Studia zaczynamy, ale o wizażowaniu nie zapominamy! - cz. IX :)

[Bziu]

Smarf śliczny kolorek lakieru kupowałaś to cuś w Auchanie?

[GirlOfDeath]

Smarfetka bardzo fajny. Chyba muszę pojechać do Auchana.

Napisane przez alice333

Też czytam dokładnie, może mi się przyda. Ogólnie w liceum prowadziłam dokładne notatki bo później służyły mi do uczenia. (Teraz mam kupkę kartek A$ na wysokość 20 cm, którą szkoda mi wyrzucać)

Ja bardzo lubię gotować, ale na studiach może nie będę miała dużo czasu więc będę robić jakieś proste potrawy.

Też mam pełno kartek wyrwanych z zeszytów z LO.

Napisane przez Bziu

jak czytałam wątek w którym pisały dziewczyny że wystarcza im 600zł mniej więcej razem z mieszkaniem...
wiadomo że więcej się wyda jak przyjdzie kupić kawę, herbatę, płatki itp wtedy wyda się więcej ale to wydatek raz na jakiś czas

600 zł za wszystko ? o.O No to tutaj też jestem zszokowana. Po zapłaceniu za mieszkanie zostałoby mi jakieś 130-150 zł na jedzenie+ewentualnie jakieś przyjemności typu piwko, a to jednak chyba jest za mało. Ja myślę, że 200 zł na jedzenie to takie minimum. Ale życie sweryfikuje czy miałam rację. W październiku dam Wam znać czy się myliłam.

[Karolllka7]

Napisane przez Bziu

a właśnie, tam u Was w aka są lodówki?

U mnie każdy ma w pokoju

Ja się wciągnęłam w wątek wyprowadzka na studia

[kaja_92]

Peggy- a ile mniej więcej miesięcznie/semestralnie trzeba wydać na kserówki?

[oluniaaa172]

Napisane przez plesiunia

Za nie przyjście do pracy 3 dni po kolei, chociaż byłam tyle że nie u kierownika który jest moim bezpośrednim przełożonym tylko u szefa całego działu, tak mi kazał więc tak robiłam. A wczoraj mnie wezwał i juz pretensje i grozi że jeszcze raz tak zrobię to mnie zwolni. Później mnie przeprosił

co za facet

Napisane przez Bziu

Smarf śliczny kolorek lakieru kupowałaś to cuś w Auchanie?

Śliczny

[Oh Peggy Brown]

Ja chcę w tym roku zamykać się w 200 zł na jedzenie, 50 zł na bilet i ok. 150-200 na leki, 50 zł na ksero i 20 zł na środki czystości. Mam nadzieję, że się uda To wtedy odłożę sobie z pensji na ubrania i perfumy i nową komórkę

[Bziu]

Napisane przez Karolllka7

U mnie każdy ma w pokoju

Ja się wciągnęłam w wątek wyprowadzka na studia

ja też się zaraz wciągnę tylko wiadomości na razie oglądam
no właśnie u mnie też są w pokoju i u niektórych nie ma i trzeba kupować ;/

no jest taki wątek gdzieś o tych 600zł, ja znowu nie mam zamiaru być przysłowiowym studentem i też nie oszczędzać na wszystkim i czasami sobie na coś pozwolić ^^

[Oh Peggy Brown]

Kaja, w początkowych miesiącach wydawałam po około 200-300 zł, potem ok. 20, a pod koniec semestru ok. 100-200. Jeśli macie możliwość warto wcześniej wypożyczyć książki jakieś. U mnie niestety można było po odbiorze indeksu, czyli po 7 października i wszystkie książki były wypożyczone. Musiałam kserować i sporo kupić (na anatomię wydałam 5 stów , a na biologię prawie 200)

[GirlOfDeath]

Napisane przez Karolllka7

U mnie każdy ma w pokoju

Ja się wciągnęłam w wątek wyprowadzka na studia

Ja już go przejrzałam, nawet skleiłam już wstępną listę co zabrać na studia.

Nawet nie wiecie jak się cieszę, że będę miała mikrofalówkę w mieszkaniu.

[ladymoonn]

Napisane przez GirlOfDeath

600 zł za wszystko ? o.O No to tutaj też jestem zszokowana. Po zapłaceniu za mieszkanie zostałoby mi jakieś 130-150 zł na jedzenie+ewentualnie jakieś przyjemności typu piwko, a to jednak chyba jest za mało. Ja myślę, że 200 zł na jedzenie to takie minimum. Ale życie sweryfikuje czy miałam rację. W październiku dam Wam znać czy się myliłam.

ja pewnie w październiku przekroczę kwotę jaką dostanę od rodziców, bo nie będę potrafiła się przyzwyczaić, że z czegoś muszę zrezygnować, a poza tym trzeba będzie kupić rzeczy, które sa na dłużej np. olej, mąka

Napisane przez Karolllka7

U mnie każdy ma w pokoju

Ja się wciągnęłam w wątek wyprowadzka na studia

ale Ty masz wysoki standard akademika, to się nie liczy
ja słyszałam, że czasem w pokojach są lodówki a czasem nie i trzeba samemu zainwestować.

[Karolllka7]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Ja chcę w tym roku zamykać się w 200 zł na jedzenie, 50 zł na bilet i ok. 150-200 na leki, 50 zł na ksero i 20 zł na środki czystości. Mam nadzieję, że się uda To wtedy odłożę sobie z pensji na ubrania i perfumy i nową komórkę

A mieszkanie? :P

[Jamajka007]

Michał M. ma 27 lat i wyższe wykształcenie resocjalizacyjne zdobyte na Uniwersytecie Warszawskim. Nie szuka jednak pracy w zawodzie, zraził się podczas stażu w podwarszawskim ośrodku dla trudnej młodzieży. Dzieciaki pluły mu w sweter, wyzywały od najgorszych. – Podchodzę do takiego 13-letniego Krzysia i pytam: jak się masz? A on na to: "Sp…aj, bo albo ja albo mój starszy brat tak ci naj…my, że nie wstaniesz" – opowiada Michał. – Któregoś dnia patrzę na ścianę, a na niej napis markerem pociągnięty: "Pan Michał to pedał". Wtedy postanowiłem odejść.

Pierwsza myśl: a czego on się spodziewał?!
Czy ludzie, idący na resocjalizację, nie wiedzą, z czym to się je?

[Bziu]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Ja chcę w tym roku zamykać się w 200 zł na jedzenie, 50 zł na bilet i ok. 150-200 na leki, 50 zł na ksero i 20 zł na środki czystości. Mam nadzieję, że się uda To wtedy odłożę sobie z pensji na ubrania i perfumy i nową komórkę

dobrze wiedzieć.... eh najwyżej będę przepisywać ^^

[Jamajka007]

Trzymajcie mnie!

Ewelina nie zamierza brudzić sobie rąk. Zamiast tego pokazuje telefony, podtyka klientom prospekty i opowiada o cennikach. I nieważne, że co miesiąc na kosmetyki i kino wydaje równowartość swojej pensji – 1,5 tys. zł (mieszkanie i codzienne sprawunki wciąż opłacą jej rodzice).

[Smarfetka]

Napisane przez GirlOfDeath

Smarfetka bardzo fajny. Chyba muszę pojechać do Auchana.

koniecznie

Napisane przez oluniaaa172

Smarfetka fajne rozwiązanie i kolorowe

To Twoje pazury?

moje

Napisane przez Bziu

Smarf śliczny kolorek lakieru kupowałaś to cuś w Auchanie?

dziękuję tutaj wyszedł bardziej przygaszony, ale w rzeczywistości jest strasznie żarówiasty

taaak w Auchan, jest bardzo dużo kolorów i też można sobie wybrać ilość koszulek, ja kupiłam 20, a wiem, że są też 40

[Oh Peggy Brown]

Karolka, no cena pokoju już nie zalezy ode mnie 600 zł płacę i tak i tak. Chcę się po prostu mieścić w 1000-1100 zł żeby mi zostawało ok. 1300-1400

[Bziu]

Napisane przez Jamajka007

Pierwsza myśl: a czego on się spodziewał?!
Czy ludzie, idący na resocjalizację, nie wiedzą, z czym to się je?

u mnie w gima było podobnie a nauczyciele się nie zrażali a co dopiero w takich ośrodkach, no nie wiem on chyba myślał że będzie cudnie, pogada z nimi i dzieci będą uśmiechnięte grzeczne i będą mu kanapki robić i grabić liście w pobliskim parku

[Oh Peggy Brown]

Bziu, ale miałam dużo kserowania z tego względu, że wykłady wysyłane były nam na maila, a na wykładach wydrukowanych najlepiej się notowało...

[waterfall]

Odnośnie do segregatora - typowe segregatory sa dla mnie za grube, tzn niby zostawia je się w domu, ale zajmują miejsce - ja lubię takie segregatory już z koszulkami - takie plastikowe, ale moja mama na studiach na przykład prowadziła zeszyty, dwustronnie - przód wykład, tył ćwiczenia. Sama zobaczę, bo mam w szafce pełno zeszytów, bo uwielbiam je kupować ;D Mam młodszego brata, ale przecież nie weźmie zeszytu z kwiatkiem ;P I też zawsze obiecywałam sobie: będę ładnie pisała, regularnie prowadziła zeszyt, ale różnie z tym bywało, haha Ale zeszyty z matmy mam piękne, bo były oceniane

[rosiek]

Napisane przez GirlOfDeath

Taaa, też czytałam w Interecie tą rozbieżność. Ale chyba najczęściej pojawiało się 200-300 zł. 500 zł na jedzenie ?! Bez przesady.

też mi się to wydaje sporo... tym bardziej, że ja sama jadam generalnie mało i do przeżycia na mieście wystarczy mi woda mineralna.
no, ale czas zweryfikuje (;

[Smarfetka]

lecę gotować brokuły

[GirlOfDeath]

Napisane przez ladymoonn

ja pewnie w październiku przekroczę kwotę jaką dostanę od rodziców, bo nie będę potrafiła się przyzwyczaić, że z czegoś muszę zrezygnować, a poza tym trzeba będzie kupić rzeczy, które sa na dłużej np. olej, mąka

Oj tak, pierwszy miesiąc czy dwa będą tragiczne, bo nie wiadomo jeszcze jak gospodarować pieniędzmi itd.

Napisane przez Smarfetka

koniecznie

taaak w Auchan, jest bardzo dużo kolorów i też można sobie wybrać ilość koszulek, ja kupiłam 20, a wiem, że są też 40

To już wiem co robię w najbliższym czasie.

Rozumiem, ze dzisiaj nowy wątek ?

[Karolllka7]

Tak się wciągnęłam, że zaczęłam robić listę taką wiecie roboczą

[misziaaa18]

a dacie ten wątek o wyprowadzce na studia??

[regretsareuseless]

Napisane przez waterfall

Odnośnie do segregatora - typowe segregatory sa dla mnie za grube, tzn niby zostawia je się w domu, ale zajmują miejsce - ja lubię takie segregatory już z koszulkami - takie plastikowe, ale moja mama na studiach na przykład prowadziła zeszyty, dwustronnie - przód wykład, tył ćwiczenia. Sama zobaczę, bo mam w szafce pełno zeszytów, bo uwielbiam je kupować ;D Mam młodszego brata, ale przecież nie weźmie zeszytu z kwiatkiem ;P I też zawsze obiecywałam sobie: będę ładnie pisała, regularnie prowadziła zeszyt, ale różnie z tym bywało, haha Ale zeszyty z matmy mam piękne, bo były oceniane

Skąd ja to znam

Dziewczyny, na co szczególnie zwracać uwagę podczas oglądania mieszkania? Wybrałam sobie kilka najlepszych ofert i w niedzielę jadę je zobaczyć

[GirlOfDeath]

Ja spadam do Auchana. Jak wrócę to pewnie będzie nowy wątek. Także do zobaczenia tam.

[Oh Peggy Brown]

regrets, niedawno pisałam marriposie na co zwracać uwagę, poszukaj u mnie w postach, to było jakieś 2 tygodnie temu

[kaja_92]

Tak się zastanawiam... jak będzie mi potrzebna książka A 2000r, a mog dostać j u siebie w mieście, ale z roku 1990, to jest to samo, czy lepiej nie wydawać kasy na kserowanie jej?

[Oh Peggy Brown]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Sprawdź stan mebli, jak coś jest nie tak to od razu informuj, zwróć uwagę czy właściciel może sobie wchodzić kiedy chce, zwróć uwagę na okres wypowiedzenia- najlepiej jest mieć na miesiąc, zwróć uwagę czy kaucja jest zwrotna i spytaj jeśli masz możliwość starych lokatorów czy nie mieli problemów ze zwrotem kasy.

Napisane przez Oh Peggy Brown

Może któreś mieszkanie będą pokazywali Ci starzy lokatorzy i możesz spytać o to jaki jest właściciel, jak się mu płaci czynsz, czy każe podpisywać umowę na gaz itp. czy sam ma podpisaną :P

A o to z wchodzeniem to sprawdzasz w umowie

Napisane przez Oh Peggy Brown

Marriposa, ja bym po prostu wypytała właściciela o to czy wchodzi do mieszkania ot tak, czy jego wizyty są zapowiedziane, czy sąsiedzi są hałaśliwi, jak wygląda płacenie (przelew czy trzeba zawieźć kasę osobiście), jaki jest okres wypowiedzenia, obejrzenie z nim dokładnie stanu mieszkania i spisanie rzeczy zniszczonych/nadniszczonych/popsutych, żeby potem nie zabrał kaucji, bo ktoś wcześniej coś zniszczył, zapytanie o to czy jak coś się zepsuje z powodu użytkowania to kto płaci za naprawdę/zakup nowego (np. w jednym mieszkaniu, które oglądałam właściciel zastrzegł sobie, że jak coś się zepsuje to lokatorzy ze swoich pieniędzy mają to naprawić). Właściciele to też ludzie, rzadko się trafia na oszustów

o to to

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Kaja, u mnie nie podawali książek :P nie było żadnych obowiązujących

[Karolllka7]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=278680&page=3

A i ja zamierzam mniej więcej dwa razy w miesiącu bywać w domu (może w zimę to inaczej będzie) Mam tutaj Tż