Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

[Toto1]

Napisane przez Kasiorek211

oooojjjj... przystojni Panowie z sikawkami???!!!

hahah a jakie dlugie te sikawki byly! zdazylam tylko przez balkon krzyknac ze zyje i ze nic sie nie pali... maaatko jak mi chata smierdzi!!!

Basiulka witaj robaczku. a co ci tam znowu w glowie siedzi co?? wszystko jest dooobrze!

[bacharybnik]

Napisane przez Kasiorek211

witaj,
coś Cię niepokoi czy to takie standardowe przeczucia?
Jak wyniki genetycznego? Może juz pisałaś ale mi umkneło...

Mam już wyniki badania genetycznego i testu PAPP-A. Za tydzień idę do lekarza i dowiem się co tam wyszło bo nie znam się na tym. Ale tak patrząc na wyniki to wszystko jest w porządku.

Niepokoić będę się pewnie do końca ciąży, tak już mają aniołkowe mamy.

[neska951]

Napisane przez Toto1

hahah a jakie dlugie te sikawki byly! zdazylam tylko przez balkon krzyknac ze zyje i ze nic sie nie pali... maaatko jak mi chata smierdzi!!!
\

ale dałaś czadu

[akeneki]

Basia jeśli wszystkie wyniki są ok to napewno jest dobrze i postaraj się n ie martwić za bardzo

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

kurczaki jednocześnie nadrabiam zaleglości i czytam na bierząco i zaczyna mi się już wszystko merdać

[Nita6]

Bacha - Witaj w domku
jak sie udał wyjazd ? poopowiadaj nam tu jak było no i wrzuc jakies foteczki do klubu

zaleglosci nie bedziesz w stanie nadrobic , lepiej sie wdrazac na bierząco

a z dzidzią napewno wszystko ok , ale tak to jest my aniolkowe mamy ciagle sie schizujemy , chociaz powiem ze jak juz dzidzius sie rusza i czuje sie go codziennie to strach jest mniejszy

[Ania ania23]

hej laseczki powróciłam z wczasów. nie odzywam się bo niestety skiepścił mi się laptop i dwa rzędy klawiatury nie działa
napiszę w telegraficznym skrócie, że u mnie w sumie to nieciekawie - ły czas kłócimy się o pierdły z tż...fasolki nie widać, nie słychać. Mam dalej potwornego doła.... Czekam na@ i zaczynam przygodę z clostybegytem. I zobaczymy. póki co zmykam będę mieć lapka pod koniec tygodnia to wrócę do Was papapa

[Lucy1111]

Napisane przez Toto1

to jak mnie widzisz to czemu nic ni mowisz ze piekarnik sie jara??!!!!!

czytalam Was i.... w efekcie straz pozarna przyjechala
nosz wstyd na cala wioske!!
suszylam w piekarniku chleb.. taki arabski. wyglada jak nalesnik.. i zapomnialam o nim!!! w pewnym momencie czuje dym... otwieram gada a ten mi miedzy oczy!! czarny jak smola. zakaszlalam sie uplakalam gile do samego nosa... no i alarm sie wlaczyl! nie dalam rady przez ten dym go wylaczyc.. no i masz. 2 minuty i woz strazacki pod oknem

Ty geniuszu!! ale akcja

Ja odwaliłam taki numer w pierwszy dzień pracy! na przerwie śniadaniowej włożyłam do mikroweli bułkę, bo chciałam sobie podgrzać i mieć zapiekankę. Ale o niej zapomniałam. Po 3 minutach otwieram, a tu bułka spalona, dymu fuul. Po chwili na stołówkę wbiega ochrona Centrum handlowego, w którym pracuję i woła "co się pali?!" a ja wystraszona "nic, spaliłam bułkę", a oni do krótkofalówek krzyczą "odwołać alarm!!! Alarm odwołać" Nie chcę wiedzieć, co by było, gdyby zraszacze się uruchomiły :/

Napisane przez inutil

heh, a ja się nie zapytałam lekarza dzisiaj czy możemy się przytulać, ale myślę że możemy co??? Jak wszystko ok i mówił żeby do 16tc się wstrzymać lepiej - profilaktycznie

ja pytałam moją gin i mamy pozwolenie. Z tym że mamy chwilowe problemy łóżkowe Nie wiem o co chodzi, ale chyba się "skurczyłam" Chyba, że to przez stres

Napisane przez bacharybnik

Witam
Wczoraj nad ranem wróciliśmy i cały dzień spalam bo byłam strasznie zmęczona.

Nie wiem czy dam radę nadrobić zaległości ale teraz postaram się być na bieżąco.

Dziś mam 15t 3d ciąży i jakieś przeczucie, że coś jest nie tak z dzidzią a do lekarza dopiero 2 sierpnia.

Witaj Basiulka!! wypoczęłaś?! udały się wczasy? jakimiś zdjątkami nas uraczysz?

Nie denerwuj się, na pewno wszystko będzie dobrze. Do 2. zostało tylko 8 dni

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez Ania ania23

hej laseczki powróciłam z wczasów. nie odzywam się bo niestety skiepścił mi się laptop i dwa rzędy klawiatury nie działa
napiszę w telegraficznym skrócie, że u mnie w sumie to nieciekawie - ły czas kłócimy się o pierdły z tż...fasolki nie widać, nie słychać. Mam dalej potwornego doła.... Czekam na@ i zaczynam przygodę z clostybegytem. I zobaczymy. póki co zmykam będę mieć lapka pod koniec tygodnia to wrócę do Was papapa

cześć Kochana!! przytulam mocno

[bacharybnik]

Jutro postaram się poopowiadać i wrzucić jakąś fotkę bo dzisiaj też jestem zmęczona bo byliśmy z synem w Katowicach u okulisty i znów jestem padnięta.

No jak już będę czuła ruchy dziecka to będę troszkę spokojniejsza. Tylko nie wiem jak długo będę jeszcze czekała na te ruchy. Nie pamiętam w którym tygodniu zaczęłam czuć ruchy jak byłam w ciąży z pierwszym synem.

Idę już spać DOBRANOC

[Toto1]

Napisane przez neska951

ale dałaś czadu

w doslownym tego slowa znaczeniu. a najgorsze ze ciasto drozdzowe mi rosnie... a ja przeciag musialam zrobic nosz.....

Basiu ja wiem ze sie martwisz.. i bedziesz.. ale postaraj sie malenka uspokoic dla dzidziola.. ty wiesz ze on wszystko juz czuje.. kazdy twoj nastroj... calusiam

[amilcia]

Napisane przez Elcia85

to zalezy jaką masz tą premię- jesli jest ona pomniejszana za czas nieobecności w pracy, to wlicza sie ja do podstawy zasiłku, ale jesli nie- to sie jej nie wlicza. np. jesli masz premię co miesiąc 500 zł i niezaleznieod tego czy jestes cały miesiąc w pracy czy tez masz urlop albo cos w tym stylu a i tak te 500 zł premii dostaniesz, to się ona nie wlicza do podstawy wymiaru zasiłku chorobowego i w efekcie dostaniesz mniej za L4. jak Twój zakład pracy wysyła L4 do ZUSu to wypełniaja druk Z3, na którym opisuja każdy składnik Twojego wynagrodzenia i na tej podstawie ZUS odpowiednie składniki uwzględnia a inne nie. a oblicza się z 12 meisięcy

Napisane przez shehzadi

amilcia dobrze Ci Elcia napisała. Za chorobę w ciąży płacą 100% wynagrodzenia, ale: 1. te 100% to jest minus składki, 2. ważna jest tutaj podstawa wynagrodzenia. To znaczy, że premia wcale nie musi się wliczać do tej podstawy. Jeżeli się nie wlicza, dostajesz mniej.

- dziewczyny, moja premia jest uznaniowa ale z reguły to stała kwota. Jeśli jestem na zwolnieniu na córekę lub siebie więcej niż 3 dni nie dostaje w ogóle premii w danym miesiącu. Podobnie jest jak mamy urlop to premia jest dużo mniejsza.
Z moich wyliczeń wynika że nawet jakby mi nie wliczyli moich premii to i tak coś za mało, tak jakby mi 80 % policzyli a nie 100%. Jutro dzwonie do Zusu.

inutil - super, że wszystko w porządku.

basiu - napewno jest wszystko dobrze, musisz być spokojna. Czekamy na foteczki, jak pogoda u Was bo u nas mimio prognoz nie było aż tak źle.

Aniania - trzymaj się kochana.

Toto - ale nabroiłaś

Lucy - to pewni ze stresu kochana, szyjka się napina. Spokojniutko dacie sobie radę.

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez bacharybnik

No jak już będę czuła ruchy dziecka to będę troszkę spokojniejsza. Tylko nie wiem jak długo będę jeszcze czekała na te ruchy. Nie pamiętam w którym tygodniu zaczęłam czuć ruchy jak byłam w ciąży z pierwszym synem.

Idę już spać DOBRANOC

- ja właśnie wczoraj poczułam bulgotanie, takie jakby łaskotanie bąbelka w brzuchu. A przy Meli dużo później. Dużo ponoć zależy od budowy kobiety. Dobranoc Basiu.

[Toto1]

Aniu slonce .. a moze sie nie doczekasz @ ??

Lucy pewnie jest tak jak Amilcia pisze

Basik czekamy na zdjecia

ciekawe jak tam Agatka....

[Nita6]

Agatko ?

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

a i jeszcze cos mnie zaintrygowało TOTO - w ciazy tez sie glodzisz w ramadam ?

[Toto1]

Nitus, Ramadanu nie robi sie majac @, bedac w ciazy, karmiac piersia, biorac leki czy bedac chorym

[Nita6]

Napisane przez Toto1

Nitus, Ramadanu nie robi sie majac @, bedac w ciazy, karmiac piersia, biorac leki czy bedac chorym

no ale co potem musisz to odrabiac przez nastepne lata?

[Lucy1111]

Napisane przez amilcia

Lucy - to pewni ze stresu kochana, szyjka się napina. Spokojniutko dacie sobie radę.

Napisane przez Toto1

Lucy pewnie jest tak jak Amilcia pisze

być może, bo bardzo stresują mnie teraz zbliżenia. Tż się śmieje, że zachowuję się gorzej jak dziewica

[Nita6]

Napisane przez Lucy1111

być może, bo bardzo stresują mnie teraz zbliżenia. Tż się śmieje, że zachowuję się gorzej jak dziewica

zwłaszcza na początku ciąży , jest to bardzo stresujące, ja w ogóle do siebie nie dopuszczałam ,ale ja mialam tez tego krwiaka to w ogole nie moglam nic robic
za to teraz sobie nadrabiam

[Toto1]

Napisane przez Nita6

no ale co potem musisz to odrabiac przez nastepne lata?

nie musze ale jest wskazane . np jezeli ramadan wypada na czas ciazy to za kazdy nie przeposzczony dzien mozna nakarmic glodnego i jest to rownoznaczne z dniem poszczonym

[Lucy1111]

Napisane przez Nita6

zwłaszcza na początku ciąży , jest to bardzo stresujące, ja w ogóle do siebie nie dopuszczałam ,ale ja mialam tez tego krwiaka to w ogole nie moglam nic robic
za to teraz sobie nadrabiam

ja też jeszcze cały czas boję się, że zacznę krwawić. Chyba dlatego mam barierę psychiczną.
trudno.. tż musi sobie radzić jakoś sam ja mogę poczekać

[amilcia]

Napisane przez Lucy1111

być może, bo bardzo stresują mnie teraz zbliżenia. Tż się śmieje, że zachowuję się gorzej jak dziewica

- ja tak miałam po porodzie

Wrzuciłam kilka fotek do klubu z naszego pobytu nad morzem.

[shehzadi]

Ale dużo dzisiaj piszecie.

Napisane przez Alfahelisa

mi umarły zioła storczyk żyje ale zamiast kwitnąć wypuszcza liście i korzonki jak głupi

Widzę, że tu więcej morderców roślinek
Elcia85 o ile mi dobrze wiadomo, chodzi nie o długość cyklu jako takiego tylko o długość fazy lutealnej. Jeżeli jest krótsza niż 12 dni, to są problemy z donoszeniem ciąży.

Napisane przez Kasiorek211

Halo, halo!!!
Dziewczynki!!! STOP!!! Nie ma rozpamietywania!!! Nie wrócimy czasu! Nasze Aniołki patrzą na nas i nie chcą napewno, żebyśmy się smuciły cały czas! Popłaczcie sobie jeśli to Wam pomoże i szybciutko za chwilkę otrzyjcie oczka

Dobrze mówisz . Nasze aniołki bawią się razem w Niebie, a jak zaczynacie rozpamiętywać, to jeden pyta drugiego: dlaczego Twoja mama płacze? I co ma biedne dziecko na to odpowiedzieć? Nie ma płakania!
sofciaa cieszę się, że wizyta udana. Super, że odstałaś coś na te bakterie, będziesz mniej się martwić.
Toto niezła z Ciebie agentka. Mój Tż włączył kiedyś patelnię z olejem i zasnął. Dobrze, że wróciłam wcześniej do domu, bo by było kiepsko. A śmierdziało rzeczywiście długo. Powiedz mi, dodajecie sody do tych placków? Bo my to raczej smażymy je na patelni, w piekarniku nie próbowaliśmy. Ale wtedy to jest tylko mąka, woda i sól.
Basiu przesyłam Ci dobre myśli, żebyś się nie martwiła.

Napisane przez neska951

hihihihihi a co to za dzielnica?

Białołęka a konkretnie Tarchomin. Tutaj 80% mieszkańców to młode małżeństwa.

Ania fajnie, że wróciłaś. Mam nadzieję, że niedługo humor Ci się poprawi.
amilcia masz rację, najlepiej zadzwoń do ZUS-u. Niewykluczone, że się pomylili.

Napisane przez Toto1

nie musze ale jest wskazane . np jezeli ramadan wypada na czas ciazy to za kazdy nie przeposzczony dzien mozna nakarmic glodnego i jest to rownoznaczne z dniem poszczonym

Ja jestem ciągle głodna, więc przyjadę do Ciebie i szybko odrobisz stracone dni.

[agatkaa1]

Napisane przez inutil

Ahh, super i znowu mam kilka fajnych zdjęć - nawet gin powiedział że potem jak maluch będzie większy to filmik nagramy jak naładuje się aparat to dam fotkę

i pochwalił, że wyniki idealne i aż dziw że nie złapała mnie żadna infekcja i z siuśkami wszystko w porządku bo to normalne u kobiet w ciąży.

Kochana ale to super że filmik będzie później będzie co wspominać super że wyniki masz rewelacyjne oby tak dalej

Napisane przez pani22ka

Nie bać się. Dobrze będzie!

ahh poszłam do sephory pani była bardzo miła i dała mi próbkę tego fluidu i tą bazę ale nie było tej właśnie tylko dała mi taką czerwoną jestesm szczęśliwa

Napisane przez Elcia85

ja mam dziś mega doła nie będę nawet pisać bo by mi znaków brakło w poście
ale najbardziej dobiło mnie to, że dostałam okres! pierwszą @ po # dostałam idealnie 28 dni po. a teraz co? 25 dni i okres któraś z Was pisała, że krótkie cykle nie są dobre i co ja mam teraz zrobić> lekarz mówił,że od sierpnia możemy się starać a teraz to się zaczynam martwić czułam dokładnie 11 dc, że chyba była owulacja (zawsze czułam takie kłucie w tym czasie) i dziwiłam się co tak wcześnie, no i chyba miałam rację, bo równo 14 dni później @

Kochana nie przejmuj się ja pierwszą @ po # dostałam też albo 23 albo 25 dni po a później było co 28 z tym że później brałam duphaston ale na bank Ci się unormuje wszystko a jak się @ skończy idź na wizytę do gin zobaczyć co i jak

Napisane przez Nita6

Agatko ?

Jestem jestem ale nie mam dobrych informacji pęcherzyk jest nieco większy ale tylko minimalnie porównując z poprzedniego tygodnia więc dupa dupa dupa owulacja albo była na samym początku albo dopiero będzie ciężko stwierdzić za tydzień mam iść znów i zobaczymy co dalej będzie jak pęcherzyk będzie dalej mały to dostane jakieś tabletki a co za tym idzie mój cykl sie znów wydłuży i pieron znów wie kiedy @ u mnie będzie

AniaAnia witaj Kochana nic się nie martw obie będziemy miały przygodę z CLO damy jakoś radę

Basia witaj I przestań mieć takie myśli bo na bank jest wszystko ok!!

Sofcia ciesze się że wizyta udana i że nie musiałaś płacić za to usg dodatkowe i dobrze że dostałaś te leki

[inutil]

Napisane przez bacharybnik

Witam
Wczoraj nad ranem wróciliśmy i cały dzień spalam bo byłam strasznie zmęczona.

Nie wiem czy dam radę nadrobić zaległości ale teraz postaram się być na bieżąco.

Dziś mam 15t 3d ciąży i jakieś przeczucie, że coś jest nie tak z dzidzią a do lekarza dopiero 2 sierpnia.

co to za przeczucie

Napisane przez Nita6

Ja mam termin na 29.10.2011

tak tak , czas leci

a imię jak tam? wybraliście???

Napisane przez Ania ania23

hej laseczki powróciłam z wczasów. nie odzywam się bo niestety skiepścił mi się laptop i dwa rzędy klawiatury nie działa
napiszę w telegraficznym skrócie, że u mnie w sumie to nieciekawie - ły czas kłócimy się o pierdły z tż...fasolki nie widać, nie słychać. Mam dalej potwornego doła.... Czekam na@ i zaczynam przygodę z clostybegytem. I zobaczymy. póki co zmykam będę mieć lapka pod koniec tygodnia to wrócę do Was papapa

przytulam kurde, jakaś aura taka ostatnio że dużo kłótni z tż - i najczęściej o pierdoły. A może się nie doczekasz??

Napisane przez Lucy1111

ja pytałam moją gin i mamy pozwolenie. Z tym że mamy chwilowe problemy łóżkowe Nie wiem o co chodzi, ale chyba się "skurczyłam" Chyba, że to przez stres

heh, ja mojemu powiedziałam, że możemy, bo wszystko w porządku, lekarz mówił że do 16 tc się wstrzymać a leci 17 a ten mi że się boi kurde, chyba zmolestować go będę musiała

Napisane przez Toto1

w doslownym tego slowa znaczeniu. a najgorsze ze ciasto drozdzowe mi rosnie... a ja przeciag musialam zrobic nosz.....

włóż do piekarnika na 30 stopni - ja tak zawsze robię z bułkami jak piekę

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Agatka nie stresuj się, ja tam czuję w kościach że będzie dobrze szybciej niż myślisz

chyba idę spać

[akeneki]

Napisane przez agatkaa1

Jestem jestem ale nie mam dobrych informacji pęcherzyk jest nieco większy ale tylko minimalnie porównując z poprzedniego tygodnia więc dupa dupa dupa owulacja albo była na samym początku albo dopiero będzie ciężko stwierdzić za tydzień mam iść znów i zobaczymy co dalej będzie jak pęcherzyk będzie dalej mały to dostane jakieś tabletki a co za tym idzie mój cykl sie znów wydłuży i pieron znów wie kiedy @ u mnie będzie

a jak dostaniesz te tabletki to możecie się starać? jak tak to może dopiero za 9 m-c dostaniesz @
a może ja też bym się przeszła na USG bo mam skierowanie i bym wiedziała czy miałam owulację bo jakoś dziwny wykres mi wychodzi i objawów też nie miała

ach Cookie i Inutil i Sofcia jak się nie myle gratuluje udanych wizyt i cieszę się bardzo z Wami ze jest ok tego się póki co doczytałam
Toto Lucy niezłe efekty specjalne potraficie zrobić

[agatkaa1]

Akeneki Kochana ja brałam ten CLO teraz od poniedziałku przez 4 dni ale pęcherzyk jest niewiele większy i tak myślę że pewnie dostanę go dalej ale jak już @ się pojawi
dziś u mnie 17dc i hmm owu chyba nie było

[Toto1]

Napisane przez shehzadi

Powiedz mi, dodajecie sody do tych placków? Bo my to raczej smażymy je na patelni, w piekarniku nie próbowaliśmy. Ale wtedy to jest tylko mąka, woda i sól.

slonko, ja chleb na drozdzach smaze na patelni- w sensie te placki jak mi sie chce przewaznie ide na latwizne i... kupuje w sklepie hahah wtedy mroze.
no a piekarnik hhmmm chcialam kruszonke z niego zrobic i ... zamiast tego dostalam sikawki panow strazakow

Napisane przez agatkaa1

owulacja albo była na samym początku albo dopiero będzie

buuu no i co? nie bedzie rumakowania?? moze masz baardzo pozna owu??
u mnie juz po zawodach haha czekam na rezultat

Napisane przez inutil

włóż do piekarnika na 30 stopni - ja tak zawsze robię z bułkami jak piekę

taaaa piekarnik smierdzi jeszcze. wlasnie go czyszcze

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:16 ----------

Ale sie obzarlam tymi drozdzowkami dwie wsunelam
Jednak mozna bez jajek

TZ w drodze wiec dobranoc dziewczynki

[akeneki]

dzień dobry kolejny dzień zaczynający sie pod znakiem chmuki i deszczyku u mnie

Napisane przez agatkaa1

Akeneki Kochana ja brałam ten CLO teraz od poniedziałku przez 4 dni ale pęcherzyk jest niewiele większy i tak myślę że pewnie dostanę go dalej ale jak już @ się pojawi
dziś u mnie 17dc i hmm owu chyba nie było

dobrze że podkreśliłaś chyba bo może była a może dopiero będzie więc ćwiczcie na kolejnym usg już będziesz wiedziała co i jak trzymam żeby wszystko bylo dobrze

[Elcia85]

Dzwoniłam do mojego gina, żeby zapytać o ten krótszy cykl. Powiedział mi, że taka niewielka różnica w długości cyklu nie powinna mnie niepokoić, ponieważ jak byłam u niego ostatnio na wizycie, a było to w 14dc, byłam już po owulacji, która wg mojej obserwacji wystąpiła w 11dc, w związku z tym druga faza cyklu trwała 14 dni, co jest ok. powiedział mi, że niepokojące powinno być nie to, że cykle mają minimalnie różną długość, ale właśnie zmiany w długości trwania drugiej fazy cyklu(tzn. znaczne jej skrócenie). Powiedział, że mam się nie stresować (hahaha żartowniś) i działać zamiast za dużo myśleć:rolleyes : ciekawe jak mam to zrobić

[inutil]

Dzień Dobry

Śniadanko???

Kurde, z tymi cyklami nie wtrącam się w to co piszecie bo po prostu nie mam o tym pojęcia Zawsze miałam jak w zegarku 28 dni i jeszcze o tej samej godzinie mi się zaczynała

Napisane przez Elcia85

Dzwoniłam do mojego gina, żeby zapytać o ten krótszy cykl. Powiedział mi, że taka niewielka różnica w długości cyklu nie powinna mnie niepokoić, ponieważ jak byłam u niego ostatnio na wizycie, a było to w 14dc, byłam już po owulacji, która wg mojej obserwacji wystąpiła w 11dc, w związku z tym druga faza cyklu trwała 14 dni, co jest ok. powiedział mi, że niepokojące powinno być nie to, że cykle mają minimalnie różną długość, ale właśnie zmiany w długości trwania drugiej fazy cyklu(tzn. znaczne jej skrócenie). Powiedział, że mam się nie stresować (hahaha żartowniś) i działać zamiast za dużo myśleć:rolleyes : ciekawe jak mam to zrobić

no i dobrze, że zapytałaś nie wiesz jak masz zrobić?? już Ci piszę: Kupujesz wino i robisz kolację. Jecie i pijecie sobie razem, potem zapalasz świeczki i idziecie do łóżka... hmm, tą część ominę potem oczywiście nogi do góry i potrząsanie - a potem ogólnowątkowa panika czy będą dwie kreski :brzyda l:

[Cookie24]

Dzien dobry ! wlasnie wsuwamy platki z mlekiem zeby mdlosci nie dopaly
Basiunie martw sie , wiem, ze takie przeczucia siedza w glowie ale nie dajmy sie zwariowac..
aniaaniawitam kruszynko
toto niezla jestes hahahaha ale akcja
agatkotrudne to wszystko u Ciebie, miejmy nadzieje, ze sie unormuje .....

Napisane przez Elcia85

pewnie bym się aż tak nie przejmowała gdyby nie to że chyba Cookie pisała, że właśnie miała takie cykle po 25 dni i to niedobrze pocieszam się, że to może tak jednorazowo
nie wiem co myśleć[COLOR="Silver"]

Kochanie, ja mialam cykle 28 dniowe, a ten cykl 25 dniowy mialam zaraz po #, i w tym cyklu teraz zaszlam w ciaze. Nie pisalam , ze to zle dobrze, ze do gin zadzwonilas

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

inutil gratuluje wizyty super, ze jest w porzadeczku wszystko

[shehzadi]

Dzień dobry! U nas też kiepska pogoda. Ponoć tak ma być do końca lipca.

Napisane przez Toto1

slonko, ja chleb na drozdzach smaze na patelni- w sensie te placki jak mi sie chce przewaznie ide na latwizne i... kupuje w sklepie hahah wtedy mroze.
no a piekarnik hhmmm chcialam kruszonke z niego zrobic i ... zamiast tego dostalam sikawki panow strazakow

Widzę, że u Was bardziej skomplikowane te chlebki . Mój Tż teraz też kupuje gotowce, bo nie ma miksera, żeby mieszać to ciasto. Tutaj mamy taki duży, wypasiony , ale jest za ciężki, żeby go przewozić do UK.

Napisane przez Elcia85

Dzwoniłam do mojego gina, żeby zapytać o ten krótszy cykl. Powiedział mi, że taka niewielka różnica w długości cyklu nie powinna mnie niepokoić, ponieważ jak byłam u niego ostatnio na wizycie, a było to w 14dc, byłam już po owulacji, która wg mojej obserwacji wystąpiła w 11dc, w związku z tym druga faza cyklu trwała 14 dni, co jest ok. powiedział mi, że niepokojące powinno być nie to, że cykle mają minimalnie różną długość, ale właśnie zmiany w długości trwania drugiej fazy cyklu(tzn. znaczne jej skrócenie). Powiedział, że mam się nie stresować (hahaha żartowniś) i działać zamiast za dużo myśleć:rolleyes : ciekawe jak mam to zrobić

Cieszę się bardzo, że jednak wszystko jest ok. To teraz pora brać się za robotę.
Cookie jak się czujesz? Przytyłaś chociaż z kilogram?