Od 2008 zakochane po uszy, lecz czasem cierpiące przez Tż katusze - cz.IV :)

[fioleciasto]

Napisane przez jusiowa

nudno strasznie i przygnębiająco...

czemu przygnębiająco?

[hoe]

wtedy praktycznie się rozstaliśmy.. później przepraszał itd. do tej pory siebie wini za to, ale ja kiedys tez zafundowałam mu kilka akcji niestety, wielu rzeczy zaluje,ale czasu nie cofnę. Liczy sie to co teraz i staram sie o pewych rzeczach nie myslec choc to trudne. Pamietam nawet jak p.dr chciała mi zabrac telefon bo nawet ona zauwazyla ze co nie odbiore smsa to placze i sie cala trzese i od tamtej pory mi tak zostało,ze jak sie zdenerwuje mocno to jest ze mna cos nie tak.. wtedy nie jadlam prawie nic przez tydzien.. schudłam 5 kilo, a wszystko wlasnie przez nerwy

[jusiowa]

Napisane przez fioleciasto

czemu przygnębiająco?

bo zaczynam chyba tęsknić, może to z nudów, może ze strachu czy z tego spotkania tż z koleżanką nie wyniknie czegoś więcej... za dużo myślę gdy się nudzę...

[fioleciasto]

Napisane przez hoe

ja mam nadżerkę na 2/3 szyjki, po wakacjach idę na zabieg prywatnie, 200 zł. Co do cytologii ja płaciłam 10 zł plus wizyta 70 zł. Wyniki poznam dopiero jak pojde do niego po wakacjach. Co do tabletek to przepisal mi normalnie recepty na 4 opakowania wiec chyba nie ma zadnych przeciwwskazan



jasne,że zaproszę z czarnej porzeczki w tamtym roku tata zrobił z winogrona pyszne było !

Zznaczy w ogóle jeszcze nie byłas? dobrze zrozumialam? ja tez pozno poszlam i co w takim wieku taka nadzerka moja przyjaciolka ma 23 lata i tez jeszcze nie była probuje ja za kazdym razem zaciagnac jak ide ale niestety

Ja Ci przypomnę żebyś zaprosiła!

Byłam u ginekologa, dwa razy, ale to z jakiś powodów głupich. Ale nie mam swojego ginekologa do którego bym co jakiś czas chodziła i w ogóle. Chyba czułabym się bezpieczniej.

Napisane przez hoe

poszłam dokładnie z tego samego powodu tylko mi nie wiem z jakiego powodu okres się spóźniał, przeżywałam tu niemałe stresy.. też dostałam luteinę pobrałam przez 7 dni i poźniej miałam idealny 28 dniowy cykl jak z podręcznika no a potem to wzięłam już tabletki. Ale myślę,że nie powinna nic mówić. ja biorę Yaz i się martwie bo miałam dziwne plamienia zwlaszcza przy 2 op. teraz narazie jest okej i mam nadzieję,że na wyjazd tez bedzie w porzadku.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------



ja raz po ostrej kłotni z tztem i takim mega kryzysie wyladowałam na pogotowiu w nocy.. z nerw mi wlasnie serce kolatało itd. Kazdy mi mowi ze jestem bardzo wrazliwa i szybko sie denerwuje. Czasem az za bardzo. Jak cos jest nie tak to zaraz wlasnie mnie serce boli lzy same naplywaja do oczu i wyje jak głupia
u mnie narzaie jest dobrze nie zapeszając

Też zawsze ryczę jak głupia, ale ja to w ogóle mam problem z tym płaczem, bo łzy w oczach mam wiecznie nawet z jakiś naprawdę totalnie błahych powodów i głupio już mi strasznie przy niektórych ludziach.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez hoe

wtedy praktycznie się rozstaliśmy.. później przepraszał itd. do tej pory siebie wini za to, ale ja kiedys tez zafundowałam mu kilka akcji niestety, wielu rzeczy zaluje,ale czasu nie cofnę. Liczy sie to co teraz i staram sie o pewych rzeczach nie myslec choc to trudne. Pamietam nawet jak p.dr chciała mi zabrac telefon bo nawet ona zauwazyla ze co nie odbiore smsa to placze i sie cala trzese i od tamtej pory mi tak zostało,ze jak sie zdenerwuje mocno to jest ze mna cos nie tak.. wtedy nie jadlam prawie nic przez tydzien.. schudłam 5 kilo, a wszystko wlasnie przez nerwy

Oj
Mi ze zdrowiem nic nie jest, ale ryczę strasznie i z każdego powodu. Nawet przy obcych ludziach o byle co od razu łzy w oczach. Nie wiem jak to zwalczyć.

Napisane przez jusiowa

bo zaczynam chyba tęsknić, może to z nudów, może ze strachu czy z tego spotkania tż z koleżanką nie wyniknie czegoś więcej... za dużo myślę gdy się nudzę...

To nie myśl za dużo Jak tak człowiek zacznie dużo myśleć to nigdy nic dobrego z tego nie wynika.

[hoe]

fiole mi mojego poleciła kolezanka, facet taki bezpośredni,że jak ktoś nie zna się na żartach to może mu się to nie spodobać

-on: jaką metodę antykoncepcji stosujesz z chłopem?
-ja: prezerwatywa
-on; aha, guma okej rozumiem

albo mówię mu,że mi się okres spóźnia itd. a on : no Joanka () wydaje mi się że urodzi się śliczne małe czarne dzieciątko (tym mnie wtedy podłamał,ale skończyło się dobrze )

albo jak zeszłam z tego fotela to: - no i co sie cykorze boisz,cos zlego Ci robie?

ogolnie mozna sie troche wyluzowac i odstresowac przez jego gadkę

[Aniaa_89]

Napisane przez hoe

jasne,że zaproszę z czarnej porzeczki w tamtym roku tata zrobił z winogrona pyszne było !

zapamiętam
ja mam do Ciebie w miarę blisko, więc możesz się spodziewać wizyty

Napisane przez @na

u mnie to samo
z tż się nie układa i mam dosyc wszystkiego , co się denerwuje przez niego to mnie serce boli , nerwobóle się pojawiają w końcu wykorkuję i tyle będzie

ja też wszystko strasznie przeżywam a jak na prawdę jakaś ciężka sytuacja przez TŻta to w ogóle duszno mi się robi, ciężko oddycha, serce wali jak nie wiem, nawet trudno to opisać a płacz to co trochę, często o takie głupoty, że masakra ale taki charakter i jakbym się nie starała to tego nie zmienię

Napisane przez jusiowa

bo zaczynam chyba tęsknić, może to z nudów, może ze strachu czy z tego spotkania tż z koleżanką nie wyniknie czegoś więcej... za dużo myślę gdy się nudzę...

staraj się nie myśleć, bo takie wkręcanie sobie różnych rzeczy to maskara
choć ja Cię rozumiem, bo ja to taki zazdrośnik, że chyba bym zabiła jakby TŻ się umawiał z jakimiś koleżaneczkami gdy ja bym była na jakimś wyjeździe zresztą nawet jakbym była w mieście

Napisane przez fioleciasto

Też zawsze ryczę jak głupia, ale ja to w ogóle mam problem z tym płaczem, bo łzy w oczach mam wiecznie nawet z jakiś naprawdę totalnie błahych powodów i głupio już mi strasznie przy niektórych ludziach.

ja tak samo

[fioleciasto]

Napisane przez hoe

fiole mi mojego poleciła kolezanka, facet taki bezpośredni,że jak ktoś nie zna się na żartach to może mu się to nie spodobać

-on: jaką metodę antykoncepcji stosujesz z chłopem?
-ja: prezerwatywa
-on; aha, guma okej rozumiem

albo mówię mu,że mi się okres spóźnia itd. a on : no Joanka () wydaje mi się że urodzi się śliczne małe czarne dzieciątko (tym mnie wtedy podłamał,ale skończyło się dobrze )

albo jak zeszłam z tego fotela to: - no i co sie cykorze boisz,cos zlego Ci robie?

ogolnie mozna sie troche wyluzowac i odstresowac przez jego gadkę

No rzeczywiście.

[Aniaa_89]

Napisane przez hoe

ogolnie mozna sie troche wyluzowac i odstresowac przez jego gadkę

mój gin też taki luzak
żartami rzuca, opowiadał mi kiedyś jak to za czasów studenckich był bramkarzem w jakiejś dyskotece itd
nie wiem, generalnie jakoś tak z założenia wolałam iść do faceta niż kobiety

[hoe]

zrobimy imprę u Motyki

a swoją drogą szkoda,że takie odległości nas wszystkie dzielą fajnie byłoby spotkać się i poplotkowac

[fioleciasto]

Napisane przez hoe

zrobimy imprę u Motyki

a swoją drogą szkoda,że takie odległości nas wszystkie dzielą fajnie byłoby spotkać się i poplotkowac

Oj taaak

[hoe]

Napisane przez Aniaa_89

mój gin też taki luzak
żartami rzuca, opowiadał mi kiedyś jak to za czasów studenckich był bramkarzem w jakiejś dyskotece itd
nie wiem, generalnie jakoś tak z założenia wolałam iść do faceta niż kobiety

ja też wolałam faceta,(podobno dleikatniejsi itd.) chociaż Tż usiłował mnie przekonać,że napewno lepsza będzie kobieta On w ogole nie znosi jak chodzę na jakiekolwiek badania przy których muszę się rozbierac przy lekarzu typu usg serca itd

Co do spotykania się z kolezankami/kolegami. Oboje z Tztem jestesmy strasznymi zazdrosnikami i nie spotykam sie ani ja z kolegami ani on z kolezankami nawet na pizze itd

[@na]

Napisane przez Aniaa_89

mój gin też taki luzak
żartami rzuca, opowiadał mi kiedyś jak to za czasów studenckich był bramkarzem w jakiejś dyskotece itd
nie wiem, generalnie jakoś tak z założenia wolałam iść do faceta niż kobiety

mój jak mi tabletki zmieniał to mówi do mnie : mogę dać pani mecedesa pani go wypróbuje i może stwierdzić że to nie dla pani , wtedy wróci i zmienimy na bmw

Napisane przez hoe

zrobimy imprę u Motyki

a swoją drogą szkoda,że takie odległości nas wszystkie dzielą fajnie byłoby spotkać się i poplotkowac

oj było by faaajnie

[Aniaa_89]

Napisane przez hoe

zrobimy imprę u Motyki

a swoją drogą szkoda,że takie odległości nas wszystkie dzielą fajnie byłoby spotkać się i poplotkowac

a tam odległości, trzeba kiedyś zorganizować jakieś spotkanie

[@na]

Napisane przez Aniaa_89

a tam odległości, trzeba kiedyś zorganizować jakieś spotkanie

tak żeby każdej pasowało

idę spać , wysmarowałam to moje nieszczęsne kolano , zabandażowałam , jutro rano altacetem jeszcze potraktuje i mam nadzieje ze bedzie lepiej bo chce wieczorem ćwiczyć

Dobranoc

[hoe]

co do spotkania to myślę,że trudno będzie dopasować dogodne miejsce termin i godzine dla wiekszosci ale mozna sprobowac

Ania a Ciebie zawsze moge nawiedzic.Czasami tam bywam,60 km to godzina drogi niee no swiruje oczywiscie

ja też idę spać
dobranoc

[moniczka_90]

jestem załamana stanem mojej twarzy pamietacie jak pisałam o moim nieszczesnym czole ? od tamtego czasu robie wszytsko co moge i smaruje czym tylko moge albo zostawiam od tak bez zadnej masci i NIC jest chyba coraz gorzej nie wiem WTF nie mam pieniedzy na dermatologa

[Aniaa_89]

Napisane przez hoe

co do spotkania to myślę,że trudno będzie dopasować dogodne miejsce termin i godzine dla wiekszosci ale mozna sprobowac

Ania a Ciebie zawsze moge nawiedzic.Czasami tam bywam,60 km to godzina drogi niee no swiruje oczywiscie

bierz wino i przyjeżdżaj

a tam, na innych wątkach dziewczynom udaję się spotykać, więc nam też się uda, dla chcącego nic trudnego
trzeba by tylko jakoś dobrze to zorganizować

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez moniczka_90

jestem załamana stanem mojej twarzy pamietacie jak pisałam o moim nieszczesnym czole ? od tamtego czasu robie wszytsko co moge i smaruje czym tylko moge albo zostawiam od tak bez zadnej masci i NIC jest chyba coraz gorzej nie wiem WTF nie mam pieniedzy na dermatologa

a nie możesz iść do jakiegoś bezpłatnego?
ja co jakiś czas mam "niespodzianki" na twarzy, raz jest lepiej, raz gorzej, ale już jest dobrze w porównaniu z tym co było kiedyś
najgorzej było jakoś w LO, poszłam nawet do dermatologa, to mi przepisała taki szajs, że wyglądałam o wiele gorzej
w końcu jakoś samo się w miarę ustabilizowało, choć czasem wkurza mnie ta moja cera 22lata, a czasem jak mi się zrobi jakiś mega syf to wstyd wyjść z domu

[moniczka_90]

Napisane przez Aniaa_89

a nie możesz iść do jakiegoś bezpłatnego?
ja co jakiś czas mam "niespodzianki" na twarzy, raz jest lepiej, raz gorzej, ale już jest dobrze w porównaniu z tym co było kiedyś
najgorzej było jakoś w LO, poszłam nawet do dermatologa, to mi przepisała taki szajs, że wyglądałam o wiele gorzej
w końcu jakoś samo się w miarę ustabilizowało, choć czasem wkurza mnie ta moja cera 22lata, a czasem jak mi się zrobi jakiś mega syf to wstyd wyjść z domu

musiałabym isc do szpitala (przejsc za płot ) ale tez boje sie ze ten nie moj dermatolog da mi jakis szajs co tylko pogorszy stan skóry, jednak tamta babka na prawde zna sie na rzeczy i jak cos przepisze to to pomaga. Mam to chyba od miesiaca i nic
jutro pomysle co z tym zrobic

do usłyszenia jutro rano

[Aniaa_89]

co Wy wszystkie tak wcześnie chodzicie spać?
ja pooglądam jeszcze Dextera
dobranoc

[fioleciasto]

Ja skończyłam właśnie rozmawiać z tż jak co dzień i idę spać.

Właśnie wybiły nam trzy lata!

[moniczka_90]

Napisane przez fioleciasto

Ja skończyłam właśnie rozmawiać z tż jak co dzień i idę spać.

Właśnie wybiły nam trzy lata!

Gratuluję !

nam za 3 dni stuknie 3,5 roku

[fioleciasto]

Napisane przez moniczka_90

Gratuluję !

nam za 3 dni stuknie 3,5 roku

To też gratuluje!

A mój tż jak zwykle coś wymyślił :P Zawsze mi pisze smsa na dzień dobry jakiegoś miłego, a dziś tylko napisał tytuł książki i stronę i na początku nie wiedziałam o co chodzi, ale potem się skapnęłam i szukam tej książki i otwieram, a tam kartka A4 wydrukowana z takim jakby listem na te nasze trzy lata.

[moniczka_90]

Napisane przez fioleciasto

To też gratuluje!

A mój tż jak zwykle coś wymyślił :P Zawsze mi pisze smsa na dzień dobry jakiegoś miłego, a dziś tylko napisał tytuł książki i stronę i na początku nie wiedziałam o co chodzi, ale potem się skapnęłam i szukam tej książki i otwieram, a tam kartka A4 wydrukowana z takim jakby listem na te nasze trzy lata.

jak słodko ! moze kiedys zgapie ten pomysł choć jak zaczełam czytać Twoj post to myślałam, ze jakis fragment w książce chce zebys przeczytała, ze niby o Tobie, o was czy cos takiego

dziekujemy

robie sobie kawkę zbożową fioleciasto nie wiem czy lubisz ale żebyś była w jeszcze bardziej romantycznym nastroju to proszę romantyczna kawkę

[fioleciasto]

Napisane przez moniczka_90

jak słodko ! moze kiedys zgapie ten pomysł choć jak zaczełam czytać Twoj post to myślałam, ze jakis fragment w książce chce zebys przeczytała, ze niby o Tobie, o was czy cos takiego

dziekujemy

robie sobie kawkę zbożową fioleciasto nie wiem czy lubisz ale żebyś była w jeszcze bardziej romantycznym nastroju to proszę romantyczna kawkę

Kawę to ja uwielbiam, zresztą już to nieraz pisałam.

Swoją drogą właśnie piję

Też myślałam na początku, że chodzi o coś w książce. Swoją drogą mam już naprawdę sporo kolekcję kartek, listów, wierszy i innych tżtowych wytworów. Raz mi napisał taki na 13 stron chyba ręcznie pisany. ;p

Ale mam dobry humor

O 12 tż po mnie przyjeżdża

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

A reszta tżtówek gdzie się podziewa? Same śpiochy!

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Lecę trochę książkę poczytać przy kawce, ale wrócę tu.

[moniczka_90]

Napisane przez fioleciasto

Kawę to ja uwielbiam, zresztą już to nieraz pisałam.

Swoją drogą właśnie piję

Też myślałam na początku, że chodzi o coś w książce. Swoją drogą mam już naprawdę sporo kolekcję kartek, listów, wierszy i innych tżtowych wytworów. Raz mi napisał taki na 13 stron chyba ręcznie pisany. ;p

Ale mam dobry humor

O 12 tż po mnie przyjeżdża

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

A reszta tżtówek gdzie się podziewa? Same śpiochy!

bo one najpierw chodza spac o 24 i pytaja co my tak wczesnie sie kladziemy a potem same spia do 10

ja dostałam 1 list od TZa który ma wielkie znaczenie, dostałam go wraz z wielgachnym bukietem róż od kuriera i jak czytałam ten list to ryczałam jak bóbr. A tak to tez mam jakies małe karteczki, rysuneczki i rózne takie od TŻa ale list 1 i ma ogromna wartosc dla mnie.

[Visez]

Cześć dziewczyny ale naspamowałyście wczoraj! U mnie wczoraj była burza stulecia, błyskało jak na dyskotece i przygasało światło ;P a wieczór jak najbardziej miałam udany

[Aniaa_89]

Napisane przez fioleciasto

A mój tż jak zwykle coś wymyślił :P Zawsze mi pisze smsa na dzień dobry jakiegoś miłego, a dziś tylko napisał tytuł książki i stronę i na początku nie wiedziałam o co chodzi, ale potem się skapnęłam i szukam tej książki i otwieram, a tam kartka A4 wydrukowana z takim jakby listem na te nasze trzy lata.

uroczo

Napisane przez fioleciasto

Też myślałam na początku, że chodzi o coś w książce. Swoją drogą mam już naprawdę sporo kolekcję kartek, listów, wierszy i innych tżtowych wytworów. Raz mi napisał taki na 13 stron chyba ręcznie pisany. ;p

ja z takich tżtowych wytworów to mam tylko 2wiersze które mi kiedyś napisał i tyle

Napisane przez moniczka_90

bo one najpierw chodza spac o 24 i pytaja co my tak wczesnie sie kladziemy a potem same spia do 10

ja już nie śpię od dawna
ale nie jestem takim maniakiem jak Wy, żeby od razu włazić na neta

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

dzisiaj wieczorem w tv jest Szkoła Uczuć, uwielbiam ten film

[moniczka_90]

Napisane przez Aniaa_89

ja już nie śpię od dawna
ale nie jestem takim maniakiem jak Wy, żeby od razu włazić na neta

dzisiaj wieczorem w tv jest Szkoła Uczuć, uwielbiam ten film

ja bym nie mogła żyć bez wizazu

kuźwa jak ja nienawidze tego filmu jestem chyba wyjątkiem na świecie, wszytskim sie podoba, nawet mój wyprany z uczuć brat na nim płakał prawie a ja się smiałam, okropienstwo jak dla mnie

[fioleciasto]

Napisane przez moniczka_90

bo one najpierw chodza spac o 24 i pytaja co my tak wczesnie sie kladziemy a potem same spia do 10

ja dostałam 1 list od TZa który ma wielkie znaczenie, dostałam go wraz z wielgachnym bukietem róż od kuriera i jak czytałam ten list to ryczałam jak bóbr. A tak to tez mam jakies małe karteczki, rysuneczki i rózne takie od TŻa ale list 1 i ma ogromna wartosc dla mnie.

Takie rzeczy są cudowne.

Napisane przez Visez

Cześć dziewczyny ale naspamowałyście wczoraj! U mnie wczoraj była burza stulecia, błyskało jak na dyskotece i przygasało światło ;P a wieczór jak najbardziej miałam udany

A u mnie jakoś wszystkie burze przechodzą bokiem.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez Aniaa_89

ja już nie śpię od dawna
ale nie jestem takim maniakiem jak Wy, żeby od razu włazić na neta

Ja zawsze do śniadania włączam komputer

[Aniaa_89]

Napisane przez moniczka_90

ja bym nie mogła żyć bez wizazu

ja też uzależniona już jestem

Napisane przez fioleciasto

Ja zawsze do śniadania włączam komputer

no ja też
ale jak nie muszę nigdzie wstawać, to jak się obudzę, to nie lubię się tak od razu zrywać z łóżka, tylko jeszcze sobie poleżeć, pooglądać tv czy coś