Inpiracje & Wariacje -> Nasze Ślubne Kombinacje - PM 2012 cz. VII

[Gorska_Kozica]

Napisane przez jagodzia133

Dziewczyny ogólnie moje życie przewróciło się o 360 stopni
Wczoraj wyprowadziłam się z domu

Trzymam za Ciebie kciuki. Wiem, że sobie poradzisz. Brawa dla rodziny TŻta. Widać, że masz w nich oparcie. I nie zapominaj, że masz nas.

Napisane przez (kicia)

Zgrzeszyłam kupiłam sukienkę

Lańsko na dupkę

[madzia2306]

Napisane przez tusia_m

przewalone masz :/ z tego co opisujesz, to lepiej jak unikasz "kupnego" mleka.

niestety... a wczoraj tylko troszkę sobie do kawy dolałam mleczka do kawy... i cały dzień z głowy co zrobic .. tak mój organizm reaguje

[Chatka]

Napisane przez (kicia)

smutna historia ślub chyba byl w 2009 roku?? bo na blogu wstawione w styczniu 2010 a skoro mówisz że to było w BN.... Ale tak to niestety jest jak się bierze ślub przez dziecko. Ja tą sesję zapamiętałam bo to blog naszych fotografów i to jedyna zimowa sesja jaką pokazali

No w 2009 chyba w drugi dzień świąt, a w lutym TŻ mi się oświadczył, no i pierwsze co, to moi Rodzice, oo, to może w Pełczynie zrobicie, bo mieli na świeżo wrażenia po tamtym weselu. Myśmy się od razu zniechęcili nazwą Jak się okazało zupełnie niesłusznie, bo zakochaliśmy się w tym lokalu od pierwszego spojrzenia
Oni w ogóle po znajomości Im zrobili to wesele, bo kupują u Nich meble (Ciotka sprzedaje meble holenderskie, od Niej właśnie pożyczamy nasze trony na wesele ), bo normalnie w święta podobno nigdy nie robią... No a tu było wszystko tak na szybciocha, żeby jeszcze nie było brzucha widać, no i przy okazji, żeby Rodzina z zagranicy się załapała, jak już byli na Święta...

[madzia2306]

to jest jedno ze zdjęc z sesji w studiu

[tusia_m]

Ale dziś się "popisałam" . Byłam u TŻ. TŻ ze swoim tatą oglądali mój samochód, bo znów coś się zdupcyło I TŻ do mnie z tekstem: "Kochanie, na moim biurku leży suwmiarka, przynieś mi ją". To se myślę, WTF? TŻ tłumaczy, że na biurku będzie leżeć czarne pudełko (z suwmiarką w środku) i mam je wziąć. No to ok. wchodze do jego pokoju. patrzę, na biurku leży jakieś czarne pudełko.... wzięłam je, przynoszę..... mieli ze mnie niezły polew, bo okazało się, że "przytargałam".... pudełko na płyty Zmylił mnie specyficzny wygląda tego pudełka i cyfry na nim Suwmiarka leżała oczywiście gdzie indziej, no co, skąd miałam wiedzieć Wydarzenia nas wzbogacają - od dziś wiem, co to suwmiarka, jak wygląda, do czego służy i jak się ją obsługuje

[magdziaS]

Dopiero teraz dorwałam się do kompa. Tylko z dzisiejszego dnia miałam 10 stron nadrabiania Pędzicie jak nie wiem co.

Napisane przez gosza_m

Hejka!!! No właśnie, jak tylko dorwiesz się do kompa i neta opowiadaj nam jak tam było

Wypad generalnie się udał. Ale pogoda oczywiście nie dopisała W piątek lało cały dzień. W sobotę było chłodno, ale dość słonecznie, a w niedzielę znowu lało, tylko co po Krupówkach pochodziliśmy zrobić ostatnie zakupy i do domu. Ale za to mimo pogody staraliśmy się jakoś wykorzystać cza. Byliśmy w dolinie Chochołowskiej, a w sobotę pojechaliśmy do Tatralandii . Zakopane jest jednak mega skomercjalizowane. Jak kiedyś jeździłam z rodzicami w góry jak byłam mała to pamiętam jeszcze ten klimat, a teraz to tylko byle pieniądze z ceprów zerżnąć Jak znajdę kabel do aparatu to Wam wrzucę fotki

Napisane przez madzia2306

a zkim Madziu wyjechaliście? jeszcze raz dziękuję za życzonka naprawdę miło mi było bo tylko dwie osoby(oczywiście oprócz was dziewczyny) pamiętały o moich imieninach:tż i ty mi wysłałaś smsem

Madziula

A byliśmy oczywiście ze znajomymi (świadkiem TŻta i jego dziewczyną-tą niunią )
I to był ostatni już raz, więcej ich nie zniosę. Oprócz tego migdalenia, o którym Wam wcześniej wspominałam świadek TŻta dał mi się we znaki. Zresztą nie tylko mnie, ale to długa historia. Jak tak dalej pójdzie to się trzeba będzie zastanowić czy w ogóle zostanie TŻta świadkiem.

Napisane przez madzia2306

wczoraj tż ni stąd ni z owąt wziął kartkę i zaczoł zapisywac gości od swojej strony i się załamałam... okazało się że sąsiad tżta to jest ich rodzina od strony babci i jego i jego żonę też zaproszą... martwię się tylko żeby nam wstydu nie narobili bo ta rodzina jest dośc.. dziwna a sąsiad ma żółte papiery

Kurcze trochę lipa, ale może nie będzie tak źle ? Najważniejsze, żeby dobrze się zachowywali. Trzeba trzymać kciuki, że będzie dobrze

Napisane przez nena1984

Hej laski

Byłam dziś na badaniach i zaraz wybieram się na następnie. MagdziaS - wszystko związane z tarczyca, której już nie mam, dlatego póki możesz nie zaprzepaść szansy na ewentualne leczenie (byłaś już u doktorka??)

Za tydzień jadę do krakowa (co z naszym spotkaniem, krakowianki??).

Nena, dziękuję za pamięć Czekam na wizytę u endo. Tata miał mi załatwić chociaż konsultację poprzednich wyników, ale nawet o to ze znajomościami jest ciężko. Więc czekam, a mam miesiąc do wizyty. Wcześniej znowu idę do dermatologa, ale boję się bo na pewno i endo i dermatolog zlecą nowe badania i znów w stresie żyć o wyniki


Jagodziu Tak strasznie mi przykro, że masz w domu takie problemy. Zachowanie siostry i mamy jest okropne i ciężkie do wybaczenia. Dobrze, że masz wsparcie w TŻcie i jego rodzinie Trzymam kciuki, żeby sytuacja się trochę rozluźniła i żeby siostra z mamą trochę się opamiętały.

Verumka, witaj śliczna suknia

Jagata, niemiło zachowali się rodzice. Z jednej strony jakby na to nie patrzeć jesteś od nich trochę uzależniona finansowo, ale to nie oznacza, że oni muszą dyktować Wam warunki, w jaki sposób chcecie zorganizować Wasze wesele. Trzymam kciuki, żeby było łatwiej. Może rodzice ochłoną, na spokojnie wszystko przemyślą i już przy następnej rozmowie dadzą Wam wolną rękę


No i witam wszystkie nowe PMki

Dziewczyny trzeba zacząć ustalać ostatecznie termin spotkania "Kraków i okolice"

[Nattiv]

Dzisiaj przyszła moja suknia

Fotka byle jaka, bo byłam sama i nie miał mnie kto sfotografować. Tak samo z ubieraniem sukni (nie mam dobrze zawiązanego gorsetu ) Jest idealna na rozmiar i jestem bardzo zadowolona z zakupu w ciemno
Ramiączka będą odprute (tamta dziewczyna je sobie przyszyła) i dekolt będzie troszkę niżej dzięki temu. Ogólnie suknia jest prześliczna

[Gorska_Kozica]

Napisane przez verumka

Hej Dziewczyny Jestem również PM 2012 i chciałam dołączyć do Waszego grona mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

Witaj! My tu bardzo gościnne jesteśmy

Napisane przez verumka

Proszę bardzo

Podoba mi się. Prosta, elegancka, delikatna

Napisane przez madzia2306

łączę się z tobą w bólu bo też dzisiaj dostałam okres od 7 rano nie spałam tak mnie brzuch bolał
wczoraj miałam problemy tzw "kiblowe" cały dzień mnie czyściło przez to że napiłam się kawy z mleczkiem a dzisiaj okres jak nie urok to straczka

Life is brutal i full of zasadzkas

Napisane przez madzia2306

a weźcie już mam dośc... normalnie sklepowego mleka się napic nie mogę nawet mleczka do kawy nie mogę dac bo zaraz mam boleści takie że umieram mogę pic tylko mleko prosto od krowy dobrze że tż rodzinka ma krówki to czasem mi przywiozą za darmoszkę

Ja sklepowe mogę pić, ale nie przepadam, bo jest jakieś nijakie takie. Ciocia TŻ ma mućkę, więc się czasami raczę takim świeżutkim, jeszcze cieplutkim W ogóle, jak pojechałam pierwszy raz do TZta, to akurat trafiłam na dojenie i ciotka przyniosła mleka w kance do babci. A wszyscy, że po co tyle przyniosła, kto to wypije, bla bla. A ja tak nieśmiało jeszcze wtedy, że ja bym chciała Wypiłam prawie litr na raz Myśleli, że jak jestem mieszczuch to świeżego mleka od krowy się nie napiję. Później się tylko pytali, czy mnie po tym litrze nie goniło do kibelka

[magduś2]

Napisane przez Nattiv

Dzisiaj przyszła moja suknia

Fotka byle jaka, bo byłam sama i nie miał mnie kto sfotografować. Tak samo z ubieraniem sukni (nie mam dobrze zawiązanego gorsetu ) Jest idealna na rozmiar i jestem bardzo zadowolona z zakupu w ciemno
Ramiączka będą odprute (tamta dziewczyna je sobie przyszyła) i dekolt będzie troszkę niżej dzięki temu. Ogólnie suknia jest prześliczna

rewelacja jak to "w ciemno"????

[madzia2306]

Napisane przez magdziaS

Dopiero teraz dorwałam się do kompa. Tylko z dzisiejszego dnia miałam 10 stron nadrabiania Pędzicie jak nie wiem co.



Wypad generalnie się udał. Ale pogoda oczywiście nie dopisała W piątek lało cały dzień. W sobotę było chłodno, ale dość słonecznie, a w niedzielę znowu lało, tylko co po Krupówkach pochodziliśmy zrobić ostatnie zakupy i do domu. Ale za to mimo pogody staraliśmy się jakoś wykorzystać cza. Byliśmy w dolinie Chochołowskiej, a w sobotę pojechaliśmy do Tatralandii . Zakopane jest jednak mega skomercjalizowane. Jak kiedyś jeździłam z rodzicami w góry jak byłam mała to pamiętam jeszcze ten klimat, a teraz to tylko byle pieniądze z ceprów zerżnąć Jak znajdę kabel do aparatu to Wam wrzucę fotki



Madziula

A byliśmy oczywiście ze znajomymi (świadkiem TŻta i jego dziewczyną-tą niunią )
I to był ostatni już raz, więcej ich nie zniosę. Oprócz tego migdalenia, o którym Wam wcześniej wspominałam świadek TŻta dał mi się we znaki. Zresztą nie tylko mnie, ale to długa historia. Jak tak dalej pójdzie to się trzeba będzie zastanowić czy w ogóle zostanie TŻta świadkiem.



Kurcze trochę lipa, ale może nie będzie tak źle ? Najważniejsze, żeby dobrze się zachowywali. Trzeba trzymać kciuki, że będzie dobrze



Nena, dziękuję za pamięć Czekam na wizytę u endo. Tata miał mi załatwić chociaż konsultację poprzednich wyników, ale nawet o to ze znajomościami jest ciężko. Więc czekam, a mam miesiąc do wizyty. Wcześniej znowu idę do dermatologa, ale boję się bo na pewno i endo i dermatolog zlecą nowe badania i znów w stresie żyć o wyniki


Jagodziu Tak strasznie mi przykro, że masz w domu takie problemy. Zachowanie siostry i mamy jest okropne i ciężkie do wybaczenia. Dobrze, że masz wsparcie w TŻcie i jego rodzinie Trzymam kciuki, żeby sytuacja się trochę rozluźniła i żeby siostra z mamą trochę się opamiętały.

Verumka, witaj śliczna suknia

Jagata, niemiło zachowali się rodzice. Z jednej strony jakby na to nie patrzeć jesteś od nich trochę uzależniona finansowo, ale to nie oznacza, że oni muszą dyktować Wam warunki, w jaki sposób chcecie zorganizować Wasze wesele. Trzymam kciuki, żeby było łatwiej. Może rodzice ochłoną, na spokojnie wszystko przemyślą i już przy następnej rozmowie dadzą Wam wolną rękę


No i witam wszystkie nowe PMki

Dziewczyny trzeba zacząć ustalać ostatecznie termin spotkania "Kraków i okolice"

Madziu przeczuwałam że te wyjazdy z nimi mogą się źle skończyc, przez nią było jak było?

[Gorska_Kozica]

Napisane przez Nattiv

Dzisiaj przyszła moja suknia

Fotka byle jaka, bo byłam sama i nie miał mnie kto sfotografować. Tak samo z ubieraniem sukni (nie mam dobrze zawiązanego gorsetu ) Jest idealna na rozmiar i jestem bardzo zadowolona z zakupu w ciemno
Ramiączka będą odprute (tamta dziewczyna je sobie przyszyła) i dekolt będzie troszkę niżej dzięki temu. Ogólnie suknia jest prześliczna

Gratki Warto kupować w ciemno. Zawsze byłam tego zdania

[magduś2]

Napisane przez Gorska_Kozica

Gratki Warto kupować w ciemno. Zawsze byłam tego zdania

Też tak uważam. Dzięki za przekonanie mnie do zakupu stołu dla rodziców (nie wiem czy pamiętacie), właśnie od wczoraj się nim zachwycam! To był świetny wybór)

[(kicia)]

Napisane przez Nattiv

Dzisiaj przyszła moja suknia

Fotka byle jaka, bo byłam sama i nie miał mnie kto sfotografować. Tak samo z ubieraniem sukni (nie mam dobrze zawiązanego gorsetu ) Jest idealna na rozmiar i jestem bardzo zadowolona z zakupu w ciemno
Ramiączka będą odprute (tamta dziewczyna je sobie przyszyła) i dekolt będzie troszkę niżej dzięki temu. Ogólnie suknia jest prześliczna

cudowna na allegro ją kupiłaś??

[tusia_m]

Napisane przez Nattiv

Dzisiaj przyszła moja suknia

Fotka byle jaka, bo byłam sama i nie miał mnie kto sfotografować. Tak samo z ubieraniem sukni (nie mam dobrze zawiązanego gorsetu ) Jest idealna na rozmiar i jestem bardzo zadowolona z zakupu w ciemno
Ramiączka będą odprute (tamta dziewczyna je sobie przyszyła) i dekolt będzie troszkę niżej dzięki temu. Ogólnie suknia jest prześliczna

super! gratuluję! widać, że było warto Kolejna szczęśliwa posiadaczka sukni

[Nattiv]

Napisane przez magduś2

rewelacja jak to "w ciemno"????

Na allegro, bez mierzenia, tylko na podstawie zdjęć i podanych wymiarów


Jagodzia Współczuję Ci kochana Bardzo fajnie ze strony rodziców Tż. Widać, że Cię bardzo lubią

[Chatka]

Napisane przez madzia2306

to jest jedno ze zdjęc z sesji w studiu

mój Boże, 10 lat temu można było takie robić, ale teraz?? Okropieństwo!

Napisane przez tusia_m

Ale dziś się "popisałam" . Byłam u TŻ. TŻ ze swoim tatą oglądali mój samochód, bo znów coś się zdupcyło I TŻ do mnie z tekstem: "Kochanie, na moim biurku leży suwmiarka, przynieś mi ją". To se myślę, WTF? TŻ tłumaczy, że na biurku będzie leżeć czarne pudełko (z suwmiarką w środku) i mam je wziąć. No to ok. wchodze do jego pokoju. patrzę, na biurku leży jakieś czarne pudełko.... wzięłam je, przynoszę..... mieli ze mnie niezły polew, bo okazało się, że "przytargałam".... pudełko na płyty Zmylił mnie specyficzny wygląda tego pudełka i cyfry na nim Suwmiarka leżała oczywiście gdzie indziej, no co, skąd miałam wiedzieć Wydarzenia nas wzbogacają - od dziś wiem, co to suwmiarka, jak wygląda, do czego służy i jak się ją obsługuje

hehe, brawo, Twoja wiedza się powiększyła, a doświadczenie życiowe wzbogaciło Człowiek się uczy całe życie, a ja też bym nie wiedziała, co przynieść, jakby mnie prosili o suwmiarkę

Napisane przez Nattiv

Dzisiaj przyszła moja suknia

Fotka byle jaka, bo byłam sama i nie miał mnie kto sfotografować. Tak samo z ubieraniem sukni (nie mam dobrze zawiązanego gorsetu ) Jest idealna na rozmiar i jestem bardzo zadowolona z zakupu w ciemno
Ramiączka będą odprute (tamta dziewczyna je sobie przyszyła) i dekolt będzie troszkę niżej dzięki temu. Ogólnie suknia jest prześliczna

Omatulu, to ta, co miała być za tysiaka?? Naprawdę kupiłaś ją bez przymierzania?? Krejzoluuuuuu Pięknie wygląda i rzeczywiście bez ramiączek będzie dużo lepiej, są brzydkie i w ogóle do tej sukni nie pasują. Gratulacje, jesteś fenomenalna

Napisane przez Gorska_Kozica

Ja sklepowe mogę pić, ale nie przepadam, bo jest jakieś nijakie takie. Ciocia TŻ ma mućkę, więc się czasami raczę takim świeżutkim, jeszcze cieplutkim W ogóle, jak pojechałam pierwszy raz do TZta, to akurat trafiłam na dojenie i ciotka przyniosła mleka w kance do babci. A wszyscy, że po co tyle przyniosła, kto to wypije, bla bla. A ja tak nieśmiało jeszcze wtedy, że ja bym chciała Wypiłam prawie litr na raz Myśleli, że jak jestem mieszczuch to świeżego mleka od krowy się nie napiję. Później się tylko pytali, czy mnie po tym litrze nie goniło do kibelka

oo, Ty też lubisz świeże jeszcze ciepłe prosto od krowy? Kurde, a na mnie zawsze wszyscy patrzyli jak na debilkę, jak do sąsiadów latem biegałam każdego wieczoru z kubkiem Poza tym nie znoszę mleka, szczególnie podgrzewanego, ale takie cieplutkie od krowy mogę pić zawsze

[madzia2306]

Napisane przez tusia_m

Ale dziś się "popisałam" . Byłam u TŻ. TŻ ze swoim tatą oglądali mój samochód, bo znów coś się zdupcyło I TŻ do mnie z tekstem: "Kochanie, na moim biurku leży suwmiarka, przynieś mi ją". To se myślę, WTF? TŻ tłumaczy, że na biurku będzie leżeć czarne pudełko (z suwmiarką w środku) i mam je wziąć. No to ok. wchodze do jego pokoju. patrzę, na biurku leży jakieś czarne pudełko.... wzięłam je, przynoszę..... mieli ze mnie niezły polew, bo okazało się, że "przytargałam".... pudełko na płyty Zmylił mnie specyficzny wygląda tego pudełka i cyfry na nim Suwmiarka leżała oczywiście gdzie indziej, no co, skąd miałam wiedzieć Wydarzenia nas wzbogacają - od dziś wiem, co to suwmiarka, jak wygląda, do czego służy i jak się ją obsługuje

leżę normalnie leżę

[Nattiv]

Napisane przez Chatka

Omatulu, to ta, co miała być za tysiaka?? Naprawdę kupiłaś ją bez przymierzania?? Krejzoluuuuuu Pięknie wygląda i rzeczywiście bez ramiączek będzie dużo lepiej, są brzydkie i w ogóle do tej sukni nie pasują. Gratulacje, jesteś fenomenalna

Dokładnie to za 880 zł z przesyłką

Teraz mogę oficjalnie odhaczyć w moim terminarzyku punkt: zakupić suknię

[(kicia)]

Napisane przez Nattiv

Dokładnie to za 880 zł z przesyłką

Teraz mogę oficjalnie odhaczyć w moim terminarzyku punkt: zakupić suknię

o kurcze to na prawdę super za tą cenę świetna okazja a suknia widać przepiękna

[madzia2306]

Napisane przez Nattiv

Dokładnie to za 880 zł z przesyłką

Teraz mogę oficjalnie odhaczyć w moim terminarzyku punkt: zakupić suknię

[gosza_m]

Napisane przez tusia_m

Ale dziś się "popisałam" . Byłam u TŻ. TŻ ze swoim tatą oglądali mój samochód, bo znów coś się zdupcyło I TŻ do mnie z tekstem: "Kochanie, na moim biurku leży suwmiarka, przynieś mi ją". To se myślę, WTF? TŻ tłumaczy, że na biurku będzie leżeć czarne pudełko (z suwmiarką w środku) i mam je wziąć. No to ok. wchodze do jego pokoju. patrzę, na biurku leży jakieś czarne pudełko.... wzięłam je, przynoszę..... mieli ze mnie niezły polew, bo okazało się, że "przytargałam".... pudełko na płyty Zmylił mnie specyficzny wygląda tego pudełka i cyfry na nim Suwmiarka leżała oczywiście gdzie indziej, no co, skąd miałam wiedzieć Wydarzenia nas wzbogacają - od dziś wiem, co to suwmiarka, jak wygląda, do czego służy i jak się ją obsługuje

Jeszcze trochę i sama będziesz mu podawać narzędzia w warsztacie.
Mnie mój Kochany na bierząco szkoli. Ostatnio nawet wysłał mnie do sklepu po torksy i imbusy. Sama wybrałam na półeczce, bez konsultacji. A pan z castoramy chętny był mi pomóc, tylko go zbyłam. A co blondynka z męskim sprzętem sobie nie poradzi?????

Napisane przez magdziaS

Dziewczyny trzeba zacząć ustalać ostatecznie termin spotkania "Kraków i okolice"

Kumpel mi mówił, że we wrześniu mogę u niego na mieszkaniu przenocować.

Napisane przez Nattiv

Dzisiaj przyszła moja suknia

Fotka byle jaka, bo byłam sama i nie miał mnie kto sfotografować. Tak samo z ubieraniem sukni (nie mam dobrze zawiązanego gorsetu ) Jest idealna na rozmiar i jestem bardzo zadowolona z zakupu w ciemno
Ramiączka będą odprute (tamta dziewczyna je sobie przyszyła) i dekolt będzie troszkę niżej dzięki temu. Ogólnie suknia jest prześliczna

Widać, że zakup w ciemno się opłacił

[magdziaS]

Napisane przez Nattiv

Dzisiaj przyszła moja suknia

Fotka byle jaka, bo byłam sama i nie miał mnie kto sfotografować. Tak samo z ubieraniem sukni (nie mam dobrze zawiązanego gorsetu ) Jest idealna na rozmiar i jestem bardzo zadowolona z zakupu w ciemno
Ramiączka będą odprute (tamta dziewczyna je sobie przyszyła) i dekolt będzie troszkę niżej dzięki temu. Ogólnie suknia jest prześliczna

Śliczna Zamieniłam już zdjęcie na Twoje w naszym sukniowym zbiorze

Napisane przez madzia2306

Madziu przeczuwałam że te wyjazdy z nimi mogą się źle skończyc, przez nią było jak było?

Właściwie to przez nią, bo to przez nią ten nasz kolega tak bardzo się zmienił i oprócz niej samej (wpienia mnie jak nie wiem ) to jeszcze on się zachowywał jak się zachowywał. Miarka się przebrała. Dla mnie na pewno, ale TŻ jeszcze się waha i zamierza się gdzieś tam z nim spotkać i pogadać. Poza tym ma do nas przyjechać odebrać kilka rzeczy to już zapowiedziałam TŻtowi, że mnie w domu na pewno nie będzie, bo by jeszcze się coś złego stało

Napisane przez Gosza

Kumpel mi mówił, że we wrześniu mogę u niego na mieszkaniu przenocować.

Mnie też ten wrzesień. To trzeba zerknąć na wątek spotkaniowy i powoli zaklepywać daty

[madzia2306]

Napisane przez magdziaS

Śliczna Zamieniłam już zdjęcie na Twoje w naszym sukniowym zbiorze



Właściwie to przez nią, bo to przez nią ten nasz kolega tak bardzo się zmienił i oprócz niej samej (wpienia mnie jak nie wiem ) to jeszcze on się zachowywał jak się zachowywał. Miarka się przebrała. Dla mnie na pewno, ale TŻ jeszcze się waha i zamierza się gdzieś tam z nim spotkać i pogadać. Poza tym ma do nas przyjechać odebrać kilka rzeczy to już zapowiedziałam TŻtowi, że mnie w domu na pewno nie będzie, bo by jeszcze się coś złego stało

no to rzeczywiście nie ciekawie... szkoda tylko że przez nią twój tż stracił przyjaciela
co do pogrubionego- jakby co to w tym czasie możesz zajrzec do mnie

[magdziaS]

Napisane przez madzia2306

no to rzeczywiście nie ciekawie... szkoda tylko że przez nią twój tż stracił przyjaciela
co do pogrubionego- jakby co to w tym czasie możesz zajrzec do mnie

Hehe Madzia chętnie Jak zapraszasz to ja zawsze jestem chętna W ogóle jakieś spotkanko by się przydało . A może częstochowianki by się zgrały przy okazji koszulek Binolki ?




Dziewczyny chętne na spotkanie w Krakowie, zajrzyjcie na wątek spotkaniowy

[madzia2306]

Napisane przez magdziaS

Hehe Madzia chętnie Jak zapraszasz to ja zawsze jestem chętna W ogóle jakieś spotkanko by się przydało . A może częstochowianki by się zgrały przy okazji koszulek Binolki ?

wiesz że ja jestem zawsze chętna

[gosza_m]

Napisane przez magduś2

Też tak uważam. Dzięki za przekonanie mnie do zakupu stołu dla rodziców (nie wiem czy pamiętacie), właśnie od wczoraj się nim zachwycam! To był świetny wybór)

Pamiętam i cieszę się, że się podoba na żywo

[melod_y]

Cały dzien siedzę na wizażu ale tak dziwnie sie czuje że nie mam sił z Wami pisać
Trzymam kciuki za Ciebie jagodzia. Dasz rade. Wyszło jak wyszło ale udawanie że jest okej to nie wyjście.
(I tak wogole to moze lepiej że nie decydujecie się na ten telewizyjny ślub, bo nie wiadomo co by twoja sisterka wymyśliła.....)
A tak to teraz mieszkając sama,to dużo plusów. Mozesz zarabiać i powiem że dacie rade z tym weselem.. Przecież za tak wiele rzeczy płaci sie teraz już PO.
ALe i tak trzymam kciuki aby twoja siostra się opamiętałą i wszyscy na kolanach padli przed tobą doceniając że kurde wiele Ci zawdzięczaja !
powodzenia!

[Chatka]

Napisane przez Nattiv

Dokładnie to za 880 zł z przesyłką

Teraz mogę oficjalnie odhaczyć w moim terminarzyku punkt: zakupić suknię

Nie no, genialna sprawa Odważna cholera z Ciebie i dobrze, bo widać, że odwaga popłaca Wyglądasz cudownie, kochana, naprawdę gratuluję zakupu

[Madziuniusia]

dobra mam zdjęcia sukni nie patrzeć na moją twarz

[(kicia)]

przejrzałam nasze suknie ślubne i na 12 sukien mamy:

- 1 księżniczkę
- 4 suknie falbankowe różnego typu
- 4 suknie w fasonie A
- 1 krótką suknię
- 2 suknie hm... powiedzmy rybki choć one takie do końca rybkowate nie są :P

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez Madziuniusia

dobra mam zdjęcia sukni nie patrzeć na moją twarz

bardzo ładna... a ona troszkę za duża jest bo trochę jakby odstawał gorset u góry