Pachnące główki, słodkie stópeczki i ich szczęśliwe, spełnione mateczki V-VI 2011

[Paulizia]

Siasiek jaki piekny avatar

Matall cwicz sile woli, cwicz

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

I tak z innej beczki

Czy ktos uzywal lub uzywa podkladu Shiseido Perfect Refining i moglby zrecenzowac po krotce?
Eweska?

[gusiagatko]

Napisane przez matallewar

Zapomniałam już jak BARDZO nienawidzę @

RAAAAANY, jak mi się chce słodkiego
Już zjadłam wafelka... Najgorzej, że mam CAŁĄ SZAFKĘ milki... Tzn. z 15 czekolad
NIE WOLNO MI! Niech ktoś zabierze ode mnie te czekolady.
Jak mam @, to mogłabym zjeść 3 tabliczki pod rząd

Ja to strasznie żałuję, że @ niedługo powróci Piękne były te miesiące bez

[moria44]

Napisane przez Paulizia

Czy ktos uzywal lub uzywa podkladu Shiseido Perfect Refining i moglby zrecenzowac po krotce?
Eweska?

Pauliziu LINK LINK2

[Camomile]

Hej dziewczyny

Z bioderkami OK!!
Ulzylo mi niesamowicie, bo jako niemowlak mialam problemy i balam sie, zeby na Niunie nie przeszlo. Uffffffff...

I to jedyny dobry news na dzis... Nadia tak mi dzis placze, ze rece opadaja. Od samego rana, z przerwa na chuste, karmienie i jazde samochodem do i ze szpitala. I mata i bujaczek jest dzisiaj beeee. Juz nie wyrabiam . Czekam na TZ az wroci z pracy .
Teraz wlasnie je, mam upragniona chwile ciszy i chwilke relaksu...

Brawo dla Antosia i Hanutki za piekne przybieranie:roz a:

Daisy, no wlasnie ja tez na siebie nie moge patrzec w galerianych lustrach, dlatego robie shopping przez internet polecam.

moniquac trzymaj sie. I za skonczone 12 tygodnie.

Agnieszka.M, o matko, co za lekarka Jak tak w ogole mozna, zero jakiegokolwiek wyczucia. Zbulwersowalam sie

Paulizia, mam newsy co do paszportu. Tu jest dobrze wytlumaczone co i jak sie zalatwia. Ale przyznam, ze po przeczytaniu tego sie lekko podlamalam, juz widze to stanie w kilometrowej kolejce pod konsulatem z ryczaca Nadia...
A potem zadzwonilam do Home Office i co sie okazuje, faktycznie jak jestescie w UK ponad 5 lat i dziecko urodzone tu mozna wyrobic od razu brytyjski paszport co jest duuuuuzo prostsze. Takze my tak zrobimy, a polski pozniej...


No i juz musze leciec...

[matallewar]

moria Dostaliśmy... Staram się ich nie zjeść...

[anula_81]

A nas caly dzien nie bylo, zakupy zakupy!!
mamy taki genialny outlet ze mozna sie obkupic firmowych porzadnych rzeczy duzo taniej, i wszystko w jednym miejscu.
Kupilam Zosce kilka par spodenek, piekna bluzunie i bodziaka, sobie 2 pary jeansow diesla naprawde super tanio(musialam bo nei mam w czym chodzic..) kurtke przeciwdeszczowa i polar z mysla o naszym wyjezdzie oraz sweterek i bluzke i 2 torebki na wesele jestem happy!!
co prawda wyrzuty sumienia mnie zzeraja troche, ale co tam..

Zapomnialam sie wam pochwalic ze w zeszlym tyg moja cora dostala juz paszport!!!!

a na wyjezdzie dzisiejszym nasza cora zjadla w domu o 11:40 i jak zasnela o 12:30 tak spala do 15:40(przeciagala sie wiec ja wzielam do jedzenia) ciumkala na polsnie 25 minut jedna U i 10 duga, po czym wzielam ja do odbicia i ulalo sie wiec sie wybudzila i zaczela wyc po czym po chwili zasnela znowu... wrocilismy do domu o 17:45 obudzila sie i gdzie tam glodna, bawila sie na macie... wiec ok 18:20 wzialm ja do karmienia zeby zjadla przed kapiela, to pojadla 10 minut z jednej U wypuscila, chcialam jej dac dalej to pociagnela dwa razy i wycie! dalam drugiego U pociagnela raz i wycie totalne!! dalam butle, wyciumkala 25 ml i wypuscila, herbatki 10 ml i wypuscila...wiec sama nie wiem czy potrzebowala tych 25 ml? czy moze nie byla glodna? sama nie wiem noooooooooo!
wymiekam...

a zapomnialam wam powiedziec ze w piatek jedziemy na wakacje na tydzien na eksplorowanie Norwegii na polnoc bardziej 560 km z przystankiem w hotelu w jedna strone, ciekawe czy damy rade jak sie Zosiek bedzie tak rzucac przy karmieniu,....

daisuniu kochana no bylo chwile lepiej z Zosia ale widzisz dalej sa rzuty i wrzaski a ja zachdoze w glowe o co jej chodzi, czy glodna, czy przejedzona, ale moze skoro jej sie ulewa to przejedzona? no mowie ci pojecia nie mam, strasznie zle na mnie wplywa ta sytuacja, az spac nie moge doslownie...
a ja od poczatku pije soki owocowe i malej nic nie bylo... kurcze nie wiem. dzisiaj bylismy na pizzy, ale skoro mala i tak sie rzuca to watpie czy to jest wina jedzenia..
co do rzucania to moja wypuszcza brodawke, potem szuka ciagnie, wije sie strasznie i cale cialo sie jej napina, po czym wyje straszliwie, jak dam smoka to sie uspokaja, albo jak nagle zajme jej uwage czyms innym.

A Twoj Styl ja chce,,,, wyslijcie mi do Norwegii.....

Paulizia niezla waga Antuana! zazdraszczam! bedzie bronil wizazowe dziewuchy to napewno!
i sie na mnie nei obrazaj bo watpie w to milion dolarow troche, ale zrobie zdjecie i wam wysle bo kupilam sobie 2 torebki i nei wiem ktora bardziej pasuje. butow jeszcze nie mam a rajtki tzn tymczasowe bo nie znalazlam koloru ktory by mi odpowiadal

Zytus ale fajnie igor trzyma sobie butle hihi

Moria no widze ze Iguska tez ma swoje humory. Wystraszylas mnie troche z tym basenem, to strasznie dziwne, u nas wszystkie moje kolezanki chodza z dzieciakami na babyswimming od 3 miesiaca wlasnie, ja tez baaardzo chcialam noo..
I WE WRZESNIU CZESTOCHOWA JAK NAJBARDZIEJ PLEEEASEEE!!! bede dostepna miedzy 10 a 25 wrzesnia za wyjatkiem sobot...bo mam wesele, panienski, wesele.......ehhh

Napisane przez andziot

no właśnie ja też się boję o laktację,
bo nagle jej się odwidzi i będzie chciała więcej i mi się będzie co godzinę budzić w nocy na jedzenie

andziotku ja tez sie boje wlasnie o laktacje... kurcze bo im mniej ciumka tym mniej mlkeka produkeja UU prawda? a dzis np jadla w dzien mega rzadko.... i krotko, dlatego boje sie jak to bedzie z tym moim mlekiem. a chcialam chociaz pol roku karmic, ale nie wiem czy dlugo tak pociagne..a ty dajesz jakos jeszcze rade psychicznie z tym rzucaniem sie Gabryski?

Napisane przez matallewar

anula Edzik nigdy nie je dłużej niż 10 minut. Najczęściej ok. 5...
Czekam na foty

foty zrobie obiecuje jak tylko mala przysnie bo marudzi straszliwie, a kapiel dopiero jak TZ przyjdzie bo nei chce mi sie jej samej dzisiaj kapac, a pojechal kupic kilka bzdur na wyjazd.
no i co jak je 5 minut to sie najada?? a jak czesto je?
Camomile moja dojadla dzis 25 ml i sama nie wiem czy potrzebne to bylo czy nie...a powiedz a wtedy jak je te 30 ml to juz nie marudzi potem i zadowolona jest? bo moja wypuscila butle a i tak wyla potem wiec nie wiem juz czy glodna, czy brzuszek czy co...


marudka marudzi...

[Paulizia]

Moria kochana jestes ja sie ograniczylam tylko do KWC a tam ni ma

Camomile ciesze sie, ze z bioderkami wsio ok!!!
Z tym brytyjskim paszportem to lekko w szoku jestem, bo co... nikt z polakow o tym nie wie??? Kazdy mi mowi ze nie ma szans na brytyjski paszport skoro my mamy polskie obywatelstwo
Ae jesli to prawda to zalatwiam brytyjski

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Anula... nie czaruj tylko dawaj fote

[Siasiek]

Napisane przez anula_81

andziotku ja tez sie boje wlasnie o laktacje... kurcze bo im mniej ciumka tym mniej mlkeka produkeja UU prawda? a dzis np jadla w dzien mega rzadko.... i krotko, dlatego boje sie jak to bedzie z tym moim mlekiem. a chcialam chociaz pol roku karmic, ale nie wiem czy dlugo tak pociagne..a ty dajesz jakos jeszcze rade psychicznie z tym rzucaniem sie Gabryski?

Ja Ci napisze jak jest u nas.
Nigdy nie jadł dłużej jak 8-10 minut tak na oko, często tylko z jednego. Próbowałam mu wciskać drugiego ale co ja mogę jak on nie chce. Czasem ściągałam z drugiej ale męczące to było i dałam spokój. Później mu się odwidziało i zaczął jeść z dwóch a wtedy było już mniej bo wiadomo jak zalega...
Ostatnio było tak ciepło to ewidentnie nie chciało mu się jeść tylko pić i czasem possał chwilunie i odpuszczał - to kompletnie położyło moją laktację. Teraz zje z jednego, później z drugiego i ryczy jak robi się pusto. Ja zła bo chce a się nie da, on zły i marudny bo po godzinie od jedzenia znów jest głodny. Nie poddawałam się i go przykładałam kiedy chciał ale jak on nie doje to straszna maruda się robi. Myślałam, że takie częste przykładanie coś naprawi ale nie ma nic lepiej.
Męczymy się tak już oboje.
Daje mu butle, nie często czasem raz, czasem dwa razy dziennie i jak zje te 130-150 z butli (oczywiście po UU) to jest taki szczęśliwy, że ja się napatrzeć nie mogę. Uśmiechy puszcza do sufitu. Potrafi się rozglądać 2 godziny w ciszy, a po U jest ciągle głodny i płaczliwy.

Zazdroszczę i zakupów i wakacji...

[matallewar]

anula Co 2,5-3h, jak śpi, to nawet 3,5
W nocy 4-6h śpi i też je max. 10 minut
Nie płacze, więc chyba się najada...

[agnieszka_pe25]

Napisane przez mary poziomkowa

Hanka waży 6100!

za wage

Napisane przez MoniaK

robię tak czasami ale to mordęga

wiem wiem, zanim ja sie zwleke ze wszystkim to tez sie niezle uszarpie

Napisane przez moniqac

dzień dobry.
my po szczepionce , a raczej 3 szczepionkach.
mam lęka . ostatnio miał w pierwszy wieczór po szczepionce gorączkę (pomógł czopek), mam nadzieję, że tym razem będzie dobrze. póki co jest niespokojny (płacze), ale śpi, a jak nie śpi to płacze, ale wtedy je (oczywiście nie z UU bo nie da rady - tak się rzuca), troszkę pomarudzi i zasypia. póki co.

my dzisiaj kończymy 12 tyg 9ale nie 3 miesiące jeszcze) .

za 12tygodni

Napisane przez delicadeza

agnieszko_pe ja sobie ciśnienie zbijałam sokiem porzeczkowym i cytryną - u mnie działało

A teraz napiszę skrótem co u nas, bo Rechot mi się budzi powoli, pogoda do bani - ściana deszczu niemal od rana, po szczepieniu nocka spokojna, musze Wam napisać, że moje dziecię na szczepieniu zachowało się jak prawdziwy facet, wkłucie phii pikuś nawet nie zauwazył hmm to matka się bardziej zestresowała normalnie stałam tyłem i zagadywała mnie pediatra Wikuś waży 4600 i niby zmalał wg lekarki hmm ale jakoś mi się to nie widzi bo bodziaki już są małe niektóre ; dostaliśmy ochrzan, że synek leniwy bo nie chciał wyprostowanych rąk podnosić pod buzię jak go pani doktor na br\uszku połozyła. Postraszyła, że jak następnym razem tego nie zrobi, pójdziemy na ćwiczenia hmm

oo dzieki, o takim sposobie nie slyszalam
super ze szczepienie tak dzeilnie zniosl pzynajmniej on jeden broni honoru facetow haha

Napisane przez Agnieszka.M

Witam, póki co Wam opiszę, co mi się dzisiaj przydarzyło, a później nadrobię i postaram się poodpisywać.
Andziot mój Antoś ma to samo przy piciu z butelki, co twoja Gabrysia i Gabrysia Anuli przy cycku, też wierzga i się denerwuje od 2 dni, widać że chce jeść, a tak jakby brzuch go bolał jak pije mleko. Widać, że chce jeść, a jak mu dam butelkę do buzi, to po paru łykach się rzuca. Niestety oprócz tego zrobił taką zielonkawo-szarą kupę z żółtymi przebłyskami (powiedziałabym, że miała konsystencję i wygląd cementu), więc wzięłam dzisiaj pieluchę z kupą i poszłam z małym do pediatry. Niestety nasza pani pediatra, na którą wcześniej narzekałam (już nie będę) jest na urlopie i trafiliśmy do innej - taka wredna sucz, że szok. Jak włożyła Antosiowi patyk do gardła, to aż się zadusił, a ona "ojej". Od razu ją opieprzyłam i powiedziałam, że mogłaby trochę uważać. Problemem kupy prawie w ogóle się nie zainteresowała. Powiedziała tylko, że mam kupić Dicoflor 30 (nie wiem, co robić, bo w Nan Pro 1 jest już probiotyk, ale ona powiedziała, że nie szkodzi i podawać) i jeśli po 3 dniach nie zauważę poprawy, to mam zmienić mleko na Bebilon Comfort.
Bardzo ją za to zainteresowało, że Antoś jest wcześniakiem. Stwierdziła, że skoro się urodził w 35 tygodniu i był w inkubatorze, to pewnie jest ślepy i mam z nim iść do okulisty (poprzednia pediatra powiedziała, że nie ma potrzeby iść do okulisty, bo mały w inkubatorze był tylko podgrzewany, a nie miał podawanego tlenu. Ja nie mam nic przeciw badaniom i mogę iść, ale po co od razu wyskakuje z tekstem, że mam ślepe dziecko ), potem próbowała go posadzić i stwierdziła, że ma wcześniacze obniżone napięcie mięśniowe i dała skierowanie na rehabilitację (ta poprzednia pediatra na jednej z wizyt powiedziała, że ma syndromy wzmożonego napięcia, ale jeszcze poobserwujemy i na kolejnej wizycie powiedziała, że wszystko ok - także diagnozy zupełnie odwrotne, jedna że wzmożone, a dryga, że obniżone). Jak powiedziałam, że na rehabilitację możemy się przejść, bo poćwiczyć zawsze z dzidziusiem warto, ale wolałabym, żeby jej diagnozę potwierdził jednak specjalista, to z łaską dała mi skierowanie do neurologa. No myślałam, że jej W ogóle jej ton i styl powalający. Za tydzień mamy mieć szczepienie i naszej lekarki dalej nie będzie, więc trzeba będzie iść do tej wiedźmy ... ja nie wiem, przecież chyba ją zabije jak mu ten patyk tak głęboko wciśnie i sama jej go wcisne, tak że jej inną dziurą wyskoczy Myślicie, że mogę pójść na szczepienie tydzień później?
Jutro zadzwonię do tej przychodni neurologicznej umówić się na wizytę i do rehabilitacyjnej na te ćwiczenia - ciekawe jakie będą terminy.

agnieszko
zaczne od tego ze chcialam cie uspokoic jako mama wczesniaka z 34tyg
niewiem na prawde co ma na celu straszenie rodzicow!
moj tz ma wade wzroku +8 na kazde oko, jest to wada wrodzona,
i od pokolen w jego rodzinie. syn jego siostry ma +10, wiec chyba potrafisz sobie wyobrazic jak bardzo sie denerwowalismy o jego wzrok_?
dominik lezal w inkubatorze, mial podawany tlen przez iles tam godzin

w uk wszyscy mnie uspakajali, mowili ze nie ma sensu robienie badan u takiego dziecka malusiego, polozna sprawdzila na tyle co mogla i oczywiscie wszystko ok. jestem swiecie przekonana ze u antosia bedzie tak samo

normalnie wlasnorecznie zabilabym takich lekarzy wmawiajacych rodzicom wady u dzieci-idioci!

co do zachowania antosia przy karmieniu to nizej napisze ze sie moge z wami zintegrowac

Napisane przez Siasiek

Ale mnie się ręce naciągnęły....mam do samej podłogi, mogę chodzić i zamiatać

ale cudny avatar

Napisane przez matallewar

Zapomniałam już jak BARDZO nienawidzę @

RAAAAANY, jak mi się chce słodkiego
Już zjadłam wafelka... Najgorzej, że mam CAŁĄ SZAFKĘ milki... Tzn. z 15 czekolad
NIE WOLNO MI! Niech ktoś zabierze ode mnie te czekolady.
Jak mam @, to mogłabym zjeść 3 tabliczki pod rząd

o retyyyyyyyyyyyyyy
ja mam tak samo jak mam okres!

Napisane przez moria44

Agnieszka.M współczuje przeżyć z lekarką. My też w naszej przychodni taką wiedźmę mamy, jest tylko ona jedna więc mogłabym tylko przychodnię zmienić i jeśli na jutrzejszym szczepieniu ciągle będzie moim dzieckiem jak kawałkiem mięsa rzucać to wypiszę się stamtąd I też na siłę tym patykiem w buzi ciśnie. Już dwa razy tak zrobiła i trzeciego nie zniosę Niech no mi jutro Iga mocniej zapłacze to babsztyla w kostkę kopnę!

aga_pe u nas wzrost formy Iguśki odszedł razem z księżycem Dziś już się na brzuszku awanturowała

u nas dzisiaj MASAKRA!
norbert dzisiaj KRZYCZY! chce wszystko gryzc, ba! on gryzie! wscieka sie
masakruje smoczki, pcha pieluche do buzi i wzeszczy, probuje gryzc koszulki, nie wiem co mu jest, pierwszy raz sie tak zachowuje, nie ma apetytu, nie widze zeby cos mial w buzi

[Siasiek]

Napisane przez agnieszka_pe25

u nas dzisiaj MASAKRA!
norbert dzisiaj KRZYCZY! chce wszystko gryzc, ba! on gryzie! wscieka sie
masakruje smoczki, pcha pieluche do buzi i wzeszczy, probuje gryzc koszulki, nie wiem co mu jest, pierwszy raz sie tak zachowuje, nie ma apetytu, nie widze zeby cos mial w buzi

U nas dokładnie tak samo, cały dzień na rękach.
A śpi po 10 minut, teraz obudził się po 15 min. ja już nie mogę.


Foty
1. Zjadłem ale było mało.
2. Dopcham może rączką, albo lepiej dwoma na raz.
3. Tak się zmęczyłem, że kimam.
(oczywiście 10min.)

[Camomile]

Tz wrocil robi obiad.
Mala spi w chuscie... (Boze, gdyby nie ta chusta to nie wiem co bym zrobila...)

Anula, fajne zakupy i no brawo za paszport, fajnie, ze juz to masz za soba.

Napisane przez anula_81

(...)
Camomile moja dojadla dzis 25 ml i sama nie wiem czy potrzebne to bylo czy nie...a powiedz a wtedy jak je te 30 ml to juz nie marudzi potem i zadowolona jest? bo moja wypuscila butle a i tak wyla potem wiec nie wiem juz czy glodna, czy brzuszek czy co...

marudka marudzi...

no jest zadowolona, widac, ze sie najadla.
Czasem marudzi ze wzgledu na brzuszek, ale nie ryczy z glodu...

Napisane przez Paulizia

(...)
Camomile ciesze sie, ze z bioderkami wsio ok!!!
Z tym brytyjskim paszportem to lekko w szoku jestem, bo co... nikt z polakow o tym nie wie??? Kazdy mi mowi ze nie ma szans na brytyjski paszport skoro my mamy polskie obywatelstwo
Ae jesli to prawda to zalatwiam brytyjski

Paulizia, bo jest jeden haczyk, trzeba udowodnic ze przez te 5 lat nie pobieralo sie zadnych benefitow (CB sie nie liczy, bo wszystkim niemal przysluguje).
(No ja tez bylam w szoku, myslalam ze sami musimy miec paszporty, ale okazuje sie, ze samo Indefinite Leave to Remain wystarcza)

Napisane przez Siasiek

U nas dokładnie tak samo, cały dzień na rękach.
A śpi po 10 minut, teraz obudził się po 15 min. ja już nie mogę.


Foty
1. Zjadłem ale było mało.
2. Dopcham może rączką, albo lepiej dwoma na raz.
3. Tak się zmęczyłem, że kimam.
(oczywiście 10min.)

Kolejna marudka... Chyba taki dzien na marudzenie dzis...
Fotki swietne, szczegolnie ostatnia

[andziot]

Agnieszka.M dicoflor możesz podać, nie zaszkodzi a pomóc może a Twojej wizyty u lekarza nie skomentuję ja spokojnie poszłabym później na szczepienie, nic się przecież nie stanie

Siasiek jaki avatar
świetne zdjęcia !!!!!! a jakie ma rzęsy

matall 15 czekolad ???????? oddaj ciociom wizażowym
widzę, że też ważysz ze względu na rzucanie przy UU, ja też chyba pojadę, bo się martwie ...

Camomile bravo za bioderka !!! i przytulam mocno

anula ja myślę, że niepotrzebnie dajesz tą butle, przecież ładnie Ci przybiera !!!! jak wypija tylko tyle to to bez sensu jest !!! na pewno głodna nie jest po piersi ...
moja Gabrysia robi to samo co Zosia, ale np wieczorem po karmieniu je spokojnie od paru dni, zasypia przy U, zaczynam sie zastanawiać czy to nie nadmiar wrażeń, bo po kąpieli karmię już w przyciemnionym pokoju i w ciszy, a w dzień może za dużo rzeczy ją rozprasza ... poza bekami oczywiście, bo czasem bek jej przeszkadza, ale nawet jak odbekam nie zawsze jest spokojna ....
dziś się popłakałam jak ją karmiłam a ona się zaczęła do mnie śmiać


Gabrysia nie chciała zasnąć,
padła przy cycku, a później się rozbudziła i bek ją męczył,
ale w końcu dała za wygraną

pada deszcz !


idę sobie

[anula_81]

A ja wstawilam nowe zdjatko w albumie- Zosi jak narazie
i zaraz wam odpisze yulko uspie malucha mojego kochanego

[Agnieszka.M]

Anula_81 gratuluję udanych zakupów

Siasiek świetne zdjęcia

Agnieszka_pe a może Norbertowi już zęby idą skoro wszystko pcha do buzi i ma ochotę rozszarpywać?
P.s. masz śliczny avatar

Andziot nie wiem, czy to możliwe, ale Dicoflor chyba pogorszył sytuację W butli o 17:30 podałam mu dicoflor, chwilę pospał, po czym obudził się z krzykiem i łzami w oczach (no czarna rozpacz po prostu), wzięłam na ręcę, pomasowałam brzuszek, bo się prężył, zaczął płakać i cisnąć, głośno pierdnął (aż mi udo zafalowało) i byłam pewna, że poszło kupsko, ale niestety nie i dalej płacz i prężenie. Dałam go do wózka i włączyłam suszarkę na brzuch, co dało mu ulgę na 10 minut i płacz. Ciągle próbował cisnąć i nic. O 20:20 zachowywał się jakby był głodny i wszystko by pasowało, bo normalnie je w dzień co 3 godziny, ale jak dałam mu butlę, to z przerwami, walką zjadł 50 ml (normalnie je minimum 120 ml) przy czym po każdym łyku było słychać takie jakby burczenie w brzuchu - mega głośne Teraz zmęczony zasnął, nawet go nie wykąpałam (pierwszy raz)
Teraz nie wiem, czy jutro spróbować mu znowu podać ten dicoflor, czy już zmienić mleko na ten bebilon comfort? Najchętniej poszłabym do innej pediatry, ale ta w miarę ma jeszcze 1,5 tygodnia urlopu

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Matallewar współczuję okresu (mi się wreszcie skończył) i zazdroszczę czekolad Gdyby to było u mnie w domu, to byłyby już w moim brzuszku
Ja w czasie okresu tyle słodkości zeżarłam, że teraz moja twarz się topi w pryszczach

Andziot po uśmiechu w takim momencie dopiero się płakać chce, ale ze wzruszenia, prawda?

[matallewar]

andziot Chodźcie i bierzcie, zapraszam
A zważyć kazała pediatra, jak byliśmy na początku rzucania się u niej

[anulinka2009]

U nas też wieczorem było marudzenie, a potem ryk
Pomimo niskiego ciśnienia, chyba był dzień marudy.
Szybka kąpiel i butla. Dzisiaj tż przejął moje obowiązki ( podpadł, to się rehabilituje )i postanowił go uśpić. Słyszę, że śpią. Tż na pewno, bo aż tu słychać jak chrapie

Wrzuciłam parę fotek Pepe do albumu.

[andziot]

Napisane przez Agnieszka.M

Andziot nie wiem, czy to możliwe, ale Dicoflor chyba pogorszył sytuację W butli o 17:30 podałam mu dicoflor, chwilę pospał, po czym obudził się z krzykiem i łzami w oczach (no czarna rozpacz po prostu), wzięłam na ręcę, pomasowałam brzuszek, bo się prężył, zaczął płakać i cisnąć, głośno pierdnął (aż mi udo zafalowało) i byłam pewna, że poszło kupsko, ale niestety nie i dalej płacz i prężenie. Dałam go do wózka i włączyłam suszarkę na brzuch, co dało mu ulgę na 10 minut i płacz. Ciągle próbował cisnąć i nic. O 20:20 zachowywał się jakby był głodny i wszystko by pasowało, bo normalnie je w dzień co 3 godziny, ale jak dałam mu butlę, to z przerwami, walką zjadł 50 ml (normalnie je minimum 120 ml) przy czym po każdym łyku było słychać takie jakby burczenie w brzuchu - mega głośne Teraz zmęczony zasnął, nawet go nie wykąpałam (pierwszy raz)
Teraz nie wiem, czy jutro spróbować mu znowu podać ten dicoflor, czy już zmienić mleko na ten bebilon comfort? Najchętniej poszłabym do innej pediatry, ale ta w miarę ma jeszcze 1,5 tygodnia urlopu

Andziot po uśmiechu w takim momencie dopiero się płakać chce, ale ze wzruszenia, prawda?

a jakie kupy robi ???
trzeba trochę pobrać probiotyk żeby zobaczyć pełne działanie,
jakie teraz pije mleko ?
często się tak pręży ?

ja się popłakałam z bezradności ... a ona szczęśliwa ... uśmiech przez łzy były potem

[matallewar]

Napisane przez Agnieszka.M

[/COLOR]Matallewar współczuję okresu (mi się wreszcie skończył) i zazdroszczę czekolad Gdyby to było u mnie w domu, to byłyby już w moim brzuszku
Ja w czasie okresu tyle słodkości zeżarłam, że teraz moja twarz się topi w pryszczach

Ja ćwiczę silną wolę
Jeszcze ani kawałka nie zjadłam...
Ale też trochę dlatego, że boję się, jak brzuszek Edzika by na to zareagował Podwójna motywacja

[mamaoptymistka]

anula 81 mi też wydaje się że Zosia się najada. Spróbuj po takim wierceniu się odstawić ją a jak zobaczysz że głodna znów przystaw.


U nas było kilka akcji takich że mały pluł i wykrzywiał się na cyca więc go nie zmuszałam, a dziś to co chwilę by pił. Po rannym spacerze z mężem przez cały dzień nie usnął na dłużej niż 10 min, a że on sam nie poleży ani chwili to się dziś z nim mocno umęczyłam.

moniqac mój syn na pewno przybiera więcej niż 180 g/tydz. Obecnie ma 5 tyg waży 4800 czyli tyje ok.400 gr/tydz.
Owszem ma już dwa podbródki ale dzieci na UU mogą przybierać bez ograniczeń.

AgnieszkaM co za paskudna lekarka, jakby miała satysfakcję przekazując takie info i strasząc Ciebie. Nic się nie martw spokojnie wszystko skonsultuj i życzę żeby wszystko było dobrze.

ddaaiissyy zaraz na PW Ci wyślę przepis

[agnieszka_pe25]

Napisane przez Siasiek

Foty
1. Zjadłem ale było mało.
2. Dopcham może rączką, albo lepiej dwoma na raz.
3. Tak się zmęczyłem, że kimam.
(oczywiście 10min.)

ale slodziak!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
super

Napisane przez Agnieszka.M

Agnieszka_pe a może Norbertowi już zęby idą skoro wszystko pcha do buzi i ma ochotę rozszarpywać?
P.s. masz śliczny avatar

Andziot nie wiem, czy to możliwe, ale Dicoflor chyba pogorszył sytuację W butli o 17:30 podałam mu dicoflor, chwilę pospał, po czym obudził się z krzykiem i łzami w oczach (no czarna rozpacz po prostu), wzięłam na ręcę, pomasowałam brzuszek, bo się prężył, zaczął płakać i cisnąć, głośno pierdnął (aż mi udo zafalowało) i byłam pewna, że poszło kupsko, ale niestety nie i dalej płacz i prężenie. Dałam go do wózka i włączyłam suszarkę na brzuch, co dało mu ulgę na 10 minut i płacz. Ciągle próbował cisnąć i nic. O 20:20 zachowywał się jakby był głodny i wszystko by pasowało, bo normalnie je w dzień co 3 godziny, ale jak dałam mu butlę, to z przerwami, walką zjadł 50 ml (normalnie je minimum 120 ml) przy czym po każdym łyku było słychać takie jakby burczenie w brzuchu - mega głośne Teraz zmęczony zasnął, nawet go nie wykąpałam (pierwszy raz)
Teraz nie wiem, czy jutro spróbować mu znowu podać ten dicoflor, czy już zmienić mleko na ten bebilon comfort? Najchętniej poszłabym do innej pediatry, ale ta w miarę ma jeszcze 1,5 tygodnia urlopu

norbert ma tak samo, nadal niedoszlam dlaczego
nie jest tak codzien, ale zdarza sie


tez myslalam ze to zeby ale nic nie widze zeby cos tam sie dzialo, za to brzydko mu pachnie z buzi obstawiam bol gardla

[Agnieszka.M]

Paulizia za wagę Antosia. Mój tyle ważył dzisiaj

Moria to ta twoja pani pediatra ma podobny styl do tej zastępującej moją (może do jednej szkoły chodziły) ... normalnie szok, nie dość, że wiedźma tak pcha ten patyk, to też rzuca dzieckiem jak kawałkiem mięcha (mąż nie omieszkał jej na to zwrócić uwagi, a ja miałam ochotę wbić jej szpilę w stopę, a miałam na sobie 12 cm, więc było co) i jeszcze te jej teksty - ślepe dziecko - no nie powiem co mnie strzeli, bo nawet gdyby, to jak już to niewidome, a poza tym nie wiem, czy gdyby nie widział, to śmiałby się do zabawek i odwracałby główkę patrząc za nami jak się krzątamy po mieszkaniu. Ach, brak mi już słów No nie pójdę z małym za tydzień na to szczepienie, jak z rozpiski wynika, bo przecież bym tą babę żywcem zatłukła.

[mamaoptymistka]

anula 81 obiecałaś nam fotę w boskiej kiecce. Czekamy aż nas dobijesz swoją extra figurą.

[Agnieszka.M]

Napisane przez andziot

a jakie kupy robi ???
trzeba trochę pobrać probiotyk żeby zobaczyć pełne działanie,
jakie teraz pije mleko ?
często się tak pręży ?

ja się popłakałam z bezradności ... a ona szczęśliwa ... uśmiech przez łzy były potem

Zrobił dzisiaj tylko tą jedną kupę rano, tą którą zabraliśmy do pediatry, czyli zielono szara maź z kilkoma żółtymi prześwitami. Wczoraj była zielono-szara bez cienia żółtego też taka maź konsystencji cementu.
Przez pierwsze trzy tygodnie życia pił Bebilon Nanatal Premium, a później Nan Pro 1. Lekarka kazała dalej podawać ten Nan Pro 1 i dicoflor i jeśli po 3 dniach nie będzie poprawy, to zmienić mleko na Bebilon Comfort.
No od 2 dni się tak prężył przy każdym jedzeniu, ale dopiero tak po 80 ml, ale i tak wypijał butlę do końca, a teraz wypił tylko 50 ml i więcej nie chciał i doszło jeszcze to burczenie w brzuchu po każdym łyku mleka.

[Siasiek]

A czy przy tych problemach z jedzeniem i brzuszkiem Wasze dzieci puszczają śmierdzące bąki?

[Agnieszka.M]

Napisane przez Siasiek

A czy przy tych problemach z jedzeniem i brzuszkiem Wasze dzieci puszczają śmierdzące bąki?

No właśnie zapomniałam napisać ... tak, puszcza śmierdzące bąki i dlatego raz byłam pewna, że poszła kupa, a w pieluszce pusto.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Siasiek, a dlaczego pytasz, to coś znaczy?

[Siasiek]

Napisane przez Agnieszka.M

No właśnie zapomniałam napisać ... tak, puszcza śmierdzące bąki i dlatego raz byłam pewna, że poszła kupa, a w pieluszce pusto.

U nas od paru dni są takie strasznie śmierdzące, że mi nosem wykrzywia jak mi puści gdy go podnoszę do odbicia.
Wydaje mi się, że to od tego czasu gdy zaczęliśmy dokarmiać tym nanem.
No i kupy nie ma już drugi dzień a na UU była praktycznie w każdym pampku a większa dwa razy na dzień. Czyżby mleko nie służyło?



Czy znaczy? też jestem ciekawa bo jak na takie malutkie dziecko to strasznie ma śmierdzące.
Aż wydawało mi się, że kupy mniej śmierdziały.

[Agnieszka.M]

Napisane przez Siasiek

U nas od paru dni są takie strasznie śmierdzące, że mi nosem wykrzywia jak mi puści gdy go podnoszę do odbicia.
Wydaje mi się, że to od tego czasu gdy zaczęliśmy dokarmiać tym nanem.
No i kupy nie ma już drugi dzień a na UU była praktycznie w każdym pampku a większa dwa razy na dzień. Czyżby mleko nie służyło?

Nie mam pojęcia, Antoś je to mleko już prawie 9 tygodni. I nagle by nie tolerował?
U ciebie być może bo wcześniej nie dawałaś mm, a u mnie nie wiem, czy nietolerancja może się pojawić po czasie.
Bartuś i Wiktor Eweski też są chyba na tym mleku o ile się nie mylę.

[anulinka2009]

Napisane przez Siasiek

U nas od paru dni są takie strasznie śmierdzące, że mi nosem wykrzywia jak mi puści gdy go podnoszę do odbicia.
Wydaje mi się, że to od tego czasu gdy zaczęliśmy dokarmiać tym nanem.
No i kupy nie ma już drugi dzień a na UU była praktycznie w każdym pampku a większa dwa razy na dzień. Czyżby mleko nie służyło?
Czy znaczy? też jestem ciekawa bo jak na takie malutkie dziecko to strasznie ma śmierdzące.
Aż wydawało mi się, że kupy mniej śmierdziały.

Niekoniecznie, u nas też karmienie mieszane i kupa ( na razie ) jest raz na dwa dni. Od wczoraj podaję probiotyk Dicoflor 30 i liczę, że za parę dni będzie codziennie, jak się wszystko unormuje.

[Agnieszka.M]

Anulinka a jak Piotruś reaguje na Dicoflor, zauważyłaś jakieś zmiany w zachowaniu? Bo ja nie wiem, czy u nas, to po tym probiotyku, czy raczej zbieg okoliczności?