Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

[danika]

Napisane przez archinta

Musze tylko pokombinować co by tu zamiast mięsiwa

polecam szpinak pychotka

[archinta]

Napisane przez danika

polecam szpinak pychotka

a tak tak racja często jest gościem naszych talerzy

[agnyska81]

Tak się fajnie czułam, a znowu baniak zaczyna ćmić... Rzucam kompa w kąt i wracam do książeczki.

To mnie przed chwilą powaliło na łopatki

[danika]

Napisane przez agnyska81

Tak się fajnie czułam, a znowu baniak zaczyna ćmić... Rzucam kompa w kąt i wracam do książeczki.

To mnie przed chwilą powaliło na łopatki

hahaha no motyl jest dobry

[cotynato]

Wróciłam jakieś łakomstwo się we mnie obudziło bo kupiłam 3 świeże słoneczniki i 3 paczki borówek, ale już nie mogę się doczekać kiedy się do tego dorwę I czuję, no czuję że zjem to jeszcze dzisiaj, wszyściutko.

Poza tym kupiłam torbę a nawet dwie i masę dupereli i dobrze mi .

Co prawda poryczałam się bo tż nie poszedł mi po koszyczek jak nie było kodu i jeszcze w sklepie byłam obrażona śmiertelnie a teraz sama się z siebie podśmiewam Jezzzu normalnie wariatka ze mnie. Jeszcze z babą w kolejce mało się nie pokłóciłam bo sama staje jak widzi że mamy dwa wózki zakupów a później ma pretensje, że to tyle trwa i że nie możemy iść po kod do koszyczka bo ona nie wytrzyma. "Pani se pójdzie jeszcze raz" mi powiedziała i tż kazał iść usiąść bo już czuł jaką zaraz zrobię aferę hahah

[19natka88]

Napisane przez cotynato

Wróciłam jakieś łakomstwo się we mnie obudziło bo kupiłam 3 świeże słoneczniki i 3 paczki borówek, ale już nie mogę się doczekać kiedy się do tego dorwę I czuję, no czuję że zjem to jeszcze dzisiaj, wszyściutko.

Poza tym kupiłam torbę a nawet dwie i masę dupereli i dobrze mi .

Co prawda poryczałam się bo tż nie poszedł mi po koszyczek jak nie było kodu i jeszcze w sklepie byłam obrażona śmiertelnie a teraz sama się z siebie podśmiewam Jezzzu normalnie wariatka ze mnie. Jeszcze z babą w kolejce mało się nie pokłóciłam bo sama staje jak widzi że mamy dwa wózki zakupów a później ma pretensje, że to tyle trwa i że nie możemy iść po kod do koszyczka bo ona nie wytrzyma. "Pani se pójdzie jeszcze raz" mi powiedziała i tż kazał iść usiąść bo już czuł jaką zaraz zrobię aferę hahah

Słonecznik Już wiem po co pojedzie tż jak wstanie
A teraz chwal się co kupiłaś skoro mieliście aż dwa wózki

[cotynato]

Napisane przez 19natka88

Słonecznik Już wiem po co pojedzie tż jak wstanie
A teraz chwal się co kupiłaś skoro mieliście aż dwa wózki

No właśnie zapomniałam listy a tż mnie czarował przy każdej ladzie " niedługo znów przyjedziemy i to kupimy" i w efekcie dorwałam się do oliwki i kremu hipp, mokrych chusteczek i proszku do prania ;p
Były ubranka na wagę, ale oczywiście te najładniejsze widziałam u innych w ręku

A słonecznik pycccccha, uwielbiam ten świeży, jak bym mogła to bym poczestowała

[19natka88]

Napisane przez cotynato

No właśnie zapomniałam listy a tż mnie czarował przy każdej ladzie " niedługo znów przyjedziemy i to kupimy" i w efekcie dorwałam się do oliwki i kremu hipp, mokrych chusteczek i proszku do prania ;p
Były ubranka na wagę, ale oczywiście te najładniejsze widziałam u innych w ręku

A słonecznik pycccccha, uwielbiam ten świeży, jak bym mogła to bym poczestowała

Kurcze też bym pojechała na jakieś zakupy
Mmm taki mokry, świeży słonecznik A gdzie kupowałaś?

[acelinka]

Napisane przez cotynato

Idę kaloszki chyba zamówię. Przydadzą się na wspólne spacery z małym haha.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------


Wózek? Czy pościel do wózka ?
Jaki wózek bierzecie? Chyba pytałam , ale upewnić się nie zaszkodzi

dobr pomysł z tymi kaloszkami chyba też zakupie

Napisane przez agnieszka 0605

A wy nadal o pizzy Wczoraj wybrałam jednak wypad na pizze niż malowanie włosów i najadłam się niesamowicie!! To była najlepsza pizza jaką jadłam prosto z pieca, ciasto coś jak podpłomyki, mniam! I o dziwo cukier po pizzy w normie a myślałam, że nią nagrzesze potem lody w mc.donalds i naprawdę miły wieczór z M. Tym bardziej, że jak bedzie mała to już nie pozwolimy sobie na takie spontany

Byłam w pracy - a tam normalnie sex afera wyszła moja asystentka (2 lata po ślubie) zdradziła meża z moim asystentem (kawaler, w moim wieku). Szkoda mi tylko jej męża, bo byłby chyba w stanie jej wybaczyć gdyby zrezygnowała z pracy w firmie z tym chłopakiem, ale ona NIE Dziwne to życie i dziwni ludzie...

Małgosia zamiast się oszczędzać jeszcze pranie M zrobiłaś, no nie!! mam nadzieję, że choć w szpitalu Cię przypilnują, a jeśli będziesz miała neta to czas szybko zleci z nami

e tam, ja uważam że z maleństwem też można gdzieś an spontanie wyjść, tym bardziej z takim leżącym

ale masakra w tej pracy, nie rozumiem kobiety

Co do Malgosi to się zgadzam, należy jej się małe lanie

Napisane przez agnyska81

No właśnie, zastanawiałam się, że też nikt się nie bulwersuje... Można na Ciebie liczyć

no właśnie ja się zbulwersowałam jak czytałam a potem przy odpisywaniu zapomniałam

Napisane przez mooonik

Dziewczyny zobaczcie na słownik młodzieżowej gwary dla babci i dziadka

Napisane przez cotynato

Wróciłam jakieś łakomstwo się we mnie obudziło bo kupiłam 3 świeże słoneczniki i 3 paczki borówek, ale już nie mogę się doczekać kiedy się do tego dorwę I czuję, no czuję że zjem to jeszcze dzisiaj, wszyściutko.

Poza tym kupiłam torbę a nawet dwie i masę dupereli i dobrze mi .

Co prawda poryczałam się bo tż nie poszedł mi po koszyczek jak nie było kodu i jeszcze w sklepie byłam obrażona śmiertelnie a teraz sama się z siebie podśmiewam Jezzzu normalnie wariatka ze mnie. Jeszcze z babą w kolejce mało się nie pokłóciłam bo sama staje jak widzi że mamy dwa wózki zakupów a później ma pretensje, że to tyle trwa i że nie możemy iść po kod do koszyczka bo ona nie wytrzyma. "Pani se pójdzie jeszcze raz" mi powiedziała i tż kazał iść usiąść bo już czuł jaką zaraz zrobię aferę hahah

co za babsztyl na złość bym jej zrobiła i jeszcze poszła po ten kod

ja wczoraj wcinałam borówki, pychotka


Ale moja mama jest kochana, rano zażartowałam że jak robi placki ziemniaczane na obiadek to niech mi przyniesie i ja właśnie miałam brać się za gotowanie a ona dzwoni czy mi coś kupić po drodze bo idzie do mnie z plackami
a teraz prasuje Natalciowe ciuszki chociaż to akurat to sama bym chciała ale jeszcze się ich naprasuje

[indygo79]

Napisane przez kellysss

obiecana Lasgna :

Składniki:

-makaron do lasagne
-0,5 kg mięsa mielonego
-pasata pomidorowa lub pomidory w puszce
-2-3 ząbki czosnku
-przyprawy (sól, pieprz, bazylia, )
-2-3 mozzarelle(takie kulki)+ starty zolty ser (to do posypania na wierzch)
-masło do wysmarowania formy (naczynia żaroodpornego)
-oliwa z oliwek

wykonanie:

Do garczka na oliwie z oliwek wrzucamy pokrojony w kosteczke czosnek ,podsmazamy na
krociutko bo szybko sie moze spalic , dodajemy mieso mielone i mieszamy ciagle zeby porobily sie takie grudki... Jak juz mieso 'zmieni kolor ' to dolewamy pasate pomidorowa ,dodajemy sol ,pieprz,bazylie i zostawiamy ok. godzinki na malym ogniu....
Naczynie zaroodporne wysmarowac maselkiem... na spod wylozyc makaron do lasagni (mozna lamac tak zeby zrobic jedna warstwe..na to nalozyc sos z miesem..potem mozzarelle pokrojona w drobna kostke... i znowu makaron-sos-mozzarella....potem makaron -sos-jak mi zostanie to jeszcze troszke mozzarelli i na to ser zolty tary , posypuje bazylia i przykrywam to folia aluminiowa (najlepiej by bylo zeby nie dotykala do sera bo sie przyklei )
Wkladam do piekarnika rozgrznego do 180-190 stopni na ok 40-50 min..
Tak z 10 min przed koncem sciagam folie zeby serek troszke sie przypiek....
Niektorzy robia z sosem beszamelowym ale to juz wiecej roboty
No i niektorzy nie przykrywaja folia ale u mnie to zawsze sie tak pali ser...

Smacznego

jak tylko będę mogła to zrobie pycha ale mi sie chce....

Napisane przez archinta

za wzorcowe zastosowanie się do zaleceń
i przytulam

dziękuje, leżę nadal jakby co i nie ma kto rolet opuscic, pies nie umie i łyzki z kuchni też nie przyniósł, musze ją podszkolic

Napisane przez agnyska81

Tak się fajnie czułam, a znowu baniak zaczyna ćmić... Rzucam kompa w kąt i wracam do książeczki.

To mnie przed chwilą powaliło na łopatki

odleciałam

[cotynato]

Napisane przez 19natka88

Kurcze też bym pojechała na jakieś zakupy
Mmm taki mokry, świeży słonecznik A gdzie kupowałaś?

Mokry, pyszny mniam.

W cerf są po 2,50. W almie aż 4,50 jak ostatnio kupowałam.

Napisane przez acelinka

dobr pomysł z tymi kaloszkami chyba też zakupie


e tam, ja uważam że z maleństwem też można gdzieś an spontanie wyjść, tym bardziej z takim leżącym

ale masakra w tej pracy, nie rozumiem kobiety

Co do Malgosi to się zgadzam, należy jej się małe lanie

no właśnie ja się zbulwersowałam jak czytałam a potem przy odpisywaniu zapomniałam



co za babsztyl na złość bym jej zrobiła i jeszcze poszła po ten kod

ja wczoraj wcinałam borówki, pychotka


Ale moja mama jest kochana, rano zażartowałam że jak robi placki ziemniaczane na obiadek to niech mi przyniesie i ja właśnie miałam brać się za gotowanie a ona dzwoni czy mi coś kupić po drodze bo idzie do mnie z plackami
a teraz prasuje Natalciowe ciuszki chociaż to akurat to sama bym chciała ale jeszcze się ich naprasuje

No oczywiście, że ja bym na złość kazała babie dzwonić a drugiej poczekać - to nie moja wina, że całe kasowanie nie dzwoniła, tylko na samym końcu zaczęła . Ale oczywiście moja mama i tż- dobre serce i mega wyrozumiałość dla innych, zgodnie stwierdzili, że nie , że innym razem itp. itd. A tam były dwa ostatnie więc ciekawe co zrobią jak nie będzie.
Wkurzyłam się bo ja się strasznie cieszę takimi duperelkami i całe zakupy przeżywałam, ze taki fajny dorwałam, przy kasie jeszcze tż 2 razy prosiłam, ale nie mu sie nie chce. Później na złość powiedziałam, że ma iść- ale już nie miałam sumienia jak zobaczyłam te kolejki.

[archinta]

Napisane przez indygo79

dziękuje, leżę nadal jakby co i nie ma kto rolet opuscic, pies nie umie i łyzki z kuchni też nie przyniósł, musze ją podszkolic

No koniecznie

[agnieszka 0605]

Napisane przez danika

wow szkoda, ze u mnie taki cud nie nastąpił wydaje mi się, że wręcz odwrotnie, troche mi sie pogorszyło...

mi też...

Napisane przez acelinka

ale masakra w tej pracy, nie rozumiem kobiety


Ale moja mama jest kochana, rano zażartowałam że jak robi placki ziemniaczane na obiadek to niech mi przyniesie

1. Ja tym bardziej jej nie rozumiem wydawało mi się, że ją dobrze znam a tu taki cyrk 2 lata po ślubie, przed ślubem długo mieszkali razem, swego czasu planowała dziecko, a tu booom i taka zmiana
2. Widzę, że dziś królują placki ziemniaczane ja dopiero będe robić

[kaileight]

Napisane przez Sharifa

Do 10-11 ja bym padla z glodu Pierwsze sniadanie kolo 8-9, drugie miedzy 10 a 12.

No ja jak wstaje (przed 8 zazwyczaj) to nie bardzo mam ochotę jeść, bo znowu mam jakieś dziwne mdłości. Więc powolutku pije sobie wodę z miodem i cytrynką albo imbirem, zjadam ewentualnie jakieś owoce- ostatnio dostałam od Babci pyszne papierówki. I zazwyczaj koło 10-11mogę zjeść już coś normalnego. A potem to już różnie- musze regularnie, żeby poziom cukru nie skakał, więc staram się jest co 3-4 h małę porcje (bo znowu zgaga)

Napisane przez danika

wow szkoda, ze u mnie taki cud nie nastąpił wydaje mi się, że wręcz odwrotnie, troche mi sie pogorszyło...

Ja też się niespodziewałam, tym bardziej że rozważałąm laserową korekcję wzroku, więc jestem zachwycona

Napisane przez cotynato

Wróciłam jakieś łakomstwo się we mnie obudziło bo kupiłam 3 świeże słoneczniki i 3 paczki borówek, ale już nie mogę się doczekać kiedy się do tego dorwę I czuję, no czuję że zjem to jeszcze dzisiaj, wszyściutko.

Słonecznik!! Pyszności. Nie wiedziałm, że już są

[lullaby_ml]

Napisane przez madzialena-lublin

A z tym "niespaniem" to chyba przez pogodę... Ja też wczoraj siedziałam do późna, a dzisiaj już po 7 się zerwałam

Dzisiaj wizyta u gina, idę sama bo mąż wyjechany, więc poproszę o wsparcie

Z tym spaniem to witak w moim swiecie od jakichs 4-5 mc trzymam kciuki

Napisane przez lausanne

witam po kolejnej nieprzespanej nocy dziś już nie wytrzymałam i chrapiący małż poleciał na kanapę do salonu. Ale Małgosi ktora się wierciła cała noc juz tam wyslac nie moglam więc i tak się nie wyspałam. Ja mam tylko nadzieję ze po porodzie moje dziecko zmieni jednak upodobania i będzie spać w nocy a szaleć w dzien. Wystarczy mi juz Konradek który jest ideałem dziecka z jedna ogromna wadą - nie znosi spać i nienawidzi być usypiany. Wczoraj walczyliśmy do 22 , a wstal o 5

Oj bidulko, miejmy nadzieje ze Malgos bedzie ladnie przysypiala noce, a Konradek-

Napisane przez Malgosia1983

Dzien dobry
Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z tymi przepowiadającymi? Byłam w poniedziałek na wizycie i powiedzialam Gienkowi, że mialam tyko jeden raz taki wyraźny ból jak na miesiaczkę, powiedział mi że to juz tak będzie bo się przygotowuję do porodu. Powiedział, że jak mialam tylko jeden raz to mam się nie martwić. No i wczoraj rano zaczęlo mnie boleć wląsnie jak na miesiączkę, poleżałam koło 40 minut i przeszlo. Potem miałam wieczorem jak już połozyłam się spać. Nie wiem ile trwał ból bo usnęlam ale z 20 minut spokojnie... I dzisiaj rano też czuję taki nie ból ale napięcie..nie wiem jak to opisać...Po badaniu powiedział, że szyjka się nie skraca, nie przeciazylam się też niczym....

Kurcze ja mam od jakiegos czasu praktycznie caly czas takie bole okresowe, jutro jade w koncu do gin bo wczoraj nie moglam to sie dowiem co i jak i tez Ci napisze.

Napisane przez acelinka

a ja ide spać może mi dzień szybciej zleci

dobranoc kochana

Napisane przez archinta

Witajcie!

Ja dalej jestem zupełnie bez mocy i siły.
Upał źle- deszcz tez bo ciśn. niskie i żyć się odechciewa
Wczoraj byłam jak w letarg, dziś tez zapowiada się taki dzień
Troszkę Was nadrobiłam ale nei jestem w stanie tyle odp. ile bym chciała.


No to nie źle Mam ochotę i Cię przytulic i porządnie opierzyć za Twoją nadmierną ruchliwość A Ty jeszcze się przyznajesz ,ze sprzątałaś, bo takie miałaś przeczucia i męża tak nie chciałaś zostawić
Kobieto on nie ma 3 lat! Ty się masz oszczędzać- oj ciesz się , ze Lublin daleko- odwiedziłabym Cię na oddziale
Zaciskaj tam mocno nóżki- jesteśmy z Tobą
Całusy dla wszystkich razem i dla każdej z osobna

Napisane przez anuska_s

oj Małgoś to trzymaj się tam kochana zaciskaj mocno nóżi i nie wypuszczaj jeszcze malenstwa trzymam kciuki napewno wszystko bedzie dobrze i upały jakoś przetrzymasz

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

a moj telefon po alaniu padł, teraz jest w serwisie może go jeszcze uratują, ale bez niego mi ciezko kontakt mam tylko przez bramke sms orange cholerka

u nas dzis strasznie duszno, nie ma czym oddychac

teraz sobie odpoczywam, a o 16.20 wizyta u gin

trzymam kciukasy za wizyte

Malgos nasza kochanatrzymaj sie tam dzielnie, zaciskaj mocno nóżki i czekaj tam na nas!!!!

[indygo79]

Napisane przez kaileight

No ja jak wstaje (przed 8 zazwyczaj) to nie bardzo mam ochotę jeść, bo znowu mam jakieś dziwne mdłości. Więc powolutku pije sobie wodę z miodem i cytrynką albo imbirem, zjadam ewentualnie jakieś owoce- ostatnio dostałam od Babci pyszne papierówki. I zazwyczaj koło 10-11mogę zjeść już coś normalnego. A potem to już różnie- musze regularnie, żeby poziom cukru nie skakał, więc staram się jest co 3-4 h małę porcje (bo znowu zgaga)

na boku zle sie i pisze i czyta, czytam ze popijasz wode z mydłembleeeee

nie gadać tu o plackach bo skąd je wezmę?

[spray]

Dziewczyny, która kupuje zamiast wanienki Tummy Tube'a?

Własnie wróciłam z lumpexu ze wspaniałą zdobyczą - nowiuśkim ochraniaczem IKEA kupionym za całe 5 zł

I jeszcze jedno pytanie do ciężarówek po 30tc - jak tam u Was z ruchami maluchów? Mój synek coś się ostanio jakoś niemrawo kręci i trochę mnie to martwi. W necie napisano, że dzieciakom jest już ciasno i to dlatego, ale wolałabym żeby mnie któraś uspokoiła i powiedziała, że też tak ma

[danika]

zjadłam własnie obiadek...chyba troche przesadziłam z iloscią i bedzie cukier w kosmos, ale taka byłam głodna
zbieram sie do okulisty...strasznie leje, mam nadzieje ze uda mi sie gdzies blisko gabinetu zaparkować

Anuska za wizytę

[lullaby_ml]

Napisane przez lausanne

ja w ciąży z K. też nie miałam ani jednego skurczu aż do 40 tygodnia. Więc się nie przejmuj

cotka ja dalej nic nie mam zrobionego. Bo może nie muszę kupować, ale wszystko - nawet wózek - muszę wyprać, wyczyścić, przywieźć od rodziców itd. Szwagierka mi w sierpniu na parę dni zabierze malego na wies to wtedy moze się zmobilizuję i moze spakuję ta torbę

wybacz za to moje ucieszenie ze nie masz jeszcze nic zrobionego, ale fajnie wiedziec ze Ty tez

Napisane przez aa2

dzień dobry
Małgosia trzymam kciuki zeby akcja porodowa jeszcze sie wstryzmała i ma nadzieje ze w tym szpitalu nei bedzie źle, najwazniejsze ze bedziesz pod stała opieka - buziak

własnei sie objadłam plackami sasasa wiec juz mi smaka na pizze nei zrobicie a widze ze juz o niej wspominałyście he:0

Kocham to Twoje "sasasasa"

Napisane przez kellysss

obiecana Lasgna :

Składniki:

-makaron do lasagne
-0,5 kg mięsa mielonego
-pasata pomidorowa lub pomidory w puszce
-2-3 ząbki czosnku
-przyprawy (sól, pieprz, bazylia, )
-2-3 mozzarelle(takie kulki)+ starty zolty ser (to do posypania na wierzch)
-masło do wysmarowania formy (naczynia żaroodpornego)
-oliwa z oliwek

wykonanie:

Do garczka na oliwie z oliwek wrzucamy pokrojony w kosteczke czosnek ,podsmazamy na
krociutko bo szybko sie moze spalic , dodajemy mieso mielone i mieszamy ciagle zeby porobily sie takie grudki... Jak juz mieso 'zmieni kolor ' to dolewamy pasate pomidorowa ,dodajemy sol ,pieprz,bazylie i zostawiamy ok. godzinki na malym ogniu....
Naczynie zaroodporne wysmarowac maselkiem... na spod wylozyc makaron do lasagni (mozna lamac tak zeby zrobic jedna warstwe..na to nalozyc sos z miesem..potem mozzarelle pokrojona w drobna kostke... i znowu makaron-sos-mozzarella....potem makaron -sos-jak mi zostanie to jeszcze troszke mozzarelli i na to ser zolty tary , posypuje bazylia i przykrywam to folia aluminiowa (najlepiej by bylo zeby nie dotykala do sera bo sie przyklei )
Wkladam do piekarnika rozgrznego do 180-190 stopni na ok 40-50 min..
Tak z 10 min przed koncem sciagam folie zeby serek troszke sie przypiek....
Niektorzy robia z sosem beszamelowym ale to juz wiecej roboty
No i niektorzy nie przykrywaja folia ale u mnie to zawsze sie tak pali ser...

Smacznego

Kiedy wspomnialam ze nigdy tego nie jadlam a za makaronami nigdy nie przepadalam ale obiecalam sobie ze raz w zyciu zrobie ta lasagne i jestes najlepsza z tym przepisem

Napisane przez danika

polecam szpinak pychotka

Popieram

[Malgosia1983]

Napisane przez lullaby_ml

Kurcze ja mam od jakiegos czasu praktycznie caly czas takie bole okresowe, jutro jade w koncu do gin bo wczoraj nie moglam to sie dowiem co i jak i tez Ci napisze.

Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i dziękuję

Ancicoś dzisiaj nie widać

[lullaby_ml]

Napisane przez Malgosia1983

Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i dziękuję

Ancicoś dzisiaj nie widać

kochana a Ty masz wizyte za tydz tak? czy zle cos przeczytalam? przepraszam, ale zakret jestem dzisiaj

[archinta]

Napisane przez lullaby_ml

Kurcze ja mam od jakiegos czasu praktycznie caly czas takie bole okresowe, jutro jade w koncu do gin bo wczoraj nie moglam to sie dowiem co i jak i tez Ci napisze.

za jutrzejsza wizytę

Ja od 3 dni mam takie ciągnięcie w brzuchu- po bokach i na dole 3 dni temu byłam prawie cały dzień na nogach, nie wiem czy tak się "nadwyrężyłam" tym

Napisane przez spray

I jeszcze jedno pytanie do ciężarówek po 30tc - jak tam u Was z ruchami maluchów? Mój synek coś się ostanio jakoś niemrawo kręci i trochę mnie to martwi. W necie napisano, że dzieciakom jest już ciasno i to dlatego, ale wolałabym żeby mnie któraś uspokoiła i powiedziała, że też tak ma

zdobycz elegancka

Mój od wczoraj też taki niemrawy- z reszta jak ja
Nie masz co się martwić bywają takie dni Ja miałam schizki jak musiałam liczyć ruchy, a ten mały w któryś tam dzień se spał prawie do wieczora- ale schizy były ale teraz wiem, ze raz jest tak raz tak

[19natka88]

Napisane przez acelinka

Ale moja mama jest kochana, rano zażartowałam że jak robi placki ziemniaczane na obiadek to niech mi przyniesie i ja właśnie miałam brać się za gotowanie a ona dzwoni czy mi coś kupić po drodze bo idzie do mnie z plackami
a teraz prasuje Natalciowe ciuszki chociaż to akurat to sama bym chciała ale jeszcze się ich naprasuje

Moja babcia na jutro też planuje placki
Ja dzisiaj troszkę poprasowałam - dobrze, ze nie mam dużo tych ciuszków

Napisane przez cotynato

Mokry, pyszny mniam.

W cerf są po 2,50. W almie aż 4,50 jak ostatnio kupowałam.



No oczywiście, że ja bym na złość kazała babie dzwonić a drugiej poczekać - to nie moja wina, że całe kasowanie nie dzwoniła, tylko na samym końcu zaczęła . Ale oczywiście moja mama i tż- dobre serce i mega wyrozumiałość dla innych, zgodnie stwierdzili, że nie , że innym razem itp. itd. A tam były dwa ostatnie więc ciekawe co zrobią jak nie będzie.
Wkurzyłam się bo ja się strasznie cieszę takimi duperelkami i całe zakupy przeżywałam, ze taki fajny dorwałam, przy kasie jeszcze tż 2 razy prosiłam, ale nie mu sie nie chce. Później na złość powiedziałam, że ma iść- ale już nie miałam sumienia jak zobaczyłam te kolejki.

Dobrze wiedzieć

Napisane przez spray

Dziewczyny, która kupuje zamiast wanienki Tummy Tube'a?

Własnie wróciłam z lumpexu ze wspaniałą zdobyczą - nowiuśkim ochraniaczem IKEA kupionym za całe 5 zł

I jeszcze jedno pytanie do ciężarówek po 30tc - jak tam u Was z ruchami maluchów? Mój synek coś się ostanio jakoś niemrawo kręci i trochę mnie to martwi. W necie napisano, że dzieciakom jest już ciasno i to dlatego, ale wolałabym żeby mnie któraś uspokoiła i powiedziała, że też tak ma

Czytałam o tym, ale nie wyobrażam sobie jak można w tym dokładnie umyć dziecko
Mój też ostatnio leniwy dużo bardziej

Napisane przez Malgosia1983

Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i dziękuję

Ancicoś dzisiaj nie widać

[Martusiaaa21]

Napisane przez agnieszka 0605

A wy nadal o pizzy Wczoraj wybrałam jednak wypad na pizze niż malowanie włosów i najadłam się niesamowicie!! To była najlepsza pizza jaką jadłam prosto z pieca, ciasto coś jak podpłomyki, mniam! I o dziwo cukier po pizzy w normie a myślałam, że nią nagrzesze potem lody w mc.donalds i naprawdę miły wieczór z M. Tym bardziej, że jak bedzie mała to już nie pozwolimy sobie na takie spontany

Byłam w pracy - a tam normalnie sex afera wyszła moja asystentka (2 lata po ślubie) zdradziła meża z moim asystentem (kawaler, w moim wieku). Szkoda mi tylko jej męża, bo byłby chyba w stanie jej wybaczyć gdyby zrezygnowała z pracy w firmie z tym chłopakiem, ale ona NIE Dziwne to życie i dziwni ludzie...

jaki miły wieczorek spędziliscie

Napisane przez agnieszka 0605

1. taaaa .... prezes od spraw zbędnych i niepotrzebnych
2. a to faktycznie daleko... myślałm, że blizej ten cmentarz. Ja mam ze 3 km, a to różnica. W takim razie, żadnych wyjzadów, chyba że na leżąco na tylnym siedzeniu (nad morze tak jechałam i było ok)
3. 15/09 mam tp

to masz termin w moje urodziny

Napisane przez kellysss

obiecana Lasgna :

Składniki:

-makaron do lasagne
-0,5 kg mięsa mielonego
-pasata pomidorowa lub pomidory w puszce
-2-3 ząbki czosnku
-przyprawy (sól, pieprz, bazylia, )
-2-3 mozzarelle(takie kulki)+ starty zolty ser (to do posypania na wierzch)
-masło do wysmarowania formy (naczynia żaroodpornego)
-oliwa z oliwek

wykonanie:

Do garczka na oliwie z oliwek wrzucamy pokrojony w kosteczke czosnek ,podsmazamy na
krociutko bo szybko sie moze spalic , dodajemy mieso mielone i mieszamy ciagle zeby porobily sie takie grudki... Jak juz mieso 'zmieni kolor ' to dolewamy pasate pomidorowa ,dodajemy sol ,pieprz,bazylie i zostawiamy ok. godzinki na malym ogniu....
Naczynie zaroodporne wysmarowac maselkiem... na spod wylozyc makaron do lasagni (mozna lamac tak zeby zrobic jedna warstwe..na to nalozyc sos z miesem..potem mozzarelle pokrojona w drobna kostke... i znowu makaron-sos-mozzarella....potem makaron -sos-jak mi zostanie to jeszcze troszke mozzarelli i na to ser zolty tary , posypuje bazylia i przykrywam to folia aluminiowa (najlepiej by bylo zeby nie dotykala do sera bo sie przyklei )
Wkladam do piekarnika rozgrznego do 180-190 stopni na ok 40-50 min..
Tak z 10 min przed koncem sciagam folie zeby serek troszke sie przypiek....
Niektorzy robia z sosem beszamelowym ale to juz wiecej roboty
No i niektorzy nie przykrywaja folia ale u mnie to zawsze sie tak pali ser...

Smacznego

dzięki za przepis na pewno zrobię

Napisane przez anuska_s

o bosz jaka pogoda, siedze z wiatrakiem przy du..e a i tak jestem mokra

a u nas od wczoraj cały czas pada i zimno brrr

Napisane przez archinta

a tak tak racja często jest gościem naszych talerzy

i jak tam samopoczucie kochana?

Napisane przez cotynato

Wróciłam jakieś łakomstwo się we mnie obudziło bo kupiłam 3 świeże słoneczniki i 3 paczki borówek, ale już nie mogę się doczekać kiedy się do tego dorwę I czuję, no czuję że zjem to jeszcze dzisiaj, wszyściutko.

prawda poryczałam się bo tż nie poszedł mi po koszyczek jak nie było kodu i jeszcze w sklepie byłam obrażona śmiertelnie a teraz sama się z siebie podśmiewam Jezzzu normalnie wariatka ze mnie. Jeszcze z babą w kolejce mało się nie pokłóciłam bo sama staje jak widzi że mamy dwa wózki zakupów a później ma pretensje, że to tyle trwa i że nie możemy iść po kod do koszyczka bo ona nie wytrzyma. "Pani se pójdzie jeszcze raz" mi powiedziała i tż kazał iść usiąść bo już czuł jaką zaraz zrobię aferę hahah

niezła historia i co zakupiłaś?? pochwal się

Napisane przez acelinka

d
Ale moja mama jest kochana, rano zażartowałam że jak robi placki ziemniaczane na obiadek to niech mi przyniesie i ja właśnie miałam brać się za gotowanie a ona dzwoni czy mi coś kupić po drodze bo idzie do mnie z plackami
a teraz prasuje Natalciowe ciuszki chociaż to akurat to sama bym chciała ale jeszcze się ich naprasuje

kochana mamusia

Napisane przez lullaby_ml

kochana a Ty masz wizyte za tydz tak? czy zle cos przeczytalam? przepraszam, ale zakret jestem dzisiaj

Lullka jak dziś samopoczucie? skurcze ustały?

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez 19natka88

Moja babcia na jutro też planuje placki

ja też na jutro planuję placki ziemniaczane

[lausanne]

przespałam się tak to moge gadać tylko że w lodowce mam światło i zaraz pewnie muszę na zakupki jechać

Lula ciesz się, nie gniewam się Niech to moje lenistwo na cos się komuś przyda

Aga z mała tez będziesz miała spontany, nie martw się

i dla dziewczyn którym ciąża poprawiła wzrok fajna niespodzianka

[lullaby_ml]

Napisane przez Martusiaaa21

jaki miły wieczorek spędziliscie


to masz termin w moje urodziny

dzięki za przepis na pewno zrobię

a u nas od wczoraj cały czas pada i zimno brrr

i jak tam samopoczucie kochana?

niezła historia i co zakupiłaś?? pochwal się

kochana mamusia

Lullka jak dziś samopoczucie? skurcze ustały?

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------


ja też na jutro planuję placki ziemniaczane

Cos Ty Martus, caly czas sa; a placuszki kocham i ubostwiam, zreszta uwielbiam wszystko co ziemniaczane

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez lausanne

przespałam się tak to moge gadać tylko że w lodowce mam światło i zaraz pewnie muszę na zakupki jechać

Lula ciesz się, nie gniewam się Niech to moje lenistwo na cos się komuś przyda

Aga z mała tez będziesz miała spontany, nie martw się

i dla dziewczyn którym ciąża poprawiła wzrok fajna niespodzianka

a ja tak sobie wczoraj czytalam o takich maluszkach i wyczytalam mnostwo fajnych rzeczy sprobuje znalezc i przytoczyc

[cotynato]

Napisane przez spray

Dziewczyny, która kupuje zamiast wanienki Tummy Tube'a?

Własnie wróciłam z lumpexu ze wspaniałą zdobyczą - nowiuśkim ochraniaczem IKEA kupionym za całe 5 zł

I jeszcze jedno pytanie do ciężarówek po 30tc - jak tam u Was z ruchami maluchów? Mój synek coś się ostanio jakoś niemrawo kręci i trochę mnie to martwi. W necie napisano, że dzieciakom jest już ciasno i to dlatego, ale wolałabym żeby mnie któraś uspokoiła i powiedziała, że też tak ma

ój te ż róznie miewa. Czasami nic, czasami tak coś przesuwa że aż boli. Różnoe.Budzi się zawsze w szkole rodzenia i wtedy się wierci, ale w domu to jak np.. długo leżę na boku .
Dzisiaj też- może przez tą deszczową pogodę- kopną kilk arazy jakby od niechcenia, powiercił w kroczu i śpi dalej.

[kaileight]

Napisane przez indygo79

na boku zle sie i pisze i czyta, czytam ze popijasz wode z mydłembleeeee

Napisane przez spray

Dziewczyny, która kupuje zamiast wanienki Tummy Tube'a?

I jeszcze jedno pytanie do ciężarówek po 30tc - jak tam u Was z ruchami maluchów? Mój synek coś się ostanio jakoś niemrawo kręci i trochę mnie to martwi. W necie napisano, że dzieciakom jest już ciasno i to dlatego, ale wolałabym żeby mnie któraś uspokoiła i powiedziała, że też tak ma

Mówisz o tym wiadereczku? Ja do tej pory słyszałam tylko od jednej dziewczyny, że to fajne. Położne w szkole rodzenia mówiły, że nic szczególnego, jak dziecko małe i główki nie trzyma, to że kłopotliwa jest kąpiel wtedy, po za tym to prawie że pionowa pozycja niekorzystna dla dziecka. Ale skoro ma atesty, to nie jest szkodliwe to wiadeczeczko, kwestia wyboru i wygody rodziców

Moje dziecko teraz strasznie szaleje- bardziej niż wcześniej,. szczególnie jak słyszy innych ludzi. Ale ponoc faktycznie od 30 tyg ruchy powinny być spokojniejsze, bardziej leniwe

[Sharifa]

kellysss - przepis skopiowany, zapisany. Na pewno kiedys wykorzystam.

Napisane przez spray

Dziewczyny, która kupuje zamiast wanienki Tummy Tube'a?

Własnie wróciłam z lumpexu ze wspaniałą zdobyczą - nowiuśkim ochraniaczem IKEA kupionym za całe 5 zł

I jeszcze jedno pytanie do ciężarówek po 30tc - jak tam u Was z ruchami maluchów? Mój synek coś się ostanio jakoś niemrawo kręci i trochę mnie to martwi. W necie napisano, że dzieciakom jest już ciasno i to dlatego, ale wolałabym żeby mnie któraś uspokoiła i powiedziała, że też tak ma

Tez mam ten ochraniacz, ale niestety w normalnej cenie, takze za zakup.

Moja mala tez jest malo ruchliwa. Tzn czuje, ze sie przemieszcza, ale jakichs takich wariacji jak dziewczyny opisuja, ze spac nie moga to nie mam Ruszy sie najczesciej z rana na dzien dobry, a moze raczej na zmiane pozycji z lezacej na stojaca lub siedzaca, potem w dzien tez czuje raczej jakby zmiane pozycji, a nie wariactwa, a wieczorem jak ide spac rusza sie chyba jak jej nie odpowiada moja pozycja do snu


U mnie dzisiaj byla pizza frutti di mare

[indygo79]

http://deser.pl/deser/51,111858,9983199.html?i=0

dla fanek zwierzaków