Ile wydajecie i oszczędzacie - praca, oszczędzanie i insze plotkowanie odsłona II ;)

[Selene _]

Napisane przez anka_res

Selene, ja zazwyczaj unikam wyprzedaży zw względów jaki opisujecie Ty + Pumas, ale specyfika Quiosque jest taka, że wszystki wisi normalnie w pełnej rozmiarówce, tylko że jest w mniejszym lub większym stopniu przecenione. Około 60 % asortymentu jest po redukcjach. Za te 3 rzeczy stamtąd dałam 119 zł, więc trudno mówić o rujnacji a bokserka ze sklepu o wdzięcznej nazwie Mojito (zna ktoś???) za całe dwie dychy

Tylko, że mi się miejsce w szafach zaczyna kończyć

oo, ten sklep też bardzo lubię tylko akurat u nas jest w 3 centrach na drugim końcu miasta albo na obrzeżach, więc tam nie jeżdżę, ale własnie mają otworzyć go w galerii, do której będę mieć 7 min. drogi tramwajem

co do miejsca w szafie, i ja mam ten problem. A i tak nie mam w czym chodzić, jak co do czego przyjdzie
Dopiero doczytalam "w szafach" - to ile masz tych szaf, anka?

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

[/COLOR]

Napisane przez linaya

Za to na buszowanie p wyprzedażach książkowych - ani trochę mi nie szkoda czasu

oj, mnie też, ale dawno już nie byłam, nawet w Empiku, bo ostatnio jakoś mi nie po drodze. Będę się musiała przejść

[agusiownik]

Byłam wczoraj u fryzjera, mam grzywkę pojechałam z Tż na zakupy chciałam sobie kupić coś fajnego, ale same szmaty były, jedynie kupiłam 3 staniki. A dzisiaj męczy mnie kac..

[anka_res]

Selene, mam jedną szafę w sypialni, ale taką dużą, głęboką, trzyczęściową (jedna część na długie rzeczy, dwa rzędy na krótkie, jeden pion półek i półki nad tym wszystkim), plus dwa skrzydła szafy wnękowej w przedpokoju - jedno na długie rzeczy całe moje i dwa rzędy na krótsze, 80 % moje, 20 % mąż. I do tego komodę gdzie 4 szuflady są moje.

Do tego mam dwa skrzydła w przedpokoju przeznaczone na buty i torebki (mamy duzy przedpokój )

Jak tak to opisałam to mi się zdaje że to nie tak znowu dużo. Zrobiłam niedawno remanent i wywaliłam to, co już mi się nie podoba.

[beatiska]

Uf. Nareszcie mam dostęp do Interenetu. Od miesiaca byłam na detoksie internetowym. Dałam młodszemu bratu laptopa, zeby zrobił mi internet (mówiąc ze jak zrobi to mu zaplace) i nic nie wskórał, ale za to, ze sie meczył i tak mu zapłaciłam, a internetu nie miałam. Dzisiaj się wkurzyłam (mam akurat wolne dzisiaj), wzięłam laptopa all odinstalowałam i zainstalowałam ponownie i chodzi! A mogłam zaoszczedzic. I właśnie zauważyłam, że nie działa mi literka c (ci - c z kresczką :/). No nic, wracam do podczytywania Was, bo głównie to tylko tutaj robiłam, rzadko się udzielałam.

[anka_res]

Hej Beatiska

A doszłaś w końcu co nie działało z netem?

Na mój gust to nie masz włączonej pl czcionki , stąd brak ć.

[beatiska]

Napisane przez anka_res

Hej Beatiska

A doszłaś w końcu co nie działało z netem?

Na mój gust to nie masz włączonej pl czcionki , stąd brak ć.

w sumie to nie wiem,co było powodem, że wcześniej nie działało. Brat musiał coś źle poustawiać. najwazniejsze, ze teraz działa

A z ć już sobie poradziłam. po prostu pewien program wykorzystywał go jako skrót
------------------------

mam mini urlop (4 dni) i zastanawiam sie jak go wykorzystać. Na pewno na poszukiwanie pracy, bo nie miałam teraz internetu, więc tę sprawę zaniedbałam. Mysle jeszcze jak najefektywniej wykorzystac ten czas, b potem w piątek nie powiedzieć, ze zmarnowałam 4 dni na ogladanie TV i przesiadywanie na wizazu.

[anka_res]

Czasem trzeba się poobijać, heh

Chociaż ja ostatnio efektywnie działam. Urlop mam i co i prawie nic czasu wolnego...

[pumas]

cześć dziewczyny.
niedawno wróciłam z pracy, trochę się wynudziłam (ale tylko godzinę) i mam dużo siły i energii, więc wychodzę pojezdzic trochę. Pusta lodówka, ale nie mam jakoś ochoty iść na zakupy. No ale pewnie jutro trzeba będzie
Anka, do kiedy urlop?

[zip sklad]

czesc Dziewczyny, jestem z powrotem, bylam nad morzemz TŻtem w Niechorzu, warunki super, pogoda ladna, dopisala nam tym razem wyjatkowo, ciesze sie, odpoczelam troche, nawet sie w morzu wykapalam-dosc ciepla woda. niestety nie oszczedzalam nic- w sensie na smacznym jedzeniu, ale bylo warto, poza tym raz do roku nad polskie morze jedziemy, pozdrawiam, milego wieczoru, do jutra.

[invisible_01]

Witam Przyjechałam sobie na krótki urlop do mojego miasta rodzinnego, mam ochotę trochę odpocząć. W kwestii oszczędzania, to ogólnie w ogóle nie skorzystałam z wyprzedaży, stwierdziłam że ciuchów mi starczy. Za to ciągle oglądam akcesoria do aparatu i z tym będzie gorzej :/ Już kupiłam obiektyw, czekam na przesyłkę. Wyobraźcie sobie, że w 2 dni po kupieniu go przeze mnie podnieśli cenę o 190 zł! Miałam farta

[zip sklad]

widzialam fajna torbe w Levisie, bardzo lubie torebki, nie wiem czy jest na wyprzedazy, bo tam jest drogo i sie balam zajrzec, bo torebek mam pelno i mam ,,zakaz'' na ich kupowanie, ale w tym tyg. sie odwaze i zajde tam, ja na wyprzedazach kupowalam najczesciej spodenki, bielizne lub t-shirty, ale tych ostatnich mam pelno i nie wiem czysie skusze. polecam restauracje SABAT. miesci sie ona w Niechorzu, Rewalu i w Pobierowie, ta z Rewala najbardziej mi sie podoba, ale menu maja wszedzie takie same. w tym pensjonacie w ktorym bylam byl: agent Tomek i v-ce ministrer sportu he he. jak zawsze na jakies vipy trafie.

[Selene _]

Napisane przez zip sklad

w tym pensjonacie w ktorym bylam byl: agent Tomek i v-ce ministrer sportu he he. jak zawsze na jakies vipy trafie.

no proszę, cóż za doborowe towarzystwo miałaś
i zapoznałaś się z którymś np. na stołówce?

ja jadę nad morze w czwartek i mam tylko wielką nadzieję, że w ten weekend pogoda również dopisze
a dziś byłam we włoskiej restauracji z kuponem grouponu i wielki plus dla niej - w żaden sposób nie czułam się jak klient drugiej kategorii. Menu jak dla wszystkich, obsługa sympatyczna, lokal też naprawde fajny, a jedzenie pyszne - wybralam sobie pierś kurczaka z grilla w sosie kurkowym z kawałkami grzybów i grillowanymi warzywami, mniam
coś czuję, że niedługo się tam wybiorę, bo mam niedosyt

[pumas]

Selene, kocham wszystko co w sosie grzybowym, czy to borowikowym, czy kurkowym, a do tego grillowane, az mi slinka cieknie.

[invisible_01]

Ja nie przepadam za grzybami, właściwie to ich nie lubię, ale pieczarki na pizzy zjem... Dziwne

[anka_res]

Napisane przez pumas

Anka, do kiedy urlop?

Do końca tygodnia

Witaj ponownie, Zip

Dziewczyny, ja grzybów nienawidzę!!! Jedyne co to pieczarki na pizzy spieczone mogę zjeść. Ale grzyba nigdy (nawet pieczarki gotowanej). Są takie....gumkowate.

[invisible_01]

Napisane przez anka_res

Dziewczyny, ja grzybów nienawidzę!!! Jedyne co to pieczarki na pizzy spieczone mogę zjeść. Ale grzyba nigdy (nawet pieczarki gotowanej). Są takie....gumkowate.

Ja dokładnie tak samo Nie wiem, skąd to wynika. Grzybów nie zjem tak samo, kiedyś mama TŻ-ta nalała mi zupy grzybowej, naprawdę chciałam ją zjeść, żeby nie sprawić jej przykrości, no ale nie dałam rady.

[Selene _]

pumas, ja też uwielbiam sos grzybowy wszelaki... i kocham grzybki, ostatnio mam fazę na kurki
- risotto z kurkami, kasza z kurkami, kurczak z kurkami - mogą być różne kombinacje, wszystko zjem, mniam.

Grzybową też uwielbiam
anka, invisible, nie jestem w stanie pojąć tej awersji do grzybów, mam do nich słabość choć ja też mam potrawy, których nie tknę, np. nie znoszę oliwek, sera pleśniowego, nie przepadam też za owocami morza.

[agusiownik]

ja lubię grzyby
mam jakieś parcie na zakupy ciuchowe, ale nie umiem nic znaleźć nic mi się nie podoba

[zip sklad]

Selene _ pewnie, ze tak, mam nawet fotki. na stolowce wszyscy razem jedlismy, to jest dosc kameralny pensjonat, wiec neie bylo sily sie nie spotkac, ministrowi sie oberwalo za to, ze u nas nie ma aquaparku. tam zawsze jakies vipy sa.
pumas ja grzyby dosc lubie, szczegolnie marynowane i w sosie do mieska. pycha, jak bylam mala, to nie moglam jesc pieczarek, bo od razu mnie mdlilo, ale teraz juz jest ok.
anka_res udanego urlopu Ci zycze i duzo sloneczka.
a teraz niestety znowu szara rzeczywistosc i na szkoleniewrr. milego dnia, pozdrawiam, do pozniej.

[anka_res]

Listonosz dzisiaj przyniósł mi galeta od Neuilly (a kurier TV więc jest pełnia szczęścia po obu stronach )

Jeszcze raz dziękuję za pomoc

Neuilly, jako fachowca spytam Cię jeszcze - Wiesz może, czemu bordeaux nie ma tak fajnie rozwiązanego rzemyczka że można regulować długość tylko trzeba wiązać? Bo takie coś właśnie dostałam w Azore i już myślałam, że to standard w dużych wisiorach. Myślisz, że można chalupniczo tak ten rzemyk zamotać, żeby się regulował? Bardzo to wygodne jest.

[invisible_01]

Napisane przez anka_res

Listonosz dzisiaj przyniósł mi galeta od Neuilly

Pokaż

Ja korzystając z tego, że jestem na urlopie w moim miasteczku rodzinnym, wybrałam się do optyka. Rozbieżność między cenami tutaj a warszawskimi jest ogromna. Pani pomogła mi wybrać śliczne oprawki, naprawdę fajnie się czułam A zapłacę za nie malutko - 110 zł. Pewnie te drogie firmowe za 700 zł za oprawki są trwalsze (chociaż nie wiem), ale póki co nie stać mnie na takie. Swoje okulary kupowałam u tego optyka 5 lat temu i póki co nic się z nimi nie stało. Zmieniam, bo czuję chęć zmiany

[anka_res]

Dobra, już kiedyś obiecywałam to wklejam całość

Moja galetowa kolekcja (nic w por z kolekcją Neuilly ) - oczywiście na fotce nie są ani w połowie tak piękne, jak w realu.

W kwestii okularów....ostatnio kupowałam dwie pary hurtem około 4 lata temu w salonie optycznym w Leżajsku. Obie pary wraz ze szkłami z antyrefleksem etc kosztowały jakieś 500 zł (za dwie). Z czego oprawki po około sto kilkadziesiąt za sztukę (i były tam jedne z droższych). Nie dość, że nic im nie jest do dziś (acz mało już używam, noszę kontakty, to przez te 4 lata prawie używałam dwóch par dzień w dzień) to jeszcze nie zliczę razów gdy byłam zaczepiana na ulicy z pytaniem (również za granicą ), skąd mam takie świetne oprawy. Raz mnie spytano, czy to najnowsza kolekcja Givenchy (to były takie wyraziste czerwone oprawy z grawerowaniem z boku). Tak, że ja nie uważam, że ta cena to kosztem jakości. W Vision Express etc przepłacasz jak za zboże. Przykładem moje kontakty - płaciłam 100 zł za paczkę w Vision, a niedawno znalazłam mały zakład optyczny gdzie płacę 69 zł za te same szkła (również z polskiej dystrybucji, wszystko to samo).

[invisible_01]

Śliczna biżuteria Bardzo delikatna.

Vision Express to moim zdaniem porażka. Ceny z kosmosu, a jakość usług słaba. Nie bez powodu średnio co kilka miesięcy robią 50% obniżkę albo inne promocje. Gdyby mieli klientów, to nie musieliby tego robić.

[anka_res]

Najładniejsze moim zdaniem są Light Azore Blue (te środkowe) i w sumie najtrudniej je dostać - to o te walczyłam dwa miesiące we Wrocławiu

Nawet na fotce widać jak się mienią na zupełnie różne kol - kolczyki i wisior są identyczne, a na foto wyglądają na różne

Te z lewej, Colorado Topaz też trudno dopaść, ale chyba dlatego, że je wycofano raczej, niż przez atrakcyjność wizualną. Chociaż ja ten komplet bardzo lubię i często noszę do pracy i na spotkania, ale to LAB zbiera mi najwięcej komplementów

Ten galetowy sub-temat to powinien się nazywać "money pit" a nie oszczędzanie, zwłaszcza, że trzy sztuki z tego kupiłam ostatnio

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Dziewczyny, nie wierzę

Właśnie mi się znalazło i klikło wisiurek galetowy Capri Blue na Allu za 80 zł + wysyłka

Cena regularna 200 zł....

[zip sklad]

anka_res piekna kolekcja, gratuluje ja dalej jestem zla, ze mi wyprzedaz przepadla, wszystko przez to szkolenie, same stratywrr, w ogole dzis rano przychodze pod skzole na to szkolenie, a tu odwolane, nie ma komu prowadzic.
babka nad morzem miala ladny komplet Swarovskiego, ja chcialam same kolczyki gdyz wisorkow az tak czesto nie nosze, niestety nie chciala sprzedac osobno, a szkoda. w pracy z dziecmi wisorki sa niebezpieczne.
ta torba w Levisie byla przeceniona na 210 zl. nie wiem czy to dobra cena? co myslicie?
fajna torebke widzialam w Mango na zime, duza, pojemna, ale i lekka, a to dla mnie najwazniejsze, bo i tak duzo do torby pakuje, nawet zakupy tez sie zdarza czasami, do tego problemy z kregoslupem, wiec musi byc lekka. ta torba z Mango 180 zl, ale nie jest z wyprzedazy, to cena regularna, wiec sie srednio oplaca.

[agusiownik]

Napisane przez anka_res

Dobra, już kiedyś obiecywałam to wklejam całość

Moja galetowa kolekcja (nic w por z kolekcją Neuilly ) - oczywiście na fotce nie są ani w połowie tak piękne, jak w realu.

W kwestii okularów....ostatnio kupowałam dwie pary hurtem około 4 lata temu w salonie optycznym w Leżajsku. Obie pary wraz ze szkłami z antyrefleksem etc kosztowały jakieś 500 zł (za dwie). Z czego oprawki po około sto kilkadziesiąt za sztukę (i były tam jedne z droższych). Nie dość, że nic im nie jest do dziś (acz mało już używam, noszę kontakty, to przez te 4 lata prawie używałam dwóch par dzień w dzień) to jeszcze nie zliczę razów gdy byłam zaczepiana na ulicy z pytaniem (również za granicą ), skąd mam takie świetne oprawy. Raz mnie spytano, czy to najnowsza kolekcja Givenchy (to były takie wyraziste czerwone oprawy z grawerowaniem z boku). Tak, że ja nie uważam, że ta cena to kosztem jakości. W Vision Express etc przepłacasz jak za zboże. Przykładem moje kontakty - płaciłam 100 zł za paczkę w Vision, a niedawno znalazłam mały zakład optyczny gdzie płacę 69 zł za te same szkła (również z polskiej dystrybucji, wszystko to samo).

wyglądają ślicznie

[zip sklad]

agusiownik tez dzis poszlam na shopping i nic, nawet w normanej cenie, na wyprzedazy juz wszystko przebrane i przegrane, lipa straszna, nic juz nie ma chcialam jakas kolorowa z ozdobami koszulke na ramiaczkach i same gladkie tez wyszlam z niczym poki co. chyba lepiej sie przejde na ryneczek, moze predzej cos znajde niz w ch czy w galerii.

[neuilly.]

Anka, powoli, powoli a nazbierasz tak jak ja
Zakupy z Tobą to sama przyjemność Ja chcę z Tobą do salonu
Jak znajdę chwilkę czasu to też wkleję swoje zbiory swarovskiego.
Może zrobimy tu bazarek?

W kwestii rzemyków, moje duże galety wszystkie były tak wiązane jak Twój czerwony. Pierwszy raz widzę takie wiązanie jak w Twoim LAB - ja musiałam wszystkie sama wiązać - a może to dziewczyny w salonie tak związały? Ciekawe ... pierwszy raz to widzę Nowość jakaś


Ja jestem padnięta, wykupiłam sobie karnet SPA z basenem i zamierzam od jutra popołudniami po pracy relaksować się przez najbliższy tydzień

ZIP - co za towarzystwo Podobno ten agent mocno się roztył na emeryturze.

[zip sklad]

neuilly. zazdroszcze Ci spa, ja co prawda bylam nad morzem, ale tylko weekend i chce jeszcze. Mamie na imieniny wykupie chyba jakis bon do spa. za to w czwartek jade znowu z TŻtem na Lagune do aquaparku dobre i to, bo pogoda po byku-tzn. piekna, a co do w/w agenta, to powiem tylko dyplomatycznie, ze do patyczakow nie nalezy.

[anka_res]

Neuilly, tylko co miałoby być celem takiego bazarku - mam wrażenie, że z bazarku powinno nam ubywać, a w tym przypadku, jestem pewna - zatowarowanie będzie się nam mnożyć (w cudowny niewyjaśniony sposób ) U mnie już się rozwija piękne uzależnienie

Wklej kolekcję koniecznie, jak będziesz mieć czas, oj czuję że piękna jest.

Dziewczyny, idę wreszcie na Pottera!!! Jest wersja z napisami, co prawda 3 D, ale co tam. I w ramach taniego wtorku bilety po 19 zł