Coś nas kopie coś nas trąca... czuć już ruchy naszego brzdąca XI/XII

[Chawa]

Znalazłam jeszcze info, że zwykłe usg też jest uznawane za badanie prenatalne:
http://www.badaniaprenatalne.pl/czym_badania_prenatalne
A za jego pomocą można wykryć:
http://www.badaniaprenatalne.pl/inde...trona=7&lp=164

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez dygotka8

a ja znowu wybywam z tż-tym razem na spacerek

Ja się na spacerek z tżtem wybiorę później, bo muszę poczekać aż z pracy wróci.

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Idę się trochę dotlenić przed dom.
Miłego wieczoru

[witaminkaccc]

zapomnialam dodac- znalazłam w necie super stronke... http://www.darmolandia.pl/index.php

mozna fajne promocje czasem złapać

[Tincia]

Napisane przez Chawa

Ona bo nie miałabym ich nawet gdzie postawić. Łóżeczko dostałam od siostry i tak będę musiała stolik wywalić z pokoju żeby je zmieścić - tak to jest jak się ma do dyspozycji tylko jeden pokój

Wiem co czujesz... u mnie podobna sytuacjia. Tż pozbędzie się biurka, żeby było gdzie łóżeczko wstawić...

Seona- słodka dzidzia Kurka, też moją będę męczyć takimi kokardeczkami hehe...
A naklejki faktycznie fajnie wyglądają,
ja ostatnio właśnie jestem na etapie oglądania, ale jeszcze nie zdecydowałam co chce. Nie chce "napaćkać" nad łóżeczkiem.

Aniu- myślę, że wytrwale musisz szukać mieszkanka, w końcu znajdziecie coś, co uznacie, że "może być" a późniejsz szybko się przyzwyczaicie
Gratuluję udanych zakupów 2f... no nie pogadasz
Rzeczy z lumka extra!!!
Ja się wybieram jutro, bo była wczoraj dostawa Może coś upoluje. Zrobiłam się uzależnina od jednego konkretnego lumpka koło mnie :P

Witaminkaccc- ja to dziś się czuje jak jamochłon Nie wiem skąd mi się ten apetyt wziął. Cały czas bym coś jadła, a jak się najem, to spała, bo ciężko się czuje :/ A wcześniej mało jadłam, bo zaraz uczucie pełności miałam, a teraz??!! Coś dobrego by się zjadło

trusckafka- współczuję tej narkozy... ale będzie wszystko dobrze. A czemu HCV masz robione? Jesteś w grupie ryzyka? Prawdopodobieństwo zarażenia?

goldika- może fotka zakupów?

Myszeczko- ja zawsze jestem badana na samolocie. na tych badaniach też.



No w końcu nadrobiłam hehe
My rano wróciliśmy od teścia Na obiadku byliśmy u rodziców moich, a później mnie zmuliło i nic mi się nie chce... był film, drzemka i siedze przy kompie i chyba dziś już zostanie.
Oczywiście w weekend nie obyło się bez zakupów ciuszkowo dziecięcych :P Przecież żal opuścić coś na wyprzedaży. A Tż tylko patrzy jak coś wrzucam do koszyka i powtarza "Mam nadzieję, że to naprawdę będzie dziewczynka" hehe, boi się, że synka w fioletowo różowe ciuszki będzie ubierać Ale ja mu powtarzam: To jest dziewczynka!

[Myszeczka86]

Napisane przez ania21_21

a ja dzisiaj bawię się w fotografa mam braki więc wybaczcie że nie są idealne złożyliśmy wózek i chciałam wam pokazać we wszystkich wersjach (sprawdzaliśmy czy nie uszkodzili w drodze)
I rzeczy co moja mama wyrwała za grosze w lumpku

Śliczne rzeczy

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez truscafka

ahhhh te teściowe

Najdziwniejsze jest to, że w potyczkach z nimi zawsze wychodzimy na te złe, bardzo potrafią całą sytuację obrócić o 180 stopni.

Ja niby nic nie mogę mojej zarzucić, ot tak, wprost ale wbija mi szpile tak na okrętkę że nie ma normalnie na nią haka.... :/

Mamy tak różne charaktery z moją tesciową, kierujemy się tak różnymi zasadami, że przy kazdej naszej rozmowie jest ok, ale jestem w środku tak poirytowana i zdenerwowana że szkoda gadac..... pewnie dlatego ze jestem za miła i jeszcze nie potrafię powiedziec tego co mysle na dany temat....

Niekiedy aż mi się płakać chcę jak widzę że moja tesciowa ma normalnie rozumowanie nastolatki , czuję się bardziej odpowiedzialna i obyta niz ona, mloda kobieta a totalnie nie zna realiów obecnego zycia.... ale to długo by opowiadac
kiedy są problemy - teściowie ich nie widzą, kiedy ich nie ma to sami je stwarzają

łapię się na tym, że coraz zadziej tam jezdzę bo zwykla rozmowa o pie***łach mnie denerwuje....

mam to samo z Moja wrrr całkiem inne jesteśmy

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez kami5

CZeść. W końcu was doczytałam. Ja dzisiaj jakaś poddenerwowana cały dzień jestem. Czuję jak się trzęsę w środku i nie wiem z jakiego powodu. Wogóle to jakaś zmęczona jestem. Wczoraj byłam na tej wyprzedaży i tak średnio jestem zadowolona. Kupiłam Zuzi ubranka gł na 3-4 lata: bluzy, bluzeczki na lato, sunieneczkę, spódniczkę. Kupiłam też 3 bodziaki na 0-3 msc i 3 na 3-6 msc. Te mniejsze bardziej unisex a te drugie chłopięce, ale dla dziewczynki też ujdzie
Dzisiaj jeszcze poszłam i kupiłam 2 komplety pościeli dla nas.

ggoraa napisz mi proszę jak wyglądały ubranka maluszka jak prałaś w fairy. Wcześniej używałam persil non bio, wiec nie wiem.

Strasznie kusicie tymi jagodziankami, ale w Uk nie mogę nigdzie jagód dorwać. Czym mogę je jeszcze nadziać?

Ja robiłam z dżemem a dokładnie z marmoladą i tez były pyszne a i robiłam jeszcze z czekoladą

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Napisane przez Tincia

Wiem co czujesz... u mnie podobna sytuacjia. Tż pozbędzie się biurka, żeby było gdzie łóżeczko wstawić...

Seona- słodka dzidzia Kurka, też moją będę męczyć takimi kokardeczkami hehe...
A naklejki faktycznie fajnie wyglądają,
ja ostatnio właśnie jestem na etapie oglądania, ale jeszcze nie zdecydowałam co chce. Nie chce "napaćkać" nad łóżeczkiem.

Aniu- myślę, że wytrwale musisz szukać mieszkanka, w końcu znajdziecie coś, co uznacie, że "może być" a późniejsz szybko się przyzwyczaicie
Gratuluję udanych zakupów 2f... no nie pogadasz
Rzeczy z lumka extra!!!
Ja się wybieram jutro, bo była wczoraj dostawa Może coś upoluje. Zrobiłam się uzależnina od jednego konkretnego lumpka koło mnie :P

Witaminkaccc- ja to dziś się czuje jak jamochłon Nie wiem skąd mi się ten apetyt wziął. Cały czas bym coś jadła, a jak się najem, to spała, bo ciężko się czuje :/ A wcześniej mało jadłam, bo zaraz uczucie pełności miałam, a teraz??!! Coś dobrego by się zjadło

trusckafka- współczuję tej narkozy... ale będzie wszystko dobrze. A czemu HCV masz robione? Jesteś w grupie ryzyka? Prawdopodobieństwo zarażenia?

goldika- może fotka zakupów?

Myszeczko- ja zawsze jestem badana na samolocie. na tych badaniach też.



No w końcu nadrobiłam hehe
My rano wróciliśmy od teścia Na obiadku byliśmy u rodziców moich, a później mnie zmuliło i nic mi się nie chce... był film, drzemka i siedze przy kompie i chyba dziś już zostanie.
Oczywiście w weekend nie obyło się bez zakupów ciuszkowo dziecięcych :P Przecież żal opuścić coś na wyprzedaży. A Tż tylko patrzy jak coś wrzucam do koszyka i powtarza "Mam nadzieję, że to naprawdę będzie dziewczynka" hehe, boi się, że synka w fioletowo różowe ciuszki będzie ubierać Ale ja mu powtarzam: To jest dziewczynka!

: hahaha:

[truscafka]

Napisane przez Tincia

Wiem co czujesz... u mnie podobna sytuacjia. Tż pozbędzie się biurka, żeby było gdzie łóżeczko wstawić...

Seona- słodka dzidzia Kurka, też moją będę męczyć takimi kokardeczkami hehe...
A naklejki faktycznie fajnie wyglądają,
ja ostatnio właśnie jestem na etapie oglądania, ale jeszcze nie zdecydowałam co chce. Nie chce "napaćkać" nad łóżeczkiem.


trusckafka- [COLOR=Black]współczuję tej narkozy... ale będzie wszystko dobrze. A czemu HCV masz robione? Jesteś w grupie ryzyka? Prawdopodobieństwo zarażenia?

U Was też jest taki zwyczaj ze przy łóżeczku, wózku itp przyczepia się czerwone kokardki, żeby ktoś dzieciątka nie "zauroczył" ?

Tincia mnie przy pierwszych badaniach krwi w 7 tc wyszło że mam HCV..... nie mam pojęcia gdzie się zaraziłam - straszny był to dla mnie cios....
Od razu zgłosiłam się do poradni hepatologicznej do najlepszej Pani dr na śląsku . POszłam prywatnie na 1 wizytę zeby mnie szybciutko wpisała do poradni na kasę chorych, inaczej termin bylby na październik a wychodzilam juz z siebie .... termin mialam na maj, w czerwcu pobrano mi krew do szczegółowych badań, w czwartek 21.07 dowiem się co mnie czeka w najblizszych latach.....

[Myszeczka86]

Napisane przez truscafka

U Was też jest taki zwyczaj ze przy łóżeczku, wózku itp przyczepia się czerwone kokardki, żeby ktoś dzieciątka nie "zauroczył" ?

Tincia mnie przy pierwszych badaniach krwi w 7 tc wyszło że mam HCV..... nie mam pojęcia gdzie się zaraziłam - straszny był to dla mnie cios....
Od razu zgłosiłam się do poradni hepatologicznej do najlepszej Pani dr na śląsku . POszłam prywatnie na 1 wizytę zeby mnie szybciutko wpisała do poradni na kasę chorych, inaczej termin bylby na październik a wychodzilam juz z siebie .... termin mialam na maj, w czerwcu pobrano mi krew do szczegółowych badań, w czwartek 21.07 dowiem się co mnie czeka w najblizszych latach.....

Tak tez u Nas są takie przesądy, Ja tam nie wierze w takie coś ale wieszam dla większej pewnosci bo jednak a nóż o bym mówiła że może przez to że n ie powiesiłam. Ja to miałam przy czapeczce różyczke czerowną.

10 kwiecień 071.jpg

[ania21_21]

dziewczyny znalazłam takie mieszkanie nawet mnie zaciekawiło może bym się przeszła do agencji i zobaczyła je. Są trzy minusy napewno tego mieszkania:
1. agencja(biorą przeważnie od pakistańczyków a ja mam złe przejścia z nimi)
2. wysoki sufit (chociaż mi się podobają te belki)
3. mała kuchnia
http://www.vebra.com/homelink/property/22560789

[Myszeczka86]

Dziewczyny ja juz mykam na łóżeczko bo jutro długa droga przed nami .
Trzymajcie jutro kciukaski bo mam badania prenatalne o 11,30.

[ania21_21]

Napisane przez Myszeczka86

Dziewczyny ja juz mykam na łóżeczko bo jutro długa droga przed nami .
Trzymajcie jutro kciukaski bo mam badania prenatalne o 11,30.

będę trzymać
U mnie też jest przesąd na czerwoną wstążeczkę plus medalik zwłaszcza przy wózku

[goldika]

Myszeczko

ja spedzilam swietne popoludnie z Tz'tem pojechalismy na przystan wodna na kajak, plywajac ogladalismy czaple i labedzie z 8 mlodych. Potem podjechalismy do stajni znajomej na chwilke bo akurat jezdzila na swoim nowym ogierku potem na lody skoczylismy.

Jutro przyjezdzaja do mnie jednak az 2 przyjacioly Tz juz trzyma sie za glowe bo to wariatki nie wiem czy pamietacie ale jedna to ta co nazwala mnie pampersowa nudziara

Aniu fajne to mieszkanko. Mysle, ze jednak byloby Wam lepiej przeprowadzic sie przed przyjsciem na swiat coreczki

Widzialam, ze macie fajne aukcje upatrzone ja dzis mam konflikt z Olkiem. On nie chce kopac wiec ja mu niczego nie zamowie poki mnie nie skopie solidnie

Lece do Tz'ta

PS. Olek wlasnie sprzedal mi kopa, chyba chce zeby mu cos kupic

Aaaa i kusicie tymi jagodziankami moze jutro upieke z dziewuchami, chyba ze beda chcialy cos innego piec.

Dobranoc

[dygotka8]

spacerek był krótki w gruncie rzeczy bo coś mnie pobolewało i nie bardzo mogę chodzić

teraz piję kefirek wiadomo w jakim celu

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez witaminkaccc

zapomnialam dodac- znalazłam w necie super stronke... http://www.darmolandia.pl/index.php

mozna fajne promocje czasem złapać

a propo: polecam
http://www.groupon.pl/
http://www.mydeal.pl/

[Tincia]

Napisane przez truscafka

U Was też jest taki zwyczaj ze przy łóżeczku, wózku itp przyczepia się czerwone kokardki, żeby ktoś dzieciątka nie "zauroczył" ?

Tincia mnie przy pierwszych badaniach krwi w 7 tc wyszło że mam HCV..... nie mam pojęcia gdzie się zaraziłam - straszny był to dla mnie cios....

Tak, tzn. wiem, że tak pokolenie naszych mam to wieszało czerwone kokardki Żeby dziecka nikt nie zauroczył... A może i ja przypne :P

Przykro mi Musisz być pod stała opieką lekarza... i być dobrej mysli
A co z maluszkiem w brzuszku? przy zakażeniu? Jakie jest postępowanie?

[oolong]

Napisane przez ania21_21

dziewczyny znalazłam takie mieszkanie nawet mnie zaciekawiło może bym się przeszła do agencji i zobaczyła je. Są trzy minusy napewno tego mieszkania:
1. agencja(biorą przeważnie od pakistańczyków a ja mam złe przejścia z nimi)
2. wysoki sufit (chociaż mi się podobają te belki)
3. mała kuchnia
http://www.vebra.com/homelink/property/22560789

mi wydaje się przestronne, tylko te wykładziny....
ale one chyba są wpisane w standard brytyjski?

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

z tym samolotem nie wpadłam, może dlatego że usg zawsze miałam na zwykłej leżance, no może za wyjątkiem jednego na Izbie wieki temu

[ania21_21]

Napisane przez oolong

mi wydaje się przestronne, tylko te wykładziny....
ale one chyba są wpisane w standard brytyjski?

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

z tym samolotem nie wpadłam, może dlatego że usg zawsze miałam na zwykłej leżance, no może za wyjątkiem jednego na Izbie wieki temu

Po tym można poznać też kto jest właścicielem pójdę się dowiedzieć jak jest pakistańczyk to nawet nie będę nad nim się zastanawiać. W tym mieszkaniu co teraz mieszkamy np mamy jasne wykładziny i wszystko na jasne kolory

[truscafka]

Napisane przez Tincia

Tak, tzn. wiem, że tak pokolenie naszych mam to wieszało czerwone kokardki Żeby dziecka nikt nie zauroczył... A może i ja przypne :P

Przykro mi Musisz być pod stała opieką lekarza... i być dobrej mysli
A co z maluszkiem w brzuszku? przy zakażeniu? Jakie jest postępowanie?

według obecnych statystyk istnieje 6% ryzyko ze dzieciątko zarazi się ode mnie od razu.... więc to nie wiele (ale zawsze coś) ja po porodzie i połogu muszę poddac się leczeniu - w czwartek wyjaśni się jakie mam stadium choroby

wskazanie jest takie ze po porodzie (i raczej zeby poród byl dosć przewidywalny - czyli cesarka) dziecko zostało bardzo dokładnie i szybko umyte.

nigdy nie miałam zadnej operacji, zadnego zabiegu itd.... najprawdopodobniej zaraziłam się u dentysty.......

podobno co 4 Polak jest zarażony tylko o tym nie wie, ponieważ praktycznie zaden lekarz nie kieruje na te badania

Jesli moja Pani ginekolog nie dalaby mi skierowania na zbadanie poziomu przeciwcial anty hcv nigdy juz nie dowiedzialabym się ze jestem chora.
Albo pewnie dopiero wtedy kiedy byloby za pozno.......
moje kolezanki ktore są w ciązy tez nie dostaly skierowania na to badanie, a powinne.....

w poradni do ktorej chodzę zawsze jestem najmlodsza , jest mnostwo straszych osob, niekiedy wychodzzą od lekarza i płaczą - to jest straszny widok
powinnam się chyba cieszyc ze już wiem....

dziewczyny jeslli macie taką mozliwość to się zbadajcie

[Seona]

Napisane przez ania21_21

dziewczyny znalazłam takie mieszkanie nawet mnie zaciekawiło może bym się przeszła do agencji i zobaczyła je. Są trzy minusy napewno tego mieszkania:
1. agencja(biorą przeważnie od pakistańczyków a ja mam złe przejścia z nimi)
2. wysoki sufit (chociaż mi się podobają te belki)
3. mała kuchnia
http://www.vebra.com/homelink/property/22560789

Ania, mnie się mieszkanie podoba A małą kuchnią nie przejmuj się I tak nie będzie czasu na gotowanie

[oolong]

Napisane przez truscafka

według obecnych statystyk istnieje 6% ryzyko ze dzieciątko zarazi się ode mnie od razu.... więc to nie wiele (ale zawsze coś) ja po porodzie i połogu muszę poddac się leczeniu - w czwartek wyjaśni się jakie mam stadium choroby

wskazanie jest takie ze po porodzie (i raczej zeby poród byl dosć przewidywalny - czyli cesarka) dziecko zostało bardzo dokładnie i szybko umyte.

nigdy nie miałam zadnej operacji, zadnego zabiegu itd.... najprawdopodobniej zaraziłam się u dentysty.......

podobno co 4 Polak jest zarażony tylko o tym nie wie, ponieważ praktycznie zaden lekarz nie kieruje na te badania

Jesli moja Pani ginekolog nie dalaby mi skierowania na zbadanie poziomu przeciwcial anty hcv nigdy juz nie dowiedzialabym się ze jestem chora.
Albo pewnie dopiero wtedy kiedy byloby za pozno.......
moje kolezanki ktore są w ciązy tez nie dostaly skierowania na to badanie, a powinne.....

w poradni do ktorej chodzę zawsze jestem najmlodsza , jest mnostwo straszych osob, niekiedy wychodzzą od lekarza i płaczą - to jest straszny widok
powinnam się chyba cieszyc ze już wiem....

dziewczyny jeslli macie taką mozliwość to się zbadajcie

a Twój TŻ/mąż? też powinien się przebadać

wirus C to głównie krew i seks, mniejsze niż w przypadku B jest ryzyko jego transmisji inna drogą

mi akurat w obu ciążach proponowano pakiety wirusowe (B-standard oraz C,HIV), zgadzam sie, że to ważne
zresztą mam je robione tez w ramach okresowych w pracy

[dygotka8]

ja nie powinnam miec hcv bo jestem honorowym dawca krwi więc jakbym miałą to zostałabym wezwana do centrum,ale pod koniec ciązy poprosze o skierowanie.

[oolong]

Napisane przez dygotka8

ja nie powinnam miec hcv bo jestem honorowym dawca krwi więc jakbym miałą to zostałabym wezwana do centrum,ale pod koniec ciązy poprosze o skierowanie.

na to krew dawcy jest badana

[dygotka8]

Napisane przez oolong

a Twój TŻ/mąż? też powinien się przebadać

wirus C to głównie krew i seks, mniejsze niż w przypadku B jest ryzyko jego transmisji inna drogą

mi akurat w obu ciążach proponowano pakiety wirusowe (B-standard oraz C,HIV), zgadzam sie, że to ważne
zresztą mam je robione tez w ramach okresowych w pracy

skierownie na sprawdzenie hiv miałam-to chyba norma w ciązy

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez oolong

na to krew dawcy jest badana

dokłednie tak
kolega juz nie oddaje krwi bo coś ma z wątrobą i centrum go wzywało

[oolong]

Napisane przez dygotka8

skierownie na sprawdzenie hiv miałam-to chyba norma w ciązy

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------


dokłednie tak
kolega juz nie oddaje krwi bo coś ma z wątrobą i centrum go wzywało

w ogóle to gratuluje bycia dawcą
po przymusowej przerwie na ciążę i ewentualne karmienie wracasz na plac boju?

[Aniolina]

Napisane przez oolong

zazdroszczę chęci i talentu kulinarnego

powiedz mi, co to za kremowe pojemniki/słoiki za zdjęciu z jagodziankami? pamiętasz firmę?

to pojemniki firmy brabantia http://dukapolska.com/katalog-produk...kienkami-retro

A moje jagodzianki poszly cale w 1 dzien oprocz 2 sztuk na sniadanie

ania21 fajne rzeczy, a mieszkanie przynajmniej nie ma kwiecistej tapety, tak jak czesc brytyjskich Mi sie bardzo takie belki podobaja, ale pod katem osiadania kurzy itd to troche gorzej.

bylam dzis chwile w galerii, ale nie dalam rady za dlugo, bo brzuch mi twardnial, a szkoda, bo w przeciwienstwie do mieszkania tam jest klimatyzacja

W ogole wybralismy sie do kina na harrego pottera 3d, ale zapomnialam wziac biletow , mamy takie karnety na dowolny seans, no i pojdziemy innym razem, to juz ciazowe roztargnienie

[oolong]

Napisane przez Aniolina

to pojemniki firmy brabantia http://dukapolska.com/katalog-produk...kienkami-retro

A moje jagodzianki poszly cale w 1 dzien oprocz 2 sztuk na sniadanie

ania21 fajne rzeczy, a mieszkanie przynajmniej nie ma kwiecistej tapety, tak jak czesc brytyjskich Mi sie bardzo takie belki podobaja, ale pod katem osiadania kurzy itd to troche gorzej.

bylam dzis chwile w galerii, ale nie dalam rady za dlugo, bo brzuch mi twardnial, a szkoda, bo w przeciwienstwie do mieszkania tam jest klimatyzacja

W ogole wybralismy sie do kina na harrego pottera 3d, ale zapomnialam wziac biletow , mamy takie karnety na dowolny seans, no i pojdziemy innym razem, to juz ciazowe roztargnienie

ładne, wrzucasz je do zmywarki?

[dygotka8]

Napisane przez oolong

w ogóle to gratuluje bycia dawcą
po przymusowej przerwie na ciążę i ewentualne karmienie wracasz na plac boju?

krew oddaję,ale nie robię tego regularnie bo zdarzyło mi się zasłabnać i się boję...mam nadzieję,że po ciązy raz w roku oddawać będę-o ile będę miała okazję.

ja się na harrego wybrać mam zamair,ale nie zuważyłam,że to 3D

chyba najwyższa pora iśc do łóżka...

[Zosia_Samosia80]

Gratuluje . Juz zblizacie sie powoli ku koncowi

[Aniolina]

Nie mam zmywarki Ale ja tam trzymam sol, cukier, ryz albo make no i nie myje ich czesto, tylko z zewnatrz bo stoja przy kuchence.

[truscafka]

Napisane przez oolong

a Twój TŻ/mąż? też powinien się przebadać

wirus C to głównie krew i seks, mniejsze niż w przypadku B jest ryzyko jego transmisji inna drogą

mi akurat w obu ciążach proponowano pakiety wirusowe (B-standard oraz C,HIV), zgadzam sie, że to ważne
zresztą mam je robione tez w ramach okresowych w pracy

TŻ jeszcze się nie badał
\. Pytałam p. dr o mozliwosc zarazenia się przez stosunek płciowy i powiedziała mi ze szanse są bardzo bardzo znikome. Nie jest to wirus nalezący do tych przenoszonych drogą płciową. ( ryzyko występuje przy maceracji naskórka pochwy, menstruacji itd - ale to tez krew)...
i tak trzeba uwazac...

HCV to jednak głownie krew. I tak musimy jechac do jakiegos innego miasta zeby zbadac tzta bo u nas jest za mala miejscowosc na badanie poziomu przeciwcial - wszyscy sie znają..... No nic zobaczymy .

[oolong]

Napisane przez truscafka

TŻ jeszcze się nie badał
\. Pytałam p. dr o mozliwosc zarazenia się przez stosunek płciowy i powiedziała mi ze szanse są bardzo bardzo znikome. Nie jest to wirus nalezący do tych przenoszonych drogą płciową. ( ryzyko występuje przy maceracji naskórka pochwy, menstruacji itd - ale to tez krew)...
i tak trzeba uwazac...

HCV to jednak głownie krew. I tak musimy jechac do jakiegos innego miasta zeby zbadac tzta bo u nas jest za mala miejscowosc na badanie poziomu przeciwcial - wszyscy sie znają..... No nic zobaczymy .

przebadaj go koniecznie, przy szpitalach/oddziałach zakaźnych są zwykle poradnie zajmujące się wirusami wzw

[ela3010]

Myszka ja byłam z synkiem na usg, potem tż z małym wyszedł po prostu i już. Idź śmiało.
Te teściowe w kosmos, mogę swoją z Twoją ugadać.

Może ja jutro te bułeczki wypróbuję.

Padam po całym dniu u rodziców.

[Seona]

Truscafka, Myszeczka ja nie wierzę w takie zabobony jak czerwone wstążeczki, nienoszenie wisiorków na szyi (bo dziecko będzie owinięte pępowiną), farbowanie włosów, bo dziecko będzie rude itp. Straszliwie mnie denerwuje takie gadanie

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez Zosia_Samosia80

Gratuluje . Juz zblizacie sie powoli ku koncowi

My??? U nas ledwo połowa za nami