Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

[Dasti80]

Napisane przez agatkaa1

u mnie też z rana pięknie słonko świeciło i miałam pościel wyprać i zmienić na nową świeżą i iść do kumpeli na ploty no ale hmmm słońce zaszło i się chłodno zrobiło pewnie będzie padać no i bolą mnie te łydki że ledwo dam radę chodzić

biedactwo ile musimy wycierpieć żeby dojść do upragnionego celu, ale coś tak czuję że dzięki tym tabletkom będą II kreseczki

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez fiolusiek

Dasti80 ja slyszalam ze ten program rodzina na swoim ma jeszcze funkcjonowac rok czy dwa i panstwo z niego rezygnuje

Były różne info na ten temat, podobno od września mają się zmienić warunki nie wiadomo czy na lepsze czy na gorsze bo rząd strasznie kombinuje i ucinają ceny za metr. Więc wszystko na wariackich papierach żeby zdążyć do końca sierpnia.

[Nita6]

A ja chyba w koncu sie wyspalam po podróży , wstałam i jakos wiecej sił dzisiaj

wzielam sie za pożądki , przebieranie pościeli , pranie - niestety kisi sie w domu ale po wczasach troszke tego mam .

no i zeszłam na dół żeby nadrobić co naszkrobałyscie.

już zdążyłam kilka telefonów plotkarskich wykonać , ah życ nie umierać na zwolnieniu.

[Kasiorek211]

A ja może dzisiaj TŻ poproszę o farbowanie włosków
Nita- jak tak po urlopie prałam i suszyłam w domu i skończyło się na tym, że wszystko jeszcze raz musiałam płukać bo śmierdziało niemiłosiernie! Teraz wolę prać wolniej ale wystawiać na powietrze...

[agatkaa1]

Napisane przez Dasti80

biedactwo ile musimy wycierpieć żeby dojść do upragnionego celu, ale coś tak czuję że dzięki tym tabletkom będą II kreseczki

Ja myślę że nie w tym cyklu ale może w kolejnym ??

[pani22ka]

Napisane przez BERBIE

może powiedz mu, że nie naciskasz na ślub tylko chcesz byc narzeczoną. czemu on taki oporny?

nie wiem
z drugiej strony między nami jest dobrze. nie powinnam narzekać.

Napisane przez Dasti80

haha no własnie ten typ tak ma, mam podobnego typa w domu. Jesteśmy razem 10,5 roku a po ślubie dopiero 3 miechyi to ze względu na kredyt mieszkaniowy bo chcemy skorzystać z rodziny na swoim.
Zero romantyzmu

hehe no to wiesz jak to działa
my mamy wspólne mieszkanie (konkubinat na swoim ) na dwie oddzielne osoby fizyczne. Mamy kredyt w euro, bo złotówkowy, nawet rodzina na swoim był dla nas za drogi.
A TŻ stwierdził przed kredytem że się ze mną ożeni jak będzie trzeba zadzwonił do koleżanki, która jest kierowniczką USC zapytał jak szybko nam go udzieli i jak się dowiedział że szybko, to już się uspokoił i tyle ślub widziałam

Napisane przez fiolusiek

Dasti80 ja slyszalam ze ten program rodzina na swoim ma jeszcze funkcjonowac rok czy dwa i panstwo z niego rezygnuje

Ciiiichhhoooooo jak się małż dowie hehehe

Napisane przez Nita6

A ah życ nie umierać na zwolnieniu.

ahhhh i dobrze Ci tak!!!!!

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

agatkaa1, pewnie, że tak!!!! damy radę!

[agatkaa1]

Napisane przez pani22ka

agatkaa1, pewnie, że tak!!!! damy radę!

no jasne że damy radę jakoś już spokojnie do tego podchodzę wiem że kiedyś się uda nie wiem kiedy ale kiedyś na pewno

[inutil]

hej, byliśmy na pogrzebie babci mojej kuzynki

teraz leżę bo muszę odespać noc

Napisane przez Kasiorek211

A wczoraj nawet się nie popłakałam u lekarza !!!

Daria do lekarza marsz ja miałam kiedyś takie wielkie bóle głowy i chodziłam po lekarzach. Okazało się że mam krzywo zrośniętą czaszkę i jakieś tam przepływy krwi były zachwiane - pomogły masaże i nastawianie wszystkiego czego się da

[zebrawpaski]

Ale tu ruch od rana Witam Was. Siadłam na chwile bo ogarniam jeszcze dom przed wyjazdem, wrzucam do walizek co zapomnieliśmy i podczytuje jednocześnie forum

Napisane przez akeneki

nie tylko u mnie te kreski widzimy a moj wykres coś mi nie wychodzi temperatura sobie powoli wędruje do góry bez skoków hmmm może Shehz oddasz mi jeden ze swoich skoków hihi

dziewczyny ja jade ne wakacje bez termometru i bez zeszytu obserwacj. A wczoraj to mi się tak ciepło zrobiło, jak mój Tz się na głos modlił - Panie Boże spraw abyśmy szczęśliwie w dwójkę dolecieli i szcześliwie w trójke wrócili". I widze, że bardzo jest nastawiony na bycie Tatą bo wczoraj jak się coś zdenerwowałam to mi powiedział "Ale zero nerwacji- starania mają być wiec zero nerwacji, denerwować sie nie wolno". Oh, żeby tak pamietał przez nastepne miesiące- że denerwować żony nie wolno.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

dziewczyny- czy po wiesiołku sa jakieś skutki uboczne? Rozwolnienia żołądka? Wszak to sam olej

agataka- Ty chyba mi pisałaś, że to 3x2tabletki tak? Zakupiłam i zabieram;

[Lucy1111]

Dziewczyny, zaraz wyjeżdżamy na weekend

Ledwo udało nam się znaleźć domek w Borach Tucholskich, ufff

Ale się cieszę

Wracamy w sobotę, może niedzielę - zobaczymy jak będzie

Do zobaczenia, nie piszcie za dużo!!!

Pozdrawiam

[zebrawpaski]

Do zobaczenia! Wypoczywajcie. Miłego weekendu Lucy.

[agatkaa1]

Napisane przez zebrawpaski

dziewczyny ja jade ne wakacje bez termometru i bez zeszytu obserwacj. A wczoraj to mi się tak ciepło zrobiło, jak mój Tz się na głos modlił - Panie Boże spraw abyśmy szczęśliwie w dwójkę dolecieli i szcześliwie w trójke wrócili". I widze, że bardzo jest nastawiony na bycie Tatą bo wczoraj jak się coś zdenerwowałam to mi powiedział "Ale zero nerwacji- starania mają być wiec zero nerwacji, denerwować sie nie wolno". Oh, żeby tak pamietał przez nastepne miesiące- że denerwować żony nie wolno.
agataka- Ty chyba mi pisałaś, że to 3x2tabletki tak? Zakupiłam i zabieram;

ojj ja też poleciałam na wczasy bez termometru ale zapisywałam w kalendarzyku jak było coś podejrzanego np te moje plamienie które mi się przyplątało na miejscu ;/
CO do wiesiołka ja nie mam żadnych skutków ubocznych po nim
Co do dawkowania ja biorę 3x2 bo tak pisze na opakowaniu ale zobacz jakie u Ciebie jest dawkowanie bo z tego co pamiętam to chyba shehazdi pisała że przyjmuje 2x2 albo 2x1 ja biorę większą dawkę

Napisane przez Lucy1111

Dziewczyny, zaraz wyjeżdżamy na weekend

Ledwo udało nam się znaleźć domek w Borach Tucholskich, ufff

Ale się cieszę

Wracamy w sobotę, może niedzielę - zobaczymy jak będzie

Do zobaczenia, nie piszcie za dużo!!!

Pozdrawiam

Ale Wam dobrze w takim razie udanej wyprawy i odpocznijcie sobie i nacieszcie się Sobą Razem daj znać jak dojedziecie

[pani22ka]

Napisane przez Lucy1111

D
Ledwo udało nam się znaleźć domek w Borach Tucholskich, ufff

Ale się cieszę

Super

Rok temu byliśmy na urlopie w Borach Tucholskich, w skansenie w Wdzydzach był napis "Ruchanki - 2,50 zł"...
To lokalny przysmak nie znaliśmy tego wcześniej i mieliśmy nie złego zonka :P

[kasiahexe]

Napisane przez Lucy1111

Dziewczyny, zaraz wyjeżdżamy na weekend

Ledwo udało nam się znaleźć domek w Borach Tucholskich, ufff

Ale się cieszę

Wracamy w sobotę, może niedzielę - zobaczymy jak będzie

Do zobaczenia, nie piszcie za dużo!!!

Pozdrawiam

baw sie dobrze kochana

ja za niedługe lece do pracy na 3,5 godzinki potem kąpiel papu i jadymy hihi

[Kasiorek211]

Napisane przez zebrawpaski

Ale tu ruch od rana Witam Was. Siadłam na chwile bo ogarniam jeszcze dom przed wyjazdem, wrzucam do walizek co zapomnieliśmy i podczytuje jednocześnie forum




dziewczyny ja jade ne wakacje bez termometru i bez zeszytu obserwacj. A wczoraj to mi się tak ciepło zrobiło, jak mój Tz się na głos modlił - Panie Boże spraw abyśmy szczęśliwie w dwójkę dolecieli i szcześliwie w trójke wrócili". I widze, że bardzo jest nastawiony na bycie Tatą bo wczoraj jak się coś zdenerwowałam to mi powiedział "Ale zero nerwacji- starania mają być wiec zero nerwacji, denerwować sie nie wolno". Oh, żeby tak pamietał przez nastepne miesiące- że denerwować żony nie wolno.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

dziewczyny- czy po wiesiołku sa jakieś skutki uboczne? Rozwolnienia żołądka? Wszak to sam olej

agataka- Ty chyba mi pisałaś, że to 3x2tabletki tak? Zakupiłam i zabieram;

To jak już wymodlone to pozostaje już teraz tylko działać bo bez tego to i Pan Bóg nie pomoże

LUCY - odpoczywajcie i wracajcie do nas szybciutko

[zebrawpaski]

Napisane przez agatkaa1

ojj ja też poleciałam na wczasy bez termometru ale zapisywałam w kalendarzyku jak było coś podejrzanego np te moje plamienie które mi się przyplątało na miejscu ;/
CO do wiesiołka ja nie mam żadnych skutków ubocznych po nim
Co do dawkowania ja biorę 3x2 bo tak pisze na opakowaniu ale zobacz jakie u Ciebie jest dawkowanie bo z tego co pamiętam to chyba shehazdi pisała że przyjmuje 2x2 albo 2x1 ja biorę większą dawkę

Dzięki- ja tam mam zapisane, że 3x2 więc tak będę próbować.

Napisane przez pani22ka

Rok temu byliśmy na urlopie w Borach Tucholskich, w skansenie w Wdzydzach był napis "Ruchanki - 2,50 zł"...
To lokalny przysmak nie znaliśmy tego wcześniej i mieliśmy nie złego zonka :P

Ruchanki za 2,5zł ha,ha Nieźle

[Kasiorek211]

Napisane przez kasiahexe

baw sie dobrze kochana

ja za niedługe lece do pracy na 3,5 godzinki potem kąpiel papu i jadymy hihi

Kasia - całe szczęście, że jedzies zdo pracy - nie będziesz siedzieć i się zastanawiać
Pisz szybko po powrocie jak duży już jest Twój Bobas

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez pani22ka

Super

Rok temu byliśmy na urlopie w Borach Tucholskich, w skansenie w Wdzydzach był napis "Ruchanki - 2,50 zł"...
To lokalny przysmak nie znaliśmy tego wcześniej i mieliśmy nie złego zonka :P

za 2,50 zł to tylko dla desperatów bo nie za bogate te "ruchanki" w takim razie ( dzieci mam nadzieję, jeszcze nie czytają?!)

A zapomniałam Wam jeszcze napisać na jaki kolejny fantastyczny pomysł wpadł małż. Więc słuchajcie: szuka pracy w ... Norwegii ... noż przecież chyba już nawet nie będę pytać w jakim celu.

[agatkaa1]

Napisane przez zebrawpaski

Dzięki- ja tam mam zapisane, że 3x2 więc tak będę próbować.



Ruchanki za 2,5zł ha,ha Nieźle

nie ma za co w takim układzie bierz jak pisze mnie się już skończył właśnie wczoraj ale brałabym dalej tyle że już nie mam no nic trudno musi styknąć tyle co wzięłam

Kasiahexe no to przyjemnej pracki i czekamy na dobre wiadomości i oczywiście zdjęcie Twojego Bobaska a takie mam przeczucie że u Ciebie też chłopak będzie

[pani22ka]

Napisane przez Kasiorek211

A zapomniałam Wam jeszcze napisać na jaki kolejny fantastyczny pomysł wpadł małż. Więc słuchajcie: szuka pracy w ... Norwegii ... noż przecież chyba już nawet nie będę pytać w jakim celu.

Lubię pomysły Twojego małża. I Twój stosunek do nich
A w jakiej dziedzinie?

[Kasiorek211]

Napisane przez pani22ka

Lubię pomysły Twojego małża. I Twój stosunek do nich
A w jakiej dziedzinie?

Właściwie to on sam chyba nie wie
A ja wiem, że się z Polski nie ruszę na krok. I wiem, że on też nie. A zawsze tak się napali na te swoje pomysły i tak przeżywa jak nie wiem co!!!

[Nita6]

Kasiahexe- wszystko napewno jest dobrze udanej wizyty i oczywiscie daj znac po , a kiedy mozemy sie spodziewac jakis wiesci na forum ?

Lucy - wypoczywaj i dbaj o siebie miłego weekendu

Ja gotuję rosołek , klopsiki z ryżem i mizerią

[zebrawpaski]

Napisane przez Nita6

Ja gotuję rosołek , klopsiki z ryżem i mizerią

U mnie grzybowa z prawdziwych grzybów

[sofciaa]

Hej, melduję się w kolejnej części naszego wątku

Nie zaglądam często, by nie prowokować bólów głowy. Rano zaraz po przebudzeniu, piję profilaktycznie kawę i przez cały dzień wodę ngz z zawartością minerałów poniżej 500mg/L (aby nie obciążać nerek), więc jest poprawa Może to była kwestia złego nawodnienia.

Zrobiłam wczoraj ponowne badanie moczu, bo miałam do powtórki na następną wizytę... i myślałam, że się wścieknę. Dalej kiepsko. Bardzo liczne bakterie i obecność azotanów. Polepszyło się jedynie PH i znikły Leukocyty... chyba zawdzięczam to właśnie piciu dużej ilości wody.... Nie rozumiem dlaczego kazano mi powtarzać badanie... Wychodzi na to, że miesiąc chodzę z zakażeniem bakteryjnym! Ech... W poniedziałek wizyta. Zwykła bez USG... - szkoda, bo może poznałabym już płeć. Jednak nie będę dopłacać do USG i poczekam... Nic mi się nie stanie.

Jutro rano Tż będzie w PL, więc zobaczy na żywo w końcu rosnący ciągle brzuszek. Dziś 15 tydz. 4 dz.

To chyba na tyle

[Kasiorek211]

Napisane przez zebrawpaski

U mnie grzybowa z prawdziwych grzybów

u mnie leczo z kabaczkiem - pyyyyszne wyszło no i oóreczek małosolny na deser - tyle ich narobiłam, że teraz do wszystkiego jemy ogóreczka

[natalia_23]

i po fryzjerze koleżance się pomyliło ( bo gadałyśmy wcześniej o kilogramach) i powiedziała że straciłam 8 kg zamiast 8 cm Fajnie by było idąc do fryzjera tracić tyle kilogramów

Napisane przez zebrawpaski

dziewczyny ja jade ne wakacje bez termometru i bez zeszytu obserwacj. A wczoraj to mi się tak ciepło zrobiło, jak mój Tz się na głos modlił - Panie Boże spraw abyśmy szczęśliwie w dwójkę dolecieli i szcześliwie w trójke wrócili". I widze, że bardzo jest nastawiony na bycie Tatą bo wczoraj jak się coś zdenerwowałam to mi powiedział "Ale zero nerwacji- starania mają być wiec zero nerwacji, denerwować sie nie wolno". Oh, żeby tak pamietał przez nastepne miesiące- że denerwować żony nie wolno.

oj słodko, rozczula mnie takie podejście przyszłego tatusia

Lucy odpoczywaj

Sofcia to już 15 tydz gratuluję, czas szybko leci. A na te bakterie nie wiem co ci poradzić ;/.

[Nita6]

Napisane przez sofciaa

Hej, melduję się w kolejnej części naszego wątku

Nie zaglądam często, by nie prowokować bólów głowy. Rano zaraz po przebudzeniu, piję profilaktycznie kawę i przez cały dzień wodę ngz z zawartością minerałów poniżej 500mg/L (aby nie obciążać nerek), więc jest poprawa Może to była kwestia złego nawodnienia.

Zrobiłam wczoraj ponowne badanie moczu, bo miałam do powtórki na następną wizytę... i myślałam, że się wścieknę. Dalej kiepsko. Bardzo liczne bakterie i obecność azotanów. Polepszyło się jedynie PH i znikły Leukocyty... chyba zawdzięczam to właśnie piciu dużej ilości wody.... Nie rozumiem dlaczego kazano mi powtarzać badanie... Wychodzi na to, że miesiąc chodzę z zakażeniem bakteryjnym! Ech... W poniedziałek wizyta. Zwykła bez USG... - szkoda, bo może poznałabym już płeć. Jednak nie będę dopłacać do USG i poczekam... Nic mi się nie stanie.

Jutro rano Tż będzie w PL, więc zobaczy na żywo w końcu rosnący ciągle brzuszek. Dziś 15 tydz. 4 dz.

To chyba na tyle

Sofcia - ja tez mialam wysokie leukocyty , liczne bakterie . leczylam antybiotykiem .

Odpoczywaj , i pokaz nam w klubie twój brzusio

[zebrawpaski]

Napisane przez Kasiorek211

u mnie leczo z kabaczkiem - pyyyyszne wyszło no i oóreczek małosolny na deser - tyle ich narobiłam, że teraz do wszystkiego jemy ogóreczka

Ja też ma sporo ogórków do zjedzenia na bieżąco- musze Mamie podrzucić żeby się nie zmarnowały.
Po powrocie z urlopu bedę zaprawiać na zimę. Dawniej się wypierałam tego jak ognia ale jak zobaczyłam radosną minę Tz na widok zapełniającej się półki z przetrworami to się poddałam... Ogórki zaprawiłam na 4 sposoby. Wyszły rewelacja. Oprócz tego papryka, sos paprykowy, grzybki . W tym roku może poszerzę wachlarz asortymentu. Radosna mina Tz- Bezcenne.

Napisane przez natalia_23

oj słodko, rozczula mnie takie podejście przyszłego tatusia

i niech mu tak zostanie

[Kasiorek211]

Napisane przez zebrawpaski

Ja też ma sporo ogórków do zjedzenia na bieżąco- musze Mamie podrzucić żeby się nie zmarnowały.
Po powrocie z urlopu bedę zaprawiać na zimę. Dawniej się wypierałam tego jak ognia ale jak zobaczyłam radosną minę Tz na widok zapełniającej się półki z przetrworami to się poddałam... Ogórki zaprawiłam na 4 sposoby. Wyszły rewelacja. Oprócz tego papryka, sos paprykowy, grzybki . W tym roku może poszerzę wachlarz asortymentu. Radosna mina Tz- Bezcenne.



i niech mu tak zostanie

Dla tego samego pięknego widoku ucieszonej mordki daję się wrabiać w te drylowanie i słoiczkowanie wszystkiego co w padnie mu w ręce

[pani22ka]

Napisane przez Kasiorek211

Właściwie to on sam chyba nie wie

Napisane przez sofciaa

Dziś 15 tydz. 4 dz.

To chyba na tyle

AŻ tyle

Napisane przez zebrawpaski

Radosna mina Tz- Bezcenne.

dlatego moja chłopina się ze mną nie żeni ja mu takich pyszności na zimę nie szykuję. Odkryłam tajemnicę kosmosu

[Kasiorek211]

Napisane przez pani22ka

AŻ tyle


dlatego moja chłopina się ze mną nie żeni ja mu takich pyszności na zimę nie szykuję. Odkryłam tajemnicę kosmosu

Ty, to może zasuwaj do sklepu po ogóreczki i zapakuj kilka słoiczków albo Ci prześlę kilka - mój małż. nawet się nie skapnie, że czegoś brakuje

[Nita6]

ja zaprawiam ogórki co roku i papryke
ale to dopiero w sierpniu