Ekskluzywny klub Stojące nad grobem-wstęp powyżęj 25lat

[badymka]

Napisane przez mww

Witam
W sobotę piłam od 11 do 4 rana - wczorajszy dzień cały spędziłam w łóżku i z butelką wody (nalewka mnie rozłożyła )... dzisiaj ledwo wstałam do pracy... szkoda, że dzisiaj nie jest niedziela, mogłabym bezkarnie spać do 10-11, a teraz wyglaam tak im człowiek starszy tym gorzej % ulatniają się z organizmu brrrr...

Miłego poniedziałku... w piątek jadę nad morze tylko na weekend, ale zawsze

Najlepszym sposobem na syndrom dnia następno- poprzedniego jest woda z miodem i cytryną.. jak nie masz to skocz po glukozę, jest w większości sklepów zaraz obok cukru pudru i też będzie gites. I dużo rutinaceii.

Napisane przez Sephinrot

ogólne wrażenie na plus, najpierw fajna, szybka akcja(smok ) ,dialogi żywcem wyjęte z książki,ale na minus - totalnie sp...... bitwa o Hogwart i walka Harrego z Voldim
podobała mi się scena, jak Mcgonagall ożywiała posagi nawet wzruszałam się troszkę przy wspomnieniach i smierci Snape'a, ale mój mąż musiał mieć ostatnie słowo,bo w momencie jak S. mówi do H. "spójrz na mnie" mój K. na cały głos :" I'm your father, Luke"- reakcja sali

Ja jeszcze nie oglądałam żadnej z części Insygniów bo mam miłe wspomnienia z książki i nie chce ich psuć.
Uwielbiam poczucie humoru Twojego męża... co prawda popsuł nastrój ale i tak wyczucie czasu i miejsca.. w 10.

Statek Piła Tango.. czarna bandera... uch Wy niedobre teraz się przyczepiło.

Zrobiłam obiad, podałam obiad, posprzątałam po obiedzie i idę się opalać.

Buziam Was

[mww]

Malla - ktoś rozszyfrowywał tekst i tak to wytłumaczył:

chodzi o "neonowy" napis i jeleń (który jest w herbie Piły - niedawno zaczęto rozmawiać o tym herbie (TVN te sprawy..)- a to dzięki
mundrym radnym, którzy chcą przyprawić jeleniowi... przyrodzenie :}}} ) na wieżowcu (ponoć pierwszym w mieście) przy ulicy Wodnej. Kiedyś ten neon świecił dziś już nie - ale nadal Piła wita.. ) Szczerze mówiąc, nie pamiętam kiedy zaczęto mówić... "Piła wita jeleni"

forum.strachynalachy.art. pl › Strachy Na Lachy

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez badymka

Najlepszym sposobem na syndrom dnia następno- poprzedniego jest woda z miodem i cytryną.. jak nie masz to skocz po glukozę, jest w większości sklepów zaraz obok cukru pudru i też będzie gites. I dużo rutinaceii.


Buziam Was

Raaacja.. ostatnio o tym pisałaś... ale ja wczoraj wstawałam z łóżka tylko na si i piciu (butelka z wodą stała na wyciągniecie ręki).. zjadłam wieczorem kilka krakersów i na tym skończyło się zapełnianie żołądka... teraz wciągnęłam loda z Lidl'a i jest mi lepiej.. nawet zmęczenie jakoś poszło w siną dal...

[Kasza Manna]

Napisane przez Malla

Kasza - i gdzie ten rogacz na wieżowcU?

Napisane przez mww

Malla - ktoś rozszyfrowywał tekst i tak to wytłumaczył:

chodzi o "neonowy" napis i jeleń (który jest w herbie Piły - niedawno zaczęto rozmawiać o tym herbie (TVN te sprawy..)- a to dzięki
mundrym radnym, którzy chcą przyprawić jeleniowi... przyrodzenie :}}} ) na wieżowcu (ponoć pierwszym w mieście) przy ulicy Wodnej. Kiedyś ten neon świecił dziś już nie - ale nadal Piła wita.. ) Szczerze mówiąc, nie pamiętam kiedy zaczęto mówić... "Piła wita jeleni"

forum.strachynalachy.art. pl › Strachy Na Lachy

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------



Raaacja.. ostatnio o tym pisałaś... ale ja wczoraj wstawałam z łóżka tylko na si i piciu (butelka z wodą stała na wyciągniecie ręki).. zjadłam wieczorem kilka krakersów i na tym skończyło się zapełnianie żołądka... teraz wciągnęłam loda z Lidl'a i jest mi lepiej.. nawet zmęczenie jakoś poszło w siną dal...

No i fachowiec wytłumaczył Hehehe, normalnie "co poeta miał na myśli" Dla nie miejscowych dość trudne.

Muszę pobadymkować

[Malla]

eee, bez rogów nie ma rogacza, a to jakiś napis, phi...

Swoją drogą, ten kawałek średnio mi podchodzi, mają znacznie lepsze

[badymka]

Napisane przez mww

Raaacja.. ostatnio o tym pisałaś... ale ja wczoraj wstawałam z łóżka tylko na si i piciu (butelka z wodą stała na wyciągniecie ręki).. zjadłam wieczorem kilka krakersów i na tym skończyło się zapełnianie żołądka... teraz wciągnęłam loda z Lidl'a i jest mi lepiej.. nawet zmęczenie jakoś poszło w siną dal...

Bo to chodzi o niedobory cukru w organizmie.. Ja wiem że strasznie brzmi picie słodkiego na kacu, ale wcale nie trzeba pić, można też zjeść bardzo dojrzałego pomarańcza, kiwi czy banana. Rodzynki też podobno lux. Więc pojadaj rodzynki

[Sephinrot]

Napisane przez badymka

Statek Piła Tango.. czarna bandera... uch Wy niedobre teraz się przyczepiło.

do mnie też i słucham na okragło


Ha,rura wymieniona i póki co nic się nie leje,zobaczymy na jak długo
Ktoś chętny do pomocy w remoncie?

[badymka]

ja ja mnie wybierz wybierz mnie

[agusia8524]

Napisane przez Sephinrot

do mnie też i słucham na okragło


Ha,rura wymieniona i póki co nic się nie leje,zobaczymy na jak długo
Ktoś chętny do pomocy w remoncie?

A czym będziesz wspomagała pomagające

Powróciłam dla odmiany z Łodzi i jestem lekko dead ;] ząb napierdziela...a plombowany byl cos koło maja...yhhh i głowa gratis...w sensie boli, a nie plombowana
Ale ogólnie lubię jeździć...

[Sephinrot]

Napisane przez badymka

ja ja mnie wybierz wybierz mnie

Ty już zdaje się do mojego braciszka miałaś jechać pytał się o Ciebie

Napisane przez agusia8524

A czym będziesz wspomagała pomagające

jadłem, napojem wysoko procentowym i kilkoma wolnymi kolegami jeśli chcecie

[agusia8524]

A Wy co tak staruchy milczycie, wpadłam poczytać a tu grobowa cisza

O tak tak tak!!! Seph dawaj kolegów owulka blisko

Dziś usłyszałam i wpadlo w ucho... bossski Enrique
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embe dded&v=-P4yUOxR-bI#at=33

[Sephinrot]

Agusia jaka nuta

jak chcesz takiego kolegę na jedną noc to bez problemu chętnych znajdę

[agusia8524]

Napisane przez Sephinrot

Agusia jaka nuta

jak chcesz takiego kolegę na jedną noc to bez problemu chętnych znajdę

Ja się obawiam, że bym go ze 2 trzymała i by się biedny ogarnąć później nie mógł a na dźwięk mego imienia wiałby gdzie oczy i nogi poniosą
jam jest wyposzczona
Z Enrique mnie mocno poniosło...no cóż

[Sephinrot]

czekaj wrzucę info na fb i pewnie się któryś zgłosi

[agusia8524]

Napisane przez Sephinrot

czekaj wrzucę info na fb i pewnie się któryś zgłosi

hahaha dawaj dawaj zróbmy eksperyment
tylko wiesz, nie byle jaki, żeby był się ma te wymagania
ale się gady rozbestwiły i będą o fotkę staruchy stękać... zobaczysz... pewno będą sprawdzać, czy aby nie za bardzo pomarszczona tu i ówdzie

[Sephinrot]

poważnie mówisz? bo mi nie trzeba dwa razy powtarzać
wymyślmy tylko dobry tekst i wrzucam

[mww]

Napisane przez badymka

Bo to chodzi o niedobory cukru w organizmie.. Ja wiem że strasznie brzmi picie słodkiego na kacu, ale wcale nie trzeba pić, można też zjeść bardzo dojrzałego pomarańcza, kiwi czy banana. Rodzynki też podobno lux. Więc pojadaj rodzynki

Banana próbowałam zjeść bleah... dwa gryzy i koniec... później zalewałam robala colą, ale nie pomagało... najlepszy jest sen.. po południu już przeszło, nie było kimy, a po obiedzie pojechałam do kuzynki na pedicure, posiedziałam do 21, do domu i spać...

Dzień dobryyyyy

[Puntodivista]

Napisane przez Kasza Manna

Wiesz, piosenka ma już kilka latek, mój siostrzeniec ją (tzn refren, bo reszta za trudna ) śpiewał zaraz po tym, jak nauczył się mówić. A teraz już idzie do szkoły

Moja siostrzenica śpiewa Dodę I umie piszczeć jak Doda

Napisane przez Kasza Manna

No i fachowiec wytłumaczył Hehehe, normalnie "co poeta miał na myśli" Dla nie miejscowych dość trudne.

Trochę zakręcone.

Napisane przez badymka

Bo to chodzi o niedobory cukru w organizmie.. Ja wiem że strasznie brzmi picie słodkiego na kacu, ale wcale nie trzeba pić, można też zjeść bardzo dojrzałego pomarańcza, kiwi czy banana. Rodzynki też podobno lux. Więc pojadaj rodzynki

Tyle lat żyję ze słodką niewiedzą Za cholerę nie wiedziałam, że to rozwiązanie na cierpienia dnia kolejnego.

Napisane przez Sephinrot

Ha,rura wymieniona i póki co nic się nie leje,zobaczymy na jak długo

W końcu

Zakupiłam eLeczki i ochrzciłam je Krowami Zdominowały szkło
Przyszłam do pracy i czekam aż wyjdę. Taktyka na dziś - nie rzucać się w oczy, zdjąć napis z drzwi i udawać, że mnie nie ma

Do się czuję

[Eva ID]

Napisane przez mandragona

Mam nawet 3 ,ale cisza

Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie.

Masz dwa, a Robaczywka to nie Ty prawda?

[Kasza Manna]

Napisane przez Sephinrot

Ha,rura wymieniona i póki co nic się nie leje,zobaczymy na jak długo
Ktoś chętny do pomocy w remoncie?

Napisane przez Puntodivista

Moja siostrzenica śpiewa Dodę I umie piszczeć jak Doda

Trochę zakręcone.


Tyle lat żyję ze słodką niewiedzą Za cholerę nie wiedziałam, że to rozwiązanie na cierpienia dnia kolejnego.
W końcu

Zakupiłam eLeczki i ochrzciłam je Krowami Zdominowały szkło
Przyszłam do pracy i czekam aż wyjdę. Taktyka na dziś - nie rzucać się w oczy, zdjąć napis z drzwi i udawać, że mnie nie ma

Do się czuję

Dziecko, zwłaszcza mniejsze, słucha tego, czego słuchają jego rodzice Starsze tego pewnie, czego koleżanki i koledzy

[katja_24]

Rany boskie, slodkie na kaca???murowany.
Tez o tym slyszalam, ale rzadko moge sie przemoc. Podobnie, jak rzadko potrafie sie zmusic do "klina".

[mandragona]

Mało siedzę, mało piszę ledwo żyje ten kręgosłup mnie wykończy już 3 zastrzyk i nie ma wielkiej poprawy

[agusia8524]

Napisane przez Sephinrot

poważnie mówisz? bo mi nie trzeba dwa razy powtarzać
wymyślmy tylko dobry tekst i wrzucam

A jak ;p
lubię takie głupie akcje hehhehehe
tekst hmmmm...wiekiem starczym chwalić się chyba nie wypada może się młodszy zgłosi sesese, trzeba zawrzeć, żem urodziwa, wolna i hmmmm "kreatywna"

Mandra ostatnio pisałaś, że zastrzyki się skończyły....

[mandragona]

Nie ostatnio pisałam że skończyło się zastrzykami które od niedzieli mam,ale nie działają chyba tak jak powinny bo nadal boli i to okropnie

[agusia8524]

Aaaa...widzisz starość swoje robi kurde zastrzyki brrrr
może nie to leczą... nie takim lekiem w sensie ...

[Malla]

Napisane przez mandragona

Mało siedzę, mało piszę ledwo żyje ten kręgosłup mnie wykończy już 3 zastrzyk i nie ma wielkiej poprawy

Masakra Trzymam kciuki za poprawę!

[badymka]

Napisane przez Sephinrot

Ty już zdaje się do mojego braciszka miałaś jechać pytał się o Ciebie
jadłem, napojem wysoko procentowym i kilkoma wolnymi kolegami jeśli chcecie

Nie nie nie.. ja miałam do Ciebie jak tylko zalało, a On się próbował w kolejkę wepchnąć przy okazji, jak zwietrzył zapał wiecznego sprzątacza.

Kasza potwierdzam teorię słuchania tego czego słuchają rodzice, ja tak słuchałam. Zakochałam się w tej muzyce do tego stopnia, że już potem nie słuchałam tego co rówieśnicy Oni słuchali np Backstreet Boys a ja Pink Floyd, The Shadows, Czerwonych Gitar, Budki Suflera itp... hehehe... Chyba dlatego chyba tak dobrze muzycznie i nie tylko dogaduję się ludźmi +40, spaczona ich muzyka od młodości.

Byłam u ortopedy, poprawił mi humor. Lubię faceta. Chociaż storpedował moje plany poprawienia sobie żywota to chociaż rysuje mi komiksy na skierowaniach
Lecę pochodzić z psami.
Buziaki dla wszystkich szczególnie dla Malli z okazji imienin bo nikt ostatnio nie pamięta...

[mww]

Napisane przez mandragona

Nie ostatnio pisałam że skończyło się zastrzykami które od niedzieli mam,ale nie działają chyba tak jak powinny bo nadal boli i to okropnie

Straszne...

Pisałam Wam, ze mój kuzyn, jakieś dwa m-ce temu, dostał prawostronnego porażenia nerwu twarzy i do dzisiaj, mimo zastrzyków, lekarstw i elektrostymulacji - nie zeszło mu to??? A to młody chłopak - 26 lat ....

[Sephinrot]

Napisane przez mandragona

Mało siedzę, mało piszę ledwo żyje ten kręgosłup mnie wykończy już 3 zastrzyk i nie ma wielkiej poprawy

jejku biedactwo, współczuję

Napisane przez agusia8524

A jak ;p
lubię takie głupie akcje hehhehehe
tekst hmmmm...wiekiem starczym chwalić się chyba nie wypada może się młodszy zgłosi sesese, trzeba zawrzeć, żem urodziwa, wolna i hmmmm "kreatywna"

taaa i pomyślą że, ja o sobie piszę nie żebym nie chciała, no ale męża mam chyba że podasz swoje dane osobowe i jakiś email do kontaktu

[Malla]

Napisane przez badymka

Buziaki dla wszystkich szczególnie dla Malli z okazji imienin bo nikt ostatnio nie pamięta...

Napisane przez mww

Pisałam Wam, ze mój kuzyn, jakieś dwa m-ce temu, dostał prawostronnego porażenia nerwu twarzy i do dzisiaj, mimo zastrzyków, lekarstw i elektrostymulacji - nie zeszło mu to??? A to młody chłopak - 26 lat ....

[mandragona]

Mój sąsiad kilka lat temu miał też zapalenie nerwu na twarzy ale mu przeszło miał jakieś leczenie prądami czy czymś takim ma 50lat.


Mam nadzieję że przejdzie mi ta moja choroba bo głupoty można w łóżku dostać - nigdy więcej zapalenia korzonków nerwowych + rwy kulszowej nikomu, naprawdę nikomu nie życzę , teraz jakby ciut lepiej ale cały dzień leżakuje ...