Inpiracje & Wariacje -> Nasze Ślubne Kombinacje - PM 2012 cz. VII

[akinom50227]

Ojejej tyyyle pytań, postaram się na wszystkie odpowiedzieć i cieszę się, że tak wszystkie będziemy czarować pogodę najważniejsze żeby nie padało, ale oczywiście słoneczko i bezchmurne niebo też jest baaardzo mile widziane. Sali nie mamy we Wrocławiu tylko w miejscowości oddalonej o jakieś 46 km bo tam mieszkanie kupiliśmy (wiadomo - Cena Czyni Cuda ) (i TŻ stamtąd pochodzi, ale od wielu lat we Wro mieszka) ale sesja plenerowa już będzie we Wrocławiu w takich naszych miejscach
Co do poznania się to poznaliśmy się 3lipca 2008 w pociągu jechaliśmy do Ustronia Morskiego - ja ze swoimi znajomymi ze studiów i na 3 dni przed wyjazdem kolega napisał mi, że pojedzie z nami jeszcze jakiś jego kolega z którym chodził do liceum (ale nie od nas ze studiów) no i to był mój TŻ. Od razu w pociągu jakoś tak się patrzyliśmy na siebie i gdy się miejsce koło mnie zwolniło to się do mnie dosiadł no i tak już został :love : i tak sobie liczymy że od 3sierpnia już razem jesteśmy. Najlepsze jest to że ja byłam po zakończeniu 5letniego związku a on 6letniego i obydwoje zakładaliśmy odpoczynek od płci przeciwnej a tu los chciał inaczej Zamieszkaliśmy ze sobą już po pół roku znajomości i kupiliśmy sobie nasze włochate dziecko-suczkę labradora. I jeszcze co do daty ślubu to nie jest ona przypadkowa bo poznaliśmy się 3 lipca a ślub 21lipca więc 2+1 wychodzi 3 lipca Hmm a co do zaręczyn to po pierwsze nie spodziewałam się ich a po drugie odbyły się w baaardzo romantycznej egzotycznej scenerii, bo w Tajlandii na takim półwyspie, który jest najbardziej wysuniętym punktem na południe w Azji - TŻ wszystko przygotował jeszcze jak w Polsce byliśmy, szukał w necie jakichś fajnych miejsc i nawet sprawdził o której są tam zachody słońca w tym terminie w którym my byliśmy więc najpierw mi się oświadczył a chwilę później mieliśmy przyjemność oglądania zachodu słońca Mam nadzieję, że żadnego z pytań nie pominęłam



Jejku jeszcze teraz przeczytałam o tym włamaniu - MASAKRA !!! - człowiek jest w takim szoku, że nie myśli o wezwaniu policji. Całe szczęście, że w miarę dobrze się skończyło !!! niech temu złodziejowi ten koniak w gardle stanie !!! też mi się wydaje, że to jakiś pijany żul musiał być :/
A co do sukieneczek to tak - mierzyłam i to Beatrice dwa razy, bo to była jedna z pierwszych które mi wpadły w oko jeszcze na necie, potem odwiedziłam różne salony ( w tym Maggie Sottero- dla PM z Wrocławia: ten Annais koło Mostów Jaggielońskich i Bellisima na Sokolniczej - w tym ślubnym zaglębiu ;-) ) i jakoś tak myślami cały czas wracałam do tamtej, więc ponownie ją przymierzyłam i to chyba jest TA

I jeszcze co do fioletu - cieszę się, że tyle nas jest hihihihihihi

[Lubcia]

Podzielę się z wami co się nam wczoraj przydarzyło. Stwierdziliśmy, że wybierzemy się na spotkanie ze znajomymi w takim pubie niedaleko domu Tż-ta. Pojechaliśmy do niego zostawić samochód i poszliśmy na nogach ale ja stwierdziłam, że jednak pojadę autem do siebie, żeby nie musiał mnie odprowadzać po imprezce i nie piłam. Około 3 wróciliśmy się po samochód i pytam go dlaczego okno w jego pokoju jest otwarte na oścież bo było inaczej jak wychodziliśmy (a okno zaczyna się na wysokości ok 1m nad ziemią). Parzymy a tam kwiatek na ziemi i jeszcze jakieś jego ubrania na polu pod oknem. Wchodzimy do środka i patrzymy a tam meble pootwierane kwiatki które były na parapecie w środku na ziemi. Wychodzi na to, że ktoś się włamał. Na szczęście zniknął tylko koniak, który był na szafie i jedno piwo (a były dwa...dziwne). Pokój wyglądał jakby ktoś czego szukał, na szczęście laptop był w kuchni na pietrze i nie zgonił. Kluczyki zapasowe od auta były na szafce ale też nie zginęło nic z samochodu. Ale ja się śmiertelnie przestraszyłam. Tż rano rozmawiał z policją ale powiedzieli mu, że nie ma sensu składać doniesienie (czy jak się to nazywa) bo wszędzie już były nasze odciski palców, a o policji wcześniej nie pomyliliśmy. Normalnie masakra!!![/QUOTE]

Dobrze, że nic więcej nie zginęło bo jak pomyślę sobie to wszystko mogliby wam zabrać. Najwidoczniej speszyło się komuś albo bardzo chciało się pić. Po prostu zgroza teraz wychodząc z domu nawet do sklepu na osiedlu trzeba wszystko mieć zamknięte na cztery spusty aby uniknąć takich niespodzianek


Napisane przez sikoreczka111
dziewczyny moja koleżanka potrzebuje pomocy ...wypełnicie ankietę do pracy mgr. ?

https://spreadsheets.google.com/spre...MG05YklrVFE6MA

Ankietka wypełniona

[nena1984]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Dzień dobry

Od razu chciałabym się odnieść do skarpetkowego sposobu zakręcania włosów - niestety na moje beznadziejne, smętne kudły nie zadziałał... no trudno :p

oj...niemożliwe - a psikałaś jakimś spray'em do stylizacji włosów??
Co do zaginania, to po przycięciu gilotyną do żądanego formatu składaliśmy zaproszenia na pół tak żeby brzegi były równiutko i najpierw delikatnie dociskałałam i jak wszystko było równo to mocniej i na koniec, żeby kant był ładny przejeżdżałam linijką wygładzając go

Napisane przez akinom50227

Dzień dobry A ja się z Wami przywitam, bo jestem tutaj pierwszy raz

witaj i niech Ci się u nas dobrze pisze. Zaręczyny przecudne

Napisane przez justyna_g4

Podzielę się z wami co się nam wczoraj przydarzyło.

dziwię się takiemu stanowisku policjantów...to ich zakichany obowiązek wszcząć postępowanie. Kradzież z włamaniem nie należy do przestępstw ściganych na wniosek a z urzedu

[Chatka]

Napisane przez akinom50227

Ojejej tyyyle pytań, postaram się na wszystkie odpowiedzieć i cieszę się, że tak wszystkie będziemy czarować pogodę najważniejsze żeby nie padało, ale oczywiście słoneczko i bezchmurne niebo też jest baaardzo mile widziane. Sali nie mamy we Wrocławiu tylko w miejscowości oddalonej o jakieś 46 km bo tam mieszkanie kupiliśmy (wiadomo - Cena Czyni Cuda ) (i TŻ stamtąd pochodzi, ale od wielu lat we Wro mieszka) ale sesja plenerowa już będzie we Wrocławiu w takich naszych miejscach
Co do poznania się to poznaliśmy się 3lipca 2008 w pociągu jechaliśmy do Ustronia Morskiego - ja ze swoimi znajomymi ze studiów i na 3 dni przed wyjazdem kolega napisał mi, że pojedzie z nami jeszcze jakiś jego kolega z którym chodził do liceum (ale nie od nas ze studiów) no i to był mój TŻ. Od razu w pociągu jakoś tak się patrzyliśmy na siebie i gdy się miejsce koło mnie zwolniło to się do mnie dosiadł no i tak już został :love : i tak sobie liczymy że od 3sierpnia już razem jesteśmy. Najlepsze jest to że ja byłam po zakończeniu 5letniego związku a on 6letniego i obydwoje zakładaliśmy odpoczynek od płci przeciwnej a tu los chciał inaczej Zamieszkaliśmy ze sobą już po pół roku znajomości i kupiliśmy sobie nasze włochate dziecko-suczkę labradora. I jeszcze co do daty ślubu to nie jest ona przypadkowa bo poznaliśmy się 3 lipca a ślub 21lipca więc 2+1 wychodzi 3 lipca Hmm a co do zaręczyn to po pierwsze nie spodziewałam się ich a po drugie odbyły się w baaardzo romantycznej egzotycznej scenerii, bo w Tajlandii na takim półwyspie, który jest najbardziej wysuniętym punktem na południe w Azji - TŻ wszystko przygotował jeszcze jak w Polsce byliśmy, szukał w necie jakichś fajnych miejsc i nawet sprawdził o której są tam zachody słońca w tym terminie w którym my byliśmy więc najpierw mi się oświadczył a chwilę później mieliśmy przyjemność oglądania zachodu słońca Mam nadzieję, że żadnego z pytań nie pominęłam



Jejku jeszcze teraz przeczytałam o tym włamaniu - MASAKRA !!! - człowiek jest w takim szoku, że nie myśli o wezwaniu policji. Całe szczęście, że w miarę dobrze się skończyło !!! niech temu złodziejowi ten koniak w gardle stanie !!! też mi się wydaje, że to jakiś pijany żul musiał być :/
A co do sukieneczek to tak - mierzyłam i to Beatrice dwa razy, bo to była jedna z pierwszych które mi wpadły w oko jeszcze na necie, potem odwiedziłam różne salony ( w tym Maggie Sottero- dla PM z Wrocławia: ten Annais koło Mostów Jaggielońskich i Bellisima na Sokolniczej - w tym ślubnym zaglębiu ;-) ) i jakoś tak myślami cały czas wracałam do tamtej, więc ponownie ją przymierzyłam i to chyba jest TA

I jeszcze co do fioletu - cieszę się, że tyle nas jest hihihihihihi

Cudne miałaś zaręczyny, brawo dla TŻta, naprawdę się postarał
I widzę, że data też dokładnie przemyślana Napisz do tenebrosy priva, żeby dopisała Cię do kalendarza, bo w ten weekend Jej nie ma na necie i prosiła, żeby nowe PMki wysyłały prywatne wiadomości
Super, że masz już wybraną suknię Masz może jakieś fotki z przymiarek? My tu lubimy takie oglądać

[nena1984]

do dziewczyn, które korzystały z kuponów groupona/grupera...czy jeśli zamawiam kupon na wyjazd wakacyjny i po jego zakupie okaże się, ze nie ma już wolnego terminu, który by mnie interesował - mogę zwrócić kupon?

[gosza_m]

Kiciu jak dobrze, że TŻ się w porę nie zorientował. Ale my baby tak mamy, często myślimy na głos.

Napisane przez justyna_g4

Podzielę się z wami co się nam wczoraj przydarzyło. Stwierdziliśmy, że wybierzemy się na spotkanie ze znajomymi w takim pubie niedaleko domu Tż-ta. Pojechaliśmy do niego zostawić samochód i poszliśmy na nogach ale ja stwierdziłam, że jednak pojadę autem do siebie, żeby nie musiał mnie odprowadzać po imprezce i nie piłam. Około 3 wróciliśmy się po samochód i pytam go dlaczego okno w jego pokoju jest otwarte na oścież bo było inaczej jak wychodziliśmy (a okno zaczyna się na wysokości ok 1m nad ziemią). Parzymy a tam kwiatek na ziemi i jeszcze jakieś jego ubrania na polu pod oknem. Wchodzimy do środka i patrzymy a tam meble pootwierane kwiatki które były na parapecie w środku na ziemi. Wychodzi na to, że ktoś się włamał. Na szczęście zniknął tylko koniak, który był na szafie i jedno piwo (a były dwa...dziwne). Pokój wyglądał jakby ktoś czego szukał, na szczęście laptop był w kuchni na pietrze i nie zgonił. Kluczyki zapasowe od auta były na szafce ale też nie zginęło nic z samochodu. Ale ja się śmiertelnie przestraszyłam. Tż rano rozmawiał z policją ale powiedzieli mu, że nie ma sensu składać doniesienie (czy jak się to nazywa) bo wszędzie już były nasze odciski palców, a o policji wcześniej nie pomyliliśmy. Normalnie masakra!!!

Mimo tak małych strat, współczuję Twojemu TŻtowi bardzo. W końcu ktoś wtargnął do jego domu, na jego teren. Na szczęście skończyło się to tak.

Napisane przez Chatka

Witaj i opowiadaj o Was więcej Ja też mam ostatnio takie przemyślenia (ślubuję tydzień po Tobie, czyli za kilka dni będzie nasz Year to go), że ta pogoda sobie chyba w kulki leci... Ale generalnie czarujemy tu wszystkie na pogodę wszystkich weekendów 2012, razem na pewno nam się uda wyczarować najlepszą aurę z możliwych na nasze śluby

Nie tylko weekendów, ok Pewien kwietniowy wtorek też

[Gorska_Kozica]

Napisane przez nena1984

do dziewczyn, które korzystały z kuponów groupona/grupera...czy jeśli zamawiam kupon na wyjazd wakacyjny i po jego zakupie okaże się, ze nie ma już wolnego terminu, który by mnie interesował - mogę zwrócić kupon?

Moja znajoma zwracała kupon, bo nie mogła zarezerwować żadnego terminu. Oddali jej kasę.

[akinom50227]

Napisane przez Chatka

Cudne miałaś zaręczyny, brawo dla TŻta, naprawdę się postarał
I widzę, że data też dokładnie przemyślana Napisz do tenebrosy priva, żeby dopisała Cię do kalendarza, bo w ten weekend Jej nie ma na necie i prosiła, żeby nowe PMki wysyłały prywatne wiadomości
Super, że masz już wybraną suknię Masz może jakieś fotki z przymiarek? My tu lubimy takie oglądać

Dobrze, napiszę A w dacie jest jeszcze ukryte takie dodatkowe znaczenie, że 2+1 czyli my + pies Jak rozmawiałam z fotografem to też mu mówiłam, że na paru zdjęciach MUSI pojawić się nasz piesio zaraz z nią idziemy na spacerek, jak tylko Formuła 1 się skończy Nie mam fotek z przymiarek, bo panie mi nie pozwoliły zrobić powiedziały, że będę mogła pstrykać do woli jak zamówię i wpłacę zaliczkę Głupota wg mnie, że niby boją się że ktoś z takim zdjęciem pójdzie do krawca, a co za różnica, skoro wszystkie zdjęcia sukien są w necie.

[marylka80]

Napisane przez akinom50227

Dzień dobry A ja się z Wami przywitam, bo jestem tutaj pierwszy raz Jestem PM przeznaczoną na 21.07.2012 Od razu się z Wami podzielę swoimi obawami :-( ostatnio obchodziliśmy sobie 21.07.2011 imprezkę One Year To Go no i niestety tego dnia była straszenie brzydka pogoda zimno jak w listopadzie, cały dzień lało, deszcz albo taki >>leje jak z cebra<< albo >>kapuśniak<< ale padało cały dzień :-( (z resztą wtedy chyba w całej Polsce była taka pogoda) Smutno mi się zrobiło, bo człowiek na tyle przed planuje swój ślub, a nigdy nie przewidzi jaka będzie pogoda Taki mój wywodzik powitalny - POZDRAWIAM WSZYSTKIE PM 2012

Witamy cieplo kolejna PMke

Napisane przez justyna_g4

No trochę dziwna sytuacja ale co zrobić, dobrze, że tylko tak się skończyło.

A tak z innej beczki to właśnie siedzę i oglądam sukienki na allegro. Z racji tego, że ze ślubną mam mały problem to stwierdziłam, że zrobię sobie przerwę i poszukam jakiejś na drugi dzień.
I właśnie chwiałam wiedzieć co myślicie o sukniach Laury Scott. W sumie znalazłam je na allegro i pewnie nie są oryginalne ale zawsze mogę zamówić w sklepie firmowym albo odwiedzić krawcową. Od początku myślałam, że sama sobie zaprojektuje sukienkę na drugi dzień ale chyba mam za dużego stressa, że nie wyjdzie tak jak chce.
Wklejam linki z allegro.
http://moda.allegro.pl/fioletowa-suk...713501360.html
http://moda.allegro.pl/laura-scott-z...718246619.html

Pierwsza jest piekna jak bym robila poprawiny to bym taka powaznie rozwazala taka elegancka i te zlote dadatki, torebeczka ehh... moj smak

Napisane przez akinom50227

Ojejej tyyyle pytań, postaram się na wszystkie odpowiedzieć i cieszę się, że tak wszystkie będziemy czarować pogodę najważniejsze żeby nie padało, ale oczywiście słoneczko i bezchmurne niebo też jest baaardzo mile widziane. Sali nie mamy we Wrocławiu tylko w miejscowości oddalonej o jakieś 46 km bo tam mieszkanie kupiliśmy (wiadomo - Cena Czyni Cuda ) (i TŻ stamtąd pochodzi, ale od wielu lat we Wro mieszka) ale sesja plenerowa już będzie we Wrocławiu w takich naszych miejscach
Co do poznania się to poznaliśmy się 3lipca 2008 w pociągu jechaliśmy do Ustronia Morskiego - ja ze swoimi znajomymi ze studiów i na 3 dni przed wyjazdem kolega napisał mi, że pojedzie z nami jeszcze jakiś jego kolega z którym chodził do liceum (ale nie od nas ze studiów) no i to był mój TŻ. Od razu w pociągu jakoś tak się patrzyliśmy na siebie i gdy się miejsce koło mnie zwolniło to się do mnie dosiadł no i tak już został :love : i tak sobie liczymy że od 3sierpnia już razem jesteśmy. Najlepsze jest to że ja byłam po zakończeniu 5letniego związku a on 6letniego i obydwoje zakładaliśmy odpoczynek od płci przeciwnej a tu los chciał inaczej Zamieszkaliśmy ze sobą już po pół roku znajomości i kupiliśmy sobie nasze włochate dziecko-suczkę labradora. I jeszcze co do daty ślubu to nie jest ona przypadkowa bo poznaliśmy się 3 lipca a ślub 21lipca więc 2+1 wychodzi 3 lipca Hmm a co do zaręczyn to po pierwsze nie spodziewałam się ich a po drugie odbyły się w baaardzo romantycznej egzotycznej scenerii, bo w Tajlandii na takim półwyspie, który jest najbardziej wysuniętym punktem na południe w Azji - TŻ wszystko przygotował jeszcze jak w Polsce byliśmy, szukał w necie jakichś fajnych miejsc i nawet sprawdził o której są tam zachody słońca w tym terminie w którym my byliśmy więc najpierw mi się oświadczył a chwilę później mieliśmy przyjemność oglądania zachodu słońca Mam nadzieję, że żadnego z pytań nie pominęłam



Jejku jeszcze teraz przeczytałam o tym włamaniu - MASAKRA !!! - człowiek jest w takim szoku, że nie myśli o wezwaniu policji. Całe szczęście, że w miarę dobrze się skończyło !!! niech temu złodziejowi ten koniak w gardle stanie !!! też mi się wydaje, że to jakiś pijany żul musiał być :/
A co do sukieneczek to tak - mierzyłam i to Beatrice dwa razy, bo to była jedna z pierwszych które mi wpadły w oko jeszcze na necie, potem odwiedziłam różne salony ( w tym Maggie Sottero- dla PM z Wrocławia: ten Annais koło Mostów Jaggielońskich i Bellisima na Sokolniczej - w tym ślubnym zaglębiu ;-) ) i jakoś tak myślami cały czas wracałam do tamtej, więc ponownie ją przymierzyłam i to chyba jest TA

I jeszcze co do fioletu - cieszę się, że tyle nas jest hihihihihihi

Oswiadczyny jak z romantycznej powiesci Super

Napisane przez nena1984

do dziewczyn, które korzystały z kuponów groupona/grupera...czy jeśli zamawiam kupon na wyjazd wakacyjny i po jego zakupie okaże się, ze nie ma już wolnego terminu, który by mnie interesował - mogę zwrócić kupon?

Jak klikniesz na Kup Teraz to powinno ci wyskoczyc od razu okienko z terminami, i tam od razu widzisz ktore terminy sa juz wysprzedane a ktore wolne, i wtedy dopiero kupujesz...

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez Gorska_Kozica

Moja znajoma zwracała kupon, bo nie mogła zarezerwować żadnego terminu. Oddali jej kasę.

Wydaje mi sie ze tak sie moze zdarzyc tylko w przypadku kiedy grupon nie okresla terminow tylko ustala ze jest wazny np do 31.08...no i wtedy moze tak sie zdazyc ze dany hotel jest juz na maxa oblozony...wtedy zanim sie kupi grupona najlepiej zadzwonic do holetu zapytac o konkretny termin i zarezerwowac sobie, a na drugi dzien zadzwnic tylko z podaniem numeru rezerwacji z grupona, ja tak robilam i wszystko bylo w porzadku...

[(kicia)]

chatko jeszcze co do tej rezerwacji to mam nadzieję że zarezerwowaliście sobie miejsca niezbyt wysoko. Bo im bliżej ekranu tym lepiej. Szczerze powiem że reklama filmu Happy Feet bardziej mi się podobała pod względem efektów niż Potter

Witam nową lipcową PMke

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez justyna_g4

A tak z innej beczki to właśnie siedzę i oglądam sukienki na allegro.(...)
http://moda.allegro.pl/fioletowa-suk...713501360.html
http://moda.allegro.pl/laura-scott-z...718246619.html

Obie bardzo mi się podobają

Napisane przez nena1984

oj...niemożliwe - a psikałaś jakimś spray'em do stylizacji włosów??
Co do zaginania, to po przycięciu gilotyną do żądanego formatu składaliśmy zaproszenia na pół tak żeby brzegi były równiutko i najpierw delikatnie dociskałałam i jak wszystko było równo to mocniej i na koniec, żeby kant był ładny przejeżdżałam linijką wygładzając go

Tiaa... użyłam takiego specyfiku do fal i innych skrętów :p I takie krzywe "farfocle" mi wyszły A ładnie zawinęłam i prawie w nocy nie poniszczyłam ^^ Hehe spoko - moje włosy są inne Za to zauważyłam, że jak zaskarpetkuję sobie tył głowy to wygląda cudnie ten koczek Ostatnio sobie kombinowałam różne koczki na głowie i podobny efekt uzyskiwałam po 15minutach gimnastykowania się ze wsuwkami, a teraz dodatkowo koczek zyskuje na objętości Także dzięki mimo wszystko za podzielenie się tym trickiem (a niech mnie tylko któraś znajoma spyta "jak zrobiłam takiego ślicznego koczka?" hehe jak jej powiem to padnie na cyce :p)

Napisane przez Chatka

Cudne miałaś zaręczyny, brawo dla TŻta, naprawdę się postarał
I widzę, że data też dokładnie przemyślana Napisz do tenebrosy priva, żeby dopisała Cię do kalendarza, bo w ten weekend Jej nie ma na necie i prosiła, żeby nowe PMki wysyłały prywatne wiadomości
Super, że masz już wybraną suknię Masz może jakieś fotki z przymiarek? My tu lubimy takie oglądać

O właaaśnie - Chatka to ma jednak dobrą pamięć A tak chciałam być uczynna i mówić o tym nowym dziewczynom.. także dobrze Chatko, że jesteś

Akinom50227 - Zaręczyny faktycznie cudne Hehe no patrz - my też przypadkowo nie wybraliśmy daty ślubu ^^ Pomijając fakt, że TŻ planował mi się oświadczyć 21 lipca (ostatecznie stało się to dzień później :P) to chcieliśmy bardzo, żeby po oczepinach móc powiedzieć, że mamy 3 rocznicę zaręczyn Zresztą my też mamy nasze włochate dziecko - dzień po wprowadzeniu się do wspólnego mieszkania przywieźliśmy sobie małego kociaka hehe także naprawdę sporo nas łączy (Swoją drogą jak spojrzałam na lipcowe soboty roku 2012 to ten 21. od razu wpadł mi w oko - nie dość, że to wielokrotność liczby 7 - czyli że miesiąca ;p - to jeszcze z końcówką daty tworzy swoiste odbicie lustrzane = 21.07.12 - hehe strasznie mi się to podoba )

[tenebrosa]

Napisane przez akinom50227

Dzień dobry A ja się z Wami przywitam, bo jestem tutaj pierwszy raz Jestem PM przeznaczoną na 21.07.2012 Od razu się z Wami podzielę swoimi obawami :-( ostatnio obchodziliśmy sobie 21.07.2011 imprezkę One Year To Go no i niestety tego dnia była straszenie brzydka pogoda zimno jak w listopadzie, cały dzień lało, deszcz albo taki >>leje jak z cebra<< albo >>kapuśniak<< ale padało cały dzień :-( (z resztą wtedy chyba w całej Polsce była taka pogoda) Smutno mi się zrobiło, bo człowiek na tyle przed planuje swój ślub, a nigdy nie przewidzi jaka będzie pogoda Taki mój wywodzik powitalny - POZDRAWIAM WSZYSTKIE PM 2012

Witaj! Ślubujesz tego samego dnia co i ja! Zaraz dopiszę Cię do naszego kalendarzyka ślubów. A co do pogody, to powiem Ci, że u mnie (w lubelskim) nasz One Year To Go był całkiem ładny, nie było upału, ale i nie było bardzo zimno i z tego, co pamiętam to w ciągu dnia nie padało, więc w sumie pogoda bardzo dobra. Oby za rok było co najmniej tak samo! I gratuluję przepięknych zaręczyn w tak egzotycznym miejscu. U nas stało się to na Majorce

justyna_g4, sytuacja nie do pozazdroszczenia, a reakcja policji naganna
Co do sukienek na poprawiny, to ja będę mieć prawdopodobnie krótką, ale te długie co wkleiłaś też są bardzo ładne, choć nie w moim stylu. No ale to Ty masz się dobrze w takich czuć

Napisane przez nena1984

do dziewczyn, które korzystały z kuponów groupona/grupera...czy jeśli zamawiam kupon na wyjazd wakacyjny i po jego zakupie okaże się, ze nie ma już wolnego terminu, który by mnie interesował - mogę zwrócić kupon?

Groupon można zwrócić w ciągu 10 dni od daty zakupu. Ja kupiłam kiedyś na makijaż, nie było już interesującego mnie terminu, więc napisałam maila, że chcę zwrócić i oddali mi kasę na konto.

A my byliśmy dzisiaj z TŻtem w naszym przyszłym domku i powiem Wam, że zakochałam się w naszej ciemnoczerwonej ścianie z kremowym kominkiem Salon jest już cały pomalowany, łazienka też prawie skończona (mam lustro na pół ściany, yeah! ). Ustaliliśmy termin wprowadzki na ostatni weekend sierpnia! Mam nadzieję, że teraz nic nam już nie pokrzyżuje tych planów.

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez tenebrosa

A my byliśmy dzisiaj z TŻtem w naszym przyszłym domku i powiem Wam, że zakochałam się w naszej ciemnoczerwonej ścianie z kremowym kominkiem Salon jest już cały pomalowany, łazienka też prawie skończona (mam lustro na pół ściany, yeah! ). Ustaliliśmy termin wprowadzki na ostatni weekend sierpnia! Mam nadzieję, że teraz nic nam już nie pokrzyżuje tych planów.

Super Serdecznie Wam gratuluję Pewnie piękne uczucie tak doglądać SWÓJ WŁASNY domek Szczęściaro

[akinom50227]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Akinom50227 - Zaręczyny faktycznie cudne Hehe no patrz - my też przypadkowo nie wybraliśmy daty ślubu ^^ Pomijając fakt, że TŻ planował mi się oświadczyć 21 lipca (ostatecznie stało się to dzień później :P) to chcieliśmy bardzo, żeby po oczepinach móc powiedzieć, że mamy 3 rocznicę zaręczyn Zresztą my też mamy nasze włochate dziecko - dzień po wprowadzeniu się do wspólnego mieszkania przywieźliśmy sobie małego kociaka hehe także naprawdę sporo nas łączy (Swoją drogą jak spojrzałam na lipcowe soboty roku 2012 to ten 21. od razu wpadł mi w oko - nie dość, że to wielokrotność liczby 7 - czyli że miesiąca ;p - to jeszcze z końcówką daty tworzy swoiste odbicie lustrzane = 21.07.12 - hehe strasznie mi się to podoba )

No to faktycznie wiele nas łączy Kurcze tej wielokrotności siódemki nie zauważyłam, ale na to lustrzane odbicie to zwróciła uwagę moja przyszła Teściowa I mnie też ta data od razu wpadła w oko - patrzyłam na weekendy od czerwca do sierpnia 2012 i od razu wpadł mi w oko 21 lipca, a na drugim miejscu był 30 czerwiec, ale ostatecznie wygrał 21 lipca bo miał dużo znaczeń No i dodatkowo 21 czyli OCZKO - czyli szczęście ;-)

Tenebrosa z góry dziękuję za dodanie mnie do kalendarzyka Mmmmm Majorka to też przepiękne miejsce na oświadczyny!!! Jak fajnie spotkać inne PM z 21.07
PS. ten kominek brzmi przecudnie i wielkie lustro też heheheheheh

[sikoreczka111]

Mam pytanie, pamiętam, że kiedyś któraś pisała, że pracuje w kfc ..czy dobrze kojarzę ?? Podpowiecie kto to był? Bo chciałam zapytać o warunki ...

[tenebrosa]

Sztuczko, mam nadzieję, że każda z nas będzie mogła w stosunkowo niedługim czasie cieszyć się własnym domkiem lub mieszkaniem Z całego serca życzę tego każdej naszej PMce! A uczucie jest naprawdę nieziemskie, gdy widzisz jak wizja, która istniała do tej pory tylko jako wyobrażenie w Twojej głowie, przeradza się w rzeczywistość

Co do naszej daty, to powiem Wam dziewczyny, że my zastanawialiśmy się nad 21.07 i 7.07, ale bardziej podobał nam się 21.07. Po wizycie w lokalu okazało się, że 7.07 jest już zarezerwowany, więc siłą rzeczy został nasz piękny 21 lipca Ewentualnie braliśmy jeszcze pod uwagę 26 maja - byłoby to dzień po rocznicy naszych zaręczyn, ale jakoś ten lipiec bardziej do nas przemówił Zresztą jak sprawdzałam potem w numerologii naszą datę, to okazało się, że to bardzo dobry dzień na ślub:

2+1+0+7+2+0+1+2 = 15
1+5=6

6- Szóstka. Patronką tej liczby jest Wenus... Co samo za siebie mówi, że wibracja tej liczby w każdym aspekcie sprzyja zawieraniu małżeństwa. Szóstka to liczba miłości, zarówno fizycznej, jak i duchowej. Pod takim patronatem można przewidywać dla swego związku samych pozytywów.

Źródło: http://slubnyblog.blogspot.com

Chociaż tak i tak uważam, że każdy dzień jest dobry na zawarcie małżeństwa - o ile tylko ślub jest brany z prawdziwej miłości

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez sikoreczka111

Mam pytanie, pamiętam, że kiedyś któraś pisała, że pracuje w kfc ..czy dobrze kojarzę ?? Podpowiecie kto to był? Bo chciałam zapytać o warunki ...

Niestety nie pamiętam

[Jamee]

Napisane przez akinom50227

Dzień dobry A ja się z Wami przywitam, bo jestem tutaj pierwszy raz Jestem PM przeznaczoną na 21.07.2012 Od razu się z Wami podzielę swoimi obawami :-( ostatnio obchodziliśmy sobie 21.07.2011 imprezkę One Year To Go no i niestety tego dnia była straszenie brzydka pogoda zimno jak w listopadzie, cały dzień lało, deszcz albo taki >>leje jak z cebra<< albo >>kapuśniak<< ale padało cały dzień :-( (z resztą wtedy chyba w całej Polsce była taka pogoda) Smutno mi się zrobiło, bo człowiek na tyle przed planuje swój ślub, a nigdy nie przewidzi jaka będzie pogoda Taki mój wywodzik powitalny - POZDRAWIAM WSZYSTKIE PM 2012

Witaj

Napisane przez akinom50227

Witam Wrocław pozdrawia Szczecin Muszę się w jakieś podręczniki z białą magią zaopatrzyć i pomóc Ci w czarowaniu ładnej pogody na dzień ślubu Mamy już wpłaconą zaliczkę za salę i zarezerwowaną oprawę muzyczną, kiecuszki mam upatrzone dwie (obie z Herm'sa, ale podobają mi się też sukienki Maggie Sottero) i plan jest taki, że poczekam aż około września/października pojawią się nowe kolekcje na 2012 i jak nic mi się z tych nowych nie spodoba to zamawiam (raczej) Beatrice Co do koloru przewodniego to jeszcze nie wiem, chociaż jeżeli chodzi o bukiety ślubne to straaasznie podobają mi się mocno fioletowe róże przełamane jakimiś (najlepiej białymi) elementami http://imageshack.us/photo/my-images...07015copy.jpg/
- zakochałam się w tych małych białych kwiatuszkach - stephanotisach ;-) więc może jeśli oprawa to będzie jakaś biało fioletowa (i wtedy chyba zdecyduję się na fioletowe butki ) aaa i na sali chcemy okrągłe 10osobowe stoły i będziemy usadzać gości imiennie - mam na oku wiele takich uroczych winietek, które pełnią też rolę takich prezencików-pudełeczek do których można włożyć jakiś drobny upominek dla gości Uff no i to tyle na razie z moich wizji
PS. ale fajny ten wątek, muszę ,,tylko" nadrobić wcześniejsze 80parę stronek Buziaki dla Was

Mnie się podoba druga suknia Ja też chciałam czekać do nowej kolekcji. I poszłam poprzymierzać jakie fasony mi pasują. No i zakochałam się bez pamięci i wpłaciłam już pierwszą ratę zaliczki

Napisane przez (kicia)

Szczerze powiem że reklama filmu Happy Feet bardziej mi się podobała pod względem efektów niż Potter

Też bardziej mi się spodobała. Jak dla mnie ta ostatnia część HP była kiepska

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez tenebrosa

Zresztą jak sprawdzałam potem w numerologii naszą datę, to okazało się, że to bardzo dobry dzień na ślub:

2+1+0+7+2+0+1+2 = 15
1+5=6

Źródło: http://slubnyblog.blogspot.com

Ja też sobie sprawdziłam i oto co mi wyszło

"3- Trójka. Trzy to także bardzo pozytywna liczna, która w Waszym małżeństwie wzmocni porozumienie, kreatywność oraz obopólne działanie. Trójka to liczba Trójcy Świętej, utożsamia harmonię. Dwie siły tworzą trzecią. Wibracja tej liczby pozytywnie wpływie na potomstwo, na wszelkie wspólne przedsięwzięcia oraz nie pozwoli, by w Waszym związku zagościła nuda"

Muszę to koniecznie wysłać TŻtowi

[(kicia)]

Napisane przez Jamee

Też bardziej mi się spodobała. Jak dla mnie ta ostatnia część HP była kiepska

Ten padający śnieg był cudowny dla mnie ogólnie przeginką jest narzucanie oglądania 3D jak pierwsza część filmu była normalna.

Też brałam pod uwagę 21.07 ale jakoś padło na 14.07 i tak już zostało sama nie wiem czemu.

[sikoreczka111]

Napisane przez (kicia)

Ten padający śnieg był cudowny dla mnie ogólnie przeginką jest narzucanie oglądania 3D jak pierwsza część filmu była normalna.

Też brałam pod uwagę 21.07 ale jakoś padło na 14.07 i tak już zostało sama nie wiem czemu.

my braliśmy pod uwagę 21 kwietnia - bo moi rodzice brali w ten dzień ślub ale zespół był zajęty i wyszedł 28 kwietnia ( no i po 28 dużo wolnego jest -- więc będziemy balować cały tydzień )

[(kicia)]

Mi z daty wyszło :

8- Ósemka. Liczba ta jest sześcianem
liczby 2 i niesie podobne wibracje,
jak ona- jedynie je zwielokrotniając.
Ósemka gwarantuje porozumienie,
łagodność oraz cierpliwość dla
partnera. Wibracja tej liczby to
otworzenie się na drugą osobę, chęć
niesienia jej pomocy oraz oddania
się jej.

[Jamee]

Babcia upiekła drożdżówkę z powidłami i zjadłam już dwa kawałki co bym się do sukni zmieściła

[Gorska_Kozica]

Napisane przez tenebrosa

Co do naszej daty, to powiem Wam dziewczyny, że my zastanawialiśmy się nad 21.07 i 7.07, ale bardziej podobał nam się 21.07. Po wizycie w lokalu okazało się, że 7.07 jest już zarezerwowany, więc siłą rzeczy został nasz piękny 21 lipca Ewentualnie braliśmy jeszcze pod uwagę 26 maja - byłoby to dzień po rocznicy naszych zaręczyn, ale jakoś ten lipiec bardziej do nas przemówił Zresztą jak sprawdzałam potem w numerologii naszą datę, to okazało się, że to bardzo dobry dzień na ślub:

2+1+0+7+2+0+1+2 = 15
1+5=6

Źródło: http://slubnyblog.blogspot.com

Chociaż tak i tak uważam, że każdy dzień jest dobry na zawarcie małżeństwa - o ile tylko ślub jest brany z prawdziwej miłości

Oooo, właśnie zatrybiłam, że nasza data to też numerologiczna 6. Jakoś się nigdy nad tym nie zastanawialiśmy, ale tak jakoś miło, że nawet data nam sprzyja

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez Gorska_Kozica

Oooo, właśnie zatrybiłam, że nasza data to też numerologiczna 6. Jakoś się nigdy nad tym nie zastanawialiśmy, ale tak jakoś miło, że nawet data nam sprzyja

Hehe dokładnie Też o tym wcześniej nie pomyślałam Znaczy się, od razu policzyłam, że 6 i w ogóle (nawet pracę maturalną z polskiego pisałam o symbolice liczby, ale akurat "3" - choć jakby nie patrzeć, 6 to wielokrotność ), ale jakoś tak nigdy nie wpadłam ani nie szukałam znaczenia numerologicznego dla zawartego małżeństwa Ale fakt, to miło Ach ten 21 lipca 2012

Jednak tak samo jak Tenebroska utrzymuję, że każda data jest dobra, o ile ludzie naprawdę się kochają Choć cieszę się, że nasza data była bardzo przemyślana

[gosza_m]

Napisane przez sikoreczka111

Mam pytanie, pamiętam, że kiedyś któraś pisała, że pracuje w kfc ..czy dobrze kojarzę ?? Podpowiecie kto to był? Bo chciałam zapytać o warunki ...

W KFC?? nie kojarzę. Ale za to Tusia nasza w McD pracuje (chyba, że coś się zmieniło).

[sikoreczka111]

Napisane przez gosza_m

W KFC?? nie kojarzę. Ale za to Tusia nasza w McD pracuje (chyba, że coś się zmieniło).

a może mi się coś pomyliło ...

[Jamee]

Napisane przez sikoreczka111

a może mi się mc pomyliło ...

też mi się wydaję, że któraś pracuje w kfc ale nie pamiętam która

[akinom50227]

Napisane przez (kicia)

Mi z daty wyszło :

8- Ósemka. Liczba ta jest sześcianem
liczby 2 i niesie podobne wibracje,
jak ona- jedynie je zwielokrotniając.
Ósemka gwarantuje porozumienie,
łagodność oraz cierpliwość dla
partnera. Wibracja tej liczby to
otworzenie się na drugą osobę, chęć
niesienia jej pomocy oraz oddania
się jej.

Kicia wg feng shui i różnych wierzeń japońskich i chińskich ósemka to najdoskonalsza liczba, bo oznacza nieskończoność, którą można przełożyć na nieskończoność Waszej miłości, pożycia, szczęścia itd

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez Jamee

też mi się wydaję, że któraś pracuje w kfc ale nie pamiętam która

Laski, tak w ogóle to chyba znalazłam idealną halkę do mojej sukni ślubnej Bo znalazłam 2 takie porządniejsze halki na all, u jednego sprzedającego Ale zastanawiam się którą wybrać Mam do wyboru halkę z 2 kołami (zdjęcie pierwsze) a obok fota "pod suknią" którą przesłał mi sprzedający na moją prośbę (żebym mogła zobaczyć jaki efekt się uzyskuje), natomiast na focie trzeciej i 4 jest halka z 3 kołami. No i niby ta ostatnia taka hardcorova bo aż 3 koła (ciekawe czy wygodna i czy suknia nie dynda w niej jak dzwonek ), ale z drugiej strony bardzo mi się podoba jak wypełnia suknię na focie czwartej... Na zdjęciu ostatnim jestem oczywiście ja w mojej sukni - to, że pognieciona to swoją drogą, ale babeczka dała mi do mierzenia jeszcze mniejszą halkę niż ta z 2 kołami, no i jak dla mnie to "zesmęciła" ten tiulowy dół, który z założenia powinien być puszysty ^^ Wydaje mi się, że ta halka z 3 kołami wyglądałaby super z moją suknią, bo ona ma naprawdę delikatny ten tiulik (i do tego lekko opalizujący) więc myślę, że efekty byłby bardzo fajny Oczywiście poczekam do umówionej przymiarki 5 sierpnia (robię poprawki ) i wtedy poproszę panie z salonu żeby mi dały największe halki jakie mają do przymierzenia Ale powiedzcie, co sądzicie ? (Jasne, że część z Was nie lubi takich dużych sukien, ale chodzi mi tu o obiektywne zachowanie stylu kreacji )

[madzia2306]

hej dziewczyny !!! wróciłam!!! cieszycie się co nie? żarcik
wczoraj bylismy z tżtem w kinie pierwszy raz od długiego czasu
byliśmy na Naznaczonym i powiem tak... film ogromnie mi się podobał.. trzymał w napięciu, to horror ale nie ten typu piła czy teksańska masakra
ale powiem wam że jakbym miała go oglądac podczas nocnego seansu to chyba srałabym w fotel ze strachu
non stop się bałam a na końcu to już chciałam żeby to się skończyło bo non stop skakałam na fotelu ze strachu a w nocy śniło mi się to co działo się w fimie