ile pieniędzy do koperty? - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-07-21, 08:55   #931
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ani bilecik, ani te smsy nie mają nic wspólnego z elegancją...
W takim razie w Twoich oczach jestem pazerną,nieelegancką wymuszaczką.Na szczęście osoby,które mnie znają widzą to inaczej.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 09:05   #932
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Nie pazerną czy wymuszaczką.
Po prostu to, co zrobiłaś, zwyczajnie nie było eleganckie. I tyle.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 09:33   #933
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Nie pazerną czy wymuszaczką.
Po prostu to, co zrobiłaś, zwyczajnie nie było eleganckie. I tyle.
Tak jak pisałam powyżej na początku też nie byłam do tego przekonana,też wydawało mi się to nieeleganckie. I pewnie gdyby nie pozytywny odbiór dalej bym tak to odbierała,bo za każdym razem jak roznosiliśmy zaproszenia było mi po prostu głupio.
Ale jak pisałam wyżej reakcja ludzi troszkę zmieniła moją opinię na ten temat.Moim zdaniem wszystko zależy od ludzi- rodziny i znajomych.Nawet starsze osoby w moim otoczeniu są nowoczesne i dlatego pewnie to ich nie razi.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 09:43   #934
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

No cóż, jeżeli "nowoczesność" ma polegać na dołączaniu bez żenady żebraczych wierszyków do zaproszeń na ślub, to faktycznie...
Moja rodzina (w sensie dziadek, wujek, ciocia) zawsze daje na wesela koperty, i to dość solidnie wypchane, a jakoś im te wierszyki się niespecjalnie podobają.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 09:53   #935
marryme21
Zakorzenienie
 
Avatar marryme21
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Ja miałam taki wierszyk na bileciku : i o kwiatkach, i o pieniądzach. Goście podczas zapraszania otwierali koperty, czytali... i wiecie co?WSZYSCY bardzo pozytywnie się wypowiadali.


Słuchaj,jak ja dostaję czasami zaproszenie,to zazwyczaj muszę ukrywać swoją prawdziwą reakcję. Trzymam np. w ręku złoto-brokatowe szkaradztwo z milionem gołąbeczków,wstążeczek i serduszek i kituję-
o,jakie ładne zaproszenie,no naprawdę faaajne..........
Uważam,że czasami naprawdę lepiej schować swoją szczerość do kieszeni,aby nikogo nie urazić.Tak samo mogło być z tym Twoim wierszykiem.

Raz w życiu dostałam tak komiczne zaproszenie,że sikałam w majtki ze śmiechu. Wierszyk był o aktorach,którzy zapraszają na swoje przedstawienie w takim i takim dniu,aby razem z gośćmi zagrać sztukę w paru aktach,akt pierwszy w urzędzie,akt drugi na sali weselnej,a akt trzeci na poprawinach,(a czwarty w trakcie nocy poślubnej chyba ).Wszystko oczywiście okraszone rymami częstochowskimi.
Najśmieszniejsze było to,że Pan Młody był 3-krotnym rozwodnikiem i zapraszał na swój czwarty ślub.Wierszyk o ''graniu'' i ''rolach'' był bardzo adekwatny do jego sytuacji.


Także,wiecie...nie sugerowałbym się tym,że ludzie są tak bardzo szczerzy w swoich opiniach jak zobaczą zaproszenie.




Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Moja Rodzina faktycznie zawsze daje kopertę,natomiast z Rodziną TŻta jest inaczej. Mimo to bardzo im się spodobał "głupi" wierszyk i sama jego idea,bo wszystkich ucieszyło,że nie będą musieli szukać prezentów.Szczerze mówiąc to nie byłam przekonana do tych bilecików,ale zarówno mój TŻ jak i Rodzice mnie przegłosowali.Teraz już nie żałuję tej decyzji.


No,ale kto dzisiaj kupuje prezenty,jak go stać na kopertę i do tego jest zabiegany i zapracowany?Ludzie dobrze wiedzą i bez wierszyków,że nikt się nie pogniewa za gotówkę.
Ale mi głównie chodzi o to,że nie każdy ma ochotę dawać za ten przysłowiowy talerzyk(i uważam,że ma do tego prawo),może chce dać równowartość np.70 zł tylko.Ale ma z góry nałożony obowiązek tego czy tamtego.To jest okropne.



Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Przecież nie napisałam,że ma to być kwota 500 zł, więc czemu miałoby to być odebrane jako pazerność?

Zrozum,może ktoś wcale nie chciał dawać prezentu,tylko symboliczny bukiet kwiatów?Albo bombonierkę.
Ta cała machina z ''powinnością'' gościa jest pomału nieznośna,aż się odechciewa chodzić na te wszystkie wesela.Ciągle jakieś zakazy i nakazy,jak nie można ubrać się na czarno,to na biało też nie można,kupisz kwiaty źle,nie kupisz też niedobrze,dzień przed uroczystością dostaniesz smsa,że musisz kupić kupon Lotto,ale może jednak potem to odwołają i będzie trzeba lecieć z wywalonym jęzorem po czekoladki albo wino.Kasy dasz za mało,to tyłek obrobią,dasz dużo,to zaraz będzie,że jesteś bogacz i burżuj,który nie ma co z pieniędzmi robić.
Mnie się marzy,żeby to były przyjemne uroczystości,bez żadnych napinek i nakazów.
Powinno być tak jak w innych krajach,że ludzie mają prawo wyboru.Do tego stopnia,że mogą sobie swobodnie w dżinsach przychodzić.




Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Nikt mi nie powie,że zależy mi bardziej na kasie niż na obecności najbliższych,bo to NIEPRAWDA. Nigdy nie wyliczałam co może mi się zwrócić ale znam takie osoby,które mówiły,że "nie zapraszają dzieci i młodzieży,bo to dodatkowe koszty, a nic od nich nie dostaną" Na moim weselu dzieci są bardzo mile widziane i będą miały zapewnione rozrywki i swój własny stolik.


To się w mojej głowie nie mieści.
Nie wiem jaką trzeba być świnią chamską,żeby tak zrobić.
Co pary które mają dzieci,mają z nimi zrobić przez te 2 dni?(wesele i poprawiny)
Oddać dziadkom,teściom,a może opiekunkom i zapłacić jeszcze za to extra kasę?
Dla rodziców to jest wielki kłopot.Bez dwóch zdań.



Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Osoba z mojej Rodziny,która niedawno sama miała wesele nie zamieściła żadnej informacji odnośnie swoich preferencji. Ja natomiast sama z siebie zapytałam,czy nie woleliby czegoś zamiast kwiatów.Faktycznie woleli coś innego i na 2 dni przed weselem rozsyłali smsy z prośbą o kupienie czegoś zamiast kwiatów.Czy to jest bardziej eleganckie niż bilecik?Raczej nie...


To się tylko nadaje na stronę żal.pl.
DZIECINADA.



Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ani bilecik, ani te smsy nie mają nic wspólnego z elegancją...

Otóż,to,
__________________




marryme21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 09:56   #936
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Mnie nikt ani nic nie przekona do wierszyków (czy, nie daj Boże, SMSów ), nie przemawiają do mnie żadne argumenty.
Wolałabym dostać 5 kołder i 10 żelazek niż dołączyć takie coś
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 10:06   #937
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Tak jak pisałam powyżej na początku też nie byłam do tego przekonana,też wydawało mi się to nieeleganckie. I pewnie gdyby nie pozytywny odbiór dalej bym tak to odbierała,bo za każdym razem jak roznosiliśmy zaproszenia było mi po prostu głupio.
Ale jak pisałam wyżej reakcja ludzi troszkę zmieniła moją opinię na ten temat.Moim zdaniem wszystko zależy od ludzi- rodziny i znajomych.Nawet starsze osoby w moim otoczeniu są nowoczesne i dlatego pewnie to ich nie razi.
nawet to, że zapraszane osoby zareagowały pozytywnie, nie zmienia faktu, że to wciąż jest nieeleganckie
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-21, 10:28   #938
Switezianka_23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 572
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
To zrób prezent rodzicom/dziadkom/rodzeństwu.
Przyda się zimą porządna kołdra.
Szczerze to nie wyobrazam sobie oddawac komus prezentu ani tym bardziej go wystawiac na allegro, jak wczesniej sugerowano (dla mnie prezentow sie nie oddaje dalej i juz). Ja tylko nie rozumiem idei: tlumaczyc komus wprost dlaczego chce sie taki a nie inny prezent (typu albo pieniadze albo cos zajmujacego malo miejsca, lekkie i latwe w transporcie, np zestaw sciereczek do naczyn) a dostaje sie wielka, ciezka dwuosobowa koldre...
Switezianka_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 11:11   #939
marryme21
Zakorzenienie
 
Avatar marryme21
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
Szczerze to nie wyobrazam sobie oddawac komus prezentu ani tym bardziej go wystawiac na allegro, jak wczesniej sugerowano (dla mnie prezentow sie nie oddaje dalej i juz).

Są prezenty i prezenty.
Jak dla mnie taka pościel,kupiona pewnie w pierwszym lepszym sklepie i produkowana taśmowo jest ''bezosobowa''.
Takich rzeczy nie jest mi żal,tym bardziej oddając je bliskim osobom na miły użytek.Tak samo te wszystkie żelazka,zastawy,pościele i tym podobne graty-to tylko rzeczy.Prezenty naprawdę osobiste, a już wykonane przez kogoś osobiście nie oddam za nic w świecie.Mają dla mnie ogromną wartość sentymentalną.

Mam ich sporo,od laurek,butelek wyklejanych plasteliną,korali po Prababci, po obraz mojego wujka,który był dość znanym malarzem i namalował go specjalnie dla mnie.Mam też kolczyki,które dostałam od ciotki na 15 urodziny.Są po prostu okropnie brzydkie!!!Wielk ie,ciężkie,w jakieś kwiatowe wzory i ze złota.Koszmarek!
Ale ciotka specjalnie przetopiła kilka pierścionków,sama zleciła wzór-wszystko z myślą o mnie.Jak mi je podarowała, to powiedziała-będziesz mieć pamiątkę po mnie,jak mnie już nie będzie.Ciotki nie ma już od paru ładnych lat,ja kolczyków nigdy nie miałam na uszach(i nie zamierzam mieć),ale mam do nich słabość i faktycznie są świetną pamiątkę po Niej.


Takich rzeczy nie oddam nigdy,ale produkowane taśmowo przyrządy czy kawałki tkanin-no,błagam....ja tego nie chomikuję latami.



Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
Ja tylko nie rozumiem idei: tlumaczyc komus wprost dlaczego chce sie taki a nie inny prezent (typu albo pieniadze albo cos zajmujacego malo miejsca, lekkie i latwe w transporcie, np zestaw sciereczek do naczyn) a dostaje sie wielka, ciezka dwuosobowa koldre...


Tak już jest.widocznie w/g darczyńcy zasłużyłaś sobie na taki prezent.
__________________





Edytowane przez marryme21
Czas edycji: 2011-07-21 o 11:13
marryme21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 12:11   #940
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez marryme21 Pokaż wiadomość


To jest dokładnie to o czym pisałam powyżej.
Ludzi najwidoczniej nie było stać(lub nie mieli ochoty),aby dać w kopertę kilka stówek czy tam więcej.Więc kupili co MOGLI.
Na pewno lepiej się czuli dając prezent,niż w kopercie tylko powiedzmy 50 zł czy 80 zł(albo i pustą kopertę,bo też słyszałam o takich przypadkach).
Wszystko pięknie tylko że nie były to komplety za 100 zł tylko raczej ~1000 i to zupełnie nie w guście PMki.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 13:43   #941
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Wszystko pięknie tylko że nie były to komplety za 100 zł tylko raczej ~1000 i to zupełnie nie w guście PMki.
W czym problem, gość przybiegł i wyrwał 1000 zł z portfela państwa młodych? Czy może przypadkiem - ze swojego własnego?
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 13:46   #942
Switezianka_23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 572
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Są prezenty i prezenty.
Jak dla mnie taka pościel,kupiona pewnie w pierwszym lepszym sklepie i produkowana taśmowo jest ''bezosobowa''.
Takich rzeczy nie jest mi żal,tym bardziej oddając je bliskim osobom na miły użytek.Tak samo te wszystkie żelazka,zastawy,pościele i tym podobne graty-to tylko rzeczy.Prezenty naprawdę osobiste, a już wykonane przez kogoś osobiście nie oddam za nic w świecie.Mają dla mnie ogromną wartość sentymentalną.
Akurat ta koldra za Chiny Ludowe nie byla kupiona w pierwszym lepszym sklepie. A nawet jesli to dla mnie jakakolwiek szmatka, zelazko, czy cokolwiek, chocby robione tasmowo na Tajwanie i wciskane za bezcen nabiera wartosci przez sam fakt darowania mi tego. Mimo wszystko ta osoba ruszyla sie do sklepu i zadala sobie trud wybrania czegos co uwazala, ze moze mi sie spodobac/przydac. A co jak co wiem ile akurat ta koldra kosztowala i jakim wyzeczeniem dla darczyncy byl jej zakup, wiec dla mnie ten prezent byl dany z sercem. Wiec zle bym sie czula oddajac ja komukolwiek i tak sobie lezy czekajac czy moze za kilka(nascie) lat sie nie przyda.
Switezianka_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 17:39   #943
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
To naprawde zalezy od rodziny i znajomych. Ja mimo tlumaczen i tak dostalam wielka koldre (ktora tania nie byla, wiec nikt mi nie wmowi, ze to z braku pieniedzy). Naprawde mi szkoda tego prezentu, bo wiem, ze byl dany z serca ale do samolotu sie nia nie owine, zeby przewiezc. A nawet jesli doplace za transport to i tak mi sie we Wloszech nie przyda.
Ale co w takiej sytuacji miałby dać głupi wierszyk? Skoro i tak goście, pomimo tłumaczeń, kupili ciężką kołdrę, to nie sądzę, żeby kilka dodatkowych słów w zaproszeniu mogłoby coś zmienić.

Uważam, że jak ktoś chce coś kupić, to i tak to zrobi. Wierszyk natomiast może jedynie wprawić w zakłopotanie osoby, których nie stać na wrzucenie kilku stów do koperty i chciałyby dać coś od serca.
Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Ja miałam taki wierszyk na bileciku : i o kwiatkach, i o pieniądzach. Goście podczas zapraszania otwierali koperty, czytali... i wiecie co?WSZYSCY bardzo pozytywnie się wypowiadali. Moja Rodzina faktycznie zawsze daje kopertę,natomiast z Rodziną TŻta jest inaczej. Mimo to bardzo im się spodobał "głupi" wierszyk i sama jego idea,bo wszystkich ucieszyło,że nie będą musieli szukać prezentów.Szczerze mówiąc to nie byłam przekonana do tych bilecików,ale zarówno mój TŻ jak i Rodzice mnie przegłosowali.Teraz już nie żałuję tej decyzji.
Naprawdę pierwszy raz spotykam się z teorią, że jak się nie dorzuci wierszyka o pieniądzach do zaproszenia, to goście wychodzą z założenia, że muszą kupić prezent
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 17:57   #944
Kohnelia20
Zakorzenienie
 
Avatar Kohnelia20
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

ja jestem zdanie co komu ma dac to i tak da czy to z wierszykiem czy bez
Kohnelia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 19:17   #945
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Mimo to bardzo im się spodobał "głupi" wierszyk i sama jego idea,bo wszystkich ucieszyło,że nie będą musieli szukać prezentów.
Ja to czasami mam wrażenie, że niektórzy mają swoich własnych gości za debili. Nie wiem, skąd przekonanie, że każdy myśli: "O matko i córko, trzeba kupić prezent!", a potem dostaje zaproszenie z durnym wierszykiem i oddycha z ulgą: "Ufff, to jednak damy pieniądze, co za szczęście!". No naprawdę Raczej większość daje pieniądze, prezenty to rzadkość. Byłam ostatnio na dwóch ślubach i państwo młodzi się nie nadźwigali, bo dostali same koperty (a zaproszeniu nie napisali żadnego wierszyka o śwince skarbonce). Ja wolałabym ryzykować dostanie nawet dwudziestu kołder niż wyskoczyć z tekstem, że "wolelibyśmy pieniążki".
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 19:44   #946
Brookit
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez Kohnelia20 Pokaż wiadomość
ja jestem zdanie co komu ma dac to i tak da czy to z wierszykiem czy bez
Otóż to!

Znam wiele takich przypadków.

Ja nie kupuję nigdy prezentów (nawet jak nie ma bilecika z prośba o pieniądze). Dlaczego? Nie tylko z wygody. Po prostu lubię dając prezent mieć pewność, że obdarowani się na prawdę z niego ucieszą. Nie chcę dawać bezpłciowego żelazka, które równie dobrze można by i ciotce na imieniny dać. Zawsze staram się by prezent był "dostosowany" do upodobań i charakteru danej osoby. Ot taka moja wada.
A skoro nie znam upodobań obojga młodych to daję pieniążki niech za nie wyjadą sobie gdzieś albo urządzą mieszkanie po swojemu a nie wg "gustu" darczyńców.

Tym bardziej nie lubię dawać prezentów co się "przydadzą" do domu (wszelkiego rodzaju właśnie żelazka, itd). Bo to tak jakbym mamie na każde święto kupowała ścierki, miotły czy środki czystości i inne takie... Tego typu prezenty dotyczą nie przyjemności a konieczności dbania o dom - czyli pracy. Prezent (dla mnie) powinien być czymś co ktoś chce mieć ale z jakiś przyczyn (niekoniecznie finansowych) sobie tego nie kupi. Taka jest moja definicja prezentu.

Więc skoro nie znam upodobań darowanego (darowanych) to nie pcham się z prezentem, który może nie ucieszyć.

Już nie raz zostałam obdarowana kiczowatymi prezentami, które później "zdobiły" mi dom. Jestem niemalże pewna, że wcześniej moi darczyńcy sami je dostali (zwłaszcza w 3 przypadkach).
Brookit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 20:50   #947
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Możecie sobie krytykować co chcecie,ale ja zawsze daję pieniądze i coś zamiast kwiatów,bo uważam,że nie ma co "uszczęśliwiać" młodych na siłę prezentami. Wychodzę z założenia pt. "nie rób drugiemu co Tobie niemiłe" i jakoś dobrze mi się z tym żyje.
Wiem,że Rodzina od strony Narzeczonego nigdy nie wie co dać i dzwonią z pytaniem (stąd była sugestia Teściów,żeby zamieścić taką wzmiankę). Zawsze zaznaczałam,że to jest pomocniczo gdyby ktoś nie miał pomysłu na prezent.Jak wiadomo i tak będą osoby,które będą wolały dać prezent i jak dla mnie jest to ok-nie będę narzekać,że ten dał to, a tamten tamto.
Sama jestem teraz na etapie urządzania domu i wszystko kupuję już teraz,bez nastawienia " a może dostanę to i tamto".Skłonna jestem wyznać,że nigdy nawet nie zastanawiałam się nad tym kto i co może dać.

Na zwrot wesela nie liczę-ba!nawet na połowę kosztów bo strasznie pofolgowaliśmy sobie z budżetem.Chcemy,żeby nasi goście miło wspominali nasze wesele i dobrze się bawili.

Reasumując: bez względu na to co napiszecie nie będę czuła się głupio,że dałam do zaproszeń bilecik z wierszykiem... znam swoje intencje,wiem co mną kierowało i wiem,co w tym dniu jest najważniejsze.Naprawdę niczego mi nie brakuje,a najszczęśliwsza będę wtedy,kiedy nasi bliscy po prostu będą przy nas.

Edytowane przez butterfly20
Czas edycji: 2011-07-21 o 20:53
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 22:49   #948
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez szprotka_mada Pokaż wiadomość
To i ja się wypowiem w tej kwestii z punktu widzenia przyszłej PM. We wkładkach do zaproszeń mieliśmy wierszyki:

Drodzy Goście!

Będzie nam bardzo miło, gdy do życzeń, zamiast kwiatów
dołączycie butelkę wina albo kupon lotto na szczęście.



Jeżeli też chcielibyście nas obdarować w tym szczególnym dniu
jakimś prezentem, będziemy się cieszyć ze wszystkiego,
ale najbardziej ucieszą nas bilety Narodowego Banku Polskiego.

+ prośba o potwierdzenie.


Dlaczego?!? Dlatego, że nie ukrywamy przed nikim, że planujemy kupić mieszkanko, a to nie bagatelny koszt- wiadomo każdy grosz się przyda. Czy to będzie 100 zł czy 500 zł, nie ma to dla nas żadnego znaczenia- na prawdę! Poza tym, ze względu na to, że zaczynamy póki co wspólnie wynajmować mieszkanko jesteśmy otwarci na wszelkie rzeczowe prezenty. "Zgodziłam się" np na prezent ślubny w postaci wiejskiego stołu- ciocia ma prezent z głowy (jej facet jest myśliwym), a nam odpada latanie i szukanie prowiantu na taki stół. Inna osoba zapytała się, czy byśmy cieszyli się z pościeli. A jakże! Mam nowiutki komplet, ale planuję powiększenie rodziny, najazdy gości i na bank się przyda. Każda najmniejsza rzecz, najmniejszy banknot cieszą.
Tak jak pisała któraś wcześniej- liczy się obecność danych osób i ich ciepłe słowo, a nie sam prezent czy koperta. Mój TŻ jest skarbonką, ale mimo tego podziela moje zdanie na ten temat.
Cytat:
Napisane przez szprotka_mada Pokaż wiadomość
Od siebie dodam, że wierszyk o kasę jest też swojego rodzaju wyeliminowaniem 5 żelazek, 10 kompletów sztućców etc. Bo ok, są to rzeczy, z których się bym ucieszyła, które się przydadzą, ale co byś zrobiła z nadmiarem- sprzedała na all, pooddawała rodzinie?
Obydwa wierszyki dla mnie brzmią okropnie
Skoro planujecie kupić mieszkanie, to go sobie kupcie-co to obchodzi gości-to nie Wasi sponsorzy.
Skoro Was nie stać, nie róbcie wesela. Po co je robicie? Dla gości? A ślub też dla gości? Dla mnie takie rzeczy są dla młodych, bo chcą, a nie dlatego, że dla rodziny ślub bez wesela, to nie ślub
Poza tym sama sobie przeczysz-skoro napisałaś, że będziecie się cieszyć ze wszystkiego, to po licho wierszyk o kasę?
Kto miałby ochotę, to by Was zapytał o zdanie co chcecie.

Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
Szczerze to nie wyobrazam sobie oddawac komus prezentu ani tym bardziej go wystawiac na allegro, jak wczesniej sugerowano (dla mnie prezentow sie nie oddaje dalej i juz). Ja tylko nie rozumiem idei: tlumaczyc komus wprost dlaczego chce sie taki a nie inny prezent (typu albo pieniadze albo cos zajmujacego malo miejsca, lekkie i latwe w transporcie, np zestaw sciereczek do naczyn) a dostaje sie wielka, ciezka dwuosobowa koldre...
Z przekory...?
Może zakupili ją jakiś czas temu, by Wam ją dać...?

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Wszystko pięknie tylko że nie były to komplety za 100 zł tylko raczej ~1000 i to zupełnie nie w guście PMki.
Szczerze, z czyjej kieszeni poszły pieniądze?
Ja bym sprzedała, oddała lub zwyczajnie wyrzuciła gdyby było mi to zupełnie niepotrzebne lub nie w moim guście. Później wymyśliłabym jakąś historię, że się popsuło, porwało, stłukło i tyle.

Cytat:
Napisane przez Kohnelia20 Pokaż wiadomość
ja jestem zdanie co komu ma dac to i tak da czy to z wierszykiem czy bez
Zgadzam się

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Możecie sobie krytykować co chcecie,ale ja zawsze daję pieniądze i coś zamiast kwiatów,bo uważam,że nie ma co "uszczęśliwiać" młodych na siłę prezentami. Wychodzę z założenia pt. "nie rób drugiemu co Tobie niemiłe" i jakoś
Akurat z tym się zgadzam
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 23:02   #949
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Naprawdę niczego mi nie brakuje,a najszczęśliwsza będę wtedy,kiedy nasi bliscy po prostu będą przy nas.
Skoro nie liczysz na zwrot kosztów, ucieszysz się z każdego prezentu (czy w kopercie, czy w pudełku), to po co ten wierszyk? Niby dla ułatwienia komuś w podjęciu decyzji, ale jednak prosicie o pieniądze - nie o żelazko, czajnik czy suszarkę, tylko o kasiorę. Dla mnie takie wierszyki to jednak wyraźny sygnał, że ktoś wcale nie ucieszy się ze wszystkiego, tylko z pieniędzy. I nie ma co mydlić oczu, że "jak ktoś przyjdzie z prezentem, to będzie super" - choćby chciał, to jak ma przyjść, skoro w zaproszeniu było napisane, że lepiej z kopertą
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-21, 23:57   #950
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Dla mnie takie wierszyki to jednak wyraźny sygnał, że ktoś wcale nie ucieszy się ze wszystkiego, tylko z pieniędzy.
Sama jestem zwolennikiem wręczania pieniędzy. Tak naprawdę to marzyłam o tym, żeby większość gości przyniosła koperty, a to dlatego, że większość rzeczy ogólnodostępnych mi się nie podoba

Ale wierszyka nie wsadzałam, ryzyk-fizyk. Przecież nie wypadało mi gości zawstydzać.

Obecnie goście zazwyczaj idą z kopertą lub pytają otwarcie, a jak pytają, to znaczy, że jest im obojętne i już wtedy można mówić prawdę.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 07:02   #951
Miecia85
Raczkowanie
 
Avatar Miecia85
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 64
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Jako niebawem już mężatka czytając ten wątek powiem, że strasznie trudno teraz dogodzić tym naszym gościom, już od etapu zaproszenia coś im się wiecznie nie podoba. Forma zaproszenia, brak dowozu, brak noclegów, ksiądz na kazaniu, jedzenie, orkiestra i brak upominku lub butelki wódki na pożegnanie. To jest przykre czytać, że wymagania względem pary młodej dalej rosną.

Powiem tak-ja od pół roku nie myślę o niczym innych ( jeżeli chodzi o ślub i wesele) oprócz tego jak zadowolić moich gości, a nie uważam ich za jakiś szczególnie nadętych. Myślę że naprawdę się staram, zapominając przy tym o sobie, ponieważ są to dla mnie naprawdę ważni ludzie.
I mam wierszyk że nie chcę kwiatów czy to grzech? Mam go dlatego że właśnie chcę mieć jakieś pamiątki od tych bliskich mi osób i zamówiłam sobie książki z dedykacją, a tak naprawdę ucieszę się z każdego prezentu, a najbardziej z ich obecności. Z pięknego albumu który zrobię sobie po weselu ze zdjęciami jak największej liczby gości, z tego jak zaproszę ich do siebie do domu i będziemy wspominać udaną zabawę nad ciepłym daniem z książki kucharskiej którą od nich dostałam.
Może to bajkowa wizja, ale smutno by mi było stać samej w kościele z moim narzeczonym i nie słyszeć tych wzdychań i otwieranych chusteczek za plecami.

Zaangażowałam dużo swoich gości w organizację wesela, jeżeli powiedzą że coś było nie tak, będą współwinni. Sama bywając na ślubach robiłam różne prezenty, książkę w której banknotami 10zł zaznaczyłam przepisy kulinarne na które chcemy być zaproszeni, kosz z wyprawką (szlafroki, ręczniki,kosmetyki itp.), 2 rowery, bukiet z drewnianych łyżek i innych drobiazgów do kuchni itp. Sama szczerze wątpię, żeby ktoś dla mnie się tak postarał, ale może będę mile zaskoczona.
__________________
10 wrzesień 2011
Miecia85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 07:45   #952
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Obecnie goście zazwyczaj idą z kopertą lub pytają otwarcie, a jak pytają, to znaczy, że jest im obojętne i już wtedy można mówić prawdę.
bo tak jest ja też nie dawałam żadnych wierszyków a większość dała nam pieniądze (prezentów dostaliśmy tylko kilka) lub niektóre osoby po prostu zapytały
i starsze osoby podobnie - moja babcia nam też dała pieniądze (sama stwierdziła że mamy sobie kupić co potrzebujemy), tak samo jej dwie siostry które też były proszone

a co do liczenia kasy po weselu - sama w rodzinie słyszałam niestety przypadki "chrzestny a dał tak mało" a "ta to ledwo 100zł wsadziła w kopertę" straszne to jest
u nas wszystko że tak powiem zostało rzucone na kupkę i zaraz wpłacone do banku zbytnio nie roztrząsając co ile i od kogo
rodzicom powiedzieliśmy tylko całą kwotę jaką zebraliśmy, a reszta nie powinna nikogo obchodzić
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 07:48   #953
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Skoro nie liczysz na zwrot kosztów, ucieszysz się z każdego prezentu (czy w kopercie, czy w pudełku), to po co ten wierszyk? Niby dla ułatwienia komuś w podjęciu decyzji, ale jednak prosicie o pieniądze - nie o żelazko, czajnik czy suszarkę, tylko o kasiorę. Dla mnie takie wierszyki to jednak wyraźny sygnał, że ktoś wcale nie ucieszy się ze wszystkiego, tylko z pieniędzy. I nie ma co mydlić oczu, że "jak ktoś przyjdzie z prezentem, to będzie super" - choćby chciał, to jak ma przyjść, skoro w zaproszeniu było napisane, że lepiej z kopertą
A która z was-Drogie Moralizatorki- nie pomyślała sobie,że" w sumie wolałaby pieniądze,bo przydałyby się na to i na to"? Ciężko mi uwierzyć,że któraś z krytykujących tu dziewczyn ani razu nie pomyślała o tym,jakie profity przyniesie jej wesele. Nie wmówicie mi tego dlatego,że żyjemy w społeczeństwie konsumpcyjnym, a dodatkowo wszystko drożeje.Czy tak naprawdę któraś z was w głębi duszy chce dostać 5 żelazek?Nie.Wiedziałam,że pisząc tutaj o moim sposobie wyrażenia preferencji odnośnie prezentów wywołam potok cierpkich słów w kierunku swojej osoby,ale uznałam,że warto przedstawić swoje zdanie-tak "odmienne" od wielu wypowiadających się tutaj forumek ( celowo piszę w cudzysłowiu,bo to co piszecie tutaj to jedno, a to co myślicie to często zupełnie odmienna kwestia).
Pisząc o nowoczesności mojej Rodziny miałam na myśli to,że są już przyzwyczajeni do wierszyków-nie ja pierwsza takowy dołączyłam.Moje intencje były takie jak napisałam powyżej (Rodzina Narzeczonego) i nie mam zamiaru dłużej się tłumaczyć.

Cytat:
Napisane przez Miecia85 Pokaż wiadomość
Jako niebawem już mężatka czytając ten wątek powiem, że strasznie trudno teraz dogodzić tym naszym gościom, już od etapu zaproszenia coś im się wiecznie nie podoba. Forma zaproszenia, brak dowozu, brak noclegów, ksiądz na kazaniu, jedzenie, orkiestra i brak upominku lub butelki wódki na pożegnanie. To jest przykre czytać, że wymagania względem pary młodej dalej rosną.

Powiem tak-ja od pół roku nie myślę o niczym innych ( jeżeli chodzi o ślub i wesele) oprócz tego jak zadowolić moich gości, a nie uważam ich za jakiś szczególnie nadętych. Myślę że naprawdę się staram, zapominając przy tym o sobie, ponieważ są to dla mnie naprawdę ważni ludzie.
I mam wierszyk że nie chcę kwiatów czy to grzech? Mam go dlatego że właśnie chcę mieć jakieś pamiątki od tych bliskich mi osób i zamówiłam sobie książki z dedykacją, a tak naprawdę ucieszę się z każdego prezentu, a najbardziej z ich obecności. Z pięknego albumu który zrobię sobie po weselu ze zdjęciami jak największej liczby gości, z tego jak zaproszę ich do siebie do domu i będziemy wspominać udaną zabawę nad ciepłym daniem z książki kucharskiej którą od nich dostałam.
Może to bajkowa wizja, ale smutno by mi było stać samej w kościele z moim narzeczonym i nie słyszeć tych wzdychań i otwieranych chusteczek za plecami.

Zaangażowałam dużo swoich gości w organizację wesela, jeżeli powiedzą że coś było nie tak, będą współwinni. Sama bywając na ślubach robiłam różne prezenty, książkę w której banknotami 10zł zaznaczyłam przepisy kulinarne na które chcemy być zaproszeni, kosz z wyprawką (szlafroki, ręczniki,kosmetyki itp.), 2 rowery, bukiet z drewnianych łyżek i innych drobiazgów do kuchni itp. Sama szczerze wątpię, żeby ktoś dla mnie się tak postarał, ale może będę mile zaskoczona.
Pierwsze pogrubione to w 100% racja. Do każdego gościa (oprócz tych zagranicznych)pojechałam osobiście co wiązało się też z jazdą z południowej do centralnej Polski. Wszystkim potrzebującym załatwiłam nocleg, autobus spod Kościoła i transport z wesela do domu.Specjalnie szukałam dużej sali,żeby goście nie musieli przeciskać się między stolikami,gdyż bywałam już na weselach gdzie siedziałam ścisnięta jak sardynka. Zadbałam o to,żeby goście mieli upominki zarówno od razu po przyjściu na salę,jak i po weselu.Zorganizowałam drink bar,żeby Ci którzy nie piją wódki ani wina ( a jest ich sporo ) też znaleźli coś dla siebie.Dla dzieci będzie kącik zabaw urządzony tak,żeby Rodzice też mogli trochę odetchnąć.Czy to nadal za mało dbania o potrzeby gości? Czy naprawdę jest tak,że tylko my mamy się dostosowywać?


Ja również poprosiłam o książkę z dedykacją i naprawdę bardzo mnie ucieszy jak za parę lat biorąc książkę do ręki będę mogła wspomnieć dzień swojego ślubu i gościa,który mi ją podarował.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 08:17   #954
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Możecie sobie krytykować co chcecie,ale ja zawsze daję pieniądze i coś zamiast kwiatów,bo uważam,że nie ma co "uszczęśliwiać" młodych na siłę prezentami. Wychodzę z założenia pt. "nie rób drugiemu co Tobie niemiłe" i jakoś dobrze mi się z tym żyje.
Wiem,że Rodzina od strony Narzeczonego nigdy nie wie co dać i dzwonią z pytaniem (stąd była sugestia Teściów,żeby zamieścić taką wzmiankę). Zawsze zaznaczałam,że to jest pomocniczo gdyby ktoś nie miał pomysłu na prezent.Jak wiadomo i tak będą osoby,które będą wolały dać prezent i jak dla mnie jest to ok-nie będę narzekać,że ten dał to, a tamten tamto.
Sama jestem teraz na etapie urządzania domu i wszystko kupuję już teraz,bez nastawienia " a może dostanę to i tamto".Skłonna jestem wyznać,że nigdy nawet nie zastanawiałam się nad tym kto i co może dać.

Na zwrot wesela nie liczę-ba!nawet na połowę kosztów bo strasznie pofolgowaliśmy sobie z budżetem.Chcemy,żeby nasi goście miło wspominali nasze wesele i dobrze się bawili.

Reasumując: bez względu na to co napiszecie nie będę czuła się głupio,że dałam do zaproszeń bilecik z wierszykiem... znam swoje intencje,wiem co mną kierowało i wiem,co w tym dniu jest najważniejsze.Naprawdę niczego mi nie brakuje,a najszczęśliwsza będę wtedy,kiedy nasi bliscy po prostu będą przy nas.
Mogę dodać tylko jedno klask i:

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Cytat:
Napisane przez kocurazab Pokaż wiadomość

Szczerze, z czyjej kieszeni poszły pieniądze?
Ja bym sprzedała, oddała lub zwyczajnie wyrzuciła gdyby było mi to zupełnie niepotrzebne lub nie w moim guście. Później wymyśliłabym jakąś historię, że się popsuło, porwało, stłukło i tyle.
Więc tylko współczuje Twoim gościom, że bierzesz pod uwagę wyrzucanie prazentów.
I potem przyjeżdż ciocia w odiwedziny która to właśnie obdarowała młodych serwisem, i pyta jak tam co tam. "A nic ciociu wszystkie talerze się stłukły"
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 09:15   #955
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
A która z was-Drogie Moralizatorki- nie pomyślała sobie,że" w sumie wolałaby pieniądze,bo przydałyby się na to i na to"?
Ja tak nie myślę. Planuję ślub - wyobraź sobie - bez prezentów i bez pieniędzy. Więc nie, ja nie planuję, że to i to mi się przyda. Założenie, że to i to sobie kupię z pieniędzy od gości to traktowanie ich jak sponsorów. Chcesz planować wydatki - planuj z własnych pieniędzy, a nie licz, że goście Ci zwrócą to, co wydałaś.

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Ciężko mi uwierzyć,że któraś z krytykujących tu dziewczyn ani razu nie pomyślała o tym,jakie profity przyniesie jej wesele.
Załamałaś mnie. Wiele rzeczy widziałam, ale żeby ktoś wprost liczył na PROFITY z wesela W głowie mi się to nie mieści. Może od razu w zaproszeniach napisać: "Wydaliśmy 30 tys., liczymy, że nam się zwróci". Naprawdę, koszmar. Nie, ja nigdy nie pomyślałam o tym, jakie zyski będę mieć z wesela. Okropne jest dla mnie, że można podchodzić do (teoretycznie) najpiękniejszego dnia w swoim życiu jak do transakcji handlowej.

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Nie wmówicie mi tego dlatego,że żyjemy w społeczeństwie konsumpcyjnym, a dodatkowo wszystko drożeje.
Wszystko drożeje, no i co z tego? Ty płaciłaś za wesele, Ty chciałaś je mieć. Goście nie mają obowiązku być Twoimi sponsorami.


Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Czy tak naprawdę któraś z was w głębi duszy chce dostać 5 żelazek?Nie.
Nie, ja nie chcę. Nie chcę dostać nic, dlatego u mnie nie będzie ani pieniędzy ani prezentów. Taka jestem bogata, że goście nie muszą być moimi sponsorami A może po prostu nie zadłużę się na wesele i nie będę musiała sikać w porty ze strachu, że jak mi się nie zwróci z kopert, to nie będę mieć na życie.

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Wiedziałam,że pisząc tutaj o moim sposobie wyrażenia preferencji odnośnie prezentów wywołam potok cierpkich słów w kierunku swojej osoby,ale uznałam,że warto przedstawić swoje zdanie-tak "odmienne" od wielu wypowiadających się tutaj forumek ( celowo piszę w cudzysłowiu,bo to co piszecie tutaj to jedno, a to co myślicie to często zupełnie odmienna kwestia).
Ja uważam tak, jak piszę.

Mi się wydaje, że osoby dołączające do zaproszeń te badziewne wierszyki nie rozumieją jednego - prezent to nie jest obowiązek. Ani na weselu, ani na urodzinach, ani na imieninach. Moim zdaniem para młoda powinna chociaż udawać że nie liczy na sponsoring i nie pisać nic na temat prezentów czy kasiory. Pisanie wprost, że liczymy na to, że z pustymi rękami nie przyjdziesz, a na dodatek w tych rękach będzie koperta, jest nieeleganckie i jest robieniem z gości sponsorów i liczeniem na profity z wesela, jak to sama określiłaś.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 09:21   #956
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Ciężko mi uwierzyć,że któraś z krytykujących tu dziewczyn ani razu nie pomyślała o tym,jakie profity przyniesie jej wesele. Nie wmówicie mi tego dlatego,że żyjemy w społeczeństwie konsumpcyjnym, a dodatkowo wszystko drożeje.
Ja tam na swoim weselu interesu robić nie zamierzam
Zresztą, nie oszukujmy się, to od razu widać, jakie kto ma podejście do takich imprez. Od jakiegoś czasu niedobrze mi sie robi, jak słyszę czy mam iść na jakieś wesele - wszędzie tylko kasa, robienie imprez ponad stan (bo osób z zarobkami po 2 tys nie stać na imprezę za 40 czy 50 tys), ile kto wydał za talerzyk,czy się zwróci, zapraszanie mnóstwa ludzi, w większości praktycznie nieznanych. Jak tak ma wyglądać nowoczesne społeczeństwo konsumpcyjne, to ja dziękuję, posiedzę sobie spokojnie w domu, albo zaoszczędzę na tych imprezach i se na weekend do SPA pojadę...
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 09:33   #957
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ja tam na swoim weselu interesu robić nie zamierzam
Zresztą, nie oszukujmy się, to od razu widać, jakie kto ma podejście do takich imprez. Od jakiegoś czasu niedobrze mi sie robi, jak słyszę czy mam iść na jakieś wesele - wszędzie tylko kasa, robienie imprez ponad stan (bo osób z zarobkami po 2 tys nie stać na imprezę za 40 czy 50 tys), ile kto wydał za talerzyk,czy się zwróci, zapraszanie mnóstwa ludzi, w większości praktycznie nieznanych. Jak tak ma wyglądać nowoczesne społeczeństwo konsumpcyjne, to ja dziękuję, posiedzę sobie spokojnie w domu, albo zaoszczędzę na tych imprezach i se na weekend do SPA pojadę...
Dokładnie. Znajoma z pracy mojej mamy wyprawiła córze wesele za 50 tys. Zaprosiła ciotki znad morza od lat nie widziane, sukienka za prawie 5 tys... I przerażona, bo tyle pieniędzy poszło i nie wiadomo, ile się zwróci. Kobity nie znam, więc jej morałów prawić nie będę, ale miałam ochotę spytać, po cholerę było latami oszczędzać i kredyt brać, a teraz paznokcie z nerwów obgryzać, że taka suma do spłacenia zostaje, a ona ma wypłaty 1500 zł.

Ostatnio znalazłam stary wątek o kasiorce z wesela https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=156316 Pomysłowość pań mnie rozwaliła... A najlepszy jest jeden z wierszyków, rozwalił mnie na łopatki:
Cytat:
Napisane przez mar_TUSIA Pokaż wiadomość
Goście nasi ukochani
my juz w domu wszystko mamy
chcecie coś nam podarowac
dajcie swince sie radowac

Prezent to jest zawsze kłopot,
Czy ma zegar być , czy robot?
By nie pisać długich książek
młodzi proszą o pieniążek.

Abyście wiele się nie głowili
i oblicz miłych swych nie skrzywili
gdy zobaczycie żelazek parę
lepsze pieniążki - dajcie nam wiarę

jeśli koniecznie z prezentem przyjść chcecie
spytajcie o listę, przecież możecie
Jaja jak berety Jeśli już KONIECZNIE musicie coś kupić, to nie kupujcie dobrowolnie, bo kupicie badziew, tylko spytajcie, co możecie dać

Komentarz do tego wierszyka:
Cytat:
My mielismy ten wierszyk na zaproszeniu, nikt sie nie obraził mało tego niektórych to bardzo ucieszyło i słyszeliśmy głosy ze im to bardzo ułatwie sprawę i nie musza się martwić co kupić. No i wszyscy co do jednego spełnili nasz życzenie dlatego nie musimy z obawą spoglądać na moment kiedy nam zostanie oddane mieszkanie na wykończenie już mamy
I niech mi ktoś powie, że to nie jest robienie sponsorów z gości
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 09:49   #958
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Bo chyba ludzie dzielą się na dwie grupy: tych, których mózg rozgranicza dwie sprawy finansowe typu płatność za wesele i prezenty i tych, których mózg wszystko wrzuca do jednego wora.

I w związku z tym podejście do gości się zmienia: w pierwszym przypadku para młoda organizację wesela postrzega jako swoją powinność, w drugim, to goście mają się starać, żeby impreza wyszła na plus

Jak dla mnie to zupełnie dwie oddzielne kwoty.


A i moi goście w 99% nie marudzili, żadnych pretensji o dojazdy, kotleta, wódkę, stoliki. Jedynie siostra mojego partnera wychodząc z wesela powiedziała, że dla niej było... uwaga... zbyt dużo disco polo. Najśmieszniejsze, że my nie mieliśmy przewidzianej w samodzielnie układanej liście takiej muzyki i nie słyszeliśmy ani jednego utworu tego typu nic z biesiady.
Okazało się, że podczas naszej chwilowej nieobecności dj przemycił jakieś pojedyncze szlagiery . Trudno, jak nas informowała, to sprawdziłam - uszy jej nie odpadły i były na swoim miejscu, tak więc darowaliśmy sobie obijanie twarzy dj'a
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 09:51   #959
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
A i moi goście w 99% nie marudzili, żadnych pretensji o dojazdy, kotleta, wódkę, stoliki. Jedynie siostra mojego partnera wychodząc z wesela powiedziała, że dla niej było... uwaga... zbyt dużo disco polo. Najśmieszniejsze, że my nie mieliśmy przewidzianej w samodzielnie układanej liście takiej muzyki i nie słyszeliśmy ani jednego utworu tego typu nic z biesiady.
Okazało się, że podczas naszej chwilowej nieobecności dj przemycił jakieś pojedyncze szlagiery . Trudno, jak nas informowała, to sprawdziłam - uszy jej nie odpadły i były na swoim miejscu, tak więc darowaliśmy sobie obijanie twarzy dj'a
Nie marudzili? Nie wierzę Jak nie oni, to na pewno Ty marudziłaś, że ciotka Krysia bogata a tak mało w kopercie dała
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 10:06   #960
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: ile pieniędzy do koperty?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Nie marudzili? Nie wierzę Jak nie oni, to na pewno Ty marudziłaś, że ciotka Krysia bogata a tak mało w kopercie dała
Nie marudzili i ja nie marudziłam. Nie znoszę wesel, ale moje było bardzo fajne. Bez napinki. Dla najbliższej rodziny i przyjaciół - przyjęcie weselne na około 60 osób. Sami wszystko robiliśmy, nasi świadkowie mieli się podpisać w urzędzie i bawić na weselu jak normalni goście. Co też uczynili . Nie obarczaliśmy nikogo z zewnątrz bzdurnymi zadaniami.

Pilnowaniem wesela, wódki, wina, szampana, etc. zajął się teść - ma do tego naturalne zdolności i sprawiło mu to przyjemność.

O, żeby nie było tak słodko, to coś wynajdę: dostaliśmy okropny koc w kwiaty, jako dodatek do koperty od chrzestnego. Brzydactwo, ale... przydał nam się niesamowicie na działce letniej, został przeznaczony na spód leżaka, pod pokrowiec i tam to obojętne czy ma brzydki wzór
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-20 09:18:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.