Matki,żony,nimfomanki teraz koleżanki-mężatkowe ploty cz.2

[Telka10]

A ja wróciłam...Poszłam na targ po warzywa, owoce, bułki, a przy okazji doszła bluzka za 10 zł i buty za 30 zł
A teraz się biorę za serniczek na zimno z jagodami i malinami

[eff8]

i ja też znów jestem i to wymalowana

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez arnama

Jak zadziałał bo chyba coś przeoczyłam

ktoś tu dziś nie trybi

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez Telka10

A ja wróciłam...Poszłam na targ po warzywa, owoce, bułki, a przy okazji doszła bluzka za 10 zł i buty za 30 zł
A teraz się biorę za serniczek na zimno z jagodami i malinami

no to taniocha na tym targu
mmm serniczek

[arnama]

Cześć Dziewczyny! a ja nadal tkwię w pracy
Eff no to już nie powinno Cię wywalać
Nie trybię, to fakt chodzi o tą sytuację sprzed kilku dni ?

[eff8]

Napisane przez arnama

Cześć Dziewczyny! a ja nadal tkwię w pracy
Eff no to już nie powinno Cię wywalać
Nie trybię, to fakt chodzi o tą sytuację sprzed kilku dni ?

to do której dziś w pracy??
no właśnie nie wywala
chodzi o to że motylek już doczekał się nowego członka rodziny - prosiaczka przynajmniej ja tak to rozumie

[arnama]

Napisane przez eff8

to do której dziś w pracy??
no właśnie nie wywala
chodzi o to że motylek już doczekał się nowego członka rodziny - prosiaczka przynajmniej ja tak to rozumie

Do 16....
No widzisz trzeba się malować
O prosiaczku też brałam pod uwagę, ale chciałam wiedzieć dokładnie

[eff8]

Napisane przez arnama

Do 16....
No widzisz trzeba się malować
O prosiaczku też brałam pod uwagę, ale chciałam wiedzieć dokładnie

albo po prostu ja muszę
potrzebuje jakieś cienkie zwykłe paski biały, czarny i granatowy i szukam na all i nie ma

kwiatuszek witaj

[kwiatuszekk88]

Witam
Ja znowu mam duże zaległości, ale co poradzić całe dnie spędzam z Bartusiem na spacerach albo jak pada (tak jak dzisiaj) to się w domu bawimy. Jest bardzo energicznym dzieckiem więc potrzebuje się gdzieś wyszaleć, a co za tym idzie bardzo dużo uwagi.

Narazie domku żadnego nie kupiliśmy i szukamy dalej. Znalazłam dzisiaj parę ładnych i tanich mieszkań bezczynszowych (tak pisało w ogłoszeniu). Muszę je pokazać mężowi, bo jeżeli czynszu nie trzeba by było płacić to możemy kupić takie mieszkanie. Na domku zależy nam tylko dlatego, że nie ma comiesięcznego czynszu, ale jeżeli też znaleźlibyśmy takie mieszkanie to fajnie.

[arnama]

Napisane przez eff8

albo po prostu ja muszę
potrzebuje jakieś cienkie zwykłe paski biały, czarny i granatowy i szukam na all i nie ma

kwiatuszek witaj

Pamiętam że mnie też kiedyś tak wywalało.... ale nie wiem czy byłam wtedy pomalowana czy nie

[kwiatuszekk88]

Napisane przez eff8

kwiatuszek witaj

Dzień dobry

[arnama]

Napisane przez kwiatuszekk88

Witam
Ja znowu mam duże zaległości, ale co poradzić całe dnie spędzam z Bartusiem na spacerach albo jak pada (tak jak dzisiaj) to się w domu bawimy. Jest bardzo energicznym dzieckiem więc potrzebuje się gdzieś wyszaleć, a co za tym idzie bardzo dużo uwagi.

Narazie domku żadnego nie kupiliśmy i szukamy dalej. Znalazłam dzisiaj parę ładnych i tanich mieszkań bezczynszowych (tak pisało w ogłoszeniu). Muszę je pokazać mężowi, bo jeżeli czynszu nie trzeba by było płacić to możemy kupić takie mieszkanie. Na domku zależy nam tylko dlatego, że nie ma comiesięcznego czynszu, ale jeżeli też znaleźlibyśmy takie mieszkanie to fajnie.

Hej
Podoba mi się jak piszesz o tych domkach/ mieszkaniach jak byście mieli kupić hmmm powiedzmy kg jabłek

[eff8]

Napisane przez kwiatuszekk88

Witam
Ja znowu mam duże zaległości, ale co poradzić całe dnie spędzam z Bartusiem na spacerach albo jak pada (tak jak dzisiaj) to się w domu bawimy. Jest bardzo energicznym dzieckiem więc potrzebuje się gdzieś wyszaleć, a co za tym idzie bardzo dużo uwagi.

to zrozumiałe.. Ja to na wizażu siedzę tylko jak mała śpi, ale zaniedbuje tak to inne obowiązki ale co zrobić jak mnie tu tak ciągnie

[kwiatuszekk88]

Napisane przez arnama

Hej
Podoba mi się jak piszesz o tych domkach/ mieszkaniach jak byście mieli kupić hmmm powiedzmy kg jabłek

Hehe tak wiem, że to nie takie proste, bo to nie są zakupy spożywcze. Jednak bardzo chcielibyśmy mieć coś swojego, a nie całe życie wynajmować i płacić komuś jak moglibyśmy za to spłacać kredyt. No i właśnie jeszcze ten kredyt pewnie nie będzie tak łatwo go dostać, ale narazie tylko oglądamy domki, a jakby się nam któryś naprawdę spodobał to wtedy będziemy kredyt załatwiać, bo teraz agencje nieruchomości przeważnie już pomagają w dostaniu kredytu.

[arnama]

Napisane przez eff8

to zrozumiałe.. Ja to na wizażu siedzę tylko jak mała śpi, ale zaniedbuje tak to inne obowiązki ale co zrobić jak mnie tu tak ciągnie

To się (nie) nazywa uzależnienie
Matko jak mnie się nie chce po zakupy jechać dzisiaj to już mam kryzys od połowy dniówki mniej więcej staram się męza namówić na wspólne zakupy... ale jeszcze nie odp

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez kwiatuszekk88

Hehe tak wiem, że to nie takie proste, bo to nie są zakupy spożywcze. Jednak bardzo chcielibyśmy mieć coś swojego, a nie całe życie wynajmować i płacić komuś jak moglibyśmy za to spłacać kredyt. No i właśnie jeszcze ten kredyt pewnie nie będzie tak łatwo go dostać, ale narazie tylko oglądamy domki, a jakby się nam któryś naprawdę spodobał to wtedy będziemy kredyt załatwiać, bo teraz agencje nieruchomości przeważnie już pomagają w dostaniu kredytu.

Zdaję sobie sprawę z tego ze to jest masakra
Po prostu Ty tak fajnie to ujęłaś, tak jakoś lekko- jak by to było kupno kolejnego obrusa w pozytywnym sensie

[kwiatuszekk88]

Napisane przez eff8

to zrozumiałe.. Ja to na wizażu siedzę tylko jak mała śpi, ale zaniedbuje tak to inne obowiązki ale co zrobić jak mnie tu tak ciągnie

Ja właśnie staram się innych obowiązków nie zaniedbywać dlatego mnie tutaj ciągle nie ma. Mąż teraz pracuej do rana do wieczora więc muszę wszystko robić w domu sama.

[eff8]

Napisane przez arnama

To się (nie) nazywa uzależnienie
Matko jak mnie się nie chce po zakupy jechać dzisiaj to już mam kryzys od połowy dniówki mniej więcej staram się męza namówić na wspólne zakupy... ale jeszcze nie odp

powiem Ci że ja też jakoś dzisiaj nie mam weny, co widać w naszych postach
milczenie oznacza zgodę napisz mu tak

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez kwiatuszekk88

Ja właśnie staram się innych obowiązków nie zaniedbywać dlatego mnie tutaj ciągle nie ma. Mąż teraz pracuej do rana do wieczora więc muszę wszystko robić w domu sama.

oj no to wszystko na Twojej głowie..
Nie no ja żartowałam, coś tam zawsze porobię w domu i sama nie wiem jak ja to robię

[kwiatuszekk88]

Napisane przez arnama

Zdaję sobie sprawę z tego ze to jest masakra
Po prostu Ty tak fajnie to ujęłaś, tak jakoś lekko- jak by to było kupno kolejnego obrusa w pozytywnym sensie

Teraz przychodzi mi to lekko, ale pewnie jak już przyjdzie co do czego to wcale tak łatwo nie będzie. Jednak jak długo można mieszkać na jednym pokoju. Bartuś rośnie i nie chciałabym, żeby w wieku 7 lat jeszcze spał z nami w pokoju.

[arnama]

Napisane przez eff8

powiem Ci że ja też jakoś dzisiaj nie mam weny, co widać w naszych postach
milczenie oznacza zgodę napisz mu tak

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------



oj no to wszystko na Twojej głowie..
Nie no ja żartowałam, coś tam zawsze porobię w domu i sama nie wiem jak ja to robię

Już odp oczywiście nie ma żadnego problemu, oczywiście pojedzie
Nawet dodał ze chętnie UF nie będę musiała sama pchać tego głupiego wózka

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Napisane przez kwiatuszekk88

Teraz przychodzi mi to lekko, ale pewnie jak już przyjdzie co do czego to wcale tak łatwo nie będzie. Jednak jak długo można mieszkać na jednym pokoju. Bartuś rośnie i nie chciałabym, żeby w wieku 7 lat jeszcze spał z nami w pokoju.

Noooo.... to by było z deczka uciążliwe

[kwiatuszekk88]

Napisane przez eff8

oj no to wszystko na Twojej głowie..
Nie no ja żartowałam, coś tam zawsze porobię w domu i sama nie wiem jak ja to robię

Jak Bartuś był mniejszy to ja też jakoś miałam na wszystko czas, bo posadziłam go na kocu z zabawkami i się bawił, a teraz wszystko naraz go interesuje i 5 min w jednym miejscu nie usiedzi. Dlatego sprzątam i gotuje jak on śpi, a jak nie śpi bawie się z nim, bo on jak tylko widzi, że włanczam laptopa od razu do mnie idzie i naciska wszystkie klawisze naraz także nie mam szans posiedzieć.

[eff8]

Napisane przez arnama

Już odp oczywiście nie ma żadnego problemu, oczywiście pojedzie
Nawet dodał ze chętnie UF nie będę musiała sama pchać tego głupiego wózka

pierwsze słyszę żeby facet chętnie na zakupy szedł

oki ja zmykam

[kwiatuszekk88]

Napisane przez arnama

Noooo.... to by było z deczka uciążliwe

Ja sobie nie wyobrażam jak kiedyś mogli np. 10osobową rodziną mieszkać na 2 pokojach.

[eff8]

Napisane przez kwiatuszekk88

Jak Bartuś był mniejszy to ja też jakoś miałam na wszystko czas, bo posadziłam go na kocu z zabawkami i się bawił, a teraz wszystko naraz go interesuje i 5 min w jednym miejscu nie usiedzi. Dlatego sprzątam i gotuje jak on śpi, a jak nie śpi bawie się z nim, bo on jak tylko widzi, że włanczam laptopa od razu do mnie idzie i naciska wszystkie klawisze naraz także nie mam szans posiedzieć.

a no właśnie, ciekawy świata teraz
pewnie za nie długo i mnie to czeka

[kwiatuszekk88]

Napisane przez eff8

pierwsze słyszę żeby facet chętnie na zakupy szedł

oki ja zmykam

Mój mąż też lubi chodzić na zakupy, ale tylko od razu po wypłacie. Potem nie lubi za bardzo dużo wydawać, bo boi się, że nie starczy do następnej wypłaty.

papa

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Napisane przez eff8

a no właśnie, ciekawy świata teraz
pewnie za nie długo i mnie to czeka

Bartuś ma już ponad roczek, ale na szczęście dla mnie jeszcze nie chodzi, bo już teraz trzeba mieć oczy dookoła głowy, a co będzie jak zacznie chodzić.

[arnama]

Napisane przez eff8

pierwsze słyszę żeby facet chętnie na zakupy szedł

oki ja zmykam

Przyznam szczerze ze też mnie zdziwił jego entuzjazm
Ja też sie zbieram.... do domciu

[kwiatuszekk88]

Mój mąż będzie dopiero o 20:00 w domu. Bartuś śpi, a mnie się strasznie nudzi, bo obiad mam zrobiony posprzątane też więc nie mam co robić. pierwszy raz od dłuższego czasu się nudze.

[Ariena]

Napisane przez eff8

potrzebuje jakieś cienkie zwykłe paski biały, czarny i granatowy i szukam na all i nie ma

A do czego potrzebne tyle pasków?

Napisane przez arnama

staram się męza namówić na wspólne zakupy... ale jeszcze nie odp

Oj mój nie lubi jeździć na zakupy. Odkąd zrobiłam prawko 2 lata temu to muszę jeździć sama. On potem przychodzi do auta po te siatki. On najchętniej w sklepie by kupił bułki i pistacje do tego i koniec. A wiadomo że zakupy to zakupy a nie kupienie bułki.

Dziś robiłam pizzę dukanowską i oto efekt. Pierwsza fota przed wstawieniem do pieca. Na wierzch dałam serek wiejski zabarwiony kurkumą. Nie powiem - była pyszna nawet mężnemu smakowała, a nie przepada za moimi dukanowskimi pomysłami.

[motylek1007]

kwiatuszek, u mnie czyns byl malutki, pozniej zrobili generealny remont bloku i podnieśli, ale uważam, ze nie jest zle

pokazuje Dropsa na razie tylko moj pies go kocha i siedzi przy klatce jak zaczarowany

[Telka10]

Napisane przez Ariena

Dziś robiłam pizzę dukanowską i oto efekt. Pierwsza fota przed wstawieniem do pieca. Na wierzch dałam serek wiejski zabarwiony kurkumą. Nie powiem - była pyszna nawet mężnemu smakowała, a nie przepada za moimi dukanowskimi pomysłami.

Pizza wygląda bardzo apetycznie

Napisane przez motylek1007

pokazuje Dropsa na razie tylko moj pies go kocha i siedzi przy klatce jak zaczarowany

Ale śliczny świnek

Ja zrobiłam sernik na zimno z jagodami oczywiście się tymi jagodami uciapałam
Kupiłam też butki na wesele obcas max 5 cm i czuję się w nich stabilne; mają skórę w środku co cieszy mnie najbardziej przy takiej wysokości myślę że będzie ok, bo poprzednie butki też takie były.

[n_i_x_i_e]

hej żoneczki, sorry ze tak rzadko pisze, ale nie zapominam!! czasem poczytam co u Was slychac.. u mnie wszystko ok, dzieci zdrowe, częściej siedzimy u rodziców w ogrodzie, więcej ćwiczę, Jeszcze sie odezwę. pozdrowionka i serdeczne uściski

[Ariena]

Napisane przez motylek1007

pokazuje Dropsa na razie tylko moj pies go kocha i siedzi przy klatce jak zaczarowany

Fajniusi i te włoski Słodki pychol.

Napisane przez Telka10

Kupiłam też butki na wesele

Pokaż butki.

[Corvette]

Witam Koleżanki

Napisane przez Telka10

A ja wróciłam...Poszłam na targ po warzywa, owoce, bułki, a przy okazji doszła bluzka za 10 zł i buty za 30 zł
A teraz się biorę za serniczek na zimno z jagodami i malinami

Ech, ale Ci dobrze. Mi się wydaje że w sklepie nie byłam od wieków! Fajnie że znalazłaś co chciałaś

Napisane przez kwiatuszekk88

Witam
Ja znowu mam duże zaległości, ale co poradzić całe dnie spędzam z Bartusiem na spacerach albo jak pada (tak jak dzisiaj) to się w domu bawimy. Jest bardzo energicznym dzieckiem więc potrzebuje się gdzieś wyszaleć, a co za tym idzie bardzo dużo uwagi.

Narazie domku żadnego nie kupiliśmy i szukamy dalej. Znalazłam dzisiaj parę ładnych i tanich mieszkań bezczynszowych (tak pisało w ogłoszeniu). Muszę je pokazać mężowi, bo jeżeli czynszu nie trzeba by było płacić to możemy kupić takie mieszkanie. Na domku zależy nam tylko dlatego, że nie ma comiesięcznego czynszu, ale jeżeli też znaleźlibyśmy takie mieszkanie to fajnie.

No to życzę powodzenia. Wiadomo, to inwestycja na wiele lat. Nie wiem jak Ty, ale ja z przyjemnością jeździłam oglądać.

Napisane przez eff8

pierwsze słyszę żeby facet chętnie na zakupy szedł

oki ja zmykam

Mój też lubi. Szczególnie gdy wybieram i przymierzam sukienki na Sylwestra ale ja nie lubię, bo jak już wspomniałam, kudły mi się elektryzują Grrrrr...

Napisane przez kwiatuszekk88

Ja sobie nie wyobrażam jak kiedyś mogli np. 10osobową rodziną mieszkać na 2 pokojach.

Do dzisiaj tak jest. U nas np Chińczycy lub Pakistanie, mieszkają na kupie (dosłownie). Pomęczą się przez parę, ale później każdemu zostaje trochę pieniędzy i kupują swoje własne.

Napisane przez Ariena

A do czego potrzebne tyle pasków?

Ja też nie kumam o co chodzi

Oj mój nie lubi jeździć na zakupy. Odkąd zrobiłam prawko 2 lata temu to muszę jeździć sama. On potem przychodzi do auta po te siatki. On najchętniej w sklepie by kupił bułki i pistacje do tego i koniec. A wiadomo że zakupy to zakupy a nie kupienie bułki.

Dobrze że pomaga nosić

Dziś robiłam pizzę dukanowską i oto efekt. Pierwsza fota przed wstawieniem do pieca. Na wierzch dałam serek wiejski zabarwiony kurkumą. Nie powiem - była pyszna nawet mężnemu smakowała, a nie przepada za moimi dukanowskimi pomysłami.

Nie lubię pizza (przejadła mi się) ale Twoja wygląda bardzo apetycznie
Co to jest kurkuma? Zioło czy jakiś barwnik ?

Napisane przez motylek1007

pokazuje Dropsa na razie tylko moj pies go kocha i siedzi przy klatce jak zaczarowany

He, he..słodki ten Dropsik, jak....dropsik. Przypomina trochę sąsiada obok. (kopa włosów)

[QUOTE=Telka10;28297682]
Ja zrobiłam sernik na zimno z jagodami oczywiście się tymi jagodami uciapałam
QUOTE]

Smacznie brzmi....ja nie mam apetytu na nic. Jest taka spiekota, chyba gorzej niż w piekle

Napisane przez n_i_x_i_e

hej żoneczki, sorry ze tak rzadko pisze, ale nie zapominam!! czasem poczytam co u Was slychac.. u mnie wszystko ok, dzieci zdrowe, częściej siedzimy u rodziców w ogrodzie, więcej ćwiczę, Jeszcze sie odezwę. pozdrowionka i serdeczne uściski

To dobrze że u Ciebie wszyszko w porządku.
Wzajemnie

Napisane przez Ariena

Pokaż butki.

Też bym chętnie zobaczyła

Arnama- i co? Kupiłaś te pędzle?
Karinio chyba na inny kontynent "uciekła"?
Eve- No to pięknie posypało! A u nas gorąc i słońce.



Wczoraj było jednak plus 58C. Nie było czym dychać. Nie potrzebuję drzemek, ale jak się położyłam po kolacji na kanapie to obudziłam się koło 10-siątej wieczorem. Dzisiaj "tylko" plus 34


A w ogóle to miałam kijowy dzień. Pożarłam się z babką. Sprowokowała mnie tak, że święty by nie wytrzymał. Wystarczy pobyć z nią pół godziny a czuję się tak, jak by wszystkie soki ze mnie wycisnęła. Zawiozłam na zakupy, a ona znowu "stare trupy" wyciągła z szafy. Ech...dobrze że mieszka w innej miejscowości bo chyba do tej pory już bym za kratkami siedziała

Dobranoc kobietki