Pachnące główki, słodkie stópeczki i ich szczęśliwe, spełnione mateczki V-VI 2011

[ddaaiissyy]

agnieszka_pe, no własnie tak coś czuję, ze to jakaś ściema jak z tym chodzeniem na dworze w czapce non stop...

[andziot]

Napisane przez anulinka2009

Mojemu dziecku chyba się coś poprzestawiało Śpi od 16, zapomniał o jedzeniu, zapomniał o kąpieli i śpi . I cały plan dnia pójdzie się paść - do 20 zawsze była kąpiel, potem butla i jak robiło się ciemno szedł spać. A teraz po ciemku pewnie wstanie Żeby tylko w nocy potem chciał spać

w takich sytuacjach ja po prostu budzę
i staram się, żeby przed kąpielą był czas aktywności, by po myciu ładnie zasnęła

Napisane przez gusiagatko

Bylo tez wazenie i mala wazy juz 3890 Czyli bardzo ladnie przybiera

jak to moja mama mówi "masz tłuściutkie mleczko"

Napisane przez ddaaiissyy

Proszę powiedzcie mi - trzeba dzieciątku wkładać czapeczkę po kąpieli, czy to też jakiś przesąd pokutujący od x lat ? Wkładacie? Na jak długo ?

ja nigdy nie wkładałam czapki po kąpieli,
w sumie to nawet nie widziałam że tak można ...
trochę tego nie czaję, bo przecież pod czapką dłużej włosy schną ...
i jak się ją zdejmie to taka nagrzana głowa z wilgotnymi włosami to chyba jeszcze gorzej


idę spać,
Gabulek dziś pospał w dzień, więc pewnie wcześniej dziś pobudka będzie

[ania2631]

Kochane bardzo prosze was o głosy dla mojej Aluni

http://www.bobovita.pl/galeria/69428

[anula_81]

a ja sie tylko witam i oznajmiam ze zdjec kilka z wyjazdu w albumie

[anulinka2009]

Napisane przez ania2631

Kochane bardzo prosze was o głosy dla mojej Aluni

http://www.bobovita.pl/galeria/69428

poszło

[agus87]

dzisiaj sie dowiedzialam, ze synek mojej znajomej, ktory urodzil sie z 2 przepuklinami ii wadami zastawek serca lezy w wawie w szpitalu na onkologii bob to nie przepukliny a 8cm rak zlosliwy...
dostaje chemioterapie, lekarze mowia, ze szanse sa duze, bo roczne dziecko mialo by problem

a lekarze mowia, ze to prawdopodobnie od jedzenia, ktore mama spozywala w ciazy, bo zadnych takich przyoadkow u nich w rodzinie nie bylo
organizm doroslego czlowieka wydali, malenstwa w brzuszku jzu nie

[Martulka000]

Moria ale masz przeżycia z mężykiem ... Dobrze, że nic mu się nie stało ani nikomu innemu.
Enchan ale Ty laska jesteś
Siasiu i Grazin ale przystojniaki

My po kąpieli. Maluszek śpi jak zabity po tym czopku.
A co do czapeczek to ja zakładam zawsze po kąpieli i zazwyczaj rano zdejmuję.
Albo mi się wydaje albo Adrian mało je, bo około 700 ml na dobę.
Dziś ma 3 miesięcznicę. Dostał jabłuszko bobovity i obkupkał się cały. Kocyk, bodziaki, i tetrówka od pieluszkowania brudne

Mam pytanko do Andziotki
Kochana co mam robić z jego skórką?? Bo ciągle ma suchą. Już smarowałam chyba wszystkim co się da. Kąpałam w Oilatumie, smarowałam kremem z Oilatum, a rano maścią z Linomagiem taką mieszanką apteczną. No, a pediatra nie chce dać skierowania do dermatologa czy alergologa. Co mam jeszcze zrobić, żeby było dobrze ??

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez agus87

dzisiaj sie dowiedzialam, ze synek mojej znajomej, ktory urodzil sie z 2 przepuklinami ii wadami zastawek serca lezy w wawie w szpitalu na onkologii bob to nie przepukliny a 8cm rak zlosliwy...
dostaje chemioterapie, lekarze mowia, ze szanse sa duze, bo roczne dziecko mialo by problem

a lekarze mowia, ze to prawdopodobnie od jedzenia, ktore mama spozywala w ciazy, bo zadnych takich przyoadkow u nich w rodzinie nie bylo
organizm doroslego czlowieka wydali, malenstwa w brzuszku jzu nie

O jejciu :rycze_smarkam: biedny maluszek .
Dużo zdrówka dla Niego
Żeby wyzdrowiał

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez ania2631

Kochane bardzo prosze was o głosy dla mojej Aluni

http://www.bobovita.pl/galeria/69428

Już
Śliczna dziewczynka

[Agnieszka.M]

Napisane przez moria44

Dzień Dobryy

Dziewczynki TŻ'towi rzeczywiście nic nie jest, on ma zdecydowanie więcej szczęścia niż rozumu. Auta to ja nie widziałam, bo chyba wstyd by mu było u nas pod domem grata zostawić więc do znajomego wywiózł. Z tego co mi opowiedział to najpierw uderzył w latarnię lewym przodem później go wyrzuciło na drzewo, w które się wbił prawym bokiem a gałąź skrzywiła mu dach przez co poszła boczna szyba z jego strony i szyba z przodu no i zderzak z przodu odpadł, słupek naruszony i dużo elementów, które bezpośrednio nie zostały uderzone to i tak się pogięły. Akurat tak się poobijał, że sobie nic nie zrobił bo lewym przodem lekko uderzył a największe szkody to z prawej strony są. Na szczęście w środku nic się nie połamało, nic pod maską też się nie popsuło, silnik normalnie odpala, rama auta jest więc prawdopodobnie też nie naruszona no ale tych szkód jest na tyle dużo, że pewnie naprawa z 10 tyś jak nic wyniesie
No ale nic, najważniejsze że się ten głupek nie uszkodził albo kogoś nie przejechał. Mandat dostał od policji ale bez punktów bo nie spowodował kolizji z innym autem. Nie opieprzałam go bo i tak był na maxa zmarnowany, świeczki w oczach, sam się wystraszył, że mógłby już Igusi więcej nie zobaczyć więc nie było sensu abym mu mówiła to, co sam wie. Nie wiem, może wyciągnie z tego jakieś konsekwencje
Chce auto naprawić i nim jeździć ale ja mu to odradzam i powiedziałam, że po 6 miesiącach ma sprzedać bo wtedy się jakiegoś podatku nie płaci czy coś. Po prostu nie nadaje się do takich aut bo zachowuje się na drodze tak jakby w Gran Turismo grał Nooo i to nie pierwsze auto, które rozwalił!


Tak mam a TŻ już by stracił prawko w tym tygodniu ale ja za niego mam 4 punkty wziąć bo akurat na zdjęciu z radaru nie widać kto prowadzi więc na mnie zwalił

Ja też czasem biorę na siebie mężowskie punkty Swojego nie mam ani jednego
Dobrze, że się nic mężowi nie stało. A auto myślę, że tak jak mówisz ... należy podremontować, a jak będzie okazja, to sprzedać.
Nawet sobie nie wyobrażam jaki stres musiał przeżyć twój mąż, jak nim tak rzucał

Napisane przez agnieszka_pe25

ale musze wam pokazac co wcz kupilam norbiemu

z dedykacja dla ciotki eve

Cóż za przystojny i uśmiechnięty marynarz
A Eve pewnie pozazdrości stroju

Matallewar co się dzieje? Dziewczyno, ja nie wiem, co cię jeszcze spotka, ale to się musi wreszcie skończyć

Anula_81 cieszę się, że byliście w bezpiecznym miejscu A koleżanka musiała się faktycznie najeść strachu będąc tak blisko wybuchu.

Grazin, Siasiek przystojni ci wasi chłopcy

Ddaaiissyy niestety nie jestem w stanie określić do kogo Gabi jest podobna, najważniejsze że śliczna z niej dziewczynka ma kochających rodziców i super dziadków.
Mój Antoś też nie wiem do kogo podobny

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez agus87

dzisiaj sie dowiedzialam, ze synek mojej znajomej, ktory urodzil sie z 2 przepuklinami ii wadami zastawek serca lezy w wawie w szpitalu na onkologii bob to nie przepukliny a 8cm rak zlosliwy...
dostaje chemioterapie, lekarze mowia, ze szanse sa duze, bo roczne dziecko mialo by problem

a lekarze mowia, ze to prawdopodobnie od jedzenia, ktore mama spozywala w ciazy, bo zadnych takich przyoadkow u nich w rodzinie nie bylo
organizm doroslego czlowieka wydali, malenstwa w brzuszku jzu nie

Aguś straszne nieszczęście spotkało tego maluszka Trzymam za jego zdrówko i powodzenie leczenia.
Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby coś takiego mogło się stać od jedzenia ale ja się nie znam.

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Agnieszko_pe jak ci mija pierwszy wieczór bez męża? Pewnie tęsknisz A na lotnisku Norbert się uśmiechał, bo jeszcze biedactwo nieświadome, a ty i Dominik już wiecie o co chodzi, ale pewnie uśmiech maluszka w takiej sytuacji troszkę wam rozjaśnił atmosferę pożegnania?
Kiedy się znowu zobaczycie?

[asiak1981]

Napisane przez Martulka000

Mam pytanko do Andziotki
Kochana co mam robić z jego skórką?? Bo ciągle ma suchą. Już smarowałam chyba wszystkim co się da. Kąpałam w Oilatumie, smarowałam kremem z Oilatum, a rano maścią z Linomagiem taką mieszanką apteczną. No, a pediatra nie chce dać skierowania do dermatologa czy alergologa. Co mam jeszcze zrobić, żeby było dobrze ??

Pytanie nie do mnie,ale napiszę tylko że do dermatologa nie musisz mieć skierowania! U nas w szpitalu jest tak, że się przyjeżdża i od razu rejestruje na dany dzień.
2 razy tak byłam z Kasią, właśnie drugi raz dlatego że miała strasznie suchą skórę na policzkach, rękach i na łydkach. Powiedziała że to od wody, suchego powietrza w mieszkaniu itp. i kazała dalej w Oiltaum kąpać (tylko nie Soft, lecz ten niebieski).

Dodałam 2 nowe zdjęcia w albumie.

ania2631 - głos oddany.

aguś - to straszne...

[ania2631]

Napisane przez agus87

dzisiaj sie dowiedzialam, ze synek mojej znajomej, ktory urodzil sie z 2 przepuklinami ii wadami zastawek serca lezy w wawie w szpitalu na onkologii bob to nie przepukliny a 8cm rak zlosliwy...
dostaje chemioterapie, lekarze mowia, ze szanse sa duze, bo roczne dziecko mialo by problem

a lekarze mowia, ze to prawdopodobnie od jedzenia, ktore mama spozywala w ciazy, bo zadnych takich przyoadkow u nich w rodzinie nie bylo
organizm doroslego czlowieka wydali, malenstwa w brzuszku jzu nie

Biedne dzieciątko..Zaciskam mocno Mam nadzieję że będzie dobrze



Alunia dziękuje za głosy


Dziewczyny wysyłam do was zaproszenia tzn do tych których jeszcze nie mam.

[Agnieszka.M]

Martulka potwierdzam to, co napisała asiak1981 - do dermatologa nie trzeba mieć skierowania

[agus87]

mnie tez jest przykro
a pierwszego synka maja 2 letniego
zdrowy jak ryba

[agnieszka_pe25]

Napisane przez Agnieszka.M

[/COLOR]Agnieszko_pe jak ci mija pierwszy wieczór bez męża? Pewnie tęsknisz A na lotnisku Norbert się uśmiechał, bo jeszcze biedactwo nieświadome, a ty i Dominik już wiecie o co chodzi, ale pewnie uśmiech maluszka w takiej sytuacji troszkę wam rozjaśnił atmosferę pożegnania?
Kiedy się znowu zobaczycie?

na lotnisko go nie odwozilam bo on lata z berlina :tor ba:: torba:

tylko go podwozilam kawaleczek, a ryczelismy juz od wcz.
najpierw domi, potem tz za kazdym razem jak widzial jak norbi sie usmiecha i kwiczy z radosci(jeszcze dowalilam tekstem ze nic go nie omija ze dziecko zaczelo sie smiac przy nim i wogole sie rozbeczal)
no i nie wytrzymalam i tez sie rozbeczalam

oj tak, norbi wynagradza wszystko, to wstawanie o 5tej, zmeczenie, jego jeden usmiech i czlowiek ma inne podejscie do zycia


jak nic nie ulegnie zmianie to za ok 3 tyg przyleci znowu

przypomnialo mi sie jeszcze, ze
wyszukalam na tym linku co matal wrzuciala
plywalnie przyjazna maluszkom.
najaralam sie ze bede chodzic z norbim

pojechalismy z dominikiem.
juz prawie zdecydowalam sie wziasc norberta i w ostatniech chwili zrezygnowalam ze wzgl na szczepienie we wt.
i dzieki bogu!
to miala byc plywalnia dla maluchow!
a tam bylo tak zimno ze sie trzeslam i poszlam po recznik!!!
chodze na plywalnie dosc czesto, bywalam na roznych, malo ktore byly tak zimne!
dobrze ze go nie wzielam. tz tez zmarzl, a dominikowi wszystko jedno bylo i tak byl pod woda wiekszosc czasu

takze oblookajcie dla pewnosci plywalnie najpierw same

[gusiagatko]

Napisane przez ddaaiissyy

Gusiu,ale piękny prezencik Nadusia od babci dostanie! Na pewno się sprawdzi bujaczek, chyba nie ma dzieciątka, które by nie lubiło
za dobrą kupkę i za wagę

dziekujemy.
Mam nadzieje, ze sie sprawdzi Brakuje mi czasu na ogarniecie mieszkanka

Napisane przez andziot

jak to moja mama mówi "masz tłuściutkie mleczko"

Napisane przez ania2631

Kochane bardzo prosze was o głosy dla mojej Aluni

http://www.bobovita.pl/galeria/69428

Slicznosci
Oczywiscie glos oddany

agus jej biedny Maluszek


ddaaiissyy Super foty w albumie Swietnie wygladasz a Gabulek cudny

[Martulka000]

Napisane przez asiak1981

Pytanie nie do mnie,ale napiszę tylko że do dermatologa nie musisz mieć skierowania! U nas w szpitalu jest tak, że się przyjeżdża i od razu rejestruje na dany dzień.
2 razy tak byłam z Kasią, właśnie drugi raz dlatego że miała strasznie suchą skórę na policzkach, rękach i na łydkach. Powiedziała że to od wody, suchego powietrza w mieszkaniu itp. i kazała dalej w Oiltaum kąpać (tylko nie Soft, lecz ten niebieski).

Dodałam 2 nowe zdjęcia w albumie.

ania2631 - głos oddany.

aguś - to straszne...

Dzięki śliczne za odpowiedź. Mam nadzieję, że tu na tej cholernej wsi też nie trzeba mieć skierowania. Jutro pójdę i zapytam. A jak nie to prywatnie do pediatry i dermatologa będziemy zmuszeni iść, bo tak być kur** nie może !!

[Agnieszka.M]

Napisane przez agnieszka_pe25

na lotnisko go nie odwozilam bo on lata z berlina :tor ba:: torba:

tylko go podwozilam kawaleczek, a ryczelismy juz od wcz.
najpierw domi, potem tz za kazdym razem jak widzial jak norbi sie usmiecha i kwiczy z radosci(jeszcze dowalilam tekstem ze nic go nie omija ze dziecko zaczelo sie smiac przy nim i wogole sie rozbeczal)
no i nie wytrzymalam i tez sie rozbeczalam

oj tak, norbi wynagradza wszystko, to wstawanie o 5tej, zmeczenie, jego jeden usmiech i czlowiek ma inne podejscie do zycia


jak nic nie ulegnie zmianie to za ok 3 tyg przyleci znowu

przypomnialo mi sie jeszcze, ze
wyszukalam na tym linku co matal wrzuciala
plywalnie przyjazna maluszkom.
najaralam sie ze bede chodzic z norbim

pojechalismy z dominikiem.
juz prawie zdecydowalam sie wziasc norberta i w ostatniech chwili zrezygnowalam ze wzgl na szczepienie we wt.
i dzieki bogu!
to miala byc plywalnia dla maluchow!
a tam bylo tak zimno ze sie trzeslam i poszlam po recznik!!!
chodze na plywalnie dosc czesto, bywalam na roznych, malo ktore byly tak zimne!
dobrze ze go nie wzielam. tz tez zmarzl, a dominikowi wszystko jedno bylo i tak byl pod woda wiekszosc czasu

takze oblookajcie dla pewnosci plywalnie najpierw same

Przeżyliście naprawdę wzruszające chwilę Mogę się tylko domyślać jak wam ciężko
Jeśli chodzi o pływalnie z tego linku, to ja też byłam na jednej z nich i zimno nie było, ale woda lodowata. Dzisiaj tam zadzwoniłam z zapytaniem, czy coś się w tej kwestii zmieniło, bo ostatnio byłam tam na początku ciąży i Pani powiedziała, że woda w basenie dla dzieci jest podgrzewana w czwartki w godzinach od 14 do 17 i wtedy można też uczęszczać na specjalne zajęcia dla maluszków. Póki co, poczekam jeszcze na wizytę u neurologa, żeby na 100% wykluczyć tą diagnozę "cudownej" pani pediatry o wcześniaczym obniżonym napięciu mięśniowym u Antosia (chociaż jak czytam objawy, to moim zdaniem na 100% go to nie dotyczy, nawet na zdjęciu na moim avatarze to chyba widać). Do 16 sierpnia jeszcze wytrzymamy, ale jak widzę jak mały kocha wodę i jak się cudnie czuje w kąpieli machając wszystkimi kończynami, to wiem że musimy się wybrać na basen.

[agnieszka_pe25]

Napisane przez Agnieszka.M

Przeżyliście naprawdę wzruszające chwilę Mogę się tylko domyślać jak wam ciężko
Jeśli chodzi o pływalnie z tego linku, to ja też byłam na jednej z nich i zimno nie było, ale woda lodowata. Dzisiaj tam zadzwoniłam z zapytaniem, czy coś się w tej kwestii zmieniło, bo ostatnio byłam tam na początku ciąży i Pani powiedziała, że woda w basenie dla dzieci jest podgrzewana w czwartki w godzinach od 14 do 17 i wtedy można też uczęszczać na specjalne zajęcia dla maluszków. Póki co, poczekam jeszcze na wizytę u neurologa, żeby na 100% wykluczyć tą diagnozę "cudownej" pani pediatry o wcześniaczym obniżonym napięciu mięśniowym u Antosia (chociaż jak czytam objawy, to moim zdaniem na 100% go to nie dotyczy, nawet na zdjęciu na moim avatarze to chyba widać). Do 16 sierpnia jeszcze wytrzymamy, ale jak widzę jak mały kocha wodę i jak się cudnie czuje w kąpieli machając wszystkimi kończynami, to wiem że musimy się wybrać na basen.

tez pomyslalam ze moze warto byloby sie przejsc na takie zajecia i zobaczyc czy jest cieplej czy tez nie, bo barrrdzo bym chciala z nim chodzic

boshe zabilabym babe!
ja sie nie moge napatrzec na twojego antosia
uwazam ze jak na wczesniaczka to okaz zdrowia, przepieknie przybiera na wadze i tez nie sadze zeby cos mu bylo, ale wiadomo, sprawdzic trzeba (chociazby dla wlasnego spokoju)

mi sie dzisiaj udalo rozbawic norbiego w kapieli tak ze cieszyl sie na glos
on uwielbia jak sie mowi szeptem do niego + woda i dziecko jest najszczesliwsze na swiecie

moria twoja iga tez probuje wstawac, tzn prostuje nogi we wiaderku?on sie normalnie dzwiga na nich. oczywiscie mu nie pozwalam ale bardzo szybko tak zaczal robic i robi coraz czesciej

[Martulka000]

O maj gat !!
W radyjku maryja nawijali coś o rota i pneumo, że to niby szkodzi czy coś...
Moja teściówka kiedyś mnie psychicznie wykończy

[spice1985]

Dziewczyny, ja na moment,bo cały dzień u teściów na ogródku spędziliśmy. Ja jestem przed @ i normalnie nie miałam tak wcześniej,ale czuje jak mnie brzuch ciągnie! Nie tyle boli,co ciągnie jakby od samego pępka...Normalne to po cc? I jeszcze mnie w jelitach kłuje, gazy mam...Ech,szkoda gadać. A tak pięknie przez 9 mscy było;/

[82anusia]

Agnieszka_pe, jaki śliczny marynarz!!!

Moria, dobrze, że Tż nic się nie stało. Miejmy nadzieję, że teraz będzie bardziej uważał na drodze.

Eweska, super avator, no i w ogóle twoje zdjęcia i makijaże.

Echantress, super masz zdjęcia, piękna kobietka jesteś!!!

Grazin, Zosia, my dziś też po odwiedzinach u rodziców Tż, teściowa nosiła Adaśka na rekach i co chwile powtarzała : „babcia cię nosi, a rodzice będą zaraz wyzywać, że nie chcesz leżeć”, nie wiem po co to gadanie. Dzisiaj jej pozwoliłam ponosić wnusia dłużej, bo pierwszy raz go miała na rękach. Po drugie już marudził w wózku i się dopominał rączek

Andziot, fajnie masz, że dziewczyny oporne na noszenie, ja nie mogę w domu nic zrobić, bo jak nie śpi to tylko rączki. Wczoraj włożyłam go w chustę pierwszy raz, po 5 min zasnął.

Aulinka, Piotruś

Sasiek, Grazin, ale macie przystojniaków. Fajnie są takie fotki mały bobasów.

Mamaoptymistka, łączę się w bólu, u nas podobnie z aktywnością, tyle, że mały nie śpi miej więcej od rana do 17 (czasem złapie jakąś 30 min drzemkę), a jak nie śpi to cyc i rączki inaczej płacze. Potem zasypia i śpi, budzi się na jedzenie.

MoniaK, oby to nie był wyrostek, a jakiś jednorazowy atak bólu jelit

Gusia za przyrost wagi.

Daisy, ale męża wyszkoliłaś Ja czapeczki po kąpieli nigdy nie nakładam, może jakby w domu bardzo zimno było to bym pomyślała, a tak to mnie się wydaje zbędna.

Aguś87, straszne to co piszesz, za pomyślne leczenie dla synka znajomej.

Ania2631, głos oddany.


U nas praktycznie bez zmian, Adaś dopomina się noszenia jak tylko ma fazę aktywności, w godzinach od 10 do 17 nie sypia praktycznie w ogóle, albo na rękach, odkładany do łóżeczka się budzi. Wczoraj pierwszy raz włożyłam do chusty, po 5 min już spał, po 15 stwierdziłam, że skoro tak „głęboko” śpi to go dam do łóżeczka, jeszcze nie zdarzyłam go odłożyć i już stękanie, oczy jak 5 zł. Dobrze, że w nocy zasypia sam (ale ciiiiiiii) zaraz po karmieniu. W dzień nie mogę nic zrobić, ugotować cokolwiek to bieganie z kuchni do pokoju, bo mały płacze. Także korzystając z okazji, że nadrabiam wątek, gotuje właśnie na jutro rosół, jeszcze chwila i będzie pewnie gotowy. Dziś byliśmy na obiedzie u teściów, nie miałam rano weny na gotowanie. Adaś pewnie też lada chwila się obudzi na karmienie, zje i idziemy spać.
Dobrej nocy!!!

[Martulka000]

A mój maruderek nie dopomina się rączek. Sam się bawi w łóżeczku albo na łóżku, leży grzecznie, gada, piszczy, krzyczy, nie płacze (chyba, że mu się już znudzi). Dużo śpi. Oduczyłam go tego co TŻ go nauczył
Kazałam mu się nie udzielać jak chce go ciągle nosić, bo jak go nie będzie to ja będę musiała klocka taszczyć.
Jedynie po Luminalum jęczy jak zasypia i wtedy go wezmę na ręce, ponosze, poprzytulam i śpi.

[Kiara76]

Napisane przez ania2631

Kochane bardzo prosze was o głosy dla mojej Aluni

http://www.bobovita.pl/galeria/69428

Z przyjemnością

Napisane przez Siasiek

Tadammmm



To tak na szybko.
Reszta pewnie w klubie (lub w albumach) bo ja tu swojej facjaty nie pokaże :-Paaaa

Jakie ciacha

enchan wstydź się, żeby być taką ładną zaraz po porodzie super

[anulinka2009]

Pepe się coś poprzestawiało i je co 3-4 godziny, nawet w nocy . Papusialiśmy o 21.15, 1.20, 4.15 i 7.40.
I jak tu pospać?? Ale chyba jakiś cud się zdarzył i Pepe wczoraj ( po powrocie od babci ) oraz dzisiaj ( w trakcie jedzenia ) sam zrobił kupę
Pogoda za oknem do Leje i zimno.
Miłego dnia mamuśki

[MoniaK]

Dzień dobry

Ból na razie minął i czuję się ok., oby tylko to cholerstwo nie wróciło

Aguś, biedny maluszek jak to od jedzenia? nie chce mi się w to wierzyć jakoś

[Siasiek]

Napisane przez anulinka2009

Pepe się coś poprzestawiało i je co 3-4 godziny, nawet w nocy . Papusialiśmy o 21.15, 1.20, 4.15 i 7.40.
I jak tu pospać?? Ale chyba jakiś cud się zdarzył i Pepe wczoraj ( po powrocie od babci ) oraz dzisiaj ( w trakcie jedzenia ) sam zrobił kupę
Pogoda za oknem do Leje i zimno.
Miłego dnia mamuśki

Widziałaś?
http://citeam.pl/oferty/katowice/119...ednym-pakiecie



Może z kupą już się wszystko normuje
U nas tak samo zimno jeszcze Tż rano otworzył okno w kuchni i w drugim pokoju, a ja teraz grzeje małym grzejnikiem bo wszyscy kichamy.




Wczoraj w wolnych chwilach doczytywałam to co mnie ominęło w sobotę i piątek wieczorem.
I powiem Wam, że uwielbiam wizaż i ten nasz wątek. Za tą różnorodność...za pokazywanie prawdziwego życia, wszystkich problemów, za życzliwość ludzi tak właściwie sobie obcych.
I za to Wam dzięki.

[Grazin]

Napisane przez ddaaiissyy

no właśnie w pierwszej chwili też mi się wydawało, ze Gabik to moj tata.. ale Słonce, ja nie jestem do mamy podobna, uważam, że również wrodziłam się do taty
Dziękuje Słonko za opinię

Pytałaś kiedy małż wraca... a no bodajże w czwartek, dziś dzwonił i mówił ale nie wiem czy operował godzinami malajskimi czy polskimi bo tam 6h później.
Po nas dopiero przyjedzie w piątek. On rano jest o 9 w Baliach i od razu idzie do pracy... po 20h lotu ! To jest dopiero pracoholizm....



hihi no jak mogłaś tak małża szantażować
Kurde, to jak tu tyle maniaczek to może ja też powinnam czasem pozwolić małzowi pooglądac... on już jest wytresowany - gdy idę pod prysznic np włącza sobie CC ale gdy wyjde z łazienki sam ładnie bez proszenia odpala mi TVN24

anulinka, oby tylko w nocy też tak ładnie Ci pospał !!

Gusiu,ale piękny prezencik Nadusia od babci dostanie! Na pewno się sprawdzi bujaczek, chyba nie ma dzieciątka, które by nie lubiło
za dobrą kupkę i za wagę

agnieszka_pe, no to pilnuj !! z ciśnieniem żartów nie ma
Norbi jak kotek, chodzi własnymi drogami i widocznie nie da sie chłopczyk ustawić
dziękuję za komentarz... ładnie to wyglądałam - w dniu ślubu hihi
To se ne vrati pane havranek

andziotka, dziękuję za komentarz
Taka u Ciebie ładniusia pogoda na spacery ?? u mnie zimno, ciemno i lało

moria, dziękować Ja nie wyglądam szczupło, to złudzenie optyczne, ciągle mam 8kg nadwagi jednak miło mi, że tak uważasz
A jak pas??? Nosisz? Daje efekty? Jakieś zakwasy ?

MoniaK, oby ból nie wrócił a Tymuś ładnie w nocy spał !

A u nas wyjątkowo już po kąpieli.. Malutka zrobiła taaaką kupkę, że aż po szyję brudna...
Proszę powiedzcie mi - trzeba dzieciątku wkładać czapeczkę po kąpieli, czy to też jakiś przesąd pokutujący od x lat ? Wkładacie? Na jak długo ?

e tam gadasz gUpoty:P cała mama jestes na tym drugim zdjeciu cio wstawiłas z wesela to wygladacie jak siostry ale z taty tez duzo masz Twoi rodzice wygladaja na przemiłych i ciepłych ludzi
czapki nie zakładam raz załozyłam po pierwszej kapieli Sebka

Napisane przez ania2631

Kochane bardzo prosze was o głosy dla mojej Aluni

http://www.bobovita.pl/galeria/69428

oddany
a co tam mozna wygrac?

Napisane przez agus87

dzisiaj sie dowiedzialam, ze synek mojej znajomej, ktory urodzil sie z 2 przepuklinami ii wadami zastawek serca lezy w wawie w szpitalu na onkologii bob to nie przepukliny a 8cm rak zlosliwy...
dostaje chemioterapie, lekarze mowia, ze szanse sa duze, bo roczne dziecko mialo by problem

a lekarze mowia, ze to prawdopodobnie od jedzenia, ktore mama spozywala w ciazy, bo zadnych takich przyoadkow u nich w rodzinie nie bylo
organizm doroslego czlowieka wydali, malenstwa w brzuszku jzu nie

jezu masakra!!! u takiego maluszka
strasznie smutne
ale ze od jedzenia?
to co trzeba jesc zeby 8 cm raka wychodowac

Napisane przez agnieszka_pe25

na lotnisko go nie odwozilam bo on lata z berlina :tor ba:: torba:

tylko go podwozilam kawaleczek, a ryczelismy juz od wcz.
najpierw domi, potem tz za kazdym razem jak widzial jak norbi sie usmiecha i kwiczy z radosci(jeszcze dowalilam tekstem ze nic go nie omija ze dziecko zaczelo sie smiac przy nim i wogole sie rozbeczal)
no i nie wytrzymalam i tez sie rozbeczalam

oj tak, norbi wynagradza wszystko, to wstawanie o 5tej, zmeczenie, jego jeden usmiech i czlowiek ma inne podejscie do zycia


jak nic nie ulegnie zmianie to za ok 3 tyg przyleci znowu

przypomnialo mi sie jeszcze, ze
wyszukalam na tym linku co matal wrzuciala
plywalnie przyjazna maluszkom.
najaralam sie ze bede chodzic z norbim

pojechalismy z dominikiem.
juz prawie zdecydowalam sie wziasc norberta i w ostatniech chwili zrezygnowalam ze wzgl na szczepienie we wt.
i dzieki bogu!
to miala byc plywalnia dla maluchow!
a tam bylo tak zimno ze sie trzeslam i poszlam po recznik!!!
chodze na plywalnie dosc czesto, bywalam na roznych, malo ktore byly tak zimne!
dobrze ze go nie wzielam. tz tez zmarzl, a dominikowi wszystko jedno bylo i tak byl pod woda wiekszosc czasu

takze oblookajcie dla pewnosci plywalnie najpierw same

co do pływalni to wpisałam tez w ta wyszukiwarke oswiecim i wyskoczył nasz olimpijski basen gdzie nogdy w zyciu sebka nie zabiore... jest zimnooooooooooo smierdzi chlorem a woda to rewelacyjnie czysta nie jest.

tez bym chciała isc z małym na basen ale na pewno nie na ten w osw
takze ostroznbie z ta wyszukiwarka

[matallewar]

Ja basen pewnie najpierw pójdę sama, aczkolwiek ja się wybieram na zajęcia dla maluchów, więc wtedy są tam tylko rodzice z maluchami

Co do problemów, to tż - było naprawdę nieciekawie, strasznie się pokłóciliśmy, niby znów coś dotarło, ale... okaże się, czy rzeczywiście.

Noc NIESAMOWITA.
Edzik jadł 21:30, zasnął 23, spał do 3:00, zjadł i spał do 8:30
A poprzedniej nocy zasnął o 0:30 i spał do 6:30, a potem jeszcze do 8:30 dosypiał

Dzień trochę gorszy, ale bez mega kolek
Mój synek chyba dorasta

[Siasiek]

Napisane przez Grazin

co do pływalni to wpisałam tez w ta wyszukiwarke oswiecim i wyskoczył nasz olimpijski basen gdzie nogdy w zyciu sebka nie zabiore... jest zimnooooooooooo smierdzi chlorem a woda to rewelacyjnie czysta nie jest.

tez bym chciała isc z małym na basen ale na pewno nie na ten w osw
takze ostroznbie z ta wyszukiwarka

Ja już jakieś trzy tygodnie temu zapisałam maluszka na zajęcia.
U nas niestety bardzo długo się czeka na wolne miejsce, jest tyle chętnych.
Będziemy mieć miejsce od września.

Za to na basen indywidualnie można iść, jest wszystko ok.
Nawet w przebieralni osobne pomieszczenie mają wydzielone dla takich dzidków. Jak się doprowadzę do porządku to możemy iść
Ale wiesz to jest jakiś miesiąc głodówki w moim wypadku.

[matallewar]

A i nie było mnie, bo nie mam neta (tata mi robił szafę w przedpokoju i coś porozłączał), a blueconnect jakoś wolno chodzi ostatnio i mnie irytuje.

[Grazin]

Napisane przez Siasiek

Ja już jakieś trzy tygodnie temu zapisałam maluszka na zajęcia.
U nas niestety bardzo długo się czeka na wolne miejsce, jest tyle chętnych.
Będziemy mieć miejsce od września.

Za to na basen indywidualnie można iść, jest wszystko ok.
Nawet w przebieralni osobne pomieszczenie mają wydzielone dla takich dzidków. Jak się doprowadzę do porządku to możemy iść
Ale wiesz to jest jakiś miesiąc głodówki w moim wypadku.

a gdzie ten basen? tychy?
ja myslałam zeby do brzeszcz jechac choc nie wiem czy tam sa jakies zajecia dla maluszków.
miesiac głodówki?? Ty chyba oszalałas!!!