|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#241 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Bubus, nie daje Ci to do myślenia, że związek z exem był nieteges, a teraz pakujesz się w taki układ, mimo, że znasz konsekwencje?
To, że facet Ci się podoba, nie oznacza, że masz się zgadzać na jego warunki. On ich raczej nie zmieni, więc, mimo tego, że Ci się podoba, najrozsądniej byłoby się szybko wymiksować z tej znajomości. Przecież Ty go nawet dobrze nie znasz! Zastanów się, proszę, co sprawia, że wybierasz takich facetów. Jeśli mogę doradzić: pobądź sama ze sobą. Pomyśl, jaki powinien być facet, z którym chciałabyś stworzyć dobry związek. Jakich zachowań u facetów musisz unikać, jakich szukać. Nie pakuj się teraz w związek czy układ bo nic dobrego dla Ciebie z tego nie wyniknie... Za szybko, zbyć brzydko pachnie ten układ i Twoje tak wczesne rozkminki uczuciowe... A co do Natki, to wychodzi, że niemal codziennie ktoś z klasy ją popycha, szturcha. Nie jedna osoba a różne. Ja wiem, że dzieci tak robią, przepychają się, szturchają i choćby nauczyciele na głowach stali to nie da się tego wyeliminować. Co nie znaczy, że takie zachowania są akceptowane - wręcz przeciwnie, zawsze jest to piętnowane, karane. Jeśli chodzi o tamto pobicie, to też było to na zasadzie przepychanki takiej... Dostała kopniaka w tyłeczek, ktoś ją szturchnął w rękę... Nauczycielka reaguje, ale po fakcie, bo na przerwach dzieci pilnuje ktoś inny. Rozmawiałam z tą drugą osobą i ona twierdzi, że tamta sytuacja była jednorazowa, a ja już następnego dnia od Natki dowiedziałam się o kolejnym szturchnięciu - oczywiście natychmiast poinformowałam nauczycielkę. Założyłam sobie, że jeśli dojdzie do mnie informacja o trzeciej takiej sytuacji - idę do dyrektorki! Inne dziecko może by się tym nie przejmowało, ale Natka jest strasznie wrażliwa (co często przeklinam) i mocno to przeżywa. A miałam się jeszcze pochwalić, że moje diabły w końcu nauczyły się jeździć na rowerach na 2 kółkach! Natka to właściwie po prostu wsiadła i pojechała za pierwszym razem, a Kubka musiałam ze 2 razy poprowadzić, ale jeszcze tego samego dnia załapał... Teraz tylko muszą doszlifować hamowanie... Hehe. Roksanula, jak to się u mnie objawia? Wściekiem i wrzaskiem. Kiedyś płakałam, teraz wrzeszczę. A TŻtowi jeszcze do tego złośliwie dosrywam. Znowu komunikacja nam pada i to przeze mnie. A było już tak fajnie. Ale chcę jeszcze poczekać, może mi się emocje uspokoją... A jak nie, to wracam po leki.
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#242 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
bubu Witcha dobrze radzi,zgadzam sie z nia
Cytat:
![]() nie pakuj sie w nic na chwile i na pocieszenie ani nie wracaj do exa blagam ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#243 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Cytat:
![]() więc kochana uważaj na siebie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#244 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
oglądałam wczoraj dziennik bridgit jones i uderzył mnie bardzo mocno fakt, ze jestem straszliwie zdesperowana. To dlatego, ja po prostu uwielbiam czuć się kochana, potrzebna, no znacie to. I stwierdziałam, że aby wymazać napis desperacja z czoła, musze faktycznie pobyć sama.Przeprowadzić się do mieszkania, wyjsć z tego akademika najpierw, pojechać na wakacje, odpocząć, pomyśleć. i zostawić tych wszystkich facetów, zdecydowanie dobrze by mi to zrobiło. Seks z tamtym byłyby niezły, ale boje się, ze coś poczuje, no wiecie, sam seks ok, tylko ciężko miałąbym wpoić to sobie do głowy, lepiej się nie mieszać. Dlatego muszę zrobić sobie przerwę od facetów, ale najpierw muszę się z akademika wyprowadzić, czyli już pod koniec miesiąca, zero seksu do tej pory, będę się tylko z nimi spotykała na przyjacielskiej stopie, inaczej nie potrafie do momentu jak tu mieszkam, jestem non stop zamknieta w 4 scianach sama i coś mi sie dzieje.
Wicza a nie myślałaś o przeniesieniu małej do innej szkoły ?
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo! Pratchett ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#245 |
Rozeznanie
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Black bubu Nie obraź się tylko na mnie, proszę... Ale nie myślisz, że masz troszkę zaniżoną samoocenę?
Potrzebujesz kogoś, kto Cię będzie kochał, czuć się kochaną, żeby poczuć się choć odrobinkę szczęśliwa... Tzn ja tak wnioskuję. Weź koleżanki na jakąś imprezę, pobaw się, poróbcie babskie spotkania, wieczorki, tak same... Nie myśl o facetach. Przyjdzie czas i znajdzie się ten odpowiedni.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#246 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Bubs, no i ta wypowiedź już brzmi zupełnie inaczej! Lepiej!
Już coś zrozumiałaś, do tego masz plan, są jakieś konkrety - świetnie! Co do natki - ona paradoksalnie, uwielbia tą szkołę, nauczycieli, pracowników, ma swoje przyjaciółki, harcerstwo, chór... Czy przez kilku idiotów mam jej to odbierać? Nawet nie wiadomo czy ona, z nimi w następnym roku w jednej klasie będzie (o właśnie, dobry pomysł, skonsultuję się z jej wychowawczynią, a potem pójdę do dyrektorki, żeby natka z debilami w nowym roku w klasie nie była).
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#247 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
nie daje rady. przypomina mi sie, co zrobili mi rodzice, mam wyrzuty sumienia, ze nie utrzymuje kontaktu, a z drugiej strony, to co zrobili - tak bardzo boli... i chyba tylko WY wierrzycie, ze nie chodzi o kase, a o zapewnienina, o umacnianie mnie w pewnosci, ze to moje, ze moge z tym zrobic co zechce, a potem... raptowna, natychmiastowa zmiana zdania, po 15 latach przekonywan i tlumaczen - jednak nie moje... nie daje rady. to juz prawie rok od mojego zaprzestania kontaktow. przez ten czas wyslali pare sms z zyczzeniami urodzinowimi, swiatecznymi. matka napisala jeden list. z niego wynikalo, ze byla zla matka, bo wychowala samolubna corke, ktora nie chce z nimi utrzymywac kontaktu a oni mnie przeciez TAK BARDZO KOCHAJA. to bylo pol roku temu, nie odpowiedzialam.
nosze sie w sobie z zamiarem wyslania im listu z lista tego, co zlego mi zrobili... czyli jak ojciec mnie bil, jak nie chcial mnie pokochac mimo iz robilam wszysto, co moglam... jak matka nie chciala odejsc od ojca i kazda moja slabosc wykorzystywala, by do niego wrocic (gdy w koncu udalo mi sie ja przekonac)... kto powinien zadbac o dziecko? jesli ojciec jest zly? matka? (wiekszosc by przytaknela). w przypadkach takich jak moje - dziecko dba o siebie i o matke. a jak kilkunastoletnie dziecko przez chwile zakwili, ze mu sie domowy wiekszy tv podobal, niz czarnobialy 14" u babci - ale zaraz potem stwierdza, ze lepszy ten czarnobialy, niz jakikolwiek tv u swirnietego ojca.... a potem matka wypomina "wrocilam do niego, bo plakalas za telewizorem".... QZWA! stara jestem a jak dzis to pamietam. i jak to mi psycholog (wtedy jeszcze korespondencyjnie wyjasnil) - nie gloryfikuj matki, bo to ona jest winna za twoje rozchwianie. powinna sie rozstac dla twojego dobra. nie zrrobila tego. ona to wytrzymywala, ale nie znaczy, ze ty tez bedziesz wytrzymywac. gdyby odeszla i spotkala innego, dobrego faceta - pewnie bylabym bardziej normalna, bylaby przeszlosc do przepracowania, ale przynajmniej z matki bylabym dumna, ze odeszla od tego... (brak inwektyw, sama sie dalam zlapac na jego udawana zmiane - i mnie oskubal... na rzeczone 120 tys i porzucie bezpieczenstwa i poczucie kochania przez rodzicow i.... wciaz czuje bol) gdyby odeszla i nie dopuszczala do siebie innego faceta (bo np. mnie sie cos przez chwile nie spodobalo --patrz wymowka o mojej rzekomej histerii za "domowym" telewizorem). byloby jeszcze gorzej niz z ojcem apodyktycznym, przemocowcem, alkoholikiem. bo matka uwiazalaby mnie do siebie. probowala to robic, mimo bycia z ojcem. duzo gorzej byloby, gdyby byla sama. te teksty, ze mnie ubezwlasnowolni, bo chcialam wyjechac do uk z dziecmi. i tak naprawde nie wazna bylam ja, tylko wnuki. bo ja jej wnuki chce wywiezc daleko, wiec ona mnie ubezwlasnowolni. nie udalo jej sie, wiele razy plakalam po telefonie do niej bo myslalam, ze teskni za mna, za swim jedynym dzieckiem. niestety. nawet gdy 3-cie dziecko poronilam i w koncu to wyznalam... jedynym tematem przez teleon byly "zyjace wnuczki". ja. moje zamiary, osiagniecia, przezycia - nie wazne. czy spale sie w piekle, bo nie kocham moich rodzicow?
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#248 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Cytat:
![]() napiszę Ci tak wicza, NIE pójdziesz do piekła, bo rodzice urządzili Ci już piekło na ziemi, urwałaś kontkat i może to i lepiej? a czy oni mają kontakt z wnukami? a takimi esemesami jak to oni bardzo Cie kochają chcą tylko wzbudzić Twoje poczucie winy i odwrócić kota ogonem, że cała sytuacja zaistniała przez Ciebie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#249 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Wicza, kochanie oczywiście, ze do żadnego piekła nie pójdziesz
![]() ![]()
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo! Pratchett ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#250 |
Rozeznanie
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Witch Jeśli Ty masz iść do piekła, to ja już tam będę na Ciebie czekać. Diabeł mnie usmaży na ruszcie. Miałam inną sytuację niż Ty, ale podejrzewam, że niemniej bolesną.
Moich rodziców kocham, ale w jakiejś większej części straciłam do nich szacunek, na pewno do jednego z nich więcej. Więc nie masz się co zamartwiać. To, co Ci zgotowali jest nie do opisania, ale zobacz- trzymasz się. Jako tako, ale się trzymasz. Ja kiedyś podziękuję moim rodzicom, że byli dla mnie tak wredni i podli, bo dzięki nim nabawiłam się "skorupy" . Niemniej jednak przepłakałam przez nich wiele, wiele miesięcy. Ale to najwidoczniej uczyniło mnie silniejszą. I Ty na pewno też jesteś silniejsza. A Bubu ma rację - lepiej żyć odcięta od nich, niż narażać się na kolejne ciosy. Ty widocznie do tego już dorosłaś, ja jeszcze nie i żałuję, że wciąż mam z nimi kontakt. Bardziej z moim ojcem niż z mamą, chociaż ona też nieźle do pieca dołożyła. I jeszcze co do listu - rok temu w sierpniu napisałam 3listy do mojej matki. Później kilka maili. Wyrzuciłam z siebie wszystko. Wiedziałam, że sprawiłam jej dużo bólu, ale czy mój ból nie był równie ważny jak jej? Czuję się oczyszczona, lepiej mi się żyje. Czuję, że coś zamknęłam za sobą, coś, co mnie niepokoiło i nie kazało się cieszyć tym, co jest dziś, a rozpamiętywało to, co było kiedyś.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą ![]() Edytowane przez roksanula Czas edycji: 2011-07-16 o 14:34 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#251 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Zgadzam się z dziewczynami. Nie musimy kochać rodziców bezwarunkowo, wbrew powszechnej opinii... Jeżeli nie okazują nam szacunku, my nie musimy okazywać tego szacunku im, takie jest moje zdanie. Ja już nie raz pisałam o moim stosunku do rodziców, nie są mi zbyt bliscy delikatnie mówiąc
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#252 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Witcha jesli ci to pomoze to napisz list mozesz zaznaczyc np na wstepie ze to jedyny i ostatni twoj list bo chcesz by wiedzieli i uswiadomili sobie pare spraw i wyrzuc, oczysc siebie z tego zalu i bolu
bubu pokochaj pierw aiebie powaga a facet ktory cie pokocha sam przyjdzie,nie mozesz swojego poczucia wartowsci budowac na kims zreszta to zludne chyba skoro trafilas na faceta ktory nie kocha cie, a jest bo mu dobrze to oszukiwanie siebie, taki plasterek lepiej poczekac na odwzajemniona milosc... ktora wkoncu przyjdzie napewno! a ja mam nowe natrectwo ![]() mam cykl 28-30 dniowy, okres trwa 5 dni uprawialam seks bez gumki dzien po skonczonym okresie i nastepnego dnia i nakrecam sie znow ciaza;( szukam objawow ze np cycki mnie bola |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#253 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Masz rację Brook najpier muszę sie nauczyć żyć sama a potem z kimś
![]() Nie nakręcaj się ciążą, chociaż szkoda, że o gumce nie pomyślałaś. Piersi nie bolą tak od razu z tego co wiem, zaczynają boleć chyba późnej, ale nie mam doświadczenia w ciazy ![]()
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo! Pratchett ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#254 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
wydawalo mi sie wtedy ze po okresie i przed samym sa dni bezplodne bo owulacja jest przeciez jakies 14 dni przed miesiaczka
panikuje choc wiem ze sa male szanse na ciaze |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#255 |
Rozeznanie
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
A jakie długie masz cykle? Myślę, że jak masz koło 28dni, to do tego 7dnia jest ok. Ale z drugiej strony jak nie jesteś pewna, to trochę ryzykowne się nie zabezpieczać.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#256 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Cytat:
współczuję Ci Brook. wiem jak to jest nakręcic sie tak maksymalnie, ja widziałam WSZYSTKIE objawy, dosłownie , mówię Wam, przez mdłości ( dzień po- niwemozliwe), bolące piersi- też...zelazny posmak w ustach, zgaga, miałam wszystko, teraz wydaje mi się to smieszne, ale tak własnie było...wtedy byłam w takiej panice, że dramat ![]() ![]() Brook radzę Ci -zabezpieczajcie się, bo sie wykończysz. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#257 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
oj teraz bede na 100% juz, ale mi nic nie dolega procz jakby piersi bolaly
nie wiem czy mozliwe jest zajscie w ciaze jest mam owulacje zawsze w polowie cyklu przewaznie ja czuje nawet, plemniki by nie daly rady chyba przezyc jak po okresie pierw sie ma sluz nieplodny, a dopiero po paru dniach zaczal mi sie plodny okropna na nerwica juz nigdy sobie nie pozwole na to |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#258 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Brook, ale skończył w środku?
Boże, pamiętam jaką ja miałam ciążofobię na studiach, myślałam że umrę ![]() ![]() Edytowane przez KawaMarcepanowa Czas edycji: 2011-07-18 o 16:33 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#259 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#260 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
no skonczyl inaczej bym sie nie martwila
ale to bylo dzien po okresie ... wiec bezplodne dni ehh moze test kupie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#261 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Cytat:
kup ten test Brook, zrób go dla własnego spokoju. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#262 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
ja tam nie wierzę w dni płodne i niepłodne... w sensie antykoncepcji
a już mnie doprowadzało do białej gorączki jak ex chciał coś działać, bo mam "niepłodne", znawca żesz kur.... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#263 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
no a ja mam bardzo regularny co 28- 29 dni
zrobilam test wczoraj wyszedl negatywny ale nie robilam z pierwszymi siuskami mam jeszcze drugi test moze zrobie go z rana ale tam pisze ze najlpeiej zrobic w dniu spodziewanej miesiaczki ehh ja mam pare dni do okresu jeszcze |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#264 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
nie lepiej badania krwi? pewne i szybkie
![]() ja właśnie idę po luteinę na wywołanie okresu, bo oczywiście mi zanikł, już słyszę ten wywiad czy aby na pewno nie jestem w ciąży echhhh ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#265 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
nie mam jak tu pojsc do rodzinnego nie jestem w Poslce zeby z krwi zrobic
jak dojechac tam, lekarka zna moja mame ...jutro zrobie kolejny z rana chlopak jest pewny ze nie jestem bo owulacja zaczyna sie polo 14 dnia cyklu przy cyklu takim jak ja mam ehh te natrectwa:/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#266 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
nie chcę nic mówić, ale oni zawsze są pewni
![]() no to zrób test ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#267 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Dziewczyny jest może któraś z was z Gdańska?
Po prostu stwierdziłam, że tu w Krakowie zawaliło się aktualnie całe moje życie. Na studia się nie dostałam, facet mnie zostawił, znajome się nie odzywają, facet który chciał tylko seksu odzywa się, aż za bardzo, a ja się boję, że się zakocham, on sobie znajdzie inną, i wiecie znowu wpadne w bezsensowną spiralę uczuć, w dodatku nie mam tu w ogole pracy, ba szukam jej intensywnie i nic. Chce wyjechać, i myślałam o Gdańsku, ale nawet nie znam tak nikogo kto mógłby mi pokazać miasto. Wiecie chce zacząć budować życie od nowa, od podstaw. Tutaj wszystko się rozwaliło w gruz, więc może spróbować to odbudowac w innym miejscu. Co w ogóle o tym sądzicie?
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo! Pratchett ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#268 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
oj kawa Kawa
![]() Bubuś ja bym znajac siebie zostala w miescie ktore znam zeby nie bylo za duzo zmian naraz w moim zyciu w miejscu ktore znam czuje sie pewnie co do tego nowego moze powiedziec mu wprost ze nie chcesz utrzymywac kontaktu z nim i ze nie jestes zainteresowana sexem ani zwiazkiem bez zobowiazan? a do warszawy ewentualnie bys nie chciala sie wyprowadzic? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#269 |
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Też kiedyś miałam ciążofobie
![]()
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Właśnie myślałam nad warszawą,ale wiecie jest ogromna, duża, przytłaczająca i tam nie znam już kogokolwiek, w dodatku jakoś nigdy za nią nie przepadałam
![]()
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo! Pratchett ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:01.