzeliłam focha Bardzo, ale to bardzo tego nie lubię Za to on lubi maltretować kota językiem i to bardzo

B. zawsze powtarza, że nie wierzy istotom, które krwawią 5 dni w miesiącu i nie umierają

moze znasz jeszcze jakies okreslenia na to? dobra jestes

Napisane przez mistress88

no chyba każda kobieta to lubi, poza tym osoby dużo się całujące i przytulające są zdrowsze i dłużej żyją ach te endorfiny szczęścia!

tez w to wierze i praktykuje

jeszcze co do stosunku przerywanego to nasz Gabrys tez jest tego owocem - bo TŻ zapomnial, ze mialam jeszcze plodne
ale dzieki temu moglismy sami obliczyc dzien narodzin naszego bobo i pomylilismy sie tylko o 1 dzien, nawet gin nie wyliczyl nam tego tak dokladnie jak my
zalotnico, moze podaj ta formulke na liczenie dnia narodzin bo ja zapomnialamwiem, ze sa 2 metody w zaleznosci od tego czy znasz dzien poczecia czy nie - my znalismy

[katniewojt]

Napisane przez theMonique

jak zaczelam czytac i cytowac to mialam pytac jak to nazwiemy, ale w trakcie nadrabiania zobaczylam, ze katniewojt juz to nazwala

moze znasz jeszcze jakies okreslenia na to? dobra jestes

Ale tak samo z siebie wyszło Bo wieszy - my mamy koty, a faceci posiadają kreciki

[musso4]

Napisane przez katniewojt

Ale tak samo z siebie wyszło Bo wieszy - my mamy koty, a faceci posiadają kreciki

ja czasami mówię, że wchodzi wąż do jaskini

[theMonique]

Napisane przez katniewojt

Ale tak samo z siebie wyszło Bo wieszy - my mamy koty, a faceci posiadają kreciki

ja mam sfinksa
kurde, a ja wczoraj sie przestraszylam bo w koncu do nas burza doszla i tak walilo, ze wylaczylam kompa i wieczor spedzilam ze Stefanem Darda czekajac na Meza a tu z Wami bylo tak fajnie

[musso4]

Napisane przez theMonique

ja mam sfinksa
kurde, a ja wczoraj sie przestraszylam bo w koncu do nas burza doszla i tak walilo, ze wylaczylam kompa i wieczor spedzilam ze Stefanem Darda czekajac na Meza a tu z Wami bylo tak fajnie

nie martw się zrobimy after party jak Sarunieczka wróci

[jamapi]

Napisane przez theMonique

ja mam sfinksa
kurde, a ja wczoraj sie przestraszylam bo w koncu do nas burza doszla i tak walilo, ze wylaczylam kompa i wieczor spedzilam ze Stefanem Darda czekajac na Meza a tu z Wami bylo tak fajnie

ja właśnie wróciłam z zakupów - zaopatrzyłam się w wino

oczywiście znowu kurna tyle tego nabrałam, ze unieść nie mogłam no może nie tyle dużo, co cięzkie - m.in. dwa kartony mleka, 3 butleki picia dla bąbla, kg cebuli, siatkę nekatarynek, jogurty, kiełbasy, wino (bo wczoraj ktoś mi wychlał) no i inne "lekkie" rzeczy i myślałam, ze do domu nie dojdę no i jeszcze do tego mati

[Anna Antonina]

Napisane przez jamapi

ja właśnie wróciłam z zakupów - zaopatrzyłam się w wino

oczywiście znowu kurna tyle tego nabrałam, ze unieść nie mogłam no może nie tyle dużo, co cięzkie - m.in. dwa kartony mleka, 3 butleki picia dla bąbla, kg cebuli, siatkę nekatarynek, jogurty, kiełbasy, wino (bo wczoraj ktoś mi wychlał) no i inne "lekkie" rzeczy i myślałam, ze do domu nie dojdę no i jeszcze do tego mati

Ja też zawsze przeceniam swoje możliwości. I jeszcze zawsze jak idę obładowana siatami to mi dzwoni telefon

[jamapi]

Napisane przez Anna Antonina

Ja też zawsze przeceniam swoje możliwości. I jeszcze zawsze jak idę obładowana siatami to mi dzwoni telefon

też tak masz
ja profilaktycznie już telefonu na szybkie zakupy nie biorę, bo wówczas na pewno zadzwoni w najmniej odpowiednim momemcie


a czasami jak zapomnę tel do pracy to oczywiście pół świata do mnie dzwoni ... zawsze tak jest ... na codzień spokój z telefonami i smsami - mąż, mama, tata a jak zapomnę to nagle wsztsct inni sobie o mnie przypominają




mykam robić gulasz i pakować bąbla
bo nie wiem, czy Wam pisałam, ale od dziś po południu do środy po południu mam wolną chatę nawet psa zabierają na te kilka dni
mąż zaczyna urlop i jedzie z matim do moich rodziców na domek
a w niedziele za tydzień jadą też na 4 dni, ale to moich teściów



sasasasasasasasa

tak się cieszę, a pewnie cały ten czas przesiedzę przy kompie, albo prześpię oczywiście po powrocie z pracy

ale plany mam ambitne - umyść okna, zrobić porządek w ciuchach i dokumentach i w kuchni ..... taaaaaa na planach pewnie się skończy

[Resscue21]

jest jest jest jest jest maaaaammmm

Broń gazowa Rewolwer RG 69 kal. 9mm
i broń palna - pistolet walther p99 wieczorem ide na strzelnice

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez Anna Antonina

Jaki pistolet, po co pistolet?

no kochana ja licencje robiłam , i pozwolenie przez ponad pół roku się o to ubiegałam . uzuyskać pozwolenie w sumie nie jest tak trudno kiedy masz dobra psyche , bo na badaniu psychologicznym strasznie męczą .

[katniewojt]

Robię nadziewaną cukinię

[musso4]

Napisane przez katniewojt

Robię nadziewaną cukinię

a ja robię bananowca, bo tż truł, żeby zrobić my już po obiadku i pije drugą kawkę, jeszcze muszę paznokcie opiłować, bo mi się jeden złamał, to już wszystkie idą do kasacji a jak córa się wyśpi to jedziemy do znajomych