Matki,żony,nimfomanki teraz koleżanki-mężatkowe ploty cz.2

[Telka10]

Ja póki co boję się mieć zwierzaczka...szczególnie sierściucha...nie wiem czy mój organizm to wytrzyma...najbardziej tęskni mi się za chomikiem...nasze wszystkie syryjki były oswojone i cudowne świnkę mieliśmy jedną - też cudna była

[motylek1007]

mąż powiedział "no weź ją, już weź"

Telka ja musze miec siersciuchy w domu - takie moje zboczenie

[arnama]

Napisane przez motylek1007

mąż powiedział "no weź ją, już weź"

Telka ja musze miec siersciuchy w domu - takie moje zboczenie

To super że mąż sie zgodził






A mnie coś spanie ogarnęło

[Telka10]

Napisane przez motylek1007

mąż powiedział "no weź ją, już weź"

Telka ja musze miec siersciuchy w domu - takie moje zboczenie

Ja bym bardzo chciała, ale boję się że potem musielibyśmy sierściucha oddawać...bo mogę nie dać rady funkcjonować z nim w jednym domu

[arnama]

Napisane przez Telka10

Ja bym bardzo chciała, ale boję się że potem musielibyśmy sierściucha oddawać...bo mogę nie dać rady funkcjonować z nim w jednym domu

Masz uczulenie

[Telka10]

Napisane przez arnama

Masz uczulenie

Niestety...i to skórne mimo że od dziecka ze zwierzętami...kiedyś nie było tak dokuczliwe...teraz niestety jest

[motylek1007]

szkoda, ja bym sie chyba załamała

[Telka10]

Dlatego myślę nad jakimś zwierzakiem co nie ma sierści tylko włosy...

[motylek1007]

mi sie wydaje ze trzeba zrobic szczegłowe testy czy to jest sieść, slina czy naskórek zwierzaka, bo znacznie częsciej uczula ślina, niż włosy.....a jak juz wyjdzie ze sierść, to kupić zwierzaka z włosami, ale tylko z papierami, bo inne to są mieszanki niestety

[Telka10]

I właśnie dlatego kupno jakiegokolwiek zwierzaka mnie powstrzymuje...a to raczej sierść bo i koty i chomiki nie działały na mnie korzystnie

[motylek1007]

są rasy bezwłose, ale nie wiem czy takie lubisz

[arnama]

Napisane przez Telka10

Niestety...i to skórne mimo że od dziecka ze zwierzętami...kiedyś nie było tak dokuczliwe...teraz niestety jest

Współczuję ale te z włosami są słodkie, jeszcze takie maluszki

Bezwłose, jak dla mnie to koszmarki.... chyba bała bym się tego dotknąć

[Telka10]

Motylku jakoś te bezwłose do mnie nie przemawiają

Ale bym zjadła ciasto z owocami... sernik na zimno....albo coś z masą owocową....

[arnama]

Napisane przez Telka10

Motylku jakoś te bezwłose do mnie nie przemawiają

Ale bym zjadła ciasto z owocami... sernik na zimno....albo coś z masą owocową....

ja od wczoraj mam takie smaki tyle że mnie sie marzy sernik z galaretką i bitą śmietaną chyba dziś zrobię

[motylek1007]

Napisane przez Telka10

Motylku jakoś te bezwłose do mnie nie przemawiają

do mnie szczerze mówiąc tez
a ja mam sernik w pracy z brzoskiwiami o

[arnama]

Napisane przez motylek1007

do mnie szczerze mówiąc tez
a ja mam sernik w pracy z brzoskiwiami o

Nie ma to jak puchate futerko
O Ty! Podziel się

[motylek1007]

mały kawałek tylko mialam :P

[arnama]

Napisane przez motylek1007

mały kawałek tylko mialam :P

A mnie się właśnie przypomniało ze przecież do pracy sobie zapakowałam wczorajszy deser czyli "ptasie mleczko" z bitą śmietaną i własnie sobie szamam do kawusi

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Mniam i wchłonęłam
Najśmieszniejsze jest to, że jak nie byłam na diecie to w ogóle nie lubiłam takich deserów, a teraz mnie ciągnie do słodkiego Dobrze że jest tyle możliwości i odpowiedników na tym Dukanie w dodatku wszystko pyszne
Po weekendowym grzeszeniu przybył mi 1 kg, więc znów stanęłam na nie całych 58kg No ale na własne życzenie bo się drinkowało zjadło kiełbaskę, w niedzielę zapiekankę na zwykłym pieczywie a w pon dałam sie skusić u babci na kawałek pysznego ciasta czekoladowego ale muszę spiąć poślady i wrócić do ścisłości choć w sumie już jestem zadowolona ze swojego wyglądu... no może jeszcze ciut sadełka z brzuszka, no te 4 kg jak spadnę to powinno być idealnie

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

O nie! znów się robi ciemno

[Telka10]

A ja nie mam nawet kawałka czekolady Uduszę Was!!! Ja też chcę...

[Ariena]

Napisane przez arnama

Bezwłose, jak dla mnie to koszmarki.... chyba bała bym się tego dotknąć

Zwłaszcza koty syjamskie, okropne.

Ja mam uczulenie na koty. Miałam wiele lat temu robione testy i byłam odczulana przez kilka lat na pyłki traw. Przy testach mi wyszła największa alergia na pyłki traw i pokrzywę, a ze zwierząt na koty właśnie. Reszty nie pamiętam. Faktycznie kiedyś gdy byłam w pobliżu kotów to swędziały mnie oczy, teraz nie mam kontaktu z kotami i może alergia mi się zmniejszyła.

[arnama]

Napisane przez Telka10

A ja nie mam nawet kawałka czekolady Uduszę Was!!! Ja też chcę...

Ja też już nie mam

[Telka10]

Nie mogę...siła @ na chęć słodkiego jest silniejsza...idę do sklepu!!!

[eff8]

ja już po obiadku i póki co pojedzona nie mam ochoty na słodkie

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez Telka10

Niestety...i to skórne mimo że od dziecka ze zwierzętami...kiedyś nie było tak dokuczliwe...teraz niestety jest

ja niestety też mam uczulenie na psy.. i dopiero nie dawno się ujawniło.. a sierściucha i tak mam tylko nie może mnie lizać bo od razu mi wychodzą czerwone bąble i strasznie swędzi

[arnama]

Napisane przez Telka10

Nie mogę...siła @ na chęć słodkiego jest silniejsza...idę do sklepu!!!

To ciesz się że choć coś sklepowego możesz, ja muszę sama sobie robić
Kiedyś tak potrafiłam iść po paczkę Laysów cebulkowych, ale ten etap mam już za sobą

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez eff8

ja już po obiadku i póki co pojedzona nie mam ochoty na słodkie

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------




ja niestety też mam uczulenie na psy.. i dopiero nie dawno się ujawniło.. a sierściucha i tak mam tylko nie może mnie lizać bo od razu mi wychodzą czerwone bąble i strasznie swędzi

Moja kuzynka tak kota przytargała do domu i wszystkim wmawiała że to nie przez niego te plamy, tylko przez jakiś kosmetyk ale teraz już chyba jej przeszło to uczulenie.... swoją drogą ciekawe czy ktoś przygarnął tego kotka.... tak płakał wczoraj że ja już nie umiałam sobie miejsca znaleźć słyszałam że sąsiadka Go nawoływała, może sobie wzięli

[eff8]

Napisane przez arnama

To ciesz się że choć coś sklepowego możesz, ja muszę sama sobie robić
Kiedyś tak potrafiłam iść po paczkę Laysów cebulkowych, ale ten etap mam już za sobą

ja to najczęściej mam chcice na słodkie, więc potrafię sobie kupić jakieś cukierasy lub ciastka w czekoladzie i się nimi objadać
a co do wagi - wcześniej pisałaś - to na zdjęciach nie widać żebyś potrzebowała diety
Mi przybył właśnie ostatnio 1 kg i już źle się z tym czuję

a moje dziecko ma spać a gada w łóżeczku zamiast tego

[arnama]

Napisane przez eff8

ja to najczęściej mam chcice na słodkie, więc potrafię sobie kupić jakieś cukierasy lub ciastka w czekoladzie i się nimi objadać
a co do wagi - wcześniej pisałaś - to na zdjęciach nie widać żebyś potrzebowała diety
Mi przybył właśnie ostatnio 1 kg i już źle się z tym czuję

a moje dziecko ma spać a gada w łóżeczku zamiast tego

No wszyscy to mówią, ale ja wiem po sobie, jak jest
A Julka pójdzie spać jak jej się zachce, niech sobie pogada

[agusiowata]

Pakujemy się. Zrobiłam nawet listę ubrań.

[eff8]

Napisane przez arnama

No wszyscy to mówią, ale ja wiem po sobie, jak jest
A Julka pójdzie spać jak jej się zachce, niech sobie pogada

dobrze, że gada a nie beczy to zaraz uśnie...

a nawet chyba już śpi

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez agusiowata

Pakujemy się. Zrobiłam nawet listę ubrań.

ja też lubie sobie zrobić listę przed pakowaniem

[arnama]

Napisane przez eff8

dobrze, że gada a nie beczy to zaraz uśnie...

a nawet chyba już śpi

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------



ja też lubie sobie zrobić listę przed pakowaniem

Tak potem nawet łatwiej się pakuje do drogi powrotnej, by czegoś nie zostawić

[eff8]

Napisane przez arnama

Tak potem nawet łatwiej się pakuje do drogi powrotnej, by czegoś nie zostawić

na to to nawet nie wpadłam
ja za powrotem to już pakuje wszystko jak leci i to już nie tak porządnie