Miłośniczki Zary cz. IX

[surrealplace]

Napisane przez karolina2607

W listopadzie by było 2 lata. Ale znając jego to będzie żałował swojej decyzji, kilka dni i się odezwie, tym bardziej że mam urodziny jutro. Nie pierwsza taka sytuacja. Jest mi przykro , wiadomo. Sama już nie wiem, czy znowu wracać do tego wszystkiego, już mnie dołują ciągłe kłótnie o byle co.

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Eh To mi się udał buziak... Ściskam w każdym razie mocno!

[miqqa]

Napisane przez wisienka1000

witamy nie będziesz już wstrętną babą, która wykrada nam rzeczy jak się ujawniłaś

no i co ja poradzę że one wszystkie mi się tak podobają, mam objawy jednej przesympatycznej zaromaniaczki "ja też chcę"
na swoje usprawiedliwienie dodam, że nic a nic nie wędruje na allegro, kolekcja znajduje miejsce w szafie, gniecie się i czeka na mega garderobę (na szczęście to już niedługo)
wdrażam się - i nawet po uzyskaniu odpowiedniego statusu (zaromaniak wtajemniczenie poziom x) mogę stać się pożyteczna jak widzę, z racji wykształcenia

[lotuus]

Napisane przez Naia2

Nowy tulipan się na all pojawił

http://allegro.pl/zara-sukienka-rozm-s-i1737220557.html
S i tylko 230 zł

[ESTEE87]

Napisane przez karolina2607

super wyglądasz ! kurteczka też miodzio
Estee- masz się pokazać w kurteczce i sukience jak dojdą, bo jak nie to

Napisane przez karolina2607

tak, tak. wiem sukienka ode mnie leci do Estee

widzę, że nie jestem samotna z tym dzisiejszym dołem.
a ja rozstałam się dzisiaj z facetem. można powiedzieć, że on ze mną..

Na pewno sie pokaze strasznie mi przykro mam nadzieje ze sie trzymasz

[endorfina123]

jestem smutna, wczoraj wieczorem wróciłam z Niemiec i pierwsze co, to dziś uderzyłam do Zary z nadzieją, że odnajdę gdzieś karmelową skórę z Woman... no i niestety czy może któraś z Was wie, w której warszawskiej Zarze uchowała się Ska? (chodzi mi o tę za 459 zł).
kupiłam za to legginsy z przeceny za 49.90 i bluzkę z nowej kolekcji

[Iwonalodz]

Budgetko - świetnie w tej sukience wyglądasz! i nie wygląda na zbyt krótka, bo masz kryjące rajstopy. Aż się sama chyba za nią rozejrzę
Piesek

[paryzanka202]

Napisane przez budgetka

o bosheeeeeeeee toz to jednorazowki byly



nie daj sie im!!



ja je czesto widuje, ale niestety w fatalnym stanie, cale pozaciagane


i wklejam fotki w kiecy, ale zdecydowanie za krotka, jak sie schylilam do psa, to cala na wierzchu, akurat mama mnie podeszla od tylu

i troche pokusze czerwona ramoneska trf dla estee (przepraszam za brudne drzwi, ale remont.... same rozumiecie )

Kasiu slicznie wygladasz, widze ,ze masz "moja" kurteczke z h&m. Fajna jest, ja ja sprzedaje niestety bo potrzebuje kasy

Napisane przez ESTEE87

Kasiaaaaaaaaaa stylizacja bomba nie oddawaj
i moja kurtka jest megaaaaaaaaaa oszalałam

Sliczna ta kurtka, sa w browarze?




Oj dziewczyny mam bo tez mi sie nie uklada w spr. sercowych. Ja to zawsze pogodna dusza jestem,ale czasami tez mnie lapia doly
Na dodatek spakowalam dzis 2 duze walizki na wyjazd do domu, zmachalam sie strasznie i okazalo sie,ze zapomnialam 1 bluzki ktora ktos kupil ode mnie Przez to musze wracac do Poznania
No i z takich mniej waznych rzeczy to nie moge znalezc jednego tshirtu z zary i jeansow, a sa mi niezbedne na wyjazd...

[lotuus]

Dziewczyny, potrzebuję szybkiej pomocy! Czy chabrowy tulipanek nie będzie za krótki dla osoby mającej 171cm?

[wisienka1000]

Napisane przez surrealplace

Jak patrzę na zdjęcia z bloga od nowego tulipana, ale te starsze - marzy mi się prosta grzywka... Jak tu

Załącznik 4111841

miałam taką grzywkę, kochałam ją...a co tam, pokażę Wam się... a teraz mam krótkie włosy bez grzywki nie wiem co mnie pokusiło

Napisane przez karolina2607

widzę, że nie jestem samotna z tym dzisiejszym dołem.
a ja rozstałam się dzisiaj z facetem. można powiedzieć, że on ze mną..

Napisane przez karolina2607

W listopadzie by było 2 lata. Ale znając jego to będzie żałował swojej decyzji, kilka dni i się odezwie, tym bardziej że mam urodziny jutro. Nie pierwsza taka sytuacja. Jest mi przykro , wiadomo. Sama już nie wiem, czy znowu wracać do tego wszystkiego, już mnie dołują ciągłe kłótnie o byle co.

będzie żałował...ale ja jestem zdania, że się 2 razy do tej samej wody nie wchodzi...trzymaj się i bądź silna

Napisane przez paryzanka202

Oj dziewczyny mam bo tez mi sie nie uklada w spr. sercowych. Ja to zawsze pogodna dusza jestem,ale czasami tez mnie lapia doly
Na dodatek spakowalam dzis 2 duze walizki na wyjazd do domu, zmachalam sie strasznie i okazalo sie,ze zapomnialam 1 bluzki ktora ktos kupil ode mnie Przez to musze wracac do Poznania
No i z takich mniej waznych rzeczy to nie moge znalezc jednego tshirtu z zary i jeansow, a sa mi niezbedne na wyjazd...

mi się też nie układa...jakieś 5 lat albo i więcej... ale jakoś daję radę

a z tym powrotem do Poznania.. nie masz kogo poprosić, żeby wysłał za Ciebie, albo się dogadać z kupującą jakoś?

[paryzanka202]

wisienko no nie bardzo, bo ja w poznaniu bede dopiero 15 sierpnia bez sensu zeby ktos czekal prawie 3 tyg
No nic, pojade i poszukam tych jeansow wstretnych i tshirtu co sie pewnie chowa przede mna!!! nie chca cwaniaczki na wakacje ze mna jechac

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

fajna grzywa tez kiedys mialam,ale juz drugi raz tego bledu nie powtorze

[wisienka1000]

Napisane przez paryzanka202

wisienko no nie bardzo, bo ja w poznaniu bede dopiero 15 sierpnia bez sensu zeby ktos czekal prawie 3 tyg
No nic, pojade i poszukam tych jeansow wstretnych i tshirtu co sie pewnie chowa przede mna!!! nie chca cwaniaczki na wakacje ze mna jechac

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

fajna grzywa tez kiedys mialam,ale juz drugi raz tego bledu nie powtorze

a no to rzeczywiście... 3tyg to sporo czasu... a ja grzywe kochałam dopóki mówili na mnie Gaga....a jak już zaczęli mówić Rodowicz to się grzywki pozbyłam (w między czasie strasznie przytyłam i to dlatego)

[paryzanka202]

Kto tak na Ciebie mowil? ale swintuchy z tych ludzi!!!

[Yavanna84]

Napisane przez malwina2208198721

Chwalę się Okularki mają więcej lat niż ja A sukienkę wrzucę kiedyś, bo muszę się poradzić czy nosić, a tera u mnie ciemno już

Wszystko śliczne Ale Ci się trafiło.

[wisienka1000]

Napisane przez paryzanka202

Kto tak na Ciebie mowil? ale swintuchy z tych ludzi!!!

a no trafiło się kilka osób... ale luzik, rodowiczka też się nieźle trzyma ja tam wyczulona nie jestem, więc się z tego śmieję... nigdy nie byłam szczupła więc się przyzwyczaiłam... i szczerze mnie to grzeje, ze mam z 10kg nadwagi...zacznę się martwić jak mi samej zacznie to przeszkadzać

budgetka widziałam, że zwinęłaś z all granatową bluzkę z zipem, pochwal sie jak doleci

[Yavanna84]

Napisane przez rendsaid

z playstation przechodzilam to samo , ale z mojej winy bo ja kupiłam mu move ( tą różdzkę )
nie rzymianko , on poprostu tak ma od 3 lat . o ile wczesniej byłam młodsza , zakochana i wystarczalo mi samo jego towarzystwo to teraz mi to przeszkadza , chcę czegoś więcej ... mam już dość , właśnie wyłączyłam tel i nie mam zamiarugo właczac przez najblizsze pare dni
co z tym domem samotnych miłośniczek zary , chętnie dołączę

A rozmawiałaś z nim o tym? Bo wiesz... faceci są mega niedomyślni. Mój np myślał, że oglądanie razem po raz setny Shreka to super zabawa. Też woli siedzieć w domu, a urlop najchętniej by spędził na tarasie. Wolny czas organizuję nam ja, tak samo wszelkie pomysły na urlop to moja inicjatywa. A nie, raz wpadł na to, żeby do Zakopanego pojechać. Za to jak już go gdzieś wyciągnę, to jest zadowolony. Ja się już przyzwyczaiłam i w sumie widzę też zalety. Takie zachowanie nie musi świadczyć o tym, że się nie stara.

[kissmyname]

Napisane przez mademoiselle jeanne

Jeśli nosisz go z workiem, to jeszcze nie jest źle Można go jakoś z czasem ogarnąć Ja do pracy jeżdżę z laptopem i zazwyczaj odpinam worek, żeby wsadzić go razem z pokrowcem i wtedy to dopiero robi się problem ze znalezieniem czegokolwiek Telefon obowiązkowo w etui, żeby się nie porysował w tym bałaganie, a klucze kładę albo w oddzielnym pokrowcu albo gdzieś z boku


Czy te rzeczy pojawiły się już w warszawskich sklepach?

Od dłuuuugiego czasu czytuję Twe posty i w tylu kwestiach się zgadzam z Tobą, że szok Czasem jak coś czytam to jakbyś mi to wyjmowała z ust A teraz wrzuciłaś zdjęcia rzeczy z pytaniem czy są w Zarze i to są właśnie te rzeczy, które mi również wpadły w oko- a zwłaszcza ten płaszcz! Jest cudowny, idealny, zakochałam się w jego prostocie i elegancji. Oprócz tych rzeczy oczekuję pewnej sukienki, spódnicy i sweterka .

A kopertówka wspaniała- idealne uzupełnienie. Pozdrawiam .

Pisałaś, że kolory fluo w jesiennej aurze będą raczej wyglądać tandetnie- mam takie samo odczucie dlatego od dłuższego czasu zastanawiam się czy nie oddać pomarańczowo- czerwonego żakietu(który Ty masz w wersji białej- czego Ci bardzo zazdroszczę -.- i czarnej) On jest niby w nowej kolekcji ale wciąż mi się wydaje, że nie będę się dobrze w nim czuła kiedy będę go zakładać w jesienne dni, chmm...

[Yavanna84]

Napisane przez asik123456789

Ale sa az tak konserwatywni, ze moga Ci kogos wcisnac? Przeciez (z tego co kojarze, nie wiem czy dobrze) konczysz studia prawnicze, wiec bedziesz niezalezna. Chyba nie moga Ci kogos wcisnac bez Twojej zgody? Napewno zrozumieja...Dziwi mnie postawa TŻ. Tym bardziej powinno mu zalezec! Gdzies w jakiejs gazecie byl artykul ( nie czytalam ale wiem o co chodzi mniej wiecej. Znajde go potem) o udawanej zdradzie. Kobiety udawaly ze ktos do nich pisze smsy,. wydzwania, wychodzily na spotkania itd po to zeby wzbudzic zainteresowanie swoich facetow. Podobno dziala

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Moj przyjaciel hiszpan niedlugo jedzie na wakacje do domu do hiszpanii- chyba dostanie zlecenie hehe

Przerażające, serio. Jak już trzeba tak kłamać, żeby zwrócić na siebie uwagę, to znaczy że kiepsko ze związkiem. Ja wyznaję zasadę, że albo jesteśmy ze sobą 100% szczerzy, albo się rozchodzimy. Takie udawanie może pomóc chwilowo, ale problemu nie rozwiąże.

---------- Dopisano o 01:47 ---------- Poprzedni post napisano o 01:45 ----------

Napisane przez asik123456789

nowy tulipan

http://thistimetomorrow-krystal.blogspot.com/

Na całe szczęście ten mi się nie podoba.

---------- Dopisano o 01:51 ---------- Poprzedni post napisano o 01:47 ----------

Napisane przez lotuus

Dziewczyny, potrzebuję szybkiej pomocy! Czy chabrowy tulipanek nie będzie za krótki dla osoby mającej 171cm?

Ja mam 174cm i jest dobry. Ale to już zależy w jakiej długości czujesz się komfortowo.

---------- Dopisano o 01:53 ---------- Poprzedni post napisano o 01:51 ----------

Napisane przez wisienka1000

a no to rzeczywiście... 3tyg to sporo czasu... a ja grzywe kochałam dopóki mówili na mnie Gaga....a jak już zaczęli mówić Rodowicz to się grzywki pozbyłam (w między czasie strasznie przytyłam i to dlatego)

Niektórzy ludzie są beznadziejni. Grzywa super i jakie Ty masz fajne jaśniutkie włosy.

[kissmyname]

Napisane przez rendsaid

taaak awantura , jechalam do mojego tża prawie godzine bo dość daleko mieszkamy od siebie , wystroiłam się robiłam fajna fryzure. myślalamm ze gdzieś wyskoczymy . a my siezieliśmy w domu i leciało w tv " trudne sprawy " wzięlam toreebke założyłam moje szpilki i trzasnęłam drzwiami ...
po 5 latach bycia razem tż w ogóle sie nie stara o mnie
wszystkoo stoi w miejcu , ja czuje sie niespełniona i niedowartościowana



Budgetka nie oddawaj sukienki , jest fajna

to Ty jesteś na miniaturce? jeśli tak to- jesteś piękna zazdroszczę typu urody i włosów.
co do Twojej sytuacji miałam bardzo podobnie... początki, ach bajeczne początki... po 5 latach odwiedził nas nieproszony gość- rutyna. Mój chłopak w ogóle się o mnie nie starał, czułam się strasznie, miałam kompleksy, chodziłam przygnębiona i nic mnie nie cieszyło. Skończyło się. Teraz leczę się z samotności... ciekawe ile? Może kolejne pare lat?
Spróbujcie spojrzeć na siebie jako na kogoś nowego, nie myślcie w kategorii- wiem, już o niej/ o nim wszystko, znam każdy milimetr jego ciała- już nic mnie nie zaskoczy. Spróbujcie dostrzegać nowe cechy, zaskakiwać się... U mnie nawet to się nie sprawdziło. Trudno, żeby się coś sprawdziło jak tylko jedna osoba chce, prawda? Powodzenia

[paryzanka202]

Napisane przez wisienka1000

a no trafiło się kilka osób... ale luzik, rodowiczka też się nieźle trzyma ja tam wyczulona nie jestem, więc się z tego śmieję... nigdy nie byłam szczupła więc się przyzwyczaiłam... i szczerze mnie to grzeje, ze mam z 10kg nadwagi...zacznę się martwić jak mi samej zacznie to przeszkadzać

budgetka widziałam, że zwinęłaś z all granatową bluzkę z zipem, pochwal sie jak doleci

A mnie to strasznie irytuje!!! Ludzie nawet nie mysla jak takimi slowami krzywdza druga osobe. Szczerze to ja jesli nie jestem z kims w mega dobrych relacjach to nigdy nie wyrazam zdania na temat wygladu tej osoby. Jak mnie ktos spyta to oczywiscie szczerze odpowiem,ale tak zeby nie urazic. Nie rozumiem osob ktore mowia " jejku piekna fryzura" a za plecami sie smieja.
W ogole nie rozumiem co kogo obchodzi jakie ktos inny ma wlosy, wage, palce u stop czy cokolwiek innego Ja tam sie nie interesuje innymi, no chyba,ze ktos mi sie bardzo podoba z wygladu. To obserwuje i probuje to wykorzystac u mnie

[wisienka1000]

Napisane przez Yavanna84

Niektórzy ludzie są beznadziejni. Grzywa super i jakie Ty masz fajne jaśniutkie włosy.

oj tam, beznadziejni.... czasami mówią prawdę ja się nie gniewam, tym bardziej, że to wyszło żartem i przypadkiem, a że wszyscy podłapali to tak zostało...ale nie powiem, że miło się czułam jak mówili, że jest z nami "Marylka' zdecydowanie lepiej brzmiała Gaga, a nawet nie Gaga tylko dokładnie Lady Dżaga a włosków już takich nie mam niestety ale był to mój ukochany kolor, fryzura chyba też... i będę dążyć do powrotu, choć łatwo nie będzie z moimi włosami do brody

[paryzanka202]

Tak samo mnie wkurza jak ktos mowi " Ale jestes niska, loo" Kurcze,na moj rozum 162-164 (nie wiem ile mam dokladnie) nie jest jakims mega karlowatym wzrostem zeby wzbudzac jakakolwiek sensacje. Przeciez tego juz nie zmienie. Co mam jechac do Tajlandii wydluzac nogi aby zyskac te 3 cm i zadowolic Iksinskiego?

---------- Dopisano o 02:09 ---------- Poprzedni post napisano o 02:07 ----------

Napisane przez wisienka1000

oj tam, beznadziejni.... czasami mówią prawdę ja się nie gniewam, tym bardziej, że to wyszło żartem i przypadkiem, a że wszyscy podłapali to tak zostało...ale nie powiem, że miło się czułam jak mówili, że jest z nami "Marylka' zdecydowanie lepiej brzmiała Gaga, a nawet nie Gaga tylko dokładnie Lady Dżaga a włosków już takich nie mam niestety ale był to mój ukochany kolor, fryzura chyba też... i będę dążyć do powrotu, choć łatwo nie będzie z moimi włosami do brody

Ja raz jedyny palnelam do wspollokatorki po paru drinkach na imprezie : "Wygladasz jakbys wyszla z ogrodka"
Wypomniala mi to ostatnio

[wisienka1000]

Napisane przez paryzanka202

A mnie to strasznie irytuje!!! Ludzie nawet nie mysla jak takimi slowami krzywdza druga osobe. Szczerze to ja jesli nie jestem z kims w mega dobrych relacjach to nigdy nie wyrazam zdania na temat wygladu tej osoby. Jak mnie ktos spyta to oczywiscie szczerze odpowiem,ale tak zeby nie urazic. Nie rozumiem osob ktore mowia " jejku piekna fryzura" a za plecami sie smieja.
W ogole nie rozumiem co kogo obchodzi jakie ktos inny ma wlosy, wage, palce u stop czy cokolwiek innego Ja tam sie nie interesuje innymi, no chyba,ze ktos mi sie bardzo podoba z wygladu. To obserwuje i probuje to wykorzystac u mnie

no fakt, miłe to nie jest mimo, że cała reszta towarzystwa ma ubaw... ja też satram się być ostrożna...co innego wśród przyjaciół...wtedy mówię wprost, ale jeśli sprawa nie dotyczy tych najbliższych też staram się znaleźć zawsze te dobre cechy...taka natura...nie lubię krytykować, za to kocham chwalić...zresztą każdy ma w sobie coś, za co można go pochwalić i powiedzieć dobre słowo...czy to się tyczy wyglądu czy charakteru

[paryzanka202]

Wlasnie Polacy za malo chwala innych. To pewnie z powodu wiecznej zazdrosci o kazda drobnostke.
Ja juz tak mam,ze jak cos mi sie spodoba to od razu chwale. Czasami potrafie do kogos na ulicy powiedziec "swietnie wygladasz" Nawet tego nie przemysle,tak juz mam

[wisienka1000]

Napisane przez paryzanka202

Tak samo mnie wkurza jak ktos mowi " Ale jestes niska, loo" Kurcze,na moj rozum 162-164 (nie wiem ile mam dokladnie) nie jest jakims mega karlowatym wzrostem zeby wzbudzac jakakolwiek sensacje. Przeciez tego juz nie zmienie. Co mam jechac do Tajlandii wydluzac nogi aby zyskac te 3 cm i zadowolic Iksinskiego?

Ja raz jedyny palnelam do wspollokatorki po paru drinkach na imprezie : "Wygladasz jakbys wyszla z ogrodka"
Wypomniala mi to ostatnio

hahahaha dobre ja mam 158, nie przejmuj się jedyne co mnie wkurza, że mój wzrost przekreśla zawód, który chciałabym wykonywać ale nikt nigdy nie powiedział mi, że jestem mała z pogardą czy czymkolwiek....raczej na zasadzie "zaopiekuję się Tobą, jakie to słodkie"... Ja też ostatnio skrytykowałam zdjęcia przyjaciółki z sesji zdjęciowej... ale tylko dlatego, że wystylizowali ją poprosu koszmarnie i sama ma 100x lepszy gust, o czym też jej powiedziałam.... I żeby się nie słuchała tej Pani, co to ją tak ubrała, bo to koszmar i na zdjęciach z imprezy wygląda lepiej...Troszkę mi było głupio potem, ale to tak właściwie była krytyka "stylistki"

---------- Dopisano o 02:18 ---------- Poprzedni post napisano o 02:16 ----------

Napisane przez paryzanka202

Wlasnie Polacy za malo chwala innych. To pewnie z powodu wiecznej zazdrosci o kazda drobnostke.
Ja juz tak mam,ze jak cos mi sie spodoba to od razu chwale. Czasami potrafie do kogos na ulicy powiedziec "swietnie wygladasz" Nawet tego nie przemysle,tak juz mam

też to mam a ludzie obcy dziwnie reagują na takie pochwały...ostatnio jak powiedziałam nieznajomej, ze ma swietne buty i fajnie wygląda to zrobiła taką minę jakbym jej chciała te buty zabrać

[paryzanka202]

Ale to przyjaciolka Nie wyobrazam sobie podejsc do kogos z kim sie nie trzymam i walnac " offfuuu ale masz trapery na nogach,wstyd"

Oj mezczyzni mowia,ze lubia wysokie, dlugonogie dziewczyny i oczywiscie to prawda! Ale jak trafi im sie ladna, niska to na pewno jej nie odpuszcza
Ja mialam zawsze wysokich facetow. Nie mam wiekszych wymogow odnosnie wygladu oprocz wzrostu. Wiem,wiem... sama jestem niska a innych dyskryminuje, no coz.. juz sie nie zmienie Nie spotkam sie z mezczyzna ponizej 178 chociaz to i tak dla mnie za malo. Idealny wzrost to od 186- 194 :P Lubie sie czuc taka malutka


Pochwale sie jeszcze przed snem, dostalam wlasnie zwrot podatku , bede miala na shoppera!!!!

---------- Dopisano o 02:22 ---------- Poprzedni post napisano o 02:20 ----------

Napisane przez wisienka1000

hahahaha dobre ja mam 158, nie przejmuj się jedyne co mnie wkurza, że mój wzrost przekreśla zawód, który chciałabym wykonywać ale nikt nigdy nie powiedział mi, że jestem mała z pogardą czy czymkolwiek....raczej na zasadzie "zaopiekuję się Tobą, jakie to słodkie"... Ja też ostatnio skrytykowałam zdjęcia przyjaciółki z sesji zdjęciowej... ale tylko dlatego, że wystylizowali ją poprosu koszmarnie i sama ma 100x lepszy gust, o czym też jej powiedziałam.... I żeby się nie słuchała tej Pani, co to ją tak ubrała, bo to koszmar i na zdjęciach z imprezy wygląda lepiej...Troszkę mi było głupio potem, ale to tak właściwie była krytyka "stylistki"

---------- Dopisano o 02:18 ---------- Poprzedni post napisano o 02:16 ----------


też to mam a ludzie obcy dziwnie reagują na takie pochwały...ostatnio jak powiedziałam nieznajomej, ze ma swietne buty i fajnie wygląda to zrobiła taką minę jakbym jej chciała te buty zabrać

Ja mam jeszcze slabosc do Panow starej daty, takich eleganckich. Moj Śp dziadek taki byl,a ze zmarl kiedy mialam 6 lat to teraz rozgladam sie za innymi Uwielbiam rowniez starsze Panie ktore nadal sa eleganckie i dbaja o siebie. Czasami widuje takie Panie po 70 i maja nadal takie piekne rysy, jak pomysle sobie jak wygladaly w mlodosci to...

[wisienka1000]

Napisane przez paryzanka202

Ale to przyjaciolka Nie wyobrazam sobie podejsc do kogos z kim sie nie trzymam i walnac " offfuuu ale masz trapery na nogach,wstyd"

Oj mezczyzni mowia,ze lubia wysokie, dlugonogie dziewczyny i oczywiscie to prawda! Ale jak trafi im sie ladna, niska to na pewno jej nie odpuszcza
Ja mialam zawsze wysokich facetow. Nie mam wiekszych wymogow odnosnie wygladu oprocz wzrostu. Wiem,wiem... sama jestem niska a innych dyskryminuje, no coz.. juz sie nie zmienie Nie spotkam sie z mezczyzna ponizej 178 chociaz to i tak dla mnie za malo. Idealny wzrost to od 186- 194 :P Lubie sie czuc taka malutka


Pochwale sie jeszcze przed snem, dostalam wlasnie zwrot podatku , bede miala na shoppera!!!!

---------- Dopisano o 02:22 ---------- Poprzedni post napisano o 02:20 ----------




Ja mam jeszcze slabosc do Panow starej daty, takich eleganckich. Moj Śp dziadek taki byl,a ze zmarl kiedy mialam 6 lat to teraz rozgladam sie za innymi Uwielbiam rowniez starsze Panie ktore nadal sa eleganckie i dbaja o siebie. Czasami widuje takie Panie po 70 i maja nadal takie piekne rysy, jak pomysle sobie jak wygladaly w mlodosci to...

zazdroszczę zwrotu podatku i przyszłego shoppera
też lubię wysokich, ale niekoniecznie...
mój pierwszy najdłuższy (chodzi o staż związku) miał 187... i zawsze nam wszyscy mówili, że powinien mnie chować w kieszonce, i że tak słodko wyglądamy razem potem miałam już niższych... ale mi wzrost w zasadzie obojętny jest... różni się przewinęli... ale nie powiem...rozmiar buta i wzrost ma chyba jednak jakieś odzwierciedlenie

[Yavanna84]

Napisane przez wisienka1000

oj tam, beznadziejni.... czasami mówią prawdę ja się nie gniewam, tym bardziej, że to wyszło żartem i przypadkiem, a że wszyscy podłapali to tak zostało...ale nie powiem, że miło się czułam jak mówili, że jest z nami "Marylka' zdecydowanie lepiej brzmiała Gaga, a nawet nie Gaga tylko dokładnie Lady Dżaga a włosków już takich nie mam niestety ale był to mój ukochany kolor, fryzura chyba też... i będę dążyć do powrotu, choć łatwo nie będzie z moimi włosami do brody

Nie znoszę takiego bezmyślnego wbijania szpili. Fajne żarty są wtedy, gry równie dobrze bawią się obie strony.

A co do włosków, to urosną. Ja też rozpoczynam zapuszczanie, bo niestety sporo mi spadło z długości, a miałam już prawie do pasa.

---------- Dopisano o 02:41 ---------- Poprzedni post napisano o 02:33 ----------

Napisane przez wisienka1000

też to mam a ludzie obcy dziwnie reagują na takie pochwały...ostatnio jak powiedziałam nieznajomej, ze ma swietne buty i fajnie wygląda to zrobiła taką minę jakbym jej chciała te buty zabrać

Ja mam odwrotnie, często do mnie ludzie zagadują ot tak. Zimą furrorę robił mój amarantowy płaszcz. Nawet kobieta tak po 60-tce mnie zaczepiła i stwierdziła, że wreszcie widzi młodą osobę ubraną tak kolorowo. Bo zimą większość przywdziewa brązy i czernie.

A tak to jeśli już ktoś ma zapytać o drogę, czy godzinę to najczęściej z tłumu wyławia mnie. I później mi głupio, bo Warszawy aż tak dobrze nie znam. Tzn wiem gdzie są strategiczne punkty, jak Zara.

---------- Dopisano o 02:43 ---------- Poprzedni post napisano o 02:41 ----------

Napisane przez paryzanka202

Pochwale sie jeszcze przed snem, dostalam wlasnie zwrot podatku , bede miala na shoppera!!!!

Super. Shopper cudny.

[malwina2208198721]

Napisane przez Różowy Strachulec

Tak w innych torebkach miewam podobny bajzel, a kształt jest tak piękny że rekompensuje wszystko. No i ta pojemność

Mam już liste zakupową na po powrocie Ten nowy tulipan, musztradowa mała torebka i może MacBook Air

A dopiero co mówiła, że oszczędza Taa, chyba na nową kolekcję

Napisane przez karolina2607

tak, tak. wiem sukienka ode mnie leci do Estee

widzę, że nie jestem samotna z tym dzisiejszym dołem.
a ja rozstałam się dzisiaj z facetem. można powiedzieć, że on ze mną..

Napisane przez Yavanna84

Wszystko śliczne Ale Ci się trafiło.

Jak ślepej kurze ziarno








Ogłoszenie

Będę oddawać bluzkę z załącznika - rozmiar S - kupiona za 49,90zł. Nie do twarzy mi w tym kolorze Jeśli jest któraś z Was chętna to pisać, będę dopiero późnym popołudniem

[pralinkax]

Napisane przez paryzanka202

Tak samo mnie wkurza jak ktos mowi " Ale jestes niska, loo" Kurcze,na moj rozum 162-164 (nie wiem ile mam dokladnie) nie jest jakims mega karlowatym wzrostem zeby wzbudzac jakakolwiek sensacje. Przeciez tego juz nie zmienie. Co mam jechac do Tajlandii wydluzac nogi aby zyskac te 3 cm i zadowolic Iksinskiego?

To u mnie jest odwrotnie, ilekroc nazywam siebie krasnalem, wszyscy zgodnie odpowiadają 'wcale, nie !!! przecież jesteś wysoka '

ps. Też mam słabosc do wysokich facetów


Budgetko koniecznie zostaw sukienkę, wyglądasz w niej za✂✂✂iście

Dziewczyny, które mają problemy z TŻ, nie dołujcie się, czas jest lekarstwem na wszystko


Coś słabo z dzisiejszym dyżurem nikogo nie ma na posterunku

Dziś wielki dzień nastał, idę na zakupy

Malwinko fajowe okulary, jestem nałogowcem okularowym, bardziej niż zegarkowym

[malwina2208198721]

Napisane przez pralinkax

To u mnie jest odwrotnie, ilekroc nazywam siebie krasnalem, wszyscy zgodnie odpowiadają 'wcale, nie !!! przecież jesteś wysoka '

ps. Też mam słabosc do wysokich facetów


Budgetko koniecznie zostaw sukienkę, wyglądasz w niej za✂✂✂iście

Dziewczyny, które mają problemy z TŻ, nie dołujcie się, czas jest lekarstwem na wszystko


Coś słabo z dzisiejszym dyżurem nikogo nie ma na posterunku

Dziś wielki dzień nastał, idę na zakupy

Malwinko fajowe okulary, jestem nałogowcem okularowym, bardziej niż zegarkowym

Jak to ja czuwam przecież między malowaniem się a ubieraniem I zaraz pewnie Strachulec przybędzie


I ja lubię wysokich facetów, mój najwyższy chłopak miał 196cm








Kochane, kto jak nie wy mi pomoże Polecicie mi jakiegoś fajnego netbooka?