Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-19, 22:22   #481
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Cytat:
Napisane przez natalia21 Pokaż wiadomość
Dziękuje Wam moje kochane
Idę juz spać
Myśle ze Totuś masz racje ... Tż jest dlaeko od domu dlugo juz kazdy czeka na dzien aż wroci do domu....

Mam nadzieje ze sie pouklada ;]

Dobranoc
poukłada się na pewno dziewczyny mają racje
o takich rzeczach najlepiej rozmawiać w 4oczy. zobaczysz, inne będzie miał podejście jak będzie już w domu.

ja też mówię wam dobranoc!!

tzn, spać nie idę jeszcze będziemy zaraz oglądać horror "sierota"

akeneki, jutro obie mamy wizyty? ktoś jeszcze?
cookie, Ty w czwartek? nie, kasiahexe to była

p.s. zaliczyłam wieczorny kibelek bleee
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-19, 22:30   #482
Flowerbombka
Zadomowienie
 
Avatar Flowerbombka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Lucy, Akeneki za jutrzejsze wizyty.
Flowerbombka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-19, 23:26   #483
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
lecę spać, jakoś źle mi się sypia jak nie mam się do kogo przytulić... do jutra
Mam nadzieje, że idzie ku lepszemu...Trzymaj się!
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-19, 23:31   #484
Toto1
Zadomowienie
 
Avatar Toto1
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: holandia
Wiadomości: 1 579
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Lusesitka !! Zlituj sie nad tym swoim dzidziolem!! Jaki horror???!!! Na noc!???
__________________
لا إله إلا الله محمد رسول الله
Ahmed 10.05.2011



http://muslitotek.blogspot.com/
Toto1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 00:12   #485
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Cytat:
Napisane przez natalia21 Pokaż wiadomość
No i się doigrałam Tż chce sie rozstać :/

Natalia - mój mąż co kilka tygodni się chce ze mną rozwodzić
Nigdy nie prowadz ważnych rozmów przez telefon!
Daj temu wszystkiemu czas.
Trudna to sytuacja bo mieszkanie finansują Twoi Rodzice ale urządzać będziecie go razem...a on będzie miał poczucie jakby dokładał do mieszkania, które nie jest jego.

Mój Tz ma zapisany dom rodzinny - miał go zapisany przed naszym ślubem. Ja bardzo chciałam się budować i wręcz błagałam abyśmy dorabiali się razem- chociażby to trwało całe nasze życie. Niestety nie udało mi się męża przekonać do budowy. Po naszym ślubie i tak zamieszkaliśmy u moich Rodziców.
Kiedyś będziemy musieli się tam przeprowadzić a śmierć Teścia spowodowała, że chyba nastąpi to szybciej niż myśleliśmy. Oprócz domu Tz dostał gospodarstwo, którym wcześniej zajmował się Teść. Teraz wszystko spadło na Tz i dlatego jest tam codziennie przez co widzimy się praktycznie tylko w nocy i bardzo negatywnie odbija się to na naszych relajach. Czekamy aż siostra Tz wykończy swój dom i się wyprowadzi.
I ja czasem truchleje...pomijając, że ja po prostu nie chce tam mieszkać bo nie najlepiej się tam czuję to często myślę co będzie jeżeli sie nam przestane układać ...wszystiego będzie sobie trzeba odmawiać aby inwestować w dom, który jest na męża - a trzeba tam dosłownie wszystko wymieniać i remontować a jakby coś nie daj Boże się nam nie poukładało to ja zostanę z niczym. Niby to takie głupie moje myślenie - bo przecież ja go kocham z całych sił a on mnie ale gdzieś mi się włączają takie myśli....
Dlatego Natalia rozumiem Twojego Tz ale rozumiem też Twoich Rodziców...

---------- Dopisano o 01:12 ---------- Poprzedni post napisano o 01:06 ----------

Krążki do tortu upiekła Mama - nie chciała mnie do tego dopuścić.
Ja swoje kwiecie posiałam może wyjdą piękne stokrotki i pierwiosnki na wiosnę.
Prasowania nie było bo pranie nie doschło a w dodatku przyszła burza. Jak mi się uda wstanę rano i będę coś działać bo wszystko mi mozolnie idzie.

Dobranoc- śpijcie słodko.

A.... Lucy, a Tobie to zawianie przeszło całkiem? Mnie coś łopatka boli jakby od przewiania...
ok zmykam, papa
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 05:31   #486
akeneki
Rozeznanie
 
Avatar akeneki
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 724
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

dzień dobry
a ja jade dziś mieszkania oglądać tralalala zobaczymy czy coś z tego wyjdzie, na początku w grodzisku oglądamy bo tam użo taniej niż w wawe i spokojniej
a później gin i leniuchowanie mam nadzieję
Lucy na którą masz gina?
ok uciekam myju myju
miłego dzionka
__________________
a teraz serca mam dwa...
07.03.2011[*]
akeneki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 05:38   #487
natalia21
Zadomowienie
 
Avatar natalia21
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kołobrzeg
Wiadomości: 1 095
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Natalia - mój mąż co kilka tygodni się chce ze mną rozwodzić
Nigdy nie prowadz ważnych rozmów przez telefon!
Daj temu wszystkiemu czas.
Trudna to sytuacja bo mieszkanie finansują Twoi Rodzice ale urządzać będziecie go razem...a on będzie miał poczucie jakby dokładał do mieszkania, które nie jest jego.

Mój Tz ma zapisany dom rodzinny - miał go zapisany przed naszym ślubem. Ja bardzo chciałam się budować i wręcz błagałam abyśmy dorabiali się razem- chociażby to trwało całe nasze życie. Niestety nie udało mi się męża przekonać do budowy. Po naszym ślubie i tak zamieszkaliśmy u moich Rodziców.
Kiedyś będziemy musieli się tam przeprowadzić a śmierć Teścia spowodowała, że chyba nastąpi to szybciej niż myśleliśmy. Oprócz domu Tz dostał gospodarstwo, którym wcześniej zajmował się Teść. Teraz wszystko spadło na Tz i dlatego jest tam codziennie przez co widzimy się praktycznie tylko w nocy i bardzo negatywnie odbija się to na naszych relajach. Czekamy aż siostra Tz wykończy swój dom i się wyprowadzi.
I ja czasem truchleje...pomijając, że ja po prostu nie chce tam mieszkać bo nie najlepiej się tam czuję to często myślę co będzie jeżeli sie nam przestane układać ...wszystiego będzie sobie trzeba odmawiać aby inwestować w dom, który jest na męża - a trzeba tam dosłownie wszystko wymieniać i remontować a jakby coś nie daj Boże się nam nie poukładało to ja zostanę z niczym. Niby to takie głupie moje myślenie - bo przecież ja go kocham z całych sił a on mnie ale gdzieś mi się włączają takie myśli....
Dlatego Natalia rozumiem Twojego Tz ale rozumiem też Twoich Rodziców...

---------- Dopisano o 01:12 ---------- Poprzedni post napisano o 01:06 ----------


Hej
Dziękuję Wam wszytskim za miłe słowa troche załuje że wogóle poruszyłam ten temat ;/ ale myśle ze wyjscie to jest z kazdej sytuacji wiec i z tej bedzie
Dzieńdoberek tak wogóle
Miłego dnia życzę
__________________
Życie po to jest, byś spełniał swoje sny



5.01.2011 [*] Mój aniołek
natalia21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-20, 07:48   #488
Flowerbombka
Zadomowienie
 
Avatar Flowerbombka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Dziewczyny ale sobie wczoraj narobiłam...jak zwykle w czasie kąpieli chciałam zmyć oczy tylko na płatek zamiast mleczka do demakijazu oczu nalałam sobie żelu do kąpieli i nie wiem jak to sie stało ale smyrgnęłam sobie tym wacikiem po na wpół otwartym oku...ból i szczypanie mnie trzymało dopóki nie usnęłam a najgorsze jest to że nie mogłam tego oka otworzyć bo jak otwierałam to oko bańki puszczało mimo że kilkanaście minut je płukałam...później bałam się zęby myć bo wiadomo co jeszcze mogłam wymyślić.

A do tego Tż został u rodziców i nie było serduszkowania
Flowerbombka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 08:11   #489
Kasiorek211
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Cześć Misiaki.
Jak się czujecie po tej nocy? Mam nadzieję, że nasze mamusie spały lepiej niż ja - w W-wie całą noc waliły grzmoty i za każdym razem zrywałam się na równe nogi ze strachu
Kiedy ja stara i głupia wyrosnę ze strachu przed burzą???
Kasiorek211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 08:19   #490
Nita6
Zakorzenienie
 
Avatar Nita6
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Hejo
Ja wciąż jakoś nie moge dojsc do siebie po takim urlopie toz to prawie 3 tygodnie mnie nie bylo

w ogole nie łapie się co się u was dzieje , która jest w ciąży , kiedy jakieś wizyty , nie mówiąc o bierzących sprawach , troche czasu minie jak sie znowu tu wdrożę .

nie wiem kto teraz bawi sie na wakacjach,
zaraz załączę zdjęcia do klubu - tak jak obiecałam .


Z dzisiejszych priorytetów to ;

12:30 - fryzjer ( koniecznie )
20;00 - wizyta u gin. troszke sie stresuje .
Nita6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 08:20   #491
shehzadi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Dzień dobry panie i panienki
akeneki, Lucy trzymam kciuki za Wasze wizyty
Flowerbombka oj, to musiało boleć. Dzisiaj już jest lepiej?
Oj tak, w Warszawie była wielka burza. A to podobno nie koniec.
Nita kciuki i za Twoją wizytę. Nie stresuj się, odpoczęłaś na wakacjach i dzidzia razem z Tobą.
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika


Edytowane przez shehzadi
Czas edycji: 2011-07-20 o 08:21
shehzadi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-20, 08:29   #492
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Dzień dobry!!
ja spałam jak zabita. Pewnie w nocy była jakaś burza, ale ja nawet nie wiem
Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
A.... Lucy, a Tobie to zawianie przeszło całkiem? Mnie coś łopatka boli jakby od przewiania...
ok zmykam, papa
tak, przeszło po paru godzinach wygrzewania
Na drugi dzień poczułam jeszcze delikatne "zarwanie" w łopatce, ale tylko przez moment
Cytat:
Napisane przez Toto1 Pokaż wiadomość
Lusesitka !! Zlituj sie nad tym swoim dzidziolem!! Jaki horror???!!! Na noc!???
tak, tak zaczęliśmy go oglądać wczoraj przedpołudniem, ale okazało się, że coś było źle ściągnięte i dokończyliśmy w nocy jak Tż wrócił z pracy
wiesz taki to był horror, że momentami śmieszny :/
Cytat:
Napisane przez akeneki Pokaż wiadomość
Lucy na którą masz gina?
16:10.
Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość
Dziewczyny ale sobie wczoraj narobiłam...jak zwykle w czasie kąpieli chciałam zmyć oczy tylko na płatek zamiast mleczka do demakijazu oczu nalałam sobie żelu do kąpieli i nie wiem jak to sie stało ale smyrgnęłam sobie tym wacikiem po na wpół otwartym oku...ból i szczypanie mnie trzymało dopóki nie usnęłam a najgorsze jest to że nie mogłam tego oka otworzyć bo jak otwierałam to oko bańki puszczało mimo że kilkanaście minut je płukałam...później bałam się zęby myć bo wiadomo co jeszcze mogłam wymyślić.

A do tego Tż został u rodziców i nie było serduszkowania
Biedaku ale narozrabiałaś.... Dziś już lepiej z okiem?
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 08:38   #493
Nita6
Zakorzenienie
 
Avatar Nita6
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

fotki w klubie
Nita6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 08:40   #494
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

hey wam
przepraszam, ze nie pisze ale czytam na biezaco

dalej mecza mnie mdlosci i nie moge schudnac
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 08:45   #495
Kasiorek211
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
hey wam
przepraszam, ze nie pisze ale czytam na biezaco

dalej mecza mnie mdlosci i nie moge schudnac
Hej, wiesz niektóre z nas wpadły na to, że mdłości męczą po zażyciu witaminek albo innych tabletek - może i u Ciebie coś takiego jest?
Kasiorek211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 08:45   #496
Flowerbombka
Zadomowienie
 
Avatar Flowerbombka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Cytat:
Napisane przez shehzadi Pokaż wiadomość
Flowerbombka oj, to musiało boleć. Dzisiaj już jest lepiej?
Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
Biedaku ale narozrabiałaś.... Dziś już lepiej z okiem?
Tak tak dziś jest o dziwo normalnie, nawet za bardzo przekrwionego nie mam, ale teraz 5 razy spojrzę z której butelki nakładam specyfiku na płatek
Flowerbombka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 08:57   #497
Kasiorek211
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
Hejo
Ja wciąż jakoś nie moge dojsc do siebie po takim urlopie toz to prawie 3 tygodnie mnie nie bylo

w ogole nie łapie się co się u was dzieje , która jest w ciąży , kiedy jakieś wizyty , nie mówiąc o bierzących sprawach , troche czasu minie jak sie znowu tu wdrożę .

nie wiem kto teraz bawi sie na wakacjach,
zaraz załączę zdjęcia do klubu - tak jak obiecałam .


Z dzisiejszych priorytetów to ;

12:30 - fryzjer ( koniecznie )
20;00 - wizyta u gin. troszke sie stresuje .
Cześć Rybko Jak zniosłaś podróż? No i czy dzieje się coś niepokojącego, że się stresujesz czy to tylko tak na zaś się denerwujesz?
Kasiorek211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 09:19   #498
Nita6
Zakorzenienie
 
Avatar Nita6
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Jak pamiętacie wyjeżdzałam z bólem brzucha i ciągnieniem . ale wziełam nospę ze sobą i jakos podróż minęła.
w tamtą stronę jechalismy 16godzin , troche mnie juz meczylo ze pod koniec poszlam sie polozyc na tylne siedzenie.
całe wczasy zero bólu , zero ciągnienia, upały znosilam bardzo dobrze , plusiałam sie w wodzie i naprawde ralaksowałam .
z powrotem podróz bez żadnych przygód .

a wiadomo , zawsze przed wizyta jest lekki stresik , ale mysle ze jest ok bo nic niepokojącego sie nie dzieje. mała kopniaki daje więc jakos spokojniejsza jestem.
Nita6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 09:25   #499
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Cytat:
Napisane przez Toto1 Pokaż wiadomość
i plany kradziezy trawy z parko-lasu poszly... w las
hehe ja się wczoraj nerwowo rozglądałam skąd mogę uszczknąć

Cytat:
Napisane przez Elcia85 Pokaż wiadomość
a jak wróciłam do domu, czekał na mnie mój TŻ z... kwiatami!!
hehe mnie też by się zapaliło czerwone światło choć mój konkubent lubi mi dawać kwiaty, ja nie bardzo lubię dostawać... zawsze mi ich szkoda i tej kasy na nie wolę już nawet doniczkowe


Cytat:
Napisane przez Elcia85 Pokaż wiadomość
my też początkowo mieszkaliśmy w mieszkaniu, które należało do teściów, krótko przed slubem zrobili darowiznę- na mojego TŻ i nie było to dla mnie dziwne, nawet moja mama powiedziała mi, że gdyby przyszło mi kiedyś na myśl mieć o to żal, to nie mam tak mysleć, bo wiadomo, że to jest ich dorobek i ich dziecko jest tu najwazniejsze.
Mądra mama

Cytat:
Napisane przez Toto1 Pokaż wiadomość
poza tym to TZ jest dalekooooo i na odleglosc to nie jest rozmowa!
juz mu sie dluzy, jest daleko od domu, ma nerwy, no i go rozdraznilo to.
a sama wiesz ze rozmowa na telefon to nie to samo co rozmowa w cztery galki
Popieram. Mój ojciec jest marynarzem i wiem jak jest. Od dzieciństwa pamiętam telefoniczną ścianę płaczu, która w gruncie rzeczy na śmieszyła, bo krzyki na odległość tysiąca kilometrów są mało realne
Natalia, jak chłop wróci to sobie wszystko na spokojnie wyjaśnicie. Uważam, że dobrze powiedziałaś o intercyzie. rozumiem też chłopa. Warto rozmawiać !!!!!

Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość
nalałam sobie żelu do kąpieli i nie wiem jak to sie stało ale smyrgnęłam sobie tym wacikiem po na wpół otwartym oku...
Bidulka...

Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
Hejo
Ja wciąż jakoś nie moge dojsc do siebie po takim urlopie toz to prawie 3 tygodnie mnie nie bylo
Ależ słuszne byczonko
pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 10:17   #500
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Mój Tz ma zapisany dom rodzinny - miał go zapisany przed naszym ślubem. Ja bardzo chciałam się budować i wręcz błagałam abyśmy dorabiali się razem- chociażby to trwało całe nasze życie. Niestety nie udało mi się męża przekonać do budowy. Po naszym ślubie i tak zamieszkaliśmy u moich Rodziców.
Kiedyś będziemy musieli się tam przeprowadzić a śmierć Teścia spowodowała, że chyba nastąpi to szybciej niż myśleliśmy. Oprócz domu Tz dostał gospodarstwo, którym wcześniej zajmował się Teść. Teraz wszystko spadło na Tz i dlatego jest tam codziennie przez co widzimy się praktycznie tylko w nocy i bardzo negatywnie odbija się to na naszych relajach. Czekamy aż siostra Tz wykończy swój dom i się wyprowadzi.
I ja czasem truchleje...pomijając, że ja po prostu nie chce tam mieszkać bo nie najlepiej się tam czuję to często myślę co będzie jeżeli sie nam przestane układać ...wszystiego będzie sobie trzeba odmawiać aby inwestować w dom, który jest na męża - a trzeba tam dosłownie wszystko wymieniać i remontować a jakby coś nie daj Boże się nam nie poukładało to ja zostanę z niczym. Niby to takie głupie moje myślenie - bo przecież ja go kocham z całych sił a on mnie ale gdzieś mi się włączają takie myśli....
Dlatego Natalia rozumiem Twojego Tz ale rozumiem też Twoich Rodziców...
mam nadzieję, że wszystko się ułoży z mieszkanie w domu teściów. ja mam bardzo fajnych teściów, ale nie chciałąbym z nimi mieszkać. wszytko zelaży od tego czy obie strony będą się starały by sie dobrze mieszkało. zastanawiam się czy nie jest tak, że gdy mieszkacie tam razem i wspólne pieniądze wkłądacie w remoty czy w razie jakiegoś problemu ty także nie będziesz miała udziału w tym domu. przecież już w trakcie małżeństwa to co zarobicie i włożycie w dom jest wasze wspólne.

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Natalio ja myślę, że są i dobre strony tego, że poruszyłąś ten temat przez telefon. gdy się spotkanie emocje juz trochę miną i rozmowa będzie wyglądała już inaczej. do spotkania będziecie mogli sobie wszytko osobno przemyśleć. bądź dobrej myśli. poza tym przemyśl to co dziewczyny mówią o testamencie.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 10:17   #501
Nita6
Zakorzenienie
 
Avatar Nita6
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

wylizałam do reszty słoik po nutelli :/
Nita6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 10:22   #502
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
wylizałam do reszty słoik po nutelli :/
hehe, ja staram sie omijać w sklepach pólki z nutello
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 10:24   #503
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
wylizałam do reszty słoik po nutelli :/
Słodkie
pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-07-20, 10:31   #504
Kasiorek211
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
wylizałam do reszty słoik po nutelli :/
ooo! Wybraziłam sobie właśnie Ciebie z tym wielkim brzucholem jak znęcasz się nad tym słoiczkiem To pięknie musi wyglądać
Kasiorek211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 10:33   #505
shehzadi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Mój Tż w ogóle nie rozumie idei dawania kwiatów. Chyba dlatego, że w jego kulturze nie ma takiego zwyczaju. On woli dać mi jakiś przedmiot, ewentualnie czekoladki.
Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
wylizałam do reszty słoik po nutelli :/
Mała miała ochotę na czekoladę. O właśnie, przypomniało mi się. Mam do Ciebie pytanie jako mamy . Moja siostra się denerwuje, że jej mała Zosia jest na okrągło głodna (ma 1.5 tygodnia) i pytała, czy któraś z Was też tak miała. Mnie się wydaje, że jej starszy synek też ciągle jadł, ale może się mylę. Pamiętasz Nita jak było z Twoją córeczką? Nie wiem, czy siostra ma za mało pokarmu czy co, chociaż dokarmia ją też butelką.
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika

shehzadi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 10:33   #506
inutil
Zakorzenienie
 
Avatar inutil
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: bdg
Wiadomości: 5 679
GG do inutil
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

dzień dobry!

Matko, od wczoraj spałam chyba więcej niż mój tż przez cały tydzień najpierw w południe, potem zjadłam obiad i się położyłam, potem wstałam zjadłam kolacje i poszłam spać, a potem tylko się przeniosłam do sypialni i wstałam dziś o 10

trzymam kciuki za wizyty

Cytat:
Napisane przez natalia21 Pokaż wiadomość
No i się doigrałam Tż chce sie rozstać :/
kurde, głupia sytuacja, ale dziewczyny już tyle napisały że niewiele trzeba dodawać marynarz wróci i będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
Hejo
Ja wciąż jakoś nie moge dojsc do siebie po takim urlopie toz to prawie 3 tygodnie mnie nie bylo

w ogole nie łapie się co się u was dzieje , która jest w ciąży , kiedy jakieś wizyty , nie mówiąc o bierzących sprawach , troche czasu minie jak sie znowu tu wdrożę .

nie wiem kto teraz bawi sie na wakacjach,
zaraz załączę zdjęcia do klubu - tak jak obiecałam .


Z dzisiejszych priorytetów to ;

12:30 - fryzjer ( koniecznie )
20;00 - wizyta u gin. troszke sie stresuje .
hejo idę oglądać zdjęcia super że wakacje się udały, wybraliście imię??????
__________________
[*] 10.01.2011
[*] 10.03.2015

Edytowane przez inutil
Czas edycji: 2011-07-20 o 10:35
inutil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 10:40   #507
Nita6
Zakorzenienie
 
Avatar Nita6
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Shehzadi - kiedys bylo jak w zegarku , co 3 godziny karmienie i tego sie trzymaly kobiety , teraz jest inna szkoła, karmi się na życzenie , może maluch ściamnia przy karmieniu ? przeciez przy karmieniu piersią to tak naprawde nigdy nie wiemy ile dziecko zjadło. Z moją nicolką było tak że ona w sumie to co 3 godziny jadła , mleczko z butelki .
może też maluchowi się chce pić ? powinna spróbować dać mu się napić wody

inutil - nie mamy wybranego imienia :/ .
Nita6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 10:41   #508
Kasiorek211
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Cytat:
Napisane przez shehzadi Pokaż wiadomość
Mój Tż w ogóle nie rozumie idei dawania kwiatów. Chyba dlatego, że w jego kulturze nie ma takiego zwyczaju. On woli dać mi jakiś przedmiot, ewentualnie czekoladki.

Mała miała ochotę na czekoladę. O właśnie, przypomniało mi się. Mam do Ciebie pytanie jako mamy . Moja siostra się denerwuje, że jej mała Zosia jest na okrągło głodna (ma 1.5 tygodnia) i pytała, czy któraś z Was też tak miała. Mnie się wydaje, że jej starszy synek też ciągle jadł, ale może się mylę. Pamiętasz Nita jak było z Twoją córeczką? Nie wiem, czy siostra ma za mało pokarmu czy co, chociaż dokarmia ją też butelką.
Shehzadi - moja siostra wykarmiła cycolami bliźniaczki, które wcale nie urodziły się malutkie. Na początku też miała mało pokarmu ale z tego co pamiętam to właściwie non stop chodziła z bobasem przyssanym i po jakimś czasie lakatcja tak jej ruszyła, że bez opamiętania jej leciało. Przez ten czas rzecz jasna musiała troszkę dokarmiać z butli, ale pomimo tego cały czas dawała najpierw pierś, żeby pobudzać laktację.
Kasiorek211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 10:41   #509
Nita6
Zakorzenienie
 
Avatar Nita6
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

zmykam do fryzjera bo aż wstyd się gdziekolwiek pokazać z moimi włosami.
brak koloru , odrosty kilometrowe, wypalone od slońca,. wrrrr nie moge na siebie patrzeć
Nita6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 10:47   #510
Kasiorek211
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
zmykam do fryzjera bo aż wstyd się gdziekolwiek pokazać z moimi włosami.
brak koloru , odrosty kilometrowe, wypalone od slońca,. wrrrr nie moge na siebie patrzeć
Upiększaj się kochana ile wlezie - chociaż i tak już piękniejsza być nie możesz (brzuszek daje 1000% piękności gratis!!!)
Kasiorek211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.